Klubowicz nadaje /p /m Klubowicz bez licencji w terenie. |
SP8LBK pisze: To nie masz prawa także do oddychania bo nigdzie nie jest to w prawie uregulowane. Nieważne jakim powietrzem. Krystalicznie czystym czy też zadymionym. To jak chcesz uczyć młodych adeptów do egzaminu i późniejszego wyjścia na pasma pod swoim znakiem? Na sali wykładowej aby pogadali sobie do butelek po oranżadzie i zrobili książkowe QSO? Tak się nie da. Tak samo jak sie nie da nauczyć zachowania na drodze, jeśli kursant pobiera wyłącznie wiedzę na placu manewrowym i sali wykładowej. Andrzeju rozróżnijmy 2 sprawy. 1. Możliwość i sens szkolenia młodzieży również poprzez pracę na pasmach przed uzyskaniem pozwolenia. Tu jestem absolutnie za i nie musisz mi tego tłumaczyć. 2. Suche przepisy prawa i ich interpretacja. Tu nie ma miejsca na tradycję, sentyment, żal itd. Interpretacja wynika z treści przepisu, a nie z tego co by się chciało tam znaleźć. Mam wrażenie, że mylą Ci się te rzeczy. Przepis jeśli jest zły, to trzeba go zmienić, poprawić, a nie interpretować w dowolny sposób. Odnoszę wrażenie, że bawisz się tutaj bo przedmiot sporu jest błahy i jest pole do takiej zabawy, a szkodliwości nie ma. Spróbuj interpretować przepisy w ten sposób z innych dziedzin niż krótkofalarstwo, które jest tylko hobby. Np. prawa budowlanego, w kontaktach z urzędem skarbowym, ZUSem, prawa bankowego (kredyty) itd. Szybko zostaniesz sprowadzony na ziemię, a konsekwencje będą prawdziwe - żeby tylko pieniężne a nie zdrowotne. Nikt nie będzie przymykał oka, a w naszej rzeczywistości w kontaktach z takimi instytucjami sprawy wątpliwe będą zwykle rozstrzygnięte na naszą niekorzyść, zostają sądy itd. |