Coraz ciekawsze odpowiedzi z UKEuke portable mobile | |
| | SP8LBK | 17.09.2014 14:24:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1943745 Od: 2010-8-3
| sq5_ pisze: zasada legalizmu http://prawo.vagla.pl/node/8970 gwarantowane w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka
W zakresie tego wątku to powiem tyle, że grupa członków PZK powinna napisać pismo do ULC z pytaniem czy przepisy lotnicze zabraniają pracy z urz radioam z pokładu balonu lub lotni i potem odp (raczej pozytywną) załączyc do wniosku do UKE o zmiany prawa w zakresie licencji amatorskich - z powodu rozwoju technik emisji z pokładów urz latających (paralotnie, balony, modele samolotów i quadrokopterów) - tak aby na pasmach amatorskich można było to robić.
Dlaczego to ma zrobić PZK. W Polsce jest podan 70 odobnych organizacji. Osoba fizyczna też może to zrobić.
A teraz pytanie. Czy bocian z zamontowanym na grzbiecie nadajnikiem tikającym cokolwiek w paśmie amatorskim lub innym jest statkiem powietrznym podlegającym ULC? Pytam poważnie. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | Electra | 27.11.2024 12:21:57 |
|
| | | SP2LIG | 17.09.2014 15:38:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1943815 Od: 2009-3-16
| Z pracą na paśmie lotniczym jest identycznie jak z pracą na paśmie morskim tj trzeba posiadać stosowne uprawnienia żeby można korzystać z obu pasm. Jeżeli dany delikwent chciałby rozmawiać tylko na paśmie amatorskim z pokładu statku powietrznego czy morskiego to oprócz ważnej licencji jest konieczne pozwolenie kapitana statku czy to powietrznego czy morskiego. Tyle to powinien każdy z nas wiedzieć a nie z takimi pierdołami zawracać głowę ULC lub UKE jak tu zostało zasugerowane. ____________ Greg SP2LIG | | | SP2LIG | 17.09.2014 15:42:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1943818 Od: 2009-3-16
| SP8LBK pisze:
A teraz pytanie. Czy bocian z zamontowanym na grzbiecie nadajnikiem tikającym cokolwiek w paśmie amatorskim lub innym jest statkiem powietrznym podlegającym ULC? Pytam poważnie.
Dla co poniektórych nawiedzonych może robić za V-1 lub w skrajnych przypadkach jak przekroczy barierę dźwięku za SS-20. Jako taki podlega jak najbardziej. ___________ Greg SP2LIG | | | SP5XMI | 17.09.2014 18:07:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1943919 Od: 2012-12-16
| SP2LIG pisze:
Jeżeli dany delikwent chciałby rozmawiać tylko na paśmie amatorskim z pokładu statku powietrznego czy morskiego to oprócz ważnej licencji jest konieczne pozwolenie kapitana statku czy to powietrznego czy morskiego.
To jest prawda, ale nie cała. Gdy statek jest poza portem, krótkofalowca obowiązuje zgodność z prawem tego kraju, pod którego banderą statek pływa. Czyli jeśli jest to bandera np. brytyjska lub niemiecka - sprawa jest prosta. Gorzej, gdy jest to tania bandera. To też trzeba uwzględnić. Na szczęście problemy z tego tytułu zdarzają się rzadko, wszystko zależy od tego, czy Pierwszy Po Bogu patrzy przychylnym okiem na aktywność radioamatorską na pokładzie. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Wczoraj zrobiłem fajne QSO na 10MHz z niemieckim amatorem DJ3BU/mm, 5W i longwire, a całkiem nieźle go było słychać. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | SP2LIG | 17.09.2014 18:39:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1943932 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | SP5XMI pisze: SP2LIG pisze:
Jeżeli dany delikwent chciałby rozmawiać tylko na paśmie amatorskim z pokładu statku powietrznego czy morskiego to oprócz ważnej licencji jest konieczne pozwolenie kapitana statku czy to powietrznego czy morskiego.
To jest prawda, ale nie cała. Gdy statek jest poza portem, krótkofalowca obowiązuje zgodność z prawem tego kraju, pod którego banderą statek pływa. Czyli jeśli jest to bandera np. brytyjska lub niemiecka - sprawa jest prosta. Gorzej, gdy jest to tania bandera.
SP5XMI.
Marcin, nie ma półprawdy albo jest cała albo jest fałsz. Jeżeli nie wiesz to teraz już wiesz że bandera cyt " Czyli jeśli jest to bandera np. brytyjska lub niemiecka - sprawa jest prosta " koniec cytatu w/w bandery bywają też banderami tanimi czyli drugiego rejestru. Na rzeczoną działalność zgoda i wiedza kapitana lub armatora jest konieczna, ja miałem zgodę armatora, rodzaj bandery nie ma żadnego znaczenia. ____________ Greg SP2LIG | | | SP5XMI | 17.09.2014 19:51:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1943991 Od: 2012-12-16
Ilość edycji wpisu: 1 | Pomoc dla krótkofalowców w UK zrobiona przez RSGB stanowiła inaczej, ale być może jest to uproszczenie na rzecz zrozumiałości. W czasach, gdy powstawały najlepsze polskie podręczniki w tym zakresie problem nie istniał, gdyż cała polska flota była pod naszą banderą. Kolejny raz okazuje się, że u nas wszystko musi być bardziej skomplikowane niż się na pozór wydaje. To mam takie oto pytanie: Załóżmy, że jestem z radiostacją na burcie, mam zgodę starego. Rozwieszam sobie antenę, która nikomu nie przeszkadza i chcę nadawać. Statek ma port macierzysty Nassau, jest zarejestrowany na Bahamach, kapitanem jest Niemiec, wyszedł ze Szczecina do Nexø na Bornholmie (przykład z życia wzięty). Jak powinienem nadawać? C6/SP5XMI/mm (bandera), DL/SP5XMI/mm (narodowość kapitana), SP5XMI/mm (wyszedłem z polskiego portu, moja narodowość, zlewam ograniczenia i nadaję - niepotrzebne skreślić)? Jeśli to jest C6, to potrzebuję urzędowej zgody na aktywność radioamatora (nie CEPT, nie T/R 61-01).
Greg, to nie jest złośliwość i nie odbieraj proszę postu jako napad na Ciebie. To jest rzeczywiste pytanie, które zadał mi mój kolega, który chciał spróbować łączności z pokładu statku. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | SP8LBK | 17.09.2014 20:23:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1944044 Od: 2010-8-3
| SP5XMI pisze:
Pomoc dla krótkofalowców w UK zrobiona przez RSGB stanowiła inaczej, ale być może jest to uproszczenie na rzecz zrozumiałości. W czasach, gdy powstawały najlepsze polskie podręczniki w tym zakresie problem nie istniał, gdyż cała polska flota była pod naszą banderą. Kolejny raz okazuje się, że u nas wszystko musi być bardziej skomplikowane niż się na pozór wydaje. To mam takie oto pytanie: Załóżmy, że jestem z radiostacją na burcie, mam zgodę starego. Rozwieszam sobie antenę, która nikomu nie przeszkadza i chcę nadawać. Statek ma port macierzysty Nassau, jest zarejestrowany na Bahamach, kapitanem jest Niemiec, wyszedł ze Szczecina do Nexø na Bornholmie (przykład z życia wzięty). Jak powinienem nadawać? C6/SP5XMI/mm (bandera), DL/SP5XMI/mm (narodowość kapitana), SP5XMI/mm (wyszedłem z polskiego portu, moja narodowość, zlewam ograniczenia i nadaję - niepotrzebne skreślić)? Jeśli to jest C6, to potrzebuję urzędowej zgody na aktywność radioamatora (nie CEPT, nie T/R 61-01).
Greg, to nie jest złośliwość i nie odbieraj proszę postu jako napad na Ciebie. To jest rzeczywiste pytanie, które zadał mi mój kolega, który chciał spróbować łączności z pokładu statku.
Na wodach międzynarodowych możesz używać tylko i wyłącznie swój_znak/mm. Jeśli wejdziesz na wody terytorialne kraju CEPT, to kraj/swój znak. Jeśli będziesz w kraju nie CEPTowskim obowiązuję już lokalna licencja. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | ebc41 | 17.09.2014 22:35:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #1944198 Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | @ SP9TNM @ SP3OSJ i cała reszta zalewająca UKE swoją obstrukcją intelektualną
Czy wy możecie do jasnej cholery dać sobie siana i przestać wysyłać takie głupoty do urzędu? Czy wy naprawdę chcecie wszystkim dookoła zrobić wilczą przysługę? Nie rozumiecie tego, że z każdą dostawą tej makulatury urząd jest coraz bardziej poirytowany na nasze środowisko? PZK jest już na progu załatwienia wszystkiego po naszej myśli, a wy musicie wspaniałomyślnie wpie******ć się pomiędzy wódkę i zakąskę, próbując udowadniać coś sobie i innym. Czy w waszej arogancji i pysze mieliście czas na chwilę refleksji i zadumy nad faktem, że tak naprawdę szkodzicie wszystkim dookoła?
@ SP3OSJ A dla ciebie panie kolego mam złe wieści. Po pierwsze nikt nie wyda ci airbandowego pozwolenia radiowego na radiotelefon pokładowy w bezzałogowym balonie. Po drugie nawet jeżeli by wydał, to nie będzie wolno używać Ci jakichkolwiek innych urządzeń niż drogie i certyfikowane radiotelefony lotnicze. Na koniec nie będzie ci wolno nadawać czegokolwiek innego niż analogową fonię AM. Nie ma absolutnie takiej możliwości aby z balonu posyłać telemetrię RTTY, APRS czy cokolwiek innego. Rozumiesz? Nie wolno i tyle!!!! Nie będziesz mógł nawet zamontować syntezera mowy!!!!!!
Powiedzcie mi teraz, do czego wy tak naprawde dążycie. Co chcecie osiągnąć i czyim kosztem.. _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE | | | sp8mrd | 17.09.2014 22:53:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3484 #1944210 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ6GIT pisze:
Aha, wbrew temu, jaka czasem opinia chodzi o UKE - właśnie załatwiłem już dwie sprawy w sposób bardzo przyjazny petentowi: 1) W zeszłym tygodniu wystąpiłem o znak okolicznościowy. Można na to czekać do 30 dni a zależało mi na decyzji szybciej. W poniedziałek popołudniem wysłałem maila, zaś papierową wersję wieczorem. W środę rano listonosz przyniósł mi stosowną decyzję. Poprosiłem co prawda w piśmie, że mi zależy na czasie, ale i tak byłem w szoku z szybkości działania UKE. Była to delegatura w Opolu. 2) Wczoraj byłem w UKE z inną sprawą i pracownik poradził dodatkowo w tej sprawie skontaktować się z Warszawą. Przed chwilą zadzwoniłem do Warszawy, aby przedstawić swoją prośbę (ten wątek przypomniał mi o tym obowiązku). Ku mojemu zaskoczeniu osoba z Warszawy powiedziała, że sprawa jest już załatwiona i jutro mogę jechać do wrocławskiej delegatury UKE po odbiór decyzji.
Obie te sprawy są niezwiązane. W obu przypadkach nie znałem wcześniej ludzi, do których zwracałem się z prośbami i podaniami. W obu przypadkach postanowiłem normalnie porozmawiać i przedstawić, o co mi chodzi. Zaznaczam, że w żadnym z obydwu przypadków nie prezentowałem żadnej uniżonej postawy i tym podobnych; normalna męska rozmowa. Może przypadek, ale to dwie inne delegatury, dwie różne sprawy, w obu przypadkach nie musiało się tak szybko i dobrze skończyć. Wspólny mianownik to rozmowa człowieka z człowiekiem...
Polecam, w większości przypadków na prawdę zadziała lepiej niż wytaczanie dział i moździerzy, moim skromnym zdaniem... W UKE naprawdę pracują ludzie, zaręczam...
Od początku czyli od powitania na tym forum wiedziałem, że SQ6GIT jest GIT - jest OK. Poruszyłeś bardzo ważny aspekt - życzliwość pracowników UKE w stosunku do nas i nie tylko do nas. Obserwuje to w tej firmie od wielu lat i chyba jest to zasługa standardu, który przekazują starsi pracownicy młodszym, bo pamiętam, że tak było też i 30 lat temu. W tym roku wymieniałem pozwolenie i okazało się, że nie mam świadectwa radiooperatora - gdzieś zaginęło. Groził mi powtórny egzamin, ale Pracownicy UKE bardzo życzliwie poszukali w kilku Delegaturach i znaleźli. Cały czas byli ze mną w kontakcie e-mail i telefonicznie. To bardzo miłe, nie musieli tak robić. Tego mogłyby nauczyć się inne urzędy od Pracowników UKE.
PS Dlatego Piotrze TNM zastanów się czy Twoje działania mają charakter życzliwy czy raczej służą chęci udowodnienia swoich rzekomych racji i nie nadszarpną dotychczasowej życzliwości UKE? _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | SO1D | 17.09.2014 22:54:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1944213 Od: 2011-8-10
| SP8LBK pisze:
Na wodach międzynarodowych możesz używać tylko i wyłącznie swój_znak/mm. Jeśli wejdziesz na wody terytorialne kraju CEPT, to kraj/swój znak. Jeśli będziesz w kraju nie CEPTowskim obowiązuję już lokalna licencja.
Andrzej,
z całym szacunkiem, czy nie szkoda Twojej cierpliwości? Sprawa używania ...../mm była wałkowana na tym forum kilkanaście razy jeżeli nie więcej. Takie pytanie zadaje człowiek który prowadzi stronę pt. Pomożemy Zostać Krótkofalowcem. To ja zadam tylko jedno pytanie. Jaką wiedzę i umiejętnosci chce przekazać potencjalnym adeptom krótkofalarstwa?
Marcin, bez obrazy. Po prostu pletwy opadły. Nie mam nic osobiście do Ciebie, ale obawiam się, że jutro jakiś oszołom skopiuje Twój tekst i wyśle go jako pytanie do UKE. Proponowałbym takie dylematy na forum filozoficzne, a nie krótkofalarskie.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & SO1D
_________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
| | | SP3OSJ | 17.09.2014 22:56:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1169 #1944214 Od: 2012-10-5
Ilość edycji wpisu: 16 | ebc41 pisze:
@ SP3OSJ A dla ciebie panie kolego mam złe wieści. Po pierwsze nikt nie wyda ci airbandowego pozwolenia radiowego na radiotelefon pokładowy w bezzałogowym balonie. Po drugie nawet jeżeli by wydał, to nie będzie wolno używać Ci jakichkolwiek innych urządzeń niż drogie i certyfikowane radiotelefony lotnicze. Na koniec nie będzie ci wolno nadawać czegokolwiek innego niż analogową fonię AM. Nie ma absolutnie takiej możliwości aby z balonu posyłać telemetrię RTTY, APRS czy cokolwiek innego. Rozumiesz? Nie wolno i tyle!!!! Nie będziesz mógł nawet zamontować syntezera mowy!!!!!!
Powiedzcie mi teraz, do czego wy tak naprawde dążycie. Co chcecie osiągnąć i czyim kosztem..
Mateuszu SP8EBC skad taki zdecydowany i stanowczy ton Twojej wypowiedzi, w stosunku do mojej skromnej osoby? Taki stary krótkofalowiec a taki mądry. Zapewne należysz do tych którzy wszystko wiedza najlepiej ale jedna rzecz jest dla mnie nie jasna, o jakim syntezerze mowy napisałeś? Gdzie ja miałbym go wykorzystywać? Czy czasem "syntezę czestotliwosci" nie pomyliłeś z "syntezerem mowy" która czasami jest w komputerze, do czytania filmow z napisami - dobre dla tych co nie nadążają. Napisaleś też że "Na koniec nie będzie ci wolno nadawać czegokolwiek innego niż analogową fonię AM". Słusznie, doświadczenie mi podpowiada że trzeba słuchać starszych kolegów, dlatego jak tylko będę mógł latając nadawać w analogu to tylko przez AM - będę się łamał. No tak, ale na razie latać nie mogę i "posyłać" telemetrii czy cokolwiek innego, dlatego jeszcze jej nie posyłam ani AM w analogu, ale pisać mogę, i cokolwiek innego. _________________ ___________ Pozdrawiam Artur SP3OSJ | | | Electra | 27.11.2024 12:21:57 |
|
| | | SP5XMI | 17.09.2014 23:26:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 3444 #1944225 Od: 2012-12-16
| Jurku bo to dokładnie tak jest - ja chcę zrobić nowe wcielenie poradnika który być może będzie opublikowany także tam. Gratuluję spostrzegawczości. To nie jest żart. Rzecz w tym, że kilku moich znajomych (i nie są to ludzie w nastoletnim wieku) zainteresowało się tym hobby. Oczywiście ciężko znaleźć dla nich dobre aktualne materiały, książki i tym podobne. Stąd powstają pytania, na które znajdują się odpowiedzi. Ja to pracowicie zbieram, porządkuję. Z tego chcę zrobić poradnik dla inteligentnych ludzi, z których będą w przyszłości radioamatorzy-krótkofalowcy. Dwa pierwsze rozdziały już są gotowe.
Także przyznaję się - masz rację, być może nie powinienem _tutaj_ zadawać tego pytania. I mam odwagę się do błędu przyznać. Aha i nie będę się wzorował na kilku kolegach, którzy w podobnym przypadku wywalają swoje posty.
_________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin | | | SP1NY | 18.09.2014 06:18:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #1944290 Od: 2010-8-5
| SQ6GIT opisał pozytywne nastawienie urzędników UKE do krótkofalowców i chęć pomocy. Ja również dobrze oceniam relacje "mojej" szczecińskiej delegatury UKE z krótkofalowcami. Na skutek działań SP9TNM czy SP3OSJ to się może szybko zmienić. Wystarczy że urzędnicy UKE zaczną stosować wobec krótkofalowców strajk włoski i pozamiatane. Skończy się załatwienie spraw szybciej "na prośbę" - 30 dni to 30 dni i nie będzie zmiłuj się. Niespójne czy niejasne przepisy zaczną być interpretowane na naszą niekorzyść, i diabeł wie jak długo będzie trwała ich nowelizacja lub dochodzenie swoich praw i prawd przed sądami. Strajk włoski w UKE przeciwko krótkofalowcom może być ogłoszony po cichu we wszystkich delegaturach, ale wystarczy też, że jeden czy drugi urzędnik sam podejmie taka decyzję i już cześć kolegów będzie miała w UKE "pod górkę". Stare powiedzenie: "Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie" ma tu odniesienie. Jeżeli do tego dojdzie (oby nie), to mam nadzieję że środowisko krótkofalarskie odpowiednio "odwdzięczy" się tym "kolegom" co to są teraz krótkofalarsko ambitni inaczej.
Jeszcze raz poddaję pod rozwagę ograniczenie publikacji "osiągnięć krótkofalarskich" SP9TNM na tym forum. Coś na zasadzie: nie karmić trolla. _________________ 73, Mirek | | | SP3OSJ | 18.09.2014 08:15:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1169 #1944328 Od: 2012-10-5
| Mirek to Ty? Znalem dwóch Mikrów z Mielna. To nie może być przypadek jeden to SP1HXC słyszałem ze nie żyje, czy wemigrował, a drugi to SQ1EIK. Oboje pływali i często nadawali ze statków. Mirek dla jasności ja nigdzie do UKE nie piszę, bardziej koncentruję się na elektronice, mam na tym polu swoje małe osiągnięcia. _________________ ___________ Pozdrawiam Artur SP3OSJ | | | ebc41 | 18.09.2014 08:26:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #1944336 Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SP3OSJ pisze:
Mateuszu SP8EBC skad taki zdecydowany i stanowczy ton Twojej wypowiedzi, w stosunku do mojej skromnej osoby? Taki stary krótkofalowiec a taki mądry. Zapewne należysz do tych którzy wszystko wiedza najlepiej ale jedna rzecz jest dla mnie nie jasna, o jakim syntezerze mowy napisałeś? Gdzie ja miałbym go wykorzystywać? Czy czasem "syntezę czestotliwosci" nie pomyliłeś z "syntezerem mowy" która czasami jest w komputerze, do czytania filmow z napisami - dobre dla tych co nie nadążają. Napisaleś też że "Na koniec nie będzie ci wolno nadawać czegokolwiek innego niż analogową fonię AM". Słusznie, doświadczenie mi podpowiada że trzeba słuchać starszych kolegów, dlatego jak tylko będę mógł latając nadawać w analogu to tylko przez AM - będę się łamał. No tak, ale na razie latać nie mogę i "posyłać" telemetrii czy cokolwiek innego, dlatego jeszcze jej nie posyłam ani AM w analogu, ale pisać mogę, i cokolwiek innego.
Ton jest zdecydowany, ponieważ ty razem z sp9tnm działacie na szkodę WSZYSTKICH krótkofalowców w SP.
Reszty nawet nie zrozumiałeś, bo raczysz się wychylać nigdzie poza pasma amatorskie. Pisząc AM nie chodziło mi o łamaniec /am ale o modulacje amplitudy. W paśmie lotniczym, obejmującym zakres 118MHz - 136MHz nie wolno używać niczego innego niż A3E, czyli analogowej radiotelefonii w modulacji amplitudy. Wnioskowałeś o pozwolenie "właściwe dla pokładowej stacji lotniczej", czyli pozwolenie na lotniczy radiotelefon pokładowy pracujący w paśmie lotniczym!!!!
Chcesz legalnego nadawania w paśmie amatorskim z powietrza? Rób dalej to co robisz, to będziesz miał conajwyżej oficjalny zakaz. Na pewno wszyscy będą ci (wam) bardzo wdzięczni. Ludzi waszego (tzn twojego i sp9tnm) pokroju powinno eliminować się ze środowiska, bo działacie ewidentnie na jego szkode. _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE | | | SP1NY | 18.09.2014 08:36:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Dąbki
Posty: 1465 #1944340 Od: 2010-8-5
| SP1HXC i SQ1EIK nadawali z Koszalina - nigdy z Mielna. SP1NY z resztą też od 1998 do 2007 nadawał z Koszalina. W Mielnie rezyduję od 6 lat. O śmierci SP1HXC nie słyszałem, chyba że "śmierci krótkofalarskiej" tego znaku Ten znak pamięta bardzo niewielu i tylko kilku starych kolegów, z lat 70-tych, kojarzy go z moja osobą. A generalnie mowa ciągle o jednej i tej samej osobie
Co do pisania do UKE, to może coś mi tu nie tak zaświtało, lub niedoczytałem - przepraszam. _________________ 73, Mirek | | | SO1D | 18.09.2014 08:52:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: jo73hi
Posty: 727 #1944345 Od: 2011-8-10
| SP1NY pisze:
SQ6GIT opisał pozytywne nastawienie urzędników UKE do krótkofalowców i chęć pomocy. Ja również dobrze oceniam relacje "mojej" szczecińskiej delegatury UKE z krótkofalowcami. ... to się może szybko zmienić.
Mirek,
potwierdzam co piszesz. Wielokrotnie pisałem o fantastycznym nastawieniu urzędników UKE z delegatury w Szczecinie i ich chęci pozytywnego i szybkiego załatwiania naszych spraw. Są jednak już pierwsze odgłosy świadczące o zmęczeniu i zniecierpliwieniu niektórymi działaniami krótkofalowców.
Niestety, w słowniku SP9TNM nie ma czegoś takiego jak zawieszenie broni.
Jeżeli od kogoś czegoś oczekujemy, a ten ktoś usiłuje wypracować spełnienie naszych postulatów to nawet najgorsi wrogowie, na polu bitwy, zawierali na ten czas rozejm. Rozejm był rzeczą świętą nawet dla najdzikszych ludów. Ale nie dla SP9TNM. Prawdziwy zielony ludzik. On przeciwnikowi nie da spokoju. Będzie podgryzał, aż do krwi. Tylko, że UKE to nie jest nasz przeciwnik.
Pozdrawiam Jurek SP1JPQ & So1D
_________________ Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
| | | SP2LIG | 18.09.2014 08:52:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1944346 Od: 2009-3-16
| SP5XMI pisze:
Załóżmy, że jestem z radiostacją na burcie, mam zgodę starego. Rozwieszam sobie antenę, która nikomu nie przeszkadza i chcę nadawać. Statek ma port macierzysty Nassau, jest zarejestrowany na Bahamach, kapitanem jest Niemiec, wyszedł ze Szczecina do Nexø na Bornholmie (przykład z życia wzięty). Jak powinienem nadawać? C6/SP5XMI/mm (bandera), DL/SP5XMI/mm (narodowość kapitana), SP5XMI/mm (wyszedłem z polskiego portu, moja narodowość, zlewam ograniczenia i nadaję - niepotrzebne skreślić)? Jeśli to jest C6, to potrzebuję urzędowej zgody na aktywność radioamatora (nie CEPT, nie T/R 61-01).
Greg, to nie jest złośliwość i nie odbieraj proszę postu jako napad na Ciebie. To jest rzeczywiste pytanie, które zadał mi mój kolega, który chciał spróbować łączności z pokładu statku.
SP5XMI.
Marcin, zapewne już dawno przekonałeś się ze jestem totalnie odporny na wszelkie napady tudzież złosliwosci.
Port macierzysty, narodowość kapitana/armatora, skąd i dokąd jest order nie mają absolutnie żadnego znaczenia i wpływu na Twój znak. Wołasz się SP5XMI/mm na wodach międzynarodowych, terytorialnych z portu radzę milczeć. Jeszcze jedną rzecz dobrze radzę: nie szukać problemów na siłę. Myślę że do takich nie należysz. ____________ Greg SP2LIG | | | SP8LBK | 18.09.2014 09:02:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1944359 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | SP2LIG pisze: SP5XMI pisze:
Załóżmy, że jestem z radiostacją na burcie, mam zgodę starego. Rozwieszam sobie antenę, która nikomu nie przeszkadza i chcę nadawać. Statek ma port macierzysty Nassau, jest zarejestrowany na Bahamach, kapitanem jest Niemiec, wyszedł ze Szczecina do Nexø na Bornholmie (przykład z życia wzięty). Jak powinienem nadawać? C6/SP5XMI/mm (bandera), DL/SP5XMI/mm (narodowość kapitana), SP5XMI/mm (wyszedłem z polskiego portu, moja narodowość, zlewam ograniczenia i nadaję - niepotrzebne skreślić)? Jeśli to jest C6, to potrzebuję urzędowej zgody na aktywność radioamatora (nie CEPT, nie T/R 61-01).
Greg, to nie jest złośliwość i nie odbieraj proszę postu jako napad na Ciebie. To jest rzeczywiste pytanie, które zadał mi mój kolega, który chciał spróbować łączności z pokładu statku.
SP5XMI.
Marcin, zapewne już dawno przekonałeś się ze jestem totalnie odporny na wszelkie napady tudzież złosliwosci.
Port macierzysty, narodowość kapitana/armatora, skąd i dokąd jest order nie mają absolutnie żadnego znaczenia i wpływu na Twój znak. Wołasz się SP5XMI/mm na wodach międzynarodowych, terytorialnych z portu radzę milczeć. Jeszcze jedną rzecz dobrze radzę: nie szukać problemów na siłę. Myślę że do takich nie należysz. ____________ Greg SP2LIG
Są kraje, np Grecja, gdzie nie wolno jest pracować przebywając na greckich wodach terytorialnych. Nie wiem, czy dotyczy to także statku/jachtu zacumowanego przy nabrzeżu. To taka tylko ciekawostka, gdzieś przeczytana. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP2LIG | 18.09.2014 09:07:38 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1944365 Od: 2009-3-16
| Również potwierdzam na przykładzie delegatury UKE w Gdyni życzliwość i przychylność urzędników obsługujących krótkofalowców. Taki stosunek może ulec odwróceniu i będzie totalna kiszka jeżeli tacy ludzie jak SP9TNM będą w dalszym ciągu zasypywać urzędy swoimi nieuleczalnie chorymi pismami i urojeniami.
Andrzej SP8LBK, Ty jesteś chyba najbliżej zarządu PZK może byś poinformował Zarząd o wyczynach tego gościa. Chodzi o to żeby Zarząd był świadomy totalnie niczym nieuzasadnionej konkurencji w osobie SP9TNM. Być może oni(zarząd) będzie wiedział co ma robić. ___________ Greg SP2LIG | | | Electra | 27.11.2024 12:21:57 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|