| |
VSS | 30.10.2017 15:58:39 |


Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3944 #2482164 Od: 2009-12-24
| sq9jye pisze:
Certyfikaty, homologacje, badania ! nie jedna firmę pogrążyły! na to stać tylko grube ryby ! W tym systemie byle kto nie zarabia !
No jak to nie byle kto ?? sp3suz zaczyna produkcję hełmu strażackiego z baofengiem i zawierający - tu cytat: "ofsetowe elementy anteny zasilane poprzez spinki"
_________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
|
| |
Electra | 14.03.2025 18:47:11 |

 |
|
| |
VSS | 30.10.2017 16:02:09 |


Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3944 #2482166 Od: 2009-12-24
| sp3mep pisze: ale tak się najłatwiej zarabia wielką kasę
uzyskanie certyfikatu dla takich służb pozwala na "otwarcie drogi" do sprzedaży i zaistnienia na rynku. aczkolwiek koszty są olbrzymie i niewiele firm może sobie na to pozwolić. Pamiętam jak montowałem rejestrator do kamer w Centrum Krwiodawstwa w Poznaniu. Normalnie rejestrator w tamtych czasach kosztował około 2 tysięcy złotych. Ten z certyfikatem do pracy w obiektach medycznych 10 tysięcy. I tu się zarabia 
_________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
|
| |
sp3suz | 30.10.2017 16:28:26 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3417 #2482175 Od: 2011-3-19
| Ja na razie głośno mysle. Jeżeli nie ja to zaczne to Chińczycy to zaczną. Postempu nie zatrzymamy chocby VSS przeczytał i zastosował wszystkie "normy i zalecenia" jakie ubzdurały sie usatwodawcom. Mnie tylko jedno wpienia zawsze i wciąż. Stosujemy cudze rozwiązania, wozy strażackie z Niemiec i skąd sie da, radiostacje ze Stanów bo jakiś naprawde pierdolniety idiota stwierdził że nie potrafimy zrobić. Potrafimy to tylko kwestia pieniędzy ale ja nie o tym. Ostatnio pojawiły się radiostacje z CHin ( Hytera) dla karetek pogotowia. Naprawdę porządnie zrobione, ale nie polskie,radiowozy policyjne... a ch* w końcu wie skąd, anteny... banalnie prosta konstrukcja SM7DVH poprzerabiana sto tysięcy razy, moze się znajdzie dwóch producentów w kraju. LUDZIE! dOKĄD NAS TO ZAPROWADZI?? CZY WY NIE WIDZICIE ŻE ORŻNIĘTO NAS ZE WSZYTKIEGO?? Juz kurwa NIC polskiego nie ma a jak ktos zaproponuje rozwiazanie "alternatywne" to dostaje prztyczka w nos, najpierw od np. VSS-a a potem od kochanego taniego państwa z drogim rządem. Już po prostu ręce opadają. Podobnie jest z np. centralkami alarmowymi. Wyklepał by to człwiek mając płytke i zaprogramowany scalak w dwa wieczory za cztery dychy... Ale nie! Homologacja (!) i gówna za drewniane pięć złotych kosztują później krocie choć czasem nic nie dają bo są funta kłaków nie warte. Popatrzcie na Motorolę P 200. Potężna cegła, pytałem kiedyś znajomego oficera Policji co o tym sądzi. Powiedział mi że te stacje dostaja głównie młode policjantki jako stacje taktyczno obronne, bo jak w razie zagrożenia złapie za antenę i zdzieli tym napastnika w łeb to trup na miejscu a radio całe. Ale czy o to w tym chodzi? Przeciez większość tych stacji już nawet zasprogramowac sie nie bardzo da bo potrzebny jest DOSowski program pod... Windowsa 98 lub sto tysięcy kombinacji. Podzwonie do starej firmy i zapytam czy coś mają dla tych chłopaków. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
sp3mep | 30.10.2017 16:34:12 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 3960 #2482179 Od: 2009-2-21
| VSS pisze: sp3mep pisze: ale tak się najłatwiej zarabia wielką kasę
uzyskanie certyfikatu dla takich służb pozwala na "otwarcie drogi" do sprzedaży i zaistnienia na rynku. aczkolwiek koszty są olbrzymie i niewiele firm może sobie na to pozwolić. Pamiętam jak montowałem rejestrator do kamer w Centrum Krwiodawstwa w Poznaniu. Normalnie rejestrator w tamtych czasach kosztował około 2 tysięcy złotych. Ten z certyfikatem do pracy w obiektach medycznych 10 tysięcy. I tu się zarabia 
nie do końca się zrozumieliśmy,)
najłatwiejsza kasa jest wydając certyfikaty,dozory, homologacje legalizacje i takie tam, czym częściej to musisz robić tym lepiej, oczywiscie dla tych co to "zatwierdzają" _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) |
| |
VSS | 30.10.2017 17:12:04 |


Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3944 #2482182 Od: 2009-12-24
| sp3mep pisze:
nie do końca się zrozumieliśmy,)
najłatwiejsza kasa jest wydając certyfikaty,dozory, homologacje legalizacje i takie tam, czym częściej to musisz robić tym lepiej, oczywiscie dla tych co to "zatwierdzają"
tym zawsze się opłaca  _________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
|
| |
VSS | 30.10.2017 17:14:51 |


Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3944 #2482183 Od: 2009-12-24
|
Ale nie w województwie wielkopolskim i łódzkim. Tu jest tylko Motorola w cyfrze. _________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
|
| |
AdrianSWL | 30.10.2017 17:30:25 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 73 #2482186 Od: 2016-2-8
| Na miejscu akcji wszystkie fotele w wozie strażackim są puste więc nic by nie stało na przeszkodzie, żeby siedział sobie tam taki typowy krótkofalarski leśny dziadek i nadawał telegrafią wiadomości do sztabu Do co nie doleci na strażackim UKFie dotrze telegrafią w np. paśmie 80m. A z anteną to żaden pproblem przecież strażacy mają drabiny. Będzie po polsku, patriotycznie i wbrew kondominium certyfikacyjno-homologacyjnemu A operatorów wyszkoli nie kto inny stylko niejaki SUZ _________________ Piecze oj piecze sakramencko
 |
| |
sp3mep | 30.10.2017 18:11:44 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 3960 #2482195 Od: 2009-2-21
| wiedziałem że każdy Polak zna sie na polityce i medycynie, widać także że każdy Polak to potencjalny strażak,,) _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) |
| |
VSS | 30.10.2017 18:13:31 |


Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3944 #2482196 Od: 2009-12-24
| sp3mep pisze:
widać także że każdy Polak to potencjalny strażak,,)
i konstruktor !! _________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
|
| |
sq9jye | 30.10.2017 19:00:19 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #2482204 Od: 2011-3-25
| SP3MEP a nie przyszło ci do głowy że tutaj wypowiadają się również osoby które od lat obsługują i konserwują profesjonalną łączność np. w Straży Pożarnej i w ten sposób posiadają rzeczową wiedzę ! ....ps. nie zapomnę jak na jednym z obiektów nadawczych ktoś wymieniając liny odciągowe zastosował nie atestowane, takie które rozkręcając się "rozkręcały" śruby rzymskie i o włos udało się uniknąć tragedii.. ot to taki przykład z którym ja się spotkałem.. Pozdrawiam |
| |
SP2LIG | 30.10.2017 19:10:59 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13112 #2482207 Od: 2009-3-16
| sq9jye pisze:
..........nie zapomnę jak na jednym z obiektów nadawczych ktoś wymieniając liny odciągowe zastosował nie atestowane, takie które rozkręcając się "rozkręcały" śruby rzymskie i o włos udało się uniknąć tragedii.......
Powiedziałeś A to powiedz też i B, jeżeli masz takową wiedzę. Wszystkie śruby rzymskie(ściągacze) użyte w jakimkolwiek przemyśle czyli te z atestem posiadają specjalny patent który uniemożliwia ich samowolne rozkręcenie się. Śruby rzymskie popularnie zwane ściągaczami które w czasie pracy z jakiejkolwiek przyczyny poluzują się to luzują również to co wpierw naprężały, czyli katastrofa totalna.
W przypadku wyżej przez Ciebie opisanym badziewscy pracownicy użyli badziewskie liny i badziewskie śruby rzymskie/ściagacze. _____________ Greg SP2LIG
|
| |
Electra | 14.03.2025 18:47:11 |

 |
|
| |
sp3suz | 30.10.2017 19:21:49 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3417 #2482209 Od: 2011-3-19
| @ SP2LIG Ja Ci tylko powiem że pracownicy sami tych śrub nie kupili tylko musiał to zrobić jakiś kierownik lub właścicel firmy. To sie nazywa źle pojeta oszczędność. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP2LIG | 30.10.2017 19:26:02 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13112 #2482210 Od: 2009-3-16
| sp3suz pisze:
@ SP2LIG Ja Ci tylko powiem że pracownicy sami tych śrub nie kupili tylko musiał to zrobić jakiś kierownik lub właścicel firmy. To sie nazywa źle pojeta oszczędność.
Nie ma tłumaczenia, pytam się gdzie był nadzór techniczny ?????? Kto podpisał odbiór danego obiektu ????? Gdzie jest/był prokurator ???? _______________ Greg SP2LIG |
| |
sq9jye | 30.10.2017 19:30:08 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #2482212 Od: 2011-3-25
Ilość edycji wpisu: 1 | Liny i śruby ! temat wyszedł przy okazji przeglądu liny i śruby wymieniono i po temacie ! Firma która to robiła nikomu się nie chwaliła załatwili temat po cichu ! |
| |
SP6MCW | 30.10.2017 19:41:17 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO81ND
Posty: 814 #2482213 Od: 2015-7-24
| Z koniecznością certyfikacji i dokładnych badań różnych rzeczy związanych z bezpieczeństwem, raczej, nie powinno być dyskusji. Podam przykład z mojej branży. Większość podstacji trakcyjnych ma prąd zwarcia, na rozdzielni 3kV, w granicach 30 kA. Jeżeli ktoś użyje uziemiacza własnego pomysłu i dojdzie do zwarcia, to jest wielka szansa na powstanie zwarcia niewyłączalnego. Za dawnych czasów różnie bywało, ale po kilku wypadkach śmiertelnych poparzeń i porażeń oraz po paru pożarach, nikt, będący przy zdrowych zmysłach, nie użyje uziemiacza, który nie ma atestu i nie jest prawidłowo dobrany do danych warunków. Z prądem jak i z ogniem żartów nie ma. Po co zwiększać ryzyko? Samo wydanie atestu to też nie jest taka prosta sprawa. _________________ SP6MCW Mariusz. Precz z dysortografią! Nie przekraczam mocy licencyjnej. _______________________________________ Heathkit SB104A+SB644, Icom IC-706MKIIG, Kenwood TS-450S, Hallicrafters SX-71, Hammarlund HX-50, Yaesu FT-950 oraz kombinacje prawie antenowe ,)
|
| |
SP2LIG | 30.10.2017 20:18:11 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13112 #2482226 Od: 2009-3-16
| SP5U pisze:
Pewnie w tym samym miejscu, gdy ty łamałeś prawo nadając bez pozwolenia na częstotliwości(27,555 MHz).
Nie zmieniaj tematu. Niby w jakim celu wypisujesz idiotyzmy, porównanie nie dorosłego człowieka ale totalnego dzieciaka. Jak Ciebie można poważnie odbierać ????? Kręcisz bat na własną d.... . Miałeś wiedzę to trzeba było zgłosić to prokuratorowi, jeżeli tego nie dokonałeś to jesteś współwinnym. _______________ Greg SP2LIG |
| |
VSS | 30.10.2017 20:29:06 |


Grupa: Użytkownik
QTH: POZnan*
Posty: 3944 #2482230 Od: 2009-12-24
Ilość edycji wpisu: 1 | SP2LIG pisze:
Miałeś wiedzę to trzeba było zgłosić to prokuratorowi, jeżeli tego nie dokonałeś to jesteś współwinnym.
to znaczy, że jak widziałem jak kolega nadawał na 26MHz z hakiem i robił łączności i nie powiadomiłem prokuratury to pójdę siedzieć ? _________________ Artur VSS https://sp3vss.eu PZK - Piraci Z Karaibów
Udostępniający link nie odpowiada z automatu za treść: https://tiny.pl/tqrng http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-187930
|
| |
sp3mep | 30.10.2017 22:20:31 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 3960 #2482273 Od: 2009-2-21
| sq9jye pisze:
SP3MEP a nie przyszło ci do głowy że tutaj wypowiadają się również osoby które od lat obsługują i konserwują profesjonalną łączność np. w Straży Pożarnej i w ten sposób posiadają rzeczową wiedzę !
ale osochozi?
czyli jak konserwujesz profesjonalną łączność to jesteś strażakiem ? _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) |
| |
sp3suz | 30.10.2017 22:41:05 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3417 #2482279 Od: 2011-3-19
| @ SP3MEP Koledze chodzi ze ci obsługujacy maja wiedzę jak to wygląda "od środka" czyli organizacja łaczności, radiopowiadamiania i inne sprawy. Miałem okazję jakiś czas konserwować Motorle dla Straży ,Pogotowia i innych podobnych służb i wiem że te stacje są już dość mocno przestarzałe. Owszem wchodzi cyfra coraz przędzej i np. w Lasach wchodzi od nowego roku trzy województwa a własciwie dyrekcje. Powiem wprost , nie wyobrażam sobie łaczności w lesie na zakresie 2 metry z mocą 10/15 Wat w dodatku na cyfrze. No ale są tacy co "wiedzą lepiej"a ja osobiście jestem za tym aby była dobra łączność ze względu na pożary lasów. Nie sztuka połaczyć nadleśnictwo z wieżą, ale zawołaj leśniczego w samochodzie. Owszem na cyfrze facet odbierze ale czy sie dogadają?? Według obliczeń na zakresie 6 metrów gdzie teraz pracują w samochodzie jeżdżacym po lesie jest potrzebne 25 Wat aby sie dogadac bez problemu z innym samochodem w terenie. Inaczej może byc kicha. W pewnych warunkach P 200 z anteną zewnętrzną daje radę. Tylko jak skrócimy fale roboczą sytuacja ulegnie zmianie na gorsze. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
sp3mep | 30.10.2017 23:04:31 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 3960 #2482284 Od: 2009-2-21
| ale ja niczego nie negowałem, pisałem tylko że "wszyscy" się znają na pożarnictwie, to że ktos sie zna na łączności nie znaczy że zna sie na pożarnictwie, przynajmniej ja tak uważam,
wiekszości lata koło bata czy strażacy używają Bao czy Motki, ważne aby pożar ugasili, tutaj to juz śruby rzymski wstawili, nawet jak ta śruba ma certyfikat i atest i nawet legalizacje to jak jest zle "zakrecona" to o kant d,,,, te certyfikaty, jak to było w pewnym filmie , "człowiek się liczy" _________________ Jurek ------------------- od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać padającego deszczu, wczoraj wołał mnie na drinka, trzy razy, i to po imieniu, (nie moje :-)) |
| |
Electra | 14.03.2025 18:47:11 |

 |
|