Tym Panom juz dziekujemy!Rece opadaja. | |
| | VSS | 14.07.2014 08:22:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3899 #1888912 Od: 2009-12-24
| strasznie długi ten wątek, nie chce się czytać. to można czy nie można ? _________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
| | | Electra | 25.11.2024 01:18:16 |
|
| | | SP2LIG | 14.07.2014 08:45:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #1888921 Od: 2009-3-16
| sp2lqp pisze:
... Czy nie prościej w skali kraju przydzielić bez pozwoleń 2-3 frekwencje dla paralotniarzy i po problemie? ....
Zapewne byłoby prościej, tylko kto ma to zrobić/o to wystapić ???? UKE raczej to dynda, paralotniarze nie są zrzeszeni w żadnym związku który jeżeli by istniał to zapewne lub być może dokonałby tego. Tak jako wolne elektrony maja oni problem i my również bo wchodzą na nasze pasmo 2m. Niech ten fakt będzie ostrzeżeniem dla tych co wiecznie opluwają nasz Związek, tylko w ilości jest siła. Nie należy o tym zapominać. ___________ Greg SP2LIG | | | sp9mrn | 14.07.2014 09:19:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #1888940 Od: 2009-6-22
| sp2lqp pisze:
No właśnie - z jego strony i grupy z nim współdziałających osób były w ostatnich latach podejmowane działania, jak to określasz, systemowe. Wygląda na to, że jesteś w tych działaniach i efektach jakie przyniosły polskiemu krótkofalarstwu zorientowany. Możesz wszystkim tu, w tej dyskusji przypomnieć? Bo działań było zdaje się sporo i ich efektów też. Spowoduje to m.in., że będziemy mieli jeszcze jaśniejszy obraz tego jak powinno się działać dla dobra krótkofalarstwa w SP.
Piotr. Takie wycięcie z kontekstu wypacza mocno sens mojej wypowiedzi i mogłoby sugerować, że tylko Opor coś robi. Systemowo w tej chwili nie dzieje się wiele ze względu na rozbicie środowiska. Parę spotkań z nieokreślonymi efektami i tyle. Sporo działań pozakulisowych - które lepiej, żeby światła dziennego nie ujrzały na razie - ze względów oczywistych.
Faktem jednak jest, że na "rynku" są w tej chwili tylko dwaj gracze - PZK (ze skupionymi wokół siebie SPDXC, PKUKF i inn) i OPOR (Z LOKiem, częściowo ZHP+jeszcze kilka). Pozostałe organizacje skupione są na działaniach lokalnych i tzw dużą grą w zasadzie nie są zainteresowane. Skupiają się na działaniach lokalnych i co najwyżej zgłaszają swoje poparcie dla jednej czy drugiej strony. Moim zdaniem na dzień dzisiejszy kluczową sprawą jest podjęcie kolejnej próby porozumienia pomiędzy PZK i OPOREM - bo bez tego nie da się skutecznie negocjować z dużym i silnym Partnerem jakim są UKE i MAiC. Świadomie piszę Partnerem a nie przeciwnikiem - bo po pierwsze nie ma realnych powodów to traktowania ich jak wrogów a po drugie- wojna z administracją państwową będzie albo przegrana - albo też będzie to zwycięstwo pyrrusowe.
Oczywiście porozumienie jest niezwykle trudne - ponieważ toczy się walka o wpływy - Opor jako nowy gracz na rynku stara się uzyskać maksimum i nie przepuszcza żadnej okazji do wbicia szpilki PZK. Na dzień dzisiejszy ma jednak słabą ofertę dla pojedynczego krótkofalowca. PZK dostrzegło wreszcie wypierany fakt utraty monopolu - i to daje nadzieję na spore zmiany. Tyle, że szpilek Oporowi darować nie chce - bo nikt nie lubi być kopany. No i samo kopie - wcale nie mniej boleśnie. Lekko nie jest.
MAc mrn
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp2lqp | 14.07.2014 09:34:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 739 #1888954 Od: 2011-3-28
| Maciek.
Po pierwsze - jak widzisz jest wyraźnie zaznaczone, że wypowiedź została zacytowana ze skrótem. Poza tym jest dwa posty wyżej, więc nic nie wypacza.
Po drugie - nie unikaj odpowiedzi na moje pytanie. Chodzi nie o działania teraz, na przestrzeni, pół, no może jednego roku. Chodzi mi byś przypomniał działania wspominanego przez Ciebie Witka UHW na przestrzeni ostatnich np. 10 lat i ich skutki. Bo chyba działania i ich skutki były, prawda? A z twoich wypowiedzi wynika, że się w nich dobrze orientujesz, a nawet traktujesz je jako systemowe, i tego dotyczył mój cytat skądinąd.
Dlatego jeszcze raz proszę, przypomnij wszystkim te działania na przestrzeni ostatnich kilku lat i ich skutki. _________________ Pozdrawiam Piotr SP2LQP www.sp2lqp.pl
-------------------- Usłyszałem od Cezarego SP7UKL fajną opinię: Nie znam się, więc się wypowiem.
Genialna w swojej prostocie kwintesencja obecnych czasów. Smutne, ale prawdziwe.
| | | sp9tnm | 14.07.2014 09:43:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 282 #1888962 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9mrn pisze:
Zastanawiam się, czy nie wiesz co się dzieje, czy usiłujesz odkrywać amerykę. RR nie został przetłumaczony nigdy - a nie tylko ostatnia edycja. Ten fakt - jeżeli potraktujemy to jako fakt czy też stan prawny - wyłącznie nam szkodzi.
Już kilka lat temu wymusiłem na ówczesnym Ministerstwie Transportu przetłumaczenie (no, po prawdzie tego nie musiałem wymuszać, bo tłumaczenie mieli - dla swoich potrzeb) i opublikowanie w DU aktów wykonawczych do innej, ratyfikowanej przez Polskę umowy międzynarodowej, więc dlaczego w sprawie RR (który dotyczy nie tylko nas - nawiasem mówiąc) mamy się cackać, siedzieć cicho, udawać, że nic się nie stało i łaskawie czekać aż pan minister za 7 lat wyda znowelizowane rozporządzenie (albo i nie)? Kolega ma jakieś dziwne nawyki z czasów PRL. Urzędnicy państwowi w Polsce (przynajmniej w teorii) działają na podstawie przepisów prawa, które to przepisy są JAWNE. Jawne są również postępowania administracyjne, strony mają czas na podjęcie działań obronnych i zaprawdę nie rozumiem w czym ma nam pomóc to, że o czymś się "nie będzie głośno mówić" albo że "najpierw trzeba znać powody zachowania UKE". Mnie nie interesują "powody takiego zachowania UKE". Mnie interesuje to, czy Prezes UKE wydając decyzję odmowną jest w prawie. Jeśli jest - to trudno, nic nie zrobimy, póki się prawo nie zmieni, a jeśli nie jest, to należy wykorzystać przysługujące nam uprawnienia i zmusić go sądownie do wydania decyzji zgodnej z prawem. | | | sp9tnm | 14.07.2014 09:54:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 282 #1888967 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | VSS pisze:
strasznie długi ten wątek, nie chce się czytać. to można czy nie można ?
Prezes UKE wykłada, że nie można. Odpytałem organ nadzorujący i czekam na odpowiedź. Odpytałem też prezesa UKE o uprawnienia przysługujące obywatelom innych krajów UE i obywatelom RP rezydującym za granicą, którzy przebywają tymczasowo w Polsce. Jeśli UKE i MAiC zgodnie odpowiedzią, że oni mogą, to sprawa jest jasna: Mamy do czynienia z dyskryminacją obywateli RP, zabronioną wprost przez Art. 18 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jeśli UKE i MAiC zgodnie odpowiedzią, że nie mogą, to sprawa jest jasna: Art. 144 ust. 2 pkt. 2 PT i Zalecenia CEPT T/R 61-01 i ECC (05)06 są martwe i należy powiadomić o tym CEPT i ERO.
Ważne! Powyższym sposobem będzie można "odzyskać" tylko uprawnienia do pracy przenośnej/przewoźnej dla stacji indywidualnych, w żadnym razie dla stacji klubowych!
| | | sp9tnm | 14.07.2014 10:01:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 282 #1888974 Od: 2014-7-13
|
Kolega chyba chciał napisać "tych, co opluwają nasz wieczny Związek"? | | | sp9tnm | 14.07.2014 10:10:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 282 #1888993 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9mrn pisze:
Parę spotkań z nieokreślonymi efektami i tyle. Sporo działań pozakulisowych - które lepiej, żeby światła dziennego nie ujrzały na razie - ze względów oczywistych. Faktem jednak jest, że na "rynku" są w tej chwili tylko dwaj gracze - PZK (ze skupionymi wokół siebie SPDXC, PKUKF i inn) i OPOR (Z LOKiem, częściowo ZHP+jeszcze kilka). (...) na dzień dzisiejszy kluczową sprawą jest podjęcie kolejnej próby porozumienia pomiędzy PZK i OPOREM (...) toczy się walka o wpływy - Opor jako nowy gracz na rynku stara się uzyskać maksimum i nie przepuszcza żadnej okazji do wbicia szpilki PZK. (...)
Fascynujące. A jeszcze wczoraj w tymże wątku przekonywano mnie, że w naszym hobby chodzi wyłącznie o przeprowadzanie łączności radiowych. A tu jakieś "rynki", "gracze", "oferty", "działania zakulisowe", "walki", "wpływy"...
A ja tylko chcę od czasu do czasu móc ponadawać sobie z mojego alternatywnego zadupia, z samochodu podczas jazdy albo z samolotu jak gdzieś lecę (w 70% przypadków kapitanowie po przedłożeniu im kwita z wyjaśnieniami wyrażają mi zgodę). I chcę mieć pewność, że jestem w prawie. Tylko tyle i aż tyle. Działactwo mię nie interesuje. Jak człowiek był młody i głupi to się tym podniecał. Potem mu przeszło. | | | sp9mrn | 14.07.2014 10:23:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #1889017 Od: 2009-6-22
Ilość edycji wpisu: 2 | Piotr LQP - po pierwsze nie zarzucam ci manipulacji, jakbym to robił, to bym walnął wprost ;-) Jeżeli tak to odebrałeś to przepraszam. Po drugie - czy nie piszę wyraźnie? - wspólnych działań systemowych NIE MA. Ani z jednej ani z drugiej strony. Są potrzebne i pojawiły się dwie jaskółki - tzn konferencja uzgodnieniowa i konferencja w Senacie - ale efekty są znikome - jeżeli nie żadne. "Potrzebne są działania systemowe - takim działaniem była np konferencja uzgodnieniowa (...), która niestety nie doprowadziła do wypracowania wspólnego spójnego i jednoznacznego stanowiska(...). " Są działania "strażackie" - jak się pali, to się zbiera Ochotnicza Straż Pożarna i leci gasić pożar. Leci tak jak stoi, bo nie dość, że nie ma armatek, to nawet koce azbestowe są potargane i zakazane.
Piotr TNM. Nie bardzo rozumiem na czym miały by polegać nawyki z czasów PRLu. Chodzi ci o to, że wtedy sekretarz zadzwoniłby do ministra i kazał mu przetłumaczyć? W mojej opinii sytuacja jest jasna - my mamy prawo nie dość, że pracować z dowolnego miejsca w SP i krajach CEPT i dodatkowo możemy na podstawie naszej licencji emitować więcej niż jeden sygnał na pasmach w tym samym czasie. UKE uważa przeciwnie. Albo się z UKE dogadamy albo (prawdopodobnie) będzie to rozstrzygać NSA. Tyle, że zacietrzewieni bojownicy nie widzą jeszcze jednego aspektu - nadchodzi trudny czas zmiany rozporządzenia o pozwoleniach. Jeżeli zdamy sobie sprawę z tego kto ma na jego kształt większy wpływ - my czy UKE - to zobaczymy bardzo wyraźnie, że można STWORZYĆ takie rozporządzenie, które przez lata będziemy przeklinać. I wszystko będzie zgodne z JAWNYM prawem. To zły moment na wkurzanie misia. Tylko czemu muszę to pisać takimi prostymi, żołnierskimi słowami?
Maciek mrn
PS nie wyzywaj mnie od "kolegów". Zdaje się byliśmy kiedyś na "ty". Wpadnij lepiej na piwo.
PS2 Działania zakulisowe, gracze, rynki - były zawsze. Między innymi po to, żeby konsumenci eteru (to nie obelga - to ci, których z różnych przyczyn nie interesuje "działactwo") mogli z tego eteru korzystać. Kiedyś WARCE czy 7.200 były marzeniem. Dzisiaj mało kto nie pamięta, że tych pasm nie było. Działactwo kosztuje sporo czasu, który można by poświęcić chociażby na łączności. Satysfakcja jest gó..niana a krytyka powszechna i z każdej strony. Właściwie sam się dziwię, że to robię. Nie ja jeden. _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp5mnj | 14.07.2014 10:26:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3965 #1889020 Od: 2009-12-19
| [quote=SQ5VGA]To i ja dorzucę coś od siebie. swego czasu dostałem maila z UKE dot. uzywania częstotliwości amatorskich przez paralotniarzy. Oto najważniejszy fragment odpowiedzi:
"Dzień dobry W odpowiedzi na pytania zawarte w e-mailu z dnia 13 stycznia 2011 r. Departament Zarządzania Zasobami Częstotliwości UKE informuje, [...]Ponadto UKE informuje, że piloci paralotni posiadający pozwolenie radiowe w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej kategorii 3 określone w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 5 grudnia 2008 r. w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej (Dz. U. z 2008 r. Nr 223, po. 1472) mogą używać częstotliwości m. in. z zakresu 144 - 146 MHz przeznaczonego dla służby amatorskiej. Niedopuszczalne jest, pod rygorem cofnięcia pozwolenia radiowego, używanie częstotliwości wykraczających poza przyznany w pozwoleniu zakres. UKE zwraca również uwagę, iż niedopuszczalne jest używanie przez pilotów paralotni urządzeń radiowych firmy NAVCOMM, działających na częstotliwościach 157,9625 MHz i 448,6375 MHz, reklamowanych w Internecie i prasie fachowej jako urządzenia przeznaczone szczególnie dla pilotów paralotni, gdyż częstotliwości wykorzystywane przez te urządzenia, zgodnie z Krajową Tablicą Przeznaczeń Częstotliwości, przeznaczone są dla służby ruchomej z wyjątkiem ruchomej lotniczej.
Pozdrawiam Artur Wojcieszek "
[/quote]
I znów jako 'laik' wrzucę swoją sugestię czy też interpretację.
W/g mnie jest tu mowa o tym, że Twoim zadaniem jest określić się tuż przed startem, czy jesteś krótkofalowiec, czy NAVCOMM. I teraz dale już wszystko jest jasne. Być może od tego zależy Twoje bezpieczeństwo podczas lotu.
Wydaje mi się, że w tym wypadku istotne jest też to, kto tego słucha.
Andrzej | | | sp9tnm | 14.07.2014 10:47:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 282 #1889033 Od: 2014-7-13
| sp9mrn pisze:
W mojej opinii sytuacja jest jasna - my mamy prawo nie dość, że pracować z dowolnego miejsca w SP i krajach CEPT
Uważam podobnie. Dlatego chcę mieć to na piśmie, od urzędu.
sp9mrn pisze:
i dodatkowo możemy na podstawie naszej licencji emitować więcej niż jeden sygnał na pasmach w tym samym czasie.
A to akurat wolno i mam to na piśmie z UKE.
i znowu zaczynasz gadać PRL-em :-) Nie wiem co trudnego w wydaniu rozporządzenia. A ten czas nadchodzi od 5 lat i nadejść nie może. Niedługo się rząd zmieni i wiekopomnej chwili nadejścia licznik się zresetuje.
Maciek, co ty palisz? Ja też chcę! | | | Electra | 25.11.2024 01:18:16 |
|
| | | sp9tnm | 14.07.2014 10:53:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 282 #1889038 Od: 2014-7-13
| sp9mrn pisze:
Kiedyś WARCE czy 7.200 były marzeniem. Dzisiaj mało kto nie pamięta, że tych pasm nie było.
I one się pojawiły dzięki działactwu???? Bo moim skromnym zdaniem - dzięki wymogowi zachowania zgodności zawartości KTPC z RR, niedwuznacznie nałożonemu na rząd Najjaśniejszej. | | | SQ5VGA | 14.07.2014 10:57:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #1889042 Od: 2010-12-19
| [quote=sp5mnj][quote=SQ5VGA]To i ja dorzucę coś od siebie. swego czasu dostałem maila z UKE dot. uzywania częstotliwości amatorskich przez paralotniarzy. Oto najważniejszy fragment odpowiedzi:
"Dzień dobry W odpowiedzi na pytania zawarte w e-mailu z dnia 13 stycznia 2011 r. Departament Zarządzania Zasobami Częstotliwości UKE informuje, [...]Ponadto UKE informuje, że piloci paralotni posiadający pozwolenie radiowe w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej kategorii 3 określone w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 5 grudnia 2008 r. w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej (Dz. U. z 2008 r. Nr 223, po. 1472) mogą używać częstotliwości m. in. z zakresu 144 - 146 MHz przeznaczonego dla służby amatorskiej. Niedopuszczalne jest, pod rygorem cofnięcia pozwolenia radiowego, używanie częstotliwości wykraczających poza przyznany w pozwoleniu zakres. UKE zwraca również uwagę, iż niedopuszczalne jest używanie przez pilotów paralotni urządzeń radiowych firmy NAVCOMM, działających na częstotliwościach 157,9625 MHz i 448,6375 MHz, reklamowanych w Internecie i prasie fachowej jako urządzenia przeznaczone szczególnie dla pilotów paralotni, gdyż częstotliwości wykorzystywane przez te urządzenia, zgodnie z Krajową Tablicą Przeznaczeń Częstotliwości, przeznaczone są dla służby ruchomej z wyjątkiem ruchomej lotniczej.
Pozdrawiam Artur Wojcieszek "
[/quote]
I znów jako 'laik' wrzucę swoją sugestię czy też interpretację.
W/g mnie jest tu mowa o tym, że Twoim zadaniem jest określić się tuż przed startem, czy jesteś krótkofalowiec, czy NAVCOMM. I teraz dale już wszystko jest jasne. Być może od tego zależy Twoje bezpieczeństwo podczas lotu.
Wydaje mi się, że w tym wypadku istotne jest też to, kto tego słucha.
Andrzej[/quote]
Przeczytaj TYLKO TO co wytłuszczone. Pomiń Navcomm. Widzę, że niepotrzebnie umieściłem drugi akapit. _________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA | | | sp9mrn | 14.07.2014 11:17:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #1889069 Od: 2009-6-22
| sp9tnm pisze: sp9mrn pisze:
W mojej opinii sytuacja jest jasna - my mamy prawo nie dość, że pracować z dowolnego miejsca w SP i krajach CEPT
Uważam podobnie. Dlatego chcę mieć to na piśmie, od urzędu.
sp9mrn pisze:
i dodatkowo możemy na podstawie naszej licencji emitować więcej niż jeden sygnał na pasmach w tym samym czasie.
A to akurat wolno i mam to na piśmie z UKE.
i znowu zaczynasz gadać PRL-em :-) Nie wiem co trudnego w wydaniu rozporządzenia. A ten czas nadchodzi od 5 lat i nadejść nie może. Niedługo się rząd zmieni i wiekopomnej chwili nadejścia licznik się zresetuje.
Maciek, co ty palisz? Ja też chcę!
Nie chce mi się wycinać :-) 1. Urząd ci daje coś odwrotnego :-). Z tej drugiej strony. Obawiam się, że nie wymusisz... Ale nikt nie powiedział, że urząd nie zmieni w bliskiej przyszłości zdania... 2. Serio? Ja mam na piśmie coś odwrotnego. Wymienimy się pismami? 3 i 4. No bez jaj. Myślisz, że my mamy większy wpływ? Rozporządzenie będzie w 90% wyglądać tak jak zechce uke (CHYBA, ŻE ZMIENI SIĘ RZĄD A PREZES uke JESZCZE NIE ZDĄŻY SIĘ ZMIENIĆ). I nie wydanie rozporządzenia jest trudne tylko czas.
5. Nie mogę powiedzieć, bo to by była reklama.
6. Nie rozśmieszaj mnie. Zgodność w tym przypadku oznacza, że krajowe administracje MOGĄ dać krótkofalowcom, ale wcale nie muszą. Nie mogą natomiast dać komuś innemu. Tyle, że jak są pasma współdzielone, to opór administracji przed dawaniem jest duży.
MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp5mnj | 14.07.2014 11:47:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3965 #1889115 Od: 2009-12-19
| [quote=SQ5VGA][quote=sp5mnj][quote=SQ5VGA]To i ja dorzucę coś od siebie. swego czasu dostałem maila z UKE dot. uzywania częstotliwości amatorskich przez paralotniarzy. Oto najważniejszy fragment odpowiedzi:
"Dzień dobry W odpowiedzi na pytania zawarte w e-mailu z dnia 13 stycznia 2011 r. Departament Zarządzania Zasobami Częstotliwości UKE informuje, [...]Ponadto UKE informuje, że piloci paralotni posiadający pozwolenie radiowe w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej kategorii 3 określone w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 5 grudnia 2008 r. w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej (Dz. U. z 2008 r. Nr 223, po. 1472) mogą używać częstotliwości m. in. z zakresu 144 - 146 MHz przeznaczonego dla służby amatorskiej. Niedopuszczalne jest, pod rygorem cofnięcia pozwolenia radiowego, używanie częstotliwości wykraczających poza przyznany w pozwoleniu zakres. UKE zwraca również uwagę, iż niedopuszczalne jest używanie przez pilotów paralotni urządzeń radiowych firmy NAVCOMM, działających na częstotliwościach 157,9625 MHz i 448,6375 MHz, reklamowanych w Internecie i prasie fachowej jako urządzenia przeznaczone szczególnie dla pilotów paralotni, gdyż częstotliwości wykorzystywane przez te urządzenia, zgodnie z Krajową Tablicą Przeznaczeń Częstotliwości, przeznaczone są dla służby ruchomej z wyjątkiem ruchomej lotniczej.
Pozdrawiam Artur Wojcieszek "
[/quote]
I znów jako 'laik' wrzucę swoją sugestię czy też interpretację.
W/g mnie jest tu mowa o tym, że Twoim zadaniem jest określić się tuż przed startem, czy jesteś krótkofalowiec, czy NAVCOMM. I teraz dale już wszystko jest jasne. Być może od tego zależy Twoje bezpieczeństwo podczas lotu.
Wydaje mi się, że w tym wypadku istotne jest też to, kto tego słucha.
Andrzej[/quote]
Przeczytaj TYLKO TO co wytłuszczone. Pomiń Navcomm. Widzę, że niepotrzebnie umieściłem drugi akapit.[/quote]
Nie, nie, nie To by była interpretacja zdania wyrwanego z kontekstu, a i obraz wtedy byłby inny.
Dobrze, że umieściłeś ten drugi akapit, a jeszcze lepiej by było, gdyby była całość.
Andrzej | | | SQ5VGA | 14.07.2014 12:27:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #1889171 Od: 2010-12-19
| A poszukaj moich postów z 2011 roku pt. Paralotniarze na Paśmie. Czy coś podobnego.
Szkoda, że ten facet z UKE już nie żyje, bo z chęcią poznałbym obecnie jego "osobiste" stanowisko w tej sprawie.
_________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA | | | sp6fig | 14.07.2014 12:34:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wałbrzych JO80DT
Posty: 1411 #1889174 Od: 2009-3-24
|
Jarku będziesz występował wydanie pozwolenia Aktualnie nie ma pojęcia odnowa czy przedłużenie pozwolenia
_________________ 73 ` Marian | | | sp9tnm | 14.07.2014 12:58:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 282 #1889205 Od: 2014-7-13
|
Serio.
Moje pytania do UKE
1. Czy istnieje przepis prawa (a jeśli tak, to proszę go podać), który nakłada na operatora radiostacji amatorskiej wymóg prowadzenia dziennika radiostacji amatorskiej, definiuje wymagania co do jego zawartości oraz zasady udostępniania go do kontroli upoważnionym organom (jakim?)
2. Jakie organy władz RP mają prawo żądać od posiadacza pozwolenia radiowego w służbie amatorskiej – okazania tegoż pozwolenia?
3. Czy publikowane przez pozarządowe organizacje (np. IARU czy PZK) tzw. band plany, czyli wykazy wycinków pasm amatorskich oraz emisji na nich stosowanych mają jakąkolwiek wiążącą moc prawną dla posiadaczy pozwoleń radiowych w służbie amatorskiej w Polsce, a jeśli tak, to z jakiego przepisu prawa ta moc wynika?
4. Czy istnieje przepis prawa (a jeśli tak, to proszę go podać), który zabrania jednoczesnej emisji wielu sygnałów radiowych z tej samej lokalizacji przy wykorzystaniu tego samego znaku wywoławczego przydzielonego amatorskiej radiostacji indywidualnej – przykład: Jednoczesna praca emisjami: SSB w paśmie 14MHz oraz FSK w pasmach 28 i 144 MHz (emisje cyfrowe – wymiana danych pakietowych poprzez stację indywidualną packet radio)?
5. Czy istnieje przepis prawa (a jeśli tak, to proszę go podać), który zabrania jednoczesnej emisji wielu sygnałów radiowych z tej samej lokalizacji przy wykorzystaniu tego samego znaku wywoławczego przydzielonego amatorskiej radiostacji klubowej – przykład: Jednoczesna praca w zawodach - emisjami: SSB w paśmie 14MHz oraz FM w paśmie 144 MHz?
i odpowiedź:
| | | Bodek | 14.07.2014 13:16:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #1889228 Od: 2013-6-21
| A może zamiast pisać do UKE należałoby się udać do dobrej kancelarii prawnej, spisać nurtujące nas pytania i poprosić o opinię prawną? Główna organizacja krótkofalarska w Polsce ma zapewne dość innych ważniejszych spraw, to może trzeba po prostu zrzucić się tutaj i niech papugi grzebią w przepisach, szukają, w końcu od tego są. Żeby nie być gołosłownym, z mojej strony przeznaczam równowartość przysłowiowej flaszki. _________________ Bogdan, Katowice. | | | SP3SWJ | 14.07.2014 13:19:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 1518 #1889231 Od: 2009-9-15
| sp6fig pisze:
Jarku będziesz występował wydanie pozwolenia Aktualnie nie ma pojęcia odnowa czy przedłużenie pozwolenia
:-) no literalnie pewnie tak :-) ...
chociaż przy obecnych problemach to jest już drobiazg jak to nazwać...
....
W pismach od UKE wcześniej cytowanych poruszany był "problem" że możemy komuś zakłócać - bo się przemieszczamy .... ale komu ... mamy swój wycinek pasm i będziemy zakłócać tylko koledze na łące obok ...
komuś w UKE się pomyliło coś ze służbami profesjonalnymi ... gdzie jak wyjedzie z radiem poza obszar swojego miasta to już moga byc problemy bo tą samą częstotliwość używa inna firma... w innej wsi..
WNIOSEK ... za odpowiadanie na pisma zabrali się prawnicy i fachowcy od radiokomunikacji profesjonalnej - co nie mają zbytnio pojęcia co to jest RADIOAMATOR ... _________________ Pozdrawiam wszystkich Jarek SP3SWJ
| | | Electra | 25.11.2024 01:18:16 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|