| |
sp6nic | 13.08.2010 03:21:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #565757 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Artykuł w poznańskiej gazecie, albo reportaż w radiu http://www.radiomerkury.pl/informacje/pozostale/krotkofalowcy-sa-na-fali.html. Najciekawsze są komentarze! Co o tym sądzicie? 73 Marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic |
| |
Electra | 28.11.2024 23:36:39 |
|
|
| |
sp4nkt | 13.08.2010 08:01:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Hajnowka KO12ts
Posty: 194 #565775 Od: 2010-6-4
| Kolego NIC nie trzeba sadzic!Ciekaw tylko jestem co zrobili w swoim zyciu CI co napisali te komentarze?Czy zazdroszcza temu co ten konkurs wymyslil,zorganizowal i czemu to nie oni tego niezrobili?Motto:Beton elastyczny-potrafi sie dostosowac do zmiennych czasow?Czemu nie skoncentruja na dniu dzisiejszym i przyszlosci?Czemu wymyslaja psedonimy a nie napisza kim sa z nazwiska i imienia ukrywaja swoje dane zaslaniajac sie przepisami o ochronie danych!? Vy 73 de Jan SP4NKT
|
| |
wip | 13.08.2010 08:17:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 293 #565786 Od: 2010-5-27
| Marku - tak to niestety jest w naszym środowisku - przykre nawet jeśli to prawda, to pranie brudów nie przynosi nam chwały ... |
| |
sp6nic | 13.08.2010 08:54:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #565794 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | No właśnie Wieśku! Pranie brudów w dodatku na zewnątrz! I to, iż faktycznie żaden z tych komentarzy nie jest podpisany nazwiskiem czy znakiem! Sam temat ciekawy, szczególnie dla historyka. Wielu krótkofalowców działało w podziemiu, szczególnie w tak zwanym "Radiu Solidarność", przynajmniej u nas we Wrocławiu http://www.sw.org.pl/index1.html. Paru tez pracowało w SB. Ale co ciekawe nie słyszałem żeby komuś ze środowiska zaszkodzili.Oczywiście zdarzały się też "sfołocze" , upierdliwcy i donosiciele. Jak w każdym większym środowisku.Akurat na ten okres, przypada mój pierwszy kontakt z naszym hobby! 73 Marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic |
| |
SP2LIG | 13.08.2010 08:54:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #565795 Od: 2009-3-16
| Bez komentarza,Marek zrobiłeś dobrą robotę... Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG |
| |
sq6fhp | 13.08.2010 09:16:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ZIĘBICE JO80MO
Posty: 136 #565805 Od: 2009-3-29
| Cześć Marek, powiem krótko to jest cała nasza POLSKA !! a tak po cichu czyżbyś załapał się do IPN-u ? _________________ jurek sq6fhp |
| |
sp6nic | 13.08.2010 09:30:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #565810 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam Jurku! Póki co jeszcze nie IPN ! Ale zawsze miałem zacięcie historyka, jak za pewnie wiesz. Lubię słuchać opowieści starszych stażem kolegów, teraz to już w zasadzie naszych nestorów. A okres pierwszej Solidarności, plus okres stanu wojennego to fajny temat i w dodatku w jakiś sposób przynoszący nam, krótkofalowcom też powód do chwały. Byliśmy przecież jako środowisko mocno represjonowani przez władzę ludową. Ja swój pierwszy egzamin, jako 15-latek, miałem zdawać 16 grudnia 1981r! No ale 13-go "WRON-a" się wykluła ! I na następny musiałem do 84r czekać Tak dorwać się do tych teczek SB, które każdy krótkofalowiec miał założoną! A pózniej opracować i opisać! Oj działo by się !!! Ale może lepiej nie ruszać tematu? 73 Marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic |
| |
wip | 13.08.2010 10:43:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 293 #565831 Od: 2010-5-27
| Akurat w tym czasie krótkofalarstwo jeszcze nie było moim hobby. Co się działo wiem z rożnych opowieści, zarówno z lewa jak i z prawa. Ewa w tej chwili zbiera materiały do audycji o Solidarności w wojsku i osobach, które z tego powodu poniosły jakieś konsekwencje i okazuje się, że byli tacy...A obecnie co się dzieje. Czyż znowu nie mamy różnych biegunów i to bardzo bardzo skrajnych.. Co do ruszenia tematu, to uważam, ze szkoda sobie brudzić ręce... chociaż w/g mojego zdania to co innego krótkofalowcy, którzy byli w służbach wywiadu wojskowego a co innego jednak SB. |
| |
SP3PL | 13.08.2010 11:11:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 395 #565849 Od: 2009-5-18
| Witam! Zastanawiam się czy pragniemy roztrząsać "Historie" i oceniać ludzi? Nie mniej dziękuję i gratuluję Markowi spostrzegawczości, a przez to wywołania dla niektórych drażliwego tematu. Porzekadło brzmi "uderz w stół to nożyce się odezwą". W mojej długiej "karierze" krótkofalowca miałem okazję poznać wielu rodaków-krótkofalowców, którzy działali w rożnych strukturach i organach to przekonany jestem, że ten który dobrze był wychowany nie musi się wstydzić, bowiem jego czyny są świadectwem jego działalności. Zwróciłem się do kilku nadawców aby rzetelnie (poza cenzurą) zechcieli napisać swoje wspomnienia jak znaleźli się na obczyźnie. Jeden odpowiedział, że jeszcze rozważa, ponieważ napisze "bez przyłbicy" i może kilka osób poruszyć. Jestem na etapie podobnych rozważań bo zamierzam opublikować "paszkwil" z lat 1987/88 do najwyższych Władz Państwa tylko dlatego, że swoim postępowaniem uniemożliwiałem "organom grzebania" w dokumentach ZO PZK w Poznaniu. Prawdopodobnie w niedługim czasie koledzy krótkofalowcy na obczyźnie uruchomią odpowiedni "kącik" na witrynie http://www.pdxa.one.pl/news.php Proszę nie określać jednoznacznie źle ludzi dobrze zasłużonych dla krótkofalarstwa polskiego w bardzo trudnym okresie naszej ojczyzny po II W.W. Wielu nadawcom nadającym jako unlis pomagał wybrnąć z opresji wysoko postawiony w "organach" Anatol SP1CM pułk. Jeglinski, a w okresie krótkiej odwilży był „sprężyną” reaktywowania PZK. Wiktor Chojnacki SP5QU pracownik nie ubóstwianych "organów" napisał i wydał wiele publikacji-książek które dobrze służyły wielu młodym radioamatorom. Można by wymienić jeszcze wiele podobnych ludzi z "tamtej" strony. Bądźmy powściągliwi w ocenie. Konkurs SN30S jest inicjatywą Zarządu Klubu SP3PSM po to byśmy nie zapomnieli, że 30 lat temu były zmagania polaków którzy pragnęli wywalczyć lepszą przyszłość. Czy to zostało osiągnięte?? Klub SP3PSM jest jednym z nie wielu poznańskich klubów, które przetrwały po przemianach. Klub w pełnym tego słowa znaczeniu, a SP3AFO jako prezes pomimo osobistych –rodzinnych zdrowotnych kłopotów swoją aktywnością zabiega aby wychowywać jak najwięcej młodych krótkofalowców. Nie słyszałem aby w okresie stanu wojennego jako komisarz w miejscowości Września źle się zapisał. Nie czytałem aby jemu ktokolwiek wytoczył sprawę! Tak więc wpisy-komentarze są prawdziwe o tyle o ile nam przypominają w jakich warunkach przypadło nam żyć. Chyba wpis że w okresie stanu wojennego posiadał licencje jest nieprawdziwy, ale w ferworze antagonizmu można pisać co tylko przyjdzie do głowy. Złoczyńcy na pewno mają obawę, że prawda ich obnaży, ale każdy odpowiada za swoje czyny, zaś historia oceni mam nadzieje sprawiedliwie. Dobrzy-prawi nie potrzebują ochrony ich pozytywne życie i czyny dobrze zostaną ocenione zapisane. Pozytywne myślenie to połowa sukcesu w życiu, ale prawda wyzwala nienawiść. Życzę pożytecznych postów słoneczka na każdy dzień. VY73! Julian SP3PL
|
| |
sp8oob | 14.08.2010 15:55:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KN09UR
Posty: 441 #566100 Od: 2010-6-26
| Witam! Pozwolę sobie na podsumowanie ale troszkę przewrotne bo poetyckie. Mój ukochany bard Jacek Kaczmarski na 20lecie Solidarności stworzył taki wiersz: "Dwadzieścia lat później wg Aleksandra Dumasa - ojca Muszkieterowie już nie ci sami Dojrzałości pożółkli goryczą Zaczęli liczyć się z realiami Choć realia się z nimi nie liczą
Słaby tron, książęta żadni, kwaśne wina Cech żebraków i proboszczy trzęsie miastem Nagrabionym srebrem karmi się kardynał Dawna służba na polityków wyrasta
D'Artagnan jest muszkieterów oficerem Sam purpurat raczy dawać mu rozkazy W przedpokojach władzy czeka na karierę Szpadą oskrobując but z zapachu władzy
Brat Aramis stal w biskupiej skrył sukience Maścią intryg pielęgnuje gładkość dłoni Kiedy trzeba zdradzi i umyje ręce Kiedy trzeba Pismem Świętym się zasłoni
Muszkieterowie już nie ci sami Dojrzałości pożółkli goryczą Zaczęli liczyć się z realiami Choć realia się z nimi nie liczą
Portos w hołdów i tytułów tłuszcz obrasta Szpada służy mu za rożen na zające Można lepić i urabiać go jak ciasto Byle olśnić jakimkolwiek celu słońcem
Prawy Atos przestał wreszcie pić na umór Czci i chroni szpady etos dumny Atos Choć wątroba nie ta, wciąż ta sama duma Jego syn zapłaci kiedyś życiem za to
Przyjaciele okłamują się w ukłonach Nie ufają sobie dawno już za grosz Nowych czasów bólem dali się przekonać Że się zdradą a nie szpadą kreśli los
Każdy za siebie kosztem każdego Na prywatną miarę grób mości Jeden za wszystkich wszyscy za jednego Stara baśń niewinnej młodości
Jeszcze stać ich by historii się przypomnieć Wskoczyć w siodło i wykrzesać iskry z ostrza Znów uwierzyć w zew: Muszkieterowie do mnie! Lecz historia - czy się stanie przez to prostsza Psieje świat, czy może właśnie psieją oni Psiocząc na to co ich dziełem w jakimś stopniu Z siebie samych szydzą, gdy im się przypomni Jacy byli kiedyś pięknie nieroztropni
Właśnie wspomnienia jak cudze losy Trzosy pełne, a serca próżne Fałszu zeskrobać z prawdy nie sposób Zaledwie w dwadzieścia lat później Zaledwie w dwadzieścia lat później! Zaledwie w dwadzieścia lat później!!!
Jakże gorzkie a prawdziwe. Serdecznie pozdrawiam VY73! Janusz |
| |
sq2nsz | 14.08.2010 23:11:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #566258 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 6 | Historia Solidarności jako ruchu społecznego i związku zawodowego jest bardzo prosta i oczywista. Solidarność która była zogrożeniem dla sowieckiej agentury została rozjechana czołgami w grudniu 1981 roku.Zaś w 1989 roku w Mgadalence Kiszczak,ze swojej agentury powołał tzw.neosolidarność,która zapewniła ubekom i sekretarzom,uwłaszczenie się,czyli zagrabienie majątku narodowego no i przede wszystkim bezkarność dla przestępców i zbrodniarzy wysługujących się sowietom przez ponad 50 lat.Towarzysze i ubeki szybko zamienili legitymacje na książeczki czekowe i na karty kredytowe.Zas z Wołg,dużych Fiatów,Polonezów,przesiedli się na Mercedesy,BMW i inne limuzyny z imperialistycznego zachodu stając się oligarchami.Sam dyplom może i warto zrobić bo dotyczy akurat sierpnia 80 roku.Rocznicy ważnej i pięknej dla historii Polski.Pod jednym wszak warunkiem,że ten pan nie chce za ten dyplom żadenj kasy.Bo jeżeli tak to wiadomo o co chodzi i z oczywistych względów trzeba go sobie odpuścić. _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! |
| |
Electra | 28.11.2024 23:36:39 |
|
|
| |
sp6nic | 15.08.2010 02:26:14 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #566288 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SQ2NSz Znowu się naćpałeś?! Żeby dyskutować na forum, nie tylko na tym, trzeba mieć choć odrobinę jakiejś wiedzy!!! Tobie, Debilu!! Jeszcze raz stanowczo to powtarzam " Debilu", tej wiedzy i rozumu brakuje. Rozumiem, uczysz się, nie chce się , w d... to masz. Do mikrofonu się dorwałeś.Podsumowując. W dupie byłeś, dalej tam siedziś, No i gówno widzisz! W języku ludzi w miarę kulturalnych, nie ma słowa na tyle obelżywego, którym można by cię określić! I tak tego nie zrozumiesz. 73 Marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic |
| |
sp4nkt | 15.08.2010 07:19:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Hajnowka KO12ts
Posty: 194 #566294 Od: 2010-6-4
| Kolego Marku SP6NIC,spokojnie i bez nerwacji!Mnie tez mozesz skwalifikowac do debili choc jestem incebil?Kolega zrozumial skrot NSZ na swoj sposob czyli NSZ=nareszcie sami zostalismy?Tak do kolegi SQ2nsz to pytanie gdzie to on byl jak tymi czolgami rozjezdzali gdzie sie schowal?Czemu nie zostal bohaterem i nie rzucil sie pod czolg z rowerem?Do innych pytanie gdzie ta 2 Japonia , te 100 tysiecy , swiadectwa udzialowe itd..-cdn.!!Jak to w koncu bylo kiedy Pan Prezdent chcial to nie mogl a jak mogl to niechcial?Ale nie w tym problem z histori wyciagnijmy wnioski i zyjmy przyszloscia oraz skoncentrujmy sie na dniu dzisiejszym i problemach z ni zwiazanymi!!! Vy 73 de Jan SP4NKT |
| |
sq6ade | 15.08.2010 10:24:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #566306 Od: 2008-3-21
| W języku ludzi w miarę kulturalnych, nie ma słowa na tyle obelżywego, którym można by cię określić!
Ten kultowy tekst ma swój wyraz jeśli nie jest użyty w parze z żadną inną obelgą _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
sq2nsz | 15.08.2010 12:39:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #566340 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 10 | Widzisz kolego sp4nkt,problem jest taki,że tylko w Polsce były szef okupacyjnego reżimu został wybrany głosami parlamentu na pierwszego prezydenta "niepodległej",a ten drugi który przyszedł po nim i miał być niby nasz co "nie chciał,a musiał" niestety też nie był nasz,a był Kiszczaka.Mądre przysłowie mówi"Nie ma przyszłości bez przeszłości,oraz "Historia magistra vitae est".(Jak będziesz miał poblemy ze zrozumieniem to napisz).Może teraz własnie bedziesz wiedział dlaczego należy roztrząsać przeszłość i dlaczego tak jest,jak jest i dlaczego taki Pan o którym mowa w pierwszym wpisie ma się dobrze i robi taką akcję jak np 30 lecie powstanie Solidarnośći,chciaż wtedy był zupelnie po przeciwnej stronie.Tak przynajmniej wynika z komentarzy ludzi ,którzy twierdzą,że znają tego Pana sprzed 30 lat i znają jego ówczesne działania.Szanowny kolego ja wtedy byłem tam gdzie Ciebie zapewne nie było,a co więcej nawet Ci się nie śniło. _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! |
| |
SP3PL | 15.08.2010 14:59:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 395 #566406 Od: 2009-5-18
| Witam po trzech dniach ponownie! Z uwagą czytam i tu pragnę podziękować Januszowi SP8OOB za przypomnienie bardzo trafnego wiersza oraz Krzysiowi SQ6ADE za właściwą reakcję na mało eleganckie czy raczej nie wiele mające z dobrym wychowaniem ostatnie wystąpienie - POST Marka SP6NIC. Marek czuję się zawiedziony Twoją kulturą jako Harcerza - instruktora (?)członka Member of Scouts Radio Club SP6ZDA. Przez lata przekonany byłem, że SP6ZDA to klub w który naszą młodzież wychowuje się w duchu patriotyzmu ze szczególną znajomością nowej i starej Historii Polski. Przypominam sobie SP6ZDA - Orlęta Lwowskie i inne podobne akcje. Tymczasem dałeś popis braku podstawowej wiedzy, łamiąc kodeks krótkofalowca, który jest: DŻENTELMEŃSKI... Nigdy świadomie nie odbiera innym radości z uprawiania wspólnego hobby. LOJALNY... Popiera i wspiera innych krótkofalowców, kluby oraz własną organizację, bo z nimi i dzięki nim może uprawiać wspólne hobby. POSTĘPOWY... Dotrzymuje kroku najlepszym w każdej dziedzinie wiedzy technicznej i operatorskiej. Stawia sobie ambitne cele. KOLEŻEŃSKI... Zawsze dostosowuje się do możliwości operatorskich korespondenta. Służy życzliwą radą początkującym, chętnie pomaga kolegom w rozwiązywaniu ich problemów. Są to znamiona ducha amatorskiego. ZRÓWNOWAŻONY... Mimo, że krótkofalarstwo jest jego pasją, nigdy nie pozwala aby kolidowało z jego obowiązkami wobec rodziny, pracy, szkoły i społeczności. PATRIOTĄ... Jest zawsze gotowy służyć wiedzą oraz sprzętem krajowi i społeczeństwu.
Czym zajmujesz się w Harcerstwie? Z Twojego wystąpienia wnioskować mogę, że jesteś zasłużony w indoktrynacji młodzieży (z taką wiedzą!) którą przez długi czas ZHP prowadziło, aż dopiero ZHR uzmysłowił co czyni ZHP. Mam nadzieje, że to przeszłość, ale przypomniałeś (pierwszy Twój POST) jak robiło się i robi prowokacje. Możesz być dumny! W tym jesteś naprawdę dobry. Jestem telegrafistą i przekonany byłem, że w HSC (mój nr HSC 179) to "śmietanka" polskiej kadry, ale po tym co przeczytałem w ostatnim "post-cie" to poważnie zachwiałeś moim poglądem. "Nie ma róży bez kolców" Czy otrzymałeś licencje w jednym czasie z naszym b. prezesem Jerzym S. SP3NUI, który "załatwił" biuro Oddziału PZK w Poznaniu, a wszystkie dokumenty zawiózł do piwnicy LOK-u obok kotłowni. Nie znajdziesz znaku SP3NUI w żadnym Callbook-u, ale ze swojego zadania wywiązał się na pewno wzorowo. Ty też? Na zakończenie mojego pierwszego Post-u wspomniałem, że prawda rodzi nienawiść. Czy Twoja reakcja to właśnie z tego wynika? Pisałem aby wpisy były pożyteczne dla naszego hobby, a ono zawsze starało się Łączyć Ludzi Wszystkich Kontynentów, Ras i Wyznań. Niech tak już będzie. Mam nadzieje, że to nikomu nie przeszkadza. VY 73! es DX de Julian SP3PL
|
| |
sp6nic | 15.08.2010 15:22:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #566412 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Przepraszam za mój poprzedni post. Nie potrzebnie się uniosłem a już na pewno użyłem nie właściwych sformułowań. Oburzył mnie fakt użycia po raz nie wiadomo który przez sq2nsz sformułowań ub-k itp. Pozwolę sie też nie zgodzić co do roli ZHP w okresie tak zwanej komuny. Ja do ZHP wstąpiłem w 81r. I to właśnie tu dowiedziałem się o wielu przemilczanych i ukrywanych sprawach z naszej historii. Pewno gdzieś tam na górze były osoby z nadania politycznego. Ale już na szczeblu hufca wyglądało to zupełnie inaczej i nawet w okresie stanu wojennego , na obozach organizowaliśmy ogniska połączone ze śpiewem zakazanych wówczas piosenek. Licencję otrzymałem w 1984r. Bardzo wcześnie zaczełem bawić się w krótkofalarstwo. Powinienem mieć znak na M, takie podostawali moi koledzy z klubu, z którymi zdawałem egzamin. Otrzymałem pózniej z powodu tak zwanego wywiadu środowiskowego. Czyli przez SB. Chodziło o to iż jako szczeniak biegałem w tamtym okresie po tak zwanych zadymach. Czyli brałem udział w rozruchach i demonstracjach. No i oczywiście ktoś doniósł! Chyba nie potrzebnie wywołałem tą dyskusje. Byłem za młody żeby brać w tamtym okresie jakiś czynniejszy udział w ZHP czy tez innych organizacjach, no ale na tyle już duży coby rozumieć pewne sprawy. Dla mnie właśnie ZHP to była wspaniała szkoła patryiotyzmu ! W ZHP jestem obecnie zwykłym instruktorem, jedyne funkcje jakie pełniłem to związane z łącznością w harcerstwie. Jakoś jestem pozbawiony ambicji jeśli chodzi o karierę ! Jeszcze raz przepraszam za zwroty użyte w poprzednim poście. 73 marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic |
| |
sq2nsz | 15.08.2010 15:32:57 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gdańsk. JO94HI
Posty: 134 #566414 Od: 2010-5-13
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 9 | NIC dodać NIC ująć zawsze uebków kłuje to że byli,ubekami a jeszcze gorzej boli to tych co byli ich "użytecznymi durniami".Kolego jesteś NIC wiec Cię nie ma i najlepiej będzie dla Ciebie i Twoich kolesiów ubeków jak zapomnisz o moim znaku tutaj jak i na paśmie.Będzie naprawdę dla Ciebie lepiej.A co do Harcesrtwa to ZHR,autentyczna patriotyczna organizacja skautowa powstało w konspiracji w stanie wojennym,jako alternatywa dla reżimowego ZHP,którwe wówczas było postrzegane jako czerwone harcerstwo tworzone na wzór sowieckich pionierów i często było traktowane przez PZPR jako zaplecze,albo młodzieżówka ZSMP. _________________ Pozdrawiam Darek Vy 73! |
| |
sq6ade | 15.08.2010 20:10:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #566466 Od: 2008-3-21
| Powinienem mieć znak na M, takie podostawali moi koledzy z klubu, z którymi zdawałem egzamin. Otrzymałem pózniej z powodu tak zwanego wywiadu środowiskowego.
Proponuję aby nie sugerować się składnią znaku wywoławczego. To dziś już nie ma znaczenia. To tak apropo.
Chodziło o to iż jako szczeniak biegałem w tamtym okresie po tak zwanych zadymach. Czyli brałem udział w rozruchach i demonstracjach. No i oczywiście ktoś doniósł!
Heh - ja też brałem udział w "zadymach" - wtedy niewiele z tego rozumiałem jako "szczeniak" ale gorąco było . ul. Grabiszyńska i zajezdnia MPK gdzie pracował mój "stary" , "gasplac" czyli ul.Pereca oraz okolice mojego zamieszkania.. to były miejsca gdzie małolaty dostawały wypieków na twarzy wiejąc przed zomo Osobiście miło wspominam tamte czasy (a kto nie wspomina miło młodości ?) - mimo niedostatków.
_________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
sp6nic | 15.08.2010 21:58:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Okolice Milicza
Posty: 1894 #566508 Od: 2009-6-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Też miło wspominam! Na drugi dzień, w szkole wymiana wrażeń, informacji, gdzie kto był i "walczył" !! Pamiętam jedną "zadymę" na Pereca, pod hotelem "Śląska". Nyska milicyjna płonie a ja chciałem radiostację wymontować! Koledzy mi odradzili. Po chwili bak wybuchł i tylko podwozie zostało ! W klubie po tym jak nam radiostacje kazali oddać mieliśmy odbiornik, demobilowy , chodzący do 300Mhz. Podsłuchiwaliśmy milicję. Też fajne to było! Było czym pochwalić się w szkole! 73 Marek sp6nic _________________ 73 Marek sp6nic |
| |
Electra | 28.11.2024 23:36:39 |
|
|