Wiesz, a ja juz wole niepoprawnie wymówioną Sierrrrrre, niz jakiegos sugara czy co tam jeszcze. Sierrrrrra nie budzi znadych wątpliwości w przeciwieństwie do takiego Kilowata. To ma byc (K)ilowatt czy (K)ilo (W)att??? Koledzy podniesli problem zrozumienia przy QRM'ach. Zgoda, jeśli korespondent nie potrafi odebrać znaku mogę go przeliterować używając innych słów, ale kiedy słyszę CQ Contes Sugar Papa to już nie wiem czy operator na pewno powinien otrzymać licencje. W ruchu lotniczym są te same problemy - słaba słyszalność, zakłócenia etc i to własnie dlatego opracowano literowanie ICAO które jest absolutnie jednoznaczne. Nawet odebranie jednej sylaby pozwala poprawnie określić nadaną literę. _________________ Piotr SP3UQE
KB6NU zebrał w postaci listy niekonwencjonalne a raczej niezgodne z normą (a jest nią https://pl.wikipedia.org/wiki/Alfabet_fonetyczny_ICAO ) sposoby literowania. Nie zamierzam wywoływać jakiejś burzy ale ciekawi mnie ilu z nas jest wiernych normom? Pielęgnacja ustalonych zasad jest ważna i staram się tego przestrzegać ale z drugiej strony niesamowicie podnosi komfort odsłuchu H wypowiadane przez operatora z Francji jako Honolulu zamiast Hotel
Pozwole sobie napisac drugiego posta na tym forum w w/w temacie. Jako czlowieka ostatnio pracujacego w okolicach pasma 2m w modulacji AM szlag mnie jasny trafia jak slysze i musze odpowiadac uzywajac Romanów i innych Yokoham. Na prawde duzo prosciej by bylo gdyby wszyscy naumieli sie alfabetu ICAO.
Dla mnie prowadzenie amatorskiego QSO jest nie tylko treningiem, ale bywa ze przeszkadza bo czlowiek nabiera zlych nawykow. Dlatego staram sie w ogole na UKFie nie literowac znakow i wole jak Romanuje/Yokohamuje korespondent
M. _________________ ---------------------------------------------- Prosty Wiejski Rzemieślnik ;) 73!
Proponuję się trochę osłuchać na pasmach (nie tylko na przemiennikach i 80m), popracować trochę w zawodach międzynarodowych, zrobić kilka tysięcy qso i sprawdzić swoje logi, czy i ile występuje błędów i ile z tego może być spowodowanych literowaniem - i dopiero wtedy snuć mądrości czy "Kilowatt" jest poprawne czy nie. A wątpliwości typu czy to jest "K" czy "KW" to już się ocierają o śmieszność...
Do posłuchania:
_________________ The UNIX Guru`s view of Sex: unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; unmount; sleep
(...) i dopiero wtedy snuć mądrości czy "Kilowatt" jest poprawne czy nie. A wątpliwości typu czy to jest "K" czy "KW" to już się ocierają o śmieszność...
Dokładnie. Od razu widać doświadczenie operatora. Choć w innym wątku ktoś twierdził, że takie to wypowiedzi prowokacja. _________________ Darek, SQ9KEJ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ SP9KAG, VHF 145,2875
Proponuję się trochę osłuchać na pasmach (nie tylko na przemiennikach i 80m), popracować trochę w zawodach międzynarodowych, zrobić kilka tysięcy qso i sprawdzić swoje logi, czy i ile występuje błędów i ile z tego może być spowodowanych literowaniem - i dopiero wtedy snuć mądrości czy "Kilowatt" jest poprawne czy nie. A wątpliwości typu czy to jest "K" czy "KW" to już się ocierają o śmieszność...
Do posłuchania:
Serio? Rozumiem ze do mnie pijesz. wnioskuje ze jesteś okropnie osłuchany na pasmach i ja maluczki to ci moge co najwyżej klucz przynosić. Tak się tylko zastanawiam - chyba ci piloci rejsów lotniczych muszą niewiele wiedzieć, skoro stosują jedynie słuszny standard (moze za mało mają łączności w pracy, nie wiem). to, ze na pasmach sie czegos użytwa nie świadczy ze jest to dobre. wielu ludzi mówi "poszłem" co nie czyni tej wypowiedzi poprawną - swiadczy tylko o kompletnej ignoracji językowej. Dla mnie takie zachowanie to niechlujstwo i tylko w takich kategoriach mogę je traktować. Formalnego nakazu, istotnie, nie ma. Ja w każdym razie nauczyłem sie kodu ICAO i jakoś nigdy mi nie sprawiał kłopotu, ale wiesz, ja to z tych co to truskawki cukrem..... A z tym "smiesznym" kilowatem to wyobraź sobie, ze ktoś miał kaprys i sobie przeliterował sugar papa three kilo watt alfa - z Twojego punktu widzenia wszystko jest OK, prawda (słowa jak słowa) _________________ Piotr SP3UQE
Bardzo dużo wody musi upłynąć,aby ktoś przyznał się,że druga osoba ma rację a nie np. ja,Ty czy On. Jeżeli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości lub wątpliwościom poddaje znaczenie i normalne używanie literowania KILOWAT jako "K" , SUGAR jako "S",QUEEN jako "Q",X-ray jako "X" - ten ma bardzo malutkie jeszcze pojęcie o literowaniu liter alfabetu. Przykro mi,ale czytając co niektóre posty w tym temacie odnoszę wrażenie,że faktycznie mizernie wygląda pojęcie wśród niektórych Kolegów w odniesieniu do pracy emisją SSB na pasmach. Nie jest dla mnie ważne,że tym zdaniem nadszarpnę czyjąś urażoną dumę. Ma to dla mnie jak najmniejsze znaczenie. Po pierwsze - słuchać,słuchać i jeszcze raz słuchać. Po drugie - jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości co do literowania,zawsze można to zapisać i sprawdzić w szeroko dostępnej literaturze. Ja osobiście tak to robiłem,gdy zaczynałem swoją pracę jako nasłuchowiec. Do czasu zdobycia licencji nasłuchowca,byłem na tyle obeznany z tematem,że zaczynałem robić pierwsze łączności na stacji klubowej. Literowanie nie jest czymś wyjątkowym,strasznym czy też trudnym. Należy podchodzić do tego swobodnie,aczkolwiek nie lekceważąco. Poważnie lecz bez przesady. Trzymać się najlepiej stałych zasad i nie wymyślać czegoś nowego,co wzbudziłoby zdziwienie i śmiech na pasmach i po za nimi. Starać się opanować i nie poprawiać naszego respondenta,ucząc go poprawnego literowania,gdy sami nie jesteśmy pewni poprawności wymowy. A kończąc - proszę pogłębiać wiedzę literaturą i jak najwięcej słuchać a później dopiero zaczynać wątek,który może nas ośmieszyć. Mirek - SP3SUL
A z tym "smiesznym" kilowatem to wyobraź sobie, ze ktoś miał kaprys i sobie przeliterował sugar papa three kilo watt alfa
Piotrze, daj sobie powiedzieć. Jakakolwiek próba interpretacji, że kilo, kilowat może znaczyć cokolwiek innego niż literowanie K jest absurdalna. Rozumiem, że ktoś kto ma skromne osłuchanie na pasmach amatorskich mógł mieć wątpliwość przy jakimś niezbornym literowaniu przez równie mało doświadczonego operatora. Nie warto dłużej nad tym dywagować.
Naprawdę warto dobrze osłuchać stacje amerykańskie (największa liczebnie grupa krótkofalowców na świecie) bo ichniejszy angielski jest najbardziej popularny w eterze i ci dość racjonalni operatorzy nie kombinują z zamiennikami. Oczywiście też można się przyczepić, że czasem literują nazwą pojedynczej litery (podobnie niektórzy Brytyjczycy) ale na tyle można przymknąć oko. Ucho. _________________ Henryk SQ9MZ
________________________________________________________ "Nie można przecież wciąż być uprzejmym i towarzyskim. Po prostu nie można nadążyć." Włóczykij, Dolina Muminków.
Zaraz się zaczną pytania, czy czasem "Xray" nie zapisać jako XR, bo przecież słychać i "ex" i "ray". SP3UQE - piję nie tylko do Ciebie, bo ktoś już tu wcześniej przywołał taki absurd, że "kilowat" można zapisać jako KW. Jak brakuje osłuchania i praktyki, to może i można, choć mnie by to do głowy nie wpadło. _________________ The UNIX Guru`s view of Sex: unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; unmount; sleep
Drodzy koledzy - dajcie proszę spokój z tym literowaniem K jako KILOWAT. Ktoś tam namieszał i chciał się mocno popisać pisownią - Kilo Wat - jako dwa niezależne wyrazy. Kilo wat (zapomniałeś dodać na końcu literki - y),możesz kupić sobie w sklepie. HI !!! KILOWAT był,jest i nadal będzie używany w literowaniu litery "K". Nie ma jednak nic wspólnego z zapisem w międzynarodowym układzie jednostek miar - SI. Gdzie moc jest wyrażana w watach a 1000W jako 1 kW. Jednak wyraz "kilowat",jest nierozłączny i pisze się go razem. Skąd więc ten idiotyczny pomysł z zapisem - KILO WAT ?! To jest typowe dla tzw. "niedzielnych DX-menów". Inaczej jeszcze popatrzmy - o ile KILO jest używane - często a nawet bardzo często,to WAT ?! Pierwsze słyszę i czytam. Mało rozgarnięty operator,nie użyłby takiego literowania literki "W" po literce "K". Ktoś zaczął ten temat i gdy zauważył,że Jego pomysł z zapisem KILOWAT w postaci KILO WAT,jest do bani - nie do przyjęcia - zrozumiał,że wprowadza mętlik. Zdajcie się Koledzy na swój rozum i zaniechajcie tych pustych dywagacji. Najlepiej byłoby zamknąć ten temat a wszystkich niedowiarków,czy niedouczonych a łaknących tej wiedzy,zapraszają księgarnie jak i biblioteki krótkofalowca. Pozdrawiam - SP3SUL. Dlatego proszę o wyluzowanie i
Błąd Kolego. W polskiej pisowni,jednostkę mocy wyrażaną w watach,zapisujemy symbolem - "W" a krotność jednostki jako kilowat i zapisujemy symbolem - "kW". I co ważne - jedna literka "t" na końcu. Czyli - Wat (W). A Kilo Wat(y),można kupić jedynie w sklepie. HI!!! Nie jest to ani poważne by zapisywać inaczej jak i też nie podlega dalszym rozważaniom nad tym,jak to na siłę zmienić,by było KILO WAT.
Ten wątek jak i inne dotyczące zagadnienia literowania nie wniósł nic bo wnieść nie może. Towarzystwo jest podzielone na dwie grupy tj ortodoksów wyznawców kodu ICAO oraz na wyznawców kodu wierzy Babel. Dodam tylko że ja osobiście zaliczam się do tej pierwszej grupy, nawet w kontaktach krajowych. Nim zostałem krótkofalowcem wpierw z racji profesji miałem wiele kontaktów służbowych z wieloma nacjami na całym świecie. Wszędzie niezależnie od dominacji danego języka zawsze obowiązywał/obowiązuje literowanie wg kodu ICAO, z ogólnie rozumianym bezpieczeństwem załatwienia jakiejkolwiek sprawy niedopuszczalne było użycie kodu wierzy Babel.W służbie morskiej, lotnictwie i w dyplomacji również on obowiązuje. Generalnie krótkofalarstwo polskie jak i krótkofalarstwo światowe nie jest oparte na jakimkolwiek kodeksie/prawie pisanym tylko na nasze nieszczęście na zwyczajowym. Dlatego w w/w temacie panuje wzmiankowana wcześniej dowolność. Stosowanie kodu ICAO jest tylko zalecane a nie obowiązkiem. Wiele podręczników krótkofalarskich propaguję wręcz stosowanie kodu wierzy Babel podając tabelki literowania w kilku językach.
Generalnie nie mam problemu z literowaniem swojego znaku aczkolwiek sporadycznie jest problem z literą G, powtarzam ją jako Golf x 3 i poprawiam tylko w tym przypadku słowem Germany.
O wiele częściej jest problem z cyfrą 2, zaznaczam że nie seplenię nie noszę szuflady mam wszystkie swoje zęby. Otóż cyfra 2 często jest odbierana mimo raportu 5/9 jako 4. Wtedy muszę prostować z 4 na 2. Chcę dodać że nie jestem osamotniony z tym problemem z 2 okręgu. Czy ktoś z towarzystwa też tego cyfrowego problemu doświadczył ? ______________ Greg SP2LIG
Panowie słowo WATT dla ktrótkofalowca-opowiadacza powinno być dość dobrze znane - ciągle słysze ile to kto ma łotów w amplajferze. Ja mam mało łotów to się w tym temacie nieczęsto wypowiadam. W kwestii gramatyki i kilowata się nie wypowiem - ale pomyślcie Panowie gdyby taki Bralczyk albo Miodek byli krótkofalowcami - to byśmy naprawde mogli potańcować z tym spelowaniem ;-0
Drogi kolego SQ9MZ. Ja naprawdę dobrze rozumiem Twoja argumentację i sam nie mam problemu w wychwyceniem kilowat jako K. Niemniej jednak użyłem tego przykładu dla wskazania możliwych niejednoznacznosci w interpretacji odebranego slowa. Kod ICAO został tak pomyślany, żeby wszystko było jasne i jednoznaczne. Kilowata używają głownie stacje rosyjskojęzyczne i jest to konsekwencja kodu stosowanego w armii radzieckiej. Niemniej jednak ja nadal pozostanę w przekonaniu, ze standardem powinien być kod ICAO, a reszta to niestety jakiś slang. Kiedy uczyłem się angielskiego to standardem wymowy dla mnie był standard BBC, a nie wymowa hinduskich robotników spod Bombaju (kto słyszał to wie o czym mowię) W radiu podobnie - postarajmy się dążyć do zestandaryzowania literowania to nam będzie wszystkim łatwiej. Ktoś chciał chyba zablysnac i podał przykład z x-ray. Tutaj się kolego kłania głęboka logika kodu ICAO. Po pierwsze x-ray odczytywany jako x jest standardem, a ponadto wystarczy ze odbierzesz tylko ray, żeby widzieć ze chodziło o x (w kodzie ICAO są tylko unikalne sylaby) Kilowat standardem nie jest. a teraz wyobraź sobie ze ze względu na sygnał odebrałeś tylko .....wat kilowat???? Megawat???? Gigwat???? Co ten korespondent miał na myśli? Zawsze będę zwolennikiem standaryzację bo po prostu ułatwia życie. _________________ Piotr SP3UQE
Jacku tu pewnie nie chodzi o takie detale. Gdy zadzwonisz do wsparcia technicznego w Indiach, to zapewniam Cię, że to, co usłyszysz, daleko odbiega zarówno od BBC, jak i od NBC. A podobno to też angielski. Podobno! Standard ICAO jest dobry. Korzystam z niego także przy łącznościach krajowych w gorszych warunkach, bo MUSI to znać każdy sensowny krótkofalowiec. Z ICAO korzysta się w lotnictwie, łączności robi się tam także na HF/SSB i sobie ludzie radzą, mimo to, że w paśmie lotniczym też bywają zakłócenia, choćby od wyładowań atmosferycznych. Skąd wiem? W Polsce świetnie słychać łączności samolotów z indyjską kontrolą obszaru. Słychać trasy MWARA SAM w Ameryce Południowej, słychać "traki" transatlantyckie i CWP nad Pacyfikiem. Mimo dobrego standardu w przypadku bardzo silnych zakłóceń ludzie nadal mają problemy z odbiorem i dopasowują nieprawidłowo. Prawdopodobnie przyczyną jest tendencja dopasowania do wzorca (jedna z czynności przy analizie mowy) przy wielu dopuszczalnych wzorcach. Gdyby wszyscy w zagranicznych łącznościach literowali wyłącznie ICAO, być może problem byłby mniejszy. A słynne Dog X-ray to osobny przypadek. Kto nawiązał łączność z K4JDW? Kto pamięta, że Johnny literował swój znak: Kilowatt Four Jack Daniel's Whiskey? _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
To jest także pisownia amerykańska. Wszak Johnny jest gościem zza kałuży. A nad księżycówką dla hamsiaków trzeba się będzie zastanowić. Może pod jej wpływem poprawi się nieco literowanie niektórych ludków z pasma. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
Błąd Kolego. W polskiej pisowni,jednostkę mocy wyrażaną w watach,zapisujemy symbolem - "W" a krotność jednostki jako kilowat i zapisujemy symbolem - "kW". I co ważne - jedna literka "t" na końcu. Czyli - Wat (W). A Kilo Wat(y),można kupić jedynie w sklepie. HI!!! Nie jest to ani poważne by zapisywać inaczej jak i też nie podlega dalszym rozważaniom nad tym,jak to na siłę zmienić,by było KILO WAT.
Za to Kilo Watow to chyba można kupić. np. w elektrowni
Jeden z kolegów tak kiedyś przeliterowal swój sufix w rozmowie ze mną, zrobił to tylko raz i chyba przy okazji dyskusji o PA _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT)
Od początku posiadania tego znaku z przyjemnością wszelkim wyznawcom i fascynatom tegoż radia pozwalam tak literowac mój znak. Ot takim uprzejmy bo osobiście fanem nie jestem _________________ Vy 73! Jacek de SP6JJ (M0RMT)
Przeczytałem wątek i uśmiechnąłem się sam do siebie. Kiedy zaczynałem moją "karierę" krótkofalarską, byłem "wyznawcą" kodu ICAO. Pamiętam że napiętnowałem kolegów którzy literowali inaczej niż w jedyny słuszny sposób. Pracowałem wówczas raczej "lajtowo" czyli nie wyczynowo, głównie na 80m i ukf. W zawodach nie brałem udziału. Kiedy ktoś użył w znaku np. Honolulu z przekorą odpowiadałem żeby powtórzył znak dopóty nie użył właściwego Hotel.Wtedy dopiero udawałem że zrozumiałem. Ot, taki ze mnie był ortodoks i złośliwiec Od 5 lat startuję regularnie w zawodach CQ WW , IARU , CQ WPX w kategorii QRP z mniejszymi i większymi sukcesami. To ile trzeba się namęczyć żeby w ogromnym pilup'ie dowołać się z pięcioma watami do dalszych stacji, szczególnie na dolnych pasmach, to wie ten kto choć raz spróbował. Fascynuje mnie też "DXing on the edge" czyli robienie łączności na granicy zrozumiałości. Korespondenci z którymi robiłem QSO najczęsciej mają problem, próbując odebrać mój znak, z Quebec oraz cyfrą 2 którą najczęściej mylą z 4. OSCAR czasami mylą z Romeo... Dopiero kiedy wymawiam O jako OCEAN a Q jako Queen , QSO jest zaliczone. Na pewno słyszeliście jak Francuzi wymawiają Hotel albo Foxtrott często jest to nie zrozumiałe w ich wykonaniu. Każdy ma inny akcent, inny tembr głosu, inny nadajnik czy mikrofon. Teoria , teorią a praktyka-praktyką. Kiedy robię QSO z Rosjaninem literuję po rosyjsku. Kiedy robie QSO z np. francuzem ,staram literować jego znak dokładnie tak jak on to robi. Najważniejsze to być zrozumiałym. Jestem jednak daleki od Jack Daniels'ów itp. To co napisałem to tylko moje doświadczenia i... publiczne przyznanie się do błędu. _________________ vy 73! Mirek SP2QOT