Ciekawą sprawą jest, że admin błyskawicznie wywalił człowieka posługującego się znakiem, którego nie ma. Natomiast absolutnie toleruje znanego nam osobnika posługującego się znakiem stacji klubowej, a więc nie swoim.
Witam Koledzy. Jestem zdania że na forum krotkofalarskim powinno być regułą używanie swego znaku. W przypadku braku uzywać nazwiska. Może Admin ustanowi to w regulaminie ?. W ten sposób sporo troli odpadnie z forum,hi. 73 Henryk
Ham Radio 2015 we Friedrichshafen - interesująca, obszerna relacja w Komunikacie Sekretariatu ZG PZK: https://pzk.org.pl/news.php?readmore=3466 Brawo dla Reprezentantów PZK, podziękowania za wyczerpujący materiał (bez bzdur i sensacji z forum PKI).
Kolejna bardzo ładna fotorelacja z Targów (99 foto): http://www.sp9pks.pl/galeria/2015/2015_06_27/index.php Dziękujemy ekipie SP9PKS! _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo
Witam, Heniu, Admin zrobi to co uzna za stosowne. Nam przyjdzie zgodzic sie z tym lub nie. ostatecznie można zrezygnowac z pisarstwa na tym forum. to tez jest jedna z form wyrażenia swojej opinii. A moja konkluzja w kontekscie bojów z anonimami jest taka. jak pokazuje zycie internet z butami wchodzi wszedzie do wszystkich dziedzin zycia. wielu jego uzytkowników przenosi bezkrytycznie zarówno pozytywy jak i negatywy płynace z tej technologii wszedzie gdzie sie da. Krótkofalowcy nigdy nie byli anonimowi. przysłowiowych Kowalskich rozróżniało sie bez pudła poniewaz posługiwali sie swoimi znakami. Pamietacie Swoje zabiegi aby znależć sie w Call Booku wydawaym przez ARRL. własny znak to była nobilitacja, jak dostałem licencje to o mało nie eksplodowałem z dumy że jak też mam znak. a po pewnym czasie kiedy lokalna societa oswoiła sie z "młodymi" znakami to omal unosiłem sie nad ziemia bo doswiadczony Ham zwrócił sie do mnie uzywając mojego sufiksu. czy przez lata był potrzebny krótkofalowcom jakikolwiek regulamin - jak maja sie do siebie zwracac, szanowac etc - jest tylko jeden Ham Spirit i 5 pkt starych jak samo krótkofalarstwo. doświadczenie uczy że w razie kłopotów najpierw wracamy do korzeni, słuchamy co najstarsi najbardziej doświadczeni mają do powiedzenia. Nowe podejście do pokonania problemu to... zburzyc stare i zbudowac cos nowego. ale z tymi budowniczymi to jakoś kiepsko, mało ich, nie chca i nie potrafia wykorzystac potencjału doswiadczonych starszych kolegów. podstawowy kłopot tego "nowego" to odpowiedź na pytanie jaki jest plan B czyli co zrobic jeśli nowe okaże sie niewypałem lub zabraknie następców budowniczych i nie bedzie miał kto kontynuowac rozpoczetej budowy tego nowego. starego nie bedzie juz mozna wskrzesic. co wtedy? czy jest ktos kto ma wizje co ma powstac na gruzach PZK które tak wielu chce zetrzeć z powierzchni Ziemi po wsze czasy? ani w tej ani w zadnej innej dyskusji tej wizji nie widac, nawet jej cienia. za to bez końca rozwala sie "beton", wyrzuca działaczy przyspawanych do stołków. gdzies w takim razie musza byc zastepy nowych młodych - ktoś tam oszacował ze przy obecnej strukturze PZK to +/- 300 ludzi aby od góry do dołu zwolnic wszystkich bez wyjątku. za starego systemu młodym było sie do ukończenia 35 roku życia. jakie jest dzisiaj kryterium?
Może zamiast pluć jadem sam pochwalisz się swoimi osiągnięciami?
On nic innego nie potrafi, plucie jadem to jego chleb powszedni, największe jego osiągniecie to sypanie piasku w tryby krótkofalarstwa polskiego. ____________ Greg SP2LIG
To powiem wam coś ciekawego. Wczoraj mi przysłał e-mail'a z pogróżkami za mój wpis, straszył sądem i takie tam bzdety. [/quote]
Identyczne głupkowate straszące sądem również mi przysyłał, weź olej jego strachy. Właśnie tym potwierdził swoją ukrywaną tu na forum tożsamość. _____________ Greg SP2LIG
To ciekawe. Anonimowy nick z forum straszy sądem. Ale jaja. Zbyszku opublikuj to. Niech ludzie zobaczą kto im od lat robi pranie mózgów.
SP8LBK.
Andrzej, on tylko kryje się pod cudzym ukradzionym znakiem, Wicia bo to jest on koledzy wcześniej jego rozpracowali a straszeniem sądem innych użytkowników tego forum tylko potwierdza swoją tożsamość.
Nie namawiaj nikogo do opublikowania prywatnej korespondencji obojętnie jak jest jej treść bo to jest największe draństwo(karalne)jakiego można się tu dopuścić. Wszyscy wiemy do czego Wicia jest zdolny, nie wyszło jemu w Manufakturze to przyszedł tutaj zakłócać atmosferę. _____________ Greg SP2LIG
Andrzej, on tylko kryje się pod cudzym ukradzionym znakiem, Wicia bo to jest on koledzy wcześniej jego rozpracowali a straszeniem sądem innych użytkowników tego forum tylko potwierdza swoją tożsamość.
Nie namawiaj nikogo do opublikowania prywatnej korespondencji obojętnie jak jest jej treść bo to jest największe draństwo(karalne)jakiego można się tu dopuścić. Wszyscy wiemy do czego Wicia jest zdolny, nie wyszło jemu w Manufakturze to przyszedł tutaj zakłócać atmosferę. _____________ Greg SP2LIG
Wydzielilibyście sobie gdzieś wątek na nadawanie jeden na drugiego, bo się syf robi - dostaje notyfikacje o tym że nowy post tylko po to żeby sie dowiedzieć że się kłócicie między sobą.
To ciekawe. Anonimowy nick z forum straszy sądem. Ale jaja. Zbyszku opublikuj to. Niech ludzie zobaczą kto im od lat robi pranie mózgów.
SP8LBK.
Andrzej, on tylko kryje się pod cudzym ukradzionym znakiem, Wicia bo to jest on koledzy wcześniej jego rozpracowali a straszeniem sądem innych użytkowników tego forum tylko potwierdza swoją tożsamość.
Nie namawiaj nikogo do opublikowania prywatnej korespondencji obojętnie jak jest jej treść bo to jest największe draństwo(karalne)jakiego można się tu dopuścić. Wszyscy wiemy do czego Wicia jest zdolny, nie wyszło jemu w Manufakturze to przyszedł tutaj zakłócać atmosferę. _____________ Greg SP2LIG
W kwestii formalnej. Publikacja sama treści, bez danych osobowych nie jest karalna. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK
Ciekawą sprawą jest, że admin błyskawicznie wywalił człowieka posługującego się znakiem, którego nie ma. Natomiast absolutnie toleruje znanego nam osobnika posługującego się znakiem stacji klubowej, a więc nie swoim.
Witam Koledzy. Jestem zdania że na forum krotkofalarskim powinno być regułą używanie swego znaku. W przypadku braku uzywać nazwiska. Może Admin ustanowi to w regulaminie ?. W ten sposób sporo troli odpadnie z forum,hi. 73 Henryk
Dziwne rozumowanie, że osoba posługująca się swoim pseudonimem na forum to od razu troll. Z tego co patrzyłem po tematach tu na pki, to powszechna jest u was mentalność obudowywania się jak najgrubszym murem - przykład to rozmowa na temat polityki wyświetlania postów na nowym forum PZK, niegasnące dyskusje na temat tego, że olaboga, ktoś używa czegoś innego niż znak w nazwie użytkownika! - jak się rejestrowałem, to w polu, w którym wpisałem swój znak mimo wszystko nie było napisane "znak wywoławczy" tylko nick.
Może przez ten mentalny mur krótkofalarstwo wygląda jak wygląda? Może jakby niektórzy nie mieli w tyłku kija tak długiego, że przy siadaniu wybija im zęby, to żyłoby i popularyzowało prościej?
Dygresja: Ale tak sobie tylko gdybam, bo przecież co moje zdanie znaczy - mam znak SQ, więc gówno wiem o życiu. Jakbym miał SO, to niektórzy by myśleli, że jeszcze z łona matki nie wylazłem (bo wziąć sobie SP to zbrodnia, SP (mimo, że mnóstwo znaków wolnych) należy zakryć betonową płytą, bo to przecież świadczy o tym, że się jest taki elytarny a niedługo SQ też
Nie namawiaj nikogo do opublikowania prywatnej korespondencji obojętnie jak jest jej treść bo to jest największe draństwo(karalne)jakiego można się tu dopuścić. Wszyscy wiemy do czego Wicia jest zdolny, nie wyszło jemu w Manufakturze to przyszedł tutaj zakłócać atmosferę. _____________ Greg SP2LIG
Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Korespondencja jest własnością adresata i ma pełne prawo ja opublikować. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
SP5PDB jest klubem reaktywowanym przez OPOR. Taki jest fakt. Jeżeli nawet (chociaż nie wiem )pisze pod tym nickiem SP5UHW to jeżeli jest członkiem tego klubu a takie panują zasady w klubie - to może spokojnie pisać pod tym nickiem a twierdzenie "ukradziony znak" jest dalece nieuprawnione. Skończcie to bicie piany, bo fakt, że się ktoś z kimś nie zgadza ideologicznie czy też po prostu się z kimś nie lubi nie oznacza, że może sugerować "kradzież znaku", piractwo czy inne draństwo. Nie jestem obrońcą OPORU a ni UHW, są naszą (PZK) konkurencją. Lepszą gorszą, bardziej czy mniej skuteczną - ale zawsze konkurencją. Ale ja od dłuższego czasu nie przypominam sobie żadnych bezpodstawnych działań przeciwko PZK czy wprost wrogich PZK. Jak ktoś chce straszyć "czarnym ludem" to niech straszy dzieci... Mnie do pięt nie dorośli ;-) Wiem, bo to mnie grożono wyrzuceniem ;-)
SP5PDB jest klubem reaktywowanym przez OPOR. Taki jest fakt. Jeżeli nawet (chociaż nie wiem )pisze pod tym nickiem SP5UHW to jeżeli jest członkiem tego klubu a takie panują zasady w klubie - to może spokojnie pisać pod tym nickiem a twierdzenie "ukradziony znak" jest dalece nieuprawnione. Skończcie to bicie piany, bo fakt, że się ktoś z kimś nie zgadza ideologicznie czy też po prostu się z kimś nie lubi nie oznacza, że może sugerować "kradzież znaku", piractwo czy inne draństwo. Nie jestem obrońcą OPORU a ni UHW, są naszą (PZK) konkurencją. Lepszą gorszą, bardziej czy mniej skuteczną - ale zawsze konkurencją. Ale ja od dłuższego czasu nie przypominam sobie żadnych bezpodstawnych działań przeciwko PZK czy wprost wrogich PZK. Jak ktoś chce straszyć "czarnym ludem" to niech straszy dzieci... Mnie do pięt nie dorośli ;-) Wiem, bo to mnie grożono wyrzuceniem ;-)
MAc mrn
AMEN. Każdy następny post w sprawie nicka SP5PDB zostanie usunięty. _________________ The UNIX Guru`s view of Sex: unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; unmount; sleep
AMEN. Każdy następny post w sprawie nicka SP5PDB zostanie usunięty.
IMHO - nadal mało. 1) Potrzebne są dodatkowo warny za niekulturalne wycieczki osobiste. 2) Rozważ także objęcie tą klauzulą dyskusji nick/znak na forum. Przyjęliśmy taką zasadę, jest to forum obejmujące nie tylko licencjonowanych nadawców/nasłuchowców i tej zasady się trzymamy. Wiem że tzw zamordyzm itp itd, ale z tym warto zrobić porządek. Doświadczenie moderatora (jeszcze z czasów usenetowych, obecnie na kilku forach) mówi mi, że na działalność moderatorską krzyczą tylko ci, których posty zostały wymoderowane. Reszta jest za. 3) Do dyskusji na powyższe będzie osobny wątek i już, pozostałe wątki niech do tego nie służą. Ekipo moderatorów - rozważ to przy okazji kolejnych zgłoszeń do moderacji. Może mechanizm przenoszenia postów między wątkami, jak to jest w phpBB?
Wracając do głównego tematu - chcę, by związek był otwarty na osiągnięcia jego członków. Kto: - prowadzi profil Facebookowy Polskiego Związku Krótkofalowców albo - dłużej aktywnego bloga technologicznego wokół ham radio, albo - ma sensowne zasoby informacji na temat osiągnięć naszych krótkofalowców i chciałby porozmawiać ze mną na temat promocji tychże osiągnięć,
poproszę o kontakt na PW lub maila z QRZ.com (mój znak małpka wp.pl).
Uprzedzam pytanie - polityka mnie nie interesuje, tak samo tak zwane układy. Jeśli osobą, która ma takie osiągnięcia jest nadawca lub licencjonowany nasłuchowiec, proszę w kontakcie umieścić znak stacji, o której mówimy.
Niebawem uzbieram masę krytyczną materiałów, utworzę osobny wątek do dyskusji i rozpocznie się praca, która mam nadzieję zaowocuje spójnym i porządnym podejściem do tematu. PZK nie będzie miało nowej twarzy jeśli nikt niczego nie będzie robił poza krytykowaniem. Ja już się nakrytykowałem i po prostu zacząłem działać. _________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
Nie namawiaj nikogo do opublikowania prywatnej korespondencji obojętnie jak jest jej treść bo to jest największe draństwo(karalne)jakiego można się tu dopuścić. Wszyscy wiemy do czego Wicia jest zdolny, nie wyszło jemu w Manufakturze to przyszedł tutaj zakłócać atmosferę. _____________ Greg SP2LIG
Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Korespondencja jest własnością adresata i ma pełne prawo ja opublikować.
Chyba masz rację. Wobec tego pisząc do kogoś musisz się zastanowić nad treścią, he, he!
Przypadkiem jeszcze w 2008 r. pisałem na temat "delegacji funkcyjnych PZK" i prezentacji Związku w kraju i za granicą (nieustannie przez te same osoby).
Poniżej fragment mojej "Strategii autorskiej", którą napisałem w ciągu tygodnia. "Strategia PZK" była wówczas pisana przez rok i po kilku miesiącach cmokania nad nią została wyrzucona do kosza.
Sam Prezes SP2JMR ogłosił oficjalnie, że "Strategia PZK", opracowana przez osoby funkcyjne PZK, nie będzie realizowana.
Można sobie znaleźć w internecie np. ten fragment z mojej strategii:
* PZK będzie sponsorować część kosztów uczestnictwa członków PZK w ten sposób, że w danej imprezie może uczestniczyć najwyżej jeden członek władz PZK odpowiedzialny za daną dziedzinę, a w przypadku większych delegacji każdy członek PZK będzie miał prawo do uczestnictwa i sponsorowania swojego projektu uczestnictwa. W każdym przypadku delegacji jednoosobowej lub wieloosobowej członkowie władz, osoby funkcyjne i pozostali członkowie PZK muszą przedstawić projekt swojego uczestnictwa, ogłaszany w danym terminie publicznie i jednocześnie na stronie PZK, po czym Prezydium ZG lub ZG PZK (w przypadku imprez międzynarodowych) wybierze kandydatów, którzy zgłoszą najlepsze propozycje uczestnictwa. Na stronie internetowej PZK będzie prowadzony kalendarz imprez krajowych i zagranicznych, w jakich mogą uczestniczyć na równych prawach sponsorowani członkowie władz, osoby funkcyjne i wszyscy inni członkowie PZK. Obowiązkiem każdego sponsorowanego uczestnika delegacji będzie sporządzenie notatki w formie nadającej się do publikacji w mediach elektronicznych i/lub papierowych, co będzie warunkiem starania się o kolejny udział w delegacji. Za uczciwość tego procesu odpowiada Sekretarz Generalny PZK i Prezes PZK.
Gdyby tak było, to ci kolesie, którzy pojechali z wódą nie mieliby szans.
A nawiasem mówiąc, Polacy na imprezach zagranicznych częstują jabłkami, a nie wódką. Tak jest np. obecnie na EXPO we Włoszech. Nieustannym przebojem są też cukierki krówki. A dla kobiet nie śliwowica, tylko śliwka w czekoladzie. Do picia - sok z czarnej porzeczki.
Henryku ja JUŻ dostałem maila z pytaniem, czy te "moje" działania nie służą temu, bym pojechał tu i ówdzie i że ja to komuś zazdroszczę albo co. Chyba komuś "korba odbiła" z tego upału. Odpowiedziałem, że ja już ten swój niewielki kawałek świata zwiedziłem (miałem takie dwa lata w pracy, że na przelotach na najważniejsze konferencje zrobiłem status Gold w Star Alliance i mógłbym dodatkowo dostać Golda w SkyTeam w tym samym czasie) i nie mam takiej potrzeby. Jak będę chciał pojechać do Niemiec na hamfest, będę miał taką potrzebę, to po prostu wsiądę w samochód, samolot lub pociąg i pojadę.
Ba, nawet zrobię lokalną kartkę, w stylu tej z Hanoweru i chętnie wyślę przez biuro:
Podobne kartki wysyłałem za łaczności z Barcelony, Las Vegas, Anaheim niedaleko Los Angeles i Chicago.
Jestem ponad takimi idiotycznymi dyskusjami i nie zamierzam się do nich zniżać. Założenia strategii są słuszne i jeśli zarząd myśli poważnie o profesjonalnym podejściu do reprezentacji, to podobną strategię MUSI przyjąć albo - zrezygnować. Uważam, że dla związku będzie LEPIEJ, gdy osoba, która go reprezentuje będzie świadoma swoich zadań, będzie odpowiednio przygotowana i wyposażona.
_________________ Sent from Marconi Oceanspan with 3x807 in the finals. Pozdrawiam, SP5XMI Marcin
I jeszcze jedno. Nie wmawiaj ludziom, że ktoś jest naszą konkurencją. Konkurencje są ale w zawodach a my jesteśmy krótkofalarską rodziną, zgodnie z Ham Spirit-em.
Wydrukuję sobie i powieszę nad radiem z napisem ZNALEZIONO NA FORUM PKI _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
Witam i o zdrowie pytam, bo zamierzam napisać trochę gorzkich słów prawdy. Zapytałem u źródła o temat słynnej Żubrówki.
Najpierw, po przeczytaniu wpisów z forum było wielkie zaskoczenie, a potem pytanie: - Komu to w ogóle przyszło do głowy? Jak można tak pisać nie znając kompletnie faktów? Zapytałem więc o fakty i usłyszałem prawdę na temat opisywanej na forum wódki.
Pomysł z poczęstunkiem gości stoiska PZK nie jest wcale nowy. Zrodził się kilka lat temu, a jego autorem jest Jurek SP7CBG, który co roku z własnej kieszeni kupuje smalec, chleb, ogórki i symbolicznie butelkę Żubrówki. Uczestnicy Targów Ham Radio we Friedrichshafen, które trwają 3 dni, są już przyzwyczajeni, że podobnie jak na stoiskach innych krajów, także na polskim jednego dnia można będzie skosztować polskie potrawy. Wiedząc o tym od pierwszego dnia, także i w tym roku zainteresowani przychodzili pytając kiedy będzie taka okazja. Całość degustacji odbyła się w sobotę i trwała... 3 godziny. Jest to krótki, symboliczny, serdeczny moment spotkania z Gośćmi z innych krajów.
Odwiedzający nas przez 3 dni Targów chwalili naszą ekspozycję, nasze materiały i wydawnictwa, a przede wszystkim chętnie rozmawiali o spotkaniach na pasmach krótkofalarskich, wyprawach, aktywnościachm współpracy i działaniach organizacyjnych, o czym można obszernie przeczytać w ostatnim Komunikacie Sekretariatu PZK. Kilku Kolegów przyjechało na Targi na własny koszt i bezinteresownie przez 3 dni reprezentowało PZK.
Tyle w skrócie na temat słynnego, forumowego bicia piany o wódce. A teraz cytaty z wpisów wszystko wiedzących i "prawdę" w oczy piszących forumowiczów (wybrane z postów na PKI, pominąłem te z FB typu "żałosne dziady" itp.): - chlanie, - pijaństwo, - dyskwalifikacja tych ludzi, - wstyd, - niesamowicie żenujące, - po prostu ręce opadają, - Oficjalna reprezentacja narodowego związku krótkofalowców PZK rozdaje wódkę uczestnikom Ham Radio! - nie róbcie mi wstydu takimi poczynaniami, - zostawcie takie prymitywne pomysły na swoje ogródkowe grilowanie, - nie chodzi o to kto tam stoi - bo są tam też goście - tylko o flachę na stole, - zorganizowali sobie libację alkoholową w miejscu publicznym, na oczach tysięcy krótkofalowców z całego świata. - jeszcze kilka takich fotek i nikt nie pozwoli aby do naszych klubów przychodziły dzieci i młodzież, - mogli tą flaszkę choćby pod stół schować albo przelać do butelki po jakimś napoju, - Biłbym po ryju za stawianie tej wódki i ogórków obok loga reaktywacji. Właśnie dlatego nie szanuję PZK. - Czy ty wiesz ile ci ludzie robią dla światowego krótkofalarstwa? Zobacz jacy szczęśliwi. - Cóż, mnie to na przykład boli, że osoby robiące PRowy gnój reprezentują ogół polskiego krótkofalarstwa, w tym niezrzeszonego mnie. To nie jechanie. To krytyka. - Na SZACUNEK to musi sobie teraz zapracować ta ELYTA co to nas tak "godnie " reprezentuje na HamFeście. - Zapewniam Cię również, że nie zostaliśmy poinformowani o pomyśle, by pod zdjęciami 11-latków i logo RR serwować "lornetę i meduzę". - Po prostu wstyd i dziadostwo... - Dla mnie jesteś Waść klakierem tego złego co jest aktualnie w PZK. A ostatni przypadek z Friedrichshafen jest tego dowodem i ośmieszaniem się PZK. - Zero promocji,no chyba że promocja w imieniu producenta alkoholu i to jeszcze na nasz koszt, zero współdziałania. - zamiast publikacji o naszym związku to jest zagrycha i wódzia, nigdy bym nie podejrzewał że sp5ccc Tomek nie ma smaku i wyczucia że sp7vc Przemek nie ma nic do zaoferowania jak ogórki i szmalec, - Owszem jestem za tym by nie używać wulgaryzmów wobec jakiej kolwiek władzy ale to już przekracza pojęcie nawet w porównaniu do sąsiadów z nie dalekiego wschodu. - Ci ludzie ze zdjęć utracili moralne prawo do reprezentowania czegokolwiek i kogokolwiek. W normalnej organizacji wylecieliby w kosmos natychmiast po powrocie do kraju. Tam jest ich miejsce. - hipokryzja Twoja sięgnęła zenitu, to najzwyczajniej zniesławiasz prezesa pomawiając o to, czego wcale nie robił. - Czy niepłacenie prezesurze za wódkę wyklucza mnie z grona krótkofalowców? To kim jestem, skoro mam znak? Kosmitą? - Do PZK to raczej z szacunkiem... Bo co, bo panowie w podeszłym wieku zachleją mnie na śmierć? Za co ten szacunek się ma należeć, za popijawę? - Dla tych, którzy nie wiedzą: na friedshafeńskim hamfeście obowiązuje generalna zasada, że serwujący jakiekolwiek trunki, nigdy ich nie piją z serwowanymi. - Czy wy nie rozumiecie, że pokazując się od tej strony oni nie kompromitują siebie, swojej grupki, swojej paczki znajomych, tylko cały związek? Wszystkich członków? I nie-członków też? - Idź ze swoim pustosłowiem do Rodziców naszych podopiecznych i wytłumacz im, co robią zdjęcia ich dzieci robiące za tło do prostackiej w formie degustacji. - niestety odnoszę nieodparte wrażenie, że lokalny specjał był tylko pretekstem, a prawdziwą przyczyną możliwość bezkarnego nachlania się za pieniądze Związku. - Dygresja: Ale tak sobie tylko gdybam, bo przecież co moje zdanie znaczy - mam znak SQ, więc gówno wiem o życiu.
I wreszcie pod koniec tych bzdur napisano to, co rzeczywiście było: - Jeśli ludzie z PZK upierają się nad tym, by tam postawić polską wódkę jako lokalny specjał, to niech to będzie jedynie dopełnienie i to mało znaczące najważniejszych publikacji na stoisku. _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo
FILMY VIDEO 
a niedługo SQ też 
