| Strona: 1 / 4>>> strony: [1]234 |
Jakaś dziwna sytuacja w OT 10 | |
| | SQ9APD | 16.12.2014 08:43:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków, KO 00 AC
Posty: 1600 #2002747 Od: 2008-3-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Przez przypadek trafiłem na stronie SP9PKG, na opis pewnej sytuacji zaistniałej w OT 10: Co się wydarzyło w OT 10.. Ja trafiłem do 10 OT w 1993 roku i jak widzę od tamtej pory dużo się zmieniło... na gorsze, choć wtedy już nie było najlepiej.
W woli wyjaśnienia: z SP9PKZ (klub przy OT10) a co za tym idzie z PZK rozstałem się 15 lat temu i nie jestem związany z żadnym z klubów. Ja tylko znalazłem opis bieżącej sytuacji "mojego" klubu/OT. _________________ Pozdrawiam nasłuch: FM 145.550 MHz | | | Electra | 23.11.2024 16:44:52 |
|
| | | SP6MMM | 16.12.2014 09:32:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO80CS
Posty: 3175 #2002768 Od: 2010-7-26
| http://co-nas-kreci.blog.pl/2014/01/11/kobiety-same-sobie-stwarzaja-problemy/ _________________ http://www.hf-uhf-vhf-forum.iq24.pl/ http://www.gieldakrotkofalarska.iq24.pl/ | | | SO5WM | 16.12.2014 09:46:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #2002774 Od: 2014-1-7
| ja już nawet mimo wcześniejszych moich obiekcji myślałem czy by nie wstąpić do tego całego PZK choćby tylko dla kart, ale po tym co od kilku dni czytam o różnych OT zniechęciło mnie to kompletnie.
_________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | sp3suz | 16.12.2014 10:16:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3407 #2002791 Od: 2011-3-19
| Według mnie zawsze warto nalezeć. Chocby po to żeby tych uczciwych było wiecej jak tych którym "się coś zdaje".To ze jakis kierownik dba aby nowa radiostacja nie została skradziona to dobrze a ze jest przy tym "jakby" ciut nadgorliwy to źle. Ale jak mówi przysłowie - są ludzie , parapety i debile. Reszta jest milczeniem. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! | | | sq7iqi | 16.12.2014 10:32:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Sieradz/Łódź
Posty: 578 #2002801 Od: 2010-12-11
| Też jestem zdania że warto należeć, wspierać związek i działania lobbystyczne, a władze wybierane są w demokratycznych wyborach więc jeśli nie uczestniczyłeś/aś to nie narzekaj, a trudne sytuacje są w każdym OT nie da się wszystkich kochać, taki burdel jaki ostatnio jest w Łódzkim OT15 nie nadaje się do jakiejkolwiek publikacji.
So5WM, nie musisz kochać swoich władz, ale bez dorobku związku bawili byśmy się dzisiaj w bierki elektryczne a nie w radio. | | | SQ9APD | 16.12.2014 10:42:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków, KO 00 AC
Posty: 1600 #2002808 Od: 2008-3-17
| Tomku SQ7IQI, niby masz rację z tymi wyborami, tyle że jak w polityce: głosujemy na tych swoich, lepszych kandydatów, a i tak wygrywają Ci co już byli... _________________ Pozdrawiam nasłuch: FM 145.550 MHz | | | SO5WM | 16.12.2014 10:43:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #2002809 Od: 2014-1-7
| Tylko PZK to nie sam ZG, ale i wszystkie OT, razem tworzą jedną całość na którą patrzymy i jakoś oceniamy. Ze znanych mi osób już tylko garstka została w PZK, reszta nie opłaciła lub nie opłaci na kolejny rok składek członkowskich, widzę też podobne podejście na każdym kroku w różnych miejscach. Skoro ta organizacja jest dla ludzi to dlaczego ludzie są jej tak przeciwni? Wiem, że nie będąc członkiem tej organizacji nie mam żadnego wpływu na jej działania, ale po prostu mi się bardzo one nie podobają, z tych czy innych względów (o czym już kiedyś pisałem, a co nadal trwa na dobre), ech. _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | sq8z | 16.12.2014 11:07:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1211 #2002831 Od: 2011-11-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | :-) przerobilem to kiedys w OT5 :-) ale tego co tu sie dzialo za sprawa tez pewnej PANI prezes nie da sie przeskoczyc nikomu. Efekt.. OT5 istnieje, tylko dzieki konsekwencji i olbrzymiemu zaangazowaniu kilkinastu koloegow. OT5 stracil wszystko , zostal goly OT i dzieki Bogu ponad 100 czlonkow.
SQ8Z
p.s. o ile pamietam obie "PANIE" dobrze sie znaly i wspieraly, po naszej PANI nawet sladu w callbok'u juz nie ma skonczyl sie biznes odzialowy , skonczylo sie zaintersowanie krotkofalarstwem HI chron nas Boze od takich dzialaczy i zbawcow.
_________________ test II
moj sprzet: 25 kg drutu , srubek, tranzystorow etc, ulozych wlasnorecznie w TRX i PA moje anteny: 250kg aluminium, okolo 600m drutu, troche fiberglasu, w zmienianych co jakis czas konfiguracjach. | | | sq7iqi | 16.12.2014 11:11:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Sieradz/Łódź
Posty: 578 #2002834 Od: 2010-12-11
| SQ9APD, cóż zbierz chętnych i dokonaj zmian, byle by nie był to słomiany zapał, w Łodzi był taki jeden, ale mu się odechciało (podobno dlatego że się ożenił), no i miał kilku skutecznych hamulcowych (to już oddzielny temat).
SO5WM, no i trafiłeś w sedno sprawy, nie jestem członkiem, ale Ci się nie podoba, to zacznij nim być i aktywnie działać by się zmieniło, narzekać każdy potrafi a tym bardziej na forum. Wielu potrafi się mądrować, ale na papierze, w rzeczywistości kosztuje to pracę i tu już się nie chce. Ostatnio np. spytałem o realizację baluna, wrzucić linki, zresztą niepoprawne, potrafi każdy, a realizacją pochwaliła się jedna osoba :-)
Poza tym organizację i jej działalność powinny reprezentować kluby, a nie OT, to tam przychodzą ludzie i to tam dzieją się wszystkie fajne rzeczy, to w klubach ludzie działają na zewnątrz i przyciągają nowych ludzi. Betonowe myślenie że związek i zarządy OT wszystko zrobią trzeba było już dawno przełamać, PRL w PZK dalej jest mocno zakorzeniony i chęć sterowania centralnego. Władze powinny wspierać podstawowy element jakim są kluby, dofinansowywać je i pomagać, tymczasem za wszelką cenę chcą się wykazać jakimiś działaniami nie zawsze jasnymi a często nawet pozbawionymi logiki.
Za przykład mogę podać kluby w Wieluniu, Sieradzu, Zduńskiej Woli, Aleksandrowie Łódzkim czy Pabianicach, które zrzeszają ludzi aktywnych, podkreślając aktywnych !! robiących wymierne rzeczy, a niejednokrotnie widząc ludzi z OT raz do roku, więc oddział jest tylko czymś mglistym i niekoniecznie potrzebnym, co akurat nie jest prawdą gdyż są nam niezbędni, tylko może niekoniecznie dobrze ukierunkowują swoje działania. Kluby powinny poczuć wsparcie związku, tym bardziej, że często do OT przychodzi 3-5 osobowa grupka wzajemnej adoracji, a kluby jak Wieluński z Oleski ogarniają imprezy pokroju Łosia. | | | sp6fig | 16.12.2014 11:36:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wałbrzych JO80DT
Posty: 1411 #2002847 Od: 2009-3-24
| W każdej organizacji są ludzie, a jak wiadomo każdy ma jakiś charakter. Należąc do Klubu można sobie wyrobić opinię o poszczególnych członkach Klubu. Można usiłować wpływać na to co się dzieje w Klubie. Znajomy z eteru są fajni.
Okresowo są żebrania OT PZK, są też wybory. Będąc członkiem klubu poznając członków można podejmować decyzje w Wyborach. Od zawsze należę do PZK i staram się bywać na zebraniach wyborczych, staram się decydować o wybranych władzach. Jest demokracja i większość decyduje.
Jednak przeważnie jest problem z wskazaniem kandydata, nie każdy (nasz kandydat) ma ochotę startować. I przeważnie są problemy z chętnymi do prasy społecznej. W efekcie zostają wybrani przypadkowi, chętni. Czyja to jest wina, ze oni się zgłosili, zgodzili a my tylko podnieśli bezmyślnie rękę ? Ktoś ta czarną robotę musi zrobić. Jeśli my nie mamy ochoty do działania to przynajmniej nie krytykujmy ich poczynań.
Gdy człowiek nie należy do Związkiem nie ma wpływu na nic.
I na pewno nie powinien krytykować Związku, Oddziału czy Klubu.
I dlatego należy podjąć decyzję NALEŻĘ i wpływam na organizację lub nie i odpuszczam sobie krytykowanie.
Niestety Fajni koledzy z eteru nie są fajni jako przełożeni. Przeważnie nie lubimy by ktoś nami kierował, rządził lub coś wymagam.
_________________ 73 ` Marian | | | usuniety20160701 | 16.12.2014 11:54:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 315 #2002862 Od: 2009-9-4
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | sp6fig pisze:
W każdej organizacji są ludzie, a jak wiadomo każdy ma jakiś charakter. Należąc do Klubu można sobie wyrobić opinię o poszczególnych członkach Klubu. Można usiłować wpływać na to co się dzieje w Klubie. Znajomy z eteru są fajni.
Okresowo są żebrania OT PZK, są też wybory. Będąc członkiem klubu poznając członków można podejmować decyzje w Wyborach. Od zawsze należę do PZK i staram się bywać na zebraniach wyborczych, staram się decydować o wybranych władzach. Jest demokracja i większość decyduje.
Jednak przeważnie jest problem z wskazaniem kandydata, nie każdy (nasz kandydat) ma ochotę startować. I przeważnie są problemy z chętnymi do prasy społecznej. W efekcie zostają wybrani przypadkowi, chętni. Czyja to jest wina, ze oni się zgłosili, zgodzili a my tylko podnieśli bezmyślnie rękę ? Ktoś ta czarną robotę musi zrobić. Jeśli my nie mamy ochoty do działania to przynajmniej nie krytykujmy ich poczynań.
Gdy człowiek nie należy do Związkiem nie ma wpływu na nic.
I na pewno nie powinien krytykować Związku, Oddziału czy Klubu.
I dlatego należy podjąć decyzję NALEŻĘ i wpływam na organizację lub nie i odpuszczam sobie krytykowanie.
Niestety Fajni koledzy z eteru nie są fajni jako przełożeni. Przeważnie nie lubimy by ktoś nami kierował, rządził lub coś wymagam.
Marian, napisałeś samą prawdę. w OT37 do 2011 roku był totalny burdel. Na szczęście poprostowaliśmy to w końcu i mamy oddział, do którego przychodzi coraz więcej młodych osób, a nasze kluby wreszcie są aktywne. Zarząd naszego OT stara sie nie przeszkadzać klubom w ich działalności, zawsze służymy pomocą w miarę swoich możliwości. _________________ 73's Marek SP5LS | | | Electra | 23.11.2024 16:44:52 |
|
| | | SO5WM | 16.12.2014 11:57:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #2002866 Od: 2014-1-7
| ale to jest dokładnie taka sytuacja jak z ochroną zdrowia w Polsce która teoretycznie jest publiczna, ZUSy i inne to też świat z poprzedniej epoki, a gdyby tak całe te składki które idą na PZK były płacone jakiejś firmie która zajmowałaby się sprawami krótkofalowców? myślę, że było by właśnie identycznie jak z państwowym lecznictwem w porównaniu do prywatnego (w tym drugim da się wszystko osiągnąć i nawet można się wyleczyć). To może być dla innych niż ja podejście głupie, jednak po tym jak czytam komunikaty PZK i wszelkie dostępne od nich informacje od ponad roku jestem zdania, że wszystkie te rzeczy które oni zrobili w tym czasie jakaś firma ogarnęła by w max miesiąc. _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | sp6fig | 16.12.2014 12:03:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wałbrzych JO80DT
Posty: 1411 #2002871 Od: 2009-3-24
| SQ9APD pisze: Przez przypadek trafiłem na stronie SP9PKG, na opis pewnej sytuacji zaistniałej w OT 10: Co się wydarzyło w OT 10.. Ja trafiłem do 10 OT w 1993 roku i jak widzę od tamtej pory dużo się zmieniło... na gorsze, choć wtedy już nie było najlepiej.
Bartek, po przeczytaniu wszystkiego jestem zaszokowany tymi informacjami. Słyszałem przed laty o sposobie rządzenia "Bożeny" w Krakowie i myślałem, ze to plotki, złośliwości. Pozostanie zapytać nie ma sposobu na tak krecią robotę ? _________________ 73 ` Marian | | | sp1jpm | 16.12.2014 12:05:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 284 #2002872 Od: 2013-11-7
| z kad ja to znam wiec wole jezdic 30km do mojego bylego klubu niz w swojej miejscowosci. Na szczescie prezes wymieniony. jestem pelnoprawnym czlonkiem pzk i tak zostanie, zamiast zachecac mlodziez robiono wszystko aby zniechecac a za moi krotki okres przygody przynajmniej kilku mlodych wilkow naprawde obiecujacych odeszlo jeden nawet tragicznie, matactw nie bylo konca najpierw info ze klub czasowo zawieszony oczywiscie tylko dla mnie, po czym kopia o wykluczeniu z klubu, najbardziej bolalo ze nikt mi tego w oczy nie powiedzial a dla prezesa podpisali sie oms ktorych uwarzale za przyjaciol,(palce jednej reki) to za duzo) tak liczni co zlozyli parafki.Nadmieniam, ze bylem zawodowcem w tej branzy,i to nie przechwalki,a czyja mam powod sie tego wsydzic i milczec? bo nie znajac cw mowil ze ja sram w swoje gniazdo-przepraszam za wyrazenie, 25lat spe/spo/spb. Z tym piciem doslownie jeszcze bardziej liberalnie, ale jak kier klubu i radiostacji AA(bardzo to szanuje),szczyca sie wszem i wobec nie kryjac to mi nie wolno wypic piwa?. Ej dlugo by jeszcze rozprawiac, jestem pewny, ze wszystko obruci sie przeciw mnie, mam juz swoje radio,i klub z prawdziwego zdarzenia. wtajemniczeni wiedza o kogo i o co chodzi. 78,88 na raczki.
| | | sp6fig | 16.12.2014 12:16:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wałbrzych JO80DT
Posty: 1411 #2002878 Od: 2009-3-24
Ilość edycji wpisu: 1 | SO5WM pisze:
ale to jest dokładnie taka sytuacja jak z ochroną zdrowia w Polsce która teoretycznie jest publiczna, ZUSy i inne to też świat z poprzedniej epoki, a gdyby tak całe te składki które idą na PZK były płacone jakiejś firmie która zajmowałaby się sprawami krótkofalowców? myślę, że było by właśnie identycznie jak z państwowym lecznictwem w porównaniu do prywatnego (w tym drugim da się wszystko osiągnąć i nawet można się wyleczyć). To może być dla innych niż ja podejście głupie, jednak po tym jak czytam komunikaty PZK i wszelkie dostępne od nich informacje od ponad roku jestem zdania, że wszystkie te rzeczy które oni zrobili w tym czasie jakaś firma ogarnęła by w max miesiąc.
Szanowny kolego. Widzę, ze jesteś pełen pomysłów. Porównywanie sytuacji w OT 10 błędem, w innych oddziałach nie jest taka sama sytuacja.
Wielu już podobnie myślało i nawet udało im się powołać różne Stowarzyszenia ale jakoś nie ma większego efektu. Efektem jest przestrzeganie przepisów przez UKE co mocno utrudniło nam krótkofalowcom życie.
Wymień choć jedno działanie co byś załatwił szybciej i zrób to.
Reformatorów było wielu jednak polegli w walce z biurokracją .
Powodzenia.
_________________ 73 ` Marian | | | SO5WM | 16.12.2014 12:28:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #2002885 Od: 2014-1-7
| Marian, powiedz mi co to wielkie PZK zrobiło przez ostatni rok, ale konkrety, bo staram się znaleźć jakiekolwiek informacje o tym a widzę tylko co chwilę informacje o składkach. Nie planuję zakładać żadnego stowarzyszenia czy cokolwiek podobnego, rzuciłem jedynie pomysł, tak pomysł/myśl. Wg mnie przepisy trzeba przestrzegać i jeśli robi to UKE to bardzo dobrze, ważne aby sprawy były jasne, a nie wszędzie krążyły domysły i niedopowiedzenia. Dla mnie większą wartość mają prawa które dają mi konkrety choćby dawały mi mało, niż takie które określają coś "mniej więcej" bo z zasady w tych drugich wychodzi że określają mniej, a i tak na wszystkim można się przejechać. Ja się nigdzie nie pcham z rozwiązywaniem problemów innych krótkofalowców bo o wiele lepsi w tych dziedzinach ode mnie nie mogą przebić się ze swoimi pomysłami. Jak coś jest "społeczne" to prędzej czy później dzieją się takie cyrki, jak coś jest komercyjne to jeśli nie pasuje działanie danej firmy wymieniamy ją na inną proste. Policzmy około 4000 członków dajmy na to średnio po 75 zł wychodzi około 300000, myślisz, że za takie pieniądze rocznie nie zrobiłaby tego wszystkiego co PZK jakaś firma (o wiele lepiej i szybciej)? _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | SP2LIG | 16.12.2014 12:53:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2002898 Od: 2009-3-16
| SO5WM pisze:
ja już nawet mimo wcześniejszych moich obiekcji myślałem czy by nie wstąpić do tego całego PZK choćby tylko dla kart, ale po tym co od kilku dni czytam o różnych OT zniechęciło mnie to kompletnie.
Możesz sobie wybrać OT w którym jest ok, nikt nie jest przypisany do lokalnego OT. Prędko zniechęcasz się. ____________ Greg SP2LIG | | | SO5WM | 16.12.2014 12:55:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mińsk Mazowiecki
Posty: 988 #2002899 Od: 2014-1-7
| Greg, jak tu się nie zniechęcać jak się co chwile czyta takie rzeczy? _________________ Piotr http://www.radiooperator.pl/ mimo, że UKE ma swoją wyszukiwarkę tu również zostaje :) | | | SQ9APD | 16.12.2014 13:00:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków, KO 00 AC
Posty: 1600 #2002902 Od: 2008-3-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Jeszcze tylko dodam, że w tym samym lokalu co OT10 są dwa kluby: oddziałowy (SP9PKZ i SP9PKR) oraz SP YL Club. One jakoś mogą, choć zgodnie z: skoro lokal uzyskaliśmy bezprzetargowo, zgodnie z umową bez możliwości podnajmu, nie ma możliwości wprowadzania kogokolwiek do naszych pomieszczeń. Ciekawe, ciekawe... _________________ Pozdrawiam nasłuch: FM 145.550 MHz | | | SP2LIG | 16.12.2014 13:14:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2002909 Od: 2009-3-16
| sp6fig pisze:
....Efektem jest przestrzeganie przepisów przez UKE co mocno utrudniło nam krótkofalowcom życie.
SP6FJG.
Marian, możesz tak szerzej rozwinąć cytowaną wyżej przeze mnie Twoją myśl ? Na pasmach jestem aktywny praktycznie codziennie ale nie widzę jakichkolwiek negatywnych ruchów dokonanych przez UKE które utrudniałyby nam i tak już marny żywot. Być może nie wiem wszystkiego. Dzięki za odpowiedź. ___________ Greg SP2LIG | | | Electra | 23.11.2024 16:44:52 |
|
|
| Strona: 1 / 4>>> strony: [1]234 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|