Problemy krótkofalarstwa |  |
| | SQ5VCO | 05.01.2020 22:40:22 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02ss
Posty: 266 #5360658 Od: 2019-11-25
Ilość edycji wpisu: 1 | Zgadzam sie. Na dzisiejsze standardy wiekszosc spoleczenstwa to hobbysci podchodzacy do egzaminu wykazuja pewnie wieksza inicjatywe, niz wiele innych osob pracy zawodowej.
A do poprzedniego komentarza o parowozach: to moze od razu zgasimy swiatlo, zanim wymrze ostatni “emeryt z wnukiem”. Wierze jednak, ze tak nie bedzie.
Jest jeszcze jeden problem. W dzisiejszych czasach jak młodzi angażują się w hobby to wielu z nich mówi, że nie chce iść do normalnej pracy i wolałoby zamienić swoje hobby w źródło zarobku (wiem, bo sam podążyłem tą drogą w świecie produkcji dźwiękowej). A krótkofalarstwo już w samej definicji jest "bez celu zarobkowego" i jeśli nie pokażemy jego praktyczności na innych polach o których wspominałem wcześniej to niestety będzie ciężko z zainteresowaniem kogokolwiek młodego. | | | Electra | 16.04.2025 04:08:39 | 
 |
| | | sp8rht | 06.01.2020 08:38:42 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Krosno
Posty: 102 #5361243 Od: 2011-3-27
Ilość edycji wpisu: 4 | Na twoje Pytania Piotr chętnie odpowiem: Czy pamiętasz kiedy ostatnio wylogowałeś swój smartfon z sieci? Na to pytanie odpowiedź zwykle brzmi: Nie pamiętam. Trzeba uczyć siebie, by dawać dobry przykład, a także swoich bliskich i innych, że można przeżywać radość mając czas w ciągu dnia albo takie dni (np. weekend), gdy jesteśmy bez smartfona, tabletu, komputera, TV - ogólnie bez ekranów. Na swoim profilu na qrz.com ciekawie opisałeś Darku historię Waszego klubu. Zakończyłeś zdaniem o jego kilkukrotnym odradzaniu się, jak Feniks popiołów, po kilku przerwach w działalności. Ciekawy jestem jaki jest aktualnie etap - jak wygląda przyrost nowych członków, szkolenia młodych itp.?
Może to wydać się dziwne - nie mam smartfona lecz zwykły telefon "na przyciski" dlatego nie mam problemu z logowaniem & wylogowaniem się z sieci gdyż jej po prostu nie używam. Państwowej i komercyjnych telewizji nie oglądam od dobrych kilkunastu lat, jedynie dzieci oglądają wybrane przez nas bajki. Obecny poziom "misji społecznej" i jakość emitowanych programów grożą zidioceniem i niepełnosprawnością intelektualną już po kilkunastu minutach "naświetlania" obecnymi programami.
Nasz klub pomimo problemów które są w tytule obecnej dyskusji może się pochwalić pozyskaniem nowych członków klubu wywodzących się z operatorów CB oraz młodzieży licealnej. Nasz klubowy kolega Grzegorz odnosi nawet sukcesy na skalę międzynarodową: https://krosno24.pl/informacje/oto-grzegorz-mlody-naukowiec-z-krosna Całą załogą klubu jeździmy na wszelkie imprezy propagując nasze hobby wśród ich uczestników. Oczywiście nie będę szczegółowo pisał, zainteresowanych zapraszam do oglądania zdjęć i filmów na naszym profilu: https://www.facebook.com/sp8kbn/ Pracujemy w zawodach (oczywiście nie wszystkich) oraz rozbudowujemy nasze klubowe muzeum radiokomunikacji. Podczas większych szkolnych imprez zawsze jest czynna nasza ekspozycja. To wszystko jest udokumentowane zdjęciami na naszym profilu na Fejsie. Stara strona klubowa nie jest w miarę aktualna i wymaga gruntownej rekonstrukcji, która zostanie przeprowadzona. Jeden z filmów znajduje się pod tym adresem: https://www.facebook.com/telewizjaobiektyw/videos/313753789245680/UzpfSTY2NDk4MDQ2Njg1MDk3NDoyNTE5MjAwOTg0NzYyMjM3/
Zapraszam w niedzielę 12 stycznia 2020 na Rynek w Krośnie. Będziemy tam stacjonować naszą R140-tką na podwoziu STAR 266 od około godz. 11 do 20 tej. Podczas 28 Finału WOŚP będziemy zachęcać dzieci, młodzież i zwiedzających do naszego hobby oraz demonstrować zintegrowany zespół urządzeń Rzeszowskiej Krótkofalarskiej Sieci Ratunkowej przygotowany przez Wojtka SQ8W.
Jeśli Piotr zobaczysz wszystkie materiały z naszej strony klubowej na facebooku i uważnie przeczytasz powyższe posty kolegów to znajdziesz odpowiedź na swoje stwierdzenie: czy brakuje "Liderów" poświęcających swój czas, czy też tak jak napisał kolega SQ9CWN: "O ile np. taki SP9PKS robi świetne pikniki w okolicach długiego weekendu majowego na Sośniej Górze i pełno dzieciaków tam się zjawia i uczestniczy w zabawie radiowej, to jak jedno z tej setki z hakiem później też będzie się tym interesować, to będzie olbrzymi sukces. Podziwiam nakład pracy jaki koledzy wykonują."
Podsumowując - "Liderzy" czy też "Mentorzy" są i angażują się bardzo mocno poświęcając swój czas, umiejętności i finanse. Dziękuję Wam koledzy za to co robicie. Nie ma większego podziękowania za naszą pracę jak uśmiechy dzieci. Natomiast problem jest i pomimo następnego wypunktowania postów przez kolegę Piotra - pozostanie. _________________ Darek SP8RHT www.facebook.com/sp8kbn www.sp8kbn.pl.tl
| | | SP2LIG | 06.01.2020 11:52:53 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13117 #5361543 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 |
*** ZA TEN WPIS UŻYTKOWNIK SP2LIG OTRZYMAŁ OSTRZEŻENIE ***
|
Cyt " Może to wydać się dziwne - nie mam smartfona lecz zwykły telefon "na przyciski" dlatego nie mam problemu z logowaniem & wylogowaniem się z sieci gdyż jej po prostu nie używam. Państwowej i komercyjnych telewizji nie oglądam od dobrych kilkunastu lat, jedynie dzieci oglądają wybrane przez nas bajki. Obecny poziom "misji społecznej" i jakość emitowanych programów grożą zidioceniem i niepełnosprawnością intelektualną już po kilkunastu minutach "naświetlania" obecnymi programami." koniec ctatu.
SP8RHT.
Ty tak na poważnie, to jest Twoja nieprzymuszona wola czy to nakaz sekty ???? Jeszcze publicznie tym chwalisz się ?????? Współczuje Twoim dzieciom że muszą oglądać tylko to co nawiedzony tatuś przyzwoli. A kysz. Chłopie żyjemy już w drugiej dekadzie XXI wieku. ______________ Greg SP2LIG
| | | sp8rht | 06.01.2020 14:20:48 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Krosno
Posty: 102 #5361728 Od: 2011-3-27
| Zgodnie z kolegi wolą uciekam z tego forum. Nawiasem mówiąc rzadko tu zaglądam, i prawdopodobnie zupełnie przestanę. Życzę zdrowia oraz zgodnego z tematem dyskusji opracowania następnego 12332 postu. _________________ Darek SP8RHT www.facebook.com/sp8kbn www.sp8kbn.pl.tl
| | | SP6IX | 06.01.2020 15:36:09 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 8280 #5361873 Od: 2008-3-18
| sp8rht pisze:
Zgodnie z kolegi wolą uciekam z tego forum. Nawiasem mówiąc rzadko tu zaglądam, i prawdopodobnie zupełnie przestanę. Życzę zdrowia oraz zgodnego z tematem dyskusji opracowania następnego 12332 postu.
Miałeś pecha trafiłeś na takiego wszystko wiedzącego ,zobacz jakie są jego komentarze a zrozumiesz wszystko. Nie zostanę sam ale na pewno ci co zostaną będą elitą tego hobby a nie jak teraz co 100 zostaje operatorem lub konstruktorem reszta to tylko mają licencję i wprowadzają zamęt popisując licencją nie wiedzą. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | SP6OPF | 06.01.2020 16:21:48 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Lubin/JO81CJ
Posty: 403 #5361944 Od: 2011-2-25
| sp8rht pisze:
Zgodnie z kolegi wolą uciekam z tego forum. Nawiasem mówiąc rzadko tu zaglądam, i prawdopodobnie zupełnie przestanę. Życzę zdrowia oraz zgodnego z tematem dyskusji opracowania następnego 12332 postu.
Zablokuj PW bo zacznie się.... | | | sq6ade | 06.01.2020 16:26:58 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15239 #5361954 Od: 2008-3-21
| Sylwester z "dwójką" zbiera żniwo - która to już powtórka tej chały dla niedorozwiniętych umysłowo ? . Grek idź na spacer nakarm łabędzie i nie patrz już na reżimową 
_________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu .
 | | | SQ6GPX | 06.01.2020 16:35:07 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80DT
Posty: 110 #5361979 Od: 2017-9-15
| "... was nie można sądzić, was trzeba leczyć!".
| | | canis_lupus | 06.01.2020 16:42:42 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7872 #5361991 Od: 2013-7-18
| Ktoś pytał o "problemy krótkofalarstwa"?
_________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | baza10 | 06.01.2020 16:58:24 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01LF
Posty: 256 #5362024 Od: 2019-6-8
| Uczę się CW a TV leci piosenka "...tylko czerwone róże, dalekie podróże" i jakoś mi ona wreszcie nie przeszkadza  _________________ Spokój czyni cuda :) 73! | | | sq9cwn | 06.01.2020 17:37:10 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90MD, Tychy
Posty: 326 #5362098 Od: 2017-1-27
| Bajki faktycznie trzeba limitować. I ilość, i dbać o ich jakość. _________________ Rafał | | | Electra | 16.04.2025 04:08:39 | 
 |
| | | sp8mrd | 07.01.2020 00:12:42 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3540 #5362707 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 4 | Wielkie dzięki Darku za ten bardzo cenny wpis. Gratuluję, tak trzymać! Serce się raduje czytając takie informacje.
W OT-18 PZK staramy się działać podobnie i nie sugerować jednostkami, które mają inne, głównie obojętne lub pesymistyczne czy nawet chore podejście, widzące same problemy i nic nie robiące, by ich nie było.
W całej Polsce istnieją kluby, OT PZK, stowarzyszenia, które starają się tak jak u Was upowszechniać nasze piękne hobby, poświęcając swój czas i ciesząc się z każdego nowego krótkofalowca. Robią to mając z doświadczenia świadomość, że tłumów "nowego narybku" nie będzie, bo nie może być i nigdy nie było (nawet w okresie rozkwitu klubów LOK, ZHP i PZK). A cieszy każdy kto chwyci bakcyla i dołączy do nas, by móc rozwijać swoje zainteresowania, wszechstronnie doskonalić się. Podobnie jak Wasz Grzegorz, u nas są Paweł, Damian, Piotrek, Kamil, Rysiek... Niektórzy pojawili się, zainteresowali i odeszli, ale może za jakiś czas wrócą.
sp8rht pisze:
Może to wydać się dziwne - nie mam smartfona lecz zwykły telefon "na przyciski" dlatego nie mam problemu z logowaniem & wylogowaniem się z sieci gdyż jej po prostu nie używam. Państwowej i komercyjnych telewizji nie oglądam od dobrych kilkunastu lat, jedynie dzieci oglądają wybrane przez nas bajki. Obecny poziom "misji społecznej" i jakość emitowanych programów grożą zidioceniem i niepełnosprawnością intelektualną już po kilkunastu minutach "naświetlania" obecnymi programami.
Wbrew obraźliwemu wpisowi, który nadawał się wyłącznie do moderacji (dzięki Adminie), znam wielu ludzi, którzy nie mieli, lub mieli i nie mają smartfona. Coraz więcej ludzi na całym świecie mając w życiu ciągły stan zalogowania (praca, nauka, dom, źródło informacji, zainteresowania, rozrywka...), dla zachowania dobrego zdrowia (psychicznego, fizycznego i duchowego), ogranicza używanie ekranów i Internetu. To, co Darku opisałeś jest mi bardzo bliskie w odniesieniu do mojej własnej i dalszej rodziny i pracy. Zawodowo od blisko 20 lat zajmuję się między innymi tematyką związaną z bezpieczeństwem w Internecie, profilaktyką zjawisk negatywnych typu cyberprzemoc, hejt, patotreści, fake news, cyfrowa demencja, uzależnienie od Internetu... Dużo czytam na ten temat, uczestniczę w szkoleniach, konferencjach, kursach międzynarodowych i wiem, że zagrożeń jest bardzo wiele, a skala braku świadomości o manipulacji w sieci jest ogromna. Niestety stoi za tym ogromny biznes, rynek wart miliardy dolarów, znane powszechnie firmy... Jednocześnie coraz więcej ludzi doznaję stanów przesytu korzystania z Internetu (depresje, nerwice, samobójstwa, zachowania nienaturalne itp.). Stąd mimo świadomości o nieuchronnym rozwoju nowych technologi i wielkim ich znaczeniu dla rozwoju różnych dziedzin życia, od kilkunastu lat na świecie obserwowany jest trend pod nazwą "wyloguj się do życia" - prawdziwego życia w tzw. realu, off-line. U nas był to tytuł dużej kampanii ogólnopolskiej w latach 2014-2015 (jest dużo materiałów w Internecie). Jest też dużo dobrej literatury, wymienie tylko kilka bardziej znanych tytułów: "Wyloguj się do życia" W. Powersa, "Wyloguj swój mózg. Jak zadbać o swój mózg w dobie nowych technologii - A. Hansen, "Płytki umysł. Jak internet wpływa na nasz mózg" - N. Carr, "E-migranci. Pół roku bez Internetu, telefonu i telewizji" S. Maushart, "Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci" M. Spizter, "iGen. Dlaczego dzieciaki dorastające w sieci... J. Twenge, "Komputerowy ćpun" - K. Piersa, "Uwolnić się z sieci" - K. Young, P. Klausing. Przybywa dobrych filmów, znanych reżyserów poruszających te zagadnienia - np. "Lo i stało się. Zaduma nad światem w sieci", "W nie(realu)", "Czyściciele Internetu", które ukazują zmiany cywilizacyjne i wielki ich wpływ na kondycje państw, społeczeństw, systemów zarządzania, edukacji... oraz przede wszystkim na życie zwykłych ludzi.
Pisze o tym dlatego, gdyż specjaliści zwracają uwagę, że jednym z bardzo ważnych sposobów przeciwdziałania zjawisku powszechnego bycia zalogowanym i uzależniania się od ekranów, Internetu są dobry, własny przykład życia poza siecią oraz pomaganie dzieciom i młodzieży w odkrywaniu, rozwijaniu ich talentów, predyspozycji i pasji życiowych. A tu nasze hobby może mieć duże pole do działania... 
Co do tytułowych problemów (określenie raczej negatywne), wolę określenie: nowe wyzwania - współczesnego świata, cywilizacji... Wątek rozwijał się w bardzo dobrym kierunku - dzielenia się dobrymi praktykami, doświadczeniami pracy z młodymi i proponuję wrócić do Niego. Zachęcam do podzielenia się tym, co robicie w swoim otoczeniu, klubach, OT PZK, stowarzyszeniach dla młodych. Jest to źródłem tej radości, uśmiechu dzieci i młodzieży, o którym wspomniał Darek. Radości, którą mamy widząc następne pokolenie krótkofalowców, inżynierów, naukowców, dobrych ludzi... i od nich też dużo się ucząc...  _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | SQ6GPX | 07.01.2020 04:26:46 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80DT
Posty: 110 #5363030 Od: 2017-9-15
| "Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie."
To tylko hobby panowie. Tylko. Żadna tam służba, misja, Polskie Związki i inne cytaty z Gomułki. Największy problem, to jest właśnie podchodzenie do tematu od ogona strony. Nie trzeba, aby pokazać młodziakom radio, robić piątego plenum i statusu organizacji. Jest przychylność jakiejś imprezy, przyjść z radiem i może ktoś zauważy i kamieniem rzuci. "Trzeba zdać egzamin i dopiero wtedy..." to poważny kamień milowy tej pasji, ale przygoda może zacząć się już wcześniej. I się zaczyna. W domu rodzinnym. Jeżeli rodzice zrobili w młodym człowieku odpowiedni grunt, to się tematem zainteresuje. Jest on na tyle pojemny, że nawet ten "uzależniony od internetu" młody człowiek, dowie się w jaki sposób działa ten jego smartfon, że też ma radio. I to nie jedno. I odbiornik i nadajnik. Na różnych pasmach. Różnymi emisjami. Ten grunt zrobiony w domu musi mieć naturę techniczną, naukową. Wielkie słowa, ale praktycznie nic wielkiego. Zainteresowani będą też ci, którzy mają ochotę... gadać do ludzi przez mikrofon. Tu wiadro wody na wszystkich wrażliwych płaskoziemców, ale to będą osoby wychowane na youtube i podcastach. Jak miło jest słuchać operatorów którzy nie dość, że wiedzą co chcą mówić to jeszcze potrafią to robić. Chcieli byśmy w zabawach typu emcom mieć ludzi, którzy na wirtualnych mapach i ekranach komputerów prowadzą 40sto osobową armię innych graczy aby zabić smoka. I robią to przez discorda, taptalka. Nie ma tu zagrożenia "złego nawyku". Te dzieciaki potrafią grać w 10 tytułów gier w jednym tygodniu. Z kompletnie odmiennymi zasadami.
To tylko hobby panowie. Tylko. Żadna tam służba... no właśnie. Nie nam nadane cudze dzieci bawić. Od tego są przedszkola i szkoły. TO nie klub Jedi i nie musimy wychowaniu na padawana każdy mieć. Nie przeszkadza w tym poziom chęci, zaangażowania, ambicji nas jako jednostek tylko formalizacja organizacyjna. Idąc do dyrektora szkoły z propozycją "polnego dnia" u nich na boisku ciągle chcemy mieć to poczucie, że stoimi plecami do tablicy. Przychodzimy jako organizacja, struktura, służba itd. a to niesie za sobą konsekwencję. Obiecujemy dyrektorowi, że zgłosimy instalecję antenową na boisku poprzez arkusz który opracował nieomylny członek PZK. Kropka.
Kluby są po to, po co praktycznie są i o tym się głośno nie mówi - aby przyjść i z kumplami "od klucza" browara się napić, bo to tylko hobby... Panowie.
Zaimponował mi kolega który powiesił deltę nad namiotami na kostrzyńskim woodstocku. Odwiedziłem, a jakże, a później gdzieś zupełnie w innym miejscu ktoś mocno festiwalowy zobaczył u mnie w ręku radio z anteną, to zapytał czy mogę tam z nimi "się połączyć". Mógłbym, ale akumulator padł no i tematem naszej rozmowy stało się zasilanie urządzeń mobilnych i kłopoty jakie z tym są. Był bratem w niedoli. Padł mu aku w smartfonie... Dlatego sobie obiecał, że kupi bałofengi sobie i szwagrowi i będzie im łatwiej się tu przez radio znaleźć.
Nie ma znaczenia jak sobie ten człowiek wymyślił, że będzie mu łtwiej. Wszak śledzenie przez aplikacje na smartfonie działa dużo lepiej. Może ma takie ciągoty jak emcomy, że co to będzie jak nam niebo na głowę spadnie i chce mieć łączność zapasową? Może radio z APRSem zaimponuje dziewczynom? Każdy sobie tam coś wymyśla i warto mieć świadomość, żeby korzystać z koncepcji, a nie być takim antykoncepcyjnym lateksem, który mówi o możliwościach, ale dopiero po opłaceniu składki czy zdaniu egzaminu.
To tylko hobby. Fajne, bo bardzo szerokie. Wiem, bo mam. Dlatego sam do niego wracam jak mnie się zachce. Z techniką obcuję cały czas, z krótkofalowcami to raczej stosunek przerywany. Odpycha ta beznadzieja organizacyjna wynikający moim zdaniem wyłącznie z tego, że... to tylko hobby Panowie. Tak, problemem jest właśnie to logiczne koło, które wielu na łamach nawet tego forum zauważyło. Betonowe koło. Wstąp i dokonaj zmian - to tylko hasło. Takie piękne ale i Gomułkowskie. "Pomożecie?". Tamci tak robotnikiem sterowali, że jak będzie aktywny to będzie dokonywał rzeczy wielkich i wszystko będzie zależało od niego itd. Nad wszystkim jednak wisiało status quo i to nie to nakreślone ideałem Marksa tylko radzieckich totalitarystów.
Więc aby było dosłownie (też chcę być wyróżniony przez administratora ostrzeżeniem, który nie zauważył, że wcześniejszym cytatem obraziłem przedmówców bardziej niż Grzegorz) - pluje na to status quo! Żadna służba, Związki, partie i komisje. Ty tylko HOBBY panowie i świata nie zmienicie, w taki sam sbosób jak ja nie zmienie Was.
Post Scriptum. Nie mam ochoty na jakąś dyskusję ani też grafomanie. Umiliłem sobie konieczność spędzenia nocy bez snu. Niestety nie mam czasu aby go przeredagować tak wspaniale jak przedpiśca, aby był czytelny, bez błędów, merytoryczny. Z przecinkami, we właśnim miejscu. Cycatami w ramkach... Dlaczego? Mądremu dość dwa słowa, głupiemu i encyklopedia mało. Tyle już słów usłyszałem i przeczytałem, ale nie zauważyłem, aby ktoś dokonał próby redefinicji i zdewaluowania przez co urealnienia tego czym się zajmujemy. Bo to hobby, a hobby to jak wiemy wyłącznie straty. Finansowe. Straty czasu. Wielu ma poczucie straconego życia i frustracją wylewa się. Cóż, nasłuchowcowi w klubie przez wiele lat wałkowano, że będzie kimś. A tu się okazało, że w latach 90tych zamiast budować kraj na nowo, przesiedzieli przy radio i bycie kimś dostało się innym. Oczywiście mieli swoich padawanów... Dzisiaj, już w innych realiach i przy globalizacji to wszystko wygląda okropnie żenująco. Mam nadzieję, że zajmiecie się swoim hobby, jakim jest radio tak szeroko pojęte jak tylko potrafimy wspólnie sobie wyobrazić a resztę zostawimy Koreii Północnej. Bez pzk zabiorą nam pasma to taka sama bzdura jak to, że bez pisu najadą nas uchodźcy.
Z partyjnym pozdrowieniem, siedem czy! ,)
Nietzsche zaczął, więc niech i skończy: "Bracie, raz to sobie zapamiętaj: mało rób, a dużo stękaj!"
| | | sp8mrd | 07.01.2020 23:14:34 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3540 #5363664 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 4 | Ciekawy, nocny wpis Łukaszu z moich dawnych stron - z Wałbrzycha.  Jeżdżąc dawniej z Opola do Jeleniej Góry pociąg długo toczył się przez malowniczy Wałbrzych - teraz mile to wspominam. Obecny Wałbrzych wypiękniał i pociąg szybciej jedzie... Tak, masz rację Twój wpis można by zatytułować: To tylko hobby.
Czytam kolejny raz i nadal trudno mi zrozumieć co konkretnie proponujesz? Umiliłeś sobie konieczność spędzenia nocy bez snu, a czy coś ponadto mógłbyś trochę krócej, jaśniej napisać?
Próbuję skumać o co chodzi i nie wiem czy dobrze odczytuję intencje, ale pozwolisz, że też puszczę sobie wodze fantazji i dobrego humoru: - PZK trzeba zaorać, bo to relikt z okresu Gomułki? Składek nie chcesz płacić, kart QSL papierowych przez biuro nie chcesz wysyłać, a na stronie OT-01 piszą o Tobie, że kart nie odbierasz i grzecznie proszą o odbiór. A kto będzie nas, po zaoraniu PZK, reprezentował wobec instytucji lokalnych, państwowych, międzynarodowych? - Bez pzk zabiorą nam pasma to taka sama bzdura jak to, że bez pisu najadą nas uchodźcy. A nie zabiorą? Nie zabierali pasm, nie próbują co jakiś czas? Kłania się brak znajomości historii? - W domu rodzinnymi dali dobry grunt, który musi mieć naturę techniczną, naukową. A jak nie będzie naukowa, tylko techniczna, to co wtedy? Masz coś przeciw egzaminom UKE? To jak bez nich będzie z tą naturą naukową? - Jak młody słucha YT i podcastów, to wystarczy, by się nauczył ładnie gadać na pasmach przez mikrofon? Czyli...? Osobiście, Twarzą w twarz na żywo już nie można się tego nauczyć na dobrym gruncie w domu, czy w klubie? - Jak dzieciaki potrafią grać w 10 tytułów gier w jednym tygodniu, z kompletnie odmiennymi zasadami, to "armie" z EmCom zrobią i do wirtualnego szturmu poprowadzą z awatarami i obrazkowymi radiami? A jakie zasady do tego zastosują, z której gry, z tej, co zabija się smoka, czy człowieka, albo buduje fikcyjny świat, piękny, wspaniały, lepszy od rzeczywistości, która stawia wymagania, uczy prawdziwego życia? - Przychodzimy (do szkoły) jako organizacja, struktura, służba itd. a to niesie za sobą konsekwencję. Obiecujemy dyrektorowi, że zgłosimy instalecję antenową na boisku poprzez arkusz który opracował nieomylny członek PZK. Kropka. Łatwiej według Ciebie przyjść jako nieomylny Kowalski i Dyrektor szkoły chętniej wpuści obcą osobę niż przedstawiciela organizacji z 80. letnim doświadczeniem czy lokalnego stowarzyszenia np. Delta? Przecinek.  - Kluby są po to, po co praktycznie są i o tym się głośno nie mówi - aby przyjść i z kumplami "od klucza" browara się napić, bo to tylko hobby... Panowie. A gdzie takie kluby są, gdzie tylko browara piją? Piwa nie pijesz? Ja nie piję, ale nie mam nic przeciwko jak robi się to z umiarem i nie w klubie - przy dzieciach i młodzieży. - Z techniką obcuję cały czas, z krótkofalowcami to raczej stosunek przerywany. Zdanie dnia i roku 2020 na tym forum.  - Bo to hobby, a hobby to jak wiemy wyłącznie straty. Finansowe. Straty czasu. Wielu ma poczucie straconego życia i frustracją wylewa się. Czy ten Twój wpis to rodzaj poczucia straconego życia i frustracji?
Bez urazy Łukaszu - jak pisał wielokrotnie słoneczny, gliwicki klasyk z tego forum.  To tylko hobby!  To tylko forum.   _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | SQ6GPX | 08.01.2020 17:25:44 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80DT
Posty: 110 #5363807 Od: 2017-9-15
| Zgoda Piotrze, to tylko forum.
Sam się zastanawiam, co proponuję. Może nie tyle co, to napisałem, tylko drogę dojścia. Z jednej strony rewolucyjnie, uciąć i zmienić a z drugiej strony, i tej bardziej się przychylam, ewolucyjnie dostosować te nasze organizacje do czasów. Cel - 100% Polskich nadawców w... PZK. Nie boli mnie nazwa, pomników nie chcę burzyć. Oczywiście potrzeba nam reprezentacji w tym i tamtym urzędzie. Jednak jeśli jest to reprezentacja zdania kilku a sygnujemy się pod wieloma sprawami jako wszyscy nadawcy, no to coś jest nie tak. I nie jest to "problem" PZK, tylko tych wszystkich którzy nie rozumieją po co mają się organizować. Może się na tym nie znam, ale dla mnie argumentem o sile Związku nie jest jego istnienie, tylko procent nadawców w nim zrzeszonych. Tak jak o mocy postanowienia świadczy ilość osób wstrzymujących się od głosu.
Tak, składek nie chce płacić. Nie rozumiem ich celu. To, że na stronie OT-01 jest informacja o kartach, może świadczyć o tym, że nie zostałem inaczej poinformowany, że przyszły, a nie, że nie chcę odebrać kart. Piotrze, tu będzie osobista wycieczka, przeczytaj cytat na wstępie, bo właśnie użyłeś internetu do pozyskania informacji i dzielisz się w internecie jej własną interpretacją, jak FAKTEM. Wiesz, że to jest właśnie demon internetu a Ty go nakarmiłeś? ,) Tak powstaje fake news, a owocem jego będzie hejt. Mam więc nadzieję, że to był celowy zabieg aby mnie pogrążyć i że to kontrolujesz. Choć z drugiej strony, a zawsze taka jest, szefc bez butów chodzi. 
Krócej nie napiszę. W ogóle zrobił Piotr taki rozbiór mojej odpowiedzi, że chyba muszę się ustosunkować do każdego zdania. Zaciekawionych muszę przeprosić. Napisałem, co napisałem, każdy przeczytał i choć ciężar zrozumienia komunikatu jest po stronie nadawcy, to cel osiągnąłem. Widzę po ilości emotikonów w wypowiedzi, bo te nasze problemy zamiast rozwiązania prowadzą tylko do niezdrowych emocji. (Do tego wyróżnienie tekstem roku i to w jego siódmy dzień!) Niestety wielu osobom jest to na rękę, bo plotka, to chleb codzienny dla nas, nadmiernie rozgadanych. Nie zawsze przez mikrofon. Jeszcze nie spotkałem radioamatora w SP który nie miał by ochoty na "mowę miłości" wobec innego kolegi. Po tym między innymi rozpoznaje frustrację, a mniej po zdaniu wyrwanym z kontekstu.
Co konkretnie proponuję? Z okazji 90 PZK każdemu zrzeszonemu wysłać w prezencie kubek. Z logo PZK. O co mi chodzi z tymi kubkami, bo często do tego nawiązuję. Gest. Można do człowieka wyciągnąć pustą rękę, ale wtedy nie trzeba się dziwić, że jeden ugryzie a drugi uściśnie. Do kubka zawsze można coś polać... To organizacja ma robić coś dla mnie, a ja poczuje się zobowiązany odwzajemnić. Piszę to zupełnie poważnie. Chyba, że te wszystkie działania jakie robicie (dziękuję za nie, szacun!) robicie dla... PZK. Dla chwały i glorii Związku. Naprawdę nie brzmi to tragicznie? Są ludzie którzy stracili życie za to, aby owoc żywota zjadał człowiek a nie Związek Socjalistycznych. To konkretnie proponuje. Tym czasem nawet radosne komunikaty, wybrzmiewają jak wyrok śmierci. Tak, wiem. Krótkofalowiec jest poważny. Jest formalistą i legalistą. Nie pije i nie pali... a na jego słowie można polegać jak na Zawiszy. No to nie jestem krótkofalowcem... Mój mikrofon śmierdzi papierosami, pracuję z dwóch QTH i nie łamię znaku, co chwilę zmieniam coś w antenie i nie wypełniam arkusza, polegać się na mnie nie da, bo kart nie odbieram a z powagą to czytacie jak u mnie jest. Tylko nie piję, ale jak napiszę jeszcze jeden post tutaj to chyba będę musiał się napić.
Wzorowo tylko wypełniam papierowy log, a wyłącznie digi pracuję. Nawet mobile. No, co. Każdy z nas ma jakiegoś bzika, ale ten jest mój i nikomu nie polecam tego robić. Nie trzeba logować. Nikogo nie zamierzam pouczać, ani o tym dyskutować. Skoro ja tak robię, to inni też muszą? Ja wiem co dobre dla siebie więc tu musi być też dobre dla ciebie? Szanujmy naszych seniorów, ale za to, że hobby zafiksowało ich na cale życie a nie za demencyjne utyskiwanie, że kiedyś to było lepiej. Takie jest życie i "tylko nie mów babci!".
Heh, miało być krótko. Niestety nie potrafię. Konkretnie też się nie udało. Może dlatego że głośno zastanawiam się nad status quo krótkofalarstwa i mimo jakiejś chęci zmiany czy poprawy, czy nawet współpracy na pozycji forumowego głupka nic z tym dalej nie zrobię. PZK nie lubi tych co im "beton kruszą", zrobienie czegoś porządnie utnie możliwość plotkowania i narzekania, albo wyjdzie co niektórzy robią w nocy na wysypisku. Więc po co to psuć? Może to jest prawdziwe hobby a radio to tylko metoda albo wymówka? Pozdrawiam hobbystów plenarnych posiedzeń komisji i spotkań sprawozdawczo-wyborczych. Palcem serdecznym do serca przytulam.
Piotrze, bez urazy, ale zdrówka dużo życzę i powodzenia! Mam taką metodę, że jak chcę dojrzałych owoców zjeść, to trzęsę drzewem.
Z amatorskim pozdrowieniem, siedem czy! | | | sp6ryd | 08.01.2020 20:18:35 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3885 #5363845 Od: 2012-1-22
Ilość edycji wpisu: 1 | 2 x za 2 Twoje wpisy. Ciekawie się czyta i chyba drugiej próby "zawoalowaniej ciętej riposty" chyba już nie będzie choć może się mylę w ocenie i autor (którego mam na myśli) wejdzie na wyżyny retoryki | | | SP3IT | 08.01.2020 20:44:46 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: KONIN JO92DF
Posty: 97 #5363851 Od: 2019-3-18
| Witam jeśli chcecie upadku PZK to na prezesa dajcie sp2rob on wszystko wie najlepiej. | | | jfr | 09.01.2020 08:55:54 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90WA
Posty: 772 #5364085 Od: 2017-11-3
Ilość edycji wpisu: 1 | A to walnijcie ostrzeżeniem i mnie. Dużo pisaniny, dużo słów, szukacie problemów dużego kalibru gdzieś daleko a one są bliziutko. I to nie te duże, spektakularne prowadzą do upadku tylko masa drobnych pierduł. Patrzcie na czat serwisu LogSp - tak za ostatnie 3, może 4 dni. "Nie podoba ci się to kandyduj, wygraj, działaj" - powtarzane tu jak jakaś mantra, to taki zawoalowany, nieco ładniejszy sposób na powiedzenie "odpier*ol się"! Nie wierzycie? No to patrzcie chat.
_________________ Paweł sierrapapaninepapaalphazulu | | | SP3IT | 09.01.2020 10:19:26 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: KONIN JO92DF
Posty: 97 #5364157 Od: 2019-3-18
| Precz z tyranią administratorów ! | | | SP6IX | 09.01.2020 10:20:56 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 8280 #5364158 Od: 2008-3-18
| Witam Łukaszu ,czytam wszystkie posty i riposty tu na forum ,to co napisałeś to wszystko prawda tylko jest jedno ale kto to wszystko ma przeprowadzić .Stare dziadki już pilnują wnuków lub prawnuków a młodzi mają dużo zajęć i dostęp do internetu by trochę po narzekać .Poruszyłeś samo sedno sprawy tylko jak mantra wraca pytanie ,kto tym się zajmie ,starzy po przejściach ,młodym się nie spieszy do roboty dla innych to może kogoś z zewnątrz zapłacić i wymagać? to też jest metoda.Powodzenia w naprawie pzk mnie to się nie udało za wcześnie dopadło mnie i dałem sobie spokój . _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | Electra | 16.04.2025 04:08:39 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|