NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » JAKI CHCIELIBYŚCIE MIEĆ ZWIĄZEK?

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 29 / 38>>>    strony: 2122232425262728[29]303132333435363738

Jaki chcielibyście mieć Związek?

tylko w tym temacie!...
  
sq5sts
03.07.2015 12:00:05
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 414 #2137002
Od: 2011-6-12


Ilość edycji wpisu: 1
Jaki chciałbym mieć Związek...? chmmm...

Pewnie znów mnie czeka awantura... ale w brew pozorom wyjazd do w Friedrichshafen jest dla mnie jednym z ostatnich nielicznych przejawów normalności w naszym związku. Fakt, że prezentowali nas Prezes Jurek SP5CBG i Tomek SP5CCC ucieszył mnie bardzo albowiem spośród wielu notabli w PZK akurat do tych osób mam pełne zaufanie i jeśli miałbym wybierać kogoś kto powinien nas reprezentować mój wybór padłby na te dwie osoby... (ktoś tam pewnie powie łubudubu... oczko nie dbam o to... Jeszcze przed łosiem Jurek CBG poprosił mnie o zgodę na użycie loga RadioReaktywacji, nie konsultowałem tego z innymi (przepraszam za to) ale się zgodziłem... sam osobiście wysłałem logo do Prezesa. Wydawało mi się to oczywiste. Radioreaktywacja to program ogólnopolski dla Wszystkich... Nasze logo z chęcią bym zobaczył na materiałach ZHP, ZHR, LOK, OPOR i wreszcie mojego PZK czy każdego innego związku czy klubu, który chciałby wykorzystać ten program... Cieszę się, że idziemy szeroką ławą... Ciszę się z każdego życzliwego słowa z każdego klubu czy kolegi krótkofalowca, który chce pomóc lub utożsamia się z działaniem Radioreaktywacji.

Samo zdjęcie i pomysł częstowania żubrówkom to wpadka. Skojarzenie tej żubrówki z logiem Radioreaktywacji i logiem PZK to bolesna wpadka... wpadki się zdarzają... i przyznam tu Tomkowi SP5PY rację w każdym słowie, które napisał... i posypię głowę popiołem... mleko się rozlało. Dziś ważne jest już tylko by wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość...

Wróćmy jednak do tego co dla mnie ważniejsze a co jaki widzę umyka percepcji w tym wątku... dlaczego wyjazd do do Friedrichshafen to objaw normalności, i jaki wobec tego powinien być mój związek.
Mam nieodparte wrażenie od kilku lat, że całe nasze środowisko krótkofalarskie żyje w zupełnej izolacji od świata zewnętrznego. Przykładowy Jan Kowalski nie ma pojęcia kim jesteśmy, czym się zajmujemy, jak i kiedy można wykorzystać nasze umiejętności... PZK jako organizacja w zasadzie nie robi nic lub bardzo niewiele by z Jankiem Kowalskim spotkać, pogadać, wytłumaczyć - promować siebie i swoje istnienie...
PZK nie posiada budżetu promocyjnego, nie posiada marketingu, nie posiada strategii budowania wizerunku... powiem więcej, mam wrażenie jakby PZK miało istnieć tylko dla określonych potrzeb grupy ludzi, którzy mogą się dzięki niemu spotkać, współzawodniczyć... PZK nie dba o tych, którzy mogliby się stać jego członkami PZK dba tylko o swoich członków... i to na ogół tych, którzy są blisko żłoba... Dla mnie w sytuacji gdy środowisko krótkofalarskie tak dramatycznie się starzeje jest to całkowicie nie do zaakceptowania. Uważam, że PZK powinno odwrócić priorytety... Najważniejszym dla nas powinno się stać wszystko to co zahamuje upadek, co powstrzyma trend czyli: szkolenie nowego pokolenia krótkofalowców, pozyskanie nowych członków, promocja całego naszego środowiska.
Najważniejszą pozycją w budżecie PZK powinno być szkolenie dzieci, młodzieży, kursy dla starszych osób które chciałby się stać krótkofalowcami, kursy dla kadry szkolącej z ramienia PZK, promocja, Marketing, świadome budowanie wizerunku związku i całego środowiska... odpowiedzialność za wszystko to co mogłoby się przyczynić do podtrzymania naszej działalności...
Podobno ktoś to kiedyś napisał w Szczyrku... i podobno wszyscy o tym zapomnieli...
a szkoda...
Mam nieodparte wrażenie, że jesteśmy świadkami bliskiego końca Jednocześnie z drugiej strony przy braku zrozumienia zasad postępowania tego procesu przez środowisko Bydgoskie i pobocznych klakierów nie widzę żadnej możliwości przeciwdziałania.

...a Friedrichshafen to właśnie marketing, którego jest tak mało...

ps. Ktoś pewnie powie, że nie stać nas na budżet marketingowy... Koledzy... oczywiście że nas nie stać na dodatek w Rzepie, Wyborczej czy reklamę w Polsacie... choć z drugiej strony mamy członków naszego związku, którzy prezentują bardzo szeroką grupę społeczną... pracują w mediach... i pewnie znalazłby się niejeden który spośród nas który znajdzie sposób aby zaistnieć... znalazłby się też niejeden sposób by lokalnie współpracować z administracją samorządową w gminach, powiatach podczas wielu imprez lokalnych... tylko problem polega na tym, że ci wszyscy nasi członkowie nie czują dziś bliskiego związku z przedstawicielami PZK... nie czują się reprezentowani... więc po co mieliby się angażować...

Nie posiadamy misji. Nie rozumiemy jaki jest cel naszego istnienia. Nie potrafimy współdziałać.
Jesteśmy skazani na niebyt.

_________________

http://www.reaktywacja.org.pl/
  
Electra25.04.2024 17:10:50
poziom 5

oczka
  
SP8LBK
03.07.2015 12:08:04
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #2137007
Od: 2010-8-3


Ilość edycji wpisu: 1
    SQ9JXB pisze:


    I tak jak szef firmy dba o rozwój pracownika którego zatrudnił, tak samo PZK POWINNO dbać o swoich członków którzy jeszcze na związek płacą składki.

Jeśli pracodawca dba o rozwój zawodowy swojego pracowanika to tylko i wyłącznie dlatego, aby od niego wymagać coraz więcej, czyli wydoić go na maxa.
    SQ9JXB pisze:


    A nie tylko wyciągać kasę i NIC w zamian nie oferując.

Organizacja to nie sklep z gadżetami, gdzie płacisz i żądasz. Jeśli jesteś nastawiony konsumpcyjnie do życia, to proponuję aby nie wstępować nigdzie.


    SQ9JXB pisze:


    Prawne? wolne żarty,

    To Kluby zatrudniają prawników?
    To Klub pomoże w problemach ze Spółdzielnią? czy trzeba pisać do Prezydium ZG PZK a potem i tak usłyszymy że lepiej płacić Spółdzielni za postawienie anteny na którą po bojach łaskawie wyraziła zgodę. Klub pomógł?

Wcale nie musi miec prawników. Wystarczy, że koledzy podpowiedzą, gdzie, jak i kiedy.
Tylko po to abyś nie otwierał już dawno otwartych drzwi.
Nie wypisuj bzdur, że PZK może cos nakazać spółdzielni, bo jeszcze ktos w to uwierzy. Wszystkie "boje" i tak to ty prowadzisz ze spółdzielnią a PZK może pomóc ci w przypadku ewentualnej sprawy sądowej, czyli opłacić do 1.000zł na adwokata.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
wbielak
03.07.2015 12:10:52
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90XB

Posty: 1030 #2137008
Od: 2011-10-27
    SP2LIG pisze:

      SQ9JXB pisze:



      Greg

      Ktoś ma chęć wstąpienia do Organizacji ale chyba powinien o niej wiedzieć coś więcej , nie uważasz?
      Co oferuje, na jaką pomoc może liczyć w wielu kwestiach.
      Nieświadomość pozytywów wstąpienia do PZK musi być rozwiewana przez Organizację.



    Janek, uważam że dany delikwent powinien wiedzieć wszystko bo tylko "coś więcej" to tak jakby nic nie wiedział. Wystarczy poszukać w internecie to jest właśnie źródłem wiedzy.


Mamy XXI wiek i kapitalizm.
Jeśli nie wyjdziemy do ludzi z naszą ofertą to nic nie sprzedamy.
To samo dotyczy członkostwa w organizacji.

    SP2LIG pisze:


    Pytania zadajesz tak sformułowane jak byś dzisiaj urodził się a tak nie jest. Sam dobrze wiesz jakie pozytywy są w przypadku przynależności wiec dlaczego wiecznie zadajesz to somo pytanie ???

    Ja osobiście dostrzegam pozytywy ale opisując je rozebrane na czynniki pierwsze tak jak sobie zażyczyłeś to zabrałoby zbyt wiele miejsca tu na forum i dla zdecydowanej większości użytkowników nie byłoby ciekawe z tego powodu że wszyscy ci co chcą to je znają.


Och było by. Szkoda że to tylko unik.

Piszecie drodzy koledzy o klubach... super że kluby mają się zająć szkoleniem,pomaganiem, wspieraniem.
Zajmują się.
A teraz się jeszcze dowiaduje że powinienem zatrudnić sobie prawnika.
To na co idą pieniądze ze składek? Skoro wszystko ma zrobić klub..
_________________
--- SQ9PBS ---
FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;)
icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad
Kenwood TH-D72
FT-817 + LDG Z100 i druty
Wouxun UV2D + SG7900

--

SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać.
By SP5XMI
  
SP8LBK
03.07.2015 12:24:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #2137012
Od: 2010-8-3
[quote=wbielak
A teraz się jeszcze dowiaduje że powinienem zatrudnić sobie prawnika.
To na co idą pieniądze ze składek? Skoro wszystko ma zrobić klub.. [/quote]

Czytaj ze zrozumieniem treści. Piotr SP2AYC napisał o pomocy prawnej, którą możesz uzyskac w klubie.
Nie pisał nic, że ma jej udzielić jakiś prawnik. To wymysł Janka SQ9JXB.
Takiej pomocy może udzilić ci klubowy kolega, który przeszedł np cały galimatjas formalno-prawny konieczny do postawienia masztu. Wystarczy aby pokazał ci pisma jakie i gdzie musiał wysłać. To też jest pomoc prawna.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SP2LIG
03.07.2015 12:24:43
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13005 #2137013
Od: 2009-3-16
    HF1D_ex_SP1JPQ pisze:


    ....Kiedyś w OT spotykaliśmy się niezależnie od klubu. Niektórych ludzi częściej można było w OT spotkać niż w klubie.
    Tak wiem, czasy się zmieniły, ale nie oznacza to, że mamy całkowicie rozgrzeszyć Odziały terenowe i mówić, że one nic nie mogą, nie muszą, nie powinny i że wszystko co złe to kluby, a co dobre to OT.


Jurek.
Dlaczego piszesz kiedyś ???? Na dzień dzisiejszy nic nie zmieniło się, tak dzieje się w naszym OT 09.Wielu kolegów znam właśnie ze spotkań oddziałowych a nie klubowych. Osobiście jestem na każdym spotkaniu oddziałowym od zawsze czyli od kiedy zostałem krótkofalowcem, nie byłem jeszcze członkiem PZK a na spotkania oddziałowe przychodziłem.

Natomiast nigdy nie pociągały mnie jakiekolwiek działalności klubowe, klubów w Gdyni mamy dwa i chyba tyle samo w Gdańsku. Ale zapewne wielu kolegów realizuje właśnie swoje krótkofalarstwo również w klubach.
_____________
Greg SP2LIG
  
SQ9MDD
03.07.2015 12:28:14
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Posty: 277 #2137015
Od: 2011-3-24
    SP8LBK pisze:


    Takiej pomocy może udzilić ci klubowy kolega, który przeszedł np cały galimatjas formalno-prawny konieczny do postawienia masztu. Wystarczy aby pokazał ci pisma jakie i gdzie musiał wysłać. To też jest pomoc prawna.


To jest systemowe rozwiązanie proponowane przez PZK ?

Panowie skupcie się na meritum a nie na odbijaniu piłeczki.

Jak grochem o ścianę...
_________________
Rysiek
http://sq9mdd.qrz.pl
http://hamspirit.pl
  
sp9mrn
03.07.2015 12:33:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2137017
Od: 2009-6-22
    sq5sts pisze:


    ...a Friedrichshafen to właśnie marketing, którego jest tak mało...

    ps. Ktoś pewnie powie, że nie stać nas na budżet marketingowy... Koledzy... oczywiście że nas nie stać na dodatek w Rzepie, Wyborczej czy reklamę w Polsacie... choć z drugiej strony mamy członków naszego związku, którzy prezentują bardzo szeroką grupę społeczną... pracują w mediach... i pewnie znalazłby się niejeden który spośród nas który znajdzie sposób aby zaistnieć... znalazłby się też niejeden sposób by lokalnie współpracować z administracją samorządową w gminach, powiatach podczas wielu imprez lokalnych... tylko problem polega na tym, że ci wszyscy nasi członkowie nie czują dziś bliskiego związku z przedstawicielami PZK... nie czują się reprezentowani... więc po co mieliby się angażować...

    Nie posiadamy misji. Nie rozumiemy jaki jest cel naszego istnienia. Nie potrafimy współdziałać.
    Jesteśmy skazani na niebyt.


Paweł, nie lubię się z Tobą nie zgadzać, ale tym razem muszę.
Po pierwsze marketing:
- Ja oceniam działania marketingowe po ich efektach. Taki mam zawód.
Oczywiście znam (a zapewne większość z was też) starą zasadę, że 50% budżetu marketingowego jest tracone - tylko nigdy nie wiemy które 50%.
Tym razem mniej więcej wiemy. Efekty są ZEROWE.

Nam przede wszystkim jest potrzebny marketing lokalny- na skalę oddziału czy kraju. Marketing międzynarodowy wnosi niewiele - bo my nie potrafiąc sobie poradzić na swoim podwórku nie jesteśmy liczącym się graczem na arenie międzynarodowej.
Oczywista kolejność działań jest jednoznaczna - najpierw trzeba mieć produkt, potem go promować.
U nas nie jest tak łatwo, bo my mamy kiepski produkt. A z kiepskim produktem jest jak z Renault Laguna 2 - na wieki zostanie "królową lawet". My nie mamy wyjścia - nie wypuścimy nowego modelu - musimy poprawiać obecny. Tylko to musi być prawdziwy Tuning, a nie picowanie. Zwiększenie mocy a nie naklejki.

Ale droga do poprawy musi zacząć się TUTAJ, na miejscu, u nas.
Musimy wygenerować "PZK v.2", określić cele a (niestety skromny) budżet promocyjny skierować w miejsca przynoszące największe efekty. My musimy przełożyć ten budżet na liczbę członków, którzy sfinansują (nie bójmy się tego słowa) nowe dobre dla nich działania Związku.


Ham Radio to nie tylko marketing, to również duża ilość spotkań, wykładów, prezentacji służących ich uczestnikom za POMOC we własnych działaniach. Co roku Paweł SP5TEV biega po tych wykładach, słucha a potem pisze sprawozdanie. Przeczytajcie te sprawozdania z ostatnich lat.
Są imponujące.
Tylko co z tego?

Nic z rzeczy z którymi można się było zapoznać we Friedrichshafen nie zostało ani wdrożone - ani nawet PRZEDSTAWIONE (w sensowny nadający się do wykorzystania sposób) członkom PZK.
Paweł TEV jest co roku na spotkaniach z Lisą, która zajmuje się w IARU sprawami młodzieży. I co z tego, że jest?
No jest.
Wykonuje poważną pracę, której nikt nie próbuje nawet wykorzystać.
STS - czego się dowiedziałeś z PZK po Ham Radio na temat pracy z młodzieżą?

mrn


_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
SP2LIG
03.07.2015 12:37:51
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13005 #2137020
Od: 2009-3-16
    HF1D_ex_SP1JPQ pisze:



    Przy okazji zapytam.
    Czy ktoś miał okazję korzystać z tego ubezpieczenia?



HF1D.

Jurek, tu na forum facet opisywał konkretny swój przykład kiedy i w jakich warunkach korzystał z ubezpieczenia w PZK.
Tylko nie przyciskaj mnie do ściany żebym podał Tobie konkrety bo nie podam, sam sobie poszukaj. Mnie to śwista ja w to wierzę, czyli wierzę w pomoc PZK.
_____________
Greg SP2LIG
  
sp9mrn
03.07.2015 12:41:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2137022
Od: 2009-6-22


Ilość edycji wpisu: 2
    SP8LBK pisze:


    Czytaj ze zrozumieniem treści. Piotr SP2AYC napisał o pomocy prawnej, którą możesz uzyskac w klubie.
    Nie pisał nic, że ma jej udzielić jakiś prawnik. To wymysł Janka SQ9JXB.
    Takiej pomocy może udzilić ci klubowy kolega, który przeszedł np cały galimatjas formalno-prawny konieczny do postawienia masztu. Wystarczy aby pokazał ci pisma jakie i gdzie musiał wysłać. To też jest pomoc prawna.


BZDURA.
Takiej pomocy należy oczekiwać w OT od człowieka, który ma dostęp do materiałów, wyroków, wzorów pism procesowych i jeszcze został odpowiednio przeszkolony. A może nawet zdał "egzamin wewnętrzny", żeby nie narobił szkody.
Nie jestem zwolennikiem tworzenia otwartej bazy, bo będąc parokrotnie w sądzie przekonałem się, że jest to ułatwianie pracy przeciwnikom procesowym. Ale taka baza, wykorzystywana w sensowny sposób musi być. Ja sobie taką stworzyłem i zdarza mi się z niej korzystać.

Opowiadanie o "koledze w klubie" jest złe dla PZK nie dlatego, że kolega może "chcieć lub nie chcieć" tylko dlatego, że nawet taka - ułomna - forma pomocy prawnej robionej SYSTEMOWO przez PZK jest bardzo mocnym argumentem za wstąpieniem do Związku.
Pisząc o "pomocy kolegi" Andrzeju ujmujesz co prawda roboty działaczom PZK - ale też pozbawiasz Związek mocnego (i realnego) argumentu marketingowego

Nie rozumiesz zasad...

mrn
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
usuniety8_02_2021
03.07.2015 12:48:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Suszec JO90JB

Posty: 9221 #2137031
Od: 2008-10-24
Nie wypisuj bzdur, że PZK może cos nakazać spółdzielni, bo jeszcze ktos w to uwierzy.

A gdzie tak napisałem?

Napisałem tylko to:
To Klub pomoże w problemach ze Spółdzielnią? czy trzeba pisać do Prezydium ZG PZK a potem i tak usłyszymy że lepiej płacić Spółdzielni za postawienie anteny na którą po bojach łaskawie wyraziła zgodę.

Nie napisałem że PZK coś nakazuje Spółdzielni. A to chyba istotna różnica prawda?

Jeśli pracodawca dba o rozwój zawodowy swojego pracowanika to tylko i wyłącznie dlatego, aby od niego wymagać coraz więcej, czyli wydoić go na maxa.

Twój Pracodawca tak robi? Bo mój nie. Mój dba o pracowników, i pracownicy dbają o Firmę.

Organizacja to nie sklep z gadżetami, gdzie płacisz i żądasz. Jeśli jesteś nastawiony konsumpcyjnie do życia, to proponuję aby nie wstępować nigdzie.

I tu pogrzebałeś całą Organizację jaką jest PZK. Mają być i gadżety, broszury, reklamy, Organizacja MA BYĆ WIDOCZNA wszędzie. I MA SIĘ PROMOWAĆ. Mamy się z nią utożsamiać , a jak to wychodzi?

Nigdy nie jestem nastawiony "konsumpcyjnie" do życia, daję więcej innym od niejednego z WAS, ale będąc w Organizacji (która wymaga ode mnie więcej niż sama jest w stanie )dać MUSZĘ się z nią utożsamiać?. A w jaki sposób?
Dla niej dużo a dla mnie kopa w tyłek? bo czegoś żądam? Takie MOJE PRAWO jako członka tej Organizacji.

I kolejny kwiatek z Portalu PZK. Sprawność Admina godna podziwu. I pokaż komuś stronę Portalu PZK to widzisz takie cudo.

Obrazek

A ktoś tu pisał o "systemach informatycznych" w PZK że potrzebują speca za dużą kasę.

Śmiechu warte.
  
SP8LBK
03.07.2015 12:51:17
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #2137033
Od: 2010-8-3
    SQ9MDD pisze:

      SP8LBK pisze:


      Takiej pomocy może udzilić ci klubowy kolega, który przeszedł np cały galimatjas formalno-prawny konieczny do postawienia masztu. Wystarczy aby pokazał ci pisma jakie i gdzie musiał wysłać. To też jest pomoc prawna.


    To jest systemowe rozwiązanie proponowane przez PZK ?

    Panowie skupcie się na meritum a nie na odbijaniu piłeczki.

    Jak grochem o ścianę...


O czym Ty piszesz, jakim rozwiązaniu systemowym, jesli każdy dach, każda działka jest inna. Każdy organ na prawo wydać całkowicie odmienną decyzję, w zalezności od indywidualnej sytuacji zainteresowanego.
PZK dysponuje jednak sporą ilością materiałów, które dostaje od swoich członków z opisem ich walki. Bazując się na nich można zapoznać się ze sposobami postępowania organów administracji, czy różnych spółdzielni mieszkaniowych i nawet przewidzieć ich dalsze ruchy.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
Electra25.04.2024 17:10:50
poziom 5

oczka
  
usuniety8_02_2021
03.07.2015 12:53:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Suszec JO90JB

Posty: 9221 #2137036
Od: 2008-10-24


Ilość edycji wpisu: 1
Takiej pomocy może udzilić ci klubowy kolega, który przeszedł np cały galimatjas formalno-prawny konieczny do postawienia masztu.

No bo prawnik powie żeby lepiej się ze Spółdzielnią dogadać na JEJ warunkach.

A podobno PZK oferuje pomoc prawną w tematach stawiania anten.
Jeżeli tak to ma wyglądąc to ............... nic dodać nic ująć.


Piotr SP2AYC napisał o pomocy prawnej, którą możesz uzyskac w klubie.

Sami prawnicy są w Klubach?
  
wbielak
03.07.2015 12:57:48
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: JO90XB

Posty: 1030 #2137041
Od: 2011-10-27
    SP8LBK pisze:

      wbielak pisze:


      A teraz się jeszcze dowiaduje że powinienem zatrudnić sobie prawnika.
      To na co idą pieniądze ze składek? Skoro wszystko ma zrobić klub..


    Czytaj ze zrozumieniem treści. Piotr SP2AYC napisał o pomocy prawnej, którą możesz uzyskac w klubie.
    Nie pisał nic, że ma jej udzielić jakiś prawnik. To wymysł Janka SQ9JXB.
    Takiej pomocy może udzilić ci klubowy kolega, który przeszedł np cały galimatjas formalno-prawny konieczny do postawienia masztu. Wystarczy aby pokazał ci pisma jakie i gdzie musiał wysłać. To też jest pomoc prawna.


Na tej samej zasadzie PZK (rękami klubowego kolegi oczywiście) może mi udzielić pomocy medycznej.
Bo kolega też miał kiedyś podobne objawy do moich.
A mozę kolegi babci Juzi cioci stryj miał raka i samo mu przeszło?
Leczmy się w klubach.

Ja jednak jak jestem chory to idę do lekarza.
Jak mam problem prawny idę do prawnika.
Ale to trochę jak w tym dowcipie o wariacie i rolniku.... ja tam truskawki posypuję cukrem a nie gównem ale ja ponoć nienormalny jestem...
_________________
--- SQ9PBS ---
FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;)
icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad
Kenwood TH-D72
FT-817 + LDG Z100 i druty
Wouxun UV2D + SG7900

--

SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać.
By SP5XMI
  
SQ9MDD
03.07.2015 12:59:19
poziom 4



Grupa: Użytkownik

Posty: 277 #2137044
Od: 2011-3-24
    SP8LBK pisze:



    O czym Ty piszesz, jakim rozwiązaniu systemowym....

    ...PZK dysponuje jednak sporą ilością materiałów, które dostaje od swoich członków z opisem ich walki. Bazując się na nich można zapoznać się ze sposobami postępowania organów administracji, czy różnych spółdzielni mieszkaniowych i nawet przewidzieć ich dalsze ruchy.


No to wiesz o czym piszę czy nie wiesz? Odnosze wrażenie że nie ważne co kto napisze Twoje i tak musi być na wierzchu.


JESZCZE RAZ!

Mówimy o systemowym działaniu związku, o bazie aktów prawnych, przykładów pism z innych spraw etc, a nie o poradach pod tytułem "zapytaj kolegi w klubie". Do tego naprawdę PZK nie jest potrzebne.

_________________
Rysiek
http://sq9mdd.qrz.pl
http://hamspirit.pl
  
SP8LBK
03.07.2015 13:02:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #2137048
Od: 2010-8-3
    SQ9JXB pisze:


    I kolejny kwiatek z Portalu PZK. Sprawność Admina godna podziwu. I pokaż komuś stronę Portalu PZK to widzisz takie cudo.

    Obrazek

    A ktoś tu pisał o "systemach informatycznych" w PZK że potrzebują speca za dużą kasę.

    Śmiechu warte.


Słyszałeś coś o połączeniach szyfrowanych?
Zatwierdziłeś sobie certyfikat SSL?
Po prawej stronie jest logo tego certyfikatu. Warto poczytać.
To funkcjonuje już od roku.
Ja nie mam żadnego problemu z wejściem na stronę, przeglądaniem ogólnodostępnych informacji a także zlogowaniem się na portalu.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SQ3PHA
03.07.2015 13:07:32
Grupa: Użytkownik

Posty: 15 #2137052
Od: 2015-7-2
    SP8LBK pisze:


      SQ9JXB pisze:


      Prawne? wolne żarty,

      To Kluby zatrudniają prawników?
      To Klub pomoże w problemach ze Spółdzielnią? czy trzeba pisać do Prezydium ZG PZK a potem i tak usłyszymy że lepiej płacić Spółdzielni za postawienie anteny na którą po bojach łaskawie wyraziła zgodę. Klub pomógł?

    Wcale nie musi miec prawników. Wystarczy, że koledzy podpowiedzą, gdzie, jak i kiedy.
    Tylko po to abyś nie otwierał już dawno otwartych drzwi.


Pytanie niestety nie brzmiało: jak mogę uzyskać obecnie pomoc prawną i w jakim zakresie?

Odpowiedź na powyższe jest oczywiście taka, że pomogą koledzy w miarę swoich możliwości.
Koledzy radioamatorzy są pomocni, i w klubach i poza klubami. W większości przypadków bardzo sympatyczni i chętni do dzielenia się doświadczeniami.

Pytanie brzmiało: jak PZK udziela wsparcia w kwestiach prawno-administracyjnych członkom?

Na razie słyszę, że nie udziela wsparcia, i o wiele lepiej i skuteczniej jest zapytać się kolegów.

Pomoc prawna jest potrzebna, czy PZK mógłby chociaż zebrać doświadczenia kolegów w jednym miejscu? Czy mógłby zlecić centralnie jednemu prawnikowi napisanie opinii nt. danego problemu i opublikować w sposób dostępny dla członków? Jakie przepisy są ważne, w jakich ustawach szukać informacji, gdzie jeszcze koledzy mogą "nadziać" się na ukryte problemy?

Na przykład przypadek z ustawianiem anten na bloku spółdzielni.
1. Koledzy nie raz walczyli ze spółdzielniami, PZK zbiera ich doświadczenia i publikuje w bazie wiedzy.
2. Niektórzy załatwiali to drogą oficjalną i w związku z tym mają pisma, które po anonimizacji mogą służyć za wzór pisma, lub jako elementy do zbudowania takiego wzoru.
3. Prawnik może powiedzieć, że np. pomocne byłoby powołanie się na taki i taki artykuł, jednocześnie trzeba uważać na te artykuły prawa budowlanego (trzeba sprawdzić, czy przypadkiem nie trzeba dopełnić dodatkowych formalności poza załatwieniem ze spółdzielnią)
4. Inni koledzy mają dodatkowe doświadczenia nt. tego co się dzieje gdy po 10 latach od zamontowania anteny zmienia się zarząd spółdzielni i przed jakimi rzeczami warto się za wczasu zabezpieczyć.
5. Prawnik przygotowuje przykładowy wzór umowy, który uwzględnia w/w problemy.

Dzięki temu, że prawnik robi to centralnie, poszczególne OT czy kluby nie muszą wydawać pieniędzy na swoich prawników. Z drugiej strony mamy profesjonalną pomoc na wysokim poziomie i unikamy powtarzania błędów.

Tak bym pokrótce widział pomoc prawną ze strony PZK.

    SP8LBK pisze:


    Nie wypisuj bzdur, że PZK może cos nakazać spółdzielni, bo jeszcze ktos w to uwierzy. Wszystkie "boje" i tak to ty prowadzisz ze spółdzielnią a PZK może pomóc ci w przypadku ewentualnej sprawy sądowej, czyli opłacić do 1.000zł na adwokata.


Oczywiście z prawnego punktu widzenia PZK nie może wejść z zespołem antyterrorystów do biura prezesa spółdzielni i pod groźbą aresztu zmusić do instalacji anten. Może za to wesprzeć kolegę wizerunkowo, np. wysyłając pismo wprowadzające pana prezesa do tematu. Mówiące o tym jakie korzyści niesie ze sobą posiadanie mieszkańca krótkofalowca. Może wysłać bardziej doświadczonego kolegę z OT, aby z prezesem porozmawiał i rozwiał jego wątpliwości.

Wcześniej przeczytałem, że dla niektórych kolegów zaszczytem jest sam fakt tego, że są w szeregach tak zacnej organizacji z tradycjami jak PZK. Jeżeli rzeczywiście koledzy uważacie, że jest to renomowana organizacja, to powinno być oczywiste, że prezes spółdzielni zupełnie inaczej spojrzy na Janka, który rozwiesza jakieś druty, a zupełnie inaczej na ogólnopolską organizację wspierającą rozwój techniczny, której członek zamieszkał w bloku jego spółdzielni.
  
sq5sts
03.07.2015 13:07:41
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 414 #2137054
Od: 2011-6-12
    sp9mrn pisze:



    Nic z rzeczy z którymi można się było zapoznać we Friedrichshafen nie zostało ani wdrożone - ani nawet PRZEDSTAWIONE (w sensowny nadający się do wykorzystania sposób) członkom PZK.

sugerujesz że można robić więcej i lepiej... Oczywiście tak. Zgadzam się. Mi tu chodziło o generalną zasadę... O zmianę percepcji... I otworzenie się. Na zewnątrz... czytaj uważnie :-)


_________________

http://www.reaktywacja.org.pl/
  
sp9mrn
03.07.2015 13:13:15
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice JO90IG

Posty: 3182 #2137055
Od: 2009-6-22
    sq5sts pisze:

      sp9mrn pisze:



      Nic z rzeczy z którymi można się było zapoznać we Friedrichshafen nie zostało ani wdrożone - ani nawet PRZEDSTAWIONE (w sensowny nadający się do wykorzystania sposób) członkom PZK.

    sugerujesz że można robić więcej i lepiej... Oczywiście tak. Zgadzam się. Mi tu chodziło o generalną zasadę... O zmianę percepcji... I otworzenie się. Na zewnątrz... czytaj uważnie :-)



Sugeruję, że można robić "cokolwiek"
Efekty po HAM RADIO są ZEROWE. (takie zwykłe efekty dla zwykłych członków)
Wykorzystanie - czy nawet stworzenie możliwości wykorzystania czegokolwiek "pochodzącego" z Friedrichshafen to już byłby wielki krok naprzód.

To tylko potwierdza fakt, że zgadzam się oczywiście z koniecznością zmiany spojrzenia

mrn
_________________
https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
  
usuniety8_02_2021
03.07.2015 13:14:01
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Suszec JO90JB

Posty: 9221 #2137056
Od: 2008-10-24


Ilość edycji wpisu: 2
Słyszałeś coś o połączeniach szyfrowanych?


Andrzej

kogo TY uczysz dzieci robić? Może laika ale mnie nie ucz.

klikam na pobierz certyfikat i mam to samo (dział Download).
Przeczytaj DOKŁADNIE informacje w TYM małym oknie. I link adresu.
Jak jest dobry Certyfikat to tego nie ma prawa być.

Jak to jest od roku to dlaczego do tej pory nie naprawiono tego?
Admin za mało kasy dostaje? A może nie potrafi się z certyfikatem uporać?

Windows zapewne jest przyjazny takim kwiatkom ale Linux już nie. I dlatego mam spokój z badziewiem mulącym mi system.
  
SP8LBK
03.07.2015 13:25:26
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #2137060
Od: 2010-8-3
    SQ9JXB pisze:

    Słyszałeś coś o połączeniach szyfrowanych?


    Andrzej

    kogo TY uczysz dzieci robić? Może laika ale mnie nie ucz.

    klikam na pobierz certyfikat i mam to samo (dział Download).
    Przeczytaj DOKŁADNIE informacje w TYM małym oknie. I link adresu.
    Jak jest dobry Certyfikat to tego nie ma prawa być.

    Jak to jest od roku to dlaczego do tej pory nie naprawiono tego?
    Admin za mało kasy dostaje? A może nie potrafi się z certyfikatem uporać?

    Windows zapewne jest przyjazny takim kwiatkom ale Linux już nie. I dlatego mam spokój z badziewiem mulącym mi system.


A pomyślałeś, że możesz mieć pecha i warto napisać do admina admin@pzk.org.pl
Tego nie załatwisz na PKI.
Mnie się nie otwiera w EI ale otwiera się w Chrome. Da się przeżyć.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
Electra25.04.2024 17:10:50
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 29 / 38>>>    strony: 2122232425262728[29]303132333435363738

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » JAKI CHCIELIBYŚCIE MIEĆ ZWIĄZEK?

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny