Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp9eno pisze: Czy 3200 członków na ok 10 tysięcy wydanych licencji to sukces czy porażka? Czy jest sie czym przejmować czy tez wystarczy mówić: Tadek SP9HQJ fajnym Prezesem jest, a Jego duch żyje pośród nas. Kol. SP9ENO, nie mąć w głowach potencjalnych kandydatów w szeregi naszego PZK, pisząc dyrdymały o "fajnym Prezesie". "Prawdziwy prezes PZK" apodyktycznie kieruje naszym Związkiem już trzecią dekadę z odległego mi Bydgoszczu. A od 2012 roku poprzez skuteczne, zdalne sterowanie figurantami zasiadających w pierwszym fotelu. I głównie to Jemu można przypisywać wszystkie wzloty i .... upadki naszego PZK. |