| |
SQ9NFI | 23.12.2014 13:17:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2007031 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam kolegów. Czytając ten wątek nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie. Mianowicie.
Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
Ucinając spekulację. Nie oceniam czy to dobre czy złe lecz zastanawiam się nad racjonalną zasadnością. |
| |
Electra | 22.11.2024 18:18:10 |
|
|
| |
Bodek | 23.12.2014 13:29:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2007036 Od: 2013-6-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Ależ Greg, udzieliłem Ci całkowicie jasnej odpowiedzi. Pytanie swoje kierujesz pod niewłaściwy adres.
SP2LIG pisze:
Jeżeli UKE wprowadził taką część(jest wyraźny podział na testy i praktykę) egzaminu to zapewne zgodnie z prawem obowiązującym w Najjaśniejszej
____________ Greg SP2LIG
Oczywiście, że zgodnie z prawem, na egzaminie nie trzeba będzie nadawać. Włączyć radio można zgodnie z prawem.
SP2LIG pisze:
Akurat tak się składa prze PZK nie ma głosu w tym temacie, tj w temacie egzaminów przed komisją państwową czyli przed UKE. Wiec kierunek wskazany przez Ciebie jest niewłaściwym. Jeżeli nawet chodzi o różną interpretacje praktycznej obsługi to tak lub inaczej gdzieś ci koledzy powinni się nauczyć żeby zaliczyć egzamin. Gdzie i kiedy ????
____________ Greg SP2LIG
Ta organizacja jako największa i najbardziej powszechna wydawała mi się najkompetentniejsza w kwestii przepisów, egzaminów, szkolenia, generalnie jest chyba najbardziej na bieżąco. Dlatego adres ten dla członka organizacji jest najwłaściwszy. Ja nie mam się gdzie zwrócić z pytaniem jak w szkolić w świetle obowiązujących przepisów. Jeśli PZK nie ma jednak głosu w tym temacie, to tym bardziej nie szukałbym odpowiedzi u szeregowego krótkofalowca. To w kwestii szkolenia. W kwestii przepisów co jak i dlaczego to do twórców czyli UKE. Jaśniej nie można. Pozdrawiam.
ps. Ja nie mam nic do PZK, opieram się na tym co napisałeś. Teraz wszedłem na stronę i widzę, że coś tam jednak pomagają. Można zrobić wirtualny test, są informacje o świadectwach, terminach i różne przydatne rzeczy. Podejrzewam, że jak zwrócisz się do kogoś w swoim OT na pewno poradzi jak podszkolić się i przystąpić do egzaminu (rozumiem nie chodzi o Ciebie). _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
SQ9NFI | 23.12.2014 13:29:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2007037 Od: 2014-8-6
| SQ8MXS pisze:
- zrzeszanie osób fizycznych zainteresowanych pracą na pasmach radiowych, - organizacja i prowadzenie szkoleń, wykładów i okolicznościowych imprez z zakresu pracy i tematyki podejmowanej przez Klub, - reprezentowanie i obrona interesów członków Klubu wobec władz i innych organizacji, - współpraca z klubami, organizacjami i stowarzyszeniami krajowymi i zagranicznymi o podobnych celach i zainteresowaniach, - instalowanie i obsługa amatorskich urządzeń radiowych, - współdziałanie z organami administracji państwowej w zakresie szkolenia i pomocy w tworzeniu amatorskiej łączności radiowej w sytuacjach kryzysowych, - inne formy aktywności zaproponowane przez Członków Klubu
Nie zrozumiałeś mojego pytania. Nie pytałem o istnienie klubów bo ich funkcjonowanie jest tak oczywiste,że nie podlega żadnej dyskusji. Moje pytanie dotyczyły wyłącznie racjonalnej zasadności wydania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej. |
| |
SQ9NFI | 23.12.2014 13:33:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2007043 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ8MXS pisze: proszę bardzo
- udział stacji w zawodach w kategorii KLUBY
To nie jest racjonalna zasadność. Wydawanie pozwolenia klubowego tylko i wyłącznie dla zawodów to absurd. Budowanie przepisów dotyczących pozwolenia klubowego po to żeby uczestniczył w zawodach w których akurat jest taka kategoria jest bezzasadne. |
| |
SP2LIG | 23.12.2014 13:42:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2007049 Od: 2009-3-16
| Bodek pisze:
Oczywiście, że zgodnie z prawem, na egzaminie nie trzeba będzie nadawać. Włączyć radio można zgodnie z prawem.
Bogdan, niby skąd ta pewność ani Ty ani nikt inny nie jest w stanie przewidzieć czego zażąda egzaminator od egzaminowanego, czy Ty lub inny egzaminowany byś z nim dyskutował co jest zgodne z prawem a co nie ? No chyba że chciałbyś zaliczyć egzamin ale w drugi terminie. Jak na razie to sobie niewinnie na spokojnie gdybamy. _____________ Greg SP2LIG |
| |
Bodek | 23.12.2014 13:43:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2007050 Od: 2013-6-21
| Może po prostu po to aby razem spotkać się, ponadawać. Jeszcze do niedawna UKE pisało, że nadawanie na podstawie indywidualnego pozwolenia z innej lokalizacji jest niedozwolone. Klub sprawę załatwia. Nie chcę robić nowej zadymy, ale przy takim podejściu UKE byłoby to spójne. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
Bodek | 23.12.2014 13:45:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2007051 Od: 2013-6-21
Ilość edycji wpisu: 1 | SP2LIG pisze: Bodek pisze:
Oczywiście, że zgodnie z prawem, na egzaminie nie trzeba będzie nadawać. Włączyć radio można zgodnie z prawem.
Bogdan, niby skąd ta pewność ani Ty ani nikt inny nie jest w stanie przewidzieć czego zażąda egzaminator od egzaminowanego, czy Ty lub inny egzaminowany byś z nim dyskutował co jest zgodne z prawem a co nie ? No chyba że chciałbyś zaliczyć egzamin ale w drugi terminie. Jak na razie to sobie niewinnie na spokojnie gdybamy. _____________ Greg SP2LIG
Nie wierzę, żeby urzędnik UKE nie znał przepisów. Nie ma nic gorszego niż złamane prawo. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
SQ9NFI | 23.12.2014 13:51:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2007055 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 1 | Bodek pisze:
SP2LIG pisze:
Akurat tak się składa prze PZK nie ma głosu w tym temacie, tj w temacie egzaminów przed komisją państwową czyli przed UKE. Wiec kierunek wskazany przez Ciebie jest niewłaściwym. Jeżeli nawet chodzi o różną interpretacje praktycznej obsługi to tak lub inaczej gdzieś ci koledzy powinni się nauczyć żeby zaliczyć egzamin. Gdzie i kiedy ????
Ta organizacja jako największa i najbardziej powszechna wydawała mi się najkompetentniejsza w kwestii przepisów, egzaminów, szkolenia, generalnie jest chyba najbardziej na bieżąco. Dlatego adres ten dla członka organizacji jest najwłaściwszy. Ja nie mam się gdzie zwrócić z pytaniem jak w szkolić w świetle obowiązujących przepisów. Jeśli PZK nie ma jednak głosu w tym temacie, to tym bardziej nie szukałbym odpowiedzi u szeregowego krótkofalowca. To w kwestii szkolenia. W kwestii przepisów co jak i dlaczego to do twórców czyli UKE. Jaśniej nie można. Pozdrawiam.
Myślę, że obaj macie poniekąd rację ale ale wasze ścieżki biegną obok siebie a nie są wspólną drogą. - Oczywistym jest, że PZK nie jest ustawodawcą i nie może tworzyć prawa. Od tego jest Sejm. - Nie jest również instytucją wykonawczą ponieważ do tego celu został powołany UKE. - Jest natomiast organizacją która może, a nawet ma obowiązek uczestniczyć w konsultacjach dotyczących nowych projektów ustaw lub ich zmian w zakresie prawa dotyczącego naszej działalności.
Gdyby PZK skutecznie uczestniczyło w tych konsultacjach to taki "babok" w zapisie ustawy o stacjach klubowych by nie powstał. Wystarczyło podczas konsultacji złożyć uwagi i zasugerować dodatkowy punkt mówiący o:
"Obsługiwanie urządzenia radiowego, nadawczego lub nadawczo-dbiorczego pracującego na podstawie pozwolenia radiowego wydanego dla klubu, używanego w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, może być prowadzone przez osobę nie posiadającą odrębnego pozwolenia wyłącznie pod nadzorem jednego z opiekunów wymienionych w tym pozwoleniu. W przypadku osób posiadających indywidualne pozwolenie radiowe obsługa taka może być prowadzona bez nadzoru opiekuna."
To tak mniej więcej bo nie zastanawiałem się nad dokładnym zapisem. To by załatwiło sprawę. Ale takie uwagi ktoś musiałby zgłosić. Skoro nikt nie zgłosił to jest taki zapis jaki jest i taki stan rzeczy jaki jest.
|
| |
SQ9NFI | 23.12.2014 13:53:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2007058 Od: 2014-8-6
| SQ8MXS pisze:
Chciałeś przykład to podałem - innego racjonalnego wytłumaczenia dotyczącego wydawania znaku klubowi nie widzę, tak samo jak nie widzę innego racjonalnego wytłumaczenia na wydawanie znaku np: Stowarzyszeniu czy innej organizacji, instytucji. Ot jest możliwość to się znak wydaje np: po to aby wziąć udział w zawodach czy też zaistnieć na pasmach jako stacja okolicznościowa.
Rozumiem. Póki co nie ma racjonalnej zasadności. Stacje okolicznościowe to inna kwestia.
|
| |
SP8LBK | 23.12.2014 13:57:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2007063 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ9NFI pisze:
Witam kolegów. Czytając ten wątek nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie. Mianowicie.
Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
Ucinając spekulację. Nie oceniam czy to dobre czy złe lecz zastanawiam się nad racjonalną zasadnością.
Chyba nie znasz przepisów albo ich nie rozumiesz. Pozwolenia wydawane są dla osób fizycznych i osób prawnych oraz stow. zwykłych w rozumieniu ustawy o stowarzyszeniach. W obrocie prawnym nie ma czegoś takiego jak pozwolenia klubowe. To my sobie ich tak potocznie nazywamy. Druk RA-K http://www.uke.go...orska-4266 Druk RA-I - dotyczy osoby fizycznej To wnioskodawca jest właścicielem pozwolenia, bo pozwolenie wydane jest dla niego a nie dla klubu. Organizacja wcale nie musi mieć w naszym rozumieniu żadnego klubu a może mieć wydanych kilka pozwoleń. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Bodek | 23.12.2014 14:02:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2007066 Od: 2013-6-21
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ9NFI pisze:
Myślę, że obaj macie poniekąd rację ale ale wasze ścieżki biegną obok siebie a nie są wspólną drogą. - Oczywistym jest, że PZK nie jest ustawodawcą i nie może tworzyć prawa. Od tego jest Sejm. - Nie jest również instytucją wykonawczą ponieważ do tego celu został powołany UKE. - Jest natomiast organizacją która może, a nawet ma obowiązek uczestniczyć w konsultacjach dotyczących nowych projektów ustaw lub ich zmian w zakresie prawa dotyczącego naszej działalności.
Gdyby PZK skutecznie uczestniczyło w tych konsultacjach to taki "babok" w zapisie ustawy o stacjach klubowych by nie powstał. Wystarczyło podczas konsultacji złożyć uwagi i zasugerować dodatkowy punkt mówiący o:
"Obsługiwanie urządzenia radiowego, nadawczego lub nadawczo-dbiorczego pracującego na podstawie pozwolenia radiowego wydanego dla klubu, używanego w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej, może być prowadzone przez osobę nie posiadającą odrębnego pozwolenia wyłącznie pod nadzorem jednego z opiekunów wymienionych w tym pozwoleniu. W przypadku osób posiadających indywidualne pozwolenie radiowe obsługa taka może być prowadzona bez nadzoru opiekuna."
To tak mniej więcej bo nie zastanawiałem się nad dokładnym zapisem. To by załatwiło sprawę. Ale takie uwagi ktoś musiałby zgłosić. Skoro nikt nie zgłosił to jest taki zapis jaki jest i taki stan rzeczy jaki jest.
Masz całkowitą rację. Temat był mielony aż do znudzenia, miał szansę umrzeć ale ożył. Jeśli chodzi o mnie, to obce mi jest takie podejście, że jak widzę u kogoś trupa w szafie, to problemem jest nie trup tylko to że go widzę, bo gdybym go nie widział to tak jakby go tam nie było, a skoro ja go widzę, to ja mam powiedzieć co z nim zrobić. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
Electra | 22.11.2024 18:18:10 |
|
|
| |
SQ9NFI | 23.12.2014 14:04:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2007068 Od: 2014-8-6
| SP8LBK pisze: SQ9NFI pisze:
Witam kolegów. Czytając ten wątek nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie. Mianowicie. Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
Chyba nie znasz przepisów albo ich nie rozumiesz. Pozwolenia wydawane są dla osób fizycznych i osób prawnych oraz stow. zwykłych w rozumieniu ustawy o stowarzyszeniach. W obrocie prawnym nie ma czegoś takiego jak pozwolenia klubowe. To my sobie ich tak potocznie nazywamy. Druk RA-K http://www.uke.go...orska-4266 Druk RA-I - dotyczy osoby fizycznej To wnioskodawca jest właścicielem pozwolenia, bo pozwolenie wydane jest dla niego a nie dla klubu. Organizacja wcale nie musi mieć w naszym rozumieniu żadnego klubu a może mieć wydanych kilka pozwoleń.
Przeczytaj jeszcze raz moje pytanie. Czy ja tutaj piszę gdzieś o przepisach komu się wydaje pozwolenia a komu nie i czy jest to stowarzyszenie czy nie czy też inny podmiot posiadający osobowość prawną. Czytasz ten wątek czy tylko wskakujesz jak filip z konopi i znów rzucasz absurdalne tezy i wyjaśnienia? Powtórzę: Mają kluby pozwolenia? Mają. Więc moje pytanie brzmi: Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
|
| |
SP8LBK | 23.12.2014 14:30:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2007092 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=SQ9NFI]SP8LBK pisze: SQ9NFI pisze:
Witam kolegów. Czytając ten wątek nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie. Mianowicie. Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
Chyba nie znasz przepisów albo ich nie rozumiesz. Pozwolenia wydawane są dla osób fizycznych i osób prawnych oraz stow. zwykłych w rozumieniu ustawy o stowarzyszeniach. W obrocie prawnym nie ma czegoś takiego jak pozwolenia klubowe. To my sobie ich tak potocznie nazywamy. Druk RA-K http://www.uke.go...orska-4266 Druk RA-I - dotyczy osoby fizycznej To wnioskodawca jest właścicielem pozwolenia, bo pozwolenie wydane jest dla niego a nie dla klubu. Organizacja wcale nie musi mieć w naszym rozumieniu żadnego klubu a może mieć wydanych kilka pozwoleń.
Przeczytaj jeszcze raz moje pytanie. Czy ja tutaj piszę gdzieś o przepisach komu się wydaje pozwolenia a komu nie i czy jest to stowarzyszenie czy nie czy też inny podmiot posiadający osobowość prawną. Czytasz ten wątek czy tylko wskakujesz jak filip z konopi i znów rzucasz absurdalne tezy i wyjaśnienia? Powtórzę: Mają kluby pozwolenia? Mają. Więc moje pytanie brzmi: Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
[/quote] Zrozum w końcu, że kluby nie mają pozwoleń!!!! Czytałeś wniosek RA-K? Pozwolenia dostaje wnioskodawca. Jeśli klub jest osobą prawną lub stowarzyszeniem zwykłym to masz rację - taki klub jest wnioskodawcą i dostanie pozwolenie. PZK jest w posiadaniu chyba ze 150 pozwoleń dla swoich klubów. ZHP i LOK podobnie Czytaj przepisy ze zrozumieniem _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP8LBK | 23.12.2014 14:42:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2007106 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=SQ8MXS]SQ9NFI pisze:
Rozumiem. Póki co nie ma racjonalnej zasadności. Stacje okolicznościowe to inna kwestia.
No nie ma ....
A te stacje okolicznościowe to w sumie dobry przykład bo zgodnie z "mądrym" rozporządzeniem mając 9 lat pozwolenie indywidualne nie możesz sobie zawnioskować o znak okolicznościowy (pozwolenie tymczasowe) bo owe "mądre rozporządzenie" blokuje Ci taką możliwość. Ale już niedługo ...
PS:
SP8LBK pisze: SQ9NFI pisze:
Witam kolegów. Czytając ten wątek nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie. Mianowicie.
Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
Ucinając spekulację. Nie oceniam czy to dobre czy złe lecz zastanawiam się nad racjonalną zasadnością.
Chyba nie znasz przepisów albo ich nie rozumiesz. Pozwolenia wydawane są dla osób fizycznych i osób prawnych oraz stow. zwykłych w rozumieniu ustawy o stowarzyszeniach. W obrocie prawnym nie ma czegoś takiego jak pozwolenia klubowe. To my sobie ich tak potocznie nazywamy. Druk RA-K http://www.uke.go...orska-4266 Druk RA-I - dotyczy osoby fizycznej To wnioskodawca jest właścicielem pozwolenia, bo pozwolenie wydane jest dla niego a nie dla klubu. Organizacja wcale nie musi mieć w naszym rozumieniu żadnego klubu a może mieć wydanych kilka pozwoleń.
Jarek nie kontynuuj nie ma sensu .......[/quote]
Jeśli nie mam racji to niech Kolega SQ8MXS zaprzeczy, że PZK nie jest wnioskodawcą o pozwolenie dla znaku SP8PRL i, że w każdej chwili PZK nie ma prawa go wycofać albo przenieść tego znaku do Kraśnika.
Proponuję Wam obydwu przeczytać paragraf 8 http://www.uke.gov.pl/rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-z-dnia-5-grudnia-2008-r-w-sprawie-pozwolen-dla-sluzby-radiokomunikacyjnej-amatorskiej-1295 obecnie obowiązującego rozporządzenia i przestać gwiazdorzyć. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Bodek | 23.12.2014 14:52:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2007119 Od: 2013-6-21
| To nie jest kwestia czy masz rację tylko kwestia, że trolujesz. Jeśli ktoś o czymś pisze i wszyscy wiedzą o czym, a jedna osoba rozbija dyskusję czepiając się nazewnictwa, to to jest troling. _________________ Bogdan, Katowice. |
| |
SQ8OQE | 23.12.2014 14:56:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #2007123 Od: 2013-4-8
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ9NFI pisze:
Przeczytaj jeszcze raz moje pytanie. Czy ja tutaj piszę gdzieś o przepisach komu się wydaje pozwolenia a komu nie i czy jest to stowarzyszenie czy nie czy też inny podmiot posiadający osobowość prawną. Czytasz ten wątek czy tylko wskakujesz jak filip z konopi i znów rzucasz absurdalne tezy i wyjaśnienia? Powtórzę: Mają kluby pozwolenia? Mają. Więc moje pytanie brzmi: Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
Jest racjonalna zasadność. Jest to pozycja LOKALIZACJA na Pozwoleniu Radiowym. Na podstawie aktualnie obowiązującego prawa, własnej lokalizacji należy się trzymać Pracując z klubu pod własnym znakiem co czynisz?
To właśnie pokazuje niekompletność i wzajemne się wykluczanie poszczególnych przepisów nas dotyczących. Nowe rozporządzenie ma być lada chwila i przynajmniej (podobno) rozwiąże chory paradoks niemożności pracy na radio z poza własnej lokalizacji. Na kluby i szkolenia jeszcze poczekamy. pozdr _________________ Tomek SQ8OQE |
| |
SP1AP | 23.12.2014 14:57:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2007125 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 3 | SQ9NFI pisze:
Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
A jesteś pewien Jarku, że możemy pod swoim indywidualnym znakiem pracować na radiostacji w klubie? Bo ja tej pewności nie mam, wręcz przeciwnie, pod swoim znakiem z klubu mi nie wolno pracować! Mogę z klubu pracować pod znakiem klubowym mając stosowne uprawnienia, czyli pozwolenie lub świadectwo operatora odpowiedniej klasy!
Tak więc pytanie Twoje jest bezzasadne! |
| |
SQ9NFI | 23.12.2014 14:58:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ROOT
Posty: 879 #2007126 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 2 | SP8LBK pisze:
SQ9NFI pisze:
Przeczytaj jeszcze raz moje pytanie. Czy ja tutaj piszę gdzieś o przepisach komu się wydaje pozwolenia a komu nie i czy jest to stowarzyszenie czy nie czy też inny podmiot posiadający osobowość prawną. Czytasz ten wątek czy tylko wskakujesz jak filip z konopi i znów rzucasz absurdalne tezy i wyjaśnienia? Powtórzę: Mają kluby pozwolenia? Mają. Więc moje pytanie brzmi: Jaka jest racjonalna zasadność wydawania pozwolenia radiowego dla stacji klubowej jeżeli na niej mogą pracować jedynie licencjonowani radiooperatorzy gdy każdy z nich może pracować pod swoim znakiem?
Zrozum w końcu, że kluby nie mają pozwoleń!!!! Czytałeś wniosek RA-K? Pozwolenia dostaje wnioskodawca. Jeśli klub jest osobą prawną lub stowarzyszeniem zwykłym to masz rację - taki klub jest wnioskodawcą i dostanie pozwolenie. PZK jest w posiadaniu chyba ze 150 pozwoleń dla swoich klubów. ZHP i LOK podobnie Czytaj przepisy ze zrozumieniem
No i co ja mam myśleć o tym koledze? Piszę mu, że nie skupiam się na przepisach komu wydaje się pozwolenie, a na innym wątku. A on swoje. Czy to jakieś ograniczenia intelektualne? Przecież średnio rozwinięty uczeń podstawówki zrozumiałby, że temat dotyczy zasadności wydania pozwolenia i znaku którym posługuje się klub bez względu czy ten klub jest stowarzyszeniem czy czymkolwiek innym. I tak jest nie tylko w tym temacie. Ręce opadają!
|
| |
SQ8OQE | 23.12.2014 15:06:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #2007130 Od: 2013-4-8
| SP2LIG pisze:
Program UKE przewiduje że wszystkie sesje egzaminacyjne na świadectwo operatora w służbie radiokomunikacji amatorskiej w roku 2015 będzie obowiązywał oprócz testów m in egzamin praktyczny z obsługi sprzętu radiowego, zapewne nie o obsługę lutownicę chodzi. Gdzie zdający mają nauczyć się powyższego kiedy prawo zabrania im posiąść stosowną praktykę w obsłudze rzeczonego sprzętu ????? Jedenaście stron toczy się totalnie nic nie dający spór czy można czy nie.
Pytanie kieruję do kolegów ortodoksów stróżów prawa, oczekuję konkretnej wyjaśniającej odpowiedzi na rozwiązanie powyższego problemu. Wszelkie złośliwości możecie sobie podarować. ___________ Greg SP2LIG
Tak sobie myślę, że sposób egzaminowania jest dość klarownie rozpisany w stosownym rozporządzeniu. Czy coś się zmieniło w tej rzeczy? Skąd kolega czerpie te wiadomości? Można prosić o jakiś link? p. _________________ Tomek SQ8OQE |
| |
SQ8OQE | 23.12.2014 15:18:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #2007142 Od: 2013-4-8
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ8MXS pisze: Tomek chodzi o ten punkt:
2. Egzaminy w sesjach, o których mowa w ust. 1, będą przeprowadzane w formie testu pisemnego i praktycznego sprawdzianu umiejętności obsługi urządzeń radiowych.
Jak dla mnie pomyłka osoby redagującej ten dokument (str.3 na samym dole):
http://edziennik.uke.gov.pl/DU_UKE/2014/77/akt.pdf
Wg mnie też (pewnie kalka z dokumentów na świadectwa lotnicze i morskie) W rozporządzeniu dot. egzaminów sprawa jest opisana dość jasno i klarownie. Nie dało by się na podst. tego rozporządzenia przeprowadzić praktycznego egzaminu z operatorki - już łatwiej by było z obśmianej wcześniej lutownicy. pozdr _________________ Tomek SQ8OQE |
| |
Electra | 22.11.2024 18:18:10 |
|
|