Dot. wzmacniacza mocy na lampkach typu Gu 813 |
SP8LBK pisze: (...) taki układ (nie schemat)widziałem z zastosowaniem kondensatorów rozruchowych. Przy obciążeniu napięcie anodowe strasznie siadało i z 3-ch QB-3/300 ledwo wychodziło 400W. Jeśli ten kondensator ma 12uF/500V, (ten przy napisie 2700V) i jest samotnikiem to gratuluję mu samopoczycia Co miał na myśli autor tego projektu rysując i tak oznaczając kondensatory??? Biegunowe czy nie? Napięcie siadało, bo wydajność takiego zasilacza jest ograniczona. Nie wdając się w teorię, można powiedzieć że podwajacz napięcia, to dwa prostowniki jednopołówkowe połączone szeregowo - takie jak na obrazku. Poszukajcie w starych księgach, czy w Internecie, jakie są przebiegi napięć dla takiego prostownika. Zasilacz z jedną lampą poradziłby sobie - z trzema, było nieco gorzej Na schemacie Petroniusza nie ma biegunowości na kondensatorach, bo w blokowych taka nie występuje. Co do napięcia 500V na kondensatorze - nie jest powiedziane, że taki "trzaśnie" od razu przy wyższym napięciu. W zależności od zastosowanego dielektryka i warunków pracy taki tunningowany prostownik jakiś czas popracuje. Potem może być BUM - tak jak wyżej Andrzeju napisałeś. Podsumowując: Zdawało by się że PA to nic trudnego - tylko zasilacz i lampa, ale jak widać - nie tylko... Kleić można ze wszystkiego, co się nawinie, ale czy to ma coś wspólnego z kulturą techniczną - nie wiem sq6ade pisze: Bleder - czy jak się to pisze to się kojarzy raczej z potencjometrem wysokonapięciowym przy trafopowielaczu w TV CRT. Służył do regulacji jakiegoś napięcia WN na siatkę kinola Fakt - na siatce ogniskującej W starych Rubinach, to było miejsce gdzie niejednokrotnie się fajczyło... |