Poza zapisem na maszynie do pisania przy ustanawianiu rekordów lub w zawodach telegrafistów McElroy odbierał wysokie tempa na słuch. Również zarabiał na publicznych pokazach odbiory szybkiej telegrafii. Jednym z jego numerów było "czytanie gazety". Odbierał na słuch i mówił tekst artykułu, który publika wybrała i mogła sprawdzać bezpośrednio w gazecie. Ot, typowy show dla gawiedzi.
Graficznym ręcznie, czy na jakiejś maszynie z klawiaturą
Zawodnicy w szybkiej telegrafii (z zapisem ręcznym) to chyba zamiast zwykłego pisma używają stenografii (takich "krzaczków" niezrozumiałych dla zwykłego śmiertelnika, ale umożliwiających bardzo szybkie pisanie). Coś jak tutaj https://www.youtube.com/watch?v=spTN48-YCTk (tylko tu nie jest zapis telegrafii tylko zwykłej mowy).
W zawodach szybkiej telegrafii z ręcznym zapisem obowiązują litery alfabetu, bo komisja(jury) musi to sprawdzać z tekstem nadawanym.
Jeśli to było 32WPM, to nie było to rewelacją nawet w latach sześćdziesiątych. W książce Spycatcher autor Peter Wright dość dokładnie opisuje proces wybierania pracowników do GCHQ - normą był zapis na maszynie losowych zestawów liter w tempie 25WPM, ale było to minimum, wymagano tempa 30WPM. Czyli coś, co było zabawą dla gawiedzi, tak naprawdę było standardem w profesjonalnych służbach. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
...Łatwo z powyższego policzyć, że tempo 77WPM(21-dot standard) odpowiada 32.34 WPM(PARIS). A więc żadna rewelacja na dzisiejsze czasy...
SRI, coś nie mogę się drobnych doliczyć. Może QRS dla słabszych. - PARIS standard, 50 dots - CODEX standard, 60 dots - other standards 12345 or 67890, which were used when receiving or transmitting numbers only. I have no info on those, but they would give 84 and 94 dots standards - variety of "exotic" standards
Jednak nie ma definicji <21-dot standard> i nadal błądzę.
Trzeba było umieć szybko pisać i koniec. Jak zdawałem na "jedynkę" MON'owską już kilka lat po wojsku, to nadal obowiązywał zapis alfabetem łacińskim, ale przy wymaganej szybkości 20wpm nie było to takie trudne i udało się od pierwszego podejścia.
Na zawodach HST odbiera się 10 tekstów o długości 1 minuty w wybranych przez siebie tempach (z zapisem ręcznym lub na klawiaturze komputera), po czym przepisuje się do komputera 3 wybrane teksty, obojętnie czy zapis był ręczny, czy na kompie. Do punktacji zaliczany jest tekst w najwyższym tempie, przy warunku maksymalnie 6 błędów.
Przy zapisie ręcznym stosuje się tzw. kodowanie, czyli swego rodzaju stenografię. Gdzieś na forum umieściłem mój sposób zapisu (kod). Jak odnajdę to podrzucę linka.
"Jednak nie ma definicji <21-dot standard> i nadal błądzę."
"WPM(PARIS) = (nr dots of standard) * WPM(STANDARD) / 50 lub WPM(STANDARD 1) = (nr dots standard 2) * WPM(SANDARD 2) / (nr dots standard 1)"
WPM(PARIS)= 21 x 77(21DOT OF STANDARS) / 50 = 32.34
"xx dot of standard" oznacza, że jedno słowo - grupa (word) zawiera (jest długości) xx podstawowych elementów (kropek), np. PARIS (50 dot of standard) po rozpisaniu na kropki i kreski zawiera 50 elementów o długości jednej kropki (lub jak powinno się prawidłowo mówić - krótkiego sygnału), CODEX (60 dot) jest długości 60-ciu krótkich sygnałów. Zatem długość grupy w "21 dot of standard" wynosi 21 krótkich sygnałów (kropek). Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
..."WPM(PARIS) = (nr dots of standard) * WPM(STANDARD) / 50...
Bogusław, dziękuję za lekcję z arytmetyki. Liczb nie da się odwrócić do góry nogami ale trudno mi sobie wyobrazić, aby w czasach świetności telegrafii w latach 30. XX wieku światowe rekordy odbioru telegrafii sięgały poziomu raptem 32 WPM (w/g standardu PARIS).
To trochę dziwne, bo na zwykłym bugu, produkowanym od 1905r. przez firmę Vibroplex bez problemu można było osiągać tempo ponad 30WPM, a zatem na pewno jeszcze przed wojną znaleźli się telegrafiści, którzy z takiego "speedkeya" korzystali i umieli odbierać w tym tempie. Był on swoistym standardem w stacjach profesjonalnych. Do dziś takich nadawców słychać na paśmie. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
McElroy pisał, że takich telegrafistów jak on, a nawet lepszych było wielu, tylko nie brali udziału w zawodach. Jednak przy nadawaniu trzeba było tempo dostosować do odbierającego, chyba że... robiła to maszyna.
rad_n pisze:
... moje podejrzenia okazały się słuszne - zawodnik może zapisywać po swojemu jak mu się podoba, a potem to przepisuje dla oceny.
Zgadza się, jak się ma genialną pamięć, to można w ogóle nie zapisywać, tylko później wszystko z głowy wpisać do formularza Są ludzie posiadający genialną pamięć matematyczną (wybryki natury), ciekawe, czy wśród nich są telegrafiści potrafiący zapamiętać minutę transmisji CW w tempie 60 wpm...? _________________ Krzysztof SQ8LUV
Tak właśnie powstają legendy. Ktoś coś usłyszał, dodał co nieco i wynik urósł do niebotycznych wartości. Przy podawaniu prędkości telegrafii zawsze powinna być informacja według jakiego standardu wykonany był pomiar. W krótkofalarstwie powszechnie stosuje się standard wg słowa PARIS. W zawodach HST już dawno zrezygnowano z tej metody na rzecz prędkości rzeczywistych (Real Marks – RM). Dla tekstu literowego: WPM(PARIS) = 1,20 * WPM(RM) Dla tekstu cyfrowego: WPM(PARIS) = 1,78 * WPM(RM) Dla tekstu mieszanego: WPM(PARIS) = 1.43 * WPM(RM) Metody „xx dot of standard” bazują na stałej długości kropki (krótkiego sygnału) wynikającej z ilości kropek , którą zawiera grupa kontrolna, np. PARIS – 50 kropek. Obrazowo mówiąc, 30WPM(PARIS) oznacza, że należy tak ustawić szybkość urządzenia nadającego, aby w ciągu minuty zostało nadane 30 grup PARIS. Ilość grup nadanych w ciągu minuty tekstu rzeczywistego przy tym ustawieniu będzie różna, w zależności od struktury tekstu. Dla cyfr (długie znaki) będzie to dużo mniej, dla tekstu literowego zawierającego dużo krótkich liter (e, t, a, n itp.) może zdarzyć się, że będzie więcej. Przy metodzie wg prędkości rzeczywistej dla każdego tekstu określa się długość trwania kropki, tak, żeby w ciągu minuty została nadana określona liczba grup tekstu. Oznacza to, że w zależności od struktury tekstu, długość trwania kropki jest różna. Oczywiście, nikt nie bawi się w obliczanie dla każdego tekstu, zakłada się równomierny rozkład znaków (liter, cyfr, znaków pisarskich) i stąd wynikają przeliczniki podane powyżej. Rekordy w szybkości odbioru w zawodach HST można zobaczyć na stronie: http://www.iaru-r1.org/index.php?option=com_content&view=article&id=284fficial-hst-world-records&catid=46:hst&Itemid=98 (niestety, chyba od jakiegoś czasu nie jest aktualizowana). Po przeliczeniu na WPM(PARIS) wynoszą: dla tekstu literowego – 72 WPM, dla tekstu cyfrowego – 114 WPM, dla tekstu mieszanego – 66 WPM. To są rekordy z zapisem. Możliwości odbioru „na słuch” już dawno przekroczyły 1000 CPM (200WPM), wystarczy popatrzeć na rekordy w Rufz’ie. Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
Przeliczenie mistrzowskiego tempa odbioru Teda McElroy'a z historycznego 77 wpm na 32 WPM w standardze PARIS nie dawało mi spokoju. Przecież 32 WPM jest normalnym tempem pracy w dzisiejszych contestach więc jakże mógłbym porównywać się z arcymistrzem. Moje dylematy potęgowały informacje ze specyfikacji sprzętu dostępnego w tamtym czasie. Np.produkowane przez McElroy'a klucze półautomatyczne -bugi pozwalały pracować w tempie ponad 40 WPM (PARIS) http://www.morsemad.com/mc.htm zaś w pełni automatyczny klucz innej firmy Melehan Valiant pozwalał na tempo do 80 (ówczesnych?) WPM - wpis W6MFY na stronie z ulotką http://4.bp.blogspot.com/-TG1J2wfhvx4/Ut6LpKsQQgI/AAAAAAAATdM/wH-cJtIughk/s1600/2011_09_03_22_24_26.pdf000.jpg. Używano też Wheatstone automatic keyer z perforowaną taśmą do nadawania. Skoro inni osiągali bardzo duże tempa w nadawaniu a przez to inni w odbiorze to fenomenalny Ted nie mógł być słabszy. Problem miałem więc nadał otwarty: według jakiego standardu określono tempo McElroy'a 77 wpm? Czyżby wpis o użyciu 18-dot standard przez the Cape Cod Radio Club do określenia tempa Teda był niewłaściwy? https://en.wikipedia.org/wiki/Theodore_Roosevelt_McElroy#Contests Wiele porównań za tym przemawia. Jest niewiele opisów dotyczących sposobu wyznaczania tempa telegrafii w pierwszej połowie XX wieku. W książce The Art and Skill of Radio-Telegraphy http://www.wulfden.org/NVQS/ArtSkillRT.pdf rozdz. 26, str. 158 zamieszczony jest komentarz jednego z czterech sędziów z zawodów podczas ARRL Convention z Chicago, w sierpniu, l933, kiedy to McElroy na krótko stracił tytuł mistrza świata. Z tego opisu wynika, że określenie tempa w oparciu o zliczenie słów (składających się średnio z 5 liter) ze standardowego języka angielskiego można przyjąć, że (z odchyłką 1%) odpowiada obecnemu standardowi PARIS. Ted był niesamowity. W innym artykule można przeczytać, że potrafił pisać ma maszynie do pisania w tempie 150 WPM. http://www.telegraph-office.com/pages/mcelroy.html
Dlatego prawdopodobnie w zawodach odbioru z zapisem zaczęto stosować określanie tempa wg wartości rzeczywistych. 30 gr/min to jest faktycznie 30 grup pięcioznakowych w ciągu minuty niezależnie od rodzaju tekstu. To jest ważne w przypadku zapisu, gdyż on jest głównym ograniczeniem, a nie sam odbiór. Zauważmy, że np. 70WPM(paris) dla tekstu cyfrowego to w rzeczywistości jest „tylko” 39 grup w ciągu minuty. System wartości rzeczywistych jest bardziej przejrzysty. Powiedzenie, że ktoś odbiera z zapisem np. 70 WPM nawet z zaznaczeniem, że jest to PARIS, ale bez określenia rodzaju tekstu może być bardzo mylące. Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo
Dokładne określenie prędkości rzeczywistych (Real Marks – RM) wynikało z potrzeb precyzyjnego sędziowania w zawodach HST. A to zaczęło się w 1983 roku. Wcześniej wystarczającym kryterium był standard PARIS. Ciekawe od kiedy? PARIS standard opisany jest w instrukcji US Army Technical Manual TM-11-459/TO 31-3-16 - Sept. 1957 http://www.n4mw.com/tm11-459.pdf - str. 8.
Chyba nawet wcześniej, przynajmniej w naszych, krajowych zawodach. Ja zacząłem jeździć na zawody radiotelegrafistów LOK w 1975 roku i już wtedy stosowane były wartości rzeczywiste. Być może gdzie indziej było inaczej. W mistrzostwach HST było to od roku 2004. Jako ciekawostka, początkowo nie było konkurencji w odbiorze tekstu mieszanego. Pojawiła się dopiero gdzieś około roku 1980. Poza tym można było zrobić tylko do 3 błędów i telegramy były 50-cio grupowe, a nie jednominutowe. Później kryterium błędów zostało złagodzone do 5. Bogusław sp7ivo
Edit: Pamiętam, że w latach 70-siątych na zawodach krążyły opowieści o polskich zawodnikach, którzy na zawodach w Chinach poodbierali z zapisem na maszynie tempa w granicach 300zn/min. Wtedy wydawało mi się to niewyobrażalne, dopiero dużo później dowiedziałem się, że było to mierzone w systemie PARIS i dotyczyło tekstu cyfrowego.
Rok 1983 podałem raczej w kontekście przeprowadzenia pierwszych zawodów HST European Championship. O wcześniejszych krajowych lub lokalnych nie mam wiedzy. Proszę o uzupełnienie. A teraz zapytam o wolniejsze tempa CW. 1.Jakie były wymagania znajomości telegrafii na egzaminie krótkofalarskim przed 1939 rokiem i w okresie powojennym? 2.W którym roku zmieniono tempo CW na egzaminie krótkofalarskim w SP z 12 na 5 WPM ? 3.W którym roku dokonano zbrodni na emisji CW i całkowicie usunięto telegrafię z egzaminu na amatorskie świadectwo uzdolnienia?
Paczam sobie spektakl "Czapa czyli śmierć na raty" i stukają tam kodem CW. Ktoś odsłuchiwał czy to lipa czy coś gra ? _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.