NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ZAKUPY SPRZETU KRÓTKOFALARSKIEGO » PRODUCENCI DRŻĄ PRZED USTERKAMI.

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

Producenci drżą przed usterkami.

Do dwóch razy sztuka.
  
SP4KDK
29.05.2014 07:44:25
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO94TB PASŁĘK

Posty: 600 #1851846
Od: 2010-9-11
Mam nadzieje że nasze zabawki też się załapią na ten przepis.


http://biznes.onet.pl/producenci-drza-przed-usterkami,18490,5639701,1,news-detal
_________________
73! de SP4KDK, Adam
TEL-..... ----- ---.. -.... ....- ----. ...-- .---- -----
  
Electra01.11.2024 00:52:34
poziom 5

oczka
  
SP3CW
29.05.2014 08:21:13
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 366 #1851860
Od: 2014-2-1
Wreszcie nareszcie !
Pozytywy - miejsca pracy dla serwisantów i na pewno fabryki zaczną zwracać uwagę na jakość produktów i może w końcu skróci się zalewanie rynku chińską taniochą.
Może wrócą czasy, kiedy nazwa znaczy jakość ?

Bo ja to wszystko co widzę za oknem nazywam PLASTIC GENERATION... I aż się rzuca na usta tekst piosenki Electric Light Orchestra "Ticket to the moon" oczko

CW's Art
  
sq4jey
29.05.2014 08:34:19
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 478 #1851864
Od: 2010-8-15
Na szczęście Baofengi prosto z Chin ominą ten przepis bardzo szczęśliwy
  
SP6FPH
29.05.2014 08:54:47
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 780 #1851871
Od: 2012-3-15


Ilość edycji wpisu: 3
Ja osobiscie jestem za zalewaniem tanich wyrobow naszego kraju bo to jest dobre dla konsumentow.

I nie ma dla mnie znaczenia kto je produkuje , to przecie ja wybieram dobrowolnie.

Jest super,jest nie tak jak w przyslowiowej ruskiej stolowce , w ktorej mamy wybor , jessc albo nie.

To nasze konsumenta wybory decyduja ,kto pozostaje na rynku , a kto nie.

Mam pytanie do posiadaczy BOUFENGOW CZY WOXCHUNOW .

Panowie czy jestescie zadowoleni?

Dzieki niskiej cenie mozecie przeciez kupic za zaoszdzedzone pieniadze jeszcze np. sliczne buciki dla zonybardzo szczęśliwy


Nasladujmy CHINCZYKOW I PRODUKUJMY JESZCZE LEPSZE I TANSZE NASZE DUOBANDERY .

Moim zdaniem takie przepisy to sposob na niedopuszczenie tanich wyrobow na rynek.

To jest dzialanie godzace w interes konsumentow.

Zamiast przepisow zaoferujmy cos lepszego i tanszego.

  
SP2LIG
29.05.2014 09:09:05
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13099 #1851892
Od: 2009-3-16

W/w ustawa zmusi producentów do solidnej produkcji, wtedy ustawa nie będzie miała zastosowania lub tylko w nielicznych przypadkach.

Cyt "Mam nadzieje że nasze zabawki też się załapią na ten przepis." koniec cytatu. Jeżeli chodzi o moje zabawki wszystkie jednej a zacnej marki nie wymagają nawet drobnego przeglądu i zapewne jeszcze długo nie będą wymagały o jakiejkolwiek naprawie nawet nie wspominam. Pierwszy TRX pracował bezawaryjnie ponad 15 lat, następne również.
___________
Greg SP2LIG

  
sp4jlc
29.05.2014 09:33:38
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: Mrągowo

Posty: 441 #1851924
Od: 2009-12-10
To i ja dodam 2 grosze.
Miałem lodówkę pracowała nam jakieś 15 lat bez problemu,bez napraw,ale zachciało się zmieniać na nowszą,( Zony Pomysł) Zmieniliśmy ale najpierw musiałem wynieść starą co było nie łatwe,gdyż stara lodówka była nie lekka,trzeba było się z nią dobrze napocić żeby ją wynieść z domu,a nowa to smiechu warte,lekka jakby była z kartonu,mało tego mamy ją 4 lata a już 2 razy była naprawiana..Myślę że teraz może coś zaczną myśleć na ten temat producenci,a nie wciskać ludziom co się da,jakieś badziewia..
  
sp7ukl
29.05.2014 10:03:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO91RR37NB, Łódź

Posty: 2755 #1851948
Od: 2008-9-11
Jakie miejsca pracy dla serwisantów???
Nie będzie co naprawiać, tylko wymieniać.
Znaczące jest ostatnie zdanie tego tekstu na onecie.
_________________
Cezary sp7ukl (ex sp2ukl)
Sklep dla krótkofalowców: https://www.HamRadioShop.pl
Autoryzowany dystrybutor Nagoya, AnyTone, Baofeng, Zastone, Wouxun, TYT
----------------
"Alea iacta est"
  
SP2LIG
29.05.2014 10:06:21
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13099 #1851957
Od: 2009-3-16

    EI3HMB pisze:

    Koledzy, wezcie tylko pod uwage druga strone tego medalu.. Lepsza jakosc wypuszczanego na rynek produktu oznacza wyzsze koszty - kto za to zaplaci? No, to wlasnie ta druga strona... Ktos napisal 'mniej pracy dla serwisu' - OK, tylko co to oznacza? Ze serwisanci beda siedziec pol dnia bezczynnie a wyplata splywac na konto? Czy raczej 'mniej pracy dla serwisu' = 'nie potrzeba juz tylu serwisantow'?

    A tanie produkty z Chin? Juz kiedys byla na ten temat dyskusja.. zamawiajacy chce jak najtaniej, zamawia w Chinach, ale chce jeszcze taniej, wiec producent chinski schodzi z jakosci.. Mozna i w Chinach zamowic wysokiej klasy/jakosci produkt, tylko ze wtedy on tez bedzie swoje musial kosztowac...



Produkty z Chin są również solidnie wykonane. Chińczycy wykonują swoją produkcją zgodnie z wymogami zamówienia. Oczywiście różnica w cenie jest, niby dlaczego nie miałby być ??? W UE lub USA produkty różnej jakości też mają różną cenę.
___________
Greg SP2LIG
  
sp7ukl
29.05.2014 10:09:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO91RR37NB, Łódź

Posty: 2755 #1851963
Od: 2008-9-11
Zaczną się pojawiać licytacje a nie kup teraz - produkt w licytacji nie podlega tym przepisom - już dzis tak jest ze znaczną częścią rzeczy na allegro - są w licytacji w cenie ostatecznej
_________________
Cezary sp7ukl (ex sp2ukl)
Sklep dla krótkofalowców: https://www.HamRadioShop.pl
Autoryzowany dystrybutor Nagoya, AnyTone, Baofeng, Zastone, Wouxun, TYT
----------------
"Alea iacta est"
  
sq4jey
29.05.2014 10:22:40
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 478 #1851974
Od: 2010-8-15
[quote=SP6FPH

Panowie czy jestescie zadowoleni?


[/quote]
Jesteśmy.aniołek
Jestem też zadowolony z Kenwooda, Yaesu i Icoma.

Natomiast "lepszych marek" AGD czy samochody to nie to samo co Yaesu, Icom , Ken itd.
To takie Baofengi ale za cenę Yaesu, ba! Oriona!

Więc słuszny przepis wchodzi w życie.

Pozdrawiam.

  
SP4KDK
29.05.2014 10:41:03
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO94TB PASŁĘK

Posty: 600 #1851991
Od: 2010-9-11
    sp7ukl pisze:

    Jakie miejsca pracy dla serwisantów???
    Nie będzie co naprawiać, tylko wymieniać.
    Znaczące jest ostatnie zdanie tego tekstu na onecie.



Nie wymieniać tylko zwrot kasy jak w UK.I oto chodzi,a nie latanie i wymiana na to samo badziewie.
Producenci tak się rozbrykali .ze zapomnieli o jakości liczy się tylko rynek zbytu,a jak coś nawali to się zwodzi klienta jak by był winien i chciał wyłudzić naprawę,o zwrocie kasy można zapomnieć.
_________________
73! de SP4KDK, Adam
TEL-..... ----- ---.. -.... ....- ----. ...-- .---- -----
  
Electra01.11.2024 00:52:34
poziom 5

oczka
  
SP6MMM
29.05.2014 11:46:21
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO80CS

Posty: 3175 #1852032
Od: 2010-7-26
Równolegle bardzo ciekawa bardzo dyskusja toczy się w komentarzach pod samym artykułem.

Moim zdaniem będzie jak to w życiu "coś za coś", produkty popracują pewnie okres gwarancji + 1 dzień (a może i miesiąc) a serwisy będą zwykłymi tzw. "wymieniaczami", tak jak w przypadku produktów m.in. z ChRL, co ma miejsce już dzisiaj. Może nawet dojedzie do sytuacji jak w znanym mi przypadku reklamacji, jeśli towar uszkodzony, walnąć młotkiem, zrobić zdjęcie, aby ukazać numer seryjny, zostanie podesłany nowy.

Ktoś wspomniał, że serwisanci stracą pracę, moim zdaniem niekoniecznie, bo dzisiaj już tak naprawdę nie ma serwisów z prawdziwego zdarzenia, tzw. pana Staszka, co posłuchał, powąchał, podotykał, poruszał i podrapał się po głowie i dianoza była postawiona w 80-90% trafnie, potem tylko wymiana uszkodzonego podzespołu i śmiga dalej. Ci który się ostali, zawsze myślę mogą szukać pracy w tzw. "dziale kontroli jakości" jakiegoś potentata produkcyjnego.

Znajomy prowadził serwis RTV w latach 90-00, na początku gdy naprawiał polskie sprzęty RTV, amplitunery i inne szło dobrze, od czasu, kiedy pojawiła się tzw. cyfrówka, problemy napraw stały się coraz większe. Zwykle jak to mawiał "siadał procesor" i generalnie naprawa polegała na wymianie całego elementu, niejednokrotnie całej płyty z w/w procesorem. A to było w tych czasach na naszym rynku praktycznie nie do zdobycia. Chodziło głównie o towary z tzw. niemieckich wystawek, ale nie tylko. Obecnie znajomy zmienił branżę i kraj i wiedzie troszeczkę spokojniejsze życie poza granicami kraju w koncernie produkującym żywność.

Myślę, że jeśli przepisy wejdą w życie, to zacznie się walka z udowadnianiem, czy towar zostanie zakwalifikowany jako usterka czy uszkodzenie z winy użytkownika. Czyli generalnie bardziej zajadła walka ze sprzedawcą. BO to w końcu w naszym kraju jest jak jest.

Druga sprawa - towary tanie, może być jak na znanym serwisie aukcyjnym z tzw. "przekrętami", gdzie oferuje się towar za 30-40 zł z wysyłką, może to być nawet "zczochrany" bubel, sprzedawca powie, ok, proszę odesłać w ramach niezgodności towaru z umową, czyli 10-15 zł w tył za przesyłkę, nie odbiera paczki, wraca, my płacimy kolejne kilkanaście złotych i mamy już prawie wartość towaru. A w świetle prawa, przesyłka nieodebrana dwa razy jest traktowana jako doręczona, więc widzimy jak jest. wesoły Zawieranie umów na odległość może stracić ekonomiczny sens w przypadku zakupu relatywnie tanich produktów.

Mimo wszystko uważam, że my jako konsumenci będziemy w lepszej sytuacji, czyli zaczyna się walka z napływową tandetą spoza granic. Sklepy "za 5 zł" już od pewnego czasu same się wyeliminowały z rynku. Gdyby tylko nasi możnowładcy spowodowali możliwość rozwinięcia przemysłu w naszym kraju... Byłoby jeszcze lepiej.
_________________
http://www.hf-uhf-vhf-forum.iq24.pl/
http://www.gieldakrotkofalarska.iq24.pl/
  
SQ5KVS
29.05.2014 12:11:41
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa/Gocław

Posty: 2339 #1852062
Od: 2011-9-28
"Gorszy pieniądz wypiera lepszy" http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Kopernika-Greshama. Tak samo, gorszy towar wypiera lepszy - bo gorszy jest tańszy. Jeśli nie jest tańszy dla nas - to jest tańszy dla producenta. Więc, producent gorszego towaru (a drogiego), zyskuje bardziej niż towaru dobrego a drogiego. Tym samym ma lepszą pozycję (więcej zarabia). Dlatego dużo jest firm które produkują tanio i badziewnie, sporo które produkują drogo i badziewnie, trochę które produkują drogo i dobrze, a takich co robią tanio i dobrze to już chyba nie znajdziemy.
Przykład - jeszcze kilka lat temu (5-8 lat) można było brać elektronikę CCTV od Koreańczyków prawie "w ciemno". Wiadomo było że towar jest niezłej jakości, w razie problemów postarają się je rozwiązać.
Na chińskie towary można było wtedy w ogóle nie patrzeć - Rolex 1 Yuan, działa godzinę bardzo szczęśliwy
Stety-niestety, Chińczycy, również dzięki ogromnym dotacjom rządu, rozwiązali pewne kwestie techniczne (i bardzo dobrze). Mogą zaproponować produkt tańszy, o większej ilości funkcji, mało psujący. Co robią Koreańczycy? Nie mogą uczynić produktu lepszego, bo to by wymagało zwiększenia kosztów. Więc tną koszty, oferując produkt podobnej jakości co Chińczycy (często nawet robiony w Chinach), a czasem nawet gorszej - bo koszty firm koreańskich są większe... Kupujemy więc produkt, i nie ważne czy markowy czy mniej markowy, bez gwarancji że ta marka się przekłada na jakość.
Konsument w zasadzie jest skazany na tańszy produkt. A ponieważ jest skazany..
Wracając do ustawy - Konsument na niej raczej nie straci, a w każdym razie niezbyt wiele (wzrośnie lekko cena). Może za to sporo zyskać na jakości, lub pewności zwrotu kasy. Najbardziej stracą na tym firmy dystrybucyjne. Teraz, czy to lepiej czy gorzej.. To zależy kto co robi i gdzie pracuje wesoły


_________________
Karol SQ5KVS
  
sp9ikf
29.05.2014 12:16:18
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90GC, Rybnik

Posty: 1197 #1852066
Od: 2010-3-17
witam,
chinski producent już dawno znalazł rozwiązanie tego "problemu". wysyła importerowi wraz z partią zamówionego towaru kilka procent dodatkowych urzadzeń przeznaczonych na reklamacje. wysyła również urządzenia które są "fabrycznie niesprawne" - to jest pozbywanie sie złomu na koszt odbiorcy. co dalej zrobi importer to jego problem. w ten sposob przeniesiony zostaje problem jakosci i gwarancji na dostawce. problem o ktorym mowa to marketing i ksiegowi a nie technicy i inzynierowie! nie znam konstruktora który buduje urzadzenie w taki sposób aby czas zycia wyniósł np 53 tygodnie!

pozdro.
jacek sp9ikf
  
sq9oub
29.05.2014 12:20:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO90GA

Posty: 4084 #1852067
Od: 2011-4-11


Ilość edycji wpisu: 1
Panowie kupcie sobie lodóweczkę Miele za cenę samochodu. Gwarancja dożywotnia. Raz na całe życie. Potem TV za cenę drugiego samochodu z dożywotnią gwarancją. A rowerkiem bedziecie jeździć. Na Bofenungów juz nie styknie.bardzo szczęśliwy
_________________
Jarek
"nawet papier toaletowy się rozwija"
Tel: 100011110001110101010110101101
http://sq9oub.pl.tl
  
SQ5KVS
29.05.2014 12:43:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa/Gocław

Posty: 2339 #1852076
Od: 2011-9-28
    sq9oub pisze:

    A rowerkiem bedziecie jeździć. Na Bofenungów juz nie styknie.bardzo szczęśliwy


O to to - i jak zdrowiej będzie! (z tym ze bez TV jeszcze zdrowiej)!
_________________
Karol SQ5KVS
  
SP2LIG
29.05.2014 12:52:27
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13099 #1852085
Od: 2009-3-16



Ilość edycji wpisu: 1
    SQ5KVS pisze:

    ... Co robią Koreańczycy? Nie mogą uczynić produktu lepszego, bo to by wymagało zwiększenia kosztów. Więc tną koszty, oferując produkt podobnej jakości co Chińczycy (często nawet robiony w Chinach), a czasem nawet gorszej - bo koszty firm koreańskich są większe... Kupujemy więc produkt, i nie ważne czy markowy czy mniej markowy, bez gwarancji że ta marka się przekłada na jakość.



Nie wiem jakie masz osobiste zastrzeżenia do produktu koreańskiego bo cytat z Twojego postu to jakieś bliżej nieokreślone sugestie.
Osobiście eksploatuję samochód wyprodukowany w Korei południowej, przejechałem nim 160k km w tym na LPG 140k km. Wymiana części tylko eksploatacyjna.
Według Twojej teorii to udany produkt czy badziew koreański który tak krytykujesz ??????
___________
Greg SP2LIG
  
sq9oub
29.05.2014 12:54:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: JO90GA

Posty: 4084 #1852088
Od: 2011-4-11
Tak tak. Palenie z musu finansowego trzeba będzie rzucić, browary pękną bo na piwko nie styknie. NFZ zyska na mniejszej ilości chorób u ludzi. Same korzyści.
_________________
Jarek
"nawet papier toaletowy się rozwija"
Tel: 100011110001110101010110101101
http://sq9oub.pl.tl
  
SQ5KVS
29.05.2014 13:01:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa/Gocław

Posty: 2339 #1852098
Od: 2011-9-28
    SP2LIG pisze:

      SQ5KVS pisze:

      ... Co robią Koreańczycy? Nie mogą uczynić produktu lepszego, bo to by wymagało zwiększenia kosztów. Więc tną koszty, oferując produkt podobnej jakości co Chińczycy (często nawet robiony w Chinach), a czasem nawet gorszej - bo koszty firm koreańskich są większe... Kupujemy więc produkt, i nie ważne czy markowy czy mniej markowy, bez gwarancji że ta marka się przekłada na jakość.



    Nie wiem jakie masz osobiste zastrzeżenia do produktu koreańskiego bo cytat z Twojego postu to jakieś bliżej nieokreślone sugestie.
    Osobiście eksploatuję samochód wyprodukowany w Korei południowej, przejechałem nim 160k km w tym na LPG 140k km. Wymiana części tylko eksploatacyjna.
    Według Twojej teorii to udany produkt czy badziew koreański który tak krytykujesz ??????
    ___________
    Greg SP2LIG


Greg, jak może zauważyłeś swoje spostrzeżenia opieram na jednej branży - CCTV. I mam tu doświadczenie. Mógłbym Ci podać nazwy producentów (i Koreańskich i Chińskich, i to różnych), i inne wyliczenia.

A co do samochodów - ja też mam Koreańczyka, i mam podobne wrażenia jak Ty. Ale Chińczycy jeszcze nie są silni na rynku motoryzacyjnym. No i trzeba sobie zadać pytanie - kiedy Twój był wyprodukowany? (bo mój 14 lat temu bardzo szczęśliwy).
_________________
Karol SQ5KVS
  
sp3myx
29.05.2014 13:02:57
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: jo82ki

Posty: 431 #1852100
Od: 2010-7-1
    sp9ikf pisze:


    ... nie znam konstruktora który buduje urzadzenie w taki sposób aby czas zycia wyniósł np 53 tygodnie!

    pozdro.
    jacek sp9ikf


W dobie wszechobecnych procesorów, nie trudno o zaszycie odpowiedniej procedury odliczającej "time to death" urządzenia oczko
W necie nietrudno wyszukać w jakich urządzeniach już znaleziono takie rozwiazania.
Za wprowadzenie tego przepisu zapłacimy my konsumenci - podobnie jak za gwarancję, a czy na tym zyskamy czas pokaże. W USA sprzęt jest tańszy niż u nas (pomijając cło i inne vaty) ale u nich obowiązuje gwarancja 12 miesięcy - inna sprawa to jakość.
U nas kiedyś też udzielano gwarancji 1 rok, a sprzęt działał latami. W karcie gwarancyjnej były miejsca na 3 naprawy po przekroczeniu których sprzęt był wymieniany na nowy lub zwracano pieniądze.
Jedo jest pewne - sprzęt będzie droższy ale czy jakościowo lepszy ? Ktoś będzie musiał za to zapłacić i to nie będą producenci.

73!
  
Electra01.11.2024 00:52:34
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ZAKUPY SPRZETU KRÓTKOFALARSKIEGO » PRODUCENCI DRŻĄ PRZED USTERKAMI.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny