Łączność lokalna na KF - NVISKomunikacja na KF bez strefy martwej | |
| | SP5XMI | 23.06.2014 23:55:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1872516 Od: 2012-12-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Temat jest ciekawy, pierwsze testy już się odbyły, drugie nadal trwają. Prezentuję fragmenty tłumaczenia wojskowego poradnika dotyczącego łączności w warunkach polowych. Będę sukcesywnie dodawał kolejne odcinki, w miarę postępu prac. Docelowo powstanie z tego podręcznik komunikacji w warunkach polowych/kryzysowych/specjalnych, opracowany pod kątem krótkofalowców.
NVIS Wprowadzenie Standardowe techniki komunikacji używane w przeszłości nie zawsze sprawdzają się, gdy trzeba komunikować się z szeroko dyslokowanymi, szybko przemieszczającymi się formacjami, z których powszechnie korzystamy w walce z dzisiejszymi zagrożeniami. Należy przy tym wspomnieć o problemach, których należy się spodziewać przy zastosowaniu wielokanałowych radiolinii działających w zasięgu widoczności, z użyciem stacji retransmitujących. Takie stacje nie mogą nadążyć za szybko przemieszczającymi się oddziałami, a zatem wykorzystanie propagacji wykorzystującej promieniowanie pionowe w zakresie fal krótkich – NVIS (od ang. near-vertical incidence skywave) – nabiera nowego znaczenia. Radio działające w zakresie fal krótkich można szybko rozmieścić, zabezpieczyć, może ono także zapewnić transmisję danych. Będzie ono pierwszym, a dość często jedynym środkiem komunikacji z szybko przemieszczającymi się lub szeroko rozproszonymi jednostkami militarnymi. Będzie ono także stanowić pierwszy system łączności dalekiego zasięgu w przypadku odzyskiwania sprawności wojskowej po ataku nuklearnym. Mając na uwadze zależność działań militarnych od komunikacji w zakresie fal krótkich, planiści łączności oraz dowódcy i operatorzy muszą być zaznajomieni z technikami łączności NVIS, by zapewnić niezawodną łączność. Muszą oni znać możliwości, jakie daje łączność za pomocą NVIS, ich zastosowanie oraz ograniczenia.
Problemy przy łączności radiowej W idealnych warunkach propagacja na fali przyziemnej ogranicza zasięg do około 80km. W rzeczywistych warunkach polowych, zasięg ten jest znacznie krótszy, niekiedy nie przekracza nawet 3 kilometrów.
Propagacja na fali przyziemnej - rys wg KV5R, będący kopią opracowania dla Marines.
Fale radiowe emitowane do jonosfery ze standardowych anten (takich jak na przykład dublety/dipole) wracają do powierzchni ziemi po odbiciu nie bliżej niż 161km od anteny nadawczej. Powstała strefa martwa o szerokości co najmniej 80 do 113km uniemożliwia normalną komunikację w zakresie fal krótkich. Oznacza to, że jednostki takie jak: - patrole długiego zasięgu, - postępujące jednostki pancerne, - drużyny wczesnego ostrzegania obrony powietrznej, - komunikacja na szczeblu dywizja-korpus, dywizja-brygada, dywizja-węzeł łączności czy dywizja-wsparcie artyleryjskie znajdują się w strefie martwej, a zatem nie można skorzystać z radiostacji krótkofalowych, nawet jeśli jest to najważniejszy środek komunikacji z nimi. Koncepcja komunikacji pozbawionej stref martwych, która wykorzystuje promieniowanie fal pod odpowiednim kątem do jonosfery w dobrze dobranym zakresie częstotliwości roboczej, nazywa się NVIS (near-vertical incidence skywave).
Koncepcja NVIS (źródło jak wyżej)
Teoria NVIS Fala radiowa emitowana pod bardzo wysokim kątem w stosunku do ziemi po odbiciu od jonosfery nigdy nie wraca dokładnie w pojedyncze miejsce na powierzchni. Jeśli fala ma zbyt wysoką częstotliwość, przechodzi przez jonosferę i biegnie dalej w przestrzeń kosmiczną. Fala o niższej częstotliwości jest odbijana od jonosfery z powrotem w kierunku ziemi pod wszystkimi kątami (w tym także pionowo w dół), tworząc dookólny wzór pozbawiony strefy martwej wokół anteny nadawczej. Praktycznym odpowiednikiem jest nawadnianie trawnika za pomocą węża z rozpraszaczem tworzącym mgłę, skierowanym pionowo w górę. Woda, która dociera do trawnika, tworzy okrągły wzór nawodnienia o określonym promieniu. Podstawowe różnice między standardową propagacją jonosferyczną a propagacją NVIS są: użycie niższej częstotliwości fal, by uniknąć penetracji jonosfery oraz wysoki kąt promieniowania fal. Aby uzyskać efekt NVIS fale radiowe muszą być promieniowane: - ze znaczną mocą - pod kątem większym niż 75-80 stopni w stosunku do poziomu - na częstotliwości fal, które będą odbite z powrotem w kierunku ziemi (częstotliwość ta zależy od czasu, warunków aktywności słonecznej i miejsca). Warstwy jonosfery odbiją fale radiowe, tworząc wzór o kształcie parasola, bez strefy martwej.
Typowy wzór promieniowania anteny do NVIS. Rozkład siły sygnału powracającego na ziemię jest bardzo podobny.
Jednocześnie każda obecna fala przyziemna o porównywalnej amplitudzie będzie powodować interferencje, skutkujące na przykład zanikami w odbiorze. Efekt ten można minimalizować za pomocą odpowiedniego doboru anten, które redukują emisję fal przyziemnych, zmniejszając interferencje, a także powodowane nimi zaniki. Ponieważ ścieżki komunikacji NVIS są wyłącznie związane z propagacją jonosferyczną, charakteryzują się niemal stałymi stratami łączy, na poziomie rzędu 110dB±10dB. Oznacza to także, że siła sygnału docierającego z góry do anteny odbiorczej jest z grubsza zbliżona w całej strefie komunikacji i nie obserwuje się głębokich zaników. Minimalizuje się przy tym efekt tłumienia spowodowany rzeźbą terenu, obecnością roślinności, co ma szczególne znaczenie przy pracy z obniżonych miejsc terenu, takich jak doliny.
Zasięg komunikacji za pomocą NVIS dla typowej wysokości jonosfery i kąta emisji fal przedstawiony został na rysunku.
Kąt promieniowania (ang. take-off angle) i oczekiwane zasięgi w NVIS _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | Electra | 23.11.2024 22:16:48 |
|
| | | SP5XMI | 24.06.2014 00:43:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1872544 Od: 2012-12-16
| Anteny NVIS Jest sprawą oczywistą, że armia od 1985 do 1990, a także dziś, potrzebuje łączności w zakresie 2-30MHz. Problemem było uzyskanie odpowiedniej charakterystyki promieniowania anten. Nie jest to trudne, ponieważ dipole półfalowe umieszczone od 1/10 długości fali do ¼ długości fali nad ziemią będą miały charakterystykę promieniowania z maksimum w pionie.
Charakterystyka anteny promieniowania pionowego
Tabela pokazuje względny zysk w kierunku zenitu dla najpopularniejszych typów anten dla pasma KF.
Tabela względnego zysku anten - źródło j.w.
Jak widać, półfalowy łamany dipol Shirley'a ma największy zysk właśnie w kierunku pionowym, a pozostałe dipole są niewiele gorsze.
Szyk dipoli Shirley'a
Szyk dipoli Shirley'a - źródło j.w. Dipol Shirley'a jest dobrą anteną do łączności NVIS ze stacji bazowych, ale ma ograniczone pasmo, gdyż działa dobrze na ±10% wokół częstotliwości, na którą został zaprojektowany.
Fan dipole powieszony nisko Antena wielodipolowa (fan dipole) jest prawie tak samo dobra i charakteryzuje się większą elastycznością w doborze częstotliwości roboczej, umożliwiając pracę na częstotliwościach nocnych, dziennych i przejściowych, zależnie od stanu jonosfery.
Do taktycznej komunikacji takie dipole można szybko rozmieścić w warunkach polowych, gdyż mogą się znajdować blisko ziemi. Przy konstrukcji takich dipoli należy stosować balun prądowy po to, by minimalizować emisję fali przyziemnej przez fider. W sytuacjach awaryjnych jeśli baluna nie ma, należy go zaimprowizować i zwinąć fider w cewkę o średnicy nawoju około 40cm, nawijając nie mniej niż 10-15 zwojów. Zwoje należy połączyć sznurkiem, taśmą lub zaciskami.
Anteny prętowe Do obsługi łączności podczas militarnych specjalnych operacji mobilnych, niezbędne są anteny prętowe mocowane na pojazdach. Standardową konstrukcją jest pięciometrowy pręt, który do łączności NVIS odgina się w tył do pozycji poziomej. W tej konfiguracji bat jest tak naprawdę asymetrycznym dipolem (karoseria pojazdu tworzy drugą stronę dipola) zlokalizowanym bardzo blisko ziemi.
Znaczna ilość energii jest wtedy promieniowania do góry po to, by po odbiciu od jonosfery zapewnić bliską łączność bez strefy martwej. Podczas jazdy antenę odgina się w drugim kierunku. Konfiguracja ta zbliża się do asymetrycznej anteny drutowej, która również wysyła fale pionowo do góry, ale jej skuteczność jest znacznie mniejsza, niż w poprzedniej metodzie. Przy takiej łączności również nie ma strefy martwej, ale sygnały odbierane są słabsze, niż przy odgięciu bata do tyłu pojazdu.
Orientacja anten Przy dipolach drutowych, które w poziomie mają charakterystykę kierunkową, do łączności wykorzystujących klasyczną propagację jonosferyczną zawsze należało kierować antenę tak, by odległa stacja znajdowała się na prostej prostopadłej do osi dipola. Jest to nadal prawdziwe przy łącznościach dalekich. Niemniej przy NVIS, nie ma takiej potrzeby, gdyż tutaj wykorzystywane jest promieniowanie pod wysokim kątem w stosunku do powierzchni ziemi, a fale odbite od jonosfery wracają do ziemi tworząc dookólny wzór. Oznacza to, że taki dipol można skierować praktycznie dowolnie, w tym także w taki sposób, by możliwie utrudnić przeciwnikowi lokalizację nadajnika. Jedynym wyjątkiem są obszary zmian magnetycznych w Ameryce Południowej, ok. 500 km na południe od równika, gdzie antena powinna być skierowana na osi magnetycznej północ-południe. Zasada ta również może obowiązywać przy osiąganiu możliwie najdłuższych zasięgów łączności via NVIS. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | SP5XMI | 24.06.2014 01:18:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1872557 Od: 2012-12-16
| Ograniczenia i problemy Chociaż NVIS umożliwia prowadzenie łączności poza zasięgiem widnokręgu radiowego bez strefy martwej, istnieją pewne ograniczenia, które należy zrozumieć.
Interferencja między falą bezpośrednią a jonosferyczną Gdy do anteny odbiorczej docierają zarówno sygnały na fali bezpośredniej i jonosferycznej NVIS, tworzą szkodliwą interferencję, która prowadzi do zaników sygnału. Właściwy wybór anteny zmniejszy udział emisji fali przyziemnej, maksymalizując jednocześnie ilość energii promieniowanej pionowo.
Wysoki kąt promieniowania Aby uzyskać wiązkę skierowaną niemal pionowo, należy odpowiednio dobrać i zainstalować anteny, minimalizując promieniowanie przyziemne. W tym celu można użyć specjalnych anten promieniowania pionowego (takich jak AS-2259/GR) lub umieszczając dipol w odległości od ćwierci do jednej dziesiątej długości fali nad ziemią.
Wysokość umieszczenia anteny dipolowej na potrzeby łączności NVIS.
Dobór częstotliwości roboczej Jak w każdej propagacji jonosferycznej, istnieje krytyczna częstotliwość fo, powyżej której fala nie będzie odbita z powrotem w kierunku ziemi, ale przejdzie przez jonosferę, jak przez sito. Częstotliwość fo jest w przybliżony sposób zależna od kąta padania. Oznacza to, że użyteczna częstotliwość robocza zmienia się i zależy od niezbędnego zasięgu łączności. Im krótsza droga od nadajnika do odbiornika, tym niższa będzie częstotliwość użyteczna. W praktyce ograniczenie to sprawia, że do łączności NVIS stosuje się fale z zakresu 2-4 MHz w nocy oraz 4-8 MHz podczas dnia. Wartości te zmieniają się zależnie od jedenastoletniego cyklu aktywności słonecznej i są mniejsze podczas minimów.
Maksymalna częstotliwość użyteczna do łączności NVIS określona empirycznie w Wietnamie, zależnie od czasu. Środek cyklu słonecznego.
Sukces komunikacji przy użyciu różnych anten - zależnie od pory dnia.
Ograniczenia te wynikają z praw fizyki i nie ma sposobu na ich ominięcie. Powodują one niekiedy istotne problemy z komunikacją, gdyż niższe fragmenty pasm użytecznych dla NVIS są okupowane przez łączność lotniczą, morską, a także pasma amatorskie (HI!). Szumy atmosferyczne również powodują pewne ograniczenia, są one większe w tej części pasma po południu i w nocy. Zakłócenia wprowadzane przez człowieka również są silniejsze w tym zakresie widma, który jest użyteczny dla NVIS, w porównaniu do fal o wyższej częstotliwości. Jeśli ograniczenia uda się wyeliminować lub ominąć, łączność NVIS posiada istotne zalety taktyczne.
Zalety taktyczne - Brak strefy martwej - Teren nie wpływa na zaniki sygnału. Poziom sygnału odbieranego odlega mniejszym zmianom w całej strefie operacyjnej, nie zmienia się razem z dystansem. - Możliwa jest operacja z ubezpieczonych pozycjach, w tym z okopów. Oznacza to, że nie ma potrzeby ubezpieczania wysoko połozonych terenów na cele komunikacji krótkofalowej. - Orientacja anten dipoli oraz inverted V jest niekrytyczna. - Radykalnie spada prawdopodobieństwo lokalizacji za pomocą radionamierników. Energia NVIS dociera pionowo z góry pod bardzo wysokim kątem, co poważnie utrudnia namierzenie poza zasięgiem fali przyziemnej. - Komunikację o wiele trudniej zakłócić za pomocą zagłuszarek wykorzystujących falę przyziemną. Można wykorzystać ukształtowanie terenu, by wytłumić sygnał zagłuszarek, bez utraty właściwej komunikacji. Aby utrzymać zagłuszanie, nieprzyjaciel musiałby przenieść zagłuszarkę bliżej stacji lub zwiększyć jej moc, co utrudnia zagłuszanie. - Operatorzy mogą lepiej wykorzystać moc nadajnika. Komunikacja via NVIS może odbywać się z nadajników o małej mocy, co radykalnie zmniejsza prawdopodobieństwo lokalizacji.
Rysunek przedstawia wyniki osiągnięte w dżungli w Tajlandii za pomocą nadajnika o mocy 15W w emisji SSB na paśmie 3,6MHz. Testowano różne anteny.
ciąg dalszy nastąpi nieco później, czeka mnie trochę pracy. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | sp4jfr | 24.06.2014 07:15:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1744 #1872627 Od: 2011-8-12
Ilość edycji wpisu: 1 | Marcin, dziękuję za opis metod łączności krótkofalowej na krótkich dystansach. Dla nas może to być przydatne w czasie organizowania sieci krótkofalowej na potrzeby sytuacji kryzysowych. Antena NVIS przyda się też do pracy w zawodach krajowych. Proszę o ciąg dalszy. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | SO5WM | 24.06.2014 07:57:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #1872647 Od: 2014-1-7
| czyli jeśli dobrze rozumiem, będzie to miało zastosowanie jedynie dla 3 i 7 MHz? czy jest jakaś szansa na zastosowanie tego dla częstotliwości wyższych? choćby 14 MHz? Bardzo ciekawy tekst, gratuluję i czekam na więcej. _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | sp2ayc | 24.06.2014 08:37:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 531 #1872677 Od: 2009-4-26
| SO5WM pisze:
czyli jeśli dobrze rozumiem, będzie to miało zastosowanie jedynie dla 3 i 7 MHz? czy jest jakaś szansa na zastosowanie tego dla częstotliwości wyższych? choćby 14 MHz? Bardzo ciekawy tekst, gratuluję i czekam na więcej.
Teoretycznie, gdy aktywność Słońca jest wystarczająco duża by utworzyć solidne warstwy F ten efekt powinien występować również na wyższych pasmach. Problem w tym, że mało kto buduje anteny tak nisko zawieszone. Sam od wielu lat stosuję dipola powieszonego na wysokości 3 m i sprawuje się świetnie w krajowych zawodach i lokalnych łącznościach. _________________ Pozdrawiam Piotr | | | SP5XMI | 24.06.2014 08:40:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1872680 Od: 2012-12-16
| Dzięki, prace trwają. Odpowiem Piotrowi - niestety z samej istoty wykorzystania jonosfery do odbijania fal radiowych niemal prosto w dół wynika konieczność użycia niskiej częstotliwości. Z jednej strony jesteśmy ograniczeni tłumieniem fal o niskiej częstotliwości w warstwie D, z drugiej przez możliwości odbicia fal o wyższej częstotliwości w warstwach E i F pod tak wysokim kątem. Dlatego jak widać na wykresie:
Fale o częstotliwości z zakresu 14MHz i krótsze są zbyt krótkie do takich łączności - one przeciekną przez jonosferę i polecą dalej. Zatem od 14MHz w górę rozciągają się pasma właściwe dla łączności dalekosiężnych. Co wykorzystujemy w praktyce budując anteny o niskim kącie promieniowania i łowimy deiksy. Maksymalna częstotliwość użyteczna (MUF) dla NVIS osiąga maksymalnie 11-12 MHz podczas dnia przy dużej aktywności słonecznej. W praktyce taką łączność można realizować do pasma 10MHz włącznie. Miłośnicy telegrafii oraz wąskopasmowych emisji cyfrowych znają własności pasma 10MHz także do bliskich łączności po kraju - ale tylko w dzień, blisko południa, w okresach maksymalnej aktywności słonecznej. Częstotliwość użyteczna w dzień przypada głównie na pasmo 7MHz i szybko przenosi się w kierunku dłuższych fal po zachodzie słońca. Pasmem przejściowym (świt, zmierzch, a także dzień przy niskiej aktywności słonecznej) jest 5MHz, jeszcze niedostępne w Polsce. Jest to świetne pasmo, nasłuchy na nim udowadniają jego przydatność, sprawdziłem to pasmo w USA. Trwają prace nad tym, byśmy to pasmo uzyskali w Polsce (nasz kraj jest jednym z ostatnich w EU, które nie mają przydziału fragmentu wokół 5MHz do celów amatorskich, choćby jako stacje eksperymentalne). Z kolei wieczorem i nocą optimum łączności wypada na 3,5MHz. Należy przy tym pamiętać, że pasmo 3,5MHz przy zastosowaniu anten promieniowania pionowego i sporej mocy nadawczej zapewni łączność NVIS także w dzień, chociaż sygnał będzie słabszy, niż nocą. Właśnie z tego powodu podręcznik krótkofalowca znany mi z lat osiemdziesiątych mówi o tym, że pasmo 80m zapewnia podczas dnia pewną łączność ze stacjami polskimi. Tak jest w istocie, ale pod warunkiem umieszczenia anteny dipolowej nisko i przy pracy wysokosprawną emisją CW (wtedy to był standard) mocą rzędu 50-100W. Jak widać - są to zasady właściwe do pracy NVIS. Z tego sposobu korzystało wojsko w PRL, nie bez powodu w R-118K i R-140 była antena promieniowania pionowego. Do pierwszych testów NVIS polecam poziomą deltę na pasmo 80m i drugą na pasmo 40m, obie anteny trzeba powiesić naprawdę nisko, maksymalnie 5m nad ziemią. Po dostrojeniu do rezonansu i dopasowaniu do nadajnika, efekty są zastanawiająco dobre. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | sp4jfr | 24.06.2014 08:41:38 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1744 #1872682 Od: 2011-8-12
| sp2ayc pisze:
Teoretycznie, gdy aktywność Słońca jest wystarczająco duża by utworzyć solidne warstwy F ten efekt powinien występować również na wyższych pasmach. Problem w tym, że mało kto buduje anteny tak nisko zawieszone. Sam od wielu lat stosuję dipola powieszonego na wysokości 3 m i sprawuje się świetnie w krajowych zawodach i lokalnych łącznościach.
Nie uda się to na częstotliwościach wyższych, a z jakich powodów to jest to ujęte w tekście przetłumaczonym przez Marcina. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | sp4jfr | 24.06.2014 09:08:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1744 #1872710 Od: 2011-8-12
| SP5XMI pisze:
Do pierwszych testów NVIS polecam poziomą deltę na pasmo 80m i drugą na pasmo 40m, obie anteny trzeba powiesić naprawdę nisko, maksymalnie 5m nad ziemią. Po dostrojeniu do rezonansu i dopasowaniu do nadajnika, efekty są zastanawiająco dobre.
Przetestowane praktycznie w czasie zawodów Polny Dzień organizowanych przez LOK. Parę lat temu zespół SP4KIE pracując na takiej antenie z mocą 5 Watów na CW "dołożył" konkurencji pracującej z mocami większymi o rząd wielkości i zdobył pierwsze miejsce w kategorii QRP. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | so5max | 24.06.2014 09:08:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 49 #1872711 Od: 2014-1-11
| Bardzo ciekawy wycinek wiedzy, potwierdza pewne kierunki rozwoju sieci kryzysowych np. pasmo 7,0 MHz.
Teraz czas na konstrukcje i kolejne testy praktyczne.
Wielkie dzięki Marcin kawał dobrej roboty
73 SO5MAX - Maciek | | | SO5WM | 24.06.2014 09:16:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #1872724 Od: 2014-1-7
| czyli jeśli zastosujemy nisko zawieszoną antenę nie będzie miało znaczenia, że nie będzie ona miała "widoczności" na boki? tj chodzi mi o to czy w takim razie jeśli po obu stronach anteny będą budynki, a antena będzie promieniowała pod bardzo wysokim kątem powinno to jakoś działać (przykład, antena pomiędzy 2 bardzo blisko postawionymi blokami). Dobrze myślę? Z wyższymi częstotliwościami już rozumiem. _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | Electra | 23.11.2024 22:16:48 |
|
| | | sp2ayc | 24.06.2014 09:28:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk
Posty: 531 #1872728 Od: 2009-4-26
| sp4jfr pisze: sp2ayc pisze:
Teoretycznie, gdy aktywność Słońca jest wystarczająco duża by utworzyć solidne warstwy F ten efekt powinien występować również na wyższych pasmach. Problem w tym, że mało kto buduje anteny tak nisko zawieszone. Sam od wielu lat stosuję dipola powieszonego na wysokości 3 m i sprawuje się świetnie w krajowych zawodach i lokalnych łącznościach.
Nie uda się to na częstotliwościach wyższych, a z jakich powodów to jest to ujęte w tekście przetłumaczonym przez Marcina.
Tekst przetłumaczony przez Marcina jest ciekawy, ale nie można ślepo wierzyć we wszystko co tam mnapisane. Wydaje mnie się, że oparty jest na doświadczeniach z lat sześćdziewsiątych (wojna w Wietnamie).Wiedza w tej dziedzinie poszła mocno do przodu.Zupełnie inne maksimum aktywności Słońca było w XXI wieku, a inne na przełomie lat 70 i 80. Poza tym w tekście są drobne "kwiatki" np. że w latch osiemdziesiątych łączności na CW były "normą". Przecież na przykład w radiokomunikacji morskiej już połowie lat siedemdziesiatych wymieniono wszystkie nadajniki na SSB i pracowano również emisjami "cyfrowymi" (STB) z korekcją błędu. _________________ Pozdrawiam Piotr | | | sp7ivo | 24.06.2014 10:21:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2119 #1872775 Od: 2009-11-12
| Witam. W drugiej połowie lat siedemdziesiątych, krótko po uzyskaniu licencji udało mi się powiesić dipola na 80m na dwóch 9-cio metrowych masztach wykonanych z rurek wodociągowych załatwionych „na przydział” (wtedy tak się to odbywało, hi). Oczywiście, jako młody chłopak nie miałem pojęcia o NVIS i dziwiłem się dlaczego antena tak dobrze spisuje się w łącznościach krajowych. Antena przebiegała w całości, równolegle, nad metalową konstrukcją ogrodniczego tunelu foliowego o długości zbliżonej do rozmiarów anteny i wysokości około 2,5m, która to konstrukcja prawdopodobnie spełniała rolę „reflektora” jeszcze bardziej wzmacniając wiązkę promieniowaną pionowo. Pamiętam, że miałem wtedy 10-cio watowe radio FT7, w próbach porównawczych mój sygnał u korespondentów krajowych był znacznie silniejszy niż od stacji z mojego qth, dysponującymi nadajnikami 100 watowymi. Obecnie tunelu foliowego już nie ma, a antena powieszona w podobnej lokalizacji nie wykazuje tak skutecznych właściwości. Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
| | | SP5XMI | 24.06.2014 11:30:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1872816 Od: 2012-12-16
Ilość edycji wpisu: 1 | sp2ayc pisze:
Tekst przetłumaczony przez Marcina jest ciekawy, ale nie można ślepo wierzyć we wszystko co tam mnapisane. Wydaje mnie się, że oparty jest na doświadczeniach z lat sześćdziewsiątych (wojna w Wietnamie).Wiedza w tej dziedzinie poszła mocno do przodu.Zupełnie inne maksimum aktywności Słońca było w XXI wieku, a inne na przełomie lat 70 i 80.
Tak też jest, ale za kilka lat (a plany łączności robi się na więcej niż rok czy dwa) aktywność będzie się zmieniać. Także przesunie się tylko częstotliwość MUF w dół na skali, reguły zostają podobne.
sp2ayc pisze:
Poza tym w tekście są drobne "kwiatki" np. że w latch osiemdziesiątych łączności na CW były "normą". Przecież na przykład w radiokomunikacji morskiej już połowie lat siedemdziesiatych wymieniono wszystkie nadajniki na SSB i pracowano również emisjami "cyfrowymi" (STB) z korekcją błędu.
CW na pasmach amatorskich było powszechne jeszcze w latach osiemdziesiątych, z racji na prostotę nadajników i odbiorników. Na pasmach morskich przejście na SSB i SITOR było pierwszym sygnałem, że niebawem era R/O dobiegnie końca. CW wtedy jeszcze działało na 500kHz, dowodem są nagrania. Wg polskich R/O (m.in. SP1NY):
SP1NY pisze:
W latach 80-tych GMiR był nadawany cały czas. Dopiero w tych latach zaczęto nadawać gazetkę na sitor ARQ bo dopiero w połowie lat 80-tych radioteleks zaczął wkraczać szerzej na wyposażenie polskich statków. Nie wiem dokładnie kiedy zaprzestano nadawania gazetki na CW, ale w 1989r. kiedy zwalniałem się z PLO to jeszcze była nadawana, bo na pierwszym kontrakcie (statek był bez teleksu) polski kapitan wymagał ode mnie abym odbierał "szmatławca"
Greckie statki odbierały QTC z SVA/SVF jeszcze w roku 1990 (dowód: nagranie wideo). W radiokomunikacji morskiej nie stosuje się NVIS, do łączności na bliskie odległości działa VHF, dalsze robiło się przecież na MF i HF. Sprawy łączności morskiej chyba lepiej będzie przenieść do tego wątku. Wspomniałem o CW, gdyż w duecie z NVIS jest to bardzo dobre zestawienie - CW jest mega sprawną emisją, dopiero niedawno zacząłem ją doceniać, gdy nauczyłem się podstaw. Powoli to idzie, bo nie mam zbyt wiele czasu na ćwiczenia.
Doświadczenie Bogusława z dipolem nad tunelem foliowym to nic innego jak antena dipol z reflektorem, nazywana w USA czasami cloud warmer:
lub taka
Wcale się nie dziwię, że działała świetnie po kraju.
Pora odświeżyć takie pomysły na krajowe zawody. Moim faworytem nadal jest nisko powieszona delta, która ma wtedy około 50Ω impedancji, zatem można ją dołączyć wprost do zasilania z transceivera. W taką antenę w razie potrzeby można zapakować i 500W, wtedy porządnie słychać.
SO5WM pisze:
czyli jeśli zastosujemy nisko zawieszoną antenę nie będzie miało znaczenia, że nie będzie ona miała "widoczności" na boki? tj chodzi mi o to czy w takim razie jeśli po obu stronach anteny będą budynki, a antena będzie promieniowała pod bardzo wysokim kątem powinno to jakoś działać (przykład, antena pomiędzy 2 bardzo blisko postawionymi blokami). Dobrze myślę? Z wyższymi częstotliwościami już rozumiem.
To będzie działać właśnie dlatego, że promieniuje pod wysokim kątem do ziemi, niemal pionowo. Wtedy lokalizacja miejska ma swoje zalety, bo wysokie bloki w pobliżu wytną falę przyziemną, a pionowo emitowana fala elektromagnetyczna zapewni komunikację. "Świecisz" w jonosferę pionowo, a odbita i rozproszona fala wraca do ziemi. Obawiałbym się jedynie o zakłócenia elektromagnetyczne tworzone przez człowieka w okolicy anten (odbiorczej i nadawczej). _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | SO5WM | 24.06.2014 11:49:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #1872826 Od: 2014-1-7
| ok jak tylko znajdę sposób jak dosięgnąć linką do drzewa (jak ją na nie zarzucić) to przetestuję takie coś, warunki mam idealne do takiego testu, a antenę z dachu musiałem zdjąć więc jeśli zadziałałaby taka byłoby super Zakłócenia, no właśnie w tym przypadku jest to pewien problem, porównywałem 20.5 metra drutu za oknem rozwieszonego dość blisko bloku do takiej samej ilości drutu na dachu i przy bloku miałem 2S więcej szumów. _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | SO5WM | 24.06.2014 16:04:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #1873019 Od: 2014-1-7
| Tak ale one promieniują też nie koniecznie tam gdzie trzeba, jak czytałem o nich potrafią być nieobliczalne. _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | SP5XMI | 24.06.2014 18:24:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1873136 Od: 2012-12-16
| Wszystkie takie testy są cenne. Spróbuj dokładnie pod tym dipolem powiesić z metr nad ziemią na izolatorach drut o długości 45m (jako reflektor). Efekty powinny być jeszcze lepsze. Pod deltą można powiesić drugą podobną, ale nieco dłuższą pętlę. Nie udało mi się jednak dostroić całości do rezonansu i dopasowania. Podany przez Włodka pomysł użycia anteny magnetycznej do NVIS jest bardzo dobry i znany w konstrukcjach militarnych, chociaż w tym podręczniku Amerykanie jeszcze o takiej antenie nie wspominają. Robiłem próby z antenami magnetycznymi, ale głównie na wyższe pasma, NVIS z magloopa jeszcze nie ćwiczyłem. Chwilowo nie mam takiej anteny, zniszczyłem kondensator zmienny, który miał rzekomo wytrzymać 5kV. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | sp6nic | 24.06.2014 20:29:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #1873234 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | W klubie SP6ZDA mamy od szeregu lat dipola na 80m zawieszonego właśnie bardzo nisko. Środek jakieś 8m a końce jakieś 15m nad ziemią. Czyli jakby idealnie do NVIS I coś w tym chyba jest. Bo wyniki w zawodach krajowych na 80m mamy nie najgorsze Jutro pod anteną ułożę ze dwa radiale, tak jak to jest opisane w materiałach zamieszczonych w tym wątku. I w zawodach 26-go ( Andrychowskich) sprawdzę efekt. Tak z ciekawości _________________ 73 Marek sp6nic | | | sp4jfr | 24.06.2014 21:09:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1744 #1873269 Od: 2011-8-12
| U nas w SP4KIE gdy mieliśmy dipol zawieszony około 7 metrów nad gruntem też często w SP-K zdobywaliśmy miejsca "na pudle". _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | SP5XMI | 24.06.2014 22:22:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1873329 Od: 2012-12-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Widzę, że udało mi się zasiać Wam chęć eksperymentów antenowych - a to bardzo dobrze. Czekam na efekty, bo na pewno będą ciekawe. Piotrze odnośnie do utrudnienia namierzenia nadajnika - to jest fakt. Właśnie po to powstała antena Manczarskiego *) . Tu się zgadzam, że wojsko ma nieco inne priorytety - niezawodna łączność plus utrudnienie nieprzyjacielowi, a dla krótkofalowca liczy się łączność. Z drugiej strony zauważ proszę, że celem anten NVIS we wcieleniu wojskowym jest maksymalne ograniczenie emisji (a zatem także odbioru, bo tu działa zasada wzajemności) fali przyziemnej. Razem z wycięciem fali przyziemnej ograniczasz odbiór zakłóceń robionych przez człowieka.
Tak coś mi się widzi, że po kilku kolejnych eksperymentach robionych przez naszych Kolegów, w następnych krajowych zawodach na osiemdziesiątce i czterdziestce będzie gorąco...
*) Czy ktoś ma może dokumentację do tej anteny? Bo mi się nie udało znaleźć, a pytałem w różnych miejscach. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | Electra | 23.11.2024 22:16:48 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|