Trochę promocji krótkofalarstwa.
    SWL_SP5 pisze:




    Dlaczego w tej promocji krótkofalarstwa skierowałeś artykuł o naszym hobby do osób powyżej 40 lat? Myślisz, że osoby mające już tyle wiosen zainteresują się tym radiem?.. A gdzie młodzi ludzie których życie ogranicza się dziś na ogół do komputera i smartfona?



Daniel,

a chociażby dlatego, że świat się trochę zmienił. Pisze to z pozycji osoby, która 40 lat zajmuje się krótkofalarstwem, a na dniach minęło 39 lat od zdania egzaminu.
Świat się zmienił w taki sposób, że znaczna część przed 40 nie ma czasu na nic poza pracą i życiem rodzinnym.
Bo takie są priorytety. I sa one własciwe. Hobby jest dopełnieniem, a nie podstawą.
U mnie wyglądało to następująco. Od poczatku do ok 30 byłem bardzo aktywnym krótkofalowcem, prowadziłem między innymi stację klubową.
Potem przyszły dzieci, a ja ograniczyłem swoją działalność do UKF i do rozwoju Packet Radio. Następnie zmieniłem prace na bardziej wariacką i zwyczajnie nie było czasu, a czasem i kasy na krótkofalarstwo.
Powtórnie narodziłem się co prawda bliżej 50 niż 40, ale własnie w momencie gdy dzieci dorosły, a praca stała się spokojniejsza.
Teraz mam naprawde czas na czerpanie przyjemności z krotkofalarstwa.
Przyjemności rozumianej dosłownie. Mam ochotę? To zarywam nockę. Nie mam ochoty to przez miesiąc nie właczam radia.

A dreszczyk emocji? Ty go nie czujesz? To mi Ciebie trochę żal. I nie chodzi o walącą niektórym oczami adrenalinę przy dobijaniu się do VK0H tylko o taki normalny dreszczyk jaki się czasem czuje "ciekawe czy się dowołam do Kanadyjczyka z VE2 na 1,8 MHz", "ciekawe czy dzisiaj odbiorę coś z EME?" Ten dreszczyk to jest sens. Jeżeli tego nigdy nie czułes to mogę tylko powiedzieć "szkoda, chyba źle wybrałes hobby" bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM