Tym Panom juz dziekujemy!
Rece opadaja.
    sp9mrn pisze:


    Zastanawiam się, czy nie wiesz co się dzieje, czy usiłujesz odkrywać amerykę. RR nie został przetłumaczony nigdy - a nie tylko ostatnia edycja. Ten fakt - jeżeli potraktujemy to jako fakt czy też stan prawny - wyłącznie nam szkodzi.


Już kilka lat temu wymusiłem na ówczesnym Ministerstwie Transportu przetłumaczenie (no, po prawdzie tego nie musiałem wymuszać, bo tłumaczenie mieli - dla swoich potrzeb) i opublikowanie w DU aktów wykonawczych do innej, ratyfikowanej przez Polskę umowy międzynarodowej, więc dlaczego w sprawie RR (który dotyczy nie tylko nas - nawiasem mówiąc) mamy się cackać, siedzieć cicho, udawać, że nic się nie stało i łaskawie czekać aż pan minister za 7 lat wyda znowelizowane rozporządzenie (albo i nie)? Kolega ma jakieś dziwne nawyki z czasów PRL.
Urzędnicy państwowi w Polsce (przynajmniej w teorii) działają na podstawie przepisów prawa, które to przepisy są JAWNE. Jawne są również postępowania administracyjne, strony mają czas na podjęcie działań obronnych i zaprawdę nie rozumiem w czym ma nam pomóc to, że o czymś się "nie będzie głośno mówić" albo że "najpierw trzeba znać powody zachowania UKE". Mnie nie interesują "powody takiego zachowania UKE". Mnie interesuje to, czy Prezes UKE wydając decyzję odmowną jest w prawie. Jeśli jest - to trudno, nic nie zrobimy, póki się prawo nie zmieni, a jeśli nie jest, to należy wykorzystać przysługujące nam uprawnienia i zmusić go sądownie do wydania decyzji zgodnej z prawem.


  PRZEJDŹ NA FORUM