NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 7 / 248>>>    strony: 123456[7]891011121314151617181920

Ciężkie życie PZK

wszystko o PZK, dobrze i źle
  
sp3mep
28.06.2019 14:06:59
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3893 #3964133
Od: 2009-2-21
    SP6OUJ. pisze:

    No ciekawe. Gdyby była dobrowolność wpłat na OT, to ile % członków wpłaciła by na dany OT?


Arek spróbuj zrozumieć,
aby "dostać" karty Qsl z jakiegoś OT (lub n.p klubu)musiał byś
na "ten OT" łożyć pieniądze,
bez znaczenia czy byłbyś członkiem tego OT czy nie,
płacić byś musiał,ale nie przez zapis w Statucie,
tylko dlatego że jeśli byś "nie zapłacił" to kart byś nie otrzymał,
bo niby dlaczego mieli by Ci je wydać,
to tak obrazowo,bo "karty" mogłyby być "zatrzymane"
na poziomie okręgowych Qsl menagerów,

_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
Electra27.11.2024 14:49:58
poziom 5

oczka
  
canis_lupus
28.06.2019 14:08:41
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7764 #3964134
Od: 2013-7-18
    sp3mep pisze:

      canis_lupus pisze:


      Bo większość niezmuszona nie będzie płacić.


    do PZK można należeć dobrowolnie,
    i ta "dobrowolna" organizacja
    zmusza mnie do "opłacania" czegoś jeszcze,
    ja uważam że to "porąbany" pomysł ,
    czy by nie płacili dodatkowo ?
    przeciwnie do Ciebie uważam że większość by "na coś" płaciła
    choćby dlatego że n.p "chciała by" obsługi Qsl,



Problem trochę taki, ze stowarzyszenie nie ma jak rozdzielić członków na lepszych i gorszych.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
SP6OUJ.
28.06.2019 14:14:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: jo80ve

Posty: 1847 #3964135
Od: 2015-6-23
    sp3mep pisze:

      SP6OUJ. pisze:

      No ciekawe. Gdyby była dobrowolność wpłat na OT, to ile % członków wpłaciła by na dany OT?


    Arek spróbuj zrozumieć,
    aby "dostać" karty Qsl z jakiegoś OT (lub n.p klubu)musiał byś
    na "ten OT" łożyć pieniądze,
    bez znaczenia czy byłbyś członkiem tego OT czy nie,
    płacić byś musiał,ale nie przez zapis w Statucie,
    tylko dlatego że jeśli byś "nie zapłacił" to kart byś nie otrzymał,
    bo niby dlaczego mieli by Ci je wydać,
    to tak obrazowo,bo "karty" mogłyby być "zatrzymane"
    na poziomie okręgowych Qsl menagerów,


Ja to doskonale rozumiem.
Co z tymi, których obsługa kart nie interesuje?
Zapłacą na OT, czy nie?
Jeśli nie, a np. OT ma 100 członków, to jeśli mają lokal za który muszą płacić, media, czy jeszcze za coś, to jak im zostanie 50%, to może im nie starczyć.

Okaże się, żę z 4 tys. członków 2 tys. nie zapłaciło do OT.



_________________
73! Arek sp6ouj
OT-50 PZK, http://pzk.ovh


  
sp3mep
28.06.2019 23:45:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3893 #3964230
Od: 2009-2-21
sorki że dopiero teraz ale "ochłodziło"się na tyle
ze głupio siedzieć cały dzień przy kompie czy radiu,aniołek


    canis_lupus pisze:


    ,,,,,,,,,,,,
    Problem trochę taki, ze stowarzyszenie nie ma jak rozdzielić członków na lepszych i gorszych.


Szymon,
gdzie czy ja pisałem o "lepszych i gorszych"?
w statucie (mniej więcej)powinno być :
"każdy członek ma zapewnioną obsługę kart Qsl",
natomiast jak by to wyglądało było by zapisane w
"regulaminie obrotu kart Qsl",
który zawsze by można było modyfikować bez konieczności zmiany statutu,
karty dla każdego członka byłyby dostarczane do okręgowych Qsl menagerów,
tak jak to ma miejsce obecnie z tym że moim zdaniem tam powinny
docierać karty
TYLKO DLA CZŁoNKÓW ,
nie tak jak to ma miejsce obecnie
że do Qsl menagerów okręgowych docierają wszystkie karty ,
bez znaczenia "członek czy nie członek",
natomiast jak dany "pacjent" odbierze karty od menagera okręgowego
to już "broszka" członka,
po wpłaceniu kwoty określonej
PRZEZ KLUB CZT OT
(czytaj dogadaniu się z jakimś OT czy "mocnym" klubem wszak może wykonać jakieś bardzo pożądane prace
"w zamian")
może je dostawać/odbierać z OT czy klubu,
mógłby je także odbierać osobiście bezpośrednio od
QSl menagera okręgowego ale po wpłaceniu jakiejś kwoty(ustalonej z Qsl menagerem ?)
tak by "okręgowy" nie robił tego za bezcen,
wtedy "każdy z nas" by sam decydował co mu się bardziej "opłaca",
myślę że śmiało by można tak napisać regulamin "obrotu kart Qsl"
że bardziej by się "opłacało"należeć do jakiegoś OT czy "mocnego klubu"
"jak samemu"odbierać bezpośrednio u Qsl menagera okręgowego,
natomiast jeśli chodzi jak
"rozwiązać"
wysyłkę kart od:
CZŁONKA W ŚWIAT
to mam inne zdanie od tego co napisał bodaj @MRN,
karty wysyłane "w świat" powinny być wysyłane
TYLKO i WYŁĄCZNIE ZA POŚREDNICTWEM
(poprzez)Qsl menagerów OT, lub "mocnych klubów,
lub Qsl menagerów okręgowych,
dlaczego ?
bo 90% członków PZK nie ma bladego pojęcia jak układać karty Qsl do wysyłki,
jeśli była by "wolna amerykanka"
to choćby w Bydgoszczy było zatrudnionych ze czterech OM-sów to nie dadzą rady,




    SP6OUJ. pisze:



    Ja to doskonale rozumiem.
    Co z tymi, których obsługa kart nie interesuje?
    Zapłacą na OT, czy nie?
    Jeśli nie, a np. OT ma 100 członków, to jeśli mają lokal za który muszą płacić, media, czy jeszcze za coś, to jak im zostanie 50%, to może im nie starczyć.

    Okaże się, żę z 4 tys. członków 2 tys. nie zapłaciło do OT.



no raczej nie do końca rozumiesz,
piszesz:
"zapłacą na OT czy nie"
a dlaczego mają płacić?
gdzie jest napisane że "wszystkie" OT muszą "przetrwać"?
dlaczego mam płacić za "Twój prąd i czynsz"?
co mnie to obchodzi i dlaczego mam płacić "za Twoje czołgi i poligony ?"
ja akurat mam ochotę zapłacić za czynsz i prąd
"za przemiennik Leszczyński"
na 100% było by mniej OT ale pozostały by tylko "mocne OT lub mocne kluby"
dlaczego mamy promować OT ?,
wiem wiem,
to się kłuci z aspiracjami co niektórych,
zapytam kolejny raz ,
tym razem Ciebie Arek,
"dlaczego mam płacić na lokal i takie tam"
jeśli nie mam nic wspólnego z Tobą czy Twoim SKPO ?

P.S.
to co napisałem są to tylko moje "przemyślenia"
nie upieram się że moja racja jest "najmojsza"
zdaję sobie także sprawę że moje pomysły mogą być "o kant d,,,,"
także zdaję sobie sprawę że sprowadziłem
TEN
"wątek" na sprawy Qsl,
mogę się mylić ale pewnie nie takiego
"obrotu sprawy"
spodziewał się opozycjonalista
(w stosunku do PZK)
Andrzej @ENO,
Andrzej,
sorki,


,)
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
SP6OUJ.
29.06.2019 12:51:35
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: jo80ve

Posty: 1847 #3964291
Od: 2015-6-23
Nie piszemy tu o czołgach, poligonie, czy SKPO.
Za to nigdy nie płaciłeś i płacić nie będziesz.

Piszemy akurat o OT. czy należy je utrzymywać, czy nie.
Ja podałem tylko przykład. Zapewne są takie OT, które płaca czynsz, media, itp.
Co do obsługi QSL, to jest to jakiś wariant do przemyślenia.


_________________
73! Arek sp6ouj
OT-50 PZK, http://pzk.ovh


  
sp9mrn
29.06.2019 13:13:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #3964294
Od: 2009-6-22
    sp3mep pisze:

      SP6OUJ. pisze:

      No ciekawe. Gdyby była dobrowolność wpłat na OT, to ile % członków wpłaciła by na dany OT?


    Arek spróbuj zrozumieć,
    aby "dostać" karty Qsl z jakiegoś OT (lub n.p klubu)musiał byś
    na "ten OT" łożyć pieniądze,
    bez znaczenia czy byłbyś członkiem tego OT czy nie,
    płacić byś musiał,ale nie przez zapis w Statucie,
    tylko dlatego że jeśli byś "nie zapłacił" to kart byś nie otrzymał,
    bo niby dlaczego mieli by Ci je wydać,
    to tak obrazowo,bo "karty" mogłyby być "zatrzymane"
    na poziomie okręgowych Qsl menagerów,


NIE, nie musiałbyś.

To są rozważania dotyczące tego co może się stać jeżeli zrezygnujemy z OT - czyli tym samym ze społecznie pracujących QSL managerów oddziałowych - i w konsekwencji z QSL managerów (równie społecznych) managerów okręgowych.

To nie jest jakaś próba rozważań "jak wprowadzić dodatkową odpłatność" tylko "co zrobić, żeby pomimo likwidacji oddziałów system obrotu QSL był w stanie działać. Główny problem leży w tym, że w tej chwili na system pracuje społecznie OKOŁO 40 osób - i robią to głównie dlatego, że :
1. lubią
2. robią to dla kolegów, których w większości przypadków znają osobiście.

Likwidując OT musimy dla tej czterdziestki znaleźć "zastępnik" a nie możemy liczyć, że ktoś będzie za darmo, for fun pracował w oderwaniu od swojego środowiska.
To oznacza, że próba powiększenia centralnego biura QSL musi polegać na ZATRUDNIENIU dodatkowych osób. Szczególnie dlatego, że dotychczasowi pracownicy biura pobierają wynagrodzenie - zatem pojawią się (zrozumiałe) głosy o nierówności.

Proste jak budowa cepa. Chcąc wprowadzić bezpośredni system korespondencji z CB QSL też potrzeba dodatkowych osób do obsługi listów.

No i na koniec - równie proste - co zauważył Arek - a co jest oczywiste (i może przez to niewidoczne). Efekt skali. Bez założenia (cit) "daniny solidarnościowej" cały system QSL nie ma szans przetrwać.


mrn



_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
SP8UFT
29.06.2019 14:15:59
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: KO11JI

Posty: 904 #3964302
Od: 2013-12-27
Temat zjechał na "makulaturę". A że się nie znam to się wypowiem, ale 5 lat praktyki mam. Kart jest z roku na rok mniej i pewnie taki trend będzie się utrzymywał. Nie jestem pewien czy jest nam potrzebna obecna struktura obrotu kart ....CB...okręgi (których ponoć nie ma lol )....OT. Jak dla mnie obrót krajowy powinien się odbywać między OT, a nie dokładać roboty w CB. Wiem od swojego poprzednika, że takie próby były, ale coś nie za bardzo to "fungowało". Pewnie przyśpieszyło by to trochę sam obrót kartami. Tym sposobem można by obsługiwać niezrzeszonych pod warunkiem opłacenia składki oddziałowej, bo to piniendze oddziałowe, a nie centralne. Nie wiem czy było by takie zapotrzebowanie, ale... Dla mnie bezsensownym rozwiązaniem jest również to, że karty do OT20 z Bydgoszczy jadą pod Krosno, a dopiero później do Zawieprzyc. Tym bardziej, że jakiś czas temu skarbnik wymyślił wniosek racjonalizatorski co by było taniej....okręgowy "menago" ma wysyłać karty do OT jak się nazbiera ok.10kg. Jest całkiem fajnie jak paczka przyjdzie w piątek po południu, a spotkanie oddziałowe jest w niedzielę o 11. Pewnie likwidując managerów okręgowych udało by się zaoszczędzić na dodatkowy etat w CB żeby tam sortować bezpośrednio na oddziały. To tyle wolnych wniosków na temat kart QSL w dniu wolnym od wysokich temperatur.
_________________
VY 73! Tomek
  
sp9mrn
29.06.2019 16:20:53
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #3964320
Od: 2009-6-22
    SP8UFT pisze:

    Temat zjechał na "makulaturę". A że się nie znam to się wypowiem, ale 5 lat praktyki mam. Kart jest z roku na rok mniej i pewnie taki trend będzie się utrzymywał. Nie jestem pewien czy jest nam potrzebna obecna struktura obrotu kart ....CB...okręgi (których ponoć nie ma lol )....OT. Jak dla mnie obrót krajowy powinien się odbywać między OT, a nie dokładać roboty w CB. Wiem od swojego poprzednika, że takie próby były, ale coś nie za bardzo to "fungowało". Pewnie przyśpieszyło by to trochę sam obrót kartami. Tym sposobem można by obsługiwać niezrzeszonych pod warunkiem opłacenia składki oddziałowej, bo to piniendze oddziałowe, a nie centralne. Nie wiem czy było by takie zapotrzebowanie, ale... Dla mnie bezsensownym rozwiązaniem jest również to, że karty do OT20 z Bydgoszczy jadą pod Krosno, a dopiero później do Zawieprzyc. Tym bardziej, że jakiś czas temu skarbnik wymyślił wniosek racjonalizatorski co by było taniej....okręgowy "menago" ma wysyłać karty do OT jak się nazbiera ok.10kg. Jest całkiem fajnie jak paczka przyjdzie w piątek po południu, a spotkanie oddziałowe jest w niedzielę o 11. Pewnie likwidując managerów okręgowych udało by się zaoszczędzić na dodatkowy etat w CB żeby tam sortować bezpośrednio na oddziały. To tyle wolnych wniosków na temat kart QSL w dniu wolnym od wysokich temperatur.


Tyle, że często ruch oddział- okrąg odbywa się społecznie. ale to nieistotne. Ważne jest to, że istotą rozważań nie jest modyfikacja systemu obrotu QSL tylko odpowiedź na pytanie - co się stanie po likwidacji oddziałów a zatem i managerów oddziałowych.

Próba obrotu OT-OT nie fungowała, bo wymagała pracy i pieniędzy. Jeżeli założymy, że ruch między oddziałami ma się odbyć raz na kwartał (czyli cztery razy w roku - raz na trzy miesiące - co dla wielu jest absolutnie nie do przyjęcia, bo za rzadko) to mamy do wysłania około 30 przesyłek x 4 = 120 poleconych wychodzących z OT (do innych OT) tanio licząc po 10zł za sztukę (chociaż raczej po 15).
To nam daje kwotę 1200-1800zł rocznie - na jeden oddział. Przy stuosobowym oddziale i 20zł składki oddziałowej - właśnie udało nam się doprowadzić OT do bankructwa.
Do tego dochodzi dodatkowa poważna praca managera OT - bo musi karty od członków posortować na oddziały, popakować i wysłać.

Tyle, że dyskutujemy o likwidacji OT a nie o ruchu QSL. No i mamy kłopot, bo nie mamy OT managerów ,-)

Poważne pytanie - jak się zmienia (pada) u ciebie obrót QSL? w szktukach/kg/godzinach pracy - whatever. Uważasz, że to istotne? Trzeba się nad tym "analitycznie" pochylić?

73
MAc

temperatura rośnie
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
SP8UFT
29.06.2019 16:55:26
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: KO11JI

Posty: 904 #3964327
Od: 2013-12-27
Do MRN-na...... nie powiem, że obrót kart "pada" po prostu jest ich mniej ... ile nie wiem. Kart nie liczę, nie ważę, nie zapisuję ile czasu spędzam przy tej robocie, bo nikt ode mnie tego nie wymaga, a z natury jestem leniwy i nie chce mi się tego robić. Jedyną rzeczą, która mnie interesuje to żeby na koniec roku skarbnik oddziałowy przelał mi na konto odpowiednią kwotę udokumentowaną fakturami, którą wydałem w danym roku. Tyle tylko tyle lub aż tyle. Jak ktoś zechce zbiurokratyzować moją pracę to ją rzucę .... lol i taki będzie finał. Wiem, że obrót kart między oddziałami nie będzie tani, ale przecież tych oddziałów nie musi być tyle ile ich jest. Ale jak ktoś miał parcie na pieczątkę "prezes" to na to lekarstwa nie ma. Całkowita likwidacja oddziałów...GŁUPOTA
_________________
VY 73! Tomek
  
usuniety20200328
29.06.2019 17:04:33
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 467 #3964328
Od: 2011-3-18



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    SP8UFT pisze:

    Jak ktoś zechce zbiurokratyzować moją pracę to ją rzucę .... lol i taki będzie finał.

A dlaczego rzucić? Dolicz dodatkowe godziny na wypełnianie tabelek, robienie sprawozdań, na statystyki i wystaw odpowiednią cenę.

Najlepsze jest, że już wzięliście się za oddziały, a statut jak kipiał bzdurami tak kipi dalej. Podobno funkcjonowanie PZK na statucie oparte jest, prawda? Jak może to dobrze funkcjonować jak podstawowy dokument że się tak dyplomatycznie wyrażę " o kant doopy". pan zielony
  
sp9aki
29.06.2019 17:56:53
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: nr Olesno Śl.

Posty: 1593 #3964335
Od: 2012-3-13
    SQ6ILB pisze:

    Najlepsze jest, że już wzięliście się za oddziały, a statut jak kipiał bzdurami tak kipi dalej.
    Podobno funkcjonowanie PZK na statucie oparte jest, prawda? Jak może to dobrze funkcjonować jak podstawowy dokument
    że się tak dyplomatycznie wyrażę " o kant doopy".


Za taką opinię nt. Statutu PZK mógłby się obrazić kol. SP8LBK, "ojciec" tych zapisów.
_________________
jaQbek, SWL: SP9-50023 Gliwicki OT-50 PZK http://pzk.ovh

  
Electra27.11.2024 14:49:58
poziom 5

oczka
  
sp9mrn
29.06.2019 18:12:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #3964339
Od: 2009-6-22
    SQ6ILB pisze:

      SP8UFT pisze:

      Jak ktoś zechce zbiurokratyzować moją pracę to ją rzucę .... lol i taki będzie finał.

    A dlaczego rzucić? Dolicz dodatkowe godziny na wypełnianie tabelek, robienie sprawozdań, na statystyki i wystaw odpowiednią cenę.

    Najlepsze jest, że już wzięliście się za oddziały, a statut jak kipiał bzdurami tak kipi dalej. Podobno funkcjonowanie PZK na statucie oparte jest, prawda? Jak może to dobrze funkcjonować jak podstawowy dokument że się tak dyplomatycznie wyrażę " o kant doopy". pan zielony


Wbrew temu co się może wydawać mniej doświadczonym (przez życie i los) Kolegom za statut należy brać się na samym końcu. Statut bowiem służy do OPISANIA prawnym językiem tego, co i w jaki sposób chcemy robić i osiągać.
Ale najpierw musimy wiedzieć co chcemy w te paragrafy ubrać.
Jak sobie wymyślimy, że chcemy OT - to statut musi je opisać - zgodnie z ustawami i naszą wolą.
Jak wymyślimy, że oddziały są niepotrzebne i generują koszty - to ich nie będzie - a w statucie o nich nie napiszemy. Ale najpierw decyzja - a potem dopiero opis efektów tej decyzji.

Pisanie statutu dopóki się nie wie jak ma wyglądać Związek to właśnie jest największa bzdura. ,-) A ponieważ pokjawiło się sporo głosów, że OT są nikomu do niczego niepotrzebne - to bardzo poważnie pytam o opinie - jak również o to, czy ci, którzy chcą je zlikwidować potrafią powiedzieć jak PZK ma działać bez OT - chociażby w banalnym i znanym zakresie dotyczącym obrotu QSL
Oczywiście możemy sobie wymyślić w pełni poprawny pod względem prawnym statut - a nawet za niego zapłacić - tylko po co, skoro nikomu nie będą podobały się zapisy w nim zawarte.

@Tomek - ja absolutnie nie chcę, żebyś jakieś statystyki robił ,-) Jeszcze mi nie odbiło. Pytam (boś doświadczony) - co ci się wydaje. ,-)

mrn


_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
usuniety20200328
29.06.2019 21:49:22
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 467 #3964371
Od: 2011-3-18



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    sp9aki pisze:

      SQ6ILB pisze:

      Najlepsze jest, że już wzięliście się za oddziały, a statut jak kipiał bzdurami tak kipi dalej.
      Podobno funkcjonowanie PZK na statucie oparte jest, prawda? Jak może to dobrze funkcjonować jak podstawowy dokument
      że się tak dyplomatycznie wyrażę " o kant doopy".


    Za taką opinię nt. Statutu PZK mógłby się obrazić kol. SP8LBK, "ojciec" tych zapisów.

I tyle jego. lolpan zielony

    sp9mrn pisze:


    Wbrew temu co się może wydawać mniej doświadczonym (przez życie i los) Kolegom za statut należy brać się na samym końcu. Statut bowiem służy do OPISANIA prawnym językiem tego, co i w jaki sposób chcemy robić i osiągać.


I widać efekty co i w jaki sposób chciano osiągnąć.pan zielony
  
sp9mrn
29.06.2019 22:54:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #3964384
Od: 2009-6-22
    SQ6ILB pisze:



      sp9mrn pisze:


      Statut bowiem służy do OPISANIA prawnym językiem tego, co i w jaki sposób chcemy robić i osiągać.


    I widać efekty co i w jaki sposób chciano osiągnąć.pan zielony


Naprawdę nie zrozumiałeś? Świat nie przestaje mnie zadziwiać...

mrn
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
canis_lupus
30.06.2019 00:07:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7764 #3964397
Od: 2013-7-18
    sp9mrn pisze:



    Wbrew temu co się może wydawać mniej doświadczonym (przez życie i los) Kolegom za statut należy brać się na samym końcu. Statut bowiem służy do OPISANIA prawnym językiem tego, co i w jaki sposób chcemy robić i osiągać.
    Ale najpierw musimy wiedzieć co chcemy w te paragrafy ubrać.
    Jak sobie wymyślimy, że chcemy OT - to statut musi je opisać - zgodnie z ustawami i naszą wolą.
    Jak wymyślimy, że oddziały są niepotrzebne i generują koszty - to ich nie będzie - a w statucie o nich nie napiszemy. Ale najpierw decyzja - a potem dopiero opis efektów tej decyzji.

    Pisanie statutu dopóki się nie wie jak ma wyglądać Związek to właśnie jest największa bzdura. ,-) A ponieważ pokjawiło się sporo głosów, że OT są nikomu do niczego niepotrzebne - to bardzo poważnie pytam o opinie - jak również o to, czy ci, którzy chcą je zlikwidować potrafią powiedzieć jak PZK ma działać bez OT - chociażby w banalnym i znanym zakresie dotyczącym obrotu QSL
    Oczywiście możemy sobie wymyślić w pełni poprawny pod względem prawnym statut - a nawet za niego zapłacić - tylko po co, skoro nikomu nie będą podobały się zapisy w nim zawarte.


Przede wszystkim:

Moim zdaniem, w statucie powinno znaleźć się jedynie to, co jest w statucie wymagane przez prawo. Cała reszta może być w zewnętrznych regulaminach. Prosty statut - mniej zapisów do niepodobania się komukolwiek. Regulaminy też dużo łatwiej zmienić jeśli potrzeba. A tak, macie kobyłę, którą mało kto zna a jeszcze mniej rozumie co jest w niej napisane.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sp9mrn
30.06.2019 01:14:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #3964406
Od: 2009-6-22
    canis_lupus pisze:


    Przede wszystkim:

    Moim zdaniem, w statucie powinno znaleźć się jedynie to, co jest w statucie wymagane przez prawo. Cała reszta może być w zewnętrznych regulaminach. Prosty statut - mniej zapisów do niepodobania się komukolwiek. Regulaminy też dużo łatwiej zmienić jeśli potrzeba. A tak, macie kobyłę, którą mało kto zna a jeszcze mniej rozumie co jest w niej napisane.


Następny. Temperatury czy co?
Canis, wysil się i nie powtarzaj truizmów. Błagam.

Co to jest statut i po co? (dla ułatwienia pytanie poglądowe: co to jest wzgórze i w jaki sposób)
lub też: "co to jest statut wraz z regulaminami i po co?"

mrn

_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
usuniety20200328
30.06.2019 07:42:53
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 467 #3964420
Od: 2011-3-18



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    sp9mrn pisze:

    Świat nie przestaje mnie zadziwiać...

    mrn

Nic straconego. Zawsze powtarzam, że człowiek uczy się całe życie. Możesz spakować tornister, ogolić pewną część ciała i wrócić do szkoły. Dzisiaj inni pokażą ci świat i może nie będziesz zdziwony. Z całego serca życzę miłych wrażeń.
  
sp9nrb
30.06.2019 08:42:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 3053 #3964423
Od: 2017-7-11
Wróćmy do biura QSL. Jest to rodzaj usługi podobny do pocztowej. Czy nie można rozwiązać problemu tak jak z zakupami na allegro? Masz różne formy odbioru. Od kurierów po odbiór osobisty. Koszt przesyłki to opłata operatora lub przewoźnika plus koszty pakowania. Ważne też jest to, że PZK jest "operatorem wyznaczonym" i żadna inna organizacja krótkofalarska tego zadania w części lub całości przejąć nie może. Z tąd prawnie musi obsługiwać także inne osoby nie będące członkami PZK (potrzebna jest interpretacja prawna). Każdy ma prawo do złożenia wniosku o obsługę przez biuro QSL, z ci spoza organizacji opłacają ryczałt. Ci z organizacji mają to w składce. Teraz biuro QSL, raz na ........... Powiadamia odbiorcę, że są do niego karty QSL i ile (najprościej w gramach) i ten decyduje, jaką formę odbioru sobie życzy. Jednocześnie czytelnikom zwracam uwagę, że PZK to nie stowarzyszenie typu izba zawodowa.
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sq7nhr
30.06.2019 08:56:12
poziom 2



Grupa: Użytkownik

QTH: Łódź

Posty: 64 #3964428
Od: 2012-1-15
@mrn Maćku zapytałeś co chcemy i jak to opisać w efekcie w statucie?
Propozycja PIERWSZA - jeśli mają istnieć OT to muszą pełnić funkcję służebną (odpłatną lub nie) w stosunku do klubów i członków klubów w nich pracujących społecznie. Jeśli odpłatną to delegaci KLUBÓW decydują o wysokości składki. Zarządy OT wybierane z pośród delegatów KLUBÓW. (takie zapisy statutowe działają w wielu organizacjach i stowarzyszeniach).
_________________
POZDRAWIAM
Greg SQ7NHR

  
sp9mrn
30.06.2019 12:07:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3202 #3964489
Od: 2009-6-22
Czasem trzeba się skupić i wiedzieć o czym się mówi - a nie mówić wszystko co się wie - bo dyskusja się rozmywa.
A punktem wyjścia do dyskusji było zdanie Tomka Queen'a
    SP7Q pisze:


    OT nie mają racji bytu i są sztucznymi tworami które pożerają jedynie pieniądze.


To jest takie samo dobre zdanie jak każde inne - i ja nie próbuję oceniać tej opinii.
Staram się jedynie dokonać dwukierunkowej analizy:
1. "co się stanie jeżeli pozbędziemy się OT"
oraz
2. Jak zachować funkcjonalność PZK w przypadku likwidacji OT.

Po prostu traktuję propozycję (pomysł) Tomka poważnie i sprawdzam gdzie są niebezpieczeństwa. Taki mikro-SWOT na nasze własne potrzeby.
Oczywistym jest, że jeżeli zmiany tej skali mają zostać wprowadzone, to muszą być zapisane w statucie, bo kompletnie zmieniają podstawy funkcjonowania PZK.
Oczywistym jest również, że oprócz niebezpieczeństw niosą za sobą korzyści - polegające na przykład na uwolnieniu chłopa od pańszczyzny a członka od oddziału.

No i jeżeli w takiej sytuacji teoretycznych rozważań ktoś wyskakuje ze zdaniem "no widać efekty...itd" to oznacza, że sam stawia się w świetle człowieka, który kompletnie nic z dyskusji nie zrozumiał. No po prostu nie załapał. Nie moja wina, nie każdy się do sensownych dyskusji nadaje.

@7NHR

Zauważ, że oddziały powstały tam, gdzie ludzie chcieli sobie zrobić oddział. Wybrali sobie szefa, namówili kogoś na QSL managerowanie i sobie żyją. Jeżeli chcą, to mają stronę www. Jeżeli nie chcą - to nie mają. Jeżeli chcą, to mają lokal - jeżeli nie chcą - to nie ,-) Wielokrotnie wykazywałem, że jeżeli nie podoba się komuś władza w OT, to wystarczy 20 zdecydowanych osób i można zrobić pałacowy przewrót...
Koszty zewnętrznego funkcjonowania OT to jedna lub dwie delegacje na posiedzenie ZG. Generalnie to grosze.
Zatem jaki jest cel likwidowania OT. (to jest pytanie na serio, nie żartuję) W mojej opinii korzyści wynikające z prawie bezkosztowego społecznego sprawnego działania biur QSL, które działają dzięki Managerom (przez duże M) są dużo większe niż wydatki na administrowanie OT.
No i nie rozumiem dlaczego wybory pośrednie (spośród delegatów klubów) miały by być lepsze niż wybory spośród wszystkich członków oddziału.

@9NRB
1. Po pierwsze nie ma wyłączności. Istnieje konkurencyjne biuro QSL OPOR http://www.opor.org.pl/qsl-poland.html

2. Po drugie PZK nie prowadzi działalności gospodarczej w związku z tym nie obsługuje za pieniądze osób innych niż swoi członkowie.

3. Po trzecie rozproszenie i częściowa dezintegracja systemu obsługi QSL musi spowodować konieczność zatrudnienia w CB dodatkowych osób zajmujących się indywidualnymi przesyłkami pocztowymi.

4. Po czwarte - nie istnieje możliwość (a w moim przypadku nawet chęć) zmuszenia społecznie pracujących Managerów okręgowych i oddziałowych do społecznej pracy na rzecz krótkofalowców nie będących członkami PZK a często nawet wrogo do PZK nastawionych.

@canis
Tak wiem, że regulaminy są dobre. Obecny statut ma ze dwadzieścia lat (jak nie więcej) i wprowadzane dotychczas zmiany to tylko kosmetyczne poprawki, ponieważ nie ma "większości konstytucyjnej" niezbędnej do zmiany statutu. Była taka próba jak powstał statut zmieniający strukturę PZK po zjeździe w Szczyrku (konisje CIKa). Nie muszę dodawać, że próba nieudana.
Tyle tylko, że to członkowie wybierają delegatów i w konsekwencji można powiedzieć, że większość członków była przeciw zmianom...
Dlatego przypominam - władze w OT potrafi zmienić przeciętnie inteligentny gimnazjalista. Tyle, że otem trzeba działać - a często się okazuje, że to działanie nie jest tak miłe jak się na początku wydawało (przypadek oddziału łódzkiego)


mrn

PS1. Kiedyś byłem gorącym zwolennikiem otwartego buira QSL dla wszystkich w zakresie kart przychodzących. Zmieniłem zdanie. Miałem powody ,-)

PS2 Generalnie jestem wrogiem wprowadzania drobnych poprawek do statutu.
Im jest gorszy tym lepiej. Tym bardziej nas boli i ciśnie - i zmusza do przekonstruowania całości.





_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
Electra27.11.2024 14:49:58
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 7 / 248>>>    strony: 123456[7]891011121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny