11 tysięcy krótkofalowców w Polsce nie wie co zrobićZałóżcie sobie nowy Związek |  |
| | SP2LIG | 19.09.2015 12:43:34 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13122 #2174981 Od: 2009-3-16
| HF1D_ex_SP1JPQ pisze:
I po trzecie. Napisałeś, że tekst wygląda na podpuchę. Rusz troche czajnikiem chociaż weekend i sam sobie odpowiedz.
Aj waj, nie jesteś precyzyjnym, nie napisałem tak jak podajesz. Napisałem że punkt 2 to badziew i podpucha, totalna fikcja wręcz wywrotowa robota. ______________ Greg SP2LIG | | | Electra | 24.05.2025 06:20:04 | 
 |
| | | sp6hed | 19.09.2015 12:58:35 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 471 #2174987 Od: 2011-7-10
Ilość edycji wpisu: 1 | sp3nux pisze: sp6hed pisze:
O O Marian za to Ciebie lubię .....
( Jak nie będzie PZK i IARU to nie będzie krótkofalarstawa bo nie będzie pasm. To jest oddzielny temat.)
Ilu uczestników tego forum o tym wie ? . Założę się , że bardzo niewielu . HE HE HE !!!
Ja wiem. Od 1972 roku, kiedy zostałem członkiem PZK.
No to jest nas trzech ( ty wiesz , że jesteśmy z tej samej półki ) Kto następny ? | | | SP2LIG | 19.09.2015 13:08:26 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13122 #2174994 Od: 2009-3-16
| [quote=HF1D_ex_SP1JPQ]SP2LIG pisze: HF1D_ex_SP1JPQ pisze:
I po trzecie. Napisałeś, że tekst wygląda na podpuchę. Rusz troche czajnikiem chociaż weekend i sam sobie odpowiedz.
Aj waj, nie jesteś precyzyjnym, nie napisałem tak jak podajesz. Napisałem że punkt 2 to badziew i podpucha, totalna fikcja wręcz wywrotowa robota. ______________ Greg SP2LIG
Napisałes dokładnie tak:
Jest mi strasznie przykro, że Cię przeceniłem.[/quote]
Wpierw napisałeś o tekście(nie wiadomo jakim)w następnym poście powtarzasz to co ja napisałem i podajesz punkt 2, o którym napisałem od początku. Jurek, walnij sobie zimnego browarka ale tylko jednego, zapewne chandra minie. ______________ Greg SP2LIG | | | SP5DZE | 19.09.2015 14:40:29 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 115 #2175018 Od: 2013-8-27
| SP6IEQ napisał; "Aby zmienić cokowiek to musimy być członkiem PZK, uczestniczyć w zebranach OT ( generalnie frekwencja to 30-40% ), jak chcemy działć to się zgłosić, dać wybrać ( niestety często słyszymy "nie mam czasu", "nie znam się" itd.) i działać." I to jest prawda zasadnicza. Łatwo jest wybrzydzać na działalność władz związku ale przecież to nasi (tych aktywniejszych) przedstawiciele. Wiem z własnego doświadczenia że czasem działanie w jakiejś sprawie jest trudne ze względu na pracę czy życie osobiste. Byłem kilka lat prezesem klubu i wiem jak trudno coś zorganizować nie zawalając innych spraw. Nie oczekujcie od władz że zadziałają tak żeby wszyscy byli natychmiast zadowoleni. Czy działają zgodnie z prawem i statutem tego nie wiem ale żeby otrzymać QSL muszę być członkiem PZK. Jest źle - wybierzmy nowych aktywnych delegatów. Niech na zjeździe powiedzą co jest źle i wybiorą takie władze które będą działać lepiej. To moje prywatne zdanie i nie musicie się z nim zgodzić. _________________ Mietek SP5DZE Warszawa KO02MH

| | | sq9wtf | 19.09.2015 15:12:14 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: Breslau
Posty: 1088 #2175029 Od: 2015-3-2
| SQ6SEC pisze:
Powiem tyle i to ogólnie: Za krytykę takiego, czy innego stowarzyszenia, czy związku, niech bierze się ten, co coś w danym związku robi... Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego...
Mniej więcej tyle ma to sensu co stwierdzenie, że nie mogę krytykować kupionego w piekarni chleba i mówić że jest czerstwy bo nie jestem piekarzem.
Prawo do krytyki czegokolwiek ma każdy. Zwłaszcza konstruktywnej. Zwłaszcza, gdy krytykuje się podmiot, który w jakiś sposób reprezentuje ogół społeczności, której dotyczy (związek wędkarzy reprezentuje wędkarzy, związek działkowców - działkowców, związek cyklistów - cyklistów, a związek nienormalnych reprezentowałby wszystkich nienormalnych).
Przykładem niech będzie pewne lokalne OT, które namieszało w stosunkach z władzami lokalnymi, co spowodowało, że władza nie chce rozmawiać z żadnym krótkofalowcem "bo wy krótkofalowcy kiedyś mieliście coś zrobić, a oszukaliście nas" - nawet na tak niskim poziomie - oddział terenowy stał się reprezentantem całej społeczności, a co dopiero związek.
Głupotą jest zamiast rozpatrzyć, rozważyć i przemyśleć słowa krytyki - od razu je odrzucać dlatego, że kogoś w PZK nie ma. Taka postawa całkowicie unicestwia szanse na jakąkolwiek zmianę na lepsze.
Kolego HF1D (mała dygresja, chciałem zapytać - po co ludzie zmieniają swoje znaki na te z okolicznościowymi prefiksami?) - to nie jest takie proste, jak Ty piszesz. Ja pierońsko chciałbym, żeby Związek był fajny. Nie tylko ja. W zeszły weekend dyskutowałem w obecności reprezentantów ZG prawie 4h z osobami, które też tego chcą.
Kluczem do pozytywnych zmian nie jest radykalne zakładanie nowego związku, ani też nierealne namówienie 11 tysięcy licencjonowanych do tego, by zagrabili sobie Związek (bo do tego się to sprowadza - jak zareagowaliby obecni członkowie na zalew osób których wcześniej w PZK nie było? Nie wierzę, że wszystko rozeszło się po kościach dlatego "że oni przynajmniej składkę płacą" - jeśli tak by było, to oznaczałoby, że pieniądze są ważniejsze od idei)
Kluczem do pozytywnych zmian jest to, żeby trochę się otworzyć na nowe. Otworzyć się na myśl, że ktoś inny też może mieć rację, że z olbrzymiej ilości sytuacji jednak są wyjścia (tak jak przy rozmowie z Jurkiem SP7CBG - miałem wrażenie, że to wygląda tak, że on stawia mury, a my - rozmówcy, kombinujemy skąd wziąć drabinę), że świat się zmienia, a i metody docierania do ludzi ulegają zmianie.
Jeśli to się zmieni, to nie trzeba będzie nic robić. Działania w niektórych OT nie będą męczące i nie będą przypominały burzenia ścian.
Nie wiem co jeszcze miałem do napisania, ale pewnie sobie przypomnę. _________________ https://zjazdtechniczny.pl | | | sp3mep | 19.09.2015 15:15:20 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 4001 #2175032 Od: 2009-2-21
| z tych 11k mysle ze nie wiecej jak 100-150 osób chce gdzies nalezec lub zmienic PZK reszt ma to totalnie w d...... co sie dzieje,tak jak ktos tu napisał znaczna czesc to "martwe" licencje,a reszta to nawet pewnie nie wie ze jest takie cos jak PZK
podobnie jak z członkami PZK ,95 procent ma, d.... kto żadzi i co sie dzieje, mam przykład na sobie do ot 23 naleze od bodaj 15 lat jeszcze ani razu tam nie byłem, nalzę bo aby być w PZK muszę należeć do jakiegoś oddziału, co osobiscie uważam za poroniony przepis _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) | | | usuniety_2021_04_11 | 19.09.2015 15:45:54 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 382 #2175042 Od: 2011-8-3
| sp6hed pisze:
Biedna to ty nie jesteś jak piszesz . Stać cię na zabawkę , którą nomen omen trzymasz w ręce . Tylko bawić to byś się chciała, ale inni niech płacą . Przeczytaj post Mariana I pamiętaj jak się wchodzi między wrony to się kracze jak i one !!.
Nie ma Pan pojęcia o tym kim jestem, jaki jest mój status materialny i stan zdrowia... Widzę, że słabszych ma się tu za nic. Czyżby dzielono w tym środowisku ludzi na lepszych i gorszych? Nie należę- to jestem nikim, należę- to jestem kimś? No cóż... Serdecznie pozdrawiam wszystkich członków PZK, a za nimi całą " resztę "...
| | | canis_lupus | 19.09.2015 15:45:59 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7906 #2175043 Od: 2013-7-18
| HF1D_ex_SP1JPQ pisze:
A od PZK jeżeli nie należycie, po prostu się odczepcie.
A to niby czemu? Nie należżę do PZK, ale PZK rości sobie prawo do reprezentowania mnie, Zresztą głośno o tym mówi. A ja nie chcę, żeby reprezentował mnie związek, w którym sa liczne patolgie i który opiera się na "nie da się", które to na zjeździe w Burzeninie syszałem z ust prezesów i nie tylko co najmniej kilkukrotnie. Nie należę do PZK, moi koledzy też nie, a jednak u nas "się da". Trzeba tylko chcieć. PZK ze swoim budżetem mógłby bardzo dużo. Mógłby nawet pozyskać więcej pieniędzy. Ale "nie da się", "człowieku czy Ty wiesz o czym mówisz" oraz "masz rację, ale tylko teoretycznie".
Chciałbym, aby związek zaczął działać. Wtedy będę pierwszym, który się zapisze. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | sp9mrn | 19.09.2015 16:01:43 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3206 #2175045 Od: 2009-6-22
| canis_lupus pisze:
Chciałbym, aby związek zaczął działać. Wtedy będę pierwszym, który się zapisze.
Zaczyna ;-) również dzięki Tobie (Wam). A czasem nawet działa - w końcu Burzenin to (jakby na to nie patrzyć) PZK. Takie trochę oddolne - ale jednak... Będzie lepiej
A adminów proszę o USUNIĘCIE wypowiedzi SP6HED a najlepiej o usunięcie autora z forum za jaskrawy i karygodny przykład szerzenia mowy nienawiści. Ewa nie przejmuj się. Przepraszam za fakt, że ktoś tak mały jest w naszym gronie
MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sq9wtf | 19.09.2015 16:15:11 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: Breslau
Posty: 1088 #2175049 Od: 2015-3-2
| HF1D_ex_SP1JPQ pisze: sq9wtf pisze:
Kolego HF1D (mała dygresja, chciałem zapytać - po co ludzie zmieniają swoje znaki na te z okolicznościowymi prefiksami?)
Nie bardzo wiem o jakich okolicznościowych prefiksach mówisz. Prefix HF został przez ITU przydzielony dla Polski bez jakichś szczególnych zapisów
Ok, dobra, moja pomyłka. Teraz żałuję, że pozwoliłem sobie na dygresję, bo nie odniosłeś się do reszty mojego posta :/ _________________ https://zjazdtechniczny.pl | | | SP6IEQ | 19.09.2015 16:38:31 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Świdnica
Posty: 416 #2175055 Od: 2010-2-22
| O czym my tu piszemy? 11 tys. utworzy inne PZK? Kto to zrobi? Może połowa z nich nie pamięta, że ma nawet pozwolenie radiowe. Kolejna 1/4 pamięta, ale nie ma ochoty nic z tym zrobić. A ostania 1/4 chciała by coś, ale może nie ma czasu, nie wie jak to się robi, a tak wogóle to nic nie wie i najlepiej niech ktoś to zrobi. Aby utworzyć organizację i coś robić to potrzeba włożyć trochę pracy. Jak ktoś nie chce nawet w swoim najbliższym środowisku powalczyć o lepszą przyszłość to kto utworzy ten Związek? Zacznijmy Koledzy być realistami. Mamy Związek z długą listą problemów, zreszta jak każda organizacja. Nie dyskutujmy, że jest źle, ale jak ktoś coś zrobi i będzie dobrze to ja będę też szczęsliwy. Chcemy zmieniać to zmieniajmy. Członkowie niech zaczną coś robić, a nie członkowie niech zostaną członkami i zaczną coś robić.
Nie ma znaczenia czy ktoś jest członkiem PZK czy nie. Jest to poniekąt nasz wspólny interes skoro nas interesuje krótkofalarstwo. Czy PZK reprezentuje nie członków PZK? Niestety tak, czy PZK chce czy nie i czy dany Kolega chce czy nie. Jak są prowadzone rozmowy w IARU, czy z naszymi centralnymi organami administracji państwowej, to PZK reprezentuje wszystkich. Jeżeli ktoś nie chce, aby PZK reprezentowało go np. wobec Ministrstwa Infrastruktury, to może przecież sam pojechać na rozmowy i powalczyć o np. inne rozporządzenia do wydawania pozwoleń dla samego siebie. Czy naprawdę ktoś jest tak naiwny i myśli, że PZK czy jakikolwiek urzędnik będzie myślał o przysłowiowym panu Kowalskim, który sidzi sobie w swojej dziupli i jest obrażony na świat. Nikt sie nawet nie zastanowi, że taki Kowlski istnieje. Liczą sie tylko ci co w odpowiednim czasie, odpowiednim miejscu i do odpowiednich osób przedstawią swoje racje i potrafią je uzasadnić. To jest demokracja. _________________ Pozdrawiam Dionizy | | | Electra | 24.05.2025 06:20:04 | 
 |
| | | sp8mrd | 19.09.2015 16:44:37 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3542 #2175059 Od: 2010-2-2
| Witajcie
Dionizy SP6IEQ opisał przykładowo, liczbowo czyli konkretnie sytuację w swoim OT i podobnie jest w wielu innych OT. Mam wrażenie, że większość piszących po Nim nie przeczytała tego.
Od lat jestem zwolennikiem podobnego, praktycznego i strategicznego spojrzenia, konkretnego działania. Choćby były to małe kroki, a nawet kroczki do przodu, to jest to jednak postęp, a nie cofanie się. Najgorsza jest obojętność, na którą zwrócił uwagę Autor tego wątku.
Pisanie na forach często ma się nijak do siły spotkań osobistych, rozmów na poziomie, a nie gwiazdorstwa forumowego. Pokazało to bardzo wyraźnie ostatnie spotkanie w Burzeninie, które może stanowić przełom w krótkofalarstwie polskim jeśli będzie kontynuacja wypowiedzianych tam deklaracji w rzeczywistym działaniu. Mam tu na myśli współdziałanie młodych i starszych, a nie walkę o racje i jedynie słuszna reaktywacje czegoś, co już było (nie mylić z Radioreaktywacją). Oby Burzenin zburzył mury podziałów na my i oni - to tkwi w nas zwłaszcza z czasów komuny. Jestem przekonany, że inne tego typu mniejsze lub większe spotkania pokazują wiele pozytywów. Jednak w naturze człowieka, podsycanej przez media (także fora internetowe, swoiście, często szkodliwie rozumianą wolność) jest pokusa, by z kimś lub czymś walczyć, komuś na siłę, z uporem, z różnych powodów pokazywać, udowadniać swoje racje i racyje - zamiast szukać tego co wspólne, twórcze, konstruktywne, dające radość...
Przeczytajcie jeszcze raz wpis Dionizego, który wie o czym pisze, bo przez wiele lat konsekwentnie robi to, o czym inni zwykle tylko piszą lub robią akcyjnie, spontanicznie i bez kontynuacji - z różnych przyczyn.
sq9wtf pisze:
Kluczem do pozytywnych zmian jest to, żeby trochę się otworzyć na nowe. Otworzyć się na myśl, że ktoś inny też może mieć rację, że z olbrzymiej ilości sytuacji jednak są wyjścia (tak jak przy rozmowie z Jurkiem SP7CBG - miałem wrażenie, że to wygląda tak, że on stawia mury, a my - rozmówcy, kombinujemy skąd wziąć drabinę), że świat się zmienia, a i metody docierania do ludzi ulegają zmianie.
Podoba mi się to pozytywne, kluczowe: "trochę otworzyć się na nowe". Jestem za i myślę, że tak myślących jest wielu. 1. Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl, bo nie za bardzo rozumiem ten fragment dotyczący rozmowy z Prezesem PZK? 2. O jakich konkretnych metodach docierania do ludzi myślisz?
sq9wtf pisze:
Jeśli to się zmieni, to nie trzeba będzie nic robić. Działania w niektórych OT nie będą męczące i nie będą przypominały burzenia ścian.
Wielu tak idealistycznie myślało na przestrzeni wieków.  Życie to jednak nie jest bajka i z nic nie robienia zwykle wynika rozkład.  _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | usuniety_2021_04_11 | 19.09.2015 16:44:59 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 382 #2175060 Od: 2011-8-3
| sp9mrn pisze:
Ewa nie przejmuj się. Przepraszam za fakt, że ktoś tak mały jest w naszym gronie
To ja jestem tu " mała ", bo nie zamożna, niepełnosprawna i schorowana... Dziękuję wszystkim tym, którzy mi pomogli, ale po tak nienawistnym wpisie, nie przekonam się do żadnej organizacji ani stowarzyszenia... Jeżeli będzie taki obowiązek przynależności, to wtedy będę się zastanawiała czy w ogóle pozostać w tym środowisku... Co do Osoby, która mnie tak poniżyła i obraziła- najpierw niebezpośrednio, a potem bezpośrednio...- życzę tej Osobie dużo zdrowia, i aby nigdy nie dotknęła tę Osobę bieda, choroba ani kalectwo...
W tym momęcie blokuję powiadomienia o nadchodzących tematach, a Administratora proszę o usunięcie mnie z tego Forum wraz z wszystkimi moimi wpisami... | | | SP1AP | 19.09.2015 16:53:13 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2175063 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SP6IEQ pisze:
Liczą sie tylko ci co w odpowiednim czasie, odpowiednim miejscu i do odpowiednich osób przedstawią swoje racje i potrafią je uzasadnić.
Był taki odpowiedni czas, było odpowiednie miejsce i osoby, do których należało się zwrócić, stanowczo zwrócić. Gdzie wtedy był zarząd naszego Związku, gdy wpakowano nas do jednego wora z komercją? Wstyd przypominać sprawę "opomiarowania"! Do dziś się ona nam odbija czkawką.  | | | SP2LIG | 19.09.2015 16:57:29 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13122 #2175065 Od: 2009-3-16
| SQ6SEC pisze:
To ja jestem tu " mała ", bo nie zamożna, niepełnosprawna i schorowana...
SQ6SEC.
Ewa, nie musisz tłumaczyć się tu na forum przed nikim bo nie masz z czego. Tego typa co Ciebie zaatakował w niewybredny sposób już na tym forum nie ma. Być może w przyszłości też nie będzie.
Życzę Tobie dużo uśmiechu i jeszcze więcej zdrowia, głowa do góry. Trzymaj się dzielnie kobietko. _______________ Greg SP2LIG | | | sq9wtf | 19.09.2015 17:00:05 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: Breslau
Posty: 1088 #2175067 Od: 2015-3-2
Ilość edycji wpisu: 1 | sp8mrd pisze: sq9wtf pisze:
Kluczem do pozytywnych zmian jest to, żeby trochę się otworzyć na nowe. Otworzyć się na myśl, że ktoś inny też może mieć rację, że z olbrzymiej ilości sytuacji jednak są wyjścia (tak jak przy rozmowie z Jurkiem SP7CBG - miałem wrażenie, że to wygląda tak, że on stawia mury, a my - rozmówcy, kombinujemy skąd wziąć drabinę), że świat się zmienia, a i metody docierania do ludzi ulegają zmianie.
Podoba mi się to pozytywne, kluczowe: "trochę otworzyć się na nowe". Jestem za i myślę, że tak myślących jest wielu. 1. Czy mógłbyś rozwinąć tę myśl, bo nie za bardzo rozumiem ten fragment dotyczący rozmowy z Prezesem PZK?
A rozmawialiśmy o wielu rzeczach, o ogarnięciu przez PZK od zagramanicznych organizacji ich tekstów, cobyśmy mogli je przetłumaczyć, gadaliśmy o znalezieniu w PZK pieniędzy na nagrodę w konkursie na prosty TRX dla nowicjuszy, i za każdym razem "czy ty wiesz o czym ty mówisz", albo "masz rację, ale tylko teoretycznie", albo inne 'niedasie', które to niedasie w późniejszej dyskusji padały nieżywe albo zmniejszały się do rozmiarów mrówków. Jurek stawiał mury, a my po tych murach skakaliśmy.4
Przede wszystkim zdaniu sobie sprawy z tego, że namawianie krótkofalowców do krótkofalarstwa jest trochę jak malowanie białego na białe. O to, że należy zrozumieć choć trochę jak w tych czasach działa marketing, organizacja wydarzeń, kontakt z ludźmi, o tym, że "jak coś działa to (nie) należy to ..." - tekst który wywołał salwę braw w Burzeninie 
sp8mrd pisze:
sq9wtf pisze:
Jeśli to się zmieni, to nie trzeba będzie nic robić. Działania w niektórych OT nie będą męczące i nie będą przypominały burzenia ścian.
Wielu tak idealistycznie myślało na przestrzeni wieków.  Życie to jednak nie jest bajka i z nic nie robienia zwykle wynika rozkład. 
Niefortunnie się wyraziłem - chodziło mi że nie trzeba będzie nic (z tych rzeczy - tych, przedstawionych w pierwszym poście) robić 
SQ6SEC pisze: sp9mrn pisze:
Ewa nie przejmuj się. Przepraszam za fakt, że ktoś tak mały jest w naszym gronie
To ja jestem tu " mała ", bo nie zamożna, niepełnosprawna i schorowana... Dziękuję wszystkim tym, którzy mi pomogli, ale po tak nienawistnym wpisie, nie przekonam się do żadnej organizacji ani stowarzyszenia... Jeżeli będzie taki obowiązek przynależności, to wtedy będę się zastanawiała czy w ogóle pozostać w tym środowisku... Co do Osoby, która mnie tak poniżyła i obraziła- najpierw niebezpośrednio, a potem bezpośrednio...- życzę tej Osobie dużo zdrowia, i aby nigdy nie dotknęła tę Osobę bieda, choroba ani kalectwo...
W tym momęcie blokuję powiadomienia o nadchodzących tematach, a Administratora proszę o usunięcie mnie z tego Forum wraz z wszystkimi moimi wpisami...
Jest mi najzwyklej w świecie po prostu smutno, bo zdaje sobie sprawe z tego, że nie jednym takim bucem który zmieszał SQ6SEC z błotem żyje środowisko. _________________ https://zjazdtechniczny.pl | | | sq7ovv | 19.09.2015 17:09:09 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: JO91LO
Posty: 1115 #2175071 Od: 2010-9-22
| Ewa.. Są ludzie i ludziska.
Daj spokój i zostań z nami. Dużo zdrowia życzę Tobie i Twoim chłopakom (mąż i syn, to dla niewtajemniczonych)
Pozdrówka Kuba | | | SP5PY | 19.09.2015 17:41:19 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: JO21ul
Posty: 852 #2175106 Od: 2008-6-29
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SQ6SEC pisze:
W tym momęcie blokuję powiadomienia o nadchodzących tematach, a Administratora proszę o usunięcie mnie z tego Forum wraz z wszystkimi moimi wpisami...
I co? I tak już, po prostu pa? Dasz satysfakcję byle penisowi z krótkim ego? Dasz posłuch jednemu pomponowi (żeby nie napisać kutasowi) przy tak gromkim chórze poparcia dla Ciebie? Nie wierzę... _________________ '73 de Tomek Do... Or do not. There is no try - Master Yoda http://www.sp5py.pl http://www.PZK.info.pl http://www.sp5prf.pl http://ot37.pzk.org.pl 439.600MHz
| | | sq6ade | 19.09.2015 18:12:27 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15249 #2175120 Od: 2008-3-21
| Faktycznie kol. z SP6 powinien bardziej ważyć słowa aby nie przynosić wstydu okręgowi i lokalnemu środowisku HAM's. Może się jeszcze poprawi. Może bierze leki ? _________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu .
 | | | SP2LIG | 19.09.2015 18:37:43 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13122 #2175133 Od: 2009-3-16
| sq6ade pisze:
Faktycznie kol. z SP6 powinien bardziej ważyć słowa aby nie przynosić wstydu okręgowi i lokalnemu środowisku HAM's. Może się jeszcze poprawi. Może bierze leki ?
Jeżeli bierze leki to na bank są już przeterminowane lub kupuje je na bazarze na co wskazują jego totalnie niecenzuralne wpisy praktycznie w każdym poście. Niech kolega trochę odpocznie od dzikich występów na forum. ___________ Greg SP2LIG | | | Electra | 24.05.2025 06:20:04 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|