Ciężkie życie PZKwszystko o PZK, dobrze i źle | |
| | SP5WA | 12.05.2024 01:00:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa_Wesoła
Posty: 1316 #8178743 Od: 2012-7-2
Ilość edycji wpisu: 1 | HF1D pisze:
... Pozwolę sobie zauważyć, że Waldek jest młodszy ode mnie, a od Ciebie to już w ogóle, więc nazwanie go leśnym dziadkiem bije w Ciebie mocniej. Wadą Waldka było to, że będąc dobrym prezesem OT myślał, że podobnie da się zrobić na szczeblu krajowym. Tam walnął głowa w beton, ale zabrakło mu woli żeby walnąć pięścią w stół. ...
Nie czuję się w żaden sposób poobijany. Nie ukrywam swojej siwizny ani wieku. W kontekście 40-latków z nowego Prezydium Ciebie również nazywam leśnym dziadkiem. Zarówno Twój jak i 3Z6AEF, SP9ENO i całej ekipy bydgoskiej czas przywództwa organizacyjnego już minął. Nowa ekipa ułoży program działania według własnych pomysłów i zgodnych z potrzebami młodszego pokolenia krótkofalowców. Im nie jest potrzebny hamulcowy, który ma odruchy wypracowane kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu. Podałeś przykłady "miękkiej" postawy 3Z6AEF w przeszłości. Nie wierzę w możliwość przeobrażenia się "miękiszona" w "żelaznego kanclerza". Na szczęście Prezesem został SP5E.
_________________
--
73 es good DX, Bogdan, SP5WA (ex.SP5CPR/5N3CPR)
mailto:sp5wa.bogdan@gmail.com http://www.qrz.com/db/SP5WA ........... "You can never have too many antennas"
| | | Electra | 28.11.2024 22:55:27 |
|
| | | sp9mrn | 12.05.2024 01:01:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #8178744 Od: 2009-6-22
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9eno pisze:
Ale rozumiem, że szansę Mu dasz?
Ja się będę musiał poważnie zastanowić mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | canis_lupus | 12.05.2024 08:55:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #8178758 Od: 2013-7-18
| sp7top pisze: Domyślam się dlaczego się nie cieszysz, ale akurat w obecnej sytuacji PZK jest to najbardziej odpowiednia osoba
Jeśli ogarnie PZK tak jak jako manager da socialmediów ogarnął socjalki to sukcesu raczej nie będzie i obawiam się bardziej niż wcześniej o istnienie PZK... _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | canis_lupus | 12.05.2024 08:58:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #8178760 Od: 2013-7-18
| sp9eno pisze:
Ale rozumiem, że szansę Mu dasz?
Nie ja tu jestem od dawania my szans, a członkowie PZK. Ja tylko mam nadzieję (i wiem, że nie tylko ja) że PZK stanie się organizacją do której nie będzie wstyd się zapisać. Pod przewodnictwem śliskiego Krzysia to wątpliwe. No chyba, że będzie jedynie figurantem a reszta prezydium pokieruje związkiem. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sp6ryd | 12.05.2024 08:58:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3871 #8178761 Od: 2012-1-22
| Czytałem oba 'programy wyborcze' porównywanych tu powyżej kolegów i z Waszych wypowiedzi wynika, że PZK bardziej potrzebuje 'sprawnego działacza' niż osoby z solidnym backgroundem technicznym. Przyznam, że przez ostatnie lata brakowało mi szczególnej aktywności prezydium na polu technicznym. Może to domena "organów" by sprawnie działać, ale ważne też, w którym kierunku i jakim celu. Nasze hobby ma podłoże bardzo techniczne. Ogólny stan umiejętności i wiedzy w tym zakresie, a w zasadzie szczególnie stan 'politechnizacji' młodzieży ubożeje. Mam nadzieję, że PZK powróci do chlubnej tradycji krzewienia wiedzy i umiejętności technicznych i nie tylko przyciągnie pasjonatów, ale też pasję konstruktorską, homemade, opensource w kolejnych pokoleniach zaszczepi
Owocnej kadencji wszystkim nam życzę. | | | SO8FM | 12.05.2024 09:27:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Rzeszów
Posty: 281 #8178767 Od: 2015-7-30
| sp6ryd pisze: Czytałem oba 'programy wyborcze' porównywanych tu powyżej kolegów i z Waszych wypowiedzi wynika, że PZK bardziej potrzebuje 'sprawnego działacza' niż osoby z solidnym backgroundem technicznym. Przyznam, że przez ostatnie lata brakowało mi szczególnej aktywności prezydium na polu technicznym. Może to domena "organów" by sprawnie działać, ale ważne też, w którym kierunku i jakim celu. Nasze hobby ma podłoże bardzo techniczne. Ogólny stan umiejętności i wiedzy w tym zakresie, a w zasadzie szczególnie stan 'politechnizacji' młodzieży ubożeje. Mam nadzieję, że PZK powróci do chlubnej tradycji krzewienia wiedzy i umiejętności technicznych i nie tylko przyciągnie pasjonatów, ale też pasję konstruktorską, homemade, opensource w kolejnych pokoleniach zaszczepi
Owocnej kadencji wszystkim nam życzę.
Korporacje często popełniają błąd, gdy z najzdolniejszego inżyniera robią dyrektora. Niekoniecznie osoba zdolna technicznie nadaje się do zarządzania. Często to zadziała, ale okupione jest dużym wysiłkiem delikwenta i może prowadzić do szybkiego wypalenia. Historia pokazuje, że dużo lepiej działają organizacje, gdzie jakiś Jobs ma jakiegoś swojego Woźniaka.
Ja również trzymam kciuki za nową ekipę. Życzę, żeby im się chciało conajmniej tak, jak nie chciało się poprzednikom.
Pozdrawiam, Paweł | | | canis_lupus | 12.05.2024 09:54:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #8178771 Od: 2013-7-18
| SO8FM pisze:
Korporacje często popełniają błąd, gdy z najzdolniejszego inżyniera robią dyrektora. Niekoniecznie osoba zdolna technicznie nadaje się do zarządzania. Często to zadziała, ale okupione jest dużym wysiłkiem delikwenta i może prowadzić do szybkiego wypalenia. Historia pokazuje, że dużo lepiej działają organizacje, gdzie jakiś Jobs ma jakiegoś swojego Woźniaka.
Ja również trzymam kciuki za nową ekipę. Życzę, żeby im się chciało conajmniej tak, jak nie chciało się poprzednikom.
Pozdrawiam, Paweł
Tyle, ze techniczni ludzie często bywają bezpiecznym wyborem, bo są w zasadzie gwarantem logicznego i systematycznego podejścia. Owszem, może to działać gorzej niż z prawdziwym managerem, ale na pewno zadziała lepiej niż /tu brakuje mi określenia na poprzednią ekipę/. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | SP5MOR | 12.05.2024 10:32:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 66 #8178776 Od: 2022-11-21
Ilość edycji wpisu: 2 | canis_lupus pisze:
Nie ja tu jestem od dawania my szans, a członkowie PZK. Ja tylko mam nadzieję (i wiem, że nie tylko ja) że PZK stanie się organizacją do której nie będzie wstyd się zapisać. Pod przewodnictwem śliskiego Krzysia to wątpliwe. No chyba, że będzie jedynie figurantem a reszta prezydium pokieruje związkiem.
Zapewne na Łosiu będzie dane usłyszeć, byle nie w eterze i określić, jak poprzednia ekipa ocenia możliwości wpływu na nowego prezesa. Próbka już była udostępniona, ciekawe czy będzie dalej w tym samym stylu i jakie będą konsekwencje. | | | sp6ryd | 12.05.2024 11:38:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3871 #8178782 Od: 2012-1-22
| canis_lupus pisze: SO8FM pisze:
Korporacje często popełniają błąd, gdy z najzdolniejszego inżyniera robią dyrektora. Niekoniecznie osoba zdolna technicznie nadaje się do zarządzania. Często to zadziała, ale okupione jest dużym wysiłkiem delikwenta i może prowadzić do szybkiego wypalenia. Historia pokazuje, że dużo lepiej działają organizacje, gdzie jakiś Jobs ma jakiegoś swojego Woźniaka.
Ja również trzymam kciuki za nową ekipę. Życzę, żeby im się chciało conajmniej tak, jak nie chciało się poprzednikom.
Pozdrawiam, Paweł
Tyle, ze techniczni ludzie często bywają bezpiecznym wyborem, bo są w zasadzie gwarantem logicznego i systematycznego podejścia. Owszem, może to działać gorzej niż z prawdziwym managerem, ale na pewno zadziała lepiej niż /tu brakuje mi określenia na poprzednią ekipę/.
W tym już chyba dochodzimy do istoty, że zacytuję niesławnego delegata: "jakiego związku chcemy", ale może i też albo przede wszystkim pytanie powinno brzmieć: "jakiego związku potrzebuje SP i ogół środowiska krótkofalarskiego w SP". Brak właściwego odczytania tej potrzeby i skoncentrowanie się na "MY chcemy" był chyba początkiem końca i główną przyczyną fiaska 'bydgoskiego nurtu'. Oby nowe władze miały to zawsze "z tyłu głowy" | | | sp9eno | 12.05.2024 11:49:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #8178784 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | sp6ryd pisze: Czytałem oba 'programy wyborcze' porównywanych tu powyżej kolegów i z Waszych wypowiedzi wynika, że PZK bardziej potrzebuje 'sprawnego działacza' niż osoby z solidnym backgroundem technicznym. Przyznam, że przez ostatnie lata brakowało mi szczególnej aktywności prezydium na polu technicznym. Może to domena "organów" by sprawnie działać, ale ważne też, w którym kierunku i jakim celu. Nasze hobby ma podłoże bardzo techniczne. Ogólny stan umiejętności i wiedzy w tym zakresie, a w zasadzie szczególnie stan 'politechnizacji' młodzieży ubożeje. Mam nadzieję, że PZK powróci do chlubnej tradycji krzewienia wiedzy i umiejętności technicznych i nie tylko przyciągnie pasjonatów, ale też pasję konstruktorską, homemade, opensource w kolejnych pokoleniach zaszczepi
Owocnej kadencji wszystkim nam życzę.
Ja się z Tobą zgadzam. Nieżyjący juz Zdzisław SP6LB często na posiedzeniach ZG zwracał uwagę, że organizacja w 90% zajmuje się sobą czyli sprawami organizacyjnymi. Ale jesli dziś, po 25 latach radosnej twórczości przeanalizujemy sobie chociażby pobieżnie stan "organizacyjny" PZK, to wygląda to zdecydowanie gorzej niz przed 1992r. To ma oczywiście swoje głębokie uzasadnienie. Łatwiej jest zarządzać- kierować tworem typu "mętna woda" i lansować tezę o braku chętnych do działalności społecznej, niz kierować poukładaną organizacją, w której każdy zna swoje miejsce, zna swoje prawa, zna swoje obowiązki i jest z nich automatycznie rozliczany. Wtedy Centrala zamiast ukochanego "ręcznego sterowania" ma czas na myślenie, inspirowanie,wspomaganie i na wymyślanie kierunków rozwoju.
Ale nie budowę "stacji odbioru słabych sygnałów" w strefie przemysłowej miasta Bydgoszcz, tylko jaki jest pomysł na tę dowolnie rozumianą "politechnizacje". Na współpracę z ZHP a nie na zwalczanie tej organizacji. Na pomysł na szkolenie młodzieży którą ZHP próbuje szkolić a my blokujemy zmiany w procedurze egzaminowania. Szkolić nie mamy jak, bo zlikwidowaliśmy kluby. TAK, MY zlikwidowaliśmy, bo nie kiwnęliśmy "palcem w bucie" jak sie świat zaczął zmieniać. Mógłbym tak pisać i pisać.
Możemy oczywiście skupić się na tzw. "politechnizacji".To kierunek bardzo ważny. Ale nie mamy do tego "narzędzi" takich jak kluby i nie mamy "wjazdu do szkół". Wiec możemy tylko robić plany na papierze.
Mogliśmy lat temu trochę "pójść w REAKTYWACJĘ". Ale to okazało sie mentalnie za trudne i wyczerpujące dla kierownictwa.
Czy nam jest potrzebna "zorganizowana" organizacja? A czy jesteśmy w stanie "zawojować świat" /cokolwiek by to nie znaczyło/ przy pomocy "pospolitego ruszenia"?
Jak na razie sprawnie zadziałało "liberum veto" i nie było transmisji z obrad.
WIEC OD CZEGO ZACZĄĆ? - oto jest pytanie.
ps.od razu dopowiem: ani "my chcemy", ani robimy "co suweren chce". Nie mozna iść na całość "w poprzek zachciewajek suwerena" ani iść z nurtem rzeki. Trzeba rozmawiać, tłumaczyć, przekonywać,argumentować,pokazywać ... NIE MA SZYBKICH, ŁATWYCH, PROSTYCH ROZWIĄZAŃ BO ŚWIAT NIE JEST BIAŁO CZARNY. _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp9eno | 12.05.2024 12:49:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #8178789 Od: 2010-4-9
| SP5MOR pisze: canis_lupus pisze:
Nie ja tu jestem od dawania my szans, a członkowie PZK. Ja tylko mam nadzieję (i wiem, że nie tylko ja) że PZK stanie się organizacją do której nie będzie wstyd się zapisać. Pod przewodnictwem śliskiego Krzysia to wątpliwe. No chyba, że będzie jedynie figurantem a reszta prezydium pokieruje związkiem.
Zapewne na Łosiu będzie dane usłyszeć, byle nie w eterze i określić, jak poprzednia ekipa ocenia możliwości wpływu na nowego prezesa. Próbka już była udostępniona, ciekawe czy będzie dalej w tym samym stylu i jakie będą konsekwencje.
Trudno dziś oczywiście o czymś wyrokować czy wręcz wróżyć z fusów jak będzie wyglądać PZK za rok czy dwa. Zawsze warto myśleć pozytywnie i pozytywny proces wspomagać. Możliwości oddziaływania poprzedniej ekipy na nowego Prezesa oceniam na najniższy poziom stanów niskich. Prezydium jest wyjątkowo liczne i myślące kategoriami "do przodu" a nie "w miejscu". Wpływanie na Prezesa do działań "w poprzek" Prezydium nie będzie ani łatwe, ani proste. No i zawsze Prezesa można odwołać z funkcji.I to jest proste. Wiec dzisiaj bym tym sie nie martwił.
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | Electra | 28.11.2024 22:55:27 |
|
| | | sp8mrd | 12.05.2024 22:21:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3485 #8178957 Od: 2010-2-2
| sp9eno pisze:
Trudno dziś oczywiście o czymś wyrokować czy wręcz wróżyć z fusów jak będzie wyglądać PZK za rok czy dwa. Zawsze warto myśleć pozytywnie i pozytywny proces wspomagać. Możliwości oddziaływania poprzedniej ekipy na nowego Prezesa oceniam na najniższy poziom stanów niskich. Prezydium jest wyjątkowo liczne i myślące kategoriami "do przodu" a nie "w miejscu". Wpływanie na Prezesa do działań "w poprzek" Prezydium nie będzie ani łatwe, ani proste. No i zawsze Prezesa można odwołać z funkcji.I to jest proste. Wiec dzisiaj bym tym sie nie martwił.
Brawo ENO! Pozytywnie i z nadzieją. Tak trzymać tu i spójnie w innych miejscach Twej obfitej twórczości pisarskiej... A czas pokaże co z tego nowego wyniknie dobrego. I masz rację - trzeba pozytywnie wspierać nowe władze. Tym bardziej, że jest wśród Nich młoda, piękna, pełna energii... z ciekawym programem Kobieta. https://pzk.org.pl/kzd2024/kandydaci.php A wiadomo od wieków, że Kobieta potrafi dobrze wpływać na atmosferę wśród facetów... _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | sp9eno | 12.05.2024 22:25:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #8178959 Od: 2010-4-9
| sp8mrd pisze: Brawo ENO! Pozytywnie i z nadzieją. ...
Nie chwal mnie proszę, bo mi psujesz opinię ... To prawie jak pocałunek śmierci. _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp9aki | 12.05.2024 23:20:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: nr Olesno Śl.
Posty: 1593 #8178970 Od: 2012-3-13
| Czy "z dużej chmury, spadł mały deszcz"?
Powyższe dotyczy zamiarów ekstremy PZK-owskiej w sprawie relegowania najbardziej światłych członków naszego Związku.
Pewien nie członek PZK te kuriozalne zamiary twardogłowych zawarł w swojej stopce:
nie członek PZK pisze:
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
Czy XXVII KZD PZK "pochylał się" i nad tym wnioskiem?
.
_________________ jaQbek, SWL: SP9-50023 Gliwicki OT-50 PZK http://pzk.ovh
| | | canis_lupus | 12.05.2024 23:25:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #8178972 Od: 2013-7-18
| sp9aki pisze: Czy "z dużej chmury, spadł mały deszcz"?
Powyższe dotyczy zamiarów ekstremy PZK-owskiej w sprawie relegowania najbardziej światłych członków naszego Związku.
Pewien nie członek PZK te kuriozalne zamiary twardogłowych zawarł w swojej stopce:
nie członek PZK pisze:
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
Czy XXVII KZD PZK "pochylał się" i nad tym wnioskiem? .
No czekam aż mi zapukają do domu o 6 rano... _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sp3qfe | 13.05.2024 07:15:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5236 #8178995 Od: 2009-11-11
| sp9eno pisze:
(...)
Szkolić nie mamy jak, bo zlikwidowaliśmy kluby. TAK, MY zlikwidowaliśmy, bo nie kiwnęliśmy "palcem w bucie" jak sie świat zaczął zmieniać. (...)
Bardzo proszę o wyjaśnienie tego fragmentu Twojego toku myślenia dotyczącego likwidowania klubów. Dodatkowo zdefiniuj proszę kogo masz na myśli pisząc "MY". Dziękuję. _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. | | | SamuelMorse | 13.05.2024 07:40:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Charlestown
Posty: 197 #8178997 Od: 2022-3-29
| sp9eno pisze:
Ale nie budowę "stacji odbioru słabych sygnałów" w strefie przemysłowej miasta Bydgoszcz, tylko jaki jest pomysł na tę dowolnie rozumianą "politechnizacje".
Nie no pomysł kwitnie - a nawet ewoluuje - odsyłam do programu jednego z delegatów, a obecnie już członka ZG o budowie stacji remote dla klubów
sp9eno pisze:
Na współpracę z ZHP a nie na zwalczanie tej organizacji. Na pomysł na szkolenie młodzieży którą ZHP próbuje szkolić a my blokujemy zmiany w procedurze egzaminowania.
Na to nie potrzeba zgody PZK, a już tym bardziej odklejeńców w stylu JMR-a, są regiony gdzie taka współpraca się dzieje, Warszwa - na dniach odbedzie sie impreza gdzie OT37 bedzie szkolic harcerzy, Wrocław - tam działa z harcerzami mocno SQ6XL, Łódź - obecny prezes sam jest harcerzem i działa w tym kierunku. Pamiętaj że PZK to członkowie, ZG to tylko wisienka na torcie i zasadniczo są od stwarzania możliwości a nie od organicznej "roboty" Oczywiście było by miło gdyby PZK robiło pod to jakiś systemowe rozwiązania i wspirało działania, a nie na każdym kroku pokazywał "my jesteśmy pępkiem świata" jak wuj wam do tego jak np na konsultacjach z UKE :-)
sp9eno pisze:
Szkolić nie mamy jak, bo zlikwidowaliśmy kluby. TAK, MY zlikwidowaliśmy, bo nie kiwnęliśmy "palcem w bucie" jak sie świat zaczął zmieniać.
Kto zlikwidował ? Ty ? ZG ?
Kluby same się zlikwidowały, nie nadążyły za zmianami wokół nich. Tam gdzie kardy się odmłodziły widać silne działanie - przykłąd Wa-wy czy znienawidzonego Krakowa. Co z resztą ? W 99.99% to jest "one man show" - jak nie ma kierownika to nei ma dostepu do pomieszczeń, te też najczęściej dostepne jedynei raz w tygodniu w ograniczonych godzinach. Komunikacja z klubem graniczy z cudem, albo nie ma na stronier żadnej informacji jak się skomunikować, lub nikt nie odpowiada na maile cxzy telefony lub strona nawet z podstawowymi informacjami w ogóle nie istnieje. Kolejny procent to towarzystwa wzajemnej adoracji gdzie przychodzi sie popitolić o polityce przy herbacie a nierzadko przy procentach. Młodzi nei maja tam nic do szukania :-) (starzy zreszta tez) ZG żadnym dekretem tego nei zmieni - co może zmienić to komuniakacje w jakim kierunku iść, przygotowanie zaplecza w postaci wpsarcia merytorycznego i prawnego by takie podmioty tworzyć - ersztę znów muszą zrobić ludzie/członkowie/czy jak ich tam nazwać. W obecnej postaci kluby to umieralnie choćby z powodu bycia osamotnionymi wyspami nie przecinającymi się z innymi środowiskami wżaden sposób. Mam szczerą nadzieję że Dorota SQ3TDY wywiąże się z obietnic programowych i pójdziemy drogą programu IARU "Shaping The Future", a kluby zgognie z wytycznyumi programu pójdą drogą Fablabów/ Makerspaceów / Hackerspaceów (nakle się okaże że Krakusy nie są takei złe ). Taka forma pozwala wypełnić pomieszczenia przez 24h/7d nie tylko radiowo zortintowanymi ludźmi z obopólnym zyskiem współdzieląc pomieszczenia. Fani DIY, programiści, CNC, druk 3d itd. itp. Każda z tych dziedzin jest w naszym hobby, ALE NIE KAŻDY FAN TEJ DZIEDZINY JEST ZAINTERESOWANY RADIEM, za to jeśli zrobić im wspólne fajne miejsce to przecinając ich drogi jest szansa że pozyskamy więcej duszyczek, a i przy okazji z każdej z tych dziecdzin poznamy ludzi którzy nauczą nas swojego rzemiosła. Nie wspominając już że łatwiej to finansować w większej grupie. Jeśli ZG będzie dawało odpowiednią komunikację w dół to możwe w końcu era kiszenia się we własnym sosie dobiegnei końca.
Co ciekawe z ramienia PZK w warsztatach IARU uczestniczył obecny prezes SP5E https://www.iaru-r1.org/stf/organisation/ Nawet wrzuca wycinki z prezentacji na swoim profilu QRZ
https://www.qrz.com/db/SP5E
Może to dobry zwiastun ? _________________ Before Twitter and Facebook, there was Morse code | | | VSS | 13.05.2024 09:04:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3899 #8179020 Od: 2009-12-24
| sp3qfe pisze:
Bardzo proszę o wyjaśnienie tego fragmentu Twojego toku myślenia dotyczącego likwidowania klubów. Dodatkowo zdefiniuj proszę kogo masz na myśli pisząc "MY". Dziękuję.
My w sensie PZK. Świat się zmienia, krótkofalarstwo, w pewnym sensie, umiera a PZK zabetonowało się i myślało, że bez jakiegokolwiek kroku w przód kluby będą trwać do końca świata i jeden dzień dłużej. a tu dupa... starzy radiowcy wymierają, w klubach nie ma nic co by przyciągnęło młodzież. dziś wymiana doświadczeń jest na forach i fejsie a nie w klubie. strona www PZk zatrzymała się w dizajnie i silniku jakieś 20 lat temu. popatrz na DARC albo ARRL. tam to wygląda na standardy 21 wieku. _________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
| | | canis_lupus | 13.05.2024 09:59:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #8179040 Od: 2013-7-18
| SamuelMorse pisze:
W 99.99% to jest "one man show" - jak nie ma kierownika to nei ma dostepu do pomieszczeń, te też najczęściej dostepne jedynei raz w tygodniu w ograniczonych godzinach.
To jest największy problem. Wynajmowane pomieszczenia używane raz w tygodniu przez kilka godzin to zwyczajne marnotrawstwo. Kluby dla członków PZK powinny być dostępne 24/7. Tylko dla członków. Plus jeden dzień przez kilka godzin otwarty dla wszystkich. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sp9eno | 13.05.2024 10:17:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #8179047 Od: 2010-4-9
| sp3qfe pisze: sp9eno pisze:
(...)
Szkolić nie mamy jak, bo zlikwidowaliśmy kluby. TAK, MY zlikwidowaliśmy, bo nie kiwnęliśmy "palcem w bucie" jak sie świat zaczął zmieniać. (...)
Bardzo proszę o wyjaśnienie tego fragmentu Twojego toku myślenia dotyczącego likwidowania klubów. Dodatkowo zdefiniuj proszę kogo masz na myśli pisząc "MY". Dziękuję.
Przecież zacytowałeś odpowiedź w swoim pytaniu. Nie rozumiesz? TAK, MY zlikwidowaliśmy, bo nie kiwnęliśmy "palcem w bucie" jak się świat zaczął zmieniać.
Tak jak napisał VSS - MY, PZK. MY ORGANIZACJA. Kto i jaki miał w tym udział to inna sprawa.
Albo łopatologicznie. Jak kupisz sobie kwiatek w doniczce, postawisz go na oknie i będziesz podlewał, to istnieje wysokie prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że kwiatek będzie rósł pięknie i cieszył oko.
Jeśli go zetniesz to dokonasz widocznej i brutalnej likwidacji.
Ale jeśli zlikwidujesz kwiatkowi dostęp do światła i nie będziesz go podlewał, to on zdechnie /zwiędnie/sam z siebie, z własnej nieprzymuszonej woli jak większość klubów.
I nie ma tu przecież niczyjej winy,żadnego wrogiego działania, po prostu głupi kwiatek sam się załatwił _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | Electra | 28.11.2024 22:55:27 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|