QUEBEC a sprawa polska | |
| | EI2KK | 23.01.2019 13:50:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1746 #2630607 Od: 2012-8-7
| sp9uxy pisze:
Myślałem że odpowiedź będzie na wyższym poziomie ale cóż nie stać Ciebie na więcej, mnie nie wystaje bo chodzę boso.
Starałem się bardzo żeby moja odpowiedź zmieściła się w twoich standardach mentalnych. _________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
DMR TG 2600 (2720126)
| | | Electra | 30.01.2025 21:28:46 |
|
| | | sp4jfr | 23.01.2019 13:58:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1753 #2630611 Od: 2011-8-12
Ilość edycji wpisu: 2 | Sytuacja wypisz wymaluj jak na Śląsku Opolskim. Mój szwagier będąc na starych śmieciach spotkał pewną znajomą, która była u sąsiadów z zachodu raptem półtora roku. (Było to około roku 90-tego zeszłego stulecia). Po przyjeździe do swoich w okolice Opola znajoma indaguje: "jakie macie programy niemieckie w TV SAT: Zad eindz, phrrro ziiiben?" Szwagrowski wybucha śmiechem i odpowiada: mamy tylko sat jeden i pro siedem. Jacek dobrze Ci radzę, wyluzuj. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | SP8UFT | 23.01.2019 14:03:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO11JI
Posty: 911 #2630612 Od: 2013-12-27
| EI2KK pisze: SP8UFT pisze: Właśnie oglądałem program w TV....rzecz była o małżeństwie polsko-francuskim które przyjechało do Polski kupiło chałupę na zadupiu i prowadzi sielskie życie. Ale nie o tym......jakoś Pani prowadząca rozmowę z nimi nie poprawiała Pana Francuza, że jego jezik poslkiiii jeśt nie gramatiiiczniii. Polski jest dla niego językiem obcym więc cudów nie należy oczekiwać....tak samo jak francuski czy angielski jest językiem obcym dla 80% krótkofalowców, a w tym hobby chodzi tylko o nawiązywanie łączności. Jacek to chyba zapomniał, że 30lat temu to 90% dzieci miało dostęp jedynie do rosyjskiego i to od 5 kl. szkoły podstawowej. Szczególnie w G można się bezproblemowo dogadać po angielsku z sepetlawiącym angolem. Więc nie mam pojęcia co autor wątku miał na myśli.
Mylisz trochę pojęcia... Celem literowania jest to, aby nie było wątpliwości co nadałeś/powiedziałeś. Nigdzie nie twierdzę, że każdy ma prowadzić QSO perfekcyjnym angielskim, ale chyba nauczenie się tych 20-tukiku słów i 10 cyfr tak, żeby nie robić obciachu nie powinno nikomu sprawić problemu. Kilkadziesiąt lat temu było trudniej, teraz nie trzeba zgadywać, można posłuchać.
Ooooo...perfekcjonista się znalazł To że się komuś źle zęby "złożą" przy wołaniu DX-a uważasz za obciach??? Nie mów, że zwróciłbyś uwagę jakiemuś osiemdziesięcioletniemu dziadkowi, że źle literuje swój znak w czasie łączności. Zawsze "kłebeka" można zastąpić "królową". _________________ VY 73! Tomek | | | EI2KK | 23.01.2019 14:06:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1746 #2630613 Od: 2012-8-7
| sp4jfr pisze: Sytuacja wypisz wymaluj jak na Śląsku Opolskim. Mój szwagier będąc na starych śmieciach spotkał pewną znajomą, która była u sąsiadów z zachodu raptem półtora roku. (Było to około roku 90-tego zeszłego stulecia). Po przyjeździe do swoich w okolice Opola znajoma indaguje: "jakie macie programy niemieckie w TV SAT: Zad eindz, phrrro ziiiben?" Szwagrowski wybucha śmiechem i odpowiada: mamy tylko sat jeden i pro siedem. Jacek dobrze Ci radzę, wuluzuj.
No nie dokładnie... jeśli rozmawiałbyś z Niemcem, to też byś mu wmawiał że poprawnie jest 'pro siedem'?
Cały temat ma związek z QSO w języku angielskim, na przemienniku czy lokalnie róbta co chceta, jednak kiedy wychodzicie z QSO w świat, warto trzymać się tam obowiązujących standardów.
Czy kierowcy np. z UK mają w Polsce jeździć po lewej stronie drogi, bo tak robią u siebie? Czy ty będąc w UK będziesz jeździł po prawej? _________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
DMR TG 2600 (2720126)
| | | SP2LIG | 23.01.2019 14:09:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13109 #2630615 Od: 2009-3-16
| SP6IX pisze:
Widać że nie słuchasz innych służb nie tylko lotnictwa ale i morskich ,literowanie nie jest sztywne i nie zawsze zgodne z wymową prawidłową ..........
W krajach anglosaskich lub w tych gdzie j angielski jest powszechny tz znany od zawsze literowanie nie odbiega od międzynarodowego ogólnie przyjętego standardu łącznie ze słowem Quebec, tz literowanie jest zgodne z prawidłową wymową. Tylko Słowianie(nie wszyscy) dla których j angielski był obcy mają lub mieli problem z prawidłowym literowaniem. Jeżeli masz doświadczenie w odsłuchu służb morskich( wyżej to sugerujesz) to podziel się wiedzą w tym temacie. ________________ Greg SP2LIG | | | sp4jfr | 23.01.2019 14:59:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO04RA, Nakomiady, Mazury
Posty: 1753 #2630623 Od: 2011-8-12
| EI2KK pisze: sp4jfr pisze: Sytuacja wypisz wymaluj jak na Śląsku Opolskim. Mój szwagier będąc na starych śmieciach spotkał pewną znajomą, która była u sąsiadów z zachodu raptem półtora roku. (Było to około roku 90-tego zeszłego stulecia). Po przyjeździe do swoich w okolice Opola znajoma indaguje: "jakie macie programy niemieckie w TV SAT: Zad eindz, phrrro ziiiben?" Szwagrowski wybucha śmiechem i odpowiada: mamy tylko sat jeden i pro siedem. Jacek dobrze Ci radzę, wuluzuj.
No nie dokładnie... jeśli rozmawiałbyś z Niemcem, to też byś mu wmawiał że poprawnie jest 'pro siedem'?
Cały temat ma związek z QSO w języku angielskim, na przemienniku czy lokalnie róbta co chceta, jednak kiedy wychodzicie z QSO w świat, warto trzymać się tam obowiązujących standardów.
Czy kierowcy np. z UK mają w Polsce jeździć po lewej stronie drogi, bo tak robią u siebie? Czy ty będąc w UK będziesz jeździł po prawej?
No dobra. Starajmy się wymawiać możliwie najlepiej. Ale w opisanej sytuacji na Śląsku chodzi o Polkę, która delikatnie mówiąc ździebko przesadziła. Nie ma o co kruszyć kopii. _________________ VY 72&73 Bolek
K2 QRP + PA, anteny: druty + HexBeam | | | SQ9MZ | 23.01.2019 16:07:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Rybnik
Posty: 1846 #2630638 Od: 2008-10-21
| EI2KK pisze:
Nie w tym rzecz czy do literowania użyjesz innego słowa kiedy warunki są trudniejsze, chozi o to szepy o popjawnie wimiawić.. no właśnie, tak mniej więcej 'słychać' niektórych kolegów którzy myślą że mówią po angielsku.
Gościu masz sto procent racji, to jest elementarz. I grubo mnie dziwią jakieś dygresje o narodowości, o lokalnych wymowach i innych duperelach w tym temacie.
EI2KK pisze:
A Angol się dziwi, że ten polski tak podobnie chwilami brzmi do angielskiego.
Ależ tu nawet wcale nie o Angola idzie a także o tych nie Angoli. Tych, dla których język angielski nie jest rodzimym ale dla celów krótkofalarstwa, dla hobby które namiętnie uprawiają, nauczyli się do porządku tych trzydziestu z zapasem słów aby przeprowadzić porządną łączność na fonii i do minimum ograniczyć nieporozumienia.
Nawet jeżeli w bieżącej angielszczyźnie jesteśmy słabi i brak tendencji rozwojowych, to porządne literowanie dla celów prowadzenia łączności jest podstawą. Wszystkie nonsensowne próby tłumaczenia się, że się nie da, są nonsensowne. A wytrwałe kaleczenie (bo co tam będę poprawiał, słuchał innych jak wymawiają, jeszcze może jakich wrażych Angoli, przecież mam w logu sto tysięcy łączności i bez łaski, patriotycznie kalecząc zrobię drugie sto) jest obciachowe i tyle. Ja rozumiem, że wielu bardziej pasowałoby, żeby to język polski był tym uniwersalnym, żebyśmy to my mogli pouczać innych jak to wymawiać po polsku. No ale póki jest jak jest, warto to zaakceptować i stosować bez tłumaczeń o trudnym dzieciństwie językowym. [Podobnie jak warto poduczyć się minimalnego zakresu innych języków.]
A uczyć można się cały czas, jak Adrian.
_________________ Henryk SQ9MZ
________________________________________________________ "Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć." Włóczykij, Dolina Muminków.
| | | EI2KK | 23.01.2019 16:26:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1746 #2630643 Od: 2012-8-7
| Dlaczego jako przykład wymowy wybrałem nagranie ATC? Chodziło również o efektywność komunikacji - zwróćcie uwagę w jakim tempie tam się łączność odbywa, porównać można do naszych zawodów, a pomyłki mogą kosztować dużo więcej niż strata punktów. Korespondenci też międzynarodowego pochodzenia... _________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
DMR TG 2600 (2720126)
| | | sp9uxy | 23.01.2019 16:43:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice
Posty: 2075 #2630644 Od: 2009-8-25
| EI2KK pisze: sp9uxy pisze:
Myślałem że odpowiedź będzie na wyższym poziomie ale cóż nie stać Ciebie na więcej, mnie nie wystaje bo chodzę boso.
Starałem się bardzo żeby moja odpowiedź zmieściła się w twoich standardach mentalnych.
Ale jak zwykle nie udało się, próbuj dalej i nie poddawaj się. | | | sp9uxy | 23.01.2019 16:46:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice
Posty: 2075 #2630645 Od: 2009-8-25
| SP2LIG pisze: SP6IX pisze:
Widać że nie słuchasz innych służb nie tylko lotnictwa ale i morskich ,literowanie nie jest sztywne i nie zawsze zgodne z wymową prawidłową ..........
W krajach anglosaskich lub w tych gdzie j angielski jest powszechny tz znany od zawsze literowanie nie odbiega od międzynarodowego ogólnie przyjętego standardu łącznie ze słowem Quebec, tz literowanie jest zgodne z prawidłową wymową. Tylko Słowianie(nie wszyscy) dla których j angielski był obcy mają lub mieli problem z prawidłowym literowaniem. Jeżeli masz doświadczenie w odsłuchu służb morskich( wyżej to sugerujesz) to podziel się wiedzą w tym temacie. ________________ Greg SP2LIG
A podziel się wiedzą jak literowałeś robiąc łączności na CB 27.555MHz, bo przecież robiłeś tam łączności, prawda? | | | SP3ANL | 23.01.2019 17:31:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 147 #2630663 Od: 2017-5-29
Ilość edycji wpisu: 1 | W przypadku łączności międzynarodowych, ja jestem zdecydowanie zwolennikiem literowania zgodnie z ogólnie przyjętym standardem, literowanie NATO/ICAO jest obowiązkowe w służbie lotniczej, rekomendowane w amatorskiej. Gdzieś czytałem, że słowa są specjalnie tak dobrane, żeby można było rozróżnić w warunkach złej czytelności. Podobnie nadawanie cyfr, biorąc udział w kilku zawodach UKF pomimo bardzo skromnej instalacji (brak anteny kierunkowej) stosowałem również wymowę cyfr przyjętą w służbie lotniczej (tree zamiast three, niner zamiast nine) przy podawaniu numerów, wychodząc z założenia, że te zmiany są po to, żeby uniknąć wątpliwości i pomyłek, a i tak zdarzały się pomyłki przy odbiorze.
Mimo wszystko, wymowa czy zmiana słów przy literowaniu (na przykład Sugar Norway zamiast Sierra November) to jest nic w stosunku do tego, że bardzo często znaki są wypowiadane bardzo szybko, również w przypadku, jak ktoś podaje CQ. Miałem przypadki, w których znak musiał paść nawet 10 razy, żebym miał na kartce cały znak i dopiero wtedy ewentualnie mogłem zawołać i zrobić łączność. Rozumiem, że są ludzie, którzy z natury mówią bardzo szybko, ale wypowiedzieć znak powoli i wyraźnie, to chyba nie jest problem, a słuchającym ułatwi zrobienie łączności. | | | Electra | 30.01.2025 21:28:46 |
|
| | | SP2LIG | 23.01.2019 17:47:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13109 #2630668 Od: 2009-3-16
| [quote=sp9uxy]SP2LIG pisze: SP6IX pisze:
Widać że nie słuchasz innych służb nie tylko lotnictwa ale i morskich ,literowanie nie jest sztywne i nie zawsze zgodne z wymową prawidłową ..........
W krajach anglosaskich lub w tych gdzie j angielski jest powszechny tz znany od zawsze literowanie nie odbiega od międzynarodowego ogólnie przyjętego standardu łącznie ze słowem Quebec, tz literowanie jest zgodne z prawidłową wymową. Tylko Słowianie(nie wszyscy) dla których j angielski był obcy mają lub mieli problem z prawidłowym literowaniem. Jeżeli masz doświadczenie w odsłuchu służb morskich( wyżej to sugerujesz) to podziel się wiedzą w tym temacie. ________________ Greg SP2LIG
A podziel się wiedzą jak literowałeś robiąc łączności na CB 27.555MHz, bo przecież robiłeś tam łączności, prawda?[/quote]
Tak to jest najprawdziwsza prawda. Bardzo chętnie odpowiem na Twoje pytanie. Literowanie międzynarodowe(te prawidłowe) było mi znane od zawsze w związku z moją profesją. Tym sposobem i tylko tym ludzie porozumiewają się na całym świecie a dużo a może nawet bardzo dużo krajów tego padołu mam zaliczone. Na CB 555(grupa AT) wszystko tj spelowanie, slang, kody, procedury i inne czynności tu nie wymienione były brane z praktyk krótkofalarstwa międzynarodowego, nie polskiego, totalnie nie z kanału 19(podstawa) CB jak co poniektórzy tu mniemają. Tam nie było problemu jak poprawnie literować Q jak Quebec lub wszelkie inne. Mam tam narobione kilka tysięcy QSO potwierdzone QSL'kami bardzo często z atrakcyjnymi czytaj rzadkimi dywizjami(w krótkofalarstwie licencjonowanym zwanymi DXCC). Jeżeli masz jeszcze jakieś pytanie to wal śmiało, chętnie odpowiem. _____________ Greg SP2LIG | | | SP2LIG | 23.01.2019 18:00:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13109 #2630674 Od: 2009-3-16
| SP3ANL pisze:
........Mimo wszystko, wymowa czy zmiana słów przy literowaniu (na przykład Sugar Norway zamiast Sierra November) to jest nic w stosunku do tego, że bardzo często znaki są wypowiadane bardzo szybko, również w przypadku, jak ktoś podaje CQ.........
W łączności profesjonalnej gwarantem nawiązania poprawnej łączności i totalnego odczytania prawidłowej treści jest standard NATO. Wszelkie inne metody mogą skutkować nie nawiązaniem łączności lub odebraniem nieczytelnym/niezrozumiałym treści rozmowy lub telegramu. W łączności amatorskiej nie ma to takiego ważnego znaczenia ale totalnie świadczy o aktualnym poziomie nabytej wiedzy operatorskiej przez danego delikwenta. ______________ Greg SP2LIG | | | sp9nrb | 23.01.2019 19:14:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3062 #2630706 Od: 2017-7-11
| SP2LIG pisze: SP3ANL pisze:
........Mimo wszystko, wymowa czy zmiana słów przy literowaniu (na przykład Sugar Norway zamiast Sierra November) to jest nic w stosunku do tego, że bardzo często znaki są wypowiadane bardzo szybko, również w przypadku, jak ktoś podaje CQ.........
W łączności profesjonalnej gwarantem nawiązania poprawnej łączności i totalnego odczytania prawidłowej treści jest standard NATO. Wszelkie inne metody mogą skutkować nie nawiązaniem łączności lub odebraniem nieczytelnym/niezrozumiałym treści rozmowy lub telegramu. W łączności amatorskiej nie ma to takiego ważnego znaczenia ale totalnie świadczy o aktualnym poziomie nabytej wiedzy operatorskiej przez danego delikwenta. ______________ Greg SP2LIG
Przyjacielu a od kiedy to standardy NATO obowiązują w całym świecie, w życiu cywilnym jak i w regionach będący w opozycji do NATO? Czy krótkofalarstwo jest komórką NATO, że obowiązują nas przepisy jakiejś organizacji? A może ktoś tu jest po praniu mózgu jak to w służbach bywa. Chyba ktoś chce tu być świętszy od papieża. _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | usuniety20200328 | 23.01.2019 19:14:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 467 #2630707 Od: 2011-3-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | EI2KK pisze:
..jeśli tylko będziesz to wymawiał w sposób zrozumiały dla publiczności anglojęzycznej... ,)
A skąd wiesz kto siedzi po drugiej stronie?
Jeżeli ktokolwiek będzie chciał zrozumieć co masz do przekazania to zrozumie. Jeżeli ktokolwiek nie będzie chciał zrozumieć, to nawet jak mu w dupę wejdziesz z tą swoją perfekcyjną wymową to i tak nie zrozumie, bo zrozumieć nie chce.
Proste. Trzecia strona pałowania. | | | SP7KIE | 23.01.2019 19:45:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kielce
Posty: 157 #2630718 Od: 2018-4-5
| SQ6ILB pisze: sp7ukl pisze: A ja pójdę na "czołówkę". Jako, że w języku polskim nie ma w alfabecie znaku Q, proponuję wystąpić do UKE o usunięcie jej z polskich znaków wywoławczych.
W sumie jestem za. ,)
Tez jakos dziwne i sie wydaje i nie lubie tego Q. Dlatego robiac licencje, sklaniam sie do SP7xxx ,) _________________ Mirek SP7KIE | AR3080
| | | sp6ryd | 23.01.2019 20:23:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3877 #2630725 Od: 2012-1-22
| EI2KK pisze:
Dlaczego jako przykład wymowy wybrałem nagranie ATC? Chodziło również o efektywność komunikacji - zwróćcie uwagę w jakim tempie tam się łączność odbywa, porównać można do naszych zawodów, a pomyłki mogą kosztować dużo więcej niż strata punktów. Korespondenci też międzynarodowego pochodzenia...
Niby racja ale myślę że oni to się tam po głosie nawet znają na tych dużych lotniskach i stałych trasach - może by radiowych spotterów podpytać W naszym hobby też jest tak, że jak dużo słuchasz na KF'ie to często poznajesz korespondenta po intonacji, spellingu itp. i żadnych programów do podpowiadania sufixu na podstawie baz znaków nie potrzeba. Stara szkoła mówiła "odbębnij trochę jako SWL to się otrzaskasz" ważne by słuchać KF'u ze świata a nie lokalnych pogaduch. Rozróżnisz wtedy spelling w stylu WAN TU TRI od oksfordskiego czy jankeskiego. Myślę że starsi (po głosie) hiszpanie i włosi też maja gigantyczny problem z prawidłowym spelingiem, potrafią nawet coś takiego nagrać jako wywołanie. Rzeczone "QUEBEC" miałem kiedyś w klubowym znaku i chyba faktycznie w łącznościach krajowych wymawialiśmy je inaczej niż w międzynarodowych zawodach ,) To chyba ważne by wymawiać tak by być skutecznym. Może ktoś kiedyś zrobi analizę logów z zawodów fonicznych pod katem odrzuconych łączności z powodu źle odebranego znaku, porówna z nagraniami i okaże się które z liter wypadają najgorzej. Podobno z titawą też są lepsze i gorsze w odbiorze zestawy liter - w czasach gdy znak dostawałeś można było gorzej trafić | | | so3akGreg | 23.01.2019 20:54:14 | Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #2630733 Od: 2019-1-9
| SQ5KLN pisze: . Każdy szanujący prawo krótkofalowiec, powinien znać regulacje dotyczące radiokomunikacji, między innymi powinien wiedzieć, że jego hobby to służba radiokomunikacyjna, a jak każda służba radiokomunikacyjna, jest objęta regulacjami RR-ITU, w tym załącznikiem nr 14 tegoż dokumentu określającym jak należy literować identyfikatory stacji i... wśród cywilizowanych ludzi byłby to koniec dyskusji (jest norma międzynarodowego regulatora, to wypadałoby jej przestrzegać nawet jeśli nikt nie pilnuje czy jest przestrzegana).
edit: Link to polskiego tłumaczenia RR-ITU https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/polskie-tlumaczenie-regulaminu-radiokomunikacyjnego-itu - wspomniany załącznik 14 jest w tomie 2 cz. 1
No z tą służbą to bym był ostrożny , to jest tłumaczenie bezpośrednie słowa angielskiego "service" które ma bardzo dużo znaczeń .Tłumaczenie polskiego tłumacza nie koniecznie znającego się na zasadach działania amatorskiej łączności jest co by nie powiedzieć co najmniej chybione. Słowa służba i amator są nawzajem wykluczające się , nie możesz być amatorem i być służbą w rozumieniu odpowiedzialności za brak konkretnych działań w przypadku zaistnienia potrzeby , czy szkody wynikłe w zaprzestaniu działania lub odmowie działania co jest ewidentne w każdej służbie. | | | sp9nrb | 23.01.2019 21:13:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3062 #2630736 Od: 2017-7-11
| SQ5KLN pisze: sp9nrb pisze:
Przyjacielu a od kiedy to standardy NATO obowiązują w całym świecie, w życiu cywilnym jak i w regionach będący w opozycji do NATO? Czy krótkofalarstwo jest komórką NATO, że obowiązują nas przepisy jakiejś organizacji? A może ktoś tu jest po praniu mózgu jak to w służbach bywa. Chyba ktoś chce tu być świętszy od papieża.
Alfabet NATO/ICAO to nazwy potoczne (i w takim znaczeniu użył tego Greg a nie w znaczeniu, że NATO coś narzuca krótkofalowcom). Każdy szanujący prawo krótkofalowiec, powinien znać regulacje dotyczące radiokomunikacji, między innymi powinien wiedzieć, że jego hobby to służba radiokomunikacyjna, a jak każda służba radiokomunikacyjna, jest objęta regulacjami RR-ITU, w tym załącznikiem nr 14 tegoż dokumentu określającym jak należy literować identyfikatory stacji i... wśród cywilizowanych ludzi byłby to koniec dyskusji (jest norma międzynarodowego regulatora, to wypadałoby jej przestrzegać nawet jeśli nikt nie pilnuje czy jest przestrzegana).
edit: Link to polskiego tłumaczenia RR-ITU https://www.gov.pl/web/cyfryzacja/polskie-tlumaczenie-regulaminu-radiokomunikacyjnego-itu - wspomniany załącznik 14 jest w tomie 2 cz. 1
Mam ten dokument. Kiedyś na forum ktoś to reklamował. Tylko co zrobić jak niewolnik zmienia rzeczywistość i na siłę chce chwalić swego pana. A o ile się nie mylę to ten zapis ma już chyba z kilkadziesiąt lat. _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | EI2KK | 23.01.2019 21:46:52 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1746 #2630740 Od: 2012-8-7
| sp9nrb pisze:
Tylko co zrobić jak niewolnik zmienia rzeczywistość i na siłę chce chwalić swego pana.
Masz jakiś kompleks czy co? _________________ Alles hat ein Ende, nur die Wurst hat zwei.
DMR TG 2600 (2720126)
| | | Electra | 30.01.2025 21:28:46 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|