| |
sp6ouj | 07.09.2010 20:58:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Głubczyce, JO80VE
Posty: 664 #574567 Od: 2007-9-7
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Szanowny kolego, Jakie pismo ugodowe? O ugodzie nie może być mowy. Znam prawo - nie z google ale ze studiów i praktyki. Dziękuję jednak za chęć pomocy. Ja już pierwsze kroki zrobiłem. Czekam na odp. z PZK. _________________ 73! Arek sp6ouj http://www.skpo.glubczyce.info |
| |
Electra | 28.11.2024 09:25:56 |
|
|
| |
sq2nsz | 07.09.2010 22:16:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #574588 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 2 | O wy niepokorni i niewdzięczni padnijcie na kolana i na twarz,przywdziejcie wór pokutny,błagajcie!Bo ośmieliliście się myśleć niezależnie i być niezadowoleni z robienia w tzw.wała przez działaczy z jedynie jaśnie nam panującego PZK _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! |
| |
SQ5OMU | 08.09.2010 10:25:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02lh
Posty: 305 #574672 Od: 2009-9-24
Ilość edycji wpisu: 1 | po jakie licho wchodzić w struktury PZK, nie różnią się wiele od PZPN Najlepiej być bezpartyjnym _________________ SQ5OMU Konrad można mnie spotkać na 439.350 MHz i 145.575 MHz FM - Wawa, oraz APRS.Fi :)i D-Star 434.900 |
| |
sp5uhr | 08.09.2010 10:30:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 269 #574673 Od: 2010-7-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | "po jakie licho wchodzić w strukturyn PZK, nie różnią się wiele od PZPN Najlepiej być bezpartyjnym"
Święte słowa . PZK - jak sama nazwa wskazuje to Polski Związek Kolesi . |
| |
usuniety9_04_2020 | 08.09.2010 10:31:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2008 #574674 Od: 2009-12-13
| Jest jedno ale - obsługa - wysyłka kart QSL. Wychodzi znacznie taniej niż wysyłanie pocztą... |
| |
sp5uhr | 08.09.2010 10:35:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 269 #574675 Od: 2010-7-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Gdyby tylko takie koszty człowiek ponosił . |
| |
sp6ouj | 08.09.2010 10:36:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Głubczyce, JO80VE
Posty: 664 #574676 Od: 2007-9-7
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Będąc poza PZK nie macie wpływu na to co się tam dzieje. Nie możecie wybierać i być wybierani, nie macie wpływu na Delegatów. Wpływ jest bardzo ograniczony i trzeba dużej siły aby cokolwiek zmienić. Ta siła zależy także od Was. To "kolesiostwo" należy rozbić i to jak najszybciej. _________________ 73! Arek sp6ouj http://www.skpo.glubczyce.info |
| |
usuniety9_04_2020 | 08.09.2010 10:41:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2008 #574677 Od: 2009-12-13
| Przed wprowadzeniem nowego statutu, po pobieżnym przejrzeniu dochodzę do wniosku że wpływ na funkcjonowanie związku będziemy mieć jeszcze mniejszy |
| |
SQ5OMU | 08.09.2010 10:42:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02lh
Posty: 305 #574678 Od: 2009-9-24
| Rozumiem Twój punkt widzienia, ale dla tych "dziadków leśnych" bez urazy proszę, szkoda szarpania sobie nerw. Oni żyją w swoim świecie i niech tam pozostaną, takie jest moje zdanie. Oczywiście jestem świadom tego, iż nie mam wpływu na to co dzieje się w PZK, ale oni nie mają też wpływu na moje nerwy ps. jak napisał jeden kolega PZK = Piraci z Karaibów _________________ SQ5OMU Konrad można mnie spotkać na 439.350 MHz i 145.575 MHz FM - Wawa, oraz APRS.Fi :)i D-Star 434.900 |
| |
sp5uhr | 08.09.2010 10:44:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 269 #574679 Od: 2010-7-22
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Żadna różnica . Będąc w strukturach PZK też nie mam na nic wpływu . Wystarczy poczytać ten wątek . |
| |
SQ5OMU | 08.09.2010 10:50:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02lh
Posty: 305 #574681 Od: 2009-9-24
Ilość edycji wpisu: 1 | Oni są tak jedokierunkowi i jedynie słuszni ideologicznie, że szkoda sobie głowe rozbić o ten mur, a można ją wykorzystać do innych celów Wiem, że nie wszystkich w PZK to dotyczy, są pewnie ludzie, którzy chcą dobrze i starają się działać, ale w zamian za swoje zaangażowanie są uwikłani właśnie w takie lokalne wojenki PZK-owskie, blokowanie,banowanie,oczernianie itp...
_________________ SQ5OMU Konrad można mnie spotkać na 439.350 MHz i 145.575 MHz FM - Wawa, oraz APRS.Fi :)i D-Star 434.900 |
| |
Electra | 28.11.2024 09:25:56 |
|
|
| |
SP2LIG | 08.09.2010 11:01:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #574687 Od: 2009-3-16
| Określenie cyt"dziadków leśnych" koniec cyt,to często gęsto pasuje do tych co tylko potrafią obszczekiwać i czychać jak hieny na gotowe. ___________ Greg,SP2LIG |
| |
SQ5OMU | 08.09.2010 11:06:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02lh
Posty: 305 #574690 Od: 2009-9-24
| właśnie kolego masz jedynie słuszną racje i powiedziałeś całą prawde - psy szczekają, a karawana i tak nic sobie z tego nie robi Twoje posty są jedynie słuszne, i masz zawsze racje i oddaje Ci szacunek i pokłony ...a teraz pozwól, iż zajme się pracą zawodową i przeniose swoją energie na inne pożyteczne zajęcia niż wymiana postów z Tobą szanowny kolego. ps. Wszak to wolny kraj, więc jedni niech się zapisują i wielbią PZK, a drudzy niech szczekają Pozdrawiam Konrad sq5omu _________________ SQ5OMU Konrad można mnie spotkać na 439.350 MHz i 145.575 MHz FM - Wawa, oraz APRS.Fi :)i D-Star 434.900 |
| |
sp6ouj | 08.09.2010 11:07:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Głubczyce, JO80VE
Posty: 664 #574691 Od: 2007-9-7
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Do oczerniania można się przyzwyczaić. Papier, fora wszystko przyjmą. Powstała nawet strona internetowa-blog, gdzie oczernia sie wszystkich, którzy inaczej widzą PZK. Mnie też już tam oczernili. W zasadzie tylko to im pozostało. Niech sobie piszą. Dla chętnych podaję link do kolejnej edycji projektu. Wiem, że ludzie z tego forum kiedyś byli zainteresowani projektami. Do wygrania 15000zł. https://domykultury.newsweek.pl/ _________________ 73! Arek sp6ouj http://www.skpo.glubczyce.info |
| |
SQ6NDC | 08.09.2010 12:19:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Namysłów JO81ub
Posty: 720 #574705 Od: 2009-8-1
| Czas jest lekarstwem na wszystko Prędzej czy później zmiany natąpią... Kropla drąży skałę- Tales I w tym cała nadzieja, byleby kropel nie zabrakło! _________________ Pozdrawiam Bogusław Niektórzy ludzie są tak biedni, że jedyne co mają to pieniądze.
|
| |
sq2nsz | 08.09.2010 13:49:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #574728 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Arek SQ6OUJ z całym szacunkem do starań i zamiarów,ale PZK nie da się zrefromować tak jak sie nie da zreformować PZPNu z przyzycn o których pisałem juz wielekrotnie w róznych działach tego forum.PO ropstu niemożna rzeformoaćkoterii,która zawłaszczyła nazwę, a swoimi korzeniami sięga do aczśów stalinowskich.To bardzo twardy i dobrze zbrojny beton.Szkoda czasu i energi na wszelkie próby jego skruszenia. _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! |
| |
sp6ouj | 08.09.2010 14:02:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Głubczyce, JO80VE
Posty: 664 #574738 Od: 2007-9-7
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Mylisz się Darek! PZK, to ludzie. Ludzie się zmieniają. Jedni przychodzą, drudzy odchodzą. Tych z czasów stalinowskich już niewielu zostało. To naturalny kolej rzeczy. Jesteśmy tylko chwilą w obliczu czasu. Cały czas wierzę, że jeśli nie my, to Ci co po nas przyjdą zmienią PZK. Będę miał przynajmniej świadomość i satysfakcję, że próbowałem. Czy coś z tego wyjdzie? Zobaczymy. Nie można jednak chować głowę w piasek i czekać. Należy coś robić i ja to cały czas robię. _________________ 73! Arek sp6ouj http://www.skpo.glubczyce.info |
| |
SQ5OMU | 08.09.2010 14:05:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02lh
Posty: 305 #574740 Od: 2009-9-24
Ilość edycji wpisu: 2 | także wychodze z tego założenia, ten jak kolega nazywa zbrojony beton trzeba pozostawić samemu sobie, skruszeje i porośnie roślinnością i dopiero na jego gruzach wyrośnie nowa organizacja. Najszybszą metodą doprowadzenia do zagłady PZK jest nie wstępowanie w jego szeregi. Nie chce się wypowiadać za moich kolegów, powiem tylko tyle, iż Ci którzy są w PZK są tam tylko z racji obsługi kart qsl i nic więcej. Moje pokolenie jakoś niechętnie i z odrazą patrzy na takie organizacje typu PZK czy PZPN gdzie grupa Panów siedzi przy "herbacie" i dobrze się bawi za Wasze składki. Głos krytyki i próba zburzenia panującego ładu jest zaraz jak można zauważyć w powyższych postach odbierana jako rewolucja i szukanie dziury w całym. Dlatego też otwarcie mówie, iż nie jestem członkiem i nie zamierzam walczyć z wiatrakami w tej organizacji bo to prowadzi do szkalowania mojej , Twoje osoby i tylko się można pobrudzić.
Zostawcie, możemy robić wiele dobrego i nie być w strukturach PZK, czas skruszy beton jak się skończy strumyk pieniążków ze składek _________________ SQ5OMU Konrad można mnie spotkać na 439.350 MHz i 145.575 MHz FM - Wawa, oraz APRS.Fi :)i D-Star 434.900 |
| |
stm1 | 08.09.2010 15:15:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 321 #574759 Od: 2010-2-1
| Chyba i czlonkowie i nieczlonkowie zgodza sie co do jednego, dogadanie sie i zmienienie czegokolwiek w srodowisku krotkofalarskim jest bardzo trudne. Prawie kazdy ma jakis wlasny pomysl co zrobic aby bylo lepiej i potem sa spory bo jeden chce tak a inny siak.
Moze niech kazdy bawi sie jak chce, ale niech nie stara sie innych na sile przekonac do swojego sposobu dzialania. Pasma mamy dosc duzo, dla wszystkich starczy i jeszcze troche zostanie. Jakos sie nie cieszymy z tego faktu.
Jedni chca dx-y robic inni "telefonowac" przez radio. Tak dlugo jak wszyscy beda sie wzajemnie szanowac, tak dlugo nie bedzie sporow jaki rodzaj aktywnosci radiowej jest "lepszy" od drugiego. Ktos kto ma licencje tydzien ma takie same uprawnienia jak ten co ma ja 60 lat.
Bierzmy przyklad z Hiszpanow, oni prawie zawsze sie bawia. Polacy prawie zawsze sa zestresowani i skloceni. Czy to warto bic sie o duperele? Wlaczcie radia, zacznijcie nadawac, to i humor wroci.
|
| |
SP9BFC | 08.09.2010 15:53:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JN99MT, Bielsko-Biała
Posty: 61 #574768 Od: 2009-6-5
Ilość edycji wpisu: 1 | Zauwazylem dosc ciekawa zaleznosc pomiedzy tymi, ktorzy naleza do PZK a reszta nie nalezaca.
Moim zdaniem, osobistym, nie majacym na celu ataku personalnego, najwiecej na temat tego jak to zle jest w PZK jest, wypowiadaja sie osoby, ktore po za radzieckim ni w zab nie kumaja innych jezykow, osiagneli stopnie dokrotskie w dziedzienie gledzenia bez sensu na 80m, badz na UKFie, w swoim zyciu zrobili ledwie pare DXow, czyli udalo im sie nawiazac lacznosc z Kaliningradem i innymi pobliskimi bylymi republikami ZSRR, a uwazaja sie za wybitnych znawcow tematu. O zarzadzaniu slyszeli kiedys w telewizji, zagadnienia prawne i kodeksy, opanowali doskonale podczas wnikliwej analizy serialu "sedzia Anna Maria Wesolowska", a marketing i PR znaja tylko od strony konsumenta, bedac co rusz nabijania w butelke.
Calymi dniami potrafia egzaltowac sie nowym mikforonem podlaczonym do swojego super sprzetu (ktory nawiasem mowiac mozna zamienic za radio home made majace wycinek 3,700 - 3,740 Mhz z max moca 5W, bo na polske to i tak za duzo) a tak naprawde, brzmia jak bym im ktos wiadro na glowe nalozyl wczesniej wpychajac w usta kawalek szmaty.
Wydaje im sie, ze pozjadali wszytskie rozumy i wszystko potrafia najlepiej, ale zaden z wszechwladnych, ktorym to zadek przyrosl do stolka w PZK, nie chce przyjsc na kolanach i laskawie zapytac co taki kolega ma do zaproponowania a pozniej w lektyce przywiesc do Sekretariatu i posiadzic w wygodnym fotelu spraszajac pozostalych wladnych, aby z podziwiem wsluchiwali sie w oratorkie popisy zlotosutego, ktory to wlasnie oswieca tych tempych rzadzacych jak maja prowadzic polityke PZK.
W rzeczywistosci wiekszosc z tych krzykaczy marudzacych na ta organizacje, jest zasciankowa, ksenofobiczna a przy tym nadwyraz egoistyczna. Procz czubka wlasnego nosa nie widza ni, uwazaja, ze im sie nalezy, jak za komuny (czy sie stoi czy sie lezy...).
Nie maja zielonego pojecia o tym jak wygladaja struktury, z jakimi problemamy na codzien borykaja sie ludzie w PZK, tym samym dokladaja im dodatkowe zajecie w postaci koniecznosci tlumaczenia sie przed napastujacymi, jak wyglodniale psy, ludzmi, ktorym wydaje sie (niestety, tylko wydaje sie), ze sa madrzejsi niz wszystcy tam na gorze.
W sadzie osobiscie ciesze sie, ze wiekszosc z tych ludzi nie ma w srodk czlonkow PZK. Ludzi, ktorzy widza ta oragnizacje jako wielka klike, ktora imprezuje za skladki czlonkowskie, od czasu do czasu wsyle jaka kartke QLS i pare razy do rosku zorganizuja sobie zjazd z braku lepszego zajecia.
Po za tym, dziwie sie tym co ambitniejszym nalezacym do PZK, ze probuja przekonac "niewiernych" do slusznosci swoich racji i pokazania PZK do dobrej strony. To walka z wiatrakami, gra niewarta swieczki. Swoje sily lepiej skupic na poprawie wizerunku zwiazku, na pokazaniu w inny sposob, niz przez bezowocna dyspute, ze jednak CI krzykacze nie maja racji, ze sa w bledzie.
Chce podkreslic, ze nie uwazam PZK za idelana organizacje nie wymagajaca zmian, ale przekrzywkiwanie jeden przez drugiego niczego nie zmieni. Trzeba podwinac rekawy, zebrac sie i zaczac dzialac w kierunku tego, zeby bylo nam lepiej, zeby przynaleznosc z PZK napawala duma, pokazac tym niezdecydowanym, ze sie da, jesli tylko wystarczajaco mocno sie chce. |
| |
Electra | 28.11.2024 09:25:56 |
|
|