NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » JAKI CHCIELIBYŚCIE MIEĆ ZWIĄZEK?

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 28 / 38>>>    strony: 21222324252627[28]29303132333435363738

Jaki chcielibyście mieć Związek?

tylko w tym temacie!...
  
sp9mrn
02.07.2015 21:19:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2136731
Od: 2009-6-22
Piotruś. Temat nieszczęśliwego połączenia wódki i młodzieży (a raczej dzieci) z reaktywacji zamknęliśmy jakieś dwie strony temu. Miałem nadzieję, że zapadnie cisza nad trumną, wyciągniemy wnioski na przyszłość i nie będziemy do tej wódki wracać...

Ale skoro wróciłeś do tematu - a opowiedziano ci dokładnie co się działo, to podziel się z nami wiedzą i napisz jakie to cit. "nasze materiały i wydawnictwa" były chwalone przez odwiedzających?
Może czegoś nie wiemy?

MAc
mrn
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
Electra28.03.2024 09:58:57
poziom 5

oczka
  
SP1AP
02.07.2015 22:56:16
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Restricted Area

Posty: 5517 #2136771
Od: 2011-5-3



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
    sp8mrd pisze:

    - Z


Piotrek Ty może przestań już tu pisać "po pijaku", bo tylko tak idzie odebrać Twoje posty, że pisze je ktoś "uzależniony"!
Przestań bronić pijaństwa, proszę Cię! zdziwionyzdziwionyzdziwiony

Nawet przerwałem cytowanie Twego wpisu, bo mi wstyd!
  
sq9wtf
02.07.2015 23:28:33
poziom 6



Grupa: Użytkownik

QTH: Breslau

Posty: 974 #2136789
Od: 2015-3-2
    sp8mrd pisze:

    Witam
    i o zdrowie pytam, bo zamierzam napisać trochę gorzkich słów prawdy.
    Zapytałem u źródła o temat słynnej Żubrówki.

    Najpierw, po przeczytaniu wpisów z forum było wielkie zaskoczenie, a potem pytanie:
    - Komu to w ogóle przyszło do głowy? Jak można tak pisać nie znając kompletnie faktów?
    Zapytałem więc o fakty i usłyszałem prawdę na temat opisywanej na forum wódki.
Czyli jednak fotoszop, bo na zdjęciach nie było faktów xD

    sp8mrd pisze:

    Pomysł z poczęstunkiem gości stoiska PZK nie jest wcale nowy.
    Zrodził się kilka lat temu, a jego autorem jest Jurek SP7CBG, który co roku z własnej kieszeni kupuje smalec, chleb, ogórki i symbolicznie butelkę Żubrówki.
    Uczestnicy Targów Ham Radio we Friedrichshafen, które trwają 3 dni, są już przyzwyczajeni, że podobnie jak na stoiskach innych krajów, także na polskim jednego dnia można będzie skosztować polskie potrawy.
    Wiedząc o tym od pierwszego dnia, także i w tym roku zainteresowani przychodzili pytając kiedy będzie taka okazja.
    Całość degustacji odbyła się w sobotę i trwała... 3 godziny.
    Jest to krótki, symboliczny, serdeczny moment spotkania z Gośćmi z innych krajów.

Gadał dziad do obrazu, a obraz do niego ani razu. Ja mówię, że to nie o osoby z targów się martwię, tylko o potencjalnych nowych, młodych, lub bardzo młodych, których rodziców odstraszy starszy pan polewający wódę, a Ty dalej w zaparte, że fridriśshafen to nie jest poważna konferencja. Czytałeś to co pisałem ostatnio, że tam mógł i nawet papież bruderszafta pić z prezesem i być bardzo zadowolonym tak jak i część pozostałych uczestników, ale że to nie o nich walczy PZK, tylko o tych, których to odstraszy? Czy piszę do ściany, po to, żebyś zaraz w zasadzie ni w p... ni w oko zacytował losowe kawałki z wypowiedzi z ostatnich paru stron wątku?

    sp8mrd pisze:

    Odwiedzający nas przez 3 dni Targów chwalili naszą ekspozycję, nasze materiały i wydawnictwa, a przede wszystkim chętnie rozmawiali o spotkaniach na pasmach krótkofalarskich, wyprawach, aktywnościachm współpracy i działaniach organizacyjnych, o czym można obszernie przeczytać w ostatnim Komunikacie Sekretariatu PZK.
    Kilku Kolegów przyjechało na Targi na własny koszt i bezinteresownie przez 3 dni reprezentowało PZK.


I to się chwali - a teraz zobacz, jak łatwo można taki dobry bilans konferencji spierdzielić jedną flaszką.

    sp8mrd pisze:

    Tyle w skrócie na temat słynnego, forumowego bicia piany o wódce.
    A teraz cytaty z wpisów wszystko wiedzących i "prawdę" w oczy piszących forumowiczów (wybrane z postów na PKI, pominąłem te z FB typu "żałosne dziady" itp.):
    - chlanie,
    - pijaństwo,
    - dyskwalifikacja tych ludzi,
    - wstyd,
    - niesamowicie żenujące,
    - po prostu ręce opadają,
    - Oficjalna reprezentacja narodowego związku krótkofalowców PZK rozdaje wódkę uczestnikom Ham Radio!
    - nie róbcie mi wstydu takimi poczynaniami,
    - zostawcie takie prymitywne pomysły na swoje ogródkowe grilowanie,
    - nie chodzi o to kto tam stoi - bo są tam też goście - tylko o flachę na stole,
    - zorganizowali sobie libację alkoholową w miejscu publicznym, na oczach tysięcy krótkofalowców z całego świata.
    - jeszcze kilka takich fotek i nikt nie pozwoli aby do naszych klubów przychodziły dzieci i młodzież,

Rozumiem, że przytaczasz te cytaty, jako materiał, który pokazałeś uczestnikom, dobrze zrozumiałem? Dało to im choć kurde trochę do myślenia?
    sp8mrd pisze:

    - mogli tą flaszkę choćby pod stół schować albo przelać do butelki po jakimś napoju,
    - Biłbym po ryju za stawianie tej wódki i ogórków obok loga reaktywacji. Właśnie dlatego nie szanuję PZK.
    - Czy ty wiesz ile ci ludzie robią dla światowego krótkofalarstwa? Zobacz jacy szczęśliwi.

Tu muszę przerwać, to cytat z mojego posta, który był odpowiedzią do posta canis_lupus - zarówno moja odpowiedź jak i jego post był cytatami z pewnego krótkofalowca, co jego sufiks kojarzyć się może z płytą Peji, a konkretniej jego odpowiedzi na skargę innego kolegi wysłaną do PZK (znaku kolegi nie pamiętam) na to, jak bardzo pewien klub (tu porozumiewawczo spoglądam na adres niniejszej strony) skompromitował się na facebooku zamieszczając zdjęcia z jednej z popijaw. W sumie to pokazuje, jak bardzo środowisko jest zatrute alkoholem.
    sp8mrd pisze:

    - Cóż, mnie to na przykład boli, że osoby robiące PRowy gnój reprezentują ogół polskiego krótkofalarstwa, w tym niezrzeszonego mnie. To nie jechanie. To krytyka.
    - Na SZACUNEK to musi sobie teraz zapracować ta ELYTA co to nas tak "godnie " reprezentuje na HamFeście.
    - Zapewniam Cię również, że nie zostaliśmy poinformowani o pomyśle, by pod zdjęciami 11-latków i logo RR serwować "lornetę i meduzę".
    - Po prostu wstyd i dziadostwo...
    - Dla mnie jesteś Waść klakierem tego złego co jest aktualnie w PZK. A ostatni przypadek z Friedrichshafen jest tego dowodem i ośmieszaniem się PZK.
    - Zero promocji,no chyba że promocja w imieniu producenta alkoholu i to jeszcze na nasz koszt, zero współdziałania.
    - zamiast publikacji o naszym związku to jest zagrycha i wódzia, nigdy bym nie podejrzewał że sp5ccc Tomek nie ma smaku i wyczucia że sp7vc Przemek nie ma nic do zaoferowania jak ogórki i szmalec,
    - Owszem jestem za tym by nie używać wulgaryzmów wobec jakiej kolwiek władzy ale to już przekracza pojęcie nawet w porównaniu do sąsiadów z nie dalekiego wschodu.
    - Ci ludzie ze zdjęć utracili moralne prawo do reprezentowania czegokolwiek i kogokolwiek. W normalnej organizacji wylecieliby w kosmos natychmiast po powrocie do kraju. Tam jest ich miejsce.
    - hipokryzja Twoja sięgnęła zenitu, to najzwyczajniej zniesławiasz prezesa pomawiając o to, czego wcale nie robił.
    - Czy niepłacenie prezesurze za wódkę wyklucza mnie z grona krótkofalowców? To kim jestem, skoro mam znak? Kosmitą?
    - Do PZK to raczej z szacunkiem... Bo co, bo panowie w podeszłym wieku zachleją mnie na śmierć? Za co ten szacunek się ma należeć, za popijawę?
    - Dla tych, którzy nie wiedzą: na friedshafeńskim hamfeście obowiązuje generalna zasada, że serwujący jakiekolwiek trunki, nigdy ich nie piją z serwowanymi.
    - Czy wy nie rozumiecie, że pokazując się od tej strony oni nie kompromitują siebie, swojej grupki, swojej paczki znajomych, tylko cały związek? Wszystkich członków? I nie-członków też?
    - Idź ze swoim pustosłowiem do Rodziców naszych podopiecznych i wytłumacz im, co robią zdjęcia ich dzieci robiące za tło do prostackiej w formie degustacji.

I to jest cytat z postu, który mnie najbardziej zasmucił, najdobitniej pokazał to, czego najwidoczniej nie możesz zrozumieć, to, o co cały ambaras - nie o zdanie uczestników hamfestu. O całą resztę.
    sp8mrd pisze:

    - niestety odnoszę nieodparte wrażenie, że lokalny specjał był tylko pretekstem, a prawdziwą przyczyną możliwość bezkarnego nachlania się za pieniądze Związku.
    - Dygresja: Ale tak sobie tylko gdybam, bo przecież co moje zdanie znaczy - mam znak SQ, więc gówno wiem o życiu.


    I wreszcie pod koniec tych bzdur napisano to, co rzeczywiście było:
    - Jeśli ludzie z PZK upierają się nad tym, by tam postawić polską wódkę jako lokalny specjał, to niech to będzie jedynie dopełnienie i to mało znaczące najważniejszych publikacji na stoisku.


Tak w sumie, to z Twojego postu nie udało mi się wywnioskować, apropo czego zamieściłeś te cytaty, bo zdają mi się strasznie losowe.
  
SQ3PHA
03.07.2015 03:04:00
Grupa: Użytkownik

Posty: 15 #2136832
Od: 2015-7-2
Dobry wieczór,
to mój pierwszy post na forum PKI, temat interesujący głównie ze względu na szczerze postawione pytanie.

Jestem początkującym krótkofalowcem, nie miałem jeszcze okazji poznać zbyt wielu kolegów. Nie zdążyłem też jeszcze narobić sobie wrogów. wesoły
Z tego i innych wątków wyłania się dziwny obraz krótkofalarskiego środowiska, szczególnie dla natywnego mieszkańca Internetu (biorąc pod uwagę historię innych natywnych ludów, chyba powinienem zacząć się martwić).

Aby odciąć się od przepychanek będę pisał o mojej wymarzonej organizacji krótkofalowców, nie musi to być PZK, ABC ani inny skrót.

=========================
Po pierwsze zadałem sobie pytanie czego oczekiwałbym od takiej organizacji jako krótkofalowiec.
Ze względu na to, że znajduję się tutaj, a nie gdzie indziej, chciałbym aby poniższa pomoc była udzielana możliwie lokalnie (OT? kluby? OT z wizytami w klubach?, niepotrzebne skreślić).
1. Pomoc z problemami adminstracyjnymi
- przepisy różne na poziomie lokalnym, narodowym i międzynarodowym (skierowanie do odpowiedniej literatury/odpowiednich kolegów)
- jak wygląda proces załatwiania sprawy X w UKE/Urzędzie gminy lub miasta/spółdzielni/wspólnocie itp.?
- czy jeżeli przeprowadzę się z SP3 do SP9 to czy procedury wyglądają inaczej czy tak samo?
- przez jaki prefix powinienem się łamać wylatując do Dalekostanu?
- jak wygląda procedura uzyskania znaku jeżeli Dalekostan nie jest krajem CEPT 61-01?
- karty QSL na poziomie lokalnym

Ten punkt widzę realizowany poprzez bazę więdzy (wiki?) gdzie każdy chętny może podzielić się doświadczeniami. Oczywiście systematyzacja tej wiedzy wymaga pracy redaktorów/moderatorów. Nie wszystkie informacje nadają się do publikowania, ale nawet krótka informacja nt. tego, że z pozwoleniem na postawienie masztu 500m na terenie objętym programem "masztom precz" miał doświadczenia kol. SP0ABC pozwoli na złapanie kontaktu i zapobiegnie waleniem głową w mur.

Do większości rzeczy nie potrzeba pierwszej klasy radcy prawnego, przyda się ktoś z doświadczeniem urzędniczym. Wiele problemów dotykających krótkofalowców powtarza się w różnej scenerii, wydaje mi się, że można wyciągnąć wnioski z poprzednich doświadczeń naszych kolegów.

2. Reprezentacja krótkofalowców i promocja krótkofalarstwa w regionie. (pomoc z wizerunkiem widzianym przez tzw. społeczeństwo)
- koordynowanie reprezentacji na lokalnych festynach, jarmarkach
- utrzymanie kontaktu z prasą lokalną (b.ważne, tego nie da się robić zdalnie)
- koordynowanie innych działań z lokalnymi władzami

Co do reprezentacji na wydarzeniach lokalnych, to wymagana praca jest podwójna. Po pierwsze aby uzyskać stoisko na takim jarmarku bez płacenia komercyjnej stawki trzeba się upewnić, że lokalne władze wiedzą o krótkofalowcach. Po drugie znalezienie krótkofalowców, którzy z jednej strony będą chcieli przyjść, z drugiej rzeczywiście przyjdą (to nie przytyk do krótkofalowców, we wszystkich grupach z którymi miałem do czynienia liczba osób, które rzeczywiście coś robiły była zawsze mniejsza od osób entuzjastycznie nastawionych), z trzeciej potrafią zainteresować odbiorcę na konkretnym poziomie zamiast odpływać w szczegóły techniczne (albo w innym kierunku).

Widoczność w prasie sama nie przychodzi, szczególnie w lokalnych tytułach gdzie całe szpalty wypełniane są półgotowcami. Takie leady dla prasy trzeba umieć pisać, trzeba też umieć się wypozycjonować względem bieżących wydarzeń w regionie, tak aby pokazać w jaki sposób krótkofalarstwo przyczynia się do poprawy życia w lokalnej społeczności. Do tego trzeba informować gdzie ludzie mogą znaleźć więcej informacji, w jakich godzinach mogą przyjść do klubów/OT i gdzie.

Przez inne działania rozumiem m.in. Amatorskie Sieci Ratunkowe, które współpracują już aktywnie z lokalnymi wydziałami zarządzania kryzysowego. Rozumiem przez to także rolę pomocniczą np. podczas wszelkiego rodzaju zawodów, maratonów i innych wydarzeń (tu trochę ściągam od kolegów z ARRLu). Czyli po prostu angażowanie się w życie lokalnej społeczności. Również ułatwianie prowadzenia łączności z okazji lokalnych rocznic i uroczystości np. pod znakiem okolicznościowym (odpowiednio wcześnie trzeba o uroczystości wiedzieć, znaleźć operatorów i dopilnować formalności).

Przy czym tutaj BARDZO DUŻE OSTRZEŻENIE: wymarzona organizacja NIE MOŻE tworzyć sztucznego monopolu na przepływ informacji do/z urzędu, organizatora zawodów, NIE MOŻE też obiecywać niestworzonych historii po czym przymuszać członków do realizowania tych obietnic "na ochotnika". Jeżeli ktoś potrafi organizować coś lepiej to ku chwale tego kogoś, można jak najbardziej zapytać się czy wymarzona organizacja może jakoś pomóc. Można jak najbardziej ogłosić, że zbliża się spływ kajakarski i "fajnie by było, gdybyśmy mogli pomóc w organizacji" i szukać chętnych, a potem przeliczyć siły na zamiary i zaoferować odpowiednią pomoc organizatorom wydarzenia.

Z w/w nagannymi sytuacjami spotkałem się w innym środowiskach i nigdy nie prowadziło to do budowania zdrowej atmosfery.

3. Szerzenie wiedzy wśród grona krótkofalowców i nie tylko
- organizowanie regularnych lokalnych spotkań/seminariów/warsztatów
- zbieranie i przekazywanie informacji o osiągnięciach kolegów z regionu
- organizowanie kursów do egzaminu na świadectwo i szkolenie młodzieży

Tutaj jest spore pole do popisu. Głównie dlatego, że w każdym regionie jest ktoś pozytywnie zakręcony na jakiś temat. Albo konstruuje KFowe anteny, albo TRXy, albo uwielbia EME i ma się czym podzielić, a może robi DXy dookoła świata na 5W? Umiejętność prezentowania swoich osiągnięć wśród ludzi z nastawieniem technicznym często jest zaniedbywana, dlatego tak ważne jest aby ktoś z zewnątrz (np. wymarzonej organizacji) doradził w doborze odpowiedniej formy (warsztaty na konkretny temat zwykle wychodzą całkiem nieźle niezależnie od doświadczenia w prezentowaniu), załatwił salę, załatwił potrzebne narzędzia (projektor? przedłużacze? lutownice? śrubokręty?) i co chyba najważniejsze poinformował wszystkich potencjalnie chętnych z odpowiednim wyprzedzeniem, że warsztaty/seminarium się odbędą (wraz z informacją o dojeździe itp.).

Tutaj uwaga jak wyżej, jeżeli ktoś robi już coś takiego dobrze, to w żadnym wypadku nie należy się niepotrzebnie wciskać. Za to należy szukać więcej osób do pomocy w organizacji tego typu wydarzeń lub innych sposobów na pomoc.

4.Budowanie społeczności
- kontakt z klubami (lub innymi organizacjami)
- ułatwianie kontaktu między krótkofalowcami
- od czasu do czasu imprezy integracyjne

Tutaj chciałbym szczególnie zaznaczyć, że "jak będą chcieli to zadzwonią" nie jest w żadnym wypadku formą utrzymywania kontaktu z klubami. Obowiązkowo obecność osobiście, zapytanie o to co się w klubie działo od ostatniej wizyty, jakie są plany na najbliższą przyszłość. Proaktywne zapytanie się o sprawy z poprzedniego "planu na przyszłość". Jasne przedstawienie możliwości pomocy ze strony wymarzonej organizacji w realizacji tego czy innego punktu z planu/spraw bieżących. Odnotowanie problemów zgłoszonych przez klub, ew. dopytanie jeżeli coś jest nie tak. Jeżeli nie widać oczywistej formy pomocy, skonsultowanie z szerszym gronem OT i aktywne odezwanie się do klubu z a) nowoodkrytymi możliwościami pomocy albo b) smutną informacją, że niestety nie ma pomysłu na to jak wymarzona organizacja może pomóc.

Ułatwienie kontaktu głównie przez zbieranie informacji o potrzebach i możliwościach. Może ktoś potrzebuje pomocy ze spawaniem kratownicy, a inny kolega byłby w stanie zrobić to poniżej ceny rynkowej? Może ktoś ma doświadczenie ze składaniem komputerów, a w klubie szkolnym popsuł się zabytkowy PCet do logowania? Ponownie uczulam na szukanie chętnych, a nie przymuszanie członków.

Integracja bez zobowiązań też się przydaje, oczywiście w żadnym wypadku nie należy jej mylić z "Szerzeniem wiedzy" z punktu 3, chociaż można do tego wykorzystać czas po warsztatach/seminariach.

5. Praca administracyjna
- papierkologia obowiązkowa
- pilnowanie przestrzegania regulacji wewnętrznych
- poprawianie regulacji wewnętrznych odstających od rzeczywistości

Więcej wyjaśnienia poniżej w pkt. 2.


=========================
Po drugie jaki pożytek społeczności krótkofalarskiej mogłaby przynieść konsolidacja reprezentacji.

Czyli czym powinno zajmować się biuro centralne wymarzonej organizacji:
1. Przygotowanie materiałów promocyjnych
- strategia wizerunkowa
- przygotowanie ulotek, banerów, gadżetów
- info i szkolenia dla OT jak nawiązać kontakt z mediami
- reagowanie na pozytywne i negatywne komentarze w masowych mediach

Jeżeli krótkofalowcy mają być jednoznacznie rozpoznawalni jako krótkofalowcy, a wymarzona organizacja jako wymarzona organizacja, to dobrze jest mieć opracowaną markę. Marka to nie tylko logo, barwy, sposób rozmieszczania tekstu. To także wizja tego z czym hasło "krótkofalowiec" ma się kojarzyć i jak doprowadzić do tego, żeby kojarzyło się tak, a nie inaczej.

Ulotki, banery, gadżety, może jakiś namiot stoiskowy tak jak już SQ9MDD napisał przydałyby się w każdym OT, ale jednolicie przygotowane z miejscem na personalizację i informacje o klubie/klubach w okolicy. Drukowanie masowe ma jedną ważną zaletę, jest naprawdę tanie.

Nie wszędzie i nie każdy musi dobrze się czuć w kontaktach z mediami. Do tego może to być zdradliwe, jeżeli akurat lokalne media chcą nakręcić temat o szkodliwości BTSa stawianego przez jednego z operatorów. Dobrze jest wiedzieć jakie są zasady gry, czego oczekuje od nas prasa, o co można poprosić, a czego można wprost wymagać.

Reagowanie na pozytywne informacje to m.in. nawiązywanie kontaktu z mediami gdy piszą coś pozytywnego, zapraszanie na konferencje, zjazdy, pokazywanie działalności od środka. Również dzielenie się obawami i punktem widzenia krótkofalowców, czyli kontaktowanie mediów z krótkofalowcami.

Reagowanie na informacje negatywne jest o wiele trudniejsze, nie kojarzę żadnych newsów, które uderzałyby bezpośrednio w środowisko i ciężko mi znaleźć dobry przykład. Jest to bardzo pozytywne wesoły z drugiej strony trzeba być przygotowanym na wyjasnianie sytuacji (nie stawanie Rejtanem) jeżeli pojawią się jakieś zarzuty co do środowiska krótkofalowców.

2. Praca administracyjna
- interakcja z sądem i urzędami w zakresie spraw bieżących (raporty, rozliczenia)
- pilnowanie, aby uregulowania wewnętrzne były zgodne z przepisami nadrzędnymi
- pilnowanie, aby uregulowania wewnętrzne i zewnętrzne nie były tylko makulaturą, a rzeczywistością
- analiza i usprawnianie wewnętrznych procedur
- obsługa kart QSL

Może nudne, może żmudne, ale niestety konieczne. Nikt nie chce tego robić, bo nie ma za to dyplomów, a gdy robi się to naprawdę dobrze, to ktoś spoza sekretariatu nawet nie wie o istnieniu tego typu pracy. Często widziałem gdy realizowany jest tylko pierwszy podpunkt, bo to trzeba zrobić. Kolejne są moim zdaniem równie ważne. Uchwały zarządu, które odwołują się do nieistniejących przepisów trzeba poprawić. Uchwały i regulaminy odstające od rzeczywistości albo uchylić, albo zmodernizować. Pozostałe przepisy wewnętrzne trzeba egzekwować, bo bardzo szybko odpływa się w fikcję i załatwianie na gębę, a stąd niedaleko do świadomych i nieświadomych preferencji co do spraw i osób.

Przedostatni punkt widziałem realizowany na żywo tylko raz i to w sporej organizacji. Często brakuje czasu na to, żeby przeanalizować co można zrobić lepiej.

3. Reprezentacja narodowa
- pilnowanie interesów krótkofalowców podczas zmian w przepisach
- proaktywne uczestniczenie w formowaniu porządku prawnego
- pomoc w interpretacji przepisów

Bez politykowania na pewnym poziomie się niestety nie da. Kto nie wierzy niech się zapyta np. Modelarzy RC, o których Aeroklub Polski po prostu zapomniał przy ustalaniu składek (mieli płacić tyle samo co ich szybujący koledzy). Niestety o swoich interesach trzeba w kółko przypominać. Reaktywnie - reagując na zaproszenia do konsultacji społecznych zakopane pod toną ogłoszeń o przetargach (tu dużo pracy wymaga upłynnianie takich informacji). Jak i proaktywnie - męcząc posłów, ministrów, panele dyskusyjne na temat telekomunikacji itp. powtarzanymi w kółko swoimi potrzebami (tutaj oczywiście też trzeba śledzić wydarzenia, a do tego jeszcze się na nie wybrać i zadawać pytania/uczestniczyć w panelu i dopasować omawianie problemów do tematyki spotkania).

4. Reprezentacja międzynarodowa
- IARU
- ITU
- IEEE
- współpraca z organizacjami z innych krajów

Politykowanie na arenie międzynarodowej też jest potrzebne. Komunikacja bezprzewodowa wciąż się rozwija i koncepcje jej rozwoju ukształtują naszą przyszłość. Producenci gadżetów chcą więcej przepustowości, a co za tym idzie więcej pasm radiowych, dobrze by było nie stracić tego co mamy.

5. Koordynowanie działań OT na poziomie krajowym.
- Wszystkie punkty wymienione przy OT

Tutaj bardziej chodzi o dbanie o płynność w przepływie informacji pomiędzy OT, aktywne dbanie o koordynację. Siedzenie z założonymi rękoma nie pomaga. Jeżeli jakiś OT np. nie ma zaplanowanych wydarzeń szkoleniowych na najblisze pół roku to: a) może informacja o wydarzeniach gdzieś zaginęła? b) może OT wymaga pomocy w organizacji i trzeba zmobilizować kogoś z sąsiednich? c) zmienili się ludzie w OT i nie wiedzą o tym jak wymieniać się informacjami?

=========================
To tyle jeżeli chodzi o wizję potrzeb, na które wymarzona organizacja miałaby odpowiadać. Szczegóły wewnętrzne trzebaby przemyśleć. Najtrudniejszym problemem jest oczywiście rozdysoponowanie gotówki, tutaj skłaniałbym się do zbierania pieniędzy przez OT i przekazywania pieniędzy do centrali tylko na jasno określone w budżecie cele + bufor awaryjny, którego wykorzystanie zostało wcześniej dokładnie określone. Większość pracy musiałaby być wykonywana właśnie przez OT, centrala pełni rolę koordynacyjną. Widzę bardziej społeczność online utrzymującą odpowiedni poziom przepływu informacji niż stanowisko koordynatora, ale to może moje skrzywienie z obserwowania działania Wikipedii. W rolach promocyjnych, reprezentacyjnych już raczej konkretne osoby wybierane na swoje stanowiska.

Zapomniałbym o najważniejszym wymaganiu: absolutna transparentność w wyborach władz i dysponowaniu środkami. Tak, wymaga dodatkowej pracy administracyjnej, ale pozwala na budowanie zaufania.

=========================
Czy PZK jest moją wymarzoną organizacją?
Na pewno nie, z tego co widzę z zewnątrz działa dostarczanie kart QSL. ŁOŚ 2015, na którym się pojawiłem był fajnym wydarzeniem integracyjnym. I to koniec.

Proszę zwrócić uwagę, że nie piszę tutaj o działalności osób, które są członkami PZK. Takiej działalności widzę o wiele więcej (Radioreaktywacja, SN0HQ, seminaria prowadzone przez osoby indywidualne, koordynacja i pomoc działaczy niektórych OT spełniająca albo nawet przekraczająca moje oczekiwania opisane powyżej). Niestety z tego co widziałem, słyszałem i poczułem to najczęściej pozytywnie odbierane jest gdy PZK nie przeszkadza.

Wprawiają mnie też w zadumę wypowiedzi kolegów m.in. z tego wątku. Wynika z nich, że to PZK oczekuje na wnioski, nie interesuje się aktywnie tym co dzieje się w środowisku. Nie udziela oficjalnych informacji nt. działalności. Działa tylko na podstawie pism, chyba, że wyjątkowo działa na podstawie ustaleń twarzą w twarz.

Jest to bardzo smutna sytuacja i świadczy o kryzysie wizerunkowym PZK i braku wizji na nową epokę. Gdyby ktoś z PZK szukał wzorców, to proponuję spojrzeć bardziej na Naczelną Organizację Techniczną niż DARC czy ARRL. NOT musiał znaleźć się na nowo, bo od czasów przemian nie trzeba już należeć do "cechu" inżynierskiego, aby być inżynierem. Trochę czasu im te zmiany zajęły, ale widać sporą poprawę w porównaniu do sytuacji z przed 10lat.

Na koniec chciałbym odpowiedzieć na posty typu "no to dołącz i napraw" zanim się pojawią. Podobnie jak Wiktor uważam, że to PZK powinien mnie przekonać do siebie, a przynajmniej spróbować przekonać. Oczywiście PZK nie ma obowiązku mnie, ani innych kolegów, do niczego przekonywać, nie ma też przymusu aby cokolwiek koordynować, ja na szczęście też nie muszę się do PZK zapisywać aby działać na rzecz społeczności krótkofalarskiej. Obecni członkowie mają środki aby sytuację poprawić, czy ja, jako nowy członek będe w lepszej sytuacji?

Pozdrawiam,
Leszek
  
canis_lupus
03.07.2015 06:57:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Kraków

Posty: 7446 #2136847
Od: 2013-7-18


Ilość edycji Admina: 1
    SQ3PHA pisze:

    Dobry wieczór,
    to mój pierwszy post na forum PKI, temat interesujący głównie ze względu na szczerze postawione pytanie.

    (...)

    Pozdrawiam,
    Leszek


W Twoim poście jest więcej merytoryki niż w całym pozostałym wątku. Ale fajnie, że powiedział to ktoś nowy. Ktoś stojący jakby z boku i nie uprzedzony wcześniej do PZK, bo może coś do tych ludzi dotrze. Gratuluję i pisz tutaj częściej jeśli zdrowia Ci wystarczy.




ADMIN: Poprawiłem cytowanie.
_________________
"Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."

To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
  
usuniety8_02_2021
03.07.2015 08:49:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Suszec JO90JB

Posty: 9221 #2136879
Od: 2008-10-24
Piotrze SP8MRD

Odpowiedz nas JEDNO PROSTE pytanie które już raz padło w 2009 roku tu na Forum.

CO PZK JEST W STANIE ZAOFEROWAĆ NOWYM KRÓTKOFALOWCOM (POZA OBSŁUGĄ KART QSL?) ABY WSTĘPOWALI W SZEREGI PZK?

I nie wyskakuj z pytaniem co krótkofalowiec jest w stanie zaoferować PZK.

Kolega Leszek SQ3PHA napisał b.dobrze. A jedno zdanie podsumowuje dotychczasową działalność PZK w kierunku powiększania ilości członków organizacji

że to PZK powinien mnie przekonać do siebie, a przynajmniej spróbować przekonać

A ROBI TO?
  
SP8LBK
03.07.2015 09:09:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #2136892
Od: 2010-8-3
    SQ9JXB pisze:

    Piotrze SP8MRD

    Odpowiedz nas JEDNO PROSTE pytanie które już raz padło w 2009 roku tu na Forum.

    CO PZK JEST W STANIE ZAOFEROWAĆ NOWYM KRÓTKOFALOWCOM (POZA OBSŁUGĄ KART QSL?) ABY WSTĘPOWALI W SZEREGI PZK?

    I nie wyskakuj z pytaniem co krótkofalowiec jest w stanie zaoferować PZK.

    Kolega Leszek SQ3PHA napisał b.dobrze. A jedno zdanie podsumowuje dotychczasową działalność PZK w kierunku powiększania ilości członków organizacji

    że to PZK powinien mnie przekonać do siebie, a przynajmniej spróbować przekonać

    A ROBI TO?


Janku ja też umię zadać pytanie a w zasadzie trzy, Tobie a także Leszkowi:
1. Co to jest PZK?
2. Kto tworzy PZK?
3. Kto wybiera władze PZK?

Pytania jak widzicie są banalnie proste, więc nie powinniście mieć problemu z odpowiedziami.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SP2LIG
03.07.2015 09:11:57
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 12994 #2136900
Od: 2009-3-16
    SQ9JXB pisze:

    Piotrze SP8MRD

    Odpowiedz nas JEDNO PROSTE pytanie które już raz padło w 2009 roku tu na Forum.

    CO PZK JEST W STANIE ZAOFEROWAĆ NOWYM KRÓTKOFALOWCOM (POZA OBSŁUGĄ KART QSL?) ABY WSTĘPOWALI W SZEREGI PZK?

    I nie wyskakuj z pytaniem co krótkofalowiec jest w stanie zaoferować PZK.

    Kolega Leszek SQ3PHA napisał b.dobrze. A jedno zdanie podsumowuje dotychczasową działalność PZK w kierunku powiększania ilości członków organizacji

    że to PZK powinien mnie przekonać do siebie, a przynajmniej spróbować przekonać

    A ROBI TO?



S9JXB.

Janek, jak ktoś nie ma wewnętrznej potrzeby i woli przynależności do PZK to wołami danego delikwenta też nie zaciągniesz. Do wstąpienia do PZK trzeba mieć dobrą i nieprzymuszoną własną wolę co jest więcej jak oczywiste. Koledzy których trzeba przekonywać na siłę a zarazem sami są nieświadomi pozytywów wynikających z członkostwa w PZK myślę że lepiej będzie jak zostaną tam gdzie są do tej pory.
Zawsze mają alternatywę w postaci Oporu lub Manufaktury, być może dopiero tam zrealizują się i tam im zaoferują coś bardziej atrakcyjnego niż w PZK.
Na bank mogą sobie wybić z głowy np. OBSŁUGĘ KAET QSL taką którą gwarantuje PZK.
____________
Greg SP2LIG
  
usuniety8_02_2021
03.07.2015 09:39:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Suszec JO90JB

Posty: 9221 #2136914
Od: 2008-10-24


Ilość edycji wpisu: 1
    SP8LBK pisze:

      SQ9JXB pisze:

      Piotrze SP8MRD

      Odpowiedz nas JEDNO PROSTE pytanie które już raz padło w 2009 roku tu na Forum.

      CO PZK JEST W STANIE ZAOFEROWAĆ NOWYM KRÓTKOFALOWCOM (POZA OBSŁUGĄ KART QSL?) ABY WSTĘPOWALI W SZEREGI PZK?

      I nie wyskakuj z pytaniem co krótkofalowiec jest w stanie zaoferować PZK.

      Kolega Leszek SQ3PHA napisał b.dobrze. A jedno zdanie podsumowuje dotychczasową działalność PZK w kierunku powiększania ilości członków organizacji

      że to PZK powinien mnie przekonać do siebie, a przynajmniej spróbować przekonać

      A ROBI TO?


    Janku ja też umię zadać pytanie a w zasadzie trzy, Tobie a także Leszkowi:
    1. Co to jest PZK?
    2. Kto tworzy PZK?
    3. Kto wybiera władze PZK?

    Pytania jak widzicie są banalnie proste, więc nie powinniście mieć problemu z odpowiedziami.


Andrzej

Zadałem proste pytanie a TY wywijasz kota ogonem.

Pytanie brzmi:

CO PZK JEST W STANIE ZAOFEROWAĆ NOWYM KRÓTKOFALOWCOM (POZA OBSŁUGĄ KART QSL?) ABY WSTĘPOWALI W SZEREGI PZK?

Nie tworzymy NOWEJ organizacji prawda?

Więc pytam co ORGANIZACJA OFERUJE NOWYM KRÓTKOFALOWCOM. Teraz chyba jasne prawda?

Analogia:

Zatrudniasz się danej firmie która wybrałeś na podstawie jej osiągnięć, warunków pracy, atmosfery i koleżeństwa.

Nowy adept krótkofalarstwa tez analizuje PZK, szuka co PZK zaoferuje aby wstąpił a tu co? sam sobie dopowiedz.


P.S. Widzę że odpowiedź na proste pytanie sprawia Wam dużo problemów.
  
usuniety8_02_2021
03.07.2015 09:44:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Suszec JO90JB

Posty: 9221 #2136919
Od: 2008-10-24
    SP2LIG pisze:

      SQ9JXB pisze:

      Piotrze SP8MRD

      Odpowiedz nas JEDNO PROSTE pytanie które już raz padło w 2009 roku tu na Forum.

      CO PZK JEST W STANIE ZAOFEROWAĆ NOWYM KRÓTKOFALOWCOM (POZA OBSŁUGĄ KART QSL?) ABY WSTĘPOWALI W SZEREGI PZK?

      I nie wyskakuj z pytaniem co krótkofalowiec jest w stanie zaoferować PZK.

      Kolega Leszek SQ3PHA napisał b.dobrze. A jedno zdanie podsumowuje dotychczasową działalność PZK w kierunku powiększania ilości członków organizacji

      że to PZK powinien mnie przekonać do siebie, a przynajmniej spróbować przekonać

      A ROBI TO?



    S9JXB.

    Janek, jak ktoś nie ma wewnętrznej potrzeby i woli przynależności do PZK to wołami danego delikwenta też nie zaciągniesz. Do wstąpienia do PZK trzeba mieć dobrą i nieprzymuszoną własną wolę co jest więcej jak oczywiste. Koledzy których trzeba przekonywać na siłę a zarazem sami są nieświadomi pozytywów wynikających z członkostwa w PZK myślę że lepiej będzie jak zostaną tam gdzie są do tej pory.
    Zawsze mają alternatywę w postaci Oporu lub Manufaktury, być może dopiero tam zrealizują się i tam im zaoferują coś bardziej atrakcyjnego niż w PZK.
    Na bank mogą sobie wybić z głowy np. OBSŁUGĘ KAET QSL taką którą gwarantuje PZK.
    ____________
    Greg SP2LIG


Greg

Ktoś ma chęć wstąpienia do Organizacji ale chyba powinien o niej wiedzieć coś więcej , nie uważasz?
Co oferuje, na jaką pomoc może liczyć w wielu kwestiach.
Nieświadomość pozytywów wstąpienia do PZK musi być rozwiewana przez Organizację.

Zawsze mają alternatywę w postaci Oporu lub Manufaktury, być może dopiero tam zrealizują się i tam im zaoferują coś bardziej atrakcyjnego niż w PZK.

Wskaż tę atrakcyjność PZK o której piszesz. Tylko konkrety a nie ogólniki.
  
SP2LIG
03.07.2015 10:00:09
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 12994 #2136928
Od: 2009-3-16
    SQ9JXB pisze:



    Greg

    Ktoś ma chęć wstąpienia do Organizacji ale chyba powinien o niej wiedzieć coś więcej , nie uważasz?
    Co oferuje, na jaką pomoc może liczyć w wielu kwestiach.
    Nieświadomość pozytywów wstąpienia do PZK musi być rozwiewana przez Organizację.

    Zawsze mają alternatywę w postaci Oporu lub Manufaktury, być może dopiero tam zrealizują się i tam im zaoferują coś bardziej atrakcyjnego niż w PZK.

    Wskaż tę atrakcyjność PZK o której piszesz. Tylko konkrety a nie ogólniki.


SQ9JXB.

Janek, uważam że dany delikwent powinien wiedzieć wszystko bo tylko "coś więcej" to tak jakby nic nie wiedział. Wystarczy poszukać w internecie to jest właśnie źródłem wiedzy.

Pytania zadajesz tak sformułowane jak byś dzisiaj urodził się a tak nie jest. Sam dobrze wiesz jakie pozytywy są w przypadku przynależności wiec dlaczego wiecznie zadajesz to somo pytanie ???

Ja osobiście dostrzegam pozytywy ale opisując je rozebrane na czynniki pierwsze tak jak sobie zażyczyłeś to zabrałoby zbyt wiele miejsca tu na forum i dla zdecydowanej większości użytkowników nie byłoby ciekawe z tego powodu że wszyscy ci co chcą to je znają.

Janek, zimny browarek jest konieczny ale tylko jeden, zdecydowanie lepsze będzie samopoczucie.
____________
Greg SP2LIG
  
Electra28.03.2024 09:58:57
poziom 5

oczka
  
sp6ebk
03.07.2015 10:12:12
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław JO81mc

Posty: 436 #2136935
Od: 2009-1-16


Ilość edycji wpisu: 1
HF1D: W czerwcu 2015 roku SP7CBG i grupa była służbowo za granicą i spożywała alkohol. To jedno słowo służbowo powinno wystarczyć do dyskwalifikacji.
To jest ordynarne pomówienie. Na hamfeście w Friedrichshafen wieloletnim zwyczajem jest częstowanie gości kulinarnymi specjałami, w tym alkoholem przez liczne reprezentacje krótkofalarskie, i nie tylko. Między częstowaniem a insynuowanym przez Ciebie „spożywaniem alkoholu” jest istotna różnica. Jakby co, jestem świadkiem.
Czuję obrzydzenie tą całą dętą hecą, tchnącą smrodkiem polskiego kołtuństwa. Zrób mi honor i polemizuj ze mną, bo ja robię wypad z tego miejsca. Jakoś mi nie po drodze z co niektórymi "kolegami". Miłego pałowania. Czołem!
_________________
Adam SP6EBK
  
SQ3PHA
03.07.2015 10:15:28
Grupa: Użytkownik

Posty: 15 #2136938
Od: 2015-7-2
    SP2LIG pisze:


    Pytania zadajesz tak sformułowane jak byś dzisiaj urodził się a tak nie jest. Sam dobrze wiesz jakie pozytywy są w przypadku przynależności wiec dlaczego wiecznie zadajesz to somo pytanie ???


To może ja się zapytam:
Co oferuje PZK, na jaką pomoc może liczyć nowy członek w wielu kwestiach?

Pozdrawiam,
Leszek
  
usuniety8_02_2021
03.07.2015 10:27:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Suszec JO90JB

Posty: 9221 #2136944
Od: 2008-10-24
Sam dobrze wiesz jakie pozytywy są w przypadku przynależności wiec dlaczego wiecznie zadajesz to somo pytanie ???

Greg

Bo to pytanie jest cały czas AKTUALNE i NIKT nie udzielił na nie konkretnej odpowiedzi.

uważam że dany delikwent powinien wiedzieć wszystko bo tylko "coś więcej" to tak jakby nic nie wiedział.

A skąd ma wiedzieć? Z informacji z Portalu PZK? A co tam są za informacje?

Wszyscy chwalący PZK namawiają do wstąpienia do Organizacji, ale co PZK OFERUJE poza obsługą kart QSL?
Jak nie ma odpowiedzi to pewnie NIC nie oferuje.

No to niech PZK dalej trwa w swoim zamkniętym ogródku,ale warto powiesić tabliczkę, wstęp do PZK TYLKO dla posiadaczy wiedzy i tych co nie będą krytykować.

  
sp2ayc
03.07.2015 10:31:36
poziom 5

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk

Posty: 530 #2136946
Od: 2009-4-26


Ilość edycji wpisu: 1
    SQ3PHA pisze:


    To może ja się zapytam:
    Co oferuje PZK, na jaką pomoc może liczyć nowy członek w wielu kwestiach?

    Pozdrawiam,
    Leszek


Nowy, tak jak każdy inny członek PZK może liczyć przede wszystkim na kolegów w klubie PZK do którego należy. To klub prowadzi podstawową działalność sportową, edukacyjną i towarzyską. Może liczyć na to, że w klubie otrzyma niezbędne informacje techniczne czy prawne, będzie uczestniczył w imprezach organizowanych, bądź współorganizowanych przez klub. Oczekiwanie, że rolę klubów mają spełniać władze PZK jest błędne.
To nie prezes PZK, ani prezes OT ma pomagać bezpośrednio każdemu członkowi. Po to są struktury organizacji w postaci klubów. A jak działa klub to zależy wyłącznie od jego członków, a nie od jakichś "onych" z PZK.
_________________
Pozdrawiam
Piotr
  
SP8LBK
03.07.2015 10:52:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #2136956
Od: 2010-8-3


Ilość edycji wpisu: 1
[quote=SQ9JXB]
    SP8LBK pisze:

      SQ9JXB pisze:

      Piotrze SP8MRD

      Odpowiedz nas JEDNO PROSTE pytanie które już raz padło w 2009 roku tu na Forum.

      CO PZK JEST W STANIE ZAOFEROWAĆ NOWYM KRÓTKOFALOWCOM (POZA OBSŁUGĄ KART QSL?) ABY WSTĘPOWALI W SZEREGI PZK?

      I nie wyskakuj z pytaniem co krótkofalowiec jest w stanie zaoferować PZK.

      Kolega Leszek SQ3PHA napisał b.dobrze. A jedno zdanie podsumowuje dotychczasową działalność PZK w kierunku powiększania ilości członków organizacji

      że to PZK powinien mnie przekonać do siebie, a przynajmniej spróbować przekonać

      A ROBI TO?


    Janku ja też umię zadać pytanie a w zasadzie trzy, Tobie a także Leszkowi:
    1. Co to jest PZK?
    2. Kto tworzy PZK?
    3. Kto wybiera władze PZK?

    Pytania jak widzicie są banalnie proste, więc nie powinniście mieć problemu z odpowiedziami.


Andrzej

Zadałem proste pytanie a TY wywijasz kota ogonem.

Pytanie brzmi:

CO PZK JEST W STANIE ZAOFEROWAĆ NOWYM KRÓTKOFALOWCOM (POZA OBSŁUGĄ KART QSL?) ABY WSTĘPOWALI W SZEREGI PZK?

Nie tworzymy NOWEJ organizacji prawda?

Więc pytam co ORGANIZACJA OFERUJE NOWYM KRÓTKOFALOWCOM. Teraz chyba jasne prawda?

Analogia:

Zatrudniasz się danej firmie która wybrałeś na podstawie jej osiągnięć, warunków pracy, atmosfery i koleżeństwa.

Nowy adept krótkofalarstwa tez analizuje PZK, szuka co PZK zaoferuje aby wstąpił a tu co? sam sobie dopowiedz.


P.S. Widzę że odpowiedź na proste pytanie sprawia Wam dużo problemów.[/quote]

Odpowiedź na Twoje proste pytanie jest też prosta.
PZK oferuje swoim członkom to samo co członkowie są w stanie zaoferować związkowi.

Abyś nie trudził się w wymyślaniu odpowiedzi na te trzy pytania, to obok nich napiszę ci prawidłowe odpowiedzi.

1. Co to jest PZK? - stowarzyszenie [b]osób fizycznych

2. Kto tworzy PZK? - jego członkowie
3. Kto wybiera władze PZK? - członkowie
Dopiszę jeszcze
4. Kto może dokonać wszelkich zmian w związku? - także jego członkowie poprzez swoich przedstawicieli

Czaisz o co w tym chodzi? Jeśli nadal masz z tym problem, to ja nie jestem w stani ci pomóc.
Stojąc z boku a będąc nawet członkiem PZK nie jesteś w stanie nic zrobić.

Przykład z pracą jest kompletnie nietrafinony, bo to szef firmy decyduje czy mnie zatrudni czy nie.
W przypadku wstąpienia do PZK, to ty podejmujesz decyzję.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SQ3PHA
03.07.2015 10:56:39
Grupa: Użytkownik

Posty: 15 #2136959
Od: 2015-7-2
Re: SP2AYC
Nie liczę na to, że ZG przyjedzie mi pomóc stawiać antenę. Nie oczekuję też, że ktoś z sekretariatu będzie mnie uczył i poprawiał moje zdolności operatorskie.

Na razie uzyskałem odpowiedź dlaczego warto należeć do jakiegokolwiek klubu krótkofalarskiego. Kluby jak najbardziej pełnią swoją rolę, świetne przedsięwzięcie i widzę duże plusy dla początkujących z przystąpienia do klubu.

Jakie plusy będę miał z przystąpienia do PZK?
Tutaj, tak jak napisałem oczekuję systematyzacji działania klubów i pomocy w przepływie wiedzy. Na razie tam gdzie OT działa tak jak powinien jest to robione metodami partyzanckimi (każdy wypracowuje swoje metody: albo po prostu kontakt telefoniczny, albo założona gdzieś na boku lista mailingowa, najczęśćiej nic). Z tego co wiem PZK nie dostarcza OT narzędzi do koordynowania współpracy między klubami, a takich narzędzi potrzeba. OSEC z tego co widziałem jest pierwszym krokiem w tym kierunku, dostarcza informacji kontaktowych.

Trochę zastanawiam się nad: "Może liczyć na to, że w klubie otrzyma niezbędne informacje techniczne czy prawne" i to mnie trochę martwi, że klub nie może mnie wysłać po prostu na stronę PZK, gdzie opisana będzie już moja sytuacja prawna (jeżeli mówimy o prawie ogólnopolskim). Właśnie fakt, że każdy klub z osobna nie musiałby przechodzić przez te same problemy w kółko byłby argumentem za dołączeniem do PZK.

To rozróżnienie pomiędzy PZK, a działalnością członków PZK jest moim zdaniem bardzo istotne, a często w dyskusjach tutaj pomijane. Odróżniajmy usystematyzowane działania organizacji, które wspierają członków, od działań samych członków.
  
usuniety20161013
03.07.2015 11:19:31
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 613 #2136968
Od: 2009-8-4



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    sp2ayc pisze:


    Nowy, tak jak każdy inny członek PZK może liczyć przede wszystkim na kolegów w klubie PZK do którego należy. ...ciach...


A jeżeli klub nie jest klubem PZK ? Przykład z klubem jest ok, tylko pytanie po co mi w takim razie PZK ? (pomijamy QSL i ubezpieczenie)

Może inaczej: załóżmy że QSL i Ubezpieczenie mamy z firmy XYZ (powstała sobie firma XYZ, została zaakceptowana przez IARU, ona obsługuje QSL za kasę przyjmijmy 100 PLN rocznie od chcącego niezależnie od przynależności organizacyjnej. Za dodatkowe 50 PLN rocznie mamy też ubezpieczenie w tej firmie XYZ)

No to teraz jak już mamy takowe założenie (nie bijcie ze mną piany, że tak nie może być, bo to czy tamto - to jest wyłącznie założenie do mojego podstawowego pytania)

Więc pytam:

Co w owej sytuacji (przy założeniu powyżej) może zaproponować PZK krótkofalowcowi ze znakiem, czy też osobie, która gdzieś coś na temat krótkofalarstwa usłyszała i chyba się mu spodobało.

Konkrety, proszę nie podawajcie przykładu z czytaniem Statutu PZK aby takowego młodzieńca zainteresować.
  
usuniety8_02_2021
03.07.2015 11:39:54
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Suszec JO90JB

Posty: 9221 #2136986
Od: 2008-10-24
PZK oferuje swoim członkom to samo co członkowie są w stanie zaoferować związkowi.

Jeżeli członkowie są wstanie zaoferować więcej, a nawet lepiej pewne sprawy zrobić a Związek ma to gdzieś to jaki jest wydźwięk twej odpowiedzi w powyższym zdaniu?
Jeżeli osoba nie mająca do tego uprawnień blokuje decyzję OT to jak to nazwać?


4. Kto może dokonać wszelkich zmian w związku? - także jego członkowie poprzez swoich przedstawicieli

Pod warunkiem że przedstawiciele to nowe osoby z wiedzą i pomysłami(starzy nigdy nie chca zmian), wiedzą o co chodzi i głosują w zgodzie z głosami członków OT, a nie pod naciskiem większości co zmian nie chce i im te zmiany nie odpowiadają.

W przypadku wstąpienia do PZK, to ty podejmujesz decyzję.


Ale czymś podpartą prawda? I tak jak szef firmy dba o rozwój pracownika którego zatrudnił, tak samo PZK POWINNO dbać o swoich członków którzy jeszcze na związek płacą składki.
A nie tylko wyciągać kasę i NIC w zamian nie oferując.


SP2AYC pisze:

Może liczyć na to, że w klubie otrzyma niezbędne informacje techniczne czy prawne,

Prawne? wolne żarty,

To Kluby zatrudniają prawników?
To Klub pomoże w problemach ze Spółdzielnią? czy trzeba pisać do Prezydium ZG PZK a potem i tak usłyszymy że lepiej płacić Spółdzielni za postawienie anteny na którą po bojach łaskawie wyraziła zgodę. Klub pomógł?
  
usuniety20161013
03.07.2015 11:49:44
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 613 #2136998
Od: 2009-8-4



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
    HF1D_ex_SP1JPQ pisze:

      SQ8MXS pisze:



      Może inaczej: załóżmy że QSL i Ubezpieczenie mamy z firmy XYZ


    Przy okazji zapytam.
    Czy ktoś miał okazję korzystać z tego ubezpieczenia?
    Tylko proszę bez odpowiedz "szwagier wujka ciotki zięcia podobno zna kogoś kto korzystał".
    Interesuje mnie konkret. Zdarzenie, roszczenie do ubezpieczyciela i reakcja firmy.


Jurek podobno tak, czytam teraz ze strony związkowej (protokół z posiedzenia ZG 23.05.2015 pkt 12) - nawet jeśli to są jednostki to i tak uważam, że ubezpieczenie to pozytyw, a nie negatyw.

Rozwalił mnie natomiast kompletnie pkt 13 owego protokołu. Gdyby nie działania RR to ewidentnie widać, że PZK w rozwoju krótkofalarstwa w SP w ogóle nie uczestniczy ..... choć nie .... jest apel o wspólne działanie .... pan zielony
  
Electra28.03.2024 09:58:57
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 28 / 38>>>    strony: 21222324252627[28]29303132333435363738

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » JAKI CHCIELIBYŚCIE MIEĆ ZWIĄZEK?

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny