| |
sp7qpg | 10.07.2013 13:58:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO91uw
Posty: 171 #1531433 Od: 2010-6-29
| Witam Kolegów. Od kilku dni jestem posiadaczem wojskowego masztu mechanicznego 12 m. Maszt stoi przy ścianie budynku gospodarczego - ściana wysoka na 4,5 metra. Na maszcie HexBeam i brak odciagów ze wględu na umiejscowienia, innego dogodnego brak. Maszt rozwijam tylko kiedy zamierzam prowadzić łączności. Wyjście z domu i przejście do masztu to kwestia 2 minut ale człowiek jest wygodny, stąd pomysł by maszt rozkładać elektrycznie. Słyszałem że ktoś robił coś takiego, na ośkę zamiast korby montował koło z pralki (które napędzało bęben), silnik 12/24 V, pasek i sprawa załatwiona. Co do sterowania zmiany kierunków obrotów silnika nie będę miał problemu, tylko kwestia podpowiedzi co zastosować do napędu (koła, pasek, silnik).Jak wyliczyć przełożenie itp ... Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia ?. Pzdr. Tomasz _________________ Tomasz, SP7QPG |
| |
Electra | 03.02.2025 17:01:16 |
|
|
| |
SP8LBK | 10.07.2013 14:21:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1531485 Od: 2010-8-3
| Chyba lepszym rozwiazaniem będzie przekładnia łańcuchowa. Nie wiem czy taki rowerowy by to wytrzymał ale motocyklowy chyba tak. Policz ile obrotów korbą wymaga wysunięcie całego masztu. Sprawdź ilość obrotów silnika np 10 obrotów korby a silnika 1800, to wymagane przełożenie wyniesie 180. Lepiej dobrać silnik z małą liczbą obrotów, np ~800, będzie prościejsza przekładnia. Tu idealnie nadawałby się motoreduktor ale to koszt do 500zł, sam reduktor - 200-300zł. Nie zapomnij o wyłącznikach krańcowych niezbędnych do załączania i wyłączania silnika. Chyba jednak prościej będzie ruszyć się i pokręcić korbą. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sp3sul | 10.07.2013 14:37:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #1531500 Od: 2009-4-1
| Witam! moja podpowiedź - po zdjęciu pokrywy z mechanizmu napędowego,widzimy mechanizm ślimakowy. Czyli ślimak jest tu elementem napędzającym ślimacznicę. Wystarczy na oś ślimaka (tu - oś przedłużona na osadzenie korby) i w to miejsce,zamontowanie silnika prądu stałego. Proponuje silnik z przekładnia od samochodowych wycieraczek. najlepiej starszego typu od samochodów ciężarowych,półciężarowych. Sterować to z pewnej odległości przy pomocy sterownika wykonanego również własnoręcznie z naniesioną podziałką kierunków świata jak i przełącznikiem kierunku obrotu silniczka. Bez procesorów,bez skomplikowanej elektroniki.Nie podaję ilości żył w przewodzie sterowniczym,gdyż zależy to od wykorzystywanych elementów używanych przy silniku a służące jako wskaźniki położenia naszej anteny. Można wykorzystać diody led,kontaktrony oraz wyłączniki krańcowe. Pozdrawiam - mirek SP3SUL. |
| |
sp7qpg | 10.07.2013 14:43:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO91uw
Posty: 171 #1531502 Od: 2010-6-29
| Dziękuję za podpowiedzi. Dostałem w tym tygodniu silnik od wycieraczek samochodu ciężarowego (Star albo Jelcz) nie wiem dokładnie na jakie jest napięcie nie przyjrzałem się dokładnie, brak mi w takim razie przekładni.
Czy ma może któryś z kolegów jakąś dokumentację przekroju takiego masztu (budowa) ?. _________________ Tomasz, SP7QPG |
| |
SP8LBK | 10.07.2013 14:51:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1531511 Od: 2010-8-3
| Mirku w silniku od wycieraczek (też o tym myslałem) jest plastikowa przekładnia i raczej nie wytrzyma ona siły koniecznej do wysunięcia kilkunastu kg w górę. Od razu odpowiem, że silniki stosowane w rotorach z Żyrardowa nie są typowymi silnikami kupowanymi w sklepie z częściami samochodowymi. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SP9O | 10.07.2013 15:01:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: `A-ów`
Posty: 3710 #1531538 Od: 2008-9-26
| Jakieś części trzeba szukać pytać w wyprzedażach sprzętu mienia wojskowego 1). http://wojsko.com.pl/index.php?cPath=94 2). http://allegro.pl/wojskowy-maszt-18-m-duralowy-mechaniczny-i3332235668.html .
_________________
|
| |
sp7qpg | 10.07.2013 15:03:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO91uw
Posty: 171 #1531546 Od: 2010-6-29
| Czy biorąc pod uwagę motoreduktor mam szukać taki który załóżmy że maszt potrzebuje 40 obrotów korbą a ja wezmę motoreduktor który ma 20 obrotów na minutę to maszt będę wysuwał około 2 minut ?. Czy tak ?. Teraz jak szacować moc takiego silnika i sam nie wiem co jeszcze. _________________ Tomasz, SP7QPG |
| |
sp3sul | 10.07.2013 16:00:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #1531611 Od: 2009-4-1
| Powoli. Nie tak szybko i tak chaotycznie. Jeżeli Kolego zdobędziesz silnik prądu stałego z przekładnią (najbardziej godna polecenia),to będziesz zasilał ten silnik z zasilacza - np. 230V/13V stałego. Dalej - jeżeli będzie to zasilacz transformatorowy,to w uzwojenie pierwotne (sieciowe),"wpinasz" zwykły regulator (ściemniacz) oświetlenia. Często stosowany w naszych mieszkaniach. Układ pracuje najczęściej na tyrystorze. Wyprowadzony z tego ściemniacza potencjometr (w tym przypadku) będzie wykorzystany do regulacji - nie oświetlenia,lecz prędkości obrotowej tego silnika z przekładnią. Metoda sprawdzona,wypróbowana a nawet stosowana w podobnych przypadkach. Andrzej SP8LBK. Tak - wiem,że posiadają ślimacznice z dość twardego tworzywa,plastiku. Ale tu nie jest wymagana specjalnie duża siła do napędu przekładni w maszcie. Ja opieram się na przekładni ślimakowej w masztach,jakie ja widziałem. Czyli będzie to podwójna przekładnia ślimakowa. Pierwszy stopień tej przekładni,nie musi posiadać aż tak dużej siły przyłożenia. Wystarczy,że będzie się kręcił i aby można było go sterować tym wspomnianym regulatorem. Metoda tak prosta całego mechanizmu,że aż się nie chce w to wierzyć. Ale naprawdę jest metodą sprawdzoną i godną wykonania. A zgodnie z prawami fizyki - rozkładanie sił w przekładniach - najbardziej odporna,wytrzymała która przy małej silę przyłożenia,jest w stanie oddać siłę napędu zwielokrotnioną,jest tylko przekładnia ślimakowa. No i z drugiej strony patrząc - nie wymaga żadnego elektro - hamulca,czy też hamulca mechanicznego do utrzymania elementu obracanego w żądanym położeniu. Proszę śmiało korzystać z silniczków od wycieraczek. Cały mechanizm razem z regulatorem,zmieści się w granicach 30 do 40 zł.. Osobny wydatek,to zasilacz na żądane napięcie pracy silnika. Ale to potrafi zrobić każdy,więc ceny tu nie liczę. U każdego znajdzie się trafo bezpieczeństwa jak i diody prostownicze. Pozdrawiam - Mirek SP3SUL. |
| |
SP8LBK | 10.07.2013 17:06:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1531692 Od: 2010-8-3
| Mirku Masz rację z silnikiem od wycieraczek. Można spróbować a jako przekładnię wykonawczą zastosować przekładnię łańcuchową ze starego roweru. Czyli, najtańszym kosztem zrobić doświadczenie nawet na stole. Tomku maszt potrzebuje 40 obrotów korbą a ja wezmę motoreduktor który ma 20 obrotów na minutę to maszt będę wysuwał około 2 minut ?. Czy tak ?. Dokładnie tak. Silnik od wycieraczek o którym pisze Mirek powinien wystarczyć. Pomyśl nad tym co napisałem powyżej. Poszukaj tylnego koła od roweru. Powycinaj tylko sprychy i zostaw samą przekładnie z ośką, która przyda się do jej zamocowania, podobnie jak jest mocowana w rowerze. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sp3sul | 10.07.2013 18:52:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #1531797 Od: 2009-4-1
| UWAGA ! Andrzej - tym silniczkiem - 2 stopnie przełożenia - był obracany cały MASZT 10 m. wysokości i 2 elementy CQ na 3 pasma. Stopa masztu oparta na łożysku oporowym wózka czołgowej gąsienicy i z jednym rzędem odciągów + łożysko wahliwe stożkowe. Maszt był naprawdę dość ciężki + sama antena (ramiona wykonane z grubego,ciężkiego bambusa pokrytego czarną,grubą koszulką termokurczliwą (stosowana w energetyce,przy łączeniu przewodów kładzionych w ziemi) i obrót takim silniczkiem nie stanowił dlatego masztu,żadnego problemu. Naprawdę nie potrzeba Bóg wie jak drogich wynalazków i wyrzucanie tysięcy złotych na obrót firmowy. Pamiętać jednak należy,aby wykonać to w sposób staranny i dokładny. Aby coś poprawnie działało,nie ma mowy o czymś takim - "a jakoś to będzie kreciło". |
| |
SQ7PGO | 10.07.2013 20:40:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: lokator: JO92OB
Posty: 2726 #1531930 Od: 2010-6-19
| SP8LBK pisze:
Mirku w silniku od wycieraczek (też o tym myslałem) jest plastikowa przekładnia i raczej nie wytrzyma ona siły koniecznej do wysunięcia kilkunastu kg w górę. Od razu odpowiem, że silniki stosowane w rotorach z Żyrardowa nie są typowymi silnikami kupowanymi w sklepie z częściami samochodowymi.
Aż z ciekawości technicznej się zapytam : to od czego jest ten silniczek w rotorze żyrardowskim ? i czym on sie różni od typowego samochodowego ? Opisz proszę jesli możesz. _________________ Petroniusz 3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO, Delta 12/15/17m by SQ7PGO FD4 Fritzel / 10-80m
GL VY 73! SQ7PGO / SO7B SPDXC #0908 |
| |
Electra | 03.02.2025 17:01:16 |
|
|
| |
volish | 10.07.2013 21:18:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 223 #1531975 Od: 2012-3-17
Ilość edycji wpisu: 1 | sp7qpg pisze:
Witam Kolegów. Wyjście z domu i przejście do masztu to kwestia 2 minut ale człowiek jest wygodny, stąd pomysł by maszt rozkładać elektrycznie. Słyszałem że ktoś robił coś takiego, na ośkę zamiast korby montował koło z pralki (które napędzało bęben), silnik 12/24 V, pasek i sprawa załatwiona. Co do sterowania zmiany kierunków obrotów silnika nie będę miał problemu, tylko kwestia podpowiedzi co zastosować do napędu (koła, pasek, silnik). Jak wyliczyć przełożenie itp ... Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia ?. Pzdr. Tomasz
A niektórzy ciągle chcą tym masztem obracać ;-)))))) o koledze chodzi o rozkładanie.... (w górę i w dół).... A kolega sp3sul to normalnie ogolić by się dał, że wie lepiej o co chodziło autorowi. |
| |
sq9mda | 10.07.2013 21:19:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1552 #1531976 Od: 2008-12-1
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ7PGO pisze:
Aż z ciekawości technicznej się zapytam : to od czego jest ten silniczek w rotorze żyrardowskim ? i czym on sie różni od typowego samochodowego ? Opisz proszę jesli możesz.
Witam. Może ja odpowiem, różni się przekładnią, w silniku od rotora zastosowano metalową (ślimak i ślimacznica) w wycieraczkach jest plastikowa. Cała reszta to to samo. O reszcie rotora żyrardowskiego się nie chcę wypowiadać, wystarczy otworzyć i zobaczyć. Robert
Edit.
volish pisze:
A niektórzy ciągle chcą tym masztem obracać ;-)))))) o koledze chodzi o rozkładanie.... (w górę i w dół).... A kolega sp3sul to normalnie ogolić by się dał, że wie lepiej o co chodziło autorowi.
Drogi kolego, ja doskonale zrozumiałem o co chodzi Mirkowi SP3SUL, jeżeli za pomocą silnika z przeładnią można obracać całym masztem, to można (po zdjęciu korby) maszt mechaniczny podnosić i opuszczać. Zwykłe zastosowanie ślimaka i ślimacznicy. Robert _________________ Pozdrawiam Sq9mda Robert
|
| |
SQ7PGO | 10.07.2013 21:37:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: lokator: JO92OB
Posty: 2726 #1532007 Od: 2010-6-19
| No tak to ciekawe. Wygląda na to że to armata na komara. Silnik ma mocy : powiedzmy -- 12V x (około maxymalnie) 2,5 A przy normalnej pracy, przy rozruchu około 5 A (max) czyli -- no niech będzie 60 W . Taka moc nie ukreci żadnego koła slimacznicy z plastiku. Ten plastik to nie taki sobie przeciez "plastik" z chińskich zabawek tylko albo rezoteks albo poliamid albo teflon. Na moje techniczne "oko i szkiełko" to jest sprawdzone i działa niezawodnie. _________________ Petroniusz 3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO, Delta 12/15/17m by SQ7PGO FD4 Fritzel / 10-80m
GL VY 73! SQ7PGO / SO7B SPDXC #0908 |
| |
volish | 10.07.2013 21:38:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 223 #1532008 Od: 2012-3-17
Ilość edycji wpisu: 1 | sq9mda pisze:
Drogi kolego, ja doskonale zrozumiałem o co chodzi Mirkowi SP3SUL, jeżeli za pomocą silnika z przeładnią można obracać całym masztem, to można (po zdjęciu korby) maszt mechaniczny podnosić i opuszczać. Zwykłe zastosowanie ślimaka i ślimacznicy. Robert
Ale Mirek nie zrozumiał o co chodzi autorowi wątku ;-)))) Pojechał na około i tradycyjnie z tematu zrobił się burdel. Pytanie było o wysuw masztu a dyskutujecie o ślimaku w obrotnicy z Żyrardowa ;-))) |
| |
sp3sul | 10.07.2013 21:44:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #1532021 Od: 2009-4-1
| Otrzymałem od jednego z Kolegów info na PW z uwagą,że ja piszę cały czas o obrocie całego masztu,gdy tu faktycznie rozchodzi się o podnoszenie masztu przy pomocy korby. Kolega nie przeczytał całego wątku - nie zaczął od samego początku. Nie podaję znaku tego Kolegi,aby nie robić Jemu kryptoreklamy za Jego bystrość umysłu. Nie chce mi się pisać tego wszystkiego od samego początku - ktoś nie nadąża - ale trudno... . Ja wiem co piszę i do czego moje uwagi jak i podpowiedzi się odnoszą. Czytać proszę to jako : podpowiedź,rada i sprawdzony sposób,na wykorzystanie opisanego przeze mnie układu do obracania (TAK _ OBRACANIA!!!) ale w tym przypadku korby a nie masztu! Obroty przeniesione na oś korby,mogą być przeniesione na tę oś,przy pomocy naszych rąk,lecz z powodzeniem można wykorzystać układ,który tak usilnie starałem się opisać. Podałem w dalszej części opisu,że jeżeli taki ciężki maszt wraz z anteną jest w stanie swobodnie obracać,to z całą pewnością poradzi sobie z napędem na oś wyprowadzonej korby tego masztu i jest w stanie podnosić ten maszt jak i opuszczać w sposób regulowany,dowolny. Czyli cały czas jest mowa Kolego o momencie obrotowym,lecz nie przenoszonym na maszt,lecz na KORBĘ MASZTU. Obroty silnika sterowane prostym (opisanym sterownikiem) na oś korby,spowodują,wysuwanie się jak i opuszczanie masztu. Czy to jest już jasne Kolego ? Czy nadal masz trudności ze zrozumieniem tego co napisałem ? Pozdrawiam - Mirek SP3SUL. |
| |
sq9mda | 10.07.2013 21:46:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1552 #1532031 Od: 2008-12-1
| SQ7PGO pisze:
No tak to ciekawe. Wygląda na to że to armata na komara. Silnik ma mocy : powiedzmy -- 12V x (około maxymalnie) 2,5 A przy normalnej pracy, przy rozruchu około 5 A (max) czyli -- no niech będzie 60 W . Taka moc nie ukreci żadnego koła slimacznicy z plastiku. Ten plastik to nie taki sobie przeciez "plastik" z chińskich zabawek tylko albo rezoteks albo poliamid albo teflon. Na moje techniczne "oko i szkiełko" to jest sprawdzone i działa niezawodnie.
Masz rację, jeszcze w latach 90-tych na bazie oryginalnego silnika od wycieraczek z samochodu "polonez" robiłem rotory. I nigdy nie było z tym problemu.
_________________ Pozdrawiam Sq9mda Robert
|
| |
sp7qpg | 10.07.2013 21:52:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO91uw
Posty: 171 #1532040 Od: 2010-6-29
| Dziękuje wszystkim za cenne uwagi. Chwilę temu sprawdziłem, maszt potrzebuje 72 obroty korby żeby w całości się rozłożył, mniej więcej od 65 obrotu idzie już ciężej ale mnie wystarczy max 60 obrotów ze względu na to że ostatni element masztu ma trochę luzu na boki, przy 60 obrotach jest stabilny. Oglądałem silnik od wycieraczek który dostałem, ślimak jest metalowy, duża zębatka plastikowa. Nie miałem czasu go uruchomić ale może do weekandu mi się uda (brak czasu).
Teraz jeszcze kwestia zębatki od roweru. Mam to bez problemu ale co z drugą zębatką, jaką zastosować ?, przednią ?.
_________________ Tomasz, SP7QPG |
| |
sp3sul | 10.07.2013 21:59:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #1532046 Od: 2009-4-1
|
*** ZA TEN WPIS UŻYTKOWNIK SP3SUL OTRZYMAŁ OSTRZEŻENIE ***
|
Dlaczego - VOLISH - nie starasz się zrozumieć tematu? Za ciężki dla ciebie - tak? To usiądź proszę wygodnie w fotelu i poczytaj spokojnie jeszcze raz wszystko od początku. Nie Chcę podtrzymywać tematu z Tobą,ponieważ bolą cię zęby i przekręcasz słowa. |
| |
sq9mda | 10.07.2013 22:05:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1552 #1532082 Od: 2008-12-1
| sp7qpg pisze:
....Teraz jeszcze kwestia zębatki od roweru. Mam to bez problemu ale co z drugą zębatką, jaką zastosować ?, przednią ?.
Jeżeli jeździsz na rowerze to pewnie pamiętasz na jakim biegu lepiej ci się jedzie "pod górkę" To dokładnie to samo. _________________ Pozdrawiam Sq9mda Robert
|
| |
Electra | 03.02.2025 17:01:16 |
|
|