| Strona: 1 / 2>>> strony: [1]2 |
Trochę promocji krótkofalarstwa. | |
| | SQ9MDD | 10.05.2016 09:26:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 277 #2281525 Od: 2011-3-24
| Moja cegiełka do promowania naszego hobby:
http://facetpo40.pl/nowe-hobby/hobby-po-czterdziestce-krotkofalarstwo
Pewnie że zawsze mogło być lepiej, ale strona jest poczytna, fanpejdż na Facebooku ma 61 tysięcy lajków. Sam artykuł polubiło około 160 osób.
Miłego dnia Panie i Panowie _________________ Rysiek http://sq9mdd.qrz.pl http://hamspirit.pl | | | Electra | 28.11.2024 14:13:30 |
|
| | | sp5it | 10.05.2016 15:43:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02OI
Posty: 7495 #2281627 Od: 2009-12-28
| Strasznie to cukierkowe i oderwane to od rzeczywistości. W obecnych czasach trzeba być desperatem, żeby chcieć bawić się w łączności radiowe. Na każdym kroku przeszkody: sąsiedzi, administracje, wszechobecny smog elektroniczny. Do tego banda frustratów wyjących, gwiżdzących, bekających czy to na RPT czy na DX-ie. Blokowanie klucza na CW, strojenie się na DX-ie, dqrm i wiele innych umilaczy.
Istotną rzeczą, którą każdy, kto chce zostać aktywnym krótkofalowcem, musi zrobić, jest zdobycie odpowiednich uprawnień. Jako że krótkofalowcy znajdują się na całym świecie, by uniknąć bałaganu, każdy z krótkofalowców musi posiadać niezbędne minimum wiedzy, by uprawiać to hobby. Do tego dopisałbym obowiązkowe badania psychiatryczne. M _________________ You can't have too many antennas...
| | | SWL_SP5 | 10.05.2016 15:47:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 649 #2281629 Od: 2015-9-7
|
Witam,
Dlaczego w tej promocji krótkofalarstwa skierowałeś artykuł o naszym hobby do osób powyżej 40 lat? Myślisz, że osoby mające już tyle wiosen zainteresują się tym radiem?.. A gdzie młodzi ludzie których życie ogranicza się dziś na ogół do komputera i smartfona?
Laik po przeczytaniu twojego artykułu nie miałby zupełnej ochoty na zainteresowanie się krótkofalarstwem ponieważ jest on napisany strasznie chaotycznie.
Nie wiem czemu ale wiele osób jak ma komuś zaprezentować krótkofalarstwo to na ogół spłyca je do formułki: "no.. krótkofalarstwo to możliwość łączności z ludźmi z całego świata".
I co? Tym ma się zainteresować facet po czterdziestce?..
Idąc dalej piszesz,
SQ9MDD pisze:
Dlaczego to hobby może być atrakcyjne?
Poza samym dreszczykiem emocji podczas nawiązywania łączności z odległym kontynentem, możliwością rozmów z tysiącami ludzi na całym świecie, pozostaje jeszcze kwestia możliwości łączenia tego hobby z innymi zainteresowaniami i aktywnością fizyczną w terenie.
Przykładem mogą być piesze wędrówki górskie i radiostacja ręczna. Nie ma nic przyjemniejszego, niż stanąć na szczycie świeżo zdobytej góry i nawiązać stamtąd kontakt z kimś odległym o setki kilometrów.
Czyli według ciebie - krótkofalarstwo to tylko łączności które dają dreszczyk emocji? Jestem ciekaw czy przeciętny laik by to zrozumiał (chodzi mi o ten dreszczyk)?
Ponadto w tym samym miejscu piszesz, że z radiostacji ręcznej (UKF-ka) możliwa jest łączność z osobą odległą o setki kilometrów?
Poważnie?.. No proszę..
Ja rozumiem, że pisząc o górach pomyślałeś o programie SOTA ale tam robi się łączności na nieco ponad 200 km a większe to już wymagają łączności KF czyli porządnego radia i dobrej anteny.
Osobnym problemem przy promocji krótkofalarstwa dla mas jest fakt, że niektórzy krótkofalowcy jak zaczynają mówić o naszym hobby, trudnym językiem technicznym to osoby słuchające w pewnym momencie zadają pytanie: a mógłby Pan to powiedzieć bardziej po ludzku?..
Przykładem tego jest wpis:
SQ9MDD pisze:
Zmotoryzowani krótkofalowcy doceniają zalety systemu APRS oraz sieci przemienników radioamatorskich, dzięki którym podczas trasy są w stałym kontakcie z innymi krótkofalowcami.
Jeśli już wspominasz o systemie APRS czy o przemiennikach to warto o tym w kilku słowach napisać by czytający człowiek wiedział o co chodzi.
Tak samo tutaj:
SQ9MDD pisze:
Jako że krótkofalowcy znajdują się na całym świecie, by uniknąć bałaganu, każdy z krótkofalowców musi posiadać niezbędne minimum wiedzy, by uprawiać to hobby.
By uniknąć bałaganu na pasmach amatorskich stosuje się znaki które otrzymuje każdy krótkofalowiec. Wiedza to jest coś, co się zdobywa w miarę upływu czasu po zdaniu egzaminu i otrzymaniu znaku.
Kiedyś na forum ktoś napisał, że prawo Ohma nie wciska PTT w radiostacji. Owszem - wiele osób zdało egzamin tylko dlatego, że nauczyło się pytań oraz odpowiedzi na pamięć. Co niektórzy do dziś nie stosują nawet minimum wiedzy (np. ładowanie do przemiennika UKF 1,5 kW mocy ze swojej radiostacji) ale czy taka osoba nie może być krótkofalowcem?
Wiedzę powinniśmy przekazywać My a nie oczekiwać, że do naszego hobby będą przychodzić ludzie po studiach. W przeciwnym wypadku sami doprowadzimy do faktu, że krótkofalarstwo umrze śmiercią naturalną bo staniemy się strasznie hermetyczni (w zasadzie wielu z nas takimi jest).
Na koniec zaś zapraszasz:
A tam po wejściu w zakładkę: Egzamin > Sesje egzaminacyjne - Sesje egzaminacyjne 2015 a przecież obecnie mamy już maj 2016 rok!
Źródło: http://www.pzk.info.pl/viewpage.php?page_id=18
ps. Sorry ale jak już się promujemy to sprawdzajmy, czy kierując ludzi na odpowiednie strony internetowe oni tam się na start nie zawiodą np. przestarzałymi informacjami!
| | | SQ5NWI | 10.05.2016 16:26:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02JD
Posty: 719 #2281644 Od: 2011-5-30
| Rysiek, super, że Ci się chciało to napisać, wysłać i doprowadzić do tego, żeby zostało opublikowane.
Grupa docelowa też ciekawa. Zapewne nierzadko w tym wieku po latach zmagań o zaspokojenie podstawowych potrzeb swoich i rodziny pojawia się w końcu chwila czasu wolnego i miejsce na hobby - nowe lub stare odłożone wiele lat wcześniej.
Wszyscy krytykujący Twój artykuł oraz my czytelnicy jednego i drugiego mamy teraz szansę napisać następny, lepszy i trzymam kciuki, aby się to stało. :-) _________________ -- Pozdrawiam!
Krzysiek | | | SO5HME | 10.05.2016 16:55:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Pogórze Izerskie
Posty: 47 #2281653 Od: 2014-8-18
| @Daniel SWL_SP5 Napisałeś między innymi Dlaczego w tej promocji krótkofalarstwa skierowałeś artykuł o naszym hobby do osób powyżej 40 lat? Myślisz, że osoby mające już tyle wiosen zainteresują się tym radiem? Otóż tak! Nie bądź zdziwiony, że nawet osoby 40+ mogą się zainteresować naszym hobby. Ja jestem żywym (jeszcze) przykładem . Zacząłem 2 lata temu, a za rok kończę 50-tkę. Poza tym zwróć uwagę gdzie został artykuł opublikowany - portal dla facetów po 40-stce.
@Rysiek Przeczytałem, podoba mi się taka "zajawka". Zgadzam się z opinią Krzyśka SQ5NWI.
_________________ /Mirek SO6MZ | | | SQ3MIS | 10.05.2016 17:00:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Poznań
Posty: 540 #2281656 Od: 2015-9-24
| Fajny artykuł, zrozumiały dla laika (jak moja łajf ). Że są uproszczenia to jasne, to nie jest skierowane do krótkofalowców. Chodzi o to, żeby coś zasygnalizować a nie pisać rozdział do książki o APRS, SOTA, RPT, HWDP, CBA i innych rzeczy, przez które laik nie przebrnie, bo ma inne ciekawe rzeczy do roboty. Kto chce, to sobie poszuka. Wszystko można podważyć: wędkarstwo do dupy - bo jest centrala rybna, po co rower - jak jest auto, modelarstwo-dla gówniarzy zabaweczki, akwarystyka-mam National Georgraphic, po co namiot jak mam chatę.
Co do zastrzeżeń z przydługiego i sadystycznie krytycznego postu powyżej, to są one chyba tylko po to żeby coś napisać, więc się nimi nie przejmuj i pisz dalej
_________________ \Michał | | | SWL_SP5 | 10.05.2016 17:22:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 649 #2281660 Od: 2015-9-7
| SQ5NWI pisze:
Rysiek, super, że Ci się chciało to napisać, wysłać i doprowadzić do tego, żeby zostało opublikowane.
Grupa docelowa też ciekawa. Zapewne nierzadko w tym wieku po latach zmagań o zaspokojenie podstawowych potrzeb swoich i rodziny pojawia się w końcu chwila czasu wolnego i miejsce na hobby - nowe lub stare odłożone wiele lat wcześniej.
Wszyscy krytykujący Twój artykuł oraz my czytelnicy jednego i drugiego mamy teraz szansę napisać następny, lepszy i trzymam kciuki, aby się to stało. :-)
Krzysiek,
Zainteresuj krótkofalarstwem dorosłą osobę (40 lat) poprzez artykuł napisany przez Ryszarda. Pamiętaj jednak, by ta osoba którą chcesz zainteresować była całkowitym laikiem w temacie łączności.
Nie sztuką jest napisać artykuł i doprowadzić do tego, że 160 osób da lajka (jak ktoś umrze to facebook-u też lajkują choć nie to fajne).
Jeśli chcemy by do naszego hobby dołączały się nowe osoby to prezentujmy im nasze hobby w całej okazałości a nie spłycajmy je wyłącznie do słów: "no.. krótkofalarstwo to możliwość łączności z ludźmi z całego świata".
Wiedz też, że ocena pracy nie musi być zawsze krytyką ale wiem, że wiele osób nie potrafi wyciągnąć wniosków z takiego wpisu i jeśli nie ona to inni będą uparcie bronić kolegi, że wszystko zostało napisane super.
SWL_SP5 pisze:
Dlaczego w tej promocji krótkofalarstwa skierowałeś artykuł o naszym hobby do osób powyżej 40 lat? Myślisz, że osoby mające już tyle wiosen zainteresują się tym radiem?
Osoby po 40-tce mogą się zainteresować ale nie przez artykuł napisany w takiej formie (zbyt mało szczegółów).
SQ3MIS pisze: Fajny artykuł, zrozumiały dla laika (jak moja łajf ). Że są uproszczenia to jasne, to nie jest skierowane do krótkofalowców. Chodzi o to, żeby coś zasygnalizować a nie pisać rozdział do książki o APRS, SOTA, RPT, HWDP, CBA i innych rzeczy, przez które laik nie przebrnie, bo ma inne ciekawe rzeczy do roboty. Kto chce, to sobie poszuka. Wszystko można podważyć: wędkarstwo do dupy - bo jest centrala rybna, po co rower - jak jest auto, modelarstwo-dla gówniarzy zabaweczki, akwarystyka-mam National Georgraphic, po co namiot jak mam chatę.
Co do zastrzeżeń z przydługiego i sadystycznie krytycznego postu powyżej, to są one chyba tylko po to żeby coś napisać, więc się nimi nie przejmuj i pisz dalej
No właśnie tu się mylisz kolego - jeśli kolega Ryszard wspomina o APRS-ie oraz przemiennikach to warto o tym więcej napisać niż tylko to, że używają tego zmotoryzowani krótkofalowcy.
Przeciętny laik nie wie - co to jest APRS
Problem jest taki, że jak tylko ktoś zawaha się ocenić artykuł to zaraz znajduje się masa "kolegów" którzy zaczynają pisać, że wszystko jest ok.
Tu nie chodzi o podważanie tylko o fakt, że czasem warto jest się wczuć w laika czytając taki artykuł. On nie tylko ma go zrozumieć ale i ma on go zachęcić do czegoś nowego..
Ja aby napisać ocenę tego artykułu poświęciłem trochę swojego czasu więc nie zostało to zrobione od tak kolego SQ3MIS.
| | | SO5HME | 10.05.2016 17:28:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Pogórze Izerskie
Posty: 47 #2281663 Od: 2014-8-18
| @Daniel skoro poświęciłeś tak wiele czasu, to daj sobie spokój i nie poświęcaj go więcej w tym wątku - wszyscy już poznali Twoje zdanie. Ja pozostanę przy swoim. QRT. _________________ /Mirek SO6MZ | | | SQ9MDD | 10.05.2016 18:16:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 277 #2281667 Od: 2011-3-24
| Daniel
Rozumiem krytykę, każdy może krytykować to z czym się zgadzam, uwzględnię w następnej wersji. Co do uproszczeń na tym poziomie abstrakcji są konieczne niestety. Coś merytorycznie i objętościowo podobne do ABC krótkofalowca nie zostanie przeczytane przy porannej kawie Facet do końca prologu nie dotrwa.
Przy okazji, bo widzę że się zaangażowałeś, podpowiedz mi co Cię kręci w tym hobby? To proste pytanie, opowiedz to tak by zrozumiał Kowalski z ulicy. I jeśli pozwolisz chętnie z Twojej wypowiedzi skorzystam, pewnie i nie tylko ja.
R.
_________________ Rysiek http://sq9mdd.qrz.pl http://hamspirit.pl | | | 3z6aef | 10.05.2016 19:06:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 145 #2281677 Od: 2010-7-24
Ilość edycji wpisu: 2 | Promocja krótkofalarstwa, jak każdego innego niszowego hobby nie jest łatwa... Na dodatek zajmują się tym hobbystycznie sami krótkofalowcy, a jeśli już nawet któryś dziennikarz niekrótkofalowiec coś napisze, to jest mnóstwo narzekania, że "co to za język?!", "to w ogóle nie jest tak!" itd. Inaczej się pisze do lokalnej gazety, inaczej na sprofilowanym portalu, a jeszcze inaczej informację do Komunikatu Sekretariatu czy do świeżo upieczonych krótkofalowców po zdanym egzaminie.
Nie mamy żadnego systemu promocji ani "systemu stałej współpracy z mediami wszystkich szczebli i (...) rozwiniętego aktywnie Public Relations" (Uchwała nr 13 XXI KZD, pkt 5...). Nie mamy opracowanych żadnych przykładowych materiałów (gotowców) dla dziennikarzy, czy tekstów reklamowych przygotowanych pod kątem różnych grup docelowych Wszystko jest robione ad hoc, od przypadku do przypadku, w dobrej wierze piszących te teksty komunikatów/artykułów/wywiadów - raz lepiej, raz gorzej:
SP6JLW SQ6ADN SP6T SP6VXV SP6PYP
Wszystkie te teksty są pisane dla różnych grup docelowych (nie krótkofalowców). Wszystkie mają jakieś błędy... Ale skąd mamy się nauczyć, jak to robić?! Gdzie są materiały dla autorów-krótkofalowców, opracowane przez fachowców od reklamy/marketingu/języka, z których moglibyśmy skorzystać? Nie da się tego załatwić krytyką na forum, zwykle negatywnie odbieraną, jako zwykłe pouczanie...
Dlatego promocja (zewnętrzna i wewnętrzna) oraz szkolenia to dwa (z pięciu najważniejszych) kierunków strategicznych, których realizacja musi być priorytetem!
Jeśli wiesz jak to zrobić, a na dodatek jesteś fachowcem od tych spraw - zapraszam do ekipy!
A co tekstu Ryśka - jest niezły, biorąc pod uwagę dla kogo został napisany...
| | | SQ9APD | 10.05.2016 20:59:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków, KO 00 AC
Posty: 1600 #2281715 Od: 2008-3-17
Ilość edycji wpisu: 4 | SWL_SP5 pisze:
Ponadto w tym samym miejscu piszesz, że z radiostacji ręcznej (UKF-ka) możliwa jest łączność z osobą odległą o setki kilometrów?
Pewnie że się da. Ja na zwykłej RH-770 robię łączności w "pionie" na 170-210km - a to już setki kilometrów. Wystarczy dopiąć do ręczniaka 5-el yagi i 300km z palcem w... Jakbyś nie wiedział są ręczniaki na UKF z SSB, a wtedy też można coś wydusić dalekiego. Poza tym z ręczniaka pogadasz z "całym" światem: EL, D-Star, itp.
Każdy sposób promocji naszego hobby jest wskazany, tak samo jak i kierowanie jej do każdej grupy wiekowej, choć do jednej trafić łatwiej, do innej trudniej. A tym co się nie podoba to co zrobił Rysiek "zamknąć gadaczkę" albo brać się do roboty. _________________ Pozdrawiam nasłuch: FM 145.550 MHz | | | Electra | 28.11.2024 14:13:30 |
|
| | | HF1D | 10.05.2016 21:05:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Szczecin JO73hi
Posty: 2574 #2281716 Od: 2015-1-28
| SWL_SP5 pisze:
Dlaczego w tej promocji krótkofalarstwa skierowałeś artykuł o naszym hobby do osób powyżej 40 lat? Myślisz, że osoby mające już tyle wiosen zainteresują się tym radiem?.. A gdzie młodzi ludzie których życie ogranicza się dziś na ogół do komputera i smartfona?
Daniel,
a chociażby dlatego, że świat się trochę zmienił. Pisze to z pozycji osoby, która 40 lat zajmuje się krótkofalarstwem, a na dniach minęło 39 lat od zdania egzaminu. Świat się zmienił w taki sposób, że znaczna część przed 40 nie ma czasu na nic poza pracą i życiem rodzinnym. Bo takie są priorytety. I sa one własciwe. Hobby jest dopełnieniem, a nie podstawą. U mnie wyglądało to następująco. Od poczatku do ok 30 byłem bardzo aktywnym krótkofalowcem, prowadziłem między innymi stację klubową. Potem przyszły dzieci, a ja ograniczyłem swoją działalność do UKF i do rozwoju Packet Radio. Następnie zmieniłem prace na bardziej wariacką i zwyczajnie nie było czasu, a czasem i kasy na krótkofalarstwo. Powtórnie narodziłem się co prawda bliżej 50 niż 40, ale własnie w momencie gdy dzieci dorosły, a praca stała się spokojniejsza. Teraz mam naprawde czas na czerpanie przyjemności z krotkofalarstwa. Przyjemności rozumianej dosłownie. Mam ochotę? To zarywam nockę. Nie mam ochoty to przez miesiąc nie właczam radia.
A dreszczyk emocji? Ty go nie czujesz? To mi Ciebie trochę żal. I nie chodzi o walącą niektórym oczami adrenalinę przy dobijaniu się do VK0H tylko o taki normalny dreszczyk jaki się czasem czuje "ciekawe czy się dowołam do Kanadyjczyka z VE2 na 1,8 MHz", "ciekawe czy dzisiaj odbiorę coś z EME?" Ten dreszczyk to jest sens. Jeżeli tego nigdy nie czułes to mogę tylko powiedzieć "szkoda, chyba źle wybrałes hobby" _________________ Pozdrawiam Jurek HF1D
| | | SQ5NWI | 11.05.2016 00:23:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02JD
Posty: 719 #2281788 Od: 2011-5-30
| SWL_SP5 pisze:
Krzysiek,
Zainteresuj krótkofalarstwem dorosłą osobę (40 lat) poprzez artykuł napisany przez Ryszarda. Pamiętaj jednak, by ta osoba którą chcesz zainteresować była całkowitym laikiem w temacie łączności.
Nie sztuką jest napisać artykuł i doprowadzić do tego, że 160 osób da lajka (jak ktoś umrze to facebook-u też lajkują choć nie to fajne).
Jeśli chcemy by do naszego hobby dołączały się nowe osoby to prezentujmy im nasze hobby w całej okazałości a nie spłycajmy je wyłącznie do słów: "no.. krótkofalarstwo to możliwość łączności z ludźmi z całego świata".
Wiedz też, że ocena pracy nie musi być zawsze krytyką ale wiem, że wiele osób nie potrafi wyciągnąć wniosków z takiego wpisu i jeśli nie ona to inni będą uparcie bronić kolegi, że wszystko zostało napisane super.
Daniel, ja Twój wpis odebrałem bardziej jako... analizę połączoną z oceną/opinią i wcale nie uważam, że to krytyka rozumiana jako negacja.
Uważam, że w niektórych kwestiach oceniasz celnie i dobrze punktujesz niedoskonałości tego co zostało napisane. Rysiek - ewidentnie skromny chłop (trochę go poznałem i taki rzeczywiście jest:-)) - napisał z resztą, że to z czym się zgadza zapewne uwzględni na przyszłość.
Zauważ, że brak tego prostego w gruncie rzeczy i operującego skrótami tekstu nie tylko nie zwiększyłby, ale wręcz jeszcze bardziej zmniejszył szansę na zainteresowanie nowych osób tematem. Efekt minimum polegający na tym, że ileś osób po przeczytaniu tego tekstu nie będzie myliła krótkofalarstwa z krótkowzrocznością też jest wart zachodu.
Deficyt wiedzy o radiokomunikacji (amatorskiej w szczególności) jest w narodzie olbrzymi. Każda rozsądna próba jego zmniejszenia jest cenna.
Myślę, że masz dość lekkie pióro i gdybyś chciał, mógłbyś coś dobrego do publikacji napisać. Pytanie Ryśka o to co Ciebie w tym hobby kręci jest do tego dobrym punktem wyjścia. Odpowiedź na pytanie wydaje się, że jest łatwa do udzielenia - każdy ma swoją. Zrobienie z niej dobrego materiału popularyzatorskiego to już wyzwanie. _________________ -- Pozdrawiam!
Krzysiek | | | canis_lupus | 11.05.2016 00:40:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #2281789 Od: 2013-7-18
| Tak jak mówi Wojtek SQ9PBS - promocja krótkofalarstwa w śród krótkofalowców jest jak mysz. Bez sensu. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sq9wtf | 11.05.2016 01:01:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Breslau
Posty: 1060 #2281791 Od: 2015-3-2
| canis_lupus pisze:
Tak jak mówi Wojtek SQ9PBS - promocja krótkofalarstwa w śród krótkofalowców jest jak mysz. Bez sensu.
Jak kurs jazdy dla kierowców rajdowych Jak nawracanie z ambony _________________ https://zjazdtechniczny.pl | | | sp9acq | 11.05.2016 08:16:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2281814 Od: 2010-1-10
| Rysiek, tekst jest dobry. Mają być niedopowiedzenia. To one rozbudzają ciekawość. Kolega chce ulepszyć - niech zaproponuje swój.
| | | 3z6aef | 11.05.2016 08:41:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 145 #2281829 Od: 2010-7-24
Ilość edycji wpisu: 1 | Czy promocja zewnętrzna i wewnętrzna krótkofalarstwa mają sens?
Otóż...TAK!
*** Jakie jest zadanie promocji zewnętrznej krótkofalarstwa? Inaczej: jaki jest cel (ale w sensie: intencji, dążenia, zamiaru etc.)
Wcale nie chodzi o to, żeby połowa z tych 160 osób, która "zalajkowała" tekst na forum, została krótkofalowcem. Nikt też raczej nie oczekuje, że z tych 9475 osób, które są w fejsbukowym "zasięgu informacji" o kursie krótkofalarskim - przyjdzie na ten kurs. Prowadzący zajęcia krótkofalarstwa dla dzieciaków w szkole, czy pokazy w markecie albo w czasie Nocy Muzeów nie oczekują, że jutro chmara ludzi przyjdzie do klubu, żeby zrobić z nich krótkofalowców.
Chodzi raczej o to, żeby „publiczność” w ogóle dowiedziała się, że jest takie nieszkodliwe hobby, którym zajmuje się garstka osób... Żeby nie "bali się" dziwnych drutów na dachu sąsiada... Żeby dostali informację, że ci "wariaci z krótkofalówkami" mogą być czasem użyteczni (łączność kryzysowa)... Żeby nie dziwili się, że komórka i wifi to też radio (politechnizacja)... Żeby dzieciaki zauważyły, że zajęcia z fizyki mogą być fajne (edukacja)...
W takim wymiarze warto myśleć o promocji zewnętrznej.
Zresztą... Czymże są tematy pojawiające się na tym forum, a nie mające nic wspólnego z krótkofalarstwem (astronomia, kosmos, balony, wędkarstwo, podróże... itd.)? No właśnie promocją zewnętrzną tych dziedzin - wśród krótkofalowców! :-)
*** A o co chodzi z tą promocją „krótkofalarstwa wśród krótkofalowców” (promocja wewnętrzna)?
Ludzie trafiają do naszego hobby bardzo różnymi drogami (kiedyś było prościej!) i z różnymi oczekiwaniami, wiedzą, potrzebami. Żaś spektrum krótkofalarskiego hobby jest baaaardzo szerokie!. Właśnie chodzi o to, aby pokazać te wszystkie możliwości, zachęcić do wypróbowania każdej z nich. Bo ciekawe jest zajmowanie się nie tylko jednym krótkofalarstwem, ale też tym innym.
I znów: nikt nie oczekuje, że po Zjeździe Technicznym (tak! to jest element promocji wewnętrznej) i uczestnictwie w warsztatach, nagle będziemy mieli tabun konstruktorów. Wystarczy, jeśli choć kilkoro uczestników może polutuje jakiś zestaw (kit). Albo samodzielnie wykona antenę?
Nikt nie oczekuje, że po spotkaniu w Międzylesiu (tak! to też jest element promocji wewnętrznej) i wysłuchaniu prezentacji o wykorzystaniu nowoczesnych środków informatycznych w szkoleniach, nagle wszyscy zaangażują się w działalność szkoleniową czy edukacyjną. Wystarczy, jeśli choć kilka lokalnych środowisk (klubów, oddziałów, indywidualnych krótkofalowców) nieco zmodyfikuje swoje poglądy i zacznie działać nieco inaczej...
Nikt nie oczekuje, że każdy będzie specjalistą od zawodów telegraficznych, emisji cyfrowych, EME, mikrofal i balonów a na dodatek działaczem organizacji - all in one... Wystarczy, jeśli po otrzymaniu licencji (albo po używaniu jej przez lata tylko na CW i krótkich falach, głównie w zawodach), zechce choćby spróbować rożnych aktywności krótkofalarskich. Bo... "krótkofalowiec jest postępowy", czyż nie?
| | | SWL_SP5 | 11.05.2016 10:19:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 649 #2281865 Od: 2015-9-7
| SQ9MDD pisze: Daniel Rozumiem krytykę, każdy może krytykować to z czym się zgadzam, uwzględnię w następnej wersji. Co do uproszczeń na tym poziomie abstrakcji są konieczne niestety. Coś merytorycznie i objętościowo podobne do ABC krótkofalowca nie zostanie przeczytane przy porannej kawie Facet do końca prologu nie dotrwa.
Przy okazji, bo widzę że się zaangażowałeś, podpowiedz mi co Cię kręci w tym hobby? To proste pytanie, opowiedz to tak by zrozumiał Kowalski z ulicy. I jeśli pozwolisz chętnie z Twojej wypowiedzi skorzystam, pewnie i nie tylko ja.
R.
Witam,
Powiedz mi kolego Ryszardzie - w gdzie w swojej odpowiedzi (post z 15:47:17) skrytykowałem twój artykuł? (uprzejmie proszę o odpowiedź TYLKO SQ9MDD).
Czy każda opinia wyrażona na tym forum zaraz musi być krytyką?
Pisząc artykuł odnośnie promocji krótkofalarstwa należy wczuć się w odbiorcę, tzn. napisać tak, by ta osoba to zrozumiała i miała ochotę na zainteresowanie się tematem nawet.. przy porannej kawie.
Trzeba pamiętać, że początek tekstu zawsze jest najważniejszy i to on decyduje, czy osoba czytająca dotrwa do końca artykułu czy też nie.
Zacytuję więc twój własny tekst:
SQ9MDD pisze:
Krótkofalarstwo? A co to? Dla większości ludzi to słowo niewiele znaczy. Z czym to się je? O co w tym chodzi? Mianem krótkofalowca (lub radioamatora) można określić osoby, które posiadają odpowiednie uprawnienia (o których powiem później) i za pomocą radiostacji nawiązują łączności z różnymi innymi fascynatami krótkofalarstwa na całym świecie..
Zamiast opisać "pojęcie krótkofalarstwa" piszesz o ludziach którzy się tym zajmują jednocześnie zapominając napisać o jaki typ łączności chodzi? (w tekście brakuje słowa "radiowych").
Wiem, że ktoś zaraz napisze, że ja się czepiam ale należy pamiętać, że jak coś się promuje to pamiętamy o wszystkim łącznie z poprawną stylistyką tekstu.
Później po opisaniu krótkofalarstwa należało w pigułce (rozwinięcie później) wspomnieć o kilku gałęziach krótkofalarstwa (np. łączności satelitarne ARISS, obrazy SSTV, wiadomości e-mail przez satelitę, balony krótkofalarskie, telemetria z satelitów, system APRS itd.).
To właśnie te gałęzie mogą być zachętą dla wielu osób zainteresowanych naszym hobby. Pamiętaj, że nie każdy chce nawiązywać łączności a czytając twój artykuł odnosi się wrażenie, że o to tylko w tej pasji chodzi.
Czytamy dalej:
SQ9MDD pisze:
Dlaczego to hobby może być atrakcyjne? Poza samym dreszczykiem emocji podczas nawiązywania łączności z odległym kontynentem, możliwością rozmów z tysiącami ludzi na całym świecie..pozostaje jeszcze kwestia możliwości łączenia tego hobby z innymi zainteresowaniami i aktywnością fizyczną w terenie.
W tym miejscu spłyciłeś krótkofalarstwo do łączności (celowo nie piszę radiowych) i wspominasz o aktywności w terenie. I to ma być tak atrakcyjne?
Co z tego, że artykuł zalajkowało obecnie 305 osób skoro nawet nie wiesz, czy "lubię to" dał ktoś powyżej 40 lat?
Ja myślę, że po moim tekście oceniającym twój artykuł tu na forum liczba "lajków" naturalnie zwiększyła się dla poparcia tekstu (specjaliści nazywają to działaniem tłumu).
Zadałeś mi Ryśku proste pytanie: Co mnie kręci w krótkofalarstwie? Odpowiem równie prosto: Możliwość odkrywania tajemnic wszechświata poprzez fale radiowe.
Przy takiej odpowiedzi jak moja przeciętny Kowalski zada tylko jedno pytanie: jak? Ja wtedy bazując na swoim doświadczeniu (praktycznym) opowiadam na zadane pytanie jednocześnie pamiętając, by osoba słuchająca wiedziała o co chodzi?
Przykład: Oglądał Pan film "Contact" z Jodie Foster? Tak. Co robiła tytułowa bohaterka Ellie Arroway? Szukała obcych galaktyk w szumie radiowym. Jak się skończyły te jej poszukiwania? Znalazła przekaz video a potem obrazy.
To samo ja robię odbierając przekazy SSTV z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej? A tak wogóle można? NASA pozwala?..
Kontynuując powyższą dyskusję z prostej odpowiedzi (co mnie kręci w krótkofalarstwie) wywiązuje się rozmowa której efektem jest to, że przeciętny Kowalski chce robić to co ja (bawić się moim hobby).
ps. Czytałem dalsze posty po tekście Ryśka i stwierdzam, że wiele osób nie przeczytało ze zrozumieniem mojego tekstu biorąc się od razu za słowną walkę.
Koledzy - w taki sposób pokazujecie, że wam nie zależy na rozwoju krótkofalarstwa bo każda opinia jaka nie jest po waszej myśli jest na ogół błędnie rozumiana jako atak.
ps2: Dziękuję kol. Waldemarze, 3Z6AEF za neutralną wypowiedź.
Czytałem załączone przez ciebie teksty (skany jpg) i dodam skromnie, że w pierwszych dwóch materiałach: http://www.ot01.pzk.org.pl/photos/rozmowa-SP6JLW.jpg http://www.ot01.pzk.org.pl/photos/sq6adn-wywiad-1.jpg
oraz czwartym oraz piątym: http://www.ot01.pzk.org.pl/photos/SP6VXV-GazetaWyborcza-20150306.jpg http://www.ot01.pzk.org.pl/photos/SP6PYP_gazetaPowiatowa-nr28-2015.jpg
..brakuje mi w tekście znaków krótkofalowców.
Znak to nasza wizytówka. Ktoś to czyta taki artykuł (nawet przez to forum) i dotrwa do jego końca zapewne będzie chciał nawiązać kontakt z taką osobą.
Nazwiska się powtarzają po wpisaniu w wyszukiwarkę a znak jest unikalny czyli jeden!
Ja patrzę na takie teksty z pozycji czytającego i znajduję tam braki. Dla was (w większości) tekst jest super tylko, że wciąż piszecie iż:
3z6aef pisze:
Wszystkie te teksty są pisane dla różnych grup docelowych (nie krótkofalowców). Wszystkie mają jakieś błędy... Ale skąd mamy się nauczyć, jak to robić?!
Pisząc tutaj, zawsze staram się pisać bardzo przejrzyście i składanie tak, aby każdy to zrozumiał. Niestety, wiele osób (tu na forum) odbiera moje posty jako atak i zaczyna się jazda.
W taki sposób nigdy nie dojdziemy do porozumienia.
Chcecie pomocy (np. przy promocji krótkofalarstwa) ale takiej by nikt nie zwracał wam uwagi. To tak koledzy nie działa - jeśli nie zaczniemy wyciągać wniosków z popełnianych błędów to zawsze będziecie pisać (czy mówić), że:
3z6aef pisze:
Gdzie są materiały dla autorów-krótkofalowców, opracowane przez fachowców od reklamy/marketingu/języka, z których moglibyśmy skorzystać? Nie da się tego załatwić krytyką na forum, zwykle negatywnie odbieraną, jako zwykłe pouczanie...
Czy każda opinia wyrażona na tym forum musi być od razu negatywną krytyką?
Chętnie skorzystałbym z..:
3z6aef pisze:
Jeśli wiesz jak to zrobić, a na dodatek jesteś fachowcem od tych spraw - zapraszam do ekipy!
Jednak nie jest to możliwe gdyż odpowiedź na którą poświęcam kilka godzin (obecną piszę z przerwami 2 godziny) wy opisujecie na ogół jako pouczanie czy pisanie jedynie dla gwiazdek na forum.
Nie jestem przeciwko wam ponieważ chciałbym wam pomóc (naprawdę w wielu przypadkach) ale czasem trzeba ugryźć się w język i posłuchać kogoś doświadczonego.
Jeżeli jednak sądzicie, że się nie znam to nie piszcie, że nikt wam nie chce pomóc.
| | | SQ9MDD | 11.05.2016 18:52:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 277 #2282107 Od: 2011-3-24
| SWL_SP5 pisze:
Powiedz mi kolego Ryszardzie - w gdzie w swojej odpowiedzi (post z 15:47:17) skrytykowałem twój artykuł? (uprzejmie proszę o odpowiedź TYLKO SQ9MDD).
Czy każda opinia wyrażona na tym forum zaraz musi być krytyką?
Sensu stricto jest to krytyka, zgodnie z definicją. https://pl.wikipedia.org/wiki/Krytyka Może źle mnie odebrałeś że się z tego powodu oburzam?
No może troszeczkę, może dlatego że nie przeanalizowałeś w swojej krytycznej ocenie, grupy docelowej do której chciałem dotrzeć, specyfiki portalu gdzie miał się ten artykuł ukazać i jakim medium komunikacyjnym miała informacja dotrzeć dalej. Bo sposób komunikacji trzeba dopasowywać do medium transmisyjnego... niestety. W ramach ćwiczenia logicznego proponuję przemyśleć temat: "Zajawka o krótkofalarstwie na twittera dla gimbusów." Czy pomyślałeś o specyfice przyswajania informacji w trakcie porannego obrabiania prasówki przez moje pokolenie, w pracy przy kawie, na smartfonie w korku, kolejce dojazdowej czy tramwaju? Może wtedy łatwiej było by Ci zrozumieć dlaczego zastosowałem takie a nie inne uproszczenia i dlaczego tekst ten miał tylko tyle słów.
Nikt nie ma monopolu na "manie racji", przyjmijmy dla lepszego zdrowia że ani Ty ani ja nie mamy absolutnej racji, a może w jakimś zespole roboczym kiedyś będziemy razem pracować nad czymś pożytecznym dla krótkofalarstwa, związku, klubu.
Czego Tobie i sobie życzę.
_________________ Rysiek http://sq9mdd.qrz.pl http://hamspirit.pl | | | sp9uxy | 12.05.2016 08:21:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice
Posty: 2075 #2282303 Od: 2009-8-25
|
Zaczyna to przypominać reklamę pasty do zębów na zjezdzie stomatologów. | | | Electra | 28.11.2024 14:13:30 |
|
|
| Strona: 1 / 2>>> strony: [1]2 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|