NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » TECHNIKA, KONSTRUKCJE AMATORSKIE » DOT. WZMACNIACZA MOCY NA LAMPKACH TYPU GU 813

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 4 / 6>>>    strony: 123[4]56

Dot. wzmacniacza mocy na lampkach typu Gu 813

  
shutter
27.11.2013 23:12:40
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: Warszawa KO02KF

Posty: 405 #1670747
Od: 2011-8-6
Chyba ktoś pomylił dławik z opornikiem bezindukcyjnym...
_________________
Pozdrawiam - Szymon SQ5SP (ex SQ5OVK) @ 438.625/145.575
  
Electra01.11.2024 00:28:53
poziom 5

oczka
  
SP1AP
27.11.2013 23:21:44
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Restricted Area

Posty: 5517 #1670752
Od: 2011-5-3



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 1
    shutter pisze:

    Chyba ktoś pomylił dławik z opornikiem bezindukcyjnym...


Tylko ten nie robi błędów, kto nic nie robi! diabeł

PS: A człowiek całe życie się uczy i co? Ano i tak głupim umiera. pan zielony
  
SQ7PGO
28.11.2013 01:48:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: lokator: JO92OB

Posty: 2726 #1670775
Od: 2010-6-19
    SP5LQV pisze:

    Cześć . Jeszcze raz ja . Nie chce stawiać nowego wątku więc przy tym wzmacniaczu .
    Nigdy nie miałem styczności z kondensatorami na napięcie zmienne w zastosowaniu przy napięciu stałym .
    Jak liczyć wydajność i wytrzymałość takich kondensatorów np w podwajaczu napięcia wzmacniacza .
    Aktualnie mam 32 mikro na 450 Volt a pracują przy napięciu 1300 Volt !!!!
    Mam pare innych ale obchodziłem je bokiem gdyż nie miałem doświadczenia z nimi . Ja je liczyć żeby mieć wiedze czy się nadają i jakie pojemności i na jakie napięcia .
    Może jakis link ???
    Ja mam kiepściutki niestety "interant "
    Andrzej

Bardzo mnie zainteresowało to co napisałes o zasilaczu. Zdaje sie że domyslam sie co jaki to PA. Nie wiadomo kto to robi ale ten temat warty obgadania. Nie o dłąwikach bezindukcyjnych (skądinad ciekawa rzecz co taki dławik ma dłąwić? hmmm napięcie stałe ma dłąwić? ) lecz o tych kondensatorach. Narysuj może fragment tego zasilacza ja pokażę jak ja się domyslam. Ciekawa rzecz - patent na miarę "eureka? "
Kto powie czyja to produkcja- no co to jest ? Tajemnica jakaś czy co ?
Spisz z obudowy kondensatorów ich oznaczenia (pełne).
Obrazek
_________________
Petroniusz
3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO,
Delta 12/15/17m by SQ7PGO
FD4 Fritzel / 10-80m

GL VY 73! SQ7PGO / SO7B
SPDXC #0908
  
miraton
28.11.2013 02:31:10
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 161 #1670776
Od: 2011-9-11
    SP8LBK pisze:

    ...Aby dławik filtru miał rozsądną technicznie wartość...(

Jako ciekawostkę nawiązującą do tematu, dziś raczej niepraktykowaną, przytoczę rozwiązanie z dawnych odbiorników radiowych z czasów kiedy nie było takich elektrolitów jak dziś. Filtrację napięcia anodowego "poprawiano" poprzez użycie (dławika) indukcyjności uzwojenia magnesującego głośnika. Tak, były też głośniki bez magnesów stałych! Można zastanawiać się dziś, czy takie rozwiązania podyktowane były lepszą filtracją napięcia anodowego, trudnościami technologicznymi w produkcji magnesów czy też w uzyskanej w ten sposób zwiększonej dynamice dźwięku: większe wysterowanie wzm. m.cz. > większy pobór prądu anodowego > większy prąd w elektromagnesie głośnika > silniejsze pole magn. w głośniku > większe wychylenie membrany .

    SP1AP pisze:

    GU-50 wymagały napięcia anodowego około 900V, więc do filtrowania za prostownikiem, lub potrajaczem należało łączyć w szereg minimum 3 sztuki elektrolitów, oczywiście zbocznikowane rezystorami bezindukcyjnymi 100k/2W lub 200k/2W (t.zw. "blidery") wyrównującymi napięcia na elektrolitach i rozładowujące je po wyłączeniu zasilacza...

Zbyszku, równie dobrze będą sprawować się "standardowe" oporniki. W zasilaczu prądu stałego raczej niema (nie powinno być) napięć w.cz. więc opór bezindukcyjny bądź jak w/w "standard" będzie pracował porównywalnie. Ważna jest jego moc i "stosowny" rozmiar by nie pełnił roli iskrownika.
Pozdrawiam
  
SP8LBK
28.11.2013 08:56:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1670831
Od: 2010-8-3
Petroniusz, masz rację - super patent. zakręcony
Rozumiem, że te 2700V jest mierzone bez obciążenia.
Chyba właśnie taki układ (nie schemat)widziałem z zastosowaniem kondensatorów rozruchowych.
Przy obciążeniu napięcie anodowe strasznie siadało i z 3-ch QB-3/300 ledwo wychodziło 400W.
Jeśli ten kondensator ma 12uF/500V, (ten przy napisie 2700V) i jest samotnikiem to gratuluję mu samopoczycia wesoły
Co miał na myśli autor tego projektu rysując i tak oznaczając kondensatory???
Biegunowe czy nie?
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
sp3nyu
28.11.2013 10:50:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Iłowa JO71OL

Posty: 2536 #1670963
Od: 2011-2-8


Ilość edycji wpisu: 2
    SP8LBK pisze:


    (...) taki układ (nie schemat)widziałem z zastosowaniem kondensatorów rozruchowych.
    Przy obciążeniu napięcie anodowe strasznie siadało i z 3-ch QB-3/300 ledwo wychodziło 400W.
    Jeśli ten kondensator ma 12uF/500V, (ten przy napisie 2700V) i jest samotnikiem to gratuluję mu samopoczycia wesoły
    Co miał na myśli autor tego projektu rysując i tak oznaczając kondensatory???
    Biegunowe czy nie?

Napięcie siadało, bo wydajność takiego zasilacza jest ograniczona. Nie wdając się w teorię, można powiedzieć że podwajacz napięcia, to dwa prostowniki jednopołówkowe połączone szeregowo - takie jak na obrazku.
Obrazek
Poszukajcie w starych księgach, czy w Internecie, jakie są przebiegi napięć dla takiego prostownika. Zasilacz z jedną lampą poradziłby sobie - z trzema, było nieco gorzej wesoły
Na schemacie Petroniusza nie ma biegunowości na kondensatorach, bo w blokowych taka nie występuje. Co do napięcia 500V na kondensatorze - nie jest powiedziane, że taki "trzaśnie" od razu przy wyższym napięciu. W zależności od zastosowanego dielektryka i warunków pracy taki tunningowany prostownik jakiś czas popracuje. Potem może być BUM - tak jak wyżej Andrzeju napisałeś.

Podsumowując:
Zdawało by się że PA to nic trudnego - tylko zasilacz i lampa, ale jak widać - nie tylko...
Kleić można ze wszystkiego, co się nawinie, ale czy to ma coś wspólnego z kulturą techniczną - nie wiem zakręcony

    sq6ade pisze:

    Bleder - czy jak się to pisze to się kojarzy raczej z potencjometrem wysokonapięciowym przy trafopowielaczu
    w TV CRT. Służył do regulacji jakiegoś napięcia WN na siatkę kinola wesoły



Fakt - na siatce ogniskującej pomysł W starych Rubinach, to było miejsce gdzie niejednokrotnie się fajczyło... wesoły
_________________
vy 73! Janek SP3NYU
------------------------------------------------------
Obrazek Warto przeczytać...
  
SP1AP
28.11.2013 11:28:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Restricted Area

Posty: 5517 #1671089
Od: 2011-5-3



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 3
Petroniuszu, dławik za prostownikiem niczego nie dławił, tylko był częścią filtru CLC, lub tylko LC wygładzającego tętnienia prądu w wyprostowanym napięciu. Polecam książkę Rysia Girulskiego SP5QQ "Amatorskie urządzenia krótkofalowe" str.339 rys. 7-7 oraz str. 366 rys. 8-27 i str. 367 rys. 8-28 i 8-29. Po każdym prostowniku występują tętnienia prądu wymagające "wygładzenia" i rolę tę spełniają takie filtry w których dławik nieraz jest zastąpiony odpowiednim rezystorem.
"Miraton". Niezależnie od wszystkich zasad moją zasadą w budowie zasilaczy anodowych i lampowych wzmacniaczy mocy było stosowanie rezystorów bezindukcyjnych z racji ich wyższej trwałości i odporności na głupotę konstruktora, czyli moją! oczko
PS: Co do "blidera" nie będę się wypowiadał, ale starzy konstruktorzy, od których się czegokolwiek dowiedziałem tak nazywali rezystory równoległe do kodensatorów elektrolitycznych, głównie służące do równego rozkładu napięć na elektrolitach i rozładowujące je po wyłączeniu zasilacza. pomysł
  
SP8LBK
28.11.2013 12:36:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1671194
Od: 2010-8-3


Ilość edycji wpisu: 3
Janku SP3NYU
Ja też wiem, że to tak trochę dziwnie narysowany podwajacz a w zasadzie powielacz napięcia. Co do oznaczeń na schamacie, nawet takim na tzw "własne" potrzeby, ma być precyzyjny. Jeśli tam by pisało np 8x 470uF/450V w jednej gałęzi,byłoby OK, ale 12uF/500V jest błędnym określeniem. Chyba, że domyślimy się co autor miał na myśli.
Wracając do kondensatorów. Schemat nie określa ich biegunowości a jeden z nich mając Up=500V wlączony jest w uzwojenie wtórne 1150V. I tu jest ten myk. Kondensator blokowy (ta stara cegła, najlepiej z olejem), powinna wytrzymać. Kondensator rozruchowy, taki do silników na Up=500V też wytrzyma, bo jego konstrukcja jest przewidywana do takich przeciążeń. Jak długo, trudno powiedzieć ale zapewne do pierwszego bum wesoły
Chyba jestem pewien, że ten konstruktor celowo dał trafo nie większe niż 630VA aby toto wszystko jakiś czas wytrzymało.
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SQ7PGO
28.11.2013 13:00:13
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: lokator: JO92OB

Posty: 2726 #1671272
Od: 2010-6-19
@ Zbig : Do czego służy dławik w zasilaczu to ja wiem jeszcze z dzieciństwa. Ja tylko napisałem o Twojej wypowiedzi zanim nie poprawiłes wpisu o tym "dławiku bezindukcyjnym" - ot co. Jasne że kazdy może sie pomylić więc trzeba sprawdzac co sie pisze dwa- trzy razy.
Co do narysowania schematu to jesli jest wpisane 12uF/500v to nawet ja nieuczony rozumiem jednoznacznie ŻE TO JEDEN KONDENSATOR o podanych parametrach. No chyba że ja nie umiem czytac schematów.
Co do wytrzymałości tego C to jestem naprawde ciekaw jak on to wytrzymuje? Oraz ile jest spadku napięcia pod obciążeniem. Gdzies mi wpadł w ręce taki schemat na tzw ogólnej tetrodzie z uziemionymi siatkami i tam było tak że WN było podawane na lampy tylko w momencie naciśnięcia PTT w radiu. Czy to ten "myk" ? Czyli wyłacznie krótkotrwałe obciążanie tego zasilacza WN ? Mam takie intuicyjne wrażenie bo nie jestem uczonym elektronikiem.
_________________
Petroniusz
3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO,
Delta 12/15/17m by SQ7PGO
FD4 Fritzel / 10-80m

GL VY 73! SQ7PGO / SO7B
SPDXC #0908
  
sq3a
28.11.2013 13:04:22
poziom 3



Grupa: Użytkownik

QTH: Nowa Sól sp3blp i sq3a

Posty: 141 #1671285
Od: 2010-12-10


Ilość edycji wpisu: 2
[quote=]Jeśli ten kondensator ma 12uF/500V, (ten przy napisie 2700V) i jest samotnikiem to gratuluję mu samopoczycia wesoły
Co miał na myśli autor tego projektu rysując i tak oznaczając kondensatory???
Biegunowe czy nie?[/quote]

Na schemacie, zasilacza, który zamieścił Petroniusz,są dwa kondensatory olejowe,
a one są "bezbiegunowe", napięcie pracy, podane mają dla napięcia zmiennego.
Przy podanych parametrach ( na tym schemacie )kondensatorów 2x12uF/500v zabrakło, przed podanym napięciem pracy, zabrakło symbolu sinusoidy.
I te 500 V, tak ale dla napięcia zmiennego.
Dla napięcia stałego, dopuszczalne napięcie pracy, jest znacznie wyższe i tu nie ma błędu, wytrzymają to napięcie.
_________________
Zdzisław sp3blp także sq3a
Nestor SP OTC#328, członek PZK od 1963
  
SP5LQV
28.11.2013 13:04:44
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 344 #1671287
Od: 2010-6-24
cześć . Panowie ale totalnie "rozwaliliście " sprawe zasilaczy .
Petroniusz -- ten schemat co przedstawiłeś jest totalnie podobny do tego co stoi na biurku.
Jedyna róznica to to że,kondensatory ( 2 ) sa po 32uM ( mikro ) reszta taka sama !!!
Zadałem pytanie dot kondensatorów na napięcie zmiennne !!!..... MAD sie zasmiał , ale jeśli końdzioły na npiecie zmienne wytrzymuja 3 razy napięcie stałe to czemu nie maja 3 razy więcej pojemności !!!!
Typy kondenastorów zastosowanych w podwajaczu napięcia jaki predstawił Petroniusz
MIFLEKS MKSP-5P 32uF + - 10% 450~~B ----- reszta troche przykryta !!! Czyli typowe kondensatory rozruchowe silników elektrycznych .
Pomiary : 2750 Volt bez obciążenia , 1 szt lampki, 250 wat na 50 "łomach", napięcie spada do 2100 Volt .
Co więcej chcecie ?? Pytajcie .

Andrzej
  
Electra01.11.2024 00:28:53
poziom 5

oczka
  
SP8LBK
28.11.2013 13:30:55
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1671382
Od: 2010-8-3
Więcej pytań nie mam.
Wywalić cały ten cudaczny powielacz i zrobić typowy podwajacz, na typowych elektrolitach, jak sie obecnie robi.
Moja propozycja to 6szt kondensatorów minimum 470uF/450V w jednej gałęzi, diody do wykorzystania. Elektrolity zmostkować opornikami 100k/2-3W i kondensatorami 4,7nF na minimum 500V
W wyniku takiej przeróbki uzyskamy to samo napięcie 2000-2100V pod obciążeniem co w pierwotnym układzie, ale stabilne, czyli mniej niepotrzebnych strat a przynajmniej zmniejszymy te straty z 22% do kilku.

_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
SQ7PGO
28.11.2013 14:18:43
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: lokator: JO92OB

Posty: 2726 #1671439
Od: 2010-6-19


Ilość edycji wpisu: 1
No no to powoli się wyjasnia co u Ciebie na biurku stoi. Co do powielacza to jest typowy układ tyle że nietypowe kondensatory. A moze jest w tym jakiś sens? Ja sam zrobiłem sobie zasilacz WN na 10 kondensatorach /450V w układzie przełaczalnym : mostkowy + podwajacz/powielacz i dałem te oporniki o 100k wyrównawcze no i działa, ale może to własnie jest pomysł na uproszczenie budowy? Taki powielacz to jest chyba optymalnym wyjściem gdyż dostać/zrobic trafo na około 2600 V to nie jest wcale takie proste ani tanie.
Kto bedzie umiał narysować przebieg napięcia po wyjsciu z tego zasilacza i policzyć jakie sa tetnienia?
Przydała by sie taka analiza. No jeszcze równolegle przydały by sie do tych C włączyc oporniki np 1M dla rozładowania. A może zamiast dwóch gałęzi diod wsadzic tam diody w mostku Graetza?
p.s. pisze tutaj i próbuje podpowiadac co nieco gdyz sam kombinuje jakiś sensowny PA (zacząłem od zasilacza ale wyszła z niego spora skrzynia i zajmuje dużo miejsca). Taki zasilacz to 1/4 objetości lub mniej i cena znacznie niższa.
Interesują mnie w sumie realne parametry takiego pomysłu.
_________________
Petroniusz
3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO,
Delta 12/15/17m by SQ7PGO
FD4 Fritzel / 10-80m

GL VY 73! SQ7PGO / SO7B
SPDXC #0908
  
SP8LBK
28.11.2013 14:43:18
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Kraśnik KO10CX

Posty: 5366 #1671471
Od: 2010-8-3


Ilość edycji wpisu: 1
Petroniusz
Wszystko się zgadza. Coś za coś a watą szklaną nie da się podetrzeć.
Policz moc strat przy tak duzym spadku napięcia anodowego w stosunku do mocy wyjściowej. Moc wyjściowa PA "pływa" w rytm nadawania i to przy takim spadku, ponad 22% zapewne jest wyczuwalne u korespondenta.
Zasilacz ma dawać stabilne napięcie, wg mojej teorii spadek napięcia przy obciażeniu nie może byc większy niż 5%. Ot i cała folozofija. Taki układ robisz raz na całe życie i możesz dygotać przy każdym nacisnięciu PTT.
Tym bardziej nie robi sie takich erzaców na handel.

W tamtym roku trafił do mnie PA z GU-43 z zasilaczem w jednej obudowie. Na temat samej konstrukcji nie będę sie wypowiadał. Parametry wyjściowe były prawidłowe. Przy 25-30W na dummy load w kazdym paśmie było lekko po 1,5kW.
Zdziwiłem się tylko jednym elementem. Transformator anodowy o mocy 630VA. Tak ustawiłem wysterowanie z TRXa, chyba z 5W aby w antenie było nie więcej niż 500W. Po godzinie pracy pojawił się dym z tego trafa.
Układ może był i dobry ale na zasadzie wlączyć PA, "puknąć" DXa i wyłączyc PA.
Tak jak napisałem na wstępie. Wata szklana nie nadaje się do wycierania wesoły
_________________
Vy 73
Andrzej SP8LBK
  
sp3nyu
28.11.2013 14:54:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Iłowa JO71OL

Posty: 2536 #1671506
Od: 2011-2-8
    SQ7PGO pisze:

    (...)
    Kto bedzie umiał narysować przebieg napięcia po wyjsciu z tego zasilacza i policzyć jakie sa tetnienia?
    Przydała by sie taka analiza. No jeszcze równolegle przydały by sie do tych C włączyc oporniki np 1M dla rozładowania. A może zamiast dwóch gałęzi diod wsadzic tam diody w mostku Graetza?
    (...)

http://elportal.pl/ea/zasilacze.html
Rysunki 10.8 i 10.9 wraz z wzorami, tylko wszystko razy 2.
Jak doczytasz do końca cały materiał, to zauważysz że z Greatz'em to będzie zupełnie co innego oczko
Jeśli już wspomniałeś o rezystorach, to takowe należy też zastosować w gałęzi diod, aby wyrównać spadki napięć w kierunku wstecznym.


_________________
vy 73! Janek SP3NYU
------------------------------------------------------
Obrazek Warto przeczytać...
  
miraton
28.11.2013 15:33:24
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 161 #1671587
Od: 2011-9-11
    SP8LBK pisze:

    ...Wywalić cały ten cudaczny powielacz i zrobić typowy podwajacz, na typowych elektrolitach, jak sie obecnie robi...

Pewnie będzie droższe, cięższe ale bezpieczniejsze z odpowiednim transformatorem. Na zamówienie jest do dostania. Nie martwisz się którą stroną włożyć wtyczkę do gniazda sieciowego by nie pomylić fazy z zerem ! (np. jeśli instalujesz w innym miejscu.) Przy takich konfiguracjach problemem jest też uziemianie stacji(i anteny do niej podłączonej). Jeżeli mamy "zero" na obudowie nie powinniśmy stosować jednocześnie uziemienia, a co jeśli antena jest uziemiona ? Jeszcze "ciekawiej" wygląda to w instalacji z trzecim przewodem ochronnym. Podobnie jak Ty napiszę: zrobić jak się obecnie robi. Może np. tak http://www.wb8erj.com/813hvsupply.htm niekoniecznie z tym drugim transformatorem T2.
  
SP1AP
28.11.2013 15:34:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Restricted Area

Posty: 5517 #1671588
Od: 2011-5-3



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 2
Petroniuszu, w książce W. Chojnackiego na str. 36 jest wspaniałe porównanie różnych rodzajów prostowników, z którego wynika, że najlepszym układem jest podwajacz napięcia pozwalający uzyskać sprawność rzędu 62,5%, natomiast Graetz w najlepszej wersji osiaga tylko 57,82% sprawności. Pomijając już to, że podwajacz jest prostownikiem pełnookresowym i pozwala korzystać ze źródła napięcia o połowę mniejszego od wymaganego. cool

Miraton, jest wiele prostych układów zabezpieczających przed pojawieniem się napięcia na obudowie. Wystarczy poszukać w literaturze. pomysł
  
miraton
28.11.2013 15:53:07
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 161 #1671654
Od: 2011-9-11
    SP1AP pisze:

    Miraton, jest wiele prostych układów zabezpieczających przed pojawieniem się napięcia na obudowie. Wystarczy poszukać w literaturze. pomysł

Zbyszku, zabezpieczeń znam kilka sposobów, sam kiedyś stosowałem ale to były rozwiązania na "tamte czasy". Dziś robi się inaczej, bezpieczniej. Czy w komercyjnych rozwiązaniach ktoś dziś zastosowałby taki układ? czy odpowiadałoby to normom w tym zakresie? Pozostaje problem podłączenia bez zawiłych separatorów uziemionej anteny do PA z zerem na obudowie! Przewód antenowy pełniłby nie tylko rolę fidera!
  
SP5LQV
28.11.2013 16:03:22
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 344 #1671684
Od: 2010-6-24
Cześć . ..... LBA Ty jesteś "Brutal " ( zreszta ja też ) stosujesz metode pomiaru "maciacza " !!!
ale, przy SSB powinniśmy wiedzec że tylko w 1/3 wykorzystuje sie zasilacz czy lampki !!!! jak zwał tak zwał !!!
Czyli PEP !!1 impulsy tylko !!!!!


No i co dalej ????

to wszystko pracuje! tylko na cholere pisac """ 750 W """
Już wypowiadałem sie
Andrzej
  
SP5LQV
28.11.2013 16:16:52
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 344 #1671701
Od: 2010-6-24
Cześć . Panowie jest wiele konstrukcji wzmacniaczy . Opisy są wspaniale ale ,piszą ( jest napisane ) 500 , 750 1 Kw ale znajdzie sie ktoś kto to wszystko podłczy po przyrządy - lepsze , piękniejsze albo jakie takie i widzi co dana maszynka sobą prezentuje !!!!

no i co ??? szukamy tych brakujących ( wspaniale opisy ) kilowatów mocy !!!


Andrzej !!!( smutny czasami )
  
Electra01.11.2024 00:28:53
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 4 / 6>>>    strony: 123[4]56

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » TECHNIKA, KONSTRUKCJE AMATORSKIE » DOT. WZMACNIACZA MOCY NA LAMPKACH TYPU GU 813

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny