| |
nicki | 18.01.2011 07:37:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #632828 Od: 2011-1-11
| Przy okazji zapytam czy ma ktoś namiar na jakąś stronkę z absolutnym elementarzem K(oF-ca.
Chciałbym wysłać link jednemu co ma licencje, ale jedyne co zapamiętał to fakt że dotyczy ona częstotliwości 144-145(m.in.) Po przypadkowym zresztą kontakcie chłop pomyślał że może warto by jednak skorzystać ze swoich znaków tylko nie wie jak Można rzec naganne, ale prawdziwe (zdał egzamin po przy okazji przejazdu przez WaWę, pytania opanował w aucie po drodze - BTW nie uważacie że taki egzamin nie ma sensu ?). W każdym razie lepiej nawracać niż ...wiadomo.
Szukam na stronach jakiegoś absolutnego elementarza dla laika z ręczniakiem. Jak wołać, jak korzystać z przemiennika, gdzie "gadać" a gdzie nie mimo ciszy itd itp. Opisany w sposób prosty i przystępny.
Może inni ("krutkofalowcy" ze znakami i paralotniami by sobie przypomnieli)
Pozdrawiam nicki
P.S. Przy okazji nie uważacie że taki sposób egzaminowania jest bez sensu? Egzamin powinien większą wagę kłaść na praktyczny aspekt komunikacji i poruszania się po częstotliwościach niż na budowę wzmacniaczy i szeregowe łączenie rezystorów. Tak uważam, szczególnie w czasach gdy "dobre" radio można kupić naprawdę tanio, a ludzie którzy je budują i tak się na tym znają bo to ich pasja. Możecie mnie zlinczować, ale myślę że 80 procent pytań na egzaminie jest bez sensu, i przypominają egzamin z elektroniki w podrzędnym technikum. By uniknąć martwych znaków i licencji takich jakie opisałem wyżej, pytania (bynajmniej w niższych kat.)powinny być tak skonstruowane by uczący się ich wbił sobie do głowy praktyczne aspekty posługiwania się radiem, a nie teoretyczne szczegóły jego budowy. Ja nic nie mam do prawdziwych pasjonatów, ba nawet ich podziwiam, ale sami słyszycie...
|
| |
Electra | 29.11.2024 05:15:43 |
|
|
| |
ebc41 | 18.01.2011 08:55:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #632849 Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Hej nicki, po pierwsze to krótki to chyba się piszę przez ó a nie u . Ale to takie czepianie się tytułem wstępu. Po drugie też mi się jakoś wydaje że te testy są trochę z d***y wzięte. Wprawdzie nie ma już egzaminu z kodu morsea, ale zamiast tego powinno być praktyczne sprawdzenie prowadzenia łączności przez kandydata na sztucznej antenie. Dla mnie, jako przygotowującego się do tego egzaminu, było by o tyle łatwiej że nie trzeba by kuć tych pytań na pamięć. A i osoba zdająca takie coś, bez względu na powódki, wiedziała by jak używać tego co trzyma w ręku. Pytania jakie są teraz, jak sam dobrze zauważasz, były na miejscu w czasach gdy sprzęt radiowy trzeba było budować samodzielnie. Teraz pomimo że nasze hobby jest niewiele tańsze od latania na skrzydle, to z lenistwa, każdy woli uciułać pieniądze i kupić nowy bądź używany sprzęt i nie spędzać dni i nocy z lutownicą.
Apropos tych materiałów dla Twojego kolegi. Najpierw pokaż mu to forum i powiedz żeby się zarejestrował . Co do praktycznego prowadzenia łączności to najlepiej chyba zaglądnąć na YouTube, gdzie koledzy, przy różnorakich okazjach, wysyłają filmiki z prowadzonej przez siebie łączności. Np takie coś http://www.youtube.com/watch?v=3PN42geVsJ0&feature=related. Generalnie niech sobie wpisze "łączność 2m" w wyszukiwarkę to dużo mu się znajdzie.
No i niech twój kolega nie boi się nacisnąć PTT, tak samo jak nie bał się oderwać od ziemi. Pomimo tego co koledzy latający wypisują na swojej grupie dyskusyjnej, środowisko KFowców nie składa się wyłącznie z "dziadków" i "radiowych ormowców" (tu cytaty za tamtą grupę). Tak samo jak początkującemu glajciarzowi pewne błędy się wybacza, tak samo początkującemu operatorowi. Zapewniam tobie nicki że z radiem jest tak samo jak z lataniem. Przed pierwszym razem strasznie ciebie spina, ale potem jest "łaaał.. ale czad" i pierwszą łączność pamięta się tak samo jak pierwszy lot (tak mi się wydaje) _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE |
| |
nicki | 18.01.2011 09:02:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #632850 Od: 2011-1-11
| dlatego w cudzysłowie, z pełną premedytacją |
| |
ebc41 | 18.01.2011 09:13:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #632852 Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Aha no i niech sobie twój kolega zerknie na BandPlan pasm. O tyle istotne żeby np nie zaczął używać wejść albo wyjść z przemienników jako kanałów simpleksowych _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE |
| |
sp3qfe | 18.01.2011 09:29:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5236 #632856 Od: 2009-11-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Też jestem za tym by na egzaminie sprawdzać praktykę.... wówczas i kluby by zyskały i kandydaci wiedzieli jak prowadzić łączności. Mało tego nawet wymiana znaków weszła by w krew i nie byłoby zbyt długie i przerażające.
Jak wiedza do wkucia? Literowanie polskie i angielskie wg. tylko jednego schematu! Ostatnio siedziałem sobie na pasmie i słuchałem stacji w języku mi za bardzo nie znanym(nie był to angielski). Ale ponieważ każdy znak był literowany, to odpaliłem sobie międzynarodowe literowanie z różnych krajów i już widziałem kto z kim rozmawia. Byłem zdziwiony, że nikt nie używa jakiś udziwnień, których nie było w spisie literowania! To było piękne.
Wracając do wiedzy i egzaminu... dlaczego tylko teoria i to testowa? W mojej opinii ponieważ: 1. łatwiej i szybciej sprawdza się testy (dobre testy) 2. nie ma wątpliwości co do ocen. Sprawa jest jasna odpowiedział, albo nie. _________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. |
| |
SP2LIG | 18.01.2011 09:41:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #632858 Od: 2009-3-16
| Armand,generalnie zgadzam się z Twoim stwierdzeniem w kwesti spelowania,gdyby tak było nie byłoby problemów wynikających ze zjawiska wieży Babel. Praktyczna część egzaminu(sztuka operatorska) również byłaby wysoce wskazana jak i też minimun z j angielskiego. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG |
| |
nicki | 18.01.2011 11:19:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #632894 Od: 2011-1-11
| https://groups.google.com/group/pl.rec.paralotnie/browse_thread/thread/c29f23fdda97dc3d?hl=pl# |
| |
sq5omw | 18.01.2011 20:43:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO/02LA
Posty: 82 #633168 Od: 2009-11-21
| 认识 您 我 也 很 高 兴。 rèn shí nín wŏ yě hěn gāo xìng Mnie również było miło Cię poznać.
Tyle co tam kiedyś się uczyłem, i (o dziwo) pamiętam. O kurrcze.... tegom się nie spodziewał, że ktoś jeszcze się dał zwariować...Brawo !!!
再 见! _________________ QSL wyłącznie spod SQ5OMW/AM po QSL first. |
| |
sq5omw | 18.01.2011 20:49:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO/02LA
Posty: 82 #633174 Od: 2009-11-21
| No i to mi się kolego (no właśnie jaki. Podaj proszę swoje imię bo nie będę cały czas używał znaku) podoba wesoły. Eksperymentowanie z krótkofalarstwem w sposób którego nikt by się nie spodziewał. A jako że jesteś już "oblatany" to w jaki to sposób można by było zawiesić na skrzydle takowego dipola?
Dipol w formie linki można wszyć w czaszę a feeder poprowadzić po jednej (lub dwóch) z linek. Chyba nie będzie problem jeżeli będzie trochę wygięty przecież duże dipole na masztach też "wiszą". _________________ QSL wyłącznie spod SQ5OMW/AM po QSL first. |
| |
ebc41 | 20.01.2011 13:22:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #633946 Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | No dobra, ale o ile ja się znam na antenach (a znam się słabo, dlatego nie traktuj tego jako sarkazmu, czy szyderstwa). To dipol ma punkt neutralny w którym jest balun który dopasowuje jego impedancję do radia. I się tak zastanawiam jak by to zamontować do glajta, no bo by wychodziło że balun powinien być centralnie na środku skrzydła. No i moje pytanie, jak będzie to pracowało bez uziemienia którego nie da się zrobić? _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE |
| |
SQ5VGA | 01.02.2011 12:38:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #642467 Od: 2010-12-19
| Sprawa paralotniarzy stała się na tyle intrygujaca, że postawiłem zapytać UKE i ULC. Poniżej kilka najważniejszych informacji:
1. UKE: W odpowiedzi na pytania zawarte w e-mailu z dnia 13 stycznia 2011 r. Departament Zarządzania Zasobami Częstotliwości UKE informuje, iż użytkownicy paralotni mogą używać nadawczo - odbiorczych urządzeń radiowych pracujących na częstotliwościach z zakresu 117,975 - 137 MHz będących w użytkowaniu cywilno-rządowym i przeznaczonych dla służby ruchomej lotniczej (rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 29 czerwca 2005 r. w sprawie Krajowej Tablicy Przeznaczeń Częstotliwości - Dz. U. z 2005 r. Nr 134 poz. 1127 z późn. zm.), jeżeli spełnione zostaną następujące warunki:
a) certyfikowane przez Prezesa ULC ośrodki szkolenia paralotniczego powinny mieć możliwość szkolenia dla uzyskania świadectwa ogólnego operatora radiotelefonisty według wymogów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 4 listopada 2008 r. w sprawie świadectw operatora urządzeń radiowych (Dz. U. z 2008 r. Nr 206 poz. 1290). Zainteresowane ośrodki powinny wystąpić do Prezesa UKE o zmianę programu szkolenia w tym zakresie. Paralotnia przeznaczona do szkolenia praktycznego powinna być zarejestrowana w ewidencji statków powietrznych prowadzonej przez ULC, oznaczona w sposób trwały przydzielonymi znakami rozpoznawczymi, a ośrodek szkolenia powinien posiadać pozwolenie radiowe na używanie urządzeń radiowych na stacji pokładowej danej paralotni oraz pozwolenie radiowe na używanie stacji lotniskowej do komunikacji z paralotnią szkolną, wydane przez Prezesa UKE,
b) adepci kursów w ośrodkach szkolenia opisanych powyżej powinni uzyskać świadectwa ogólne operatora radiotelefonisty w służbie radiokomunikacyjnej lotniczej w wyniku pozytywnie zdanego egzaminu przed komisją egzaminacyjną powołaną przez Prezesa UKE,
c) pilot paralotni wpisanej do ewidencji statków powietrznych, oznaczonej znakami rozpoznawczymi, posiadający świadectwo ogólne operatora radiotelefonisty oraz pozwolenie radiowe może prowadzić korespondencję radiową z pokładu paralotni zgodnie z procedurami obowiązującymi w ruchu lotniczym.
Ponadto UKE informuje, że piloci paralotni posiadający pozwolenie radiowe w służbie radiokomunikacyjnej amatorskiej kategorii 3 określone w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 5 grudnia 2008 r. w sprawie pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej (Dz. U. z 2008 r. Nr 223, po. 1472) mogą używać częstotliwości m. in. z zakresu 144 - 146 MHz przeznaczonego dla służby amatorskiej. Niedopuszczalne jest, pod rygorem cofnięcia pozwolenia radiowego, używanie częstotliwości wykraczających poza przyznany w pozwoleniu zakres.
UKE zwraca również uwagę, iż niedopuszczalne jest używanie przez pilotów paralotni urządzeń radiowych firmy NAVCOMM, działających na częstotliwościach 157,9625 MHz i 448,6375 MHz, reklamowanych w Internecie i prasie fachowej jako urządzenia przeznaczone szczególnie dla pilotów paralotni, gdyż częstotliwości wykorzystywane przez te urządzenia, zgodnie z Krajową Tablicą Przeznaczeń Częstotliwości, przeznaczone są dla służby ruchomej z wyjątkiem ruchomej lotniczej. Podpisano: Naczelnik Wydziału Radiokomunikacji Morskiej, Lotniczej i Amatorskiej UKE - Artur Wojcieszek
2. ULC - mniej oficjalne: "paralotnia zostaje wpisana do ewidencji prowadzonej przez ULC na wniosek właściciela - nie ma takiego obowiązku (jak chce to wpiszemy). Obowiązkiem wpisania do ewidencji objęte są samoloty UL oraz motolotnie (wydane zostaje świadectwo ewidencji ). Reguluje te sprawy ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 25 kwietnia 2005r. w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy- Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków (Dz. U Nr 107, poz. 904). Podpisano: Antoni Zaniewski
Podsumowujac: Nie mam w tym praktyki, bo paralotnie mnie nie interesuja ale zdaje się, że wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć.
PS. Przepraszam za brak polskiej literki "a" - nie wiem czemu ale tylko ta jedna mi dzisiaj nie działa. _________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA |
| |
Electra | 29.11.2024 05:15:43 |
|
|
| |
nicki | 01.02.2011 12:53:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #642471 Od: 2011-1-11
| "...na tyle irytująca..." tzn. na ile ?
Ile konkretnie "Szmaciarze" przeszkadzają Tobie nadając powyżej 146 ?
Przecież w pisemku które dostałeś wyraźnie napisano że nie możesz nadawać poza zakresem pod rygorem utraty papierka. Więc czego martwisz się za nich?
Zaprośmy ich na 145 (zapewniam Cię że wszyscy dostaną świadectwo), będzie mniej irytująco i wszyscy zaczną używać znaków
Pozdrawiam i życzę nieco "życiowego" podejścia do sprawy |
| |
SQ9APD | 01.02.2011 12:57:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków, KO 00 AC
Posty: 1600 #642473 Od: 2008-3-17
Ilość edycji wpisu: 1 | Ciekaw jestem ile para-para teraz poleci ze swoim "stateczkiem powietrznym", aby go zarejestrować, potem zaliczyć kursy operatora radiowego. Pewnie z 1-2%, bo piracić jest łatwiej...
Ale aż dziw, że nikt z zainteresowanych przez lata nie potrafił wykonać pisma/telefonu i dowiedzieć się jak to wygląda.
Dobra robota Marku!
PS. Póki para-para piracą poza pasmem amatorskim - mnie to nie przeszkadza, mają nawet moje błogosławieństwo _________________ Pozdrawiam nasłuch: FM 145.550 MHz |
| |
SP2LIG | 01.02.2011 13:19:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #642479 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 2 | SQ5VGA.
Marek,faktycznie to dobra robota.Ciekawa sprawa że ULC tak lekko podchodzi do problemu.Jak chce to się zarejestruje,dostanie znak i obowiązują go rygory statku powietrznego.Albo nie rejestruje się i jest uważany za wiekszą kukułkę co podrzuca swoje jaja(problemy)np łaczności innym.Nie da rady dżentelmeni oba samce czyli głupkowate prawo które pozwala na różne interpretacje tego samego problemu.Trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro,od południowego wschodu już rewolucja nadciąga,może i nam coś skapnie.Oby nie bolało za mocno. Pozdrawiam ___________ Greg,SP2LIG |
| |
SQ5VGA | 01.02.2011 13:55:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #642489 Od: 2010-12-19
| @nicki: Kolego, nie napisałem "irytująca" tylko INTRYGUJĄCA!!! Racz czytać uważnie. Jeżeli chodzi o słowo irytująca, to jest dla mnie wtedy irytujące, gdy (jeżeli przeczytałeś jedną z wcześniejszych moich wypowiedzi w tym wątku) paralotniarze nadają na 144.025 MHz, a tak jest w okolicach Garwolina, Sobień itp - czyli 60-70 km na południe od Warszawy. Jeżeli nadają poza pasmem amatorskim - nic mi do tego. Jednakże paralotniarze (nawet na tym forum) bardzo narzekają, że ULC i UKE rzucają kłody pod nogi i nawet gdyby chcieli to nie mogą nadawać w paśmie lotniczym. Sam napisałeś to w poście: #629414 i #629516. W tym ostatnim poście napisałeś: "Wybaczcie że się rozpisałem, ale jestem żywiołowo zainteresowany jakimś legalnym rozwiązaniem." Podpowiadam Ci jak to zrobić - nie jestem Twoim wrogiem. Ja nie mam nic przeciwko "szmaciarzom" (jak sam nazwałeś) - chciałem tylko pokazać, że jest nieco inaczej niż sam twierdziłeś w poście #629516. Nawiązując także do powyższego postu, wspomnę iż zrobienie licencji operatora w służbie radiokomunikacyjnej lotniczej NIE wymaga wylatania 10 godzin, bo przepisy mówią także o symulatorze takiej radiostacji. http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead24&news_cat_id=366&news_id=4006&layout=9&page=text oraz Dziennik Ustaw z 21 listopada 2008 Nr 206 poz. 1290 - załącznik nr 4.
_________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA |
| |
nicki | 01.02.2011 14:16:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #642502 Od: 2011-1-11
Ilość edycji wpisu: 2 | SQ5VGA
PRZEPRASZAM. Masz racje. Nie doczytałem i nieco wyskoczyłem.
Uzyskanie pozwoleń lotniczych jest możliwe, jednak w praktyce ciężko przebrnąć przez całą procedurę. Wiem to od kogoś kto lata i chciał to zrobić. ( Zdaje się że żaden ośrodek nie posiada "symulatora radiostacji")
Kosztowne i później nie przydatne gdyż 97% lata na 2m. Ktoś niedawno próbował zliczyć para ptaszki i wyszło grubo ponad paręnaście tyś (!) osób. Obecnie jest to najliczniejsza "grupa latająca w Polsce".
Pewnie będzie jak było, na szczęście coraz więcej paralotniarzy zdobywa licencje KF, część z nich niestety, tylko dla "papierka".
Był już precedens zatrzymania paralotniarzy z radiami zdaje się koło Lublina i nawet prokurator się pofatygował. Efekt: znikoma szkodliwość społeczna, -> sprawa umorzona. Zdaje się że wszyscy odzyskali radyjka.
Więc albo głową w mur albo edukacja, lub zupełne "olanie" odgłosów powyżej pasma. Tym bardziej że tę ostatnią postawę przyjmuje również UKE, mimo przepisów. Zresztą nie można się nie zgodzić z tym że ich znikoma obecność na 146.025 jest wręcz nie szkodliwa społecznie.
Pozdrawiam
|
| |
ebc41 | 01.02.2011 16:40:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bielsko-Biała
Posty: 2019 #642593 Od: 2010-9-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Na rozluźnienie napinającej się atmosfery macie tutaj zdjęcie i przypatrzcie się co jest zakreślone czerwonym kółkiem Co ciekawe to nie jest zdjęcie z mojej prywatnej kolekcji, tylko umieszczone dla wszystkich w Picasie autora! Numer telefonu w oryginale oczywiście nie był ocenzurowany, ja to zrobiłem _________________ Mateusz Lubecki SP8EBC -- https://www.youtube.com/watch?v=HNZd2JIhYbE |
| |
SQ5VGA | 02.02.2011 09:24:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #642967 Od: 2010-12-19
| Ciekawe czy się dogadali z UKE? _________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA |
| |
nicki | 02.02.2011 12:30:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #643072 Od: 2011-1-11
Ilość edycji wpisu: 1 | ebc41 pisze:
Na rozluźnienie napinającej się atmosfery macie tutaj zdjęcie i przypatrzcie się co jest zakreślone czerwonym kółkiem
O tym właśnie pisałem w jednym z moich poprzednich postów.
Te częstotliwości obowiązują nie tylko na Polskich zawodach, ale również na zagranicznych z tego co mi wiadomo.
Wynika że jedyną grupą której ten fakt przeszkadza to część (zaznaczam, część) środowiska KF, gdyż od wielu lat UKE i jego poprzednicy kładą na to przysłowiową ...lage czy co tam jeszcze na L
BTW dla kogo do cholery jest to 146 z groszem w Polsce ?
pozdrawiam i życzę wiele łączności z .../AM |
| |
rogal | 02.02.2011 13:05:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 50 #643094 Od: 2010-3-31
| na 146,0xx chodzi cyfrowy trunking Agencji Wywiadu. Jak coraz więcej przemienników będzie pierdzieć kanałem kontrolnym to się paralotniarze przeniosą gdzieś indziej |
| |
Electra | 29.11.2024 05:15:43 |
|
|