NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 87 / 244>>>    strony: 818283848586[87]888990919293949596979899100

Ciężkie życie PZK

wszystko o PZK, dobrze i źle
  
SP6OUJ.
24.04.2022 08:09:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: jo80ve

Posty: 1780 #7951263
Od: 2015-6-23
Po co wyważać otwarte już drzwi? To wszystko co i jak było w Strategii PZK. Mimo, że minęło od jej opracowania kilka lat, może być nadal aktualna. Wystarczy ją wyjąć z szuflady i realizować.
_________________
73! Arek sp6ouj
OT-50 PZK, http://pzk.ovh


  
Electra25.06.2024 07:50:55
poziom 5

oczka
  
sp9nrb
24.04.2022 11:45:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2995 #7951346
Od: 2017-7-11


Ilość edycji wpisu: 1
Widzę, że koledzy mają problem ten sam nie ruszać bo może....... Ale nie raz warto się ruszyć, żeby zobaczyć, że istnieje inny świat. Może lepszy może gorszy.
Do PZK należałem i dziękuję. Mój charakter powoduje, że jestem skuteczny i potrzebny w czasie kryzysu. A później różne mędy na mojej robocie się promują. Po co mi to? Mogę pomóc ale niech młodzi biorą się do roboty. Przecież to wielu z nas 20 30 a nawet 40 letnich było kadrą napędową związku. A dzisiaj boimy się młodych. Nauczmy się przekazywać władzę i "umieć zejść ze sceny". Tu się rodzi inne pytanie - ilu młodych mamy przygotowanych do poprowadzenia związku do przodu.
Teraz odniosę się do słynnych słów z organizacji zarządzania: misja wizja i cele stowarzyszenia. Zgadzam się, że musimy pamiętać o podstawowych pryncypiach organizacji. Ale musimy też uwzględniać realia sytuacji zewnętrznej. Dlatego okresowo trzeba zrobić rewizję i korektę misji, wizji i celów stowarzyszenia. I musi to być szeroka dyskusja.Tego nie wymyślą "stare strzechy" to muszą zrobić młodzi i dla swego pokolenia. Musimy nie tylko dopuścić młodych ale wręcz przymusić do wzięcia sprawy w swoje ręce.
Patrzcie co się dzieje. Ile % członków związku zabrał covid. A jeżeli przyjdzie nam czasowo wyłaczyć i/lub zdać RDST? Jaka będzie rola stowarzyszenia?
I na koniec, czy mnie pogięło? Mój maksymalny zakres kierowania to było 800 ludzi. Trochę tego doświadczenia i teorii w zakresie kierowania posiadam.

JAK




_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp9aki
24.04.2022 12:38:47
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: nr Olesno Śl.

Posty: 1557 #7951394
Od: 2012-3-13


Ilość edycji wpisu: 2
    sp9eno pisze:

    Czy 3200 członków na ok 10 tysięcy wydanych licencji to sukces czy porażka?

    Czy jest sie czym przejmować czy tez wystarczy mówić: Tadek SP9HQJ fajnym Prezesem jest,
    a Jego duch żyje pośród nas.


Kol. SP9ENO,
nie mąć w głowach potencjalnych kandydatów w szeregi naszego PZK, pisząc dyrdymały o "fajnym Prezesie".
"Prawdziwy prezes PZK" apodyktycznie kieruje naszym Związkiem już trzecią dekadę z odległego mi Bydgoszczu.
A od 2012 roku poprzez skuteczne, zdalne sterowanie figurantami zasiadających w pierwszym fotelu.

I głównie to Jemu można przypisywać wszystkie wzloty i .... upadki naszego PZK.
_________________
jaQbek, SWL: SP9-50023 Gliwicki OT-50 PZK http://pzk.ovh

  
sp6bbe_
24.04.2022 22:47:20
poziom 2



Grupa: Użytkownik

QTH: Dubiecko, Podkarpacie

Posty: 71 #7951735
Od: 2016-2-3
[quote=sp9aki]
    sp9eno pisze:

    Czy 3200 członków na ok 10 tysięcy wydanych licencji to sukces czy porażka?

    Czy jest sie czym przejmować czy tez wystarczy mówić: Tadek SP9HQJ fajnym Prezesem jest,
    a Jego duch żyje pośród nas.

Przestańcie epatować się i podniecać ilością wydanych licencji. To nie ma nic wspólnego z ilością czynnych krótkofalowców. Co z tego, że wydano ponad 10 tysięcy licencji. W mojej najbliżej rodzinie jest 6 aktualnych licencji, ale tylko 2 są aktywne i są członkami PZK. Pozostałe osoby mają aktualne licencje ale od kilku lat są nieaktywne. ale jeszcze kilka lat będą w ewidencji. Pozdrawiam
Zbyszek
  
canis_lupus
25.04.2022 09:45:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7547 #7951886
Od: 2013-7-18
Moim zdaniem, wystarczyłoby żeby PZK przestało młodych odstraszać to wtedy sami przyjdą. Na razie odstrasza skutecznie.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
sp9eno
25.04.2022 12:07:59
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2431 #7951970
Od: 2010-4-9
    sp3mep pisze:

      sp9eno pisze:



      ,,,,,,,,,,,,,,
      i.t.d.


    nie abym był "przeciw Tobie" ale proszę napisz ,
    jakie zmiany byś poczynił aby
    " zapisało się 200 nowych " ?
    tylko nie takie tam sretetete że obecny prezes jest "beee",
    co proponujesz ?
    konkretnie,
    i jeszcze jedno,
    nawiązując do Twojego wpisu,
    jaki czas członek PZK musi być w opozycji,
    ile musi napisać różnych wpisów,
    dobrych czy złych,
    aby wejść do władz ?
    a właściwie ważniejsze,
    co musi zrobić /napisać
    aby przekonać do siebie potencjalnych wyborców ?
    co musisz "zrobić"
    aby taki zwykły krótkofalowiec jak ja
    przekonał się do Twoich "pomysłów"?
    Andrzej ,
    co zmienić ?
    tylko nie pisz że zmiana prezesa coś zmieni bo mnie to nie przekona,


Jurek,
wiem, że "nie jesteś przeciwko mnie".
Ale główne Twoje pytanie jest naiwno -demagogiczne.
No bo co Ty chcesz ode mnie?
Chcesz abym napisał"5 punktów eno które zwiększą ilość członków PZK" ?
Nie czujesz bezsensu tego pytania?
To tak jak byś chciał naśladować inteligentne sugestie DVP
typu: weź się za uprawianie krótkofalarstwa.

Dla mnie np. było by wyzwaniem znalezienie odpowiedzi na pytanie
jak ściągnąć NRB do PZK. I Canisa!
A takich jak NRB czy Canis jest wielu.
Wiem cos na ten temat, bo co roku o tej porze przypominam
i zachęcam do zapłacenia składek.
Często wręcz namawiam.
NRB jest schyłkowy a Canis rozwojowy.
Ale obydwa typy sa ważne.
Wiec wyzwaniem jest po pierwsze utrzymanie stanu obecnego.

Po drugie trzeba na tyle zmienić organizację aby była przyjazna
dla krótkofalowców.
Już nawet nie dlatego aby chcieli się zapisać, tylko aby im
sztucznie nie utrudniać.
Wiesz jak się zapisać do PZK?
A wiesz jak do RSGB czy ARRL?
Jest różnica?
NIE,JEST PRZEPAŚĆ.

"Przyjąłem" ostatnio do PZK kolegę który próbował najpierw gdzie indziej.
Wysłał maila z pytaniem co i jak ale nie dostał odpowiedzi.
Więc napisał do mnie i dostał odpowiedź natychmiast.

Takich kwiatków jest w PZK mnóstwo.
I warto je zmienić dla dobra PZK.

Tak, wiem, najpierw trzeba zdefiniować pojecie
"DOBRO PZK".
Czy jest ono tożsame z "dobrem Prezesa SP9HQJ", "dobrem JMRa",
"dobrem eno" czy moze jest to zupełnie cos innego?

DLATEGO TRZEBA ROZMAWIAĆ, ROZMAWIAĆ i jeszcze raz rozmawiać.
Jakbyś chciał ze mną porozmawiać , to jestem do dyspozycji.
Rozmawiając 30 minut mozna przekazać więcej niz pisanie elaboratu
przez 5 godzin.

A inne Twoje pytania?
1.zmiana samego Prezesa nie rozwiązuje problemu.Choc akurat tego prezesa
zmienił bym dla zasady.Nie zrobi to jednak rewolucji.
2.aby wejść do obecnych władz wystarczy mieć ich poparcie.
Wyborcy nie maja tu żadnego znaczenia.
3.co muszę zrobić aby Cię przekonać?
Ja piszę, mówię, a Ty słuchasz czytasz i wyciągasz wnioski.
Oczywiście dopytujesz, takze innych o szczegóły.
I wyrabiasz sobie własne zdanie.
Na tacy nic Ci gotowego nie podam.Musisz trochę sam chcieć
aby ocenić i wyciągnąć wnioski.
Materia jest ogromna i mam świadomość, ze łatwiej tak jak
DVP powiedzieć, ze jezeli eno jest przeciw to on bedzie za bo moze.
Ano moze jesli chce i ma w tym osobisty interes.Bo ma.
Mały bo mały ale jednak.

I jeszcze jedno, o władzę nie walczę choc mi w przeszłości proponowano.
Prezesem oddziału zostałem przez przypadek i z konieczności.
Jestem typem "woła roboczego" i lubię pracę w zespole, niekoniecznie na jego czele.

Tak jak napisał OUJ, warto by było na początek odświeżyć "Strategię PZK" z 2008r.

eno

_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
canis_lupus
25.04.2022 12:15:57
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7547 #7951973
Od: 2013-7-18


Ilość edycji wpisu: 1
ENO: Zmiana prezesa nic nie da, nawet jakby był najlepszy to jak mu reszta dziadków przyspawanych do stołków nic nie pozwoli zrobić to nic z tego nie będzie.

Edit: a co zrobić, żebym się zapisał do PZK? To jest drogi Andrzeju bardzo proste. Wystarczy postępować zgodnie z procedurami PZK. Mój wniosek wysłałem już dawno temu. pan zielony
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
SP2LIG
25.04.2022 13:46:43
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13024 #7952029
Od: 2009-3-16
    canis_lupus pisze:



    ......Edit: a co zrobić, żebym się zapisał do PZK? To jest drogi Andrzeju bardzo proste. Wystarczy postępować zgodnie z procedurami PZK. Mój wniosek wysłałem już dawno temu. pan zielony




Żeby móc wejść/zapisać się do PZK to potrzeba dwóch chętnych, tj tego który przyjmuje i tego który chce być przyjęty. Faktycznie proste jak przysłowiowy metr sznurka w gaciach.
Jeżeli ktoś od dawna tylko obsrywa PZK(do wglądu na tym forum) i równolegle(czyli już dawno) wysyła wniosek o przyjecie i nie zostaje przyjęty to chyba jasne że PZK ma danego osobnika w głębokim poważaniu.
Więc jak można uważać siebie za cacy(pokrzywdzonego) a PZK za be(krzywdzącego) ??????????
Jasne to i proste jak w/w sznurek że taki delikwent jeszcze długo albo nawet bardzo długo będzie czekał na łaskę przyjęcia do PZK. Może się nie doczekać, ale to będzie tylko i wyłącznie z jego własnego wyboru.
Takie jest moje zdanie.
______________
Greg SP2LIG
  
SP6OUJ.
25.04.2022 15:01:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: jo80ve

Posty: 1780 #7952093
Od: 2015-6-23
Grek, napisał co wiedział, a że g..o wiedział, to bzdury napisał.
Nie ma zielonego pojęcia o funkcjonowaniu organizacji (NGO).
_________________
73! Arek sp6ouj
OT-50 PZK, http://pzk.ovh


  
sp9eno
25.04.2022 21:09:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2431 #7952266
Od: 2010-4-9
    SP6OUJ. pisze:

    Grek, napisał co wiedział, a że g..o wiedział, to bzdury napisał.
    Nie ma zielonego pojęcia o funkcjonowaniu organizacji (NGO).


Masz rację Arek, ale ...
Zgodnie z obowiązującym prawem Zarząd Oddziału może przyjąć nowego członka albo tez nie.
Ale jeśli nie, to ma obowiązek tę odmowę dać na piśmie wraz z uzasadnieniem.
Można się odwołać do instancji wyższej albo pójść z tym do Sądu.
Ale dla Sadu uzasadnienie musi byc poważne, to znaczy nie wystarczy napisać
że np. uważamy eno za szkodnika bo mówi źle o PZK.
Ale ... trzeba z tym pójść do Sądu w Warszawie.

Inne rozwiązanie to po prostu nie przyjąć nowego członka i udawać, ze nie było takiej sprawy.
Wtedy można pisać na Berdyczów.

I takie właśnie rozwiązanie /absolutnie Ham Spiritowe/stosuje sie w PZK.
Ponad pół roku temu napisałem odwołanie do Prezesa PZK i do dziś nie otrzymałem
żadnej odpowiedzi.
Czy można coś z tym zrobić? Niestety nie.
Prezes SP9HQJ doskonale wie, ze jest bezkarny.

Tak wygląda rzeczywistość w PZK.

eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp3mep
25.04.2022 21:59:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3802 #7952289
Od: 2009-2-21
    canis_lupus pisze:


    ,,,,,,,,,,
    Edit: a co zrobić, żebym się zapisał do PZK? To jest drogi Andrzeju bardzo proste. Wystarczy postępować zgodnie z procedurami PZK. Mój wniosek wysłałem już dawno temu. pan zielony


oj kłamczuszku kłamczuszku,
"obserwuję Twój "rozwój" praktycznie od początku,
na przestrzeni bodaj 7-10 lat stałeś się jednym z ,
hmmmmmm,
"góru"
właściwie nie wiem czego ?,
opozycji do PZK ?
Ty się nie chcesz zapisać do PZK,
Ty chcesz/chciałeś się zapisać przez konkretny OT,
i pokazać ze się nie da,
do PZK przyjęto by Cie w "jedną chwilkę",
gdybyś chciał,

@ENO,
pewnie pamiętasz że kiedyś do PZK można się było zapisać bez pośrednictwa OT,
czy to aby nie Ty (miedzy innymi )przyłożyłeś rękę do tego aby było
to niemożliwe ?
czy to nie Ty (między innymi) "zadbałeś" o to
aby bez pozwolenia"leśnych ludków" nic się nie zmieniło?,
od wielu lat uważam
że OT są ZBĘDNE,
Kluby powinny być "solą" PZK,

_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
Electra25.06.2024 07:50:55
poziom 5

oczka
  
Wip_SQ5ABG
26.04.2022 06:38:12
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 131 #7952404
Od: 2022-1-27
    sp9eno pisze:

      SP6OUJ. pisze:

      Grek, napisał co wiedział, a że g..o wiedział, to bzdury napisał.
      Nie ma zielonego pojęcia o funkcjonowaniu organizacji (NGO).


    Masz rację Arek, ale ...
    Zgodnie z obowiązującym prawem Zarząd Oddziału może przyjąć nowego członka albo tez nie.
    Ale jeśli nie, to ma obowiązek tę odmowę dać na piśmie wraz z uzasadnieniem.
    Można się odwołać do instancji wyższej albo pójść z tym do Sądu.
    Ale dla Sadu uzasadnienie musi byc poważne, to znaczy nie wystarczy napisać
    że np. uważamy eno za szkodnika bo mówi źle o PZK.
    Ale ... trzeba z tym pójść do Sądu w Warszawie.

    Inne rozwiązanie to po prostu nie przyjąć nowego członka i udawać, ze nie było takiej sprawy.
    Wtedy można pisać na Berdyczów.

    I takie właśnie rozwiązanie /absolutnie Ham Spiritowe/stosuje sie w PZK.
    Ponad pół roku temu napisałem odwołanie do Prezesa PZK i do dziś nie otrzymałem
    żadnej odpowiedzi.
    Czy można coś z tym zrobić? Niestety nie.
    Prezes SP9HQJ doskonale wie, ze jest bezkarny.

    Tak wygląda rzeczywistość w PZK.

    eno


Jak chcesz zmienić Ot to jeszcze potrafią za Tobą "wilczy bilet" wysłać - przerabiałem to od niejakiego SP5LS... :-(
  
sp9eno
26.04.2022 10:17:56
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2431 #7952550
Od: 2010-4-9


Ilość edycji wpisu: 2
    sp3mep pisze:



    pewnie pamiętasz że kiedyś do PZK można się było zapisać bez pośrednictwa OT,
    czy to aby nie Ty (miedzy innymi )przyłożyłeś rękę do tego aby było
    to niemożliwe ?
    czy to nie Ty (między innymi) "zadbałeś" o to
    aby bez pozwolenia"leśnych ludków" nic się nie zmieniło?,
    od wielu lat uważam
    że OT są ZBĘDNE,
    Kluby powinny być "solą" PZK,


Ładnie to ująłeś (miedzy innymi).
Jak byłem w ZG to brałem udział w podejmowaniu wielu "złych" decyzji.
I nawet jak głosowałem przeciw lub wstrzymywałem się, to teraz
możesz śmiało napisać, że
BRAŁEM UDZIAŁ W PODEJMOWANIU TYCH DECYZJI (między innymi).
Byłem, głosowałem, jak? kogo to dzisiaj obchodzi

Jak chcesz kogoś uderzyć, to pretekst zawsze się znajdzie.

Teraz trudno dociec kto jak głosował bo to nie zawsze było odnotowane.
A i ja czegoś takiego nie pamiętam, bo to się działo 20 lat temu i więcej.
A poza tym w państwie PIS i w obecnym PZK cokolwiek mądrego byś nie wymyślił,
to nie ma gwarancji, ze będzie to literalnie przestrzegane a nie zinterpretowane odwrotnie.
Więc możesz mi /jak masz taki zamysł i przyjemność/zarzucać każdą głupotę.

Nawet jak Cię to ucieszy, to mogę się przyznać, że
"biłem murzynów w Ameryce".

Natomiast ZAWSZE byłem zwolennikiem istnienia OT w granicach województw /czyli oddziałów wojewódzkich/
oraz klubów lokalnych.
Jeszcze do niedawna lobbowałem za możliwością nabywania przez kluby PZK
osobowości prawnej./nie obligatoryjnego/
Dla wygody administracji PZK poszło to w zupełnie inna stronę.

OT PZK sa potrzebne tylko obecnie nie wypełniają tej roli do której zostały wymyślone.
A kluby oczywiście powinny byś jak piszesz "solą" PZK.
Ale nie będą bo to duży kłopot dla administracji PZK.
Żebyśmy się dobrze rozumieli- cały czas mówię NIE o KLUBACH KRÓTKOFALARSKICH
tylko o KLUBACH PZK.

W miarę normalnie juz było i "to se newrati".

eno

_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp3mep
26.04.2022 23:12:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3802 #7952962
Od: 2009-2-21
    sp9eno pisze:


    ,,,,,,,,,,,,,,
    A poza tym w państwie PIS i w obecnym PZK cokolwiek mądrego byś nie wymyślił,
    to nie ma gwarancji, ze będzie to literalnie przestrzegane a nie zinterpretowane odwrotnie.
    ,,,,,,,,,,,,,,


oj Andrzej,
ten fragment pokazuje że według Ciebie(jak to ująłeś)
"w hameryce murzynów też biją"

poza tym,
pytałem wiele razy nie wiem, może Ciebie nie,
napisz mi proszę,
po co mi OT skoro od 22 lat muszę do "niego"należeć
a ani razu tam nie byłem,
?
napisz po co ?
jestem pewny że w Twoim oddziale są także
tacy krótkofalowcy którzy mają,
powiedzmy "słaby" kontakt z OT,
i tak,
faktycznie,
uważam że bardzo mocno przyczyniasz/przyczyniacie się
do spadku ilości członków PZK,
sam zaczynam się zastanawiać ,
"po co mi to?"
przez ostatnie bodaj 6 lat wysłałem około 1,5k kart Qsl,
otrzymałem znacznie mniej,
więc obsługa Qsl to raczej nie to,
zaczynam się zastanawiać po co mi to PZK ?



_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
sp9eno
27.04.2022 00:14:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2431 #7953002
Od: 2010-4-9


Ilość edycji wpisu: 1
    sp3mep pisze:

      sp9eno pisze:


      ,,,,,,,,,,,,,,
      A poza tym w państwie PIS i w obecnym PZK cokolwiek mądrego byś nie wymyślił,
      to nie ma gwarancji, ze będzie to literalnie przestrzegane a nie zinterpretowane odwrotnie.
      ,,,,,,,,,,,,,,


    oj Andrzej,
    ten fragment pokazuje że według Ciebie(jak to ująłeś)
    "w hameryce murzynów też biją"

    poza tym,
    pytałem wiele razy nie wiem, może Ciebie nie,
    napisz mi proszę,
    po co mi OT skoro od 22 lat muszę do "niego"należeć
    a ani razu tam nie byłem,
    ?
    napisz po co ?
    jestem pewny że w Twoim oddziale są także
    tacy krótkofalowcy którzy mają,
    powiedzmy "słaby" kontakt z OT,
    i tak,
    faktycznie,
    uważam że bardzo mocno przyczyniasz/przyczyniacie się
    do spadku ilości członków PZK,
    sam zaczynam się zastanawiać ,
    "po co mi to?"
    przez ostatnie bodaj 6 lat wysłałem około 1,5k kart Qsl,
    otrzymałem znacznie mniej,
    więc obsługa Qsl to raczej nie to,
    zaczynam się zastanawiać po co mi to PZK ?



Strasznie duzo ode mnie wymagasz.
Twoje pytania są ciekawe i chetnie bym na nie odpowiedział
ale nie tutaj na PKI.
Piszę dwoma palcami więc musze je oszczędzać.
To jest dyskusja czy rozmowa "na gębę".

Porzadna organizacja pisze sobie program działania
i wyznacza cele do osiagniecia, do zrealizowania.
Pod takie przemyslenia ustala sobie strukturę, która
najlepiej ten program pozwoli realizowac.
W/g mnie najlepsza jest struktura:
Centrala-województwo-klub lokalny.
Uzasadnienie pomijam bo długie.

Tak, w naszym oddziale jest sporo takich członków
?Warszawa,Poznań,Kraków,Częstochowa,Jaworzno,Bielsko
i pare pomniejszych miejscowosci.

A to dlatego, że struktura PZK została zdewastowana
dla wygody działaczy z centrali.
Szczegóły pomijam bo długie.

Spadek ilosci członków nie wynika ze struktury tylko
z jej zdewastowania i przedmiotowego traktowania członków
przez spora część działaczy.Albo ze zwykłej gówniarskiej zawiści
jak w przypadku stosunku do pyskatego Canisa.
Ale tez z braku klubów bo ich wspieranie jest niewygodne i kosztowne.
A władza nie lubi wydawać forsy na innych.
A danie klubom osobowości prawnej jest z punktu widzenia
głupiej władzy niebezpieczne bo sie usamodzielnią.

I rozumiem Twoje pytanie wewnetrzne :po co mi PZK.
Ja tez je sobie zadaje.
Moja odpowiedx jest taka:jadę z rozpędu i z sentymentu bo
minąłem juz 50 lat w PZK.
Trwam takze dlatego bo gdybym odszedł, to paru kretynków strasznie
by sie cieszyło.
Wiesz jaką radochę miała władza jak OSEC wykazał, ze eno ma nieopłacone składki.
Mało sie nie posikali z radości.
Niestety nie znali statutu.Ale eksperyment był piękny.

Dość, ide spać.
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
SP6DVP
27.04.2022 08:48:17
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO80

Posty: 679 #7953130
Od: 2011-1-10
[quote=sp6bbe_]
    sp9aki pisze:

      sp9eno pisze:

      Czy 3200 członków na ok 10 tysięcy wydanych licencji to sukces czy porażka?

      Czy jest sie czym przejmować czy tez wystarczy mówić: Tadek SP9HQJ fajnym Prezesem jest,
      a Jego duch żyje pośród nas.

    Przestańcie epatować się i podniecać ilością wydanych licencji. To nie ma nic wspólnego z ilością czynnych krótkofalowców. Co z tego, że wydano ponad 10 tysięcy licencji. W mojej najbliżej rodzinie jest 6 aktualnych licencji, ale tylko 2 są aktywne i są członkami PZK. Pozostałe osoby mają aktualne licencje ale od kilku lat są nieaktywne. ale jeszcze kilka lat będą w ewidencji. Pozdrawiam
    Zbyszek


trzeba też brać pod uwagę zezwolenia (indywidualne contestowe) oraz indywidualne okolicznościowe - one chyba również są w tej głównej grupie wydanych zezwoleń przez UKE. Trzeba to sprawdzić....
_________________
SP6DVP-3Z6V Ex:SP0DVP-SR6DVP-SP6V-SO6V-SN40DVP-3Z50DVP
https://www.qrz.com/db/SP6DVP

  
SP6DVP
27.04.2022 08:57:06
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO80

Posty: 679 #7953135
Od: 2011-1-10
[quote=sp9eno]
    sp3mep pisze:

      sp9eno pisze:


      ,,,,,,,,,,,,,,
      A poza tym w państwie PIS i w obecnym PZK cokolwiek mądrego byś nie wymyślił,
      to nie ma gwarancji, ze będzie to literalnie przestrzegane a nie zinterpretowane odwrotnie.
      ,,,,,,,,,,,,,,


    oj Andrzej,
    ten fragment pokazuje że według Ciebie(jak to ująłeś)
    "w hameryce murzynów też biją"

    poza tym,
    pytałem wiele razy nie wiem, może Ciebie nie,
    napisz mi proszę,
    po co mi OT skoro od 22 lat muszę do "niego"należeć
    a ani razu tam nie byłem,
    ?
    napisz po co ?
    jestem pewny że w Twoim oddziale są także
    tacy krótkofalowcy którzy mają,
    powiedzmy "słaby" kontakt z OT,
    i tak,
    faktycznie,
    uważam że bardzo mocno przyczyniasz/przyczyniacie się
    do spadku ilości członków PZK,
    sam zaczynam się zastanawiać ,
    "po co mi to?"
    przez ostatnie bodaj 6 lat wysłałem około 1,5k kart Qsl,
    otrzymałem znacznie mniej,
    więc obsługa Qsl to raczej nie to,
    zaczynam się zastanawiać po co mi to PZK ?



Strasznie duzo ode mnie wymagasz.
Twoje pytania są ciekawe i chetnie bym na nie odpowiedział
ale nie tutaj na PKI.
Piszę dwoma palcami więc musze je oszczędzać.
To jest dyskusja czy rozmowa "na gębę".

Porzadna organizacja pisze sobie program działania
i wyznacza cele do osiagniecia, do zrealizowania.
Pod takie przemyslenia ustala sobie strukturę, która
najlepiej ten program pozwoli realizowac.
W/g mnie najlepsza jest struktura:
Centrala-województwo-klub lokalny.
Uzasadnienie pomijam bo długie.

Tak, w naszym oddziale jest sporo takich członków
?Warszawa,Poznań,Kraków,Częstochowa,Jaworzno,Bielsko
i pare pomniejszych miejscowosci.

A to dlatego, że struktura PZK została zdewastowana
dla wygody działaczy z centrali.
Szczegóły pomijam bo długie.

Spadek ilosci członków nie wynika ze struktury tylko
z jej zdewastowania i przedmiotowego traktowania członków
przez spora część działaczy.Albo ze zwykłej gówniarskiej zawiści
jak w przypadku stosunku do pyskatego Canisa.
Ale tez z braku klubów bo ich wspieranie jest niewygodne i kosztowne.
A władza nie lubi wydawać forsy na innych.
A danie klubom osobowości prawnej jest z punktu widzenia
głupiej władzy niebezpieczne bo sie usamodzielnią.

I rozumiem Twoje pytanie wewnetrzne :po co mi PZK.
Ja tez je sobie zadaje.
Moja odpowiedx jest taka:jadę z rozpędu i z sentymentu bo
minąłem juz 50 lat w PZK.
Trwam takze dlatego bo gdybym odszedł, to paru kretynków strasznie
by sie cieszyło.
Wiesz jaką radochę miała władza jak OSEC wykazał, ze eno ma nieopłacone składki.
Mało sie nie posikali z radości.
Niestety nie znali statutu.Ale eksperyment był piękny.

Dość, ide spać.
eno[/quote]

Andrzej naprawdę już pora na sen ...widzę , że nie możesz zasnąć....
czy odpowiedź z gabinetu pana Rafała T. tak cię mocno zdenerwowała ????
Nie przejmuj się to było do przewidzenia.
Idzie wiosna pełną gębą, pogoda jest zamówiona na tegorocznego ,,ŁOSIA''
Ciesz się życiem a nie umartwiaj się wspomnieniami z 50 lat....
_________________
SP6DVP-3Z6V Ex:SP0DVP-SR6DVP-SP6V-SO6V-SN40DVP-3Z50DVP
https://www.qrz.com/db/SP6DVP

  
SP2LIG
27.04.2022 09:24:14
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13024 #7953150
Od: 2009-3-16
    sp9eno pisze:

      SP6OUJ. pisze:

      Grek, napisał co wiedział, a że g..o wiedział, to bzdury napisał.
      Nie ma zielonego pojęcia o funkcjonowaniu organizacji (NGO).


    Masz rację Arek, ale ...


    eno





Tyle samo ma racji co i ty w swoich bredniach, mało to kolegów wytyka ci twoje grzechy, mało ?????????
Wiec nie wypisuj ich dalej.
______________
Greg SP2LIG
  
jfr
27.04.2022 09:37:56
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90WA

Posty: 690 #7953159
Od: 2017-11-3


Ilość edycji wpisu: 2
    sp9eno pisze:


    I rozumiem Twoje pytanie wewnetrzne :po co mi PZK.
    Ja tez je sobie zadaje.
    Moja odpowiedx jest taka:jadę z rozpędu i z sentymentu bo
    minąłem juz 50 lat w PZK.
    eno

Ktoś to wreszcie napisał wprost. Ja zadawałem podobne pytanie ze 3 lata temu, tylko że z pozycji nowicjusza - to mi jakies puste "możesz działać" pisali.
Powyższe pokazuje dokładnie jaka będzie przyszłość pzk oraz ilu będzie nowych, młodych. Nie będzie. Żaden z rozpoczynających przygodę z krótkofalarstwem nie "jedzie z rozpędu", nie ma sentymentum nie ma półwiecznego stażu. Jeśli to wszystko, co organizacja ma do zaproponowania, no to nie ma co liczyć na nowych.
A, pozwolę sobie ponowić pytanie - po co miałby nowicjusz przystępować do PZK?
@canis, WIEM, że pzk to nie sklep z pamiątkami.

    SP6DVP pisze:


    trzeba też brać pod uwagę zezwolenia (indywidualne contestowe) oraz indywidualne okolicznościowe - one chyba również są w tej głównej grupie wydanych zezwoleń przez UKE. Trzeba to sprawdzić....

Chyba najbardziej miarodajnie w tej kwestii.... ile każdego roku wydawanych jest świadectw (to są nowicjusze) vs. ile rocznie osób rejestruje się w pzk.

_________________
Paweł
sierrapapaninepapaalphazulu
  
sp9mrn
27.04.2022 16:53:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3193 #7953394
Od: 2009-6-22
    SP6DVP pisze:



    trzeba też brać pod uwagę zezwolenia (indywidualne contestowe) oraz indywidualne okolicznościowe - one chyba również są w tej głównej grupie wydanych zezwoleń przez UKE. Trzeba to sprawdzić....


Nie do końca. Problem polaga na tym, że jeszcze parę lat temu liczbę wydanych pozwoleń szacowano na kilkanaście tysięcy (koło 14? ale nie chcę skłamać) Oczywiście razem z contestowymi.
Teraz nie dość, że mamy spadek liczby członków PZK (co mnie kompletnie nie dziwi) to rownież mamy spadek (a raczej nie odnowienie) pozwoleń jako takich.
I to się dzieje pomimo twierdzeń PZK dot dbałości o ogół krótkofalowców w SP (rozwój krótkofalarstwa jest ztcp wpisany w statut PZK)
Jest słabo na każdym froncie. Niestety.

mrn


_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
Electra25.06.2024 07:50:55
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 87 / 244>>>    strony: 818283848586[87]888990919293949596979899100

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny