Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Czytałem oba 'programy wyborcze' porównywanych tu powyżej kolegów i z Waszych wypowiedzi wynika, że PZK bardziej potrzebuje 'sprawnego działacza' niż osoby z solidnym backgroundem technicznym.
Przyznam, że przez ostatnie lata brakowało mi szczególnej aktywności prezydium na polu technicznym. Może to domena "organów" by sprawnie działać, ale ważne też, w którym kierunku i jakim celu.
Nasze hobby ma podłoże bardzo techniczne. Ogólny stan umiejętności i wiedzy w tym zakresie, a w zasadzie szczególnie stan 'politechnizacji' młodzieży ubożeje. Mam nadzieję, że PZK powróci do chlubnej tradycji krzewienia wiedzy i umiejętności technicznych i nie tylko przyciągnie pasjonatów, ale też pasję konstruktorską, homemade, opensource w kolejnych pokoleniach zaszczepi wesoły

Owocnej kadencji wszystkim nam życzę.


  PRZEJDŹ NA FORUM