Klubowicz nadaje /p /mKlubowicz bez licencji w terenie. |  |
| | SP8LBK | 17.12.2014 11:51:49 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2003488 Od: 2010-8-3
| SQ8MXS pisze: SP8LBK pisze:
SQ8MXS Poczytaj ze zrozumieniem treści przepisy, kto i na jakich warunkach może otrzymać 1500W i przestań filozofować. Przyjmij w końcu do wiadomości, że za pracę stacji klubowej odpowiadają osoby wymienione w pozwoleniu i nie kto inny i to do ich obowiązków należy postępowanie zgodnie z prawem.
Odpowiedz mi na pytania. Bo dyskusja rzeczywiście nie ma sensu jeśli uciekasz od odpowiedzi.
Ustosunkuję się jeszcze do treści przepisów których to znajomości mi zarzucasz że nie rozumiem.
1. Klub otrzymuje pozwolenie kat 1 z mocą 150W lub 500W - (potrzebne dokumenty, zgoda właściciela budynku, zgoda trzech osób posiadających pozwolenie kat 1) - we wniosku podajemy moc jaką chcemy posiadać nie ma tutaj wymogów że trzech operatorów musi mieć 500W żeby klub tez miał 500W co swego czasu było kwestionowane przez niektórych wszechwiedzących krótkofalowców.
2. Klub występuje o pozwolenie tymczasowe z mocą 1500W (nadal w klubie jest trzech operatorów którzy posiadają indywidualne pozwolenia z mocą 150W)
3. Mamy zawody umożliwiające pracę z mocą 1500W
4. W klubie mamy 10 osób posiadających pozwolenia kat 1 i 3 które będą brały udział w zawodach
5. Pytanie do Ciebie - z jaką mocą może pracować pod znakiem klubowym (500W) operator z pozwoleniem indywidualnym kategorii 3 i na jakich pasmach, a z jaką operator z pozwoleniem kat 1
6. Pytanie do Ciebie - z jaką mocą może pracować pod znakiem klubowym tymczasowym (1500W) operator z operator z pozwoleniem indywidualnym kategorii 3 i na jakich pasmach, a z jaką operator z pozwoleniem kat 1
Tyle ode mnie.
Postaram się odpowiedzieć w najprostrzy sposób mając nadzieję, że to zrozumiesz.
AD1. Klub otrzyma 500W pod warunkiem, że taką licencję ma kierownik stacji wymieniony we wniosku. Tak przynajmniej było, co wynika z obowiązującego rozporządzenia z 2008r. AD2 jeśli spełniony jest AD1 AD3-6. Pisałem tu wielokrotnie. Chodzi tu o nadzór, bo odpowiedzialność prawną ponosi kier stacji. - Bez nadzoru to tylko i wyłącznie na warunkach posiadanych indywidualnego świadectwa operatora lub swojego prywatnego pozwolenia - Z nadzorem. Na warunkach pozwolenia dla stacji klubowej. Ja wiem, że dla Ciebie są to sprawy niezrozumiałe ale tak było od zawsze, jest i będzie nadal i zadna Twoja filozofia tego nie zmieni.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | Electra | 30.05.2025 01:03:14 | 
 |
| | | SP8LBK | 17.12.2014 12:54:52 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2003528 Od: 2010-8-3
| SQ8MXS pisze:
Ad 1 - podaj zapis w rozporządzeniu na które się powołujesz gdzie jak wół stoi że kierownik musi posiadać 500W Ad 2 - czytaj Ad 1 Ad3-6 - podaj zapis który mówi cokolwiek o "NADZORZE"
Ja wiem, że dla Ciebie jest to niezrozumiałe ale jest rozporządzenie i inne dokumenty, a nie "tak było od zawsze, jest i będzie nadal i zadna Twoja filozofia tego nie zmieni" - to jest tylko Twoja błędna interpretacja tych dokumentów.
Nadal nic nie rozumiesz i filozofujesz. AD1. Jeśli osoba wymieniona we wniosku jako kier stacji ma kat 1 i 150W to nie ma cudu aby klub dostał pozwolenie na 500W, czyli wyższą kategorię niż ma osoba odpowiedzialna. We wniosku podajesz imiona, nazwiska i znaki a UKE to jednak sprawdza.
AD2. Odpowiedzialnośc prawna spada zawsze na kier. stacji i to on kierując się swoja wiedzą, rozumem i zdrowym rozsądkiem ustala zasady pracy na r-stacji klubowej uwzględniając uprawnienia osób chcących pracować na klubowym radiu. Tu nie potrzebne są jakieś paragrafy. Wystarczy myśleć.
Ciekawe co znowu wymyślisz? _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP8LBK | 17.12.2014 13:30:51 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2003547 Od: 2010-8-3
| Teraz Marku to już rżnies głupa, bez przeproszenia. AD1 - sprawdza kategorię i moc, tak jak w reklami jednego z banków. AD2 - on decyduje o zasadach pracy na radiostacji a nie Ty jako operator. Karze wyłączyc radio, to masz wyłączyć. Karze logować w dzienniku papierowym to masz tak logować. Masz wypisac klubowe karty QSL za swoje łączności, to masz wypisać. Nie pasi? Nie musisz więcej przychodzić do takiego klubu.
I jest jeszcze jedna kwestia. BHP i odpowiedzialności w przypadku jakiegoś nieszczęścia. Tu też prawnie odpowiada kierownik klubu i kier. stacji klubowej za dopuszczenie do pracy osoby nie posiadającej stosownych uprawnień. To też wchodzi w zakres nadzoru a nie tylko praca na pasmach. Ale skąd Ty to masz wiedzieć? _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | Bodek | 17.12.2014 13:53:58 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2003564 Od: 2013-6-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Sorry, ale ko. Andrzeju jak czytam wątek sam rżniesz głupa. Wprowadzasz kategorię "nadzór" jako rozróżniającą zasady pracy radiostacji klubowej, tymczasem coś takiego nie istnieje. Pytany skąd te zasady, udowadniasz, że kierownik radiostacji musi się zgodzić na pracę na radiostacji osób trzecich i to jest ten cały nadzór. Tak, musi się zgodzić, wpuścić delikwenta do klubu albo dać mu klucze. Może też powiedzieć, pracuj ale pod warunkiem, że przyjdziesz w garniturze, skoczysz po flaszkę i wyczyścisz mi buty i najlepiej przyjdź z "koleżanką" _________________ Bogdan, Katowice. | | | SP8LBK | 17.12.2014 14:33:16 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2003580 Od: 2010-8-3
| SQ5KLN pisze: SP8LBK pisze:
AD1 - sprawdza kategorię i moc, tak jak w reklami jednego z banków.
Ja się chyba trochę pogubiłem. Jeśli rozmawiamy o tym, co obowiązuje teraz (czyli rozporządzenie z 2008 roku), to warunki w rozporządzeniu (dla osoby prawnej czyli klubu) są jasne:
§ 8. 1. Pozwolenie kategorii 1 lub 5 wydaje się osobie prawnej(...) która przedłoży pisemną zgodę właściciela lub zarządcy budynku lub innego obiektu, w którym ma być zainstalowana radiostacja amatorska, oraz zgodę osób odpowiedzialnych za pracę radiostacji: 1) dla pozwolenia kategorii 1 — zgodę trzech osób posiadających pozwolenia kategorii 1; 2) dla pozwolenia kategorii 5 — zgodę osoby posiadającej pozwolenie kategorii 1 lub 2.
2. Do wniosku o wydanie pozwolenia, o którym mowa w ust. 1, należy dołączyć pisemną zgodę jednej z osób, o których mowa w ust. 1 pkt 1, na pełnienie funkcji kierownika radiostacji.
i to jest wszystko na ten temat w rozporządzeniu. Rozporządzenie w przypadku osób prawnych nie reguluje mocy a jedynie wymienia kategorię (nie wymienia konkretnie na przykład § 3 pkt 1 lit. b tak jak to ma miejsce przy osobach fizycznych), więc rozporządzenie pozostawia to w gestii Prezesa UKE i nie jest on tu ograniczony mocą pozwoleń indywidualnych posiadanych przez osoby odpowiedzialne - to że nie daje więcej niż 150W (jeśli nikt z osób odpowiedzialnych nie ma 500W) może wynikać z prowadzonej przez Prezesa UKE praktyki ale nie jest ograniczeniem wynikającym z rozporządzenia i moim zdaniem mógłby wydać pozwolenie na 500W nie naruszając przepisów rozporządzenia.
Masz rację. Przed chwilą zaciągnąłem wiedzy w UKE. Jest tam jak piszesz. Gdzieś od dwóch, max 3 lat UKE wydaje pozwolenia klubowe z mocą 500W o ile tak napisano we wniosku, pomimo, że operatorzy wymienieni we wniosku mają 150W. Ktoś im wówczas udowodnił, że nie mają racji. Do tamtej pory było tak jak napisałem. Przez te 8 lat było wiele zmian w interpretacji tego samego rozporządzenia o których publicznie nikt nie wspomina. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP8LBK | 17.12.2014 14:37:09 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2003582 Od: 2010-8-3
| Bodek pisze:
Sorry, ale ko. Andrzeju jak czytam wątek sam rżniesz głupa. Wprowadzasz kategorię "nadzór" jako rozróżniającą zasady pracy radiostacji klubowej, tymczasem coś takiego nie istnieje. Pytany skąd te zasady, udowadniasz, że kierownik radiostacji musi się zgodzić na pracę na radiostacji osób trzecich i to jest ten cały nadzór. Tak, musi się zgodzić, wpuścić delikwenta do klubu albo dać mu klucze. Może też powiedzieć, pracuj ale pod warunkiem, że przyjdziesz w garniturze, skoczysz po flaszkę i wyczyścisz mi buty i najlepiej przyjdź z "koleżanką"
Odpowiedz wprost. Czy jako kierownik radiostacji, przeważnie też jako prezes klubu dasz klucze do klubu i pozwolisz na samodzielną pracę na stacji klubowej osobie nie posiadającej wymaganych uprawnień? Ja będę wredny i nie dam. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | Bodek | 17.12.2014 14:51:14 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2003593 Od: 2013-6-21
Ilość edycji wpisu: 1 | SP8LBK pisze: Bodek pisze:
Sorry, ale ko. Andrzeju jak czytam wątek sam rżniesz głupa. Wprowadzasz kategorię "nadzór" jako rozróżniającą zasady pracy radiostacji klubowej, tymczasem coś takiego nie istnieje. Pytany skąd te zasady, udowadniasz, że kierownik radiostacji musi się zgodzić na pracę na radiostacji osób trzecich i to jest ten cały nadzór. Tak, musi się zgodzić, wpuścić delikwenta do klubu albo dać mu klucze. Może też powiedzieć, pracuj ale pod warunkiem, że przyjdziesz w garniturze, skoczysz po flaszkę i wyczyścisz mi buty i najlepiej przyjdź z "koleżanką"
Odpowiedz wprost. Czy jako kierownik radiostacji, przeważnie też jako prezes klubu dasz klucze do klubu i pozwolisz na samodzielną pracę na stacji klubowej osobie nie posiadającej wymaganych uprawnień? Ja będę wredny i nie dam.
Nie tylko na samodzielną pracę nie pozwoliłbym bez uprawnień, ale też i pod nadzorem, bo takowy nadzór w świetle przepisów nic nie zmienia. Co bym nie robił i tak będzie to praca nielegalna. Wg określonych zasad taka praca powinna być możliwa, ale tu stoję też na stanowisku, że w obecnych przepisach legalna nie jest. Nawet w uzasadnieniu do nowego rozporządzenia jest, że celem niektórych zmian jest umożliwienie szkolenia osób nie posiadających uprawnień - co pośrednio potwierdza, że w aktualnym stanie prawnym możliwe to nie jest. _________________ Bogdan, Katowice. | | | SP1AP | 17.12.2014 19:25:44 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2003723 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Niemało tu piany nabito, a jeszcze co niektóry wchodzi tu "mendzić" i dolewać oliwy do ognia!  Może lepiej zapoznać się zprzepisami? | | | SP8LBK | 17.12.2014 20:25:21 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2003766 Od: 2010-8-3
| [quote=Bodek]SP8LBK pisze: Bodek pisze:
Sorry, ale ko. Andrzeju jak czytam wątek sam rżniesz głupa. Wprowadzasz kategorię "nadzór" jako rozróżniającą zasady pracy radiostacji klubowej, tymczasem coś takiego nie istnieje. Pytany skąd te zasady, udowadniasz, że kierownik radiostacji musi się zgodzić na pracę na radiostacji osób trzecich i to jest ten cały nadzór. Tak, musi się zgodzić, wpuścić delikwenta do klubu albo dać mu klucze. Może też powiedzieć, pracuj ale pod warunkiem, że przyjdziesz w garniturze, skoczysz po flaszkę i wyczyścisz mi buty i najlepiej przyjdź z "koleżanką"
Odpowiedz wprost. Czy jako kierownik radiostacji, przeważnie też jako prezes klubu dasz klucze do klubu i pozwolisz na samodzielną pracę na stacji klubowej osobie nie posiadającej wymaganych uprawnień? Ja będę wredny i nie dam.
Nie tylko na samodzielną pracę nie pozwoliłbym bez uprawnień, ale też i pod nadzorem, bo takowy nadzór w świetle przepisów nic nie zmienia. Co bym nie robił i tak będzie to praca nielegalna. Wg określonych zasad taka praca powinna być możliwa, ale tu stoję też na stanowisku, że w obecnych przepisach legalna nie jest. Nawet w uzasadnieniu do nowego rozporządzenia jest, że celem niektórych zmian jest umożliwienie szkolenia osób nie posiadających uprawnień - co pośrednio potwierdza, że w aktualnym stanie prawnym możliwe to nie jest.[/quote] To nie masz prawa także do oddychania bo nigdzie nie jest to w prawie uregulowane. Nieważne jakim powietrzem. Krystalicznie czystym czy też zadymionym. To jak chcesz uczyć młodych adeptów do egzaminu i późniejszego wyjścia na pasma pod swoim znakiem? Na sali wykładowej aby pogadali sobie do butelek po oranżadzie i zrobili książkowe QSO? Tak się nie da. Tak samo jak sie nie da nauczyć zachowania na drodze, jeśli kursant pobiera wyłącznie wiedzę na placu manewrowym i sali wykładowej. Rolą operatora odpowiedzialnego, czyt. instruktora jest nadzorowanie i przekazanie wiedzy w tym, jak ma się zachować na paśmie w określonej sytuacji, odzwyczaić od złych i nieprawidłowych nawyków, także po to aby taki młody operator nie zadawał później na forach pytań: co to jest split lub co znaczy, jak stacja podaje 1 do 2 up albo włączyłem radio i znowu nie ma stacji SP na 80m, słychać tylko stacje ze wschodu i rumuńkie. Takie pytania lub bardzo podobne pojawiają się co jakiś czas też na tym forum. Zwróć uwagę, że od zawsze rolą klubów było szkolenie nowego, nie koniecznie młodego wiekiem narybku. Kiedyś były gorsze czasy jeśli chodzi o restrykcje ze strony władz a nasłuchowcy podczas łączności nagminnie podawali wprost, że pracuje ze stacji klubowej i proszą o QSLkę na swój znak SWL. To słyszały służby i członkowie komisji eterowych. Ukarali kogoś za to - NIE, przynajmniej ja nie słyszałem. Ba, spotykam czasem w wynikach zawodów, że operatorem lub jednym z operatorów stacji klubowej był SWL. Zostali zdyskwalifikowani za łamianie prawa - NIE. Prawo w tym zakresie nie zmieniło się od kilkudziesięciu lat a stało się bardziej liberalne. Teraz wielu, chce aby każda czynność w naszej działalności była zwolniona z myślenia i postępowania ze zdrowym rozsądkiem i ma być ściśle określona w przepisach. Chcą stanu 0-1, gdzie nie trzeba myśleć. Pisze, że nie wolno, to nie wolno. Pisze, że wolno, to wolno ale jak nic nie pisze albo pisze, że można to już mają problem. Zwróć uwagę, kto pisze. Przeważnie osoby, które nigdy nie były członkami żadnego klubu, gdzie musialiby się podporządkować panującym tam przepisom i przyjętym zwyczajom. Jeśli nadal twierdzisz, że nie dopuściłbyś do radia osób bez uprawnień to tym samym negujesz, jako nielegalne prace na radiostacjach obozowaych czy też cały program ARISS i YATA, gdzie znakomita większość to przypadkowe osoby, szczególnie killkunastoletnie dzieciaki lecz pracujące pod okiem doświadczonych operatorów.
Wychowany w szkolnym klubie od 1974r.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | sq6ade | 17.12.2014 21:04:14 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15249 #2003816 Od: 2008-3-21
| SP8LBK pisze:
Chcą stanu 0-1, gdzie nie trzeba myśleć.
Tak ma być - zapomnisz o przedłużeniu licencji - kara !  To stan zerojedynkowy - dziś wszystko musi być uregulowane.
No takie wujowe czasy mamy niestety. _________________ "Panta rej" jak mawiał Demokles z Akwirynu .
 | | | SP2LIG | 18.12.2014 09:28:07 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13125 #2003988 Od: 2009-3-16
| SP8LBK pisze:
Zwróć uwagę, kto pisze. Przeważnie osoby, które nigdy nie były członkami żadnego klubu, gdzie musialiby się podporządkować panującym tam przepisom i przyjętym zwyczajom.
SP8LBK.
Andrzej, zabolała mnie Twoja wypowiedź którą zacytowałem. Zawsze głosiłem że nigdy nie byłem członkiem jakiegokolwiek klubu, nie było takiej potrzeby. Mimo że przyszedłem z innego kierunku jak kluby, wieloletnie nasłuchy i wielomiesięczne kursy co niektórym stoi kluchą w gardzieli do tej pory podporządkowałem się wszelkim przepisom. Nigdy nie napisałem złego słowa na jakikolwiek klub lub PZK. Aczkolwiek nie mam nic przeciw rzeczowej/słusznej krytyce. Uprzejmie proszę o niewrzucanie wszystkich do jednego gara i robienia z nas ajntopf'u. ___________ Greg SP2LIG | | | Electra | 30.05.2025 01:03:14 | 
 |
| | | SP8LBK | 18.12.2014 09:38:56 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2003991 Od: 2010-8-3
| SP2LIG pisze: SP8LBK pisze:
Zwróć uwagę, kto pisze. Przeważnie osoby, które nigdy nie były członkami żadnego klubu, gdzie musialiby się podporządkować panującym tam przepisom i przyjętym zwyczajom.
SP8LBK.
Andrzej, zabolała mnie Twoja wypowiedź którą zacytowałem. Zawsze głosiłem że nigdy nie byłem członkiem jakiegokolwiek klubu, nie było takiej potrzeby. Mimo że przyszedłem z innego kierunku jak kluby, wieloletnie nasłuchy i wielomiesięczne kursy co niektórym stoi kluchą w gardzieli do tej pory podporządkowałem się wszelkim przepisom. Nigdy nie napisałem złego słowa na jakikolwiek klub lub PZK. Aczkolwiek nie mam nic przeciw rzeczowej/słusznej krytyce. Uprzejmie proszę o niewrzucanie wszystkich do jednego gara i robienia z nas ajntopf'u. ___________ Greg SP2LIG
Grzegorzu ale Ty nie wypowiadasz się krytycznie w tym temacie i nie szukasz dziury w całym a tym samym nie wymyślasz problemów, których nigdy nie było i nadal nie ma. Wymieniliśmy na privie swoje poglądy i uważam sprawe na załatwioną. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP2LIG | 18.12.2014 09:54:40 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13125 #2003996 Od: 2009-3-16
| SP8LBK pisze:
Grzegorzu ale Ty nie wypowiadasz się krytycznie w tym temacie i nie szukasz dziury w całym a tym samym nie wymyślasz problemów, których nigdy nie było i nadal nie ma. Wymieniliśmy na privie swoje poglądy i uważam sprawe na załatwioną.
SP8LBK.
Andrzej, poglądy nasze w wielu sprawach/tematach są zbieżne i nigdy nie było sprawy pomiędzy nami do załatwienia. Podkreśliłem tylko że jak się chce to można. A ajntopf dobrze przyprawiony jest smaczny, odrobina humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziła. _____________ Greg SP2LIG | | | Bodek | 18.12.2014 11:25:45 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: śląskie
Posty: 603 #2004023 Od: 2013-6-21
| SP8LBK pisze:
To nie masz prawa także do oddychania bo nigdzie nie jest to w prawie uregulowane. Nieważne jakim powietrzem. Krystalicznie czystym czy też zadymionym. To jak chcesz uczyć młodych adeptów do egzaminu i późniejszego wyjścia na pasma pod swoim znakiem? Na sali wykładowej aby pogadali sobie do butelek po oranżadzie i zrobili książkowe QSO? Tak się nie da. Tak samo jak sie nie da nauczyć zachowania na drodze, jeśli kursant pobiera wyłącznie wiedzę na placu manewrowym i sali wykładowej.
Andrzeju rozróżnijmy 2 sprawy. 1. Możliwość i sens szkolenia młodzieży również poprzez pracę na pasmach przed uzyskaniem pozwolenia. Tu jestem absolutnie za i nie musisz mi tego tłumaczyć. 2. Suche przepisy prawa i ich interpretacja. Tu nie ma miejsca na tradycję, sentyment, żal itd. Interpretacja wynika z treści przepisu, a nie z tego co by się chciało tam znaleźć. Mam wrażenie, że mylą Ci się te rzeczy. Przepis jeśli jest zły, to trzeba go zmienić, poprawić, a nie interpretować w dowolny sposób. Odnoszę wrażenie, że bawisz się tutaj bo przedmiot sporu jest błahy i jest pole do takiej zabawy, a szkodliwości nie ma. Spróbuj interpretować przepisy w ten sposób z innych dziedzin niż krótkofalarstwo, które jest tylko hobby. Np. prawa budowlanego, w kontaktach z urzędem skarbowym, ZUSem, prawa bankowego (kredyty) itd. Szybko zostaniesz sprowadzony na ziemię, a konsekwencje będą prawdziwe - żeby tylko pieniężne a nie zdrowotne. Nikt nie będzie przymykał oka, a w naszej rzeczywistości w kontaktach z takimi instytucjami sprawy wątpliwe będą zwykle rozstrzygnięte na naszą niekorzyść, zostają sądy itd. _________________ Bogdan, Katowice. | | | SP8LBK | 18.12.2014 12:01:44 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2004035 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | Bagdan, mamy podobne zdanie ale przepis albo jego brak jak już wsponiałem funkcjonuje lub nie od wieluuuu lat. Nikomu to nie przeszkadza. Kiedyś nie przeszkadzało to komisjom eterowym i ówczenenemu PIR, PAR, URTiP a teraz UKE. Od lat tak funcjonowały i funkcjonują kluby. Teraz zaczęło to komuś przeszkadzać. Właśnie komu, okazuje się, że... krótkofalowcom, bo dalej tak jak kiedyś prowadzona jest działalność szkoleniowa w klubach. Tak jak kiedyś to i obecnie działają stacje klubowe na obozach czy okolicznościowe z miejskiego rynku. UKE nie interweniuje a przecież robi nasłuchy. Nikt nie interweniuje. Interweniują... sami krótkofalowcy, którzy nie mają doświadczenia i na wszystko muszą mieć jasny, jednoznaczny i nie budzący wątpliwości przepis, czyli stan zero-jedynkowy, który nie wymusza myślenia i zdrowego rozsądku w postępowaniu. Kiedyś każdy wiedział, kto to jest kier. r-stacji klubowej i operatorzy odpowiedzialni i jaka jest ich rola w działalności klubu. Teraz jak czytamy, to wymagana jest ich definicja oczywiście zawarta w akcie prawnym. A wystarczy włączyć myślenie. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP8LBK | 19.12.2014 08:10:34 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2004463 Od: 2010-8-3
| Stasiek Stąpasz po kruchym lodzie. To pokolenie nie zna znaczenie słów takich jak nadzór, wymóg czy ograniczenie. Teraz gdyby kier. klubu, czy kier. r-stacji zabrał mikrofon czy wyjął i schował lampę z PA albo ustawił szlaban na radio, to uwierz mi, zostałby obmalowany na wszystki forach z oskarżeniem o reżim i ograniczenia swobód obywatelskich zapisanych w Konstytucji. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | sq7ovv | 19.12.2014 09:07:39 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: JO91LO
Posty: 1115 #2004494 Od: 2010-9-22
| W moich oczach na szacunek trzeba sobie zasłużyć.
Prawo nie jest tu wyjątkiem.
Uznaję wyższość rozumu nad przepisami, więc czasem mam kłopot z tzw. przedstawicielami..... hihihi Najwyższą szkodliwością czynu w moich oczach jest wyłączenie myślenia. Jeśli prawo nie pozwala na pracę na radiostacji klubowej osoby nieuprawnionej nawet pod nadzorem (cokolwiek to znaczy), to jest to skrajny debilizm, za który nasi przedstawiciele powinni NATYCHMIAST się wziąć. Może PZK dostrzeże problem, a może OPOR w końcu zrobi coś pożytecznego?
Historia nam podpowiada, że nie tylko ja mam takie poglądy. Skrajnym przykładem jest czas prohybicji w USA. Tam największą szkodę zrobili prawodawcy w głowach ludzi. Obywatele stracili kompletnie szacunek dla prawa, bo kilka ustaw było durnych aż do bólu.
Z życzeniami lepszego prawa i lepszego rozumu u siebie i w otoczeniu
Pozdrówka Kuba | | | SP2LIG | 19.12.2014 09:33:54 | 


Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13125 #2004501 Od: 2009-3-16
| Stasiu przyjacielu, masz dar sensownego wyłożenia najprawdziwszej prawdy, obawiam się tylko o skutek. Oczywiście że prawo trzeba przestrzegać o głupkowate zmieniać, generalnie większość kolegów to doskonale rozumie ale i w tym intymnym temacie jak sam się przekonałeś są nawiedzeni dla których wszystko i wszyscy są be. ___________ Greg SP2LIG | | | usuniety8_02_2021 | 19.12.2014 10:11:35 | 

Grupa: Użytkownik
QTH: Suszec JO90JB
Posty: 9221 #2004517 Od: 2008-10-24
| SP8LBK pisze:
Stasiek Stąpasz po kruchym lodzie. To pokolenie nie zna znaczenie słów takich jak nadzór, wymóg czy ograniczenie. Teraz gdyby kier. klubu, czy kier. r-stacji zabrał mikrofon czy wyjął i schował lampę z PA albo ustawił szlaban na radio, to uwierz mi, zostałby obmalowany na wszystki forach z oskarżeniem o reżim i ograniczenia swobód obywatelskich zapisanych w Konstytucji.
Andrzej
Ale w Artykułach Konstytucji RP jest zapisane że Obywatel RP ma OBOWIĄZEK PRZESTRZEGAĆ PRAWA.
W Prawie nie ma takiego pojęcia jak niepisane zasady, dowolne interpretowanie przepisów Prawa. nie ma takich pojęć o których pisał Marek SP6NIC -> "Są normy, zasady, niepisane. Których należy przestrzegać."
Prawo jest prawem i należy go przestrzegać czy nam sie to podoba czy nie. Wyobrażasz sobie bezkarne łamanie prawa skarbowego, karnego czy np. Budowlanego?
Gdyby PZK posiadał z dwóch prawników zorientowanych w temacie to już dawno te sprawy byłyby wyprostowane i jasno określone. Dlaczego nie kontynuowano starej tradycji krótkofalarstwa polskiego, że nowy adept wiedzę zdobywał w Klubie, "weterani" pomagali i uczyli, rósł szacunek do nich jak i do młodych, bo młody szanował starszych. A teraz jak jest? | | | SP8LBK | 19.12.2014 10:59:18 | 
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5372 #2004547 Od: 2010-8-3
| sq7ovv pisze: W moich oczach na szacunek trzeba sobie zasłużyć.
Prawo nie jest tu wyjątkiem.
Uznaję wyższość rozumu nad przepisami, więc czasem mam kłopot z tzw. przedstawicielami..... hihihi Najwyższą szkodliwością czynu w moich oczach jest wyłączenie myślenia. Jeśli prawo nie pozwala na pracę na radiostacji klubowej osoby nieuprawnionej nawet pod nadzorem (cokolwiek to znaczy), to jest to skrajny debilizm, za który nasi przedstawiciele powinni NATYCHMIAST się wziąć. Może PZK dostrzeże problem, a może OPOR w końcu zrobi coś pożytecznego?
Historia nam podpowiada, że nie tylko ja mam takie poglądy. Skrajnym przykładem jest czas prohybicji w USA. Tam największą szkodę zrobili prawodawcy w głowach ludzi. Obywatele stracili kompletnie szacunek dla prawa, bo kilka ustaw było durnych aż do bólu.
Z życzeniami lepszego prawa i lepszego rozumu u siebie i w otoczeniu
Pozdrówka Kuba
W moich oczach na szacunek trzeba sobie zasłużyć. I odwrotnie.
Nikt nie ma z tym problemu. Problem ma kilku inaczej myślących krótkofalowców. Gdyby było inaczej to w większości klubów wisiałyby tylko ramki zamiast pozwoleń a osoby prowadzocy program ARISS za dopuszczenie dzieciaków siedzieli by na dołku. Podam, tylko tyle, że w projekcie PZK i innych zapis o szkoleniu osób na stacjach klubowych był taki zapis ale tylko dlatego, że była to propozycja środowiska. W spotkaniach uczestniczyło kilka organizacji, nie tylko PZK i OPOR i jednak wszyscy zgodzili się na zapis jaki obecnie jest w najnowszym projekcie nowego rozporządzenia _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | Electra | 30.05.2025 01:03:14 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|