Kiedy radio sprawdza się lepiej niż telefon? | |
| | SP6IX | 10.11.2017 21:19:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8134 #2485450 Od: 2008-3-18
| To czy ty będziesz zadowolony z hobby to tylko twoja inwencja i zapatrywania na to hobby .Jesteś kowalem swojego szczęścia i zadowolenia z zabawy na falach eteru ,a do czego to wykorzystasz to twoja sprawa byle to było zgodne z przepisami. ,) _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | Electra | 04.05.2024 10:59:41 |
|
| | | Rocket | 10.11.2017 21:32:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 73 #2485455 Od: 2017-1-16
| Ze znajomymi korzystaliśmy z PMR jak byliśmy na nartach Kiedy jest do wyboru kilka dużych stoków narciarski, sprawdzają się idealnie _________________ Pozdrawiam :) | | | SP1AP | 10.11.2017 22:09:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2485464 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Telefon komórkowy sprawdza się w wielu sytuacjach. Radio sprawdza się we wszystkich!!!
RADIO OD ZAWSZE BYŁO GÓRĄ!!! | | | SP6IX | 10.11.2017 22:27:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8134 #2485469 Od: 2008-3-18
| A co to jest komórka ,to przecież radio kanałowe dupleksowe cyfrowe i czym tu się fascynować. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | SP1AP | 10.11.2017 22:37:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2485476 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | SP6IX pisze:
A co to jest komórka ,to przecież radio kanałowe dupleksowe cyfrowe i czym tu się fascynować.
Tak Grześ, ale telefonii się nie uprawia, tylko z niej korzysta. A radio to uprawiana pasja, która bez pielęgnowania gaśnie. NO WŁAŚNIE! | | | SP6IX | 10.11.2017 22:55:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8134 #2485483 Od: 2008-3-18
| Jak czytałeś pierwszy post to chyba nie umknęło Ci że gość nie bardzo wie w czym rzecz a nasze hobby kojarzy mu się raczej z CB niż pracą na pasmach z których można mieć radochę i zadowolenie. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | SQ3SWF | 10.11.2017 23:54:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK (Poznań)
Posty: 512 #2485514 Od: 2013-5-6
| Wątek "troszkę" zszedł na złe tory (żeby nie powiedzieć, że poszedł w las).
Główną przewagę radia nad GSM dostrzegam w trakcie komunikacji grupowej w ograniczonym obszarze, czyli na przykład grupa ludzi w trakcie wspólnych górskich wycieczek lub jazda w trasę na kilka samochodów.
Niby można sobie z telefonu zestawić połączenie konferencyjne, ale bateria będzie dostawać po tyłku - szczególnie w odludnym terenie, gdzie telefon musi nadawać z większą mocą żeby dolecieć do BTSa. Bez sensu "nadawać" cały czas, a nie tylko gdy chcemy coś przekazać.
Sprzęt wyposażony w PTT i komunikujący się bezpośrednio jest w takich sytuacjach niezastąpiony - czy to 27, 446 MHz czy pasma amatorskie. _________________ Olgierd SP3YOR - Klub Krótkofalowców w Poznaniu http://sp3yor.net | https://sat.sp3yor.net | SN7L: FB WWW | http://arr1.org
| | | sp6ab | 11.11.2017 01:40:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Lubin
Posty: 272 #2485557 Od: 2016-4-5
| O przewadze telefonu nad radiotelefonem/transceiverem pracującym pasmach amatorskich nie ma sensu mówić, bo to zupełnie inna bajka. W innych pasmach ogólnodostępnych np. PMR fajna sprawa, dla grzybiarzy, grup rekonstrukcyjnych, ASG itd. Szybka i pewna łączność w terenie gdzie zasięg GSM jest słaby. W profesjonalnych zastosowaniach przewaga radia nad GSM jest nieoceniona. Nigdy publiczna sieć nie zastąpi systemów prywatnych w firmach i służbach dla których łączność ma strategiczne znaczenie i często ratuje życie. Czas zestawiania połączenia - ułamki sekund. Pewne działanie w kryzysowych sytuacjach (spróbujcie w sylwestra się gdzieś dodzwonić). W dyspozytorskich systemach trankingowych dodatkowe zalety to np. grupy dynamiczne, priorytety i kolejkowanie rozmów oparte na tych priorytetach oraz wiele innych funkcji bez których dzisiaj profesjonalna łączność nie może się obyć. Jedyną wadą systemów j.w. jest powolna transmisja danych z racji wąskiego pasma. Ale... okazuje się, że i temu można zaradzić. Huawei jakiś czas temu opracował rozszerzenie dla LTE o nazwie eLTE zbudowane bazie infrastruktury (hardware) wprost z sieci 4G. Ma to wszystkie funkcje trankingowe a dodatkowo te kilkadziesiąt Mbit na transmisję danych. http://e.huawei.com/en/products/wireless/elte-trunking. _________________ Artur
| | | sq3jvh | 11.11.2017 15:28:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 109 #2485739 Od: 2008-11-20
| Jeśli radio potraktujesz jako hobby to możesz - uczyć się języków żeby porozmawiać z drugim krótkofalowcem - konstruować różny sprzęt, nadajniki wzmacniacze,anteny,zasilacze i później je sprawdzać w praktyce osiągając satysfakcje - możesz należeć do klubów , spotykając się z kolegami słuchając starszych kolegów jak im pomogło radio w życiu,a historie mają naprawdę ciekawe. Jeśli pojedziesz za granicę i spotkasz krótkofalowca i przedstawisz się znakiem, to w większości przypadków da ci nocleg i cię ugości bo taka jest brać krótkofalarska,chyba że się przedstawisz numerem telefonu. - możesz się nauczyć telegrafii która daje ogromną satysfakcję - W eterze spotkasz ludzi którzy ci pomogą rozwiązać niektóre zagadnienia techniczne i nie tylko techniczne. Można jeszcze wiele wymieniać zalet krótkofalarstwa i tak jak zostało tu wspomniane to trzeba lubić. Jeden lubi córkę a jeden teściową, i dyskusja nad tym co lepsze czy komórka czy radio jest dla mnie bez sensu. | | | witek1939 | 12.11.2017 11:29:41 | Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #2485886 Od: 2017-10-21
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Oczywiście pamiętaj, że obecna władza inwigiluje wszystkich przez telefon. Radio daje ci możliwość uniknięcia bycia podsłuchiwanym i w sposób niejawny przesłania informacji bez możliwości namierzenia. Mamy DMR który umożliwia szyfrowanie komunikacji .... | | | SP3BBS | 12.11.2017 21:34:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 33 #2485982 Od: 2014-4-20
| Kiedy telefon nie ma zasięgu. | | | Electra | 04.05.2024 10:59:41 |
|
| | | SWL_SP5 | 13.11.2017 13:13:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 649 #2486116 Od: 2015-9-7
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9ww pisze:
Witam kolegów,
Przez ostatnie kila lat telefony dostały tyle funkcjonalności i są takie tanie ( nowy smartphone za 300zl da się kupić ), że nasuwa się pytanie czy są jeszcze zastosowania gdzie radio KF , UHF, VHF jest przynajmniej równie dobre jak telefon ?
Infrastruktura GSM jest też coraz lepsza, internet mobilny bardzo tani - gdzie jest teraz miejsce radia ?
Czy możecie podać przykłady z ostatnich 5lat gdy waszym użytkowaniu radio sprawdziło się lepiej niż telefon ? ( kazde radio - od dużego Kenwooda, po Baofend do PMR, dPMR)
Witam,
Jak widzę takie posty jak powyżej to zawsze się zastanawiam - w jakim celu niektórzy krótkofalowcy wogóle zdobyli licencję by później zadawać pytania typu: Czy możecie podać przykłady z ostatnich 5lat gdy waszym użytkowaniu radio sprawdziło się lepiej niż telefon ?
Odpowiadając jednak na zadane pytanie podam te kilka przykładów z życia wziętych które pokazują, że w szczególnych wypadkach radio amatorskie sprawdza się znacznie lepiej niż telefon komórkowy bo wystarczy:
1.- Wypłynąć w morze 2.- Wyjść pieszo w góry 3.- Wyjść do lasu 4.- Wyjechać za granicę 5.- Mieć niezbyt miłą przyjemność znalezienia się w oku nawałnicy (w Polsce mamy je ostatnio coraz częściej) 6.- Mieć potrzebę wykonania ważnego połączenia w sylwestra (0:00) ..itd.
sp9ww pisze:
Z moich przykładów użycia radia to zwykłe radyjka ręczne się sprawdzają na wycieczce gdy jest większa grupa i potrzeba natychmiastowej komunikacji ( po wybraniu numeru samo zadzwonienie w telefonie zajmuje 4-5s)) albo gdy na wycieczce jest szansa ze się rozdzielimy w lesie ( ale tutaj o ile jest zasięg 3G to smartphone będzie lepszy bo są apki do dzielenia swoje lokalizacji w grupie + jakis Viber albo Signal).
Używałeś kiedyś kolego smartfona podczas ulewy czy mrozu? Bez względu czy twój telefon będzie wodoszczelny czy też będzie posiadał specjalny pokrowiec to obsługa ekranu dotykowego w takich warunkach jest bardzo trudna a na mrozie akumulator telefonu bardzo szybko zdycha zwłaszcza, gdy będziesz daleko od stacji bazowej.
Telefon komórkowy jest doskonałym urządzeniem telekomunikacyjnym sprawdzającym się naprawdę w wielu różnych sytuacjach ale mimo, że infrastruktura komórkowa przez ostatnie lata znacząco się rozwinęła a same telefony mieszczą się już w zegarku to jednak radio amatorskie często staje się jedynym pewnym medium komunikacyjnym gdy:
- wypłyniemy w morze - wyjedziemy w góry - wyjdziemy do lasu - wyjedziemy za granicę - znajdziemy się w oku nawałnicy (w Polsce mamy je ostatnio coraz częściej) - będziemy mieli problemy z dodzwonieniem się do znajomych w sylwestra ..itd.
| | | SWL_SP5 | 13.11.2017 14:50:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 649 #2486138 Od: 2015-9-7
| SQ5KLN pisze:
Telefony komórkowe to nie tylko smartfony, a akumulator tak samo zdycha w telefonie komórkowym jak w ręczniaku. Pokaż mi ręczniaka, który wytrzyma powiedzmy dwa tygodnie na nasłuchu na jednej baterii czyli tyle ile wytrzymuje bez większego problemu praktycznie każdy współczesny zwykły (nie smartfon) telefon komórkowy (nawet chińska "odnowiona" Nokia 3310). Napiszesz pewnie, że do ręczniaka można wziąć dodatkowe akumulatory itp. ale tak samo można wziąć dodatkowe powerbanki do telefonu - co by nie mówić, to argument o czasie pracy baterii do mnie nie przemawia, telefony komórkowe biją tu na głowę każdego ręczniaka jakiego kiedykolwiek widziałem.
Tematem tej dyskusji nie jest dywagacja typu: "który ręczniak (amatorski) wytrzymuje na nasłuchu 2 tygodnie"
tylko..
..KIEDY RADIO SPRAWDZA SIĘ LEPIEJ NIŻ TELEFON?
SWL_SP5 pisze:
Telefon komórkowy jest doskonałym urządzeniem telekomunikacyjnym sprawdzającym się naprawdę w wielu różnych sytuacjach ale mimo, że infrastruktura komórkowa przez ostatnie lata znacząco się rozwinęła a same telefony mieszczą się już w zegarku to jednak radio amatorskie często staje się jedynym pewnym medium komunikacyjnym gdy:
- wypłyniemy w morze - wyjedziemy w góry - wyjdziemy do lasu - wyjedziemy za granicę - znajdziemy się w oku nawałnicy (w Polsce mamy je ostatnio coraz częściej) - będziemy mieli problemy z dodzwonieniem się do znajomych w sylwestra ..itd.
SQ5KLN pisze:
Radio amatorskie akurat jest tu kiepskie pod względem użytkowym - dogadasz się tylko z krótkofalowcami, czyli masz możliwość komunikacji z kilkoma tysiącami ludzi w Polsce, do pozostałych kilkudziesięciu milionów prędzej z gór, lasu, zagranicy, oka nawałnicy czy w sylwestra dobijesz przez komórkę niż przez radio. Podawanie radia amatorskiego jako przykładu użytkowości radia to kiepski pomysł, bo radio amatorskie to przede wszystkim hobby. Znacznie lepszym przykładem użytkowej przewagi radia nad GSM jest CB wśród kierowców ciężarówek czy PMR wśród budowlańców. Radio amatorskie w 99,99% przypadków wykorzystywane jest "bezużytecznie" (tylko dla samej przyjemności, przez wielu nawet wtedy gdy komórka byłaby odpowiedniejsza).
a kilka postów wstecz:
SQ5KLN pisze:
edit Nie rozpatrywałbym tematu w charakterze niezaprzeczalnej przewagi jednego nad drugim - zarówno radio jest nie do zastąpienia przez komórki jak i komórki są nie do zastąpienia przez radio.
Niezaprzeczalna przewaga komórek to powszechność, taniość, prostota eksploatacji, wystarczająca niezawodność, znakomita jakość dźwięku niezależnie od odległości i praktycznie nieograniczony zasięg. Minusy komórek to zależność od infrastruktury, konieczność znania numeru rozmówcy, koszt połączeń (symboliczny ale jednak) i brak opcji "wywołania ogólnego do wszystkich" (to jest możliwe tylko z poziomu operatora sieci). Niezaprzeczalne minusy radia to ograniczony zasięg w przypadku UHF/VHF czy CB (dalszy zasięg zapewniają niższe pasma HF ale kosztem mobilności ze względu na anteny), znacznie mniejsza grupa użytkowników, brak poufności połączenia (wszyscy słyszą o czym rozmawiamy). Niezaprzeczalne plusy radia to możliwość pracy niezależnie od jakiejkolwiek infrastruktury, zerowy koszt połączeń (pomijam rachunki za prąd czy koszt samego radia), opcja wywołania ogólnego do wszystkich oraz możliwość nawiązania łączności w sytuacji kryzysowej gdy wszystko inne padnie.
| | | SWL_SP5 | 13.11.2017 15:29:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 649 #2486144 Od: 2015-9-7
| SQ5KLN pisze: SWL_SP5 pisze:
Tematem tej dyskusji nie jest dywagacja typu: "który ręczniak (amatorski) wytrzymuje na nasłuchu 2 tygodnie"
tylko..
..KIEDY RADIO SPRAWDZA SIĘ LEPIEJ NIŻ TELEFON?
Podałem przykłady w poście, który wybiórczo zacytowałeś (cytując tylko to, co dopisałem po 'edit'). A ręczniaka podałem jako przykład czasu pracy na porównywalnym akumulatorze jak w telefonie komórkowym (pod tym względem radia samochodowe czy stacjonarne wypadają jeszcze gorzej) - sam poruszyłeś temat czasu pracy baterii w smartfonie, odpisałem tylko, że w radiu ten sam akumulator będzie działał jeszcze krócej.
Nie podałeś żadnych konkretnych przykładów tylko zacząłeś swój post z jedną edycją (http://sp7pki.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2485606) od wyjaśnienia - czym jest telefon komórkowy a następnie zacząłeś wskazywać różnice pomiędzy radiem a telefonem.
SQ5KLN pisze:
edit I nie wywalaj całych akapitów swoich postów w których najpierw zaczynasz prowokować, a potem "ale o co chodzi?" - ten numer już znam ,-)
Ja podałem konkretne przykłady a ty co zrobiłeś? Patrz poniższe przykłady:
1.- Pokaż mi ręczniaka, który wytrzyma powiedzmy dwa tygodnie na nasłuchu na jednej baterii 2.- Radio amatorskie akurat jest tu kiepskie pod względem użytkowym - dogadasz się tylko z krótkofalowcami 3.- Podawanie radia amatorskiego jako przykładu użytkowości radia to kiepski pomysł, bo radio amatorskie to przede wszystkim hobby 4.- Znacznie lepszym przykładem użytkowej przewagi radia nad GSM jest CB wśród kierowców ciężarówek czy PMR wśród budowlańców 5.- Radio amatorskie w 99,99% przypadków wykorzystywane jest "bezużytecznie" (tylko dla samej przyjemności, przez wielu nawet wtedy gdy komórka byłaby odpowiedniejsza).
KTO TU PROWOKUJE?..
ps. Jak rozumieć odpowiedź, że najpierw coś piszesz a potem usuwasz?
| | | SP6IX | 13.11.2017 15:55:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8134 #2486153 Od: 2008-3-18
| [quote=SWL_SP5]SQ5KLN pisze: SWL_SP5 pisze:
Tematem tej dyskusji nie jest dywagacja typu: "który ręczniak (amatorski) wytrzymuje na nasłuchu 2 tygodnie"
tylko..
..KIEDY RADIO SPRAWDZA SIĘ LEPIEJ NIŻ TELEFON?
Podałem przykłady w poście, który wybiórczo zacytowałeś (cytując tylko to, co dopisałem po 'edit'). A ręczniaka podałem jako przykład czasu pracy na porównywalnym akumulatorze jak w telefonie komórkowym (pod tym względem radia samochodowe czy stacjonarne wypadają jeszcze gorzej) - sam poruszyłeś temat czasu pracy baterii w smartfonie, odpisałem tylko, że w radiu ten sam akumulator będzie działał jeszcze krócej.
Nie podałeś żadnych konkretnych przykładów tylko zacząłeś swój post z jedną edycją (http://sp7pki.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2485606) od wyjaśnienia - czym jest telefon komórkowy a następnie zacząłeś wskazywać różnice pomiędzy radiem a telefonem.
SQ5KLN pisze:
edit I nie wywalaj całych akapitów swoich postów w których najpierw zaczynasz prowokować, a potem "ale o co chodzi?" - ten numer już znam ,-)
Ja podałem konkretne przykłady a ty co zrobiłeś? Patrz poniższe przykłady:
1.- Pokaż mi ręczniaka, który wytrzyma powiedzmy dwa tygodnie na nasłuchu na jednej baterii 2.- Radio amatorskie akurat jest tu kiepskie pod względem użytkowym - dogadasz się tylko z krótkofalowcami 3.- Podawanie radia amatorskiego jako przykładu użytkowości radia to kiepski pomysł, bo radio amatorskie to przede wszystkim hobby 4.- Znacznie lepszym przykładem użytkowej przewagi radia nad GSM jest CB wśród kierowców ciężarówek czy PMR wśród budowlańców 5.- Radio amatorskie w 99,99% przypadków wykorzystywane jest "bezużytecznie" (tylko dla samej przyjemności, przez wielu nawet wtedy gdy komórka byłaby odpowiedniejsza).
KTO TU PROWOKUJE?..
ps. Jak rozumieć odpowiedź, że najpierw coś piszesz a potem usuwasz?
[/quote]
To ja mam do ciebie i tym podobnych kolegów jedno zasadnicze pytanie ,po co wam licencja,znak (dla szpanu?) ręczniak w kosztach dobrego smartfona (też dla szpanu?) a może inaczej wyobrażaliście sobie to nasze hobby? ,zastanówcie się po co i albo nie nazywam się krótkofalowcem i mam marne wyobrażenie o tym albo wkładam zezwolenie do koperty i wysyłam do UKE.Jak to mówią zawsze są dwa wyjścia jak mnie zabawa nie interesuje _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | SWL_SP5 | 13.11.2017 16:14:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 649 #2486163 Od: 2015-9-7
| SQ5KLN pisze: SWL_SP5 pisze:
Jak rozumieć odpowiedź, że najpierw coś piszesz a potem usuwasz?
To proste - uważam że rozpoczęcie dyskusji z Tobą było błędem, którego więcej nie popełnię.
A kto ci kazał dyskutować?
Ponadto popatrz - sam nie odpowiedziałeś na pytanie z tego tematu a tylko utworzyłeś mega wielki monolog na temat różnic dzielących radio i komórkę który zakończyłeś w jednym swoim poście tak:
SQ5KLN pisze:
Nie rozpatrywałbym tematu w charakterze niezaprzeczalnej przewagi jednego nad drugim - zarówno radio jest nie do zastąpienia przez komórki jak i komórki są nie do zastąpienia przez radio.
Zauważ, że autor tego tematu wcale nie pytał o różnice..
Niestety.. wadą tego forum jest fakt, że wiele ciekawych tematów kończy się jak zawsze czyli dyskutowaniem o kawie i ciasteczkach gdyż zamiast odpowiedzieć konkretnie na postawione pytanie (lub kilka pytań), to często wpada się w niepotrzebne dywagacje o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia co szybko prowadzi do zamknięcia tematu.
A przecież wystarczyłoby tylko czytać ze zrozumieniem to, co inni do nas piszą.
Ech..
| | | SP6IX | 13.11.2017 16:37:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8134 #2486181 Od: 2008-3-18
| SQ5KLN pisze: SP6IX pisze:
To ja mam do ciebie i tym podobnych kolegów jedno zasadnicze pytanie ,po co wam licencja
Temat nie dotyczy krótkofalarstwa tylko radiokomunikacji (a więc także tej nielicencjonowanej). Ale skoro już pytasz po co mi licencja - mam po to aby zajmować się radiem dla przyjemności i wcale nie zamierzam przed nikim udawać, że jakikolwiek aspekt użytkowy krótkofalarstwa miał jakiekolwiek znaczenie (ani że wziąłem się za to bo to "służba", nie opowiadam też bajek że krótkofalowcy będą jedynym ratunkiem dla świata jak coś pierdyknie). Nadal 99% moich znajomych słyszy życzenia świąteczne czy sylwestrowe przez telefon (tak, można mieć przyjaciół którzy nie są krótkofalowcami i mieć z nimi znakomity kontakt dzięki komórkom :-)), jadąc w dłuższą podróż biorę do samochodu CB-radio, jadąc z rodziną czy znajomymi na grzyby bierzemy PMR-ki lub komórki, jadąc za granicę zapisuję numery telefonów do konsulatów, ambasad itp. - pozwolenie radiowe nie jest mi potrzebne użytkowo (nawet byłby z tym problem, bo rodzina czy znajomi nie mają pozwoleń). Pozwolenie amatorskie mam tylko i wyłącznie do celów rozrywkowych, bo tak też traktuję radiokomunikację amatorską - jest ona tylko moim hobby (nie jest "sensem życia").
I tu odpowiedziałeś sobie sam "mam to dla przyjemności" i drugie "nie jest sensem życia".Długo się tym bawię by wiedzieć i rozgraniczać komercję od hobby a jak widzę w tym temacie najczęściej wypowiadają się ludzie z niskim stażem . Powodzenia i dużo przyjemności na pasmach i w sat-balonach jak czytałem w innym wątku . _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | SWL_SP5 | 13.11.2017 19:50:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 649 #2486215 Od: 2015-9-7
| SQ5KLN pisze:
Autor tematu pytał o sytuacje kiedy radio ma przewagę nad komórkami (czyli o różnice które zrobiły różnicę).
Piotrze, I co - podałeś te sytuacje (a dokładniej własne przykłady)? NIE!
Ja natomiast podałem kilka przykładów gdzie radio (według mnie) sprawdza się lepiej od telefonu komórkowego a ty w nagrodę mój post oceniłeś tak:
SQ5KLN pisze:
1.- Pokaż mi ręczniaka, który wytrzyma powiedzmy dwa tygodnie na nasłuchu na jednej baterii 2.- Radio amatorskie akurat jest tu kiepskie pod względem użytkowym - dogadasz się tylko z krótkofalowcami 3.- Podawanie radia amatorskiego jako przykładu użytkowości radia to kiepski pomysł, bo radio amatorskie to przede wszystkim hobby 4.- Znacznie lepszym przykładem użytkowej przewagi radia nad GSM jest CB wśród kierowców ciężarówek czy PMR wśród budowlańców 5.- Radio amatorskie w 99,99% przypadków wykorzystywane jest "bezużytecznie" (tylko dla samej przyjemności, przez wielu nawet wtedy gdy komórka byłaby odpowiedniejsza).
Wygląda mi to na krytykowanie radia amatorskiego jako zastępczego środka komunikacji bo.. nie wytrzyma 2 tygodni na nasłuchu, radio jest kiepskie pod względem użytkowym, radio to tylko hobby, lepsze od radia amatorskiego jest CB czy wreszcie - radio amatorskie w 99,99% przypadków wykorzystywane jest "bezużytecznie".
Patrząc na te twoje powyższe wypowiedzi można stwierdzić, że nie potrafisz podać przykładów gdzie radio lepiej sprawdza się niż telefon ale za to chętnie oceniasz wypowiedzi innych bo tak jest łatwiej.
Skoro piszesz, że:
SQ5KLN pisze:
Pozwolenie amatorskie mam tylko i wyłącznie do celów rozrywkowych, bo tak też traktuję radiokomunikację amatorską - jest ona tylko moim hobby (nie jest "sensem życia").
..to OK ale nie pisz, że radio amatorskie w 99,99% przypadków wykorzystywane jest "bezużytecznie" bo ranisz wielu krótkofalowców którzy krótkofalarstwem żyją i mogliby cię zasypać przykładami, że to radio ma znaczną przewagę nad komórką.
ps. Jeśli po tym poście dalej skorzystasz z odpowiedzi będzie to znaczyło, że nie zrozumiałeś tego co napisałem i uwielbiasz dyskutować dla samej dyskusji.
| | | sp6ryd | 13.11.2017 20:06:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3791 #2486221 Od: 2012-1-22
| radio przewagę ma wtedy ... kiedy chcesz je sam zbudować, oprogramować i doskonalić. Mimo kilku drobnych inicjatyw otwartego kodu dla komórki nie ma, konstrukcja zarówno słuchawki jak i stacji bazowej jest tajemnicą producenta i jeśli chcesz mieć pewność co robi i jak działa zaufać musisz deklaracjom producenta. | | | sq6ade | 13.11.2017 20:28:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15118 #2486229 Od: 2008-3-21
| Oj tam ojtam. Na osiedlu robiliśmy sieć telefoniczną po drucie. Fajna zabawa była . To raczej domofon był w puszkach po herbacie. Dziś telefon kojarzy się tylko z łącznością bez drutu ... GSM. Łączność prymitywna bez pośrednictwa central i sieci nadal istnieje _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
| | | Electra | 04.05.2024 10:59:41 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|