[PZK] Szkolenie mlodzieży | |
| | SP5PY | 18.06.2015 20:59:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO21ul
Posty: 852 #2127828 Od: 2008-6-29
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 |
Bardzo przepraszam, że popsułem szyki.
Zacznij od pierwszej strony, będzie ci łatwiej odnaleźć się w głównym wątku, bo jak zwykle zagubiony jesteś jak dziecko we mgle. Przestać czytać możesz mniej więcej od pierwszych postów Kolegi LBK, kiedy to topic się rozjechał. Ale jeśli masz coś ciekawego w kwestii szkolenia do napisania, nie krępuj się, każdy pomysł jest warty rozpatrzenia. Ja z przyjemnością wrócę do konkretów. Najchętniej zapoznam się z uwagami wynikającymi z praktycznego podejścia do zagadnienia. Do teoretyków i erotomanów gawędziarzy jakoś nie mam zaufania.
_________________ '73 de Tomek Do... Or do not. There is no try - Master Yoda http://www.sp5py.pl http://www.PZK.info.pl http://www.sp5prf.pl http://ot37.pzk.org.pl 439.600MHz
| | | Electra | 27.11.2024 22:42:12 |
|
| | | SP5PDB | 18.06.2015 21:16:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #2127837 Od: 2015-6-10
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Czytając piątą stronę na temat szkoleń to polecam przeczytać sprawozdanie z działalności Prezesa UKE za rok 2014. Lektura mocno pouczając ilość wydanych nowych świadectw operatorskich w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej w roku 2014 - 580 szt.
To wychodzi średni 48 szt na miesiąc - to jest efekt tego o czym koledzy piszecie. I nie ważne czy to będzie PZK, ZHP, LOK czy inne stowarzyszenie słabo to wygląda żeby nie powiedzieć beznadziejnie.
Warto się zastanowić jak to zmienić bo jak tak dalej będzie to faktycznie będzie nas jako krótkofalowców bardzo mało a przez decydentów będziemy nazywani krótkofalarzami. | | | SP8LBK | 18.06.2015 21:17:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2127838 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=sq9sos]SP8LBK pisze: sp8ab pisze:
I. Pozyskiwanie funduszy. 1. Współdziałanie za szkołami które realizują projekty unijne. 2. Programy współpracy z organizacjami pozarządowymi uchwalane przez corocznie przez gminy. 3. Programy profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych oraz przeciwdziałania narkomanii również są corocznie uchwalane przez gminy.
Napisałeś świetny tekst i go popieram. Tu, aby nie zamazywać całości wypunktowałem tylko tytuły. Do tego dopisałbym centra wolontariatu, bo takowe są, działają i też uczestniczą w takich projektach. Aby to realizować wystarczy aktywność zarządów OT. Wiele z nich ma osobowość prawną, więc mogą sami uczestniczyć w takich projektach. Pozostałym potrzebne jest tylko pisemne pełnomocnictwo członka Prezydium ZG PZK z czym nie ma żadnego problemu i mogą się też dopisać do jakiegoś projektu. Reszta to tylko chęci i poświęcenie trochę własnego czasu.
To może SP8LBK poda jakieś przykłady z życia, jakie OT z osobowością prawną realizują, czy realizowały jakieś projekty. Jakoś o tym nigdzie nie przeczytałem, a może nie umiem tego odszukać.
Leo[/quote]
Leo, po pierwsze to nie masz prawa używać takiego znaku nawet w nicku. Na 99,9999% jestem pewien, że taki znak nie został wydany, bo nie mógł być wydany z takim sufiksem.
Po drugie to wiedz, że OT z osobowością prawną mogą samodzielnie podejmować decyzje, podpisywać wszelkie umowy i być za nie odpowiedzialne od początku do końca, pod warunkiem, że są one zgodne ze Statutem PZK. I do niczego nie potrzebna jest centrala, drogi Maćku SP9MRN.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | sp9mrn | 18.06.2015 21:30:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #2127846 Od: 2009-6-22
Ilość edycji wpisu: 1 | SP8LBK pisze:
Po drugie to wiedz, że OT z osobowością prawną mogą samodzielnie podejmować decyzje, podpisywać wszelkie umowy i być za nie odpowiedzialne od początku do końca, pod warunkiem, że są one zgodne ze Statutem PZK. I do niczego nie potrzebna jest centrala, drogi Maćku SP9MRN.
Lubię jak tak piszesz... To co? LIKWIDUJEMY? ;-)
Maciek mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | sp9mrn | 18.06.2015 21:38:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #2127850 Od: 2009-6-22
| SP5PDB pisze:
Czytając piątą stronę na temat szkoleń to polecam przeczytać sprawozdanie z działalności Prezesa UKE za rok 2014. Lektura mocno pouczając ilość wydanych nowych świadectw operatorskich w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej w roku 2014 - 580 szt.
To wychodzi średni 48 szt na miesiąc - to jest efekt tego o czym koledzy piszecie. I nie ważne czy to będzie PZK, ZHP, LOK czy inne stowarzyszenie słabo to wygląda żeby nie powiedzieć beznadziejnie.
Warto się zastanowić jak to zmienić bo jak tak dalej będzie to faktycznie będzie nas jako krótkofalowców bardzo mało a przez decydentów będziemy nazywani krótkofalarzami.
Nie uważam, że to beznadziejnie. 500 daje szansę na dodatni bilans. Ale ponieważ wątek jest o PZK, to uważam, że beznadziejnym jest fakt, że tych ludzi nie ma w PZK. Nie ma metod na przyciągnięcie tych ludzi i zatrzymanie ich w związku. Nie ma pomysłów na zagospodarowanie ich aktywności.
Trzeba pamiętać, że samo szkolenie to dopiero kawałek drogi. To co trudniejsze zaczyna się w chwilę potem.
MAc mrn
_________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | SP5PY | 18.06.2015 21:38:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO21ul
Posty: 852 #2127851 Od: 2008-6-29
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | SP8LBK pisze:
Leo, po pierwsze to nie masz prawa używać takiego znaku nawet w nicku. Na 99,9999% jestem pewien, że taki znak nie został wydany, bo nie mógł być wydany z takim sufiksem.
EDIT: przepraszam Andrzej, rozlazły skrypt wycinający część cytatów spowodował że błędnie odczytałem odbiorcę twojej wypowiedzi.
Marek, w sumie niezła myśl. Skoro i tak nic nie robią, a jak napisał Andrzej do niczego nie są potrzebni, to w sumie czemu nie. Zostawić tylko działające CB, a finanse skierować do OT działających na zdrowych rynkowych zasadach. Im więcej OT będzie robiło dla swoich członków, tym więcej ich będzie miało, tym więcej walorów... tym więcej będzie robiło, tym więce... ech, marzenia. _________________ '73 de Tomek Do... Or do not. There is no try - Master Yoda http://www.sp5py.pl http://www.PZK.info.pl http://www.sp5prf.pl http://ot37.pzk.org.pl 439.600MHz
| | | SP1AP | 18.06.2015 22:53:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2127888 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SP5PDB pisze:
Czytając piątą stronę na temat szkoleń to polecam przeczytać sprawozdanie z działalności Prezesa UKE za rok 2014. Lektura mocno pouczając ilość wydanych nowych świadectw operatorskich w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej w roku 2014 - 580 szt.
To wychodzi średni 48 szt na miesiąc - to jest efekt tego o czym koledzy piszecie. I nie ważne czy to będzie PZK, ZHP, LOK czy inne stowarzyszenie słabo to wygląda żeby nie powiedzieć beznadziejnie.
Warto się zastanowić jak to zmienić bo jak tak dalej będzie to faktycznie będzie nas jako krótkofalowców bardzo mało a przez decydentów będziemy nazywani krótkofalarzami.
Ale Ciebie piracie anonimowy miało tu już nie być! Nikt nie powinien odpowiadać na Twoje posty, bo Twój fałszywy nick to po prostu SZKODNIK! | | | sp8mrd | 18.06.2015 23:07:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3484 #2127906 Od: 2010-2-2
| SQ8MXS pisze: sp8mrd pisze:
Od ZOT uzyskałem jedynie wsparcie w postaci - nie mamy nic przeciw, działaj!
Piotrze tutaj dałeś przykład właśnie tego gdzie PZK (zarządy, wierchuszki, jak ich tam zwał) mają pozysk nowych członków. Mają w przysłowiowych czterech literach. Taki Zarząd z miejsca wysłał bym na emeryturę bo działa na niekorzyść Związku.
Marku, jak to sobie wyobrażasz w praktyce? Owszem pisząc na forum można kogoś przekreślić i odesłać na emeryturę. W realu jest inaczej. A co proponujesz jak już jest ktoś na emeryturze? Poważnie pisząc, to masz wiele talentów a dominującym jest zdolność mrówczej pracy indywidualnej. Do zespołu przy Twoim charakterze to już kiepsko. I co z tego powodu emerytura? Dlatego toczysz boje z Andrzejem i innymi, którzy myślą inaczej, maja inne doświadczenia. Dopóki nie zrozumiesz tego będziesz się nadal męczył swoimi prostymi rozwiązaniami.
Zajrzyj na stronę OT-18, a przekonasz się, że moi Koledzy to wartościowi, pracowici, życzliwi ludzie, którzy poświęcają dużo czasu na miarę swoich możliwości. A to, że nie mają czasu na klub i szkolenie młodych, to zdarza się w wielu środowiskach. Może to kwestia, bo braku motywacji, chęci, talentów, doświadczenia...???
Poruszasz ważny i ciekawy temat publikacji wydawanych przez PZK. Też chciałbym, aby było to takie proste jak Twoje oczekiwania. Czy ktoś już to co proponujesz próbował? Na przykład zapytał w centrali czy są środki na wydruk? Zapytał jak to formalnie można przeprowadzić? itp. itd. Pomysł z cegiełkami wymaga legalnego działania. Od czasu do czasu dorzucam "cegiełkę" na przykład jako sponsor nagród w zawodach - to jest formalnie prostsze do załatwienia.
SQ8MXS pisze:
I nie dziw się, że większość z nas używa mocnego języka - niektórych rzeczy nie da się inaczej nazwać - my i tak się hamujemy by nie być zbyt wulgarnymi.
Nie większość tylko mniejszość i całe szczęście, że hamujecie się, bo ci którzy się nie hamowali już "wypadli za burtę..."
PS Wydaje mi się iż Twój życzliwy głos w wyżej opisanych sprawach był troszeczkę nietrafiony, nie w pełni przemyślany... (jak to mówią: czasami lepiej ugryźć się w język zanim się coś powie) _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | sp8mrd | 18.06.2015 23:25:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3484 #2127946 Od: 2010-2-2
| sq9sos pisze:
Myślę, że Koledzy z SP8 już zdążyli poznać się na SP8MRD. Niech nie fanzoli, że w Opolu, to był TAKIM działaczem, organizatorem...nie wiadomo Kim, bo to jest nieprawda. wystarczyło wykonać kilka telefonów do Kolegów z Opola aby się co nieco dowiedzieć. Tak więc nie pisz waść bzdur, a raczej naucz się słuchać tego co piszą mądrzejsi. PZK ma też swój finansowy wkład własny.Można to sprawdzić dzwoniąc do MON. Tel. jest podany na stronie BIP. Teraz sprawa tajnej LD ZG PZK. Znowu szydło wyszło z worka. Szpieg MRD był zapisany na listę - bez upoważnienia! Wstydź się człowieku!!!
SOS SOS SOS Ratunku! Help me! SQ9SOS atakuje! Waćpan z jakiego wywiadu tu zawitał? CBA, CBŚ, ABS, CIA? Najlepsze jest to, że "nic nie fanzoliłem, że w Opolu, to byłem TAKIM działaczem, organizatorem...nie wiadomo Kim". Czyżby duch z Głubczyc zaczął straszyć ponownie na PKI? Kilka telefonów wykonałeś do Kolegów z Opola? A do których to Kolegów mój złociutki dzwoniłeś? Miej odwagę podać konkretnie lub nie ośmieszaj się. Do tych, z którymi za czasów nauki w Technikum Elektrycznym działałem w klubach SP6KKE i SP6KGN? A może do tych, z którymi współtworzyliśmy nowy Studencki Klub Krótkofalowców SP6KBR AZS WSP? Czy może do tych, z którymi prowadziłem szkolenie krótkofalarskie po powrocie na Opolszczyznę lub tych z którymi ratowaliśmy podczas powodzi w 1997 r. ludzi, dobytek, wioski i miasta...?
Zacytuję na koniec Waści mądrość: "Tak więc nie pisz waść bzdur, a raczej naucz się słuchać tego co piszą mądrzejsi." _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | usuniety20161013 | 19.06.2015 00:07:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 613 #2127964 Od: 2009-8-4
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | sp8mrd pisze: Marku, jak to sobie wyobrażasz w praktyce? Owszem pisząc na forum można kogoś przekreślić i odesłać na emeryturę. W realu jest inaczej. A co proponujesz jak już jest ktoś na emeryturze? Poważnie pisząc, to masz wiele talentów a dominującym jest zdolność mrówczej pracy indywidualnej. Do zespołu przy Twoim charakterze to już kiepsko. I co z tego powodu emerytura? Dlatego toczysz boje z Andrzejem i innymi, którzy myślą inaczej, maja inne doświadczenia. Dopóki nie zrozumiesz tego będziesz się nadal męczył swoimi prostymi rozwiązaniami.
Zajrzyj na stronę OT-18, a przekonasz się, że moi Koledzy to wartościowi, pracowici, życzliwi ludzie, którzy poświęcają dużo czasu na miarę swoich możliwości. A to, że nie mają czasu na klub i szkolenie młodych, to zdarza się w wielu środowiskach. Może to kwestia, bo braku motywacji, chęci, talentów, doświadczenia...???
Poruszasz ważny i ciekawy temat publikacji wydawanych przez PZK. Też chciałbym, aby było to takie proste jak Twoje oczekiwania. Czy ktoś już to co proponujesz próbował? Na przykład zapytał w centrali czy są środki na wydruk? Zapytał jak to formalnie można przeprowadzić? itp. itd. Pomysł z cegiełkami wymaga legalnego działania. Od czasu do czasu dorzucam "cegiełkę" na przykład jako sponsor nagród w zawodach - to jest formalnie prostsze do załatwienia.
Nie większość tylko mniejszość i całe szczęście, że hamujecie się, bo ci którzy się nie hamowali już "wypadli za burtę..."
PS Wydaje mi się iż Twój życzliwy głos w wyżej opisanych sprawach był troszeczkę nietrafiony, nie w pełni przemyślany... (jak to mówią: czasami lepiej ugryźć się w język zanim się coś powie)
Piotrze, wydaje mi się że nie do końca zrozumiałeś mój przekaz...... a czy ktoś w centrali zapytał, czy stać nas na wydawanie 10tys rocznie na namiastkę portalu ?
PS.
Co do pracy zespołowej, zawsze i wszędzie, ale straszliwie jestem uczulony na walenie w ......... Co do boju z Andrzejem ubawiłem się. Ty na prawdę nie widzisz kto tu z kim prowadzi boje | | | sp8mrd | 19.06.2015 00:59:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3484 #2127971 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 4 | wbielak pisze:
Zdarza się. Tylko po czymś takim człowiek raczej nie nadstawia drugiego policzka. A trzeciego już na pewno nie.
I tu myślimy inaczej - nadstawiam kolejny policzek zadając pytanie czemu mnie "uderzyłeś"?
Chętnie obejrzałbym Twoje lepsze materiały niż wykonał cały związek... Czy mogę o Nie prosić?
wbielak pisze:
A no byłem. Z przykrością stwierdzam że tylko ze względu na obsługę QSL.. I jak się nazbiera kart do wysyłki opłacę kolejne pół roku.
Z przykrością stwierdzam, że mnie zmartwiłeś i zaskoczyłeś Prezesie Klubu "Ryjek". Sprytnie kombinujesz z tą składką - jak zbiorą się karty QSL. I tu jest odpowiedź dla Kolegi, który pytał czemu jest wpisowe? Ano między innymi z powodu tak postępujących Kolegów, którzy nie maja zamiaru płacić regularnie co roku pełnej rocznej składki. Wpisowe miedzy innymi miało ukrócić takie postępowanie nieuczciwe wobec tych, którzy płacą regularnie.
sp8mrd pisze:
Pośrednio dał Ci wiele i daje nadal z pracy tych którzy pracują, byś mógł nadal być krótkofalowcem korzystającym z pasma amatorskich!
wbielak pisze:
Noo według tej logiki powinienem też płacić coś na jakiś fundusz Tesli, Marconiego i Popowa (może po 33zł bo cholera wie kto to radio w końcu wynalazł) Coś dla Edisona... I wszystkich innych po drodze. Na czym ta praca teraz polega? Co ten związek robi? I czemu ten a nie jakiś inny? Wybacz ale zwykłem podziwiać ludzi za ICH pracę a nie za to że mianowali się kontynuatorami czyjegoś dzieła.
W takim razie pojedź do sekretariatu w Bydgoszczy na kilka dni i zobacz jak tam wygląda ciężka praca codziennie po kilkanaście godzin? Zadzwoń do Piotra SP2JMR co robi i jak robi dla PZK bez względu na porę dnia? Zapytaj tych, którzy znają działania sekretariatu PZK, bo widzę, że nie masz zielonego pojęcia o tym lub masz jedynie to przeczytane przez niektórych gwiazdorów i teoretyków, którym wszystko lub prawie wszystko w PZK kojarzy się negatywnie. Pomyśl czemu na forum PKI nie piszą prawie wcale Prezesi OT PZK z wyjątkiem MRN? A byli tacy, pisali, odpowiadali na tysiące pytań jakie i Ty zadajesz. Byli i pod wpływem wypisywanych bzdur, obraźliwych tekstów, pomówień , nawet straszenia sądem doszli do jedynie słusznego wniosku - szkoda zdrowia i czasu. Nadal wykonują wspaniałą pracę w swoich OT wolni od głupot wypisywanych na temat PZK.
wbielak pisze:
Interesowny to może złe słowo. Ale na pewno nie jestem niepoprawnym altruistą. Widzisz tak Ryjek (poza faktem że czasem doprowadza mnie do piany na ustach) daje mi więcej niż ja jemu. Pominę już takie drobiazgi jak wdzięczność dla Jakuba HJI czy sprawy osobiste (gdyby nie Jakub i Ryjek nie kupił bym WP-Experta i nie był bym w tym miejscu kariery zawodowej w którym jestem). Ryjek to ludzie którzy doceniają to co się tam robi. Klub daje mi motywacje do działania, daje dostęp do wiedzy innych, wiedzy choćby elektronicznej z którą u mnie słabo. Daje szansę na wspólne działania. Daje inspiracje do takowych. Gdyby nie klub postawienie WXa w Krakowie zostało by w sferze planów.
Klub jest. Jest namacalny. Widuję tych ludzi, rozmawiam z nimi na paśmie. Robimy coś razem. A Związek... istnieje sobie gdzieś w nibylandii (przynajmniej z mojego punktu widzenia) kontaktuje się ze mną w sprawie składek. Albo jak potrzebuje czegoś innego. Nie znoszę wyciągać takich spraw publicznie ale NIE BĘDĄC w PZK pomagałem (i jak będzie trzeba będę pomagał dalej) w pracy OT. I to nawet nie tego ekstremistycznego z Gliwic tylko zwyczajnego OT12. Zainteresowani pewnie mogą kanałami związkowymi ustalić jak. Nie pytałem czy OT12 zapisze się do Ryjka (paranoja celowa) po prostu pomogłem. Otrzymałem za to podziękowanie i jest miło.
Dzięki za ten bezcenny opis. Chwała Ci, Wam za współpracę z OT-12. Taka działalność klubowa rzeczywiście motywuje, daje radość życia. Pamiętaj jednak, że dotyczy to klubu, małej grupy, a nie dużej organizacji (każdej, nie tylko PZK), która rządzi się innymi prawami. Jak ktoś to rozumiem, to łatwiej Mu przychodzi pojąć realia 4000 Związku kierowanego przez społeczników, radioamatorów, a nie specjalistów, managerów od zarządzania i organizacji, biznesu. Jak ktoś to zrozumie, to nie oczekuje "diamentów" tylko sam ich szuka.
sp8mrd pisze:
Dla jasności nie jestem w PZK, by dawał mi więcej niż ja daje Związkowi. Mam nadzieję, że większość członków PZK i wielu innych hobbystycznych organizacji myśli podobnie.
wbielak pisze:
To po co jesteś w Związku? I czemu w tym a nie w związku przyjaciół papużek falistych?
Znów temat rzeka. Czy czytałeś kiedyś książkę Krzysztofa SP5HS "ABC krótkofalowca". Jeśli nie to polecam gorąco, tę podstawową niegdyś lekturę początkującego krótkofalowca. Podobnie polecam wydana kilka lat temu i pewnie nadal dostępną historię LKK PZK wydaną przez Tomka SP5CCC (za jego własne pieniądze). Historia, tradycja, szacunek, zaszczyt, zobowiązanie, radość, duma... A czemu chciałbyś, by w Twoim Klubie byli członkowie, by klub prowadził przez lata swoją wartościowa działalność, kontynuował dobrze to, co w pocie czoła robili poprzednicy - lepiej lub gorzej? Jak myślisz, kto ma reprezentować krótkofalarstwo polskie wobec władz międzynarodowych, społeczności regionalnych, lokalnych, spełniać na przykład Twoje marzenia, by w PZK było lepiej? Myślę, że jako harcerz wiesz o czym piszę i nie muszę kontynuować. Ufam, że to dobrze zrozumiesz i odbierzesz (w przypadku niektórych piszących w tym i wielu innych wątkach już takiej nadziei i ufności nie mam).
sp8mrd pisze:
Zmieniasz opisywany kontekst. Moja odpowiedź do Maćka dotyczyła Jego opinii, że "najlepsze jest to co powstaje poza PZK. Takie są fakty." W tym sensie wymienione przykłady, fakty przeczą temu, bo Organizatorzy tych wydarzeń są w PZK i tworzą działalność PZK - podobnie jak Ty współtworzysz działalność Klubu "Ryjek".
wbielak pisze:
(...) Związek NIE MOŻE automatycznie podpisywać się pod dowolną prywatną działalnością swoich członków.
Cóż to jest dowolna, prywatna działalność członków PZK? W jaki sposób wyobrażasz sobie taka prywatność? Czy jak Prezes PZK, reprezentując wszystkich członków Związku, prowadzi przez kilka lat rozmowy z Wójtem Gminy Rudniki (na której jest teren ŁOŚ), czego efektem jest prawnie uregulowany status korzystania z górki ŁOŚ przez wszystkich zainteresowanych krótkofalarstwem (nie tylko członków PZK), to podpisuje sie pod jak to nazwałeś "dowolną prywatną działalnością swoich członków" klubów SP9KDA i SP7KDE, którzy są członkami PZK?
wbielak pisze:
To są członkowie a nie własność organizacji. To jest właśnie ta nieszczęsna przyzwoitość. To jest nieporozumienie, niezrozumienie Wojtku, a nie żadna nieszczęsna przyzwoitość.
wbielak pisze:
Mamy dwie sytuacje. W jednej ktoś coś wymyśla, organizuje swoimi siłami, wykonuje a związek pomaga. I wtedy to jest POMOC. I drugą kiedy koledzy na spotkani OT, ZG czy tam innych literek wymyślają, i siłami własnej instytucji za jej środki (lub środki przez nią pozyskane) coś robią. To jest działanie związku. A gdzie zgubiłeś miejsce na połączenie tych dwóch sytuacji czyli pomocy i działania związku? Gdzie miejsce na współpracę, na synergię działań? Przecież tak to działa i nie ma w tym sprzeczności. Jest zaś z różnych powodów (np. antypatii do kogoś) nierzadko zazdrość, niechęć tych, którzy w tym nie uczestniczą i uprawiają na przykład forumowe lub związkowe krytykanctwo, obfitsze niż tu na LD ZG PZK lub plenarkach ZG).
sp8mrd pisze: Tak, więc nasuwa się pytanie Wojtku kto i jak ma decydować czy coś jest złe, działa źle, a następnie wyciągać konsekwencje? Zdecydowanie uprawnione do tego organy, a nie gwiazdorzy z forum czy LD, nie-członkowie PZK... ale to już temat na zupełnie inny, długi wątek - np. przy kawie.
wbielak pisze:
I tym oto sposobem ugryźliśmy własny ogon. Jak się rozpoczyna dyskusje w publicznym miejscu to należy się liczyć z publiczną dyskusją (wow!). Tymczasem jeśli dobrze odebrałem mam się zamknąć. Bo nie jestem członkiem.
Zaskoczyłeś mnie takim odbiorem. Nic takiego nie miałem na myśli. Po prostu nie chciałem w tym wątku pisać więcej i jak widać słusznie, bo już niektórym to uwiera. A przecież tematyka szkoleń młodych w PZK jest nierozerwalnie związana z dobrym zrozumieniem podstaw funkcjonowania Związku.
sp8mrd pisze:
Życzę Tobie i Członkom Klubu "Ryjek" wielu dalszych lat tak pięknej działalności i godnych następców.
Zaskoczyłeś mnie takim odbiorem drugi raz. Nic takiego nie miałem na myśli. Nie ma przypadków i to, co napisałeś jest bardzo cenne - świadczy o Tobie bardzo dobrze. Tak trzymać i pora spać! _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | Electra | 27.11.2024 22:42:12 |
|
| | | sp8mrd | 19.06.2015 01:12:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3484 #2127973 Od: 2010-2-2
Ilość edycji wpisu: 1 | SP5PDB pisze:
Czytając piątą stronę na temat szkoleń to polecam przeczytać sprawozdanie z działalności Prezesa UKE za rok 2014. Lektura mocno pouczając ilość wydanych nowych świadectw operatorskich w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej w roku 2014 - 580 szt.
To wychodzi średni 48 szt na miesiąc - to jest efekt tego o czym koledzy piszecie. I nie ważne czy to będzie PZK, ZHP, LOK czy inne stowarzyszenie słabo to wygląda żeby nie powiedzieć beznadziejnie.
Warto się zastanowić jak to zmienić bo jak tak dalej będzie to faktycznie będzie nas jako krótkofalowców bardzo mało a przez decydentów będziemy nazywani krótkofalarzami.
Proszę, proszę kogo my tu widzimy - ...Prezes nowego klubu, Prezes kilku innych klubów nie działających od kilku lat, ex Prezes SSR Manufaktura i Prezes OPOR... Witold SP5UHW nas zaszczycił. Dzięki za te dane. Moim skromnym zdaniem to świetny wynik - 580 nowych świadectw operatorskich w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej w roku 2014. Proszę o następne takie dobre wieści.
PS Andrzeju, to już wiemy kim był unlis Leo SQ9SOS i do kogo na Opolszczyznę dzwonił. Oj Wiciu nie zagrzejesz ty tu długo miejsca, oj nie zagrzejesz. Admin zakaz wydał, list gończy wysłał i zrobi porządek z racji podszywania się pod nieistniejący znak... _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo | | | SP2LIG | 19.06.2015 09:06:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2128067 Od: 2009-3-16
| sp8mrd pisze:
....Proszę, proszę kogo my tu widzimy - ...Prezes nowego klubu, Prezes kilku innych klubów nie działających od kilku lat, ex Prezes SSR Manufaktura i Prezes OPOR... Witold SP5UHW nas zaszczycił.
Proszę, proszę to towarzysz Wicia pod przykryciem powrócił na to forum, oj to będzie się działo.... Wicia, tak szybko zostałeś rozpracowany biedaku, gdzie jest Twój zmysł rewolucyjny ???? _____________ Greg SP2LIG
| | | SP8LBK | 19.06.2015 09:29:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2128094 Od: 2010-8-3
| SP5PDB - tak to Witold SQ9SOS - to anonim nie mający pojęcia, że znak z takim sufiksem nie może być nigdzie na świecie wydany i jeśli sam sobie go wymyślił, to świadczy tylko o jego głupocie i braku elementarnej wiedzy. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP2LIG | 19.06.2015 09:36:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2128117 Od: 2009-3-16
|
A tak głupkowato zapierał się kiedy ujawniłem że podszywa się pod cudzy (klubowy) aktualny znak, Wicia przeginasz i to sporo. Teraz już wiemy kto jest tu kim. ___________ Greg SP2LIG | | | SP5PDB | 19.06.2015 09:40:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #2128126 Od: 2015-6-10
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | A było tu na forum tak spokojnie nie było personalnych wycieczek. Przyszedł SP8MRD i mamy cały czas jedynie personalne wycieczki.
Piotrze czy ty nie potrafisz w duchu chrześcijańskiej dobroci wypowiadać się jedynie w merytorycznym temacie a nie musisz zawsze każdemu przypinać jakąś łatkę?
Już tu się wyżaliłeś, że wiele sprawa tobie nie wyszło, więc może nie problem tkwi w systemie ale w tobie samym.
Tak dla przypomnienia temat brzmi "[PZK] SZKOLENIE MLODZIEŻY" to zastanowić się należy ile z tych 580 osób które uzyskały świadectwa operatorskie zostało wyszkolonych dzięki działaniom PZK należy sądzić że niewiele. Dobrze napisał SP9MRN że dobrze by było żeby z tych 580 osób 500 zasiliło PZK jako organizację.
Ale fakty są takie że PZK zasili promil tych osób jeśli wogóle.
Nie potrafiłeś pokazać jakie to ogromne działania szkoleniowe robi PZK, a przecież to jest jedna ze statutowych działalności tej organizacji.
Mnie osobiście nie cieszy liczba 580 świadectw nowych bo to świadczy, że oferta jaką jest krótkofalarstwo jest mało atrakcyjna i tu należało by się zastanowić dlaczego a także jak to zmienić. I tutaj pewna refleksja w ostatnich kilku dniach za sprawą jednego wydarzenia spotkała się grupa różnych pokoleń klubu którego już nie ma. Sami starsi panowie, pierwsi wychowankowie tego klubu, wychowankowie tych wychowanków i wychowankowie wychowanków tych wychowanków. Wspominano czasy które były tak niedawno i rozmawiano o tym że jednak w tamtych czasach zależało organizacji aby była młodzież i było szkolenie.
Co w związku z tym się stało, że nagle się to zmieniło, przecież mamy dużo lepsze warunki działania. I nie pisz Piotrze że jest internet, bo jak pokazują koledzy z Radiorekatywacji nawet w dobie internetu można atrakcyjnie przedstawiać krótkofalarstwo, wielu kolegów nie związanych z PZK pokazuje, że w szkołach można uruchamiać kluby. To czemu tego nie robi PZK jak sama twierdzi największa organizacja krótkofalarska w Polsce.
Przykładem tego, że błąd tkwi w sposobie działania jesteś ty sam i twoje porażki. Po prostu w tym systemie organizacji tylko zewnętrzne działania są działaniami skutecznymi. Moim zdaniem dobrze, że jeszcze są koledzy którym się to chce szkoda że w PZK nie chce się myśleć konstruktywnie.
PS.
Widzę, że od lat tkwisz w obsesji wobec jednej osoby i ją wszędzie widzisz, to już chyba chorobliwe u ciebie. | | | sp9eno | 19.06.2015 09:49:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #2128143 Od: 2010-4-9
| SQ9MDD pisze:
Większość z nas i tak działa w lokalnych środowiskach z pożytkiem także dla członków PZK i samego PZK. Tak przy okazji wychodzi. Często małe zasięgowo rozwiązania są takimi tylko dlatego że współpraca w tym zakresie z PZK skończy się tym że to ja się napracuje i albo to ktoś skrytykuje podepcze i patrzy na mnie na jak na takiego co chce coś na organizacji wymusić? Albo zaraz jest paru cfaniaczków co by się chcieli na tym poślizgać, ordery sobie przypiąć.
Nie mam nic na obronę.
Mam pełną swiadomość
SQ9MDD pisze:
A mogło by być tak:
- cześć jestem z PZK, fajny projekt, podzielicie się? - tak jasne (na licencji creative commons z uznaniem autorstwa, JASNE) - ok Poproszę o materiały, jakiś komentarz do tego roześlemy do naszych oddziałów/klubów, bo to fajna inicjatywa/projekt/cokolwiek, trzeba to rozpropagować/wspierać...
Strasznie to skomplikowane i pracochłonne,nie jestesmy jeszcze na tym etapie rozwoju jako PZK
SQ9MDD pisze:
Do takich rzeczy macie także pismo KP które dociera do wielu z nas (kupujemy ŚR) i chyba jest dystrybuowane do OT. Zamiast pisać o kolejnych nasiadówkach w OTXX gdzie wybrano kolejny raz kolegę SPXXX i zrobiono sprawozdanie z zebrania, bla bla bla... kogo to interesuje poza połechtanym ego "działaczy"????? Można tam by było zamieścić artykuły techniczne, informacje projektów, SOTA/REAKTYWACJA/Zamki/FloraFauna i tysiąca innych. Artykuły o DSTAR / APRS / HAMNET / jakiś kącik wytrawnego DX-mena, albo ...... I wy chcecie być liderem w środowisku??? Kto normalny będzie chciał do was z czymkolwiek przyjść.
My jesteśmy liderem bo jesteśmy najwięksi i mamy biuro QSL,a całe środowisko jest podzielone.Wiec nie musimy sie starać.
SQ9MDD pisze:
Byłem teraz w sumie krótko, może dlatego przeoczyłem, na Łosiu, jadę na Tamę jutro. Ciekaw jestem dlaczego na takich imprezach nigdy niema i nie było stoiska PZK, albo chociaż jakiejś dziewczyny co by rozdawała ulotki "Wstąp do PZK, jesteśmy zajebiści! mamy biuro QSL/czy coś tam innego". Dzisiejsze czasy to czasy kapitalizmu, sorry taki mamy klimat, nikt kto chce robić biznes, bez pozyskania klientów nie przetrwa. Można utyskiwać na te czasy ale trzeba się do nich dopasować.
Jak na razie nikt na to nie wpadł, nie mamy ulotek i pieniędzy na nie oraz jesteśmy liderem bo jesteśmy najwięksi.
SQ9MDD pisze:
Ile kasy związek przeznacza na skuteczną, powtarzam skuteczną promocję związku???
Nie mamy pieniędzy-wydajemy 1/3 naszej kasy na koszty administracyjne i osobowe.
SQ9MDD pisze:
O pozyskiwaniu kolejnych hobbystów wśród społeczeństwato ja wogóle nawet nie wspominam. O szkoleniu młodzieży? Mam wrażenie że 90% tych szkoleń, kursów to oddolne inicjatywy klubów. Które tworzą swoje materiały dydaktyczne same. Między innymi dlatego powstała Reaktywacja, bo niema systemu, dostrzegacie to???
Sorry, taki mamy klimat
SQ9MDD pisze:
I druzgocący wniosek na koniec: skoro już te materiały tam na dole jako te inicjatywy lokalne powstały to czy ktokolwiek w PZK ma szanse z nich skorzystać? Czy PZK postarao się by pozyskać je na potrzeby związku??? KTOŚ JUŻ TĘ ROBOTĘ ZROBIŁ!!! HELOOOOŁ!!!
Halooo!? Rysiu, to Ty? Strasznie niewyraźnie słyszę.Może innym razem /za pare lat/ będzie słychać lepiej
SQ9MDD pisze:
Czy naprawdę nie szkoda wam potencjału i energii waszych działaczy??? Na to by robili wszystko jeszcze raz i jeszcze raz od nowa???
Nie, nie szkoda.Częste powtarzanie to element szkolenia.
SQ9MDD pisze:
Są te kluby i oddziały tam na dole w sumie same sobie... A góra płacze ze się zapisywać nie chcą, że marudzą, że szukają dziury w całym. Więc ja wam powiem tylko tyle: weźcie się cholera w końcu do roboty, krótkofalarstwa Polskiego nie stać na waszą opieszałość.
Kochanieńki,ale nas na to stać.I poza tym ciężko pracujemy.Poczytaj uważnie-Piotr MRD i trochę Andrzej LBK udowadniają przecież ciągle jak jest dobrze i jak harujemy. Czyżbyś tych info nie czytał?
pozdrawiam słonecznie /choć trochę przez łzy/
Andrzej sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | wbielak | 19.06.2015 09:55:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90XB
Posty: 1030 #2128150 Od: 2011-10-27
| sp8mrd pisze:
I tu myślimy inaczej - nadstawiam kolejny policzek zadając pytanie czemu mnie "uderzyłeś"?
Podziwiam. Tylko że to nie jest strategia ewolucyjnie stabilna. Musi więc zaniknąć.
sp8mrd pisze:
Chętnie obejrzałbym Twoje lepsze materiały niż wykonał cały związek... Czy mogę o Nie prosić?
Musiały być siłą rzeczy lepsze skoro związek nie wykonał żadnych.
Nie musisz prosić. Są dostępne na YT, na stronie, w serwisie Prezi Tutaj masz opracowanie całościowe Wiktora WTF http://hackerspace-krk.pl/1233,kurs-krotkofalarski-wciaz-trwa Prezentacje są moje, głos na filmach to sapis bezpośrednio z wykładów. Nagrywany telefonem... synchronizował WTF. Warto by to nagrać ponownie i poprawić literówki i drobne błędy jakie się pojawiły czy to w tekście czy to w czasie prezentowania. To właśnie słabość działania w kilka osób. Zrobić się udało. Usiąść do korekty i nagrać na tip top już nie. Zwróć uwagę że prezentacje są "public and reusable" co oznacza że możesz je skopiować i dowolnie modyfikować. Na przykład poprawić wspomniane literówki. Proszę jedynie o zachowanie autorstwa (w tym logotypów).
sp8mrd pisze:
Z przykrością stwierdzam, że mnie zmartwiłeś i zaskoczyłeś Prezesie Klubu "Ryjek". Sprytnie kombinujesz z tą składką - jak zbiorą się karty QSL.
Czemu to zaskakujące? Skoro to jedyne na co mogę od związku liczyć?
sp8mrd pisze:
I tu jest odpowiedź dla Kolegi, który pytał czemu jest wpisowe? Ano między innymi z powodu tak postępujących Kolegów, którzy nie maja zamiaru płacić regularnie co roku pełnej rocznej składki. Wpisowe miedzy innymi miało ukrócić takie postępowanie nieuczciwe wobec tych, którzy płacą regularnie.
Widzisz Sony udostępnia usługę PS+ dla posiadaczy swoich konsol. Nie ma tam wpisowego. Więcej kupując konsolę dostajesz darmowe 2 tygodnie subskrypcji żebyś mógł się przekonać jak fajnie jest mieć PS+... Jeśli coś jest dobre to ludzie nie uciekają od tego po pół roku. A właściciel tego czegoś zamiast tworzyć bariery wejścia zachęca do darmowego testowania. Jeśli coś natomiast jest złe... to jest dokładnie odwrotnie.
sp8mrd pisze:
W takim razie pojedź do sekretariatu w Bydgoszczy na kilka dni i zobacz jak tam wygląda ciężka praca codziennie po kilkanaście godzin? Zadzwoń do Piotra SP2JMR co robi i jak robi dla PZK bez względu na porę dnia? Zapytaj tych, którzy znają działania sekretariatu PZK, bo widzę, że nie masz zielonego pojęcia o tym lub masz jedynie to przeczytane przez niektórych gwiazdorów i teoretyków, którym wszystko lub prawie wszystko w PZK kojarzy się negatywnie.
To smutne ale w życiu nie liczy się nakład pracy a jej efekt. Czyżby było jak w dowcipie o budowlańcu co jeździł z pustymi taczkami? "Panie zapierdziel taki że nie zdążyłem załadować"? Poważnie opisz mi co ten sekretariat robi. I ten drugi też co robi bo z tego co kojarzę to są dwa... Bo albo koledzy odwalają kawał dobrej nikomu nie potrzebnej roboty albo z jakiegoś powodu informacja o cennych działaniach do nas na dół nie dociera. Często tak bywa. W takim wypadku należy prostować.
sp8mrd pisze:
Pomyśl czemu na forum PKI nie piszą prawie wcale Prezesi OT PZK z wyjątkiem MRN? A byli tacy, pisali, odpowiadali na tysiące pytań jakie i Ty zadajesz. Byli i pod wpływem wypisywanych bzdur, obraźliwych tekstów, pomówień , nawet straszenia sądem doszli do jedynie słusznego wniosku - szkoda zdrowia i czasu. Nadal wykonują wspaniałą pracę w swoich OT wolni od głupot wypisywanych na temat PZK.
Z mojego punktu widzenia wygląda to jak chowanie głowy w piasek.
sp8mrd pisze: Dzięki za ten bezcenny opis. Chwała Ci, Wam za współpracę z OT-12. Taka działalność klubowa rzeczywiście motywuje, daje radość życia. Pamiętaj jednak, że dotyczy to klubu, małej grupy, a nie dużej organizacji (każdej, nie tylko PZK), która rządzi się innymi prawami. Jak ktoś to rozumiem, to łatwiej Mu przychodzi pojąć realia 4000 Związku kierowanego przez społeczników, radioamatorów, a nie specjalistów, managerów od zarządzania i organizacji, biznesu. Jak ktoś to zrozumie, to nie oczekuje "diamentów" tylko sam ich szuka.
I ja sam szukam. Tylko po co mi w takim wypadku związek? Jakie to realia? Czemu 4000 osobowy PZK jest bezwładny i bezcielesny a prawie 4 razy liczniejszy ZHR nie ma tego problemu? Może z powodu tzw systemu zastępowego? Który nota bene w ZHR też nie działa perfekcyjnie ale jednak? Przenosząc na realia harcerskie Klub jest jak drużyna. OT jak coś pomiędzy hufcem a chorągwią. Tylko w ZHRze hufiec organizuje zajęcia dla drużynowych i drużyn. Zloty, szkolenia dodatkowe, gry, różne akcje. Hufcowy spotyka się z drużynowymi. Jest na bierząco. Wie co jest potrzebne i w razie czegoś załatwia rzeczy na górze. Choćby zwolnienia ze składek dla części ludzi. Choćby dofinansowania. W hufcu ważne jest współzawodnictwo drużyn. Najlepsi dostają choćby namioty czy sprzęt obozowy. To powoduje ze drużynowi nie mają nic przeciwko temu że są oceniani za jakość swojej pracy. W efekcie większa jednostka pracuje (w harcerstwie) tak samo jak mniejsza tyle że podstawowa cegiełka jest inna. Da się. Nawet przy większych organizacjach. Tylko między górą a dołem nie może być szyi jak u żyrafy...
sp8mrd pisze:
Znów temat rzeka. Czy czytałeś kiedyś książkę Krzysztofa SP5HS "ABC krótkofalowca". Jeśli nie to polecam gorąco, tę podstawową niegdyś lekturę początkującego krótkofalowca.
Czytałem. Szkoda że musiałem ją kupić w antykwariacie... PZK mógł by ją wznowić.
sp8mrd pisze:
Podobnie polecam wydana kilka lat temu i pewnie nadal dostępną historię LKK PZK wydaną przez Tomka SP5CCC (za jego własne pieniądze). Historia, tradycja, szacunek, zaszczyt, zobowiązanie, radość, duma...
Nie jest to mój ulubiony gatunek literatury ale mogę przeczytać. Co do historii to PZK (podobnie jak i wspomniane wyżej harcerstwo) miał swoje jaśniejsze i ciemniejsze karty. Nie przekonałeś mnie jednak że cokolwiek Związkowi zawdzięczam.
sp8mrd pisze:
A czemu chciałbyś, by w Twoim Klubie byli członkowie, by klub prowadził przez lata swoją wartościowa działalność, kontynuował dobrze to, co w pocie czoła robili poprzednicy - lepiej lub gorzej?
Bo ten klub coś robi. Są tego efekty. Bo dzięki temu coś wszyscy (jako członkowie klubu) osiągamy.
sp8mrd pisze:
Jak myślisz, kto ma reprezentować krótkofalarstwo polskie wobec władz międzynarodowych, społeczności regionalnych, lokalnych, spełniać na przykład Twoje marzenia, by w PZK było lepiej? Myślę, że jako harcerz wiesz o czym piszę i nie muszę kontynuować. Ufam, że to dobrze zrozumiesz i odbierzesz (w przypadku niektórych piszących w tym i wielu innych wątkach już takiej nadziei i ufności nie mam).
Reprezentacja to jedna z tych dziedzin którą Związek powinien się zajmować. Szkoda tylko że nie wiele o jego pracy na tym polu wiadomo. Albo nic się nie dzieje albo koledzy się nie chwalą. Przypomina mi się tylko potężne zamieszanie z pasmem 4m...
sp8mrd pisze:
Czy jak Prezes PZK, reprezentując wszystkich członków Związku, prowadzi przez kilka lat rozmowy z Wójtem Gminy Rudniki (na której jest teren ŁOŚ), czego efektem jest prawnie uregulowany status korzystania z górki ŁOŚ przez wszystkich zainteresowanych krótkofalarstwem (nie tylko członków PZK), to podpisuje sie pod jak to nazwałeś "dowolną prywatną działalnością swoich członków" klubów SP9KDA i SP7KDE, którzy są członkami PZK?
To akurat bardzo proste. Jeśli idzie tam i mówi "dzień dobry jestem prezesem PZK i w imieniu organizacji chciał bym..." To robi to w imieniu PZK dysponując jego "siłą i godnością osobistą". Jeśli natomiast sam we własnym warsztacie konstruuje sobie najlepsze radio na świecie to jest to jego dokonanie. Jak współnie z kolegami z klubu budują to radio to jest to dokonanie klubu a jak radio powstanie na konferencji technicznej zwołanej przez PZK, z inspiracji PZK i najlepiej jego budowę sfinansuje PZK to będzie to sukces i zasługa PZK.
sp8mrd pisze:
A gdzie zgubiłeś miejsce na połączenie tych dwóch sytuacji czyli pomocy i działania związku? Gdzie miejsce na współpracę, na synergię działań? Przecież tak to działa i nie ma w tym sprzeczności.
Nie ma. Jeśli już jest B to A jest bezdyskusyjne. Jeśli związek finansuje budowę radia a nawet zainspiruje konferencje techniczną to splendor mu się należy.
sp8mrd pisze:
Po prostu nie chciałem w tym wątku pisać więcej i jak widać słusznie, bo już niektórym to uwiera. A przecież tematyka szkoleń młodych w PZK jest nierozerwalnie związana z dobrym zrozumieniem podstaw funkcjonowania Związku.
Dlatego właśnie musimy temat przemiędlić. Tyle że wygląda mi na to że część kolegów celowo lub nie rozmydla dyskusje. My tutaj też schodzimy z tematu.
_________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
| | | sp9eno | 19.06.2015 09:59:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #2128153 Od: 2010-4-9
| SP2LIG pisze: sp8mrd pisze:
....Proszę, proszę kogo my tu widzimy - ...Prezes nowego klubu, Prezes kilku innych klubów nie działających od kilku lat, ex Prezes SSR Manufaktura i Prezes OPOR... Witold SP5UHW nas zaszczycił.
Proszę, proszę to towarzysz Wicia pod przykryciem powrócił na to forum, oj to będzie się działo.... Wicia, tak szybko zostałeś rozpracowany biedaku, gdzie jest Twój zmysł rewolucyjny ???? _____________ Greg SP2LIG
SP2LIG pisze:
A tak głupkowato zapierał się kiedy ujawniłem że podszywa się pod cudzy (klubowy) aktualny znak, Wicia przeginasz i to sporo. Teraz już wiemy kto jest tu kim. ___________ Greg SP2LIG
Jeśli dobrze rozumiem i widzę, to jest to wątek p.t. SZKOLENIE MŁODZIEŻY.
Więc załóżcie sobie z łaski swojej watek p.t. "SP5UHW", "Kocham UHW" "Podnieca mnie UHW","Dostaje orgazmu jak czytam UHW" lub dowolny inny i tam sobie piszcie co chcecie na temat SP5UHW.
Andrzej sp9eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | SP8LBK | 19.06.2015 10:00:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2128155 Od: 2010-8-3
| [quote=SP5PDB]A było tu na forum tak spokojnie nie było personalnych wycieczek. Przyszedł SP8MRD i mamy cały czas jedynie personalne wycieczki.
Piotrze czy ty nie potrafisz w duchu chrześcijańskiej dobroci wypowiadać się jedynie w merytorycznym temacie a nie musisz zawsze każdemu przypinać jakąś łatkę?
Już tu się wyżaliłeś, że wiele sprawa tobie nie wyszło, więc może nie problem tkwi w systemie ale w tobie samym.
Tak dla przypomnienia temat brzmi "[PZK] SZKOLENIE MLODZIEŻY" to zastanowić się należy ile z tych 580 osób które uzyskały świadectwa operatorskie zostało wyszkolonych dzięki działaniom PZK należy sądzić że niewiele. Dobrze napisał SP9MRN że dobrze by było żeby z tych 580 osób 500 zasiliło PZK jako organizację.
Ale fakty są takie że PZK zasili promil tych osób jeśli wogóle.
Nie potrafiłeś pokazać jakie to ogromne działania szkoleniowe robi PZK, a przecież to jest jedna ze statutowych działalności tej organizacji.
Mnie osobiście nie cieszy liczba 580 świadectw nowych bo to świadczy, że oferta jaką jest krótkofalarstwo jest mało atrakcyjna i tu należało by się zastanowić dlaczego a także jak to zmienić. I tutaj pewna refleksja w ostatnich kilku dniach za sprawą jednego wydarzenia spotkała się grupa różnych pokoleń klubu którego już nie ma. Sami starsi panowie, pierwsi wychowankowie tego klubu, wychowankowie tych wychowanków i wychowankowie wychowanków tych wychowanków. Wspominano czasy które były tak niedawno i rozmawiano o tym że jednak w tamtych czasach zależało organizacji aby była młodzież i było szkolenie.
Co w związku z tym się stało, że nagle się to zmieniło, przecież mamy dużo lepsze warunki działania. I nie pisz Piotrze że jest internet, bo jak pokazują koledzy z Radiorekatywacji nawet w dobie internetu można atrakcyjnie przedstawiać krótkofalarstwo, wielu kolegów nie związanych z PZK pokazuje, że w szkołach można uruchamiać kluby. To czemu tego nie robi PZK jak sama twierdzi największa organizacja krótkofalarska w Polsce.
Przykładem tego, że błąd tkwi w sposobie działania jesteś ty sam i twoje porażki. Po prostu w tym systemie organizacji tylko zewnętrzne działania są działaniami skutecznymi. Moim zdaniem dobrze, że jeszcze są koledzy którym się to chce szkoda że w PZK nie chce się myśleć konstruktywnie.
PS.
Widzę, że od lat tkwisz w obsesji wobec jednej osoby i ją wszędzie widzisz, to już chyba chorobliwe u ciebie. [/quote]
Bardzo chętnie zapoznamy się z programami i wynikami, które opracowałeś i zrealizowałeś, bo dotychczas tylko pouczasz i krytykujesz innych. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | Electra | 27.11.2024 22:42:12 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|