NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OBWIESZCZENIA, INFORMACJE DLA KRÓTKOFALOWCÓW » CORAZ CIEKAWSZE ODPOWIEDZI Z UKE

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 13 / 17>>>    strony: 123456789101112[13]14151617

Coraz ciekawsze odpowiedzi z UKE

uke portable mobile
  
sp4eoo
22.09.2014 23:44:25
poziom 4



Grupa: Użytkownik

QTH: JO94QD

Posty: 256 #1948173
Od: 2011-4-17
Konrad na początek:
    SQ6GIT pisze:

      sp4eoo pisze:

      ...na chwilę się wtrącę, chociaż nie mam w zwyczaju...

      1. Konrad, zarzucasz innej osobie kłamstwo lub oszustwo, co jest chyba naruszeniem zasad tutaj panujących. Zwolnij


    A w którym momencie zarzucam komukolwiek kłamstwo??


A tak mi się wydawało, że tutaj:

    SQ6GIT pisze:

    (...)Wiesz, nikt tego nie widział poza Tobą, bez urazy - snujesz teorie, a nawet jak ktoś poda Ci twarde dowody, że jest inaczej, to i tak swoje wiesz.(...)

Jeżeli się pomyliłem w odbiorze Twoich słów to najmocniej przepraszam. Zagalopowałem się pewnie.


    SQ6GIT pisze:

      sp4eoo pisze:


      2. W kwestii identyfikacji stacji w SP (prefix, okręg, sufix), UKE od kilku lat przekazuje zasady obowiązujące w SP do Biura Radiokomunikacji ITU.

      Dla ciekawskich do poczytania załącznik Biura Radiokomunikacji ITU z czerwca 2014, strona 34 i 35.

      Logika wskazuje, że jeżeli UKE przesyła taką informacje do ITU to zapewne ją stosuje. Są być może przypadki sporne lub zaprzeczające tym zasadom



    Zdecydowanie jest ten tekst niezgodny z rzeczywistoscią. Bo mówi, że
      Biuletyn ITU pisze:


      SO followed by a digit (1-9, indicating the province in which the station is situated) and by a group of not more than four characters, the last of which shall be a letter - for foreign radio amateurs visiting Poland.

    To co ma na przykład powiedziec Jurek SO1D? I inne stacje polskie z SO?



Eeee.... Ty tak na poważnie? Jak tak to cóż, brak słów.



_________________
73! Sławek SP4EOO
  
Electra28.04.2024 23:35:56
poziom 5

oczka
  
SO1D
23.09.2014 00:00:04
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: jo73hi

Posty: 727 #1948179
Od: 2011-8-10
    SQ6GIT pisze:


    To co ma na przykład powiedziec Jurek SO1D? I inne stacje polskie z SO?


Tylko tyle, że jak widze co się dzieje w polskim krótkofalarstwie to mogę być foreign station wesoły
Konrad,
Istnieje duze prawdopodobieństwo, ze odnawiając znak kontestowy w przyszłym roku już nie dostanę SO

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.

  
SQ6GIT
23.09.2014 00:02:50
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO80TU

Posty: 406 #1948185
Od: 2014-1-1
    sp4eoo pisze:

    Konrad na początek:

    A tak mi się wydawało, że tutaj:

      SQ6GIT pisze:

      (...)Wiesz, nikt tego nie widział poza Tobą, bez urazy - snujesz teorie, a nawet jak ktoś poda Ci twarde dowody, że jest inaczej, to i tak swoje wiesz.(...)

    Jeżeli się pomyliłem w odbiorze Twoich słów to najmocniej przepraszam. Zagalopowałem się pewnie.


Zgadza się. Uprzeć się przy swoim nie znaczy, że ktoś kłamie. Tym bardziej, że możliwym jest bycie wprowadzonym w błąd lub przekazana niepełna informacja.
_________________
siemdiesiat tri de SQ6GIT
145.550 / SOTA
http://sq6git.blogspot.com | http://twitter.com/sq6git
  
SP2LIG
23.09.2014 08:48:38
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13008 #1948275
Od: 2009-3-16
    SQ6GIT pisze:


    Grzegorzu, pozwoliłem sobie zacytować moją prośbę i Twój komentarz. Czy widzisz gdzieś żądanie? Oczywiście, że masz prawo odmówić, ale wiarygodność odbycia tej rozmowy potwierdzasz tylko Ty, a emocje, jakie przejawiasz i okazujesz, podwyższają prawdopodobieństwo, że była to raczej subiektywna rozmowa...
    Chyba że UKE w Gdyni jest jakimś ortodoksyjnym ostańcem tego szacownego urzędu... wesoły


SQ6GIT.

Konrad, czy tak nie powinno być od początku ? Kontynuując z Tobą ten temat to zapewne finał będzie w sądzie, już boje się bo w anclu nigdy nie siedziałem.
Moje wypowiedzi nie są jakąś bliżej określoną dyrektywą do której wszyscy pozostali musza się stosować, równie dobrze możesz do nich nie przywiązywać totalnie żadne wagi, mało tego możesz nie czytać moich postów po których masz bóle jak wyżej.
Uważam że w tym temacie pomiędzy nami wszystko już zostało powiedziane.
Amen.
_____________
Greg SP2LIG
  
usunity_2016_02_03
23.09.2014 09:17:55
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: Opole

Posty: 188 #1948294
Od: 2010-10-30
Grzegorzu, jak twierdził Twój rozmówca z UKE przepisy nie zmieniły się:
towarzysze, normalni i nawiedzeni, właśnie wróciłem z wizyty w delegatury UKE w naszym sympatycznym mieście i chciałbym podzielić się z szanownym towarzystwem informacjami jakie tam uzyskałem od urzędnika prowadzącego w delegaturze sprawy krótkofalowców.
Wszystkie delegatury obowiązują te same przepisy, na dzień dzisiejszy nie ma żadnych zmian dotyczących nas tz tak jak było tak jest nadal, czyli obowiązują nas te same przepisy które obowiązywały dotychczas.
Podział na okręgi obowiązuje nadal i będzie obowiązywał, Urząd jest świadomy tego że likwidacja okręgów może skutkować tylko jednym tj totalnym chaosem a on nikomu nie jest potrzebny.
Nadal obowiązuje wydawanie znaków wg normy: jeden prefiks jeden sufiks z jednym numerem okregu(dotyczy również znaków z sufiksem jednoliterowym), nie dotyczy to znaków kontekstowych lub okolicznościowych. Nie ma możliwości mieszkając np. w Gdyni wybrać sobie znak z inną cyfrą jak 2. Ci koledzy którzy przeprowadzili się z innego okręgu do np.do 2 mogą zatrzymać znak ze starym numerem okręgu, np 9.


to jak wytłumaczysz, że klub krótkofalowców otrzymał znak SP9MOA (a więc bez początkowych P, K, Z lub Y) i nie jest to znak okolicznościowy, a jest też krótkofalowiec z Kielc posiadający od dawien dawna znak SP7MOA.
Pozdrawiam
Zbig
_________________
Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze
przeskoczy a bydło tylko stoi i czeka.
  
SP2LIG
23.09.2014 10:16:55
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13008 #1948333
Od: 2009-3-16
    ZiPi pisze:



    ...to jak wytłumaczysz, że klub krótkofalowców otrzymał znak SP9MOA (a więc bez początkowych P, K, Z lub Y) i nie jest to znak okolicznościowy, a jest też krótkofalowiec z Kielc posiadający od dawien dawna znak SP7MOA.
    Pozdrawiam
    Zbig


Zbig, może dostał znak od sołtysa albo od proboszcza i tak można wymieniać długo, tylko w jakim celu ? Czy ja jestem wyrocznią lub jakimś innym szamanem lub wróżem który na wszystko zna odpowiedzi ???
Pomyliłeś adres, kieruj swoje zapytanie tam gdzie dostaniesz konkretną odpowiedz. Ja Tobie nie odpowiem ani nie podpowiem bo od razu sępy będą chcieli mi oczy wydziobać, sorry kolego.
____________
Greg SP2LIG
  
SQ9MDN
23.09.2014 11:49:49
Grupa: Użytkownik

Posty: 3 #1948388
Od: 2013-1-27


Ilość edycji wpisu: 2
Szanowne Koleżanki i Koledzy,

Dyskutowanie i wymiana poglądów jest zawsze budująca, lecz wzajemne obrażanie się to takie "sarmackie". Ale nie jest to jedynie nasza polska wada. Jednak jest naganna.
Niestety w toku dyskusji w tym wątku są powielane błędy, które żyją własnym życiem od lat, w taki sposób, że większość zaczęła w nie wierzyć. A tu nic bardziej mylnego.
Pragnąłbym wszystkim przypomnieć, że (z resztą UKE w odpowiedzi do kolegi z 9 okręgu to zaznaczał) zgodnie Konstytucją RP:
Art. 87. 1. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.

Naszą służbę radiokomunikacyjną amatorską (krótkofalarstwo) regulują (w dużym skrócie):
1) ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne;
2) akty wykonawcze do ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne, którymi są m.in.:
a) ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 4 listopada 2008 r. w sprawie świadectw operatora urządzeń radiowych,
b) ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 5 grudnia 2008 r. w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej;
3) ratyfikowane umowy międzynarodowe np. Regulamin Radiokomunikacyjny, stanowiący dokument uzupełniający Konstytucję i Konwencję Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego, sporządzone w Genewie dnia 22 grudnia 1992 r. (Dz. U. z 2003 r. Nr 10, poz. 111 i 112).

I tak w rozporządzeniu dotyczącym świadectw operatora urządzeń radiowych mamy regulowane:
1) rodzaje i wzory świadectw operatora urządzeń radiowych:
c) w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej;
2)zakres wymogów egzaminacyjnych;
3) zakres, tryb i okresy niezbędnych szkoleń oraz praktyki;
4) sposób powoływania komisji egzaminacyjnej;
5) tryb przeprowadzania egzaminów, w tym egzaminów poprawkowych;
6) wysokość opłat za przeprowadzenie egzaminu i wydanie świadectwa operatora urządzeń radiowych.

Powyższe raczej nie budzi wątpliwości w tym wątku.
Kością niezgody są pozwolenia dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej, zwane potocznie "licencjami" (nazwa brana z jęz. angielskiego).
Aby móc nadawać każdy musi posiadać stosowne pozwolenie (poza ściśle określonymi przypadkami kiedy posiadanie pozwolenia nie jest wymagane).

Zgodnie z art. 145 Prawa Telekomunikacyjnego

Art. 145. 1. Pozwolenie określa:
1) uprawniony podmiot oraz jego siedzibę i adres;
2) rodzaj, wyróżnik typu oraz nazwę producenta urządzeń radiowych, których dotyczy pozwolenie;
3) warunki wykorzystywania częstotliwości;
4) warunki używania urządzenia, w szczególności rodzaj służby radiokomunikacyjnej lub sieci telekomunikacyjnej, w której urządzenie może być wykorzystywane;
5) okres ważności;
6) termin rozpoczęcia wykorzystywania częstotliwości, jednak nie dłuższy niż 12 miesięcy od dnia wydania pozwolenia.
7) (uchylony).
2. W pozwoleniu można określić warunki używania urządzenia i obowiązki użytkownika w sytuacjach szczególnych zagrożeń.
3. Pozwolenie może zawierać przydział sygnałów identyfikacyjnych lub znaków wywoławczych.
4. Pozwolenie uprawnia do wykorzystywania objętych pozwoleniem częstotliwości, sygnałów identyfikacyjnych oraz znaków wywoławczych.
5. Prezes UKE może w pozwoleniu zobowiązać podmiot do informowania o przerwach w wykorzystywaniu częstotliwości trwających powyżej 14 dni.
6. Prezes UKE może cofnąć pozwolenie w przypadku niewywiązania się przez podmiot z obowiązku, o którym mowa w ust. 5.
7. Przepisu ust. 5 i 6 nie stosuje się do pozwoleń w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej.

Proszę dokładnie przeczytać co m.in. nasze pozwolenie MUSI zawierać a co może zawierać m.in. ust. 3 i 4.
Dodatkowo art. 146 Prawa Telekomunikacyjnego wyjaśnia nam pojęcie "warunki wykorzystywania częstotliwości".

Art. 146. 1. Warunki wykorzystywania częstotliwości powinny określać w szczególności:
1) dla urządzenia radiowego naziemnego lub rezerwacji częstotliwości w celu świadczenia usług telekomunikacyjnych za pomocą takich urządzeń:
a) częstotliwość lub częstotliwości graniczne kanałów lub zakresów częstotliwości albo numery kanałów,
b) lokalizację urządzenia albo obszar jego przemieszczania,
c) moc promieniowaną lub moc wyjściową,
d) polaryzację, wysokość zawieszenia i charakterystykę promieniowania anteny nadawczej,
e) rodzaj sygnału i parametry techniczne jego nadawania;
2) dla naziemnej stacji satelitarnej lub rezerwacji częstotliwości dla świadczenia usług telekomunikacyjnych za pomocą nadawczo-odbiorczego urządzenia radiowego umieszczonego na sztucznym satelicie Ziemi:
a) nazwę wykorzystywanego satelity i jego położenie,
b) odpowiednio, lokalizację naziemnej stacji satelitarnej lub obszar jej przemieszczania,
c) częstotliwość lub częstotliwości skrajne zakresów częstotliwości lub kanałów częstotliwości albo numery kanałów, wykorzystywane do transmisji sygnałów w kierunkach: kosmos - Ziemia i Ziemia - kosmos,
d) rodzaj sygnału i parametry techniczne jego nadawania.
2. Warunki wykorzystywania częstotliwości mogą określać datę rozpoczęcia wykorzystywania częstotliwości.

Zwróćcie uwagę na treść art. 146 ust. 1 pkt 1 lit. b - lokalizację urządzenia albo obszar jego przemieszczania.
To jest jedno ze źródeł problemów związanych czy możemy pracować np. /p, /m, /mm, /am czy np. /2.
Innym problemem jest, kto jest adresatem norm prawnych zawartych w art. 146. Mogę postawić tezę - na pewno nie krótkofalowcy, bowiem nie dostajemy pozwoleń na konkretne urządzenia, jak to ma miejsce w przypadku innych służb w radiokomunikacji. Ponadto, przyjmując, że ktoś jest w stanie wyprowadzić twierdzenie, że art. 146 ma zastosowanie do krótkofalowców, to proszę zwrócić uwagę, że nic nie stoi na przeszkodzie aby ustalić w pozwoleniu obszar przemieszczania urządzenia "obszar RP". Ale zwracam jeszcze raz uwagę - nie dostajemy pozwolenia na używanie konkretnych urządzeń. Zatem, mogę się pokusić na stwierdzenie, że decyzje zwane "pozwolenia radiowe" zawierają elementy nie zgodne z prawem, bowiem albo:
1. nie wskazuje konkretnego urządzenia w danej lokalizacji, a lokalizacja jest przecież określana, albo
2. bo właśnie wskazuje lokalizację - choć brak podstaw ku temu

Kolejnym pojawiającym się tutaj w tym wątku problemem i zarazem źródłem pewnych mitów jest "sposób identyfikacji stacji" czyli zasady i reguły przyznawania znaków wywoławczych. Co prawda art. 145 ust. 3 „mówi” pozwolenie może zawierać przydział sygnałów identyfikacyjnych lub znaków wywoławczych. Jednak brak jest przepisów regulujących zasady i reguły przyznawania znaków wywoławczych.
Trzeba zatem sięgnąć do art. 148 ust. 4 Prawa Telekomunikacyjnego. I tu powstaje problem natury historycznej.

Obecnie obowiązujące rozporządzenie MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 5 grudnia 2008 r. w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej reguluje:
1) rodzaje pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej na używanie urządzeń radiowych nadawczych lub nadawczo-odbiorczych, zwanych dalej "pozwoleniami";
2) wymagania niezbędne do uzyskania pozwoleń;
3) okresy ważności pozwoleń.

Czy akt wykonawczy do Prawa Telekomunikacyjnego tj. to rozporządzenie reguluje zasady i reguły przyznawania znaków wywoławczych ?? NIE. Pamiętajmy co wyżej wskazałem na temat źródeł prawa (Konstytucja). Zatem cała praktyka stosowana przez organ wydający pozwolenie (UKE) jest nie regulowana jakimkolwiek źródłem prawa i opiera się na praktyce międzynarodowej, wypracowanymi wewnętrznymi (czyli nas obywateli nieobowiązującymi) regułami, czy ustaleniami z PZK. Dlatego, też w obecnym stanie prawnym praktyka poszczególne Delegatury UKE prowadzą niespójną politykę w tym zakresie a czasami takie same stany faktyczne są różnie realizowane.

Tyle, że przepis (art. 148 ust. 4 Prawa Telekomunikacyjnego) upoważniający ministra właściwego do spraw łączności do wydania aktu wykonawczego (w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej) się zmienił. Zmienił się na podstawie art. 1 pkt. 112 lit. c ustawy z dnia 16 listopada 2012 r. o zmianie ustawy - Prawo telekomunikacyjne oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1445 oraz z 2013 r. poz. 1635). Zmiana polegała na tym, że w art. 148 w ust. 4 w pkt 3 na końcu dodano przecinek i dodano pkt 4 w brzmieniu:
"4) sposób identyfikacji stacji."

Ups ... pojawiła się nowość mająca być regulowana w przepisach dotyczących pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej, polegająca na tym, że rozporządzenie musi również regulować SPOSÓB IDENTYFIKACJI STACJI. Zmiana Prawa Telekomunikacyjnego weszła w życie z dniem 21 stycznia 2013 r. !! Co to powoduje ?? Przepisy wydane na dotychczasowej treści przepisów upoważniających do wydania aktu wykonawczego tracą moc z dniem wejścia w życie zmiany treści przepisów upoważniających a tym samym upadła podstawa prawna rozporządzenia w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej. Strachu niema, bowiem zgodnie z art. 25 ust. 1 ustawy zmieniającej dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 148 ust. 4, zachowują moc do dnia wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 148 ust. 4, w brzmieniu nadanym ustawą zmieniająca, jednak nie dłużej niż przez okres 24 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. Czyli "stare" rozporządzenie i brak zasad oraz reguł przyznawania znaków wywoławczych obwiązuje do czasu wydania nowego rozporządzenia ale nie dłużej niż do 21 stycznia 2015 roku. Dlatego też, kwestie sposobów identyfikacji stacji pojawiły się w projekcie nowego rozporządzenia. Na stronach PZK możemy poczytać o perypetiach związanych z procesem legislacyjnym i zgłaszanych uwagach.
Mam nadzieję, że wiele spraw udało mi się wyjaśnić na tyle na ile potrafiłem podpierając się konkretnymi źródłami. Naprawdę niema powodów do wzajemnego się obrażania, kpienia itp. itd. W każdym systemie najsłabszym ogniwem jest człowiek, i czasami jego niezawiniona niewiedza. Urzędnik też człowiek z wszelkimi wadami. Czasami jakieś słowo opatrznie wypowiedziane jest źle interpretowane i powstają niejasności. Dziwi mnie czasami brak wiedzy urzędnika, ale cóż ... takie życie. Uważam, że przepisy dotyczące służby radiokomunikacyjnej amatorskiej to zlepek przepisów wzajemnie niezbyt przemyślanych i niespójnych. Bo nie wyłączono z obowiązkowej treści pozwolenia dla nas np. rodzaj, wyróżnik typu oraz nazwę producenta urządzeń radiowych, których dotyczy pozwolenie. Brakuje jakiegoś jednolitego podejścia. A to kwestia w sumie prosta do uregulowania, kwestia dwu jednostek redakcyjnych – co z zasad ogólnych dotyczących pozwoleń nie dotyczy sł. rad. amatorskiej i/lub uregulowanie w odmienny sposób pewnych aspektów, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i praktyką (również światową). Nawet obecny projekt rozporządzenia, jeśli ureguluje sposób identyfikacji stacji (w obojętnie jaki sposób) to i tak art. 145 i 146 Prawa Telekomunikacyjnego w swej treści odbiegają od treści faktycznie wydawanych pozwoleń. I tak nie ma, co narzekać zbytnio na UKE – stosuje prawo „jak się da”, kierując się jakimś tam rozsądkiem. Administracja rządowa może nie końca poświęca uwagę na problematykę a i po stronie krótkofalowców brak jest programowego podejścia. Do tego dochodzi niska siła przebicia i mamy efekt, mały chaos prawny trwający od wielu lat generujący dyskusję w oparciu o pewne wnioski/błędy/życzenia/poczucie sprawiedliwości/mity itp. itd. i prowadzącą tak naprawdę do nikąd. Za ewentualne literówki przepraszam.

pozdrawiam Jacek SQ9MDN

W uzupełnieniu informacji podam, że środowisko krótkofalarskie bardzo się zmobilizowało i wiele podmiotów zgłosiło uwagi, nie tylko PZK, do projektu rozporządzenia w sprawie pozwoleń...
http://legislacja.rcl.gov.pl/lista/519/projekt/154450/katalog/154455


  
SP6JJ
23.09.2014 14:55:42
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Opole

Posty: 1019 #1948557
Od: 2011-8-23


Ilość edycji wpisu: 1
Grzegorzu, już lata temu nauczyłem się, że urzędnicy się mylą. Pomylił się parokrotnie i Twój interlokutor.
Pewne pismo MAiC z końca sierpnia już postulowałem, że powinno trafić na każde biurko w UKE.
To po pierwsze, po drugie, znak nadany mi "przez sołtysa" na moje szczęście znalazł swoje potwierdzenie w oficjalnym komunikacie UKE. oczko

_________________
Vy 73!
Jacek de SP6JJ (M0RMT)
  
SQ6GIT
23.09.2014 18:21:32
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO80TU

Posty: 406 #1948664
Od: 2014-1-1
    SP6JJ pisze:

    Grzegorzu, już lata temu nauczyłem się, że urzędnicy się mylą. Pomylił parokrotnie i Twój interlokutor.

I dokładnie to mam na myśli pytając czy urzędnik jest od znaków (prośba o nazwisko i funkcję) i dał odpowiedź na piśmie (czyt. rzetelna informacja versus dywagacje w luźniej rozmowie przy kawie). Cieszę się, że omylność ludzi nie jest jedynie moim teoretycznym założeniem (czy ja już wspominałem, że w urzędach pracują ludzie? oczko)

    SP6JJ pisze:

    (...) po drugie, znak nadany mi "przez sołtysa" na moje szczęście znalazł swoje potwierdzenie w oficjalnym komunikacie UKE. oczko

W zasadzie to jesli pracownik urzędu (tu: UKE) może jednocześnie piastować tę zaszczytną funkcję w swojej miejscowości pozamiejskiej, osobiście by mi nie przeszkadzał fakt nadania przezeń pozwolenia radiowego... pan zielony
_________________
siemdiesiat tri de SQ6GIT
145.550 / SOTA
http://sq6git.blogspot.com | http://twitter.com/sq6git
  
SP8LBK
23.09.2014 20:44:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1948785
Od: 2010-8-3
    SP5PY pisze:

      SP2LIG pisze:

      Podział na okręgi obowiązuje nadal i będzie obowiązywał, Urząd jest świadomy tego że likwidacja okręgów może skutkować tylko jednym tj totalnym chaosem a on nikomu nie jest potrzebny.
      Nadal obowiązuje wydawanie znaków wg normy: jeden prefiks jeden sufiks z jednym numerem okregu(dotyczy również znaków z sufiksem jednoliterowym), nie dotyczy to znaków kontekstowych lub okolicznościowych. Nie ma możliwości mieszkając np. w Gdyni wybrać sobie znak z inną cyfrą jak 2. Ci koledzy którzy przeprowadzili się z innego okręgu do np.do 2 mogą zatrzymać znak ze starym numerem okręgu, np 9.


    Ktoś tu się znów rozmija z rzeczywistością. I nie sądzę, by był to w tym przypadku urzędnik...
    Pod poniższym linkiem jest wykaz decyzji UKE w W-wie zmieniających pozwolenia radiowe, między innymi Grzesia SP7VLM (ex SP5VLM).

    http://www.uke.gov.pl/files/?id_plik=17501

    Podkreślam, że zmiany dokonał urząd w W-wie, czyli Grześ jest zameldowany w dawnym 5 okręgu...
    A poniżej skan pozwolenia uzyskany od Grzegorza.

    https://www.dropbox.com/s/qy0lhj6v4u7813c/sp7vlm.jpg?dl=0

Jesli juz piszesz to posz dokładnie.
Pod poniższym linkiem jest wykaz decyzji UKE w W-wie zmieniających pozwolenia radiowe, między innymi Grzesia SP7VLM (ex SP5VLM)
Ale tylko w zakresie znaku wywoławczego. W tym momencie dotychczasowy znak idzie w odstawkę i wcale się nie zdziwię, że po okresie ważności pozwolenia podstawowego, ten Kolega nie będzie mógł powrócić do starego znaku SP5VLM. Zaprezentowana przez Ciebie decyzja zmieniająca jest tylko dodatkowym świtkiem papieru obowiązującym wyłącznie na terenie RP.
Równie dobrze mógły złożyć wniosek o znak np SP75VLS i taki też by dostał, bo jest zgodny z RR.
Są dwie formy wniosków. Wnioskujesz o wydanie decyzji zmieniającej - za darmo, lub składasz wniosek o zmianę pozwolenia (za 82zł) i dostajesz np nowy znak, czy nową lokalizację ale już na papierze z nadrukiem CEPT Radio Amateur Licence.
W tym drugim przypadku UKE w Warszawie wyda pozwolenie z nr 5, chyba, że mądrze uzasadnisz swój wniosek, że chcesz z jakiegoś powodu, z innym numerem to jest szansa, że taki dostaniech.
Wszystko zależy od tego co napiszesz we wniosku, bo raczej trudno jest urzędnikowi stwierdzić co autor wniosku miał na myśli pisząc go.
Ja sam, chcąc "przedłużyć" swoją licencję zaznaczyłem "o zmianę w zakresie daty ważności" i "zmarnowałem" 2 tygodnie bo trzeba było zaznaczyć "o wydanie". Niby tak drobiazg ale ma całkowicie inne znaczenie.

_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SP5PY
23.09.2014 22:34:04
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: JO21ul

Posty: 852 #1948847
Od: 2008-6-29



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Andrzeju, a jakie przepisy określają podział na okręgi i przyznawane w znaku cyfry?
I co stoi obecnie na przeszkodzie, bym stosując drugi sposób nie otrzymał obecnie znaku SP5LBK?


_________________
'73 de Tomek
Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
http://www.sp5py.pl http://www.PZK.info.pl
http://www.sp5prf.pl http://ot37.pzk.org.pl
439.600MHz
  
Electra28.04.2024 23:35:56
poziom 5

oczka
  
SP8LBK
24.09.2014 07:17:13
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1948955
Od: 2010-8-3
Tomku, nie ma takich przepisów.
Było zarządzenia 32 Prezesa UKE ale, że wprowadzało trochę porządku, to oczywiście nie spodobało się warszawskim "prawnikom".
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SP5PY
24.09.2014 15:12:46
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: JO21ul

Posty: 852 #1949301
Od: 2008-6-29



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY

    SP8LBK pisze:


    W tym momencie dotychczasowy znak idzie w odstawkę i wcale się nie zdziwię, że po okresie ważności pozwolenia podstawowego, ten Kolega nie będzie mógł powrócić do starego znaku SP5VLM.


Dowcip polega na tym, że Grześ właśnie do starego znaku powrócił. A pozwoliło mu to, iż przestał obowiązywać forsowany przez PZK system blokowania prefiksów z innymi
numerami "okręgów" dla istniejących już sufiksów... Ta patologia wcale nie wprowadzała porządku, wręcz przeciwnie.

    SP8LBK pisze:

    Zaprezentowana przez Ciebie decyzja zmieniająca jest tylko dodatkowym świstkiem papieru obowiązującym wyłącznie na terenie RP.


Nie wiem jak tam was w Kraśniku, ale my w W-wie nazywamy to dokumentem urzędowym opatrzonym pieczęcią z Godłem. Ale w sumie niektórzy mogą go i w kiblu użyć.

    SP8LBK pisze:

    Tomku, nie ma takich przepisów.


Dziękuję za uwagę...
pan zielony
_________________
'73 de Tomek
Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
http://www.sp5py.pl http://www.PZK.info.pl
http://www.sp5prf.pl http://ot37.pzk.org.pl
439.600MHz
  
SP8LBK
24.09.2014 18:30:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1949439
Od: 2010-8-3


Ilość edycji wpisu: 1
    SP5PY pisze:


      SP8LBK pisze:


      W tym momencie dotychczasowy znak idzie w odstawkę i wcale się nie zdziwię, że po okresie ważności pozwolenia podstawowego, ten Kolega nie będzie mógł powrócić do starego znaku SP5VLM.


    Dowcip polega na tym, że Grześ właśnie do starego znaku powrócił. A pozwoliło mu to, iż przestał obowiązywać forsowany przez PZK system blokowania prefiksów z innymi
    numerami "okręgów" dla istniejących już sufiksów... Ta patologia wcale nie wprowadzała porządku, wręcz przeciwnie.

Podaj przynajmniej jeden przykład, że PZK forsowało jakieś blokowania.

    SP8LBK pisze:

    Zaprezentowana przez Ciebie decyzja zmieniająca jest tylko dodatkowym świstkiem papieru obowiązującym wyłącznie na terenie RP.


    SP5PY pisze:


    Nie wiem jak tam was w Kraśniku, ale my w W-wie nazywamy to dokumentem urzędowym opatrzonym pieczęcią z Godłem. Ale w sumie niektórzy mogą go i w kiblu użyć.

Zacznij rozróżniać pozwolenie radiowe CEPT od decyzji administracyjnej je zmieniające w jakimś zakresie.
Gdybym miał taką konieczność jak ten Kolega wystąpiłbym do UKE w Kielcach o wydanie pozwolenia ze znakiem SP7VLM z powodu zmiany adresów.
Płacę 82 zł, mam pozwolenie CEPT w jednym papierku i ważne na kolejne 10 lat.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SP8LBK
24.09.2014 19:19:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1949491
Od: 2010-8-3


Ilość edycji wpisu: 1
Piotrze
Dam Ci przykład z życia wzięty.
1. Pozwolenie "podstawowe" CEPT wydane w dniu 25.09.2008 z datą ważności 24.09.2018.
Decyzja zmieniająca je w zakresie znaku wydana zostaje 25.09.2014 i jest ważma do 24.09.2018, czyli do daty ważności pozw. podstawowego. Raptem 4 lata. Tu oszczędziłeś 82zł.

2.Pozwolenie "podstawowe" CEPT wydane w dniu 25.09.2008 z datą ważności 24.09.2018.
Dziś płacę 82zł i składam wniosek o nowy znak i ewentualnie zmianę adresu. Dostaję nowe pozwolenie z datą ważności na kolejne 10 lat, czyli do 24.09.2024.
Za 4 lata i tak trzeba będzie wymienić pozwolenie podstawowe i zapłacić 82zł.
Czy to jest jakaś oszczędność? Może jest 82zł /4lata = 20,50zł/rok.
    SP5KLN pisze:


    Masz rację, dla kogoś, kto jeździ za granicę (na krótkie wypady) to może mieć znaczenie. Z drugiej strony wiele krajów (w tym Polska) uznaje pozwolenia CEPT bądź równoważne i to wcale nie jest tak, że zmiana znaku poprzez "aneks" co do zasady uniemożliwia Ci pracę za granicą pod własnym znakiem. Oczywiście z CEPT jest prościej i tu chyba nikt nie ma wątpliwości ale nie każdemu jest to potrzebne.


I proszę, nie wprowadzaj czytelników w błąd, że za granicą możesz pracować pod znakiem wymienionym w decyzji zmieniającej. Tam możesz pracować wyłącznie mając w ręcach nasze pozwolenia z nadrukiem CEPT a ono zostało zmienione i nie ma już znaku wymienionego w pozwoleniu podstawowym CEPT.
Tu masz rację - jest prościej bo legalnie.

Taka decyzją zmieniającą znak to się załatwia znaki okolicznościowe, bo to najprościej.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SQ6GIT
24.09.2014 19:35:17
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO80TU

Posty: 406 #1949502
Od: 2014-1-1
    SP8LBK pisze:


    Tam możesz pracować wyłącznie mając w ręcach nasze pozwolenia z nadrukiem CEPT a ono zostało zmienione i nie ma już znaku wymienionego w pozwoleniu podstawowym CEPT.



Nie wiem na 100% czy tak jest, ale w ortodoksyjnej wersji pewnie tak. Nie będę rozkręcał tematu, bo mówimy o interpretacjach naszych. Nie wiem czy urzędnik/ktokolwiek zagranicą miałby z tym aż taki problem jak my, ale kto wie...

Natomiast ciekaw jestem jednego, uprośćmy, że faktycznie tylko i wyłącznie jest ważne to, co na jednym pozwoleniu radiowym z napisem "CEPT" i musi ono być aktualne i bez zmian na osobnym pisemku. To czy wystąpienie o duplikat nie rozwiązałoby problemu? W sumie chyba byłoby bezpłatne, a powinien taki duplikat chyba zawierać już jednolitą treść? To by chyba pogodziło zwolenników ortodoksyjnego jednego papieru i tych, co wolą nie płacić w nadmiarze.
?
_________________
siemdiesiat tri de SQ6GIT
145.550 / SOTA
http://sq6git.blogspot.com | http://twitter.com/sq6git
  
SP5PY
24.09.2014 20:02:19
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: JO21ul

Posty: 852 #1949536
Od: 2008-6-29



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
    SP8LBK pisze:


    Zacznij rozróżniać pozwolenie radiowe CEPT od decyzji administracyjnej je zmieniające w jakimś zakresie.


A pozwolenie "ceptowskie" nie jest decyzją administracyjną?

    SP8LBK pisze:


    Gdybym miał taką konieczność jak ten Kolega wystąpiłbym do UKE w Kielcach o wydanie pozwolenia ze znakiem SP7VLM z powodu zmiany adresów.
    Płacę 82 zł, mam pozwolenie CEPT w jednym papierku i ważne na kolejne 10 lat.


A dotarło do ciebie, że on tej zmiany dokonał w UKE w W-wie? I nie zrobił tego z powodu zmiany adresu, bo jest wciąż zameldowany w W-wie. I mógł to zgodnie z obecnymi przepisami zrobić w tej W-wie na oba sposoby. Powtórzę: zmienić w W-wie znak SP5VLM na SP7VLM.
_________________
'73 de Tomek
Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
http://www.sp5py.pl http://www.PZK.info.pl
http://www.sp5prf.pl http://ot37.pzk.org.pl
439.600MHz
  
SP8LBK
24.09.2014 20:08:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1949548
Od: 2010-8-3


Ilość edycji wpisu: 2
    SQ6GIT pisze:

      SP8LBK pisze:


      Tam możesz pracować wyłącznie mając w ręcach nasze pozwolenia z nadrukiem CEPT a ono zostało zmienione i nie ma już znaku wymienionego w pozwoleniu podstawowym CEPT.



    Nie wiem na 100% czy tak jest, ale w ortodoksyjnej wersji pewnie tak. Nie będę rozkręcał tematu, bo mówimy o interpretacjach naszych. Nie wiem czy urzędnik/ktokolwiek zagranicą miałby z tym aż taki problem jak my, ale kto wie...

    Natomiast ciekaw jestem jednego, uprośćmy, że faktycznie tylko i wyłącznie jest ważne to, co na jednym pozwoleniu radiowym z napisem "CEPT" i musi ono być aktualne i bez zmian na osobnym pisemku. To czy wystąpienie o duplikat nie rozwiązałoby problemu? W sumie chyba byłoby bezpłatne, a powinien taki duplikat chyba zawierać już jednolitą treść? To by chyba pogodziło zwolenników ortodoksyjnego jednego papieru i tych, co wolą nie płacić w nadmiarze.
    ?

Podstawowym warunkiem licencji CEPT jest to, że musi zawierać treść
Niniejsze pozwolenie upoważnia do posiadania i używania amatorskiej radiostacji podczas krótkotrwałego pobytu w krajach, które respektują Rekomendację CEPT T/R 61-01
w 3 urzędowych językach ITU, angielskim, niemieckim i francuskim. Jeśli jest wydane np w Polsce, to oczywiście w j. polskim, w Rosji to także w rosyjskim.
Decyzja zmieniająca takie pozwolenie wydana jest tylko i wyłącznie z j. polskim i co za tym idzie nie spełnia warunków Rekomendacji CEPT T/R 61-01.
To nie jest żadna ortodoksja ale podstawy o których każdy posiadacz pozwolenia powinien wiedzieć.

Nie ma czegoś takiego jak duplikat pozwolenia. Jeśli zgubiłeś lub uległ zniszczeni to nie ma wyjscia ale trza zapłacić 82zł i złożyć wniosek o wydanie nowego z tym samym znakiem. W uzasadnieniu trzeba napisać z jakiego powodu. Prawdopodobnie zostanie wydane z bieżącą datą na okres kolejnych 10 lat. Identyczna sytuacja jak w przypadku utraty ważności.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SP8LBK
24.09.2014 20:15:00
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1949555
Od: 2010-8-3
    SP5PY pisze:

    A dotarło do ciebie, że on tej zmiany dokonał w UKE w W-wie? I nie zrobił tego z powodu zmiany adresu, bo jest wciąż zameldowany w W-wie. I mógł to zgodnie z obecnymi przepisami zrobić w tej W-wie na oba sposoby. Powtórzę: zmienić w W-wie znak SP5VLM na SP7VLM.

Tak dotarło. Dostał to na zasadzie znaku okoliczościowego do czasu ważności pozwolenia podstawowego.
Równie dobrze mógłby za wnioskować o znak SP2014A albo SP1WRONA i też UKE w W-wie by tak wydało.
Na temat CEPT napisałem powyżej.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SP5PY
24.09.2014 20:28:36
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: JO21ul

Posty: 852 #1949567
Od: 2008-6-29



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    SP8LBK pisze:


    Dostał to na zasadzie znaku okoliczościowego do czasu ważności pozwolenia podstawowego.
    Równie dobrze mógłby za wnioskować o znak SP2014A albo SP1WRONA i też UKE w W-wie by tak wydało.
    Na temat CEPT napisałem powyżej.


SP9WRONA dostałby również na pozwoleniu "ceptowskim", bo jak sam przyznałeś, nie ma dzisiaj żadnych przepisów regulujących kwestie znaków i regionów w SP. Więc dla łączności prowadzonych z terenu SP nie ma żadnego znaczenia, jakim sposobem uzyskano zmianę.

_________________
'73 de Tomek
Do... Or do not. There is no try - Master Yoda
http://www.sp5py.pl http://www.PZK.info.pl
http://www.sp5prf.pl http://ot37.pzk.org.pl
439.600MHz
  
Electra28.04.2024 23:35:56
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 13 / 17>>>    strony: 123456789101112[13]14151617

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OBWIESZCZENIA, INFORMACJE DLA KRÓTKOFALOWCÓW » CORAZ CIEKAWSZE ODPOWIEDZI Z UKE

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny