Ciężkie życie PZKwszystko o PZK, dobrze i źle | |
| | canis_lupus | 06.02.2022 15:32:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7724 #7917933 Od: 2013-7-18
| sp9nrb pisze:
3. Warto by było aby kilka mądrych głów napisało na nowo MANIFEST KRÓTKOFALARSKI co robimy dokąd zmierzamy lub nowej formie misja wizja i cele krótkofalarstwa. Bo coraz bardziej zagłębiamy się w mgle i tylko docinki jak syreny mgłowe słychać.
Ale samo hobby ma się dobrze, to PZK ma problem. Tylko jeszcze o tym nie wie. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | Electra | 04.11.2024 22:19:37 |
|
| | | sq5ebm | 06.02.2022 15:45:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02PD
Posty: 1621 #7917935 Od: 2011-7-24
| sp9eno pisze:
Nie żebym krytykował czy odradzał.Ale jest w tym drobna zagwozdka. Otóż takie rozwiązanie jest praktyczne dla ludzi od ok 250 krajów w górę. Wiec jestem ostrożnym pesymistą ale też jestem ciekawy wyniku wiec trzymam kciuki aby eksperyment się udał. Nie doprowadzi to do upadku PZK, ale jest szansa, że coś może dotrzeć do niektórych "małych rozumków" .
eno [/quote]
Czy ja wiem czy powyzej 250? Raczej powyzej poziomu znoszenia pewnych rzeczy. Jedni szczekaja,ze im zle,ale nie robia nic. Inni robią. Powyzej 300,wiec juz same ekspedycje zostaly i mozna to opedzic directami,ale sporo QSO robie w roku (takich czlowiek-czlowiek, a nie pc-pc ,-) ) QSLki nadal zbieram (a po ponad 20 latach qrv to domyslasz sie ile tego towaru mam),wiec moze sie przydac. Zobaczymy. Uda sie -super. Nie uda sie-super. W paru miejscach bedzie podany QSL Manager,wiec nie powinno byc klopotu. Bedzie - super, nie bedzie - tez super . W dupie mam czy bedzie upadek PZK czy nie. Nie moj cyrk, nie moje małpy. Zmieni sie na lepsze -wroce, nie zmieni sie - nie wroce. PZK nie tylko stracilo moja (i paru kolegow skladke) ale i 1% z PIT. _________________ Maciej "Miles" Muszalski SQ5EBM / SN5V QRV: Lokalnie najczęściej na 145.500 Przemiennikowo najczęściej na SR5WZ. YT: http://www.youtube.com/user/sq5ebm
| | | sp9eno | 06.02.2022 16:48:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2520 #7917957 Od: 2010-4-9
| sq5ebm pisze: sp9eno pisze:
Nie żebym krytykował czy odradzał.Ale jest w tym drobna zagwozdka. Otóż takie rozwiązanie jest praktyczne dla ludzi od ok 250 krajów w górę. Wiec jestem ostrożnym pesymistą ale też jestem ciekawy wyniku wiec trzymam kciuki aby eksperyment się udał. Nie doprowadzi to do upadku PZK, ale jest szansa, że coś może dotrzeć do niektórych "małych rozumków" .
eno
Czy ja wiem czy powyzej 250? Raczej powyzej poziomu znoszenia pewnych rzeczy. Jedni szczekaja,ze im zle,ale nie robia nic. Inni robią. Powyzej 300,wiec juz same ekspedycje zostaly i mozna to opedzic directami,ale sporo QSO robie w roku (takich czlowiek-czlowiek, a nie pc-pc ,-) ) QSLki nadal zbieram (a po ponad 20 latach qrv to domyslasz sie ile tego towaru mam),wiec moze sie przydac. Zobaczymy. Uda sie -super. Nie uda sie-super. W paru miejscach bedzie podany QSL Manager,wiec nie powinno byc klopotu. Bedzie - super, nie bedzie - tez super . W dupie mam czy bedzie upadek PZK czy nie. Nie moj cyrk, nie moje małpy. Zmieni sie na lepsze -wroce, nie zmieni sie - nie wroce. PZK nie tylko stracilo moja (i paru kolegow skladke) ale i 1% z PIT. [/quote]
To oczywiście kwestia względna gdzie jest granica i nie o to chodzi.Powyżej 300 z biura QSL korzyści na pewno nie ma. Ale tak jak w Twoim przypadku mówimy o chęci "zwykłego ludzia" do zrzeszania się.Jak jest fajnie to biuro jest mniej ważne. A jak atmosfery nie ma i tylko akolici są zadowoleni to jest niefajnie. Tak czy owak napisz proszę za jakiś czas jak to w praktyce wygląda. Z ciekawością przeczytam a i inni sadzę też. eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp9eno | 06.02.2022 17:49:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2520 #7917978 Od: 2010-4-9
| canis_lupus pisze: sp9nrb pisze:
3. Warto by było aby kilka mądrych głów napisało na nowo MANIFEST KRÓTKOFALARSKI co robimy dokąd zmierzamy lub nowej formie misja wizja i cele krótkofalarstwa. Bo coraz bardziej zagłębiamy się w mgle i tylko docinki jak syreny mgłowe słychać.
Ale samo hobby ma się dobrze, to PZK ma problem. Tylko jeszcze o tym nie wie.
Dobrze Canis piszesz ale nieczytelnie,niedokładnie.
Kto to jest PZK? PZK to ogromna grupa ludzi w tym ja. Spora jej część, a w tym też ja, widzi ten problem od dawna.Od lat. To nie zaczęło sie wczoraj tylko naście czy dziesiąt lat temu. Tylko że teraz wyraźnie już widać nieprzystawanie przaśnej organizacji do otaczającego ją świata.
Spora część ludzi tego jednak nie dostrzega.To władza i jej akolici.Tacy jak np. ci na tej grupie. Ale też inni, którym jest "wsio ryba" , którym wystarcza korzystanie z biura QSL. U nich wszystkich działa znany "efekt wyparcia".
Dla nich największym problemem sa tacy, którzy jak to kwieciście z lubością podkreśla SLU "robią kupę we własne gniazdo." Bo nie potrafią przytakiwać i włazić w otwór bez wazeliny nawet.
A czas spokojnie sobie płynie dalej. eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | canis_lupus | 06.02.2022 18:36:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7724 #7918000 Od: 2013-7-18
| sp9eno pisze: canis_lupus pisze:
Ale samo hobby ma się dobrze, to PZK ma problem. Tylko jeszcze o tym nie wie.
Dobrze Canis piszesz ale nieczytelnie,niedokładnie.
Kto to jest PZK? PZK to ogromna grupa ludzi w tym ja. Spora jej część, a w tym też ja, widzi ten problem od dawna.Od lat. To nie zaczęło sie wczoraj tylko naście czy dziesiąt lat temu. Tylko że teraz wyraźnie już widać nieprzystawanie przaśnej organizacji do otaczającego ją świata.
Spora część ludzi tego jednak nie dostrzega.To władza i jej akolici.Tacy jak np. ci na tej grupie. Ale też inni, którym jest "wsio ryba" , którym wystarcza korzystanie z biura QSL. U nich wszystkich działa znany "efekt wyparcia".
Dla nich największym problemem sa tacy, którzy jak to kwieciście z lubością podkreśla SLU "robią kupę we własne gniazdo." Bo nie potrafią przytakiwać i włazić w otwór bez wazeliny nawet.
A czas spokojnie sobie płynie dalej. eno
Bardzo dokładnie piszę. Tacy jak Ty to nieliczący się margines. PZK jest dokładnie takie jakie chcą mieć jego członkowie. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". | | | Bladawiec | 07.02.2022 08:29:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 747 #7918130 Od: 2021-6-27
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY |
Khem... większość członków. _________________ "wpis opatrzony znakiem źródłem prawdy objawionej" | | | sp9eno | 07.02.2022 11:29:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2520 #7918185 Od: 2010-4-9
| sp3slu pisze: sp9eno pisze:
....Innymi słowy organizacja działa wbrew interesom swoich członków. Bo za Twoje i moje pieniądze karty QSL docierają do osób nie płacących składek.
To taka PZKowska "dobra zmiana". Albo "QSL+ dla wybranych znajomych".
eno
I Prezes oddziału terenowego walczy z tym procederem przez pisanie na forum SP7PKI...
Tak się dzieje w OT-50 (przepraszam Kolegów) , czy w innych OT , czy też "wiem, ale nie powiem" ?
SP3SLU
Otóż mój niemiły, Prezes OT50 JUZ PRZESTAŁ z tym walczyć bo "z motyką na księżyc" sie nie da" ...
Wiem ale nie powiem bo NIE MAM W TYM OSOBISTEGO INTERESU.
Ale jeśli jakiś akolita lub inny obrażony aktywista zarzuci mi kłamstwo i zaprosi do Sądu, to wtedy wszystko wyłuszczę.
A prywatnie Ci podpowiem, ze dla zaspokojenia ciekawości własnej zapytaj gdzie trzeba ile do CB QSL przychodzi kart dla nie członków i CO SIĘ Z NIMI DZIEJE? I wszystko będziesz wiedział. eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | jfr | 07.02.2022 14:09:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90WA
Posty: 731 #7918255 Od: 2017-11-3
| sp9eno pisze:
A prywatnie Ci podpowiem, ze dla zaspokojenia ciekawości własnej zapytaj gdzie trzeba ile do CB QSL przychodzi kart dla nie członków i CO SIĘ Z NIMI DZIEJE? I wszystko będziesz wiedział. eno
Właśnie tak ze zwykłej ciekawości, bo choć bywam i na cb czasami, to jednak lokalnie i kart nie uskuteczniam. https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=122 Czy jest gdzieś jakieś badziej współczesne zestawienie działalności tego biura? Na podstawie powyższego można odnieść wrażenie, że to już pieśń przeszłości od wielu, wielu lat.
_________________ Paweł sierrapapaninepapaalphazulu | | | sp9eno | 07.02.2022 20:42:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2520 #7918396 Od: 2010-4-9
| jfr pisze: sp9eno pisze:
A prywatnie Ci podpowiem, ze dla zaspokojenia ciekawości własnej zapytaj gdzie trzeba ile do CB QSL przychodzi kart dla nie członków i CO SIĘ Z NIMI DZIEJE? I wszystko będziesz wiedział. eno
Właśnie tak ze zwykłej ciekawości, bo choć bywam i na cb czasami, to jednak lokalnie i kart nie uskuteczniam. https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=122 Czy jest gdzieś jakieś badziej współczesne zestawienie działalności tego biura? Na podstawie powyższego można odnieść wrażenie, że to już pieśń przeszłości od wielu, wielu lat.
Paweł, a do czego jest Ci potrzebna taka wiedza? Pytam przewrotnie. Do robienia łączności? Mając taka wiedzę mógłbyś np. cos sobie przeanalizować a potem zadać jakieś pytanie. Głupie pytanie oczywiście. Bo każde nieuzgodnione pytanie może być niewygodne, a więc głupie.
Ja na ten przykład przez wiele lat zadawałem głupie pytanie o los kart QSL do nie członków PZK. I zawsze dostawałem "mądrą " odpowiedź,ze: Nie prowadzi sie takich statystyk, bo nie ma takiej potrzeby ani decyzji w tej sprawie.
Kłania się maksyma Bismarcka:ludzie nie powinni wiedzieć jak sie robi kiełbasy i politykę dla ich własnego dobra.
A odpowiadając wprost na Twoje pytanie: jedynym miejscem gdzie mogą być takie informacje jest strona PZK.
Jeśli tam ich nie ma, to znaczy ze albo w ogóle ich nie ma, albo nie musisz ich znać.
eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | jfr | 07.02.2022 21:41:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90WA
Posty: 731 #7918414 Od: 2017-11-3
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9eno pisze: jfr pisze: Właśnie tak ze zwykłej ciekawości, bo choć bywam i na cb czasami, to jednak lokalnie i kart nie uskuteczniam. https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=122 Czy jest gdzieś jakieś badziej współczesne zestawienie działalności tego biura? Na podstawie powyższego można odnieść wrażenie, że to już pieśń przeszłości od wielu, wielu lat.
Paweł, a do czego jest Ci potrzebna taka wiedza? Pytam przewrotnie. Do robienia łączności? Mając taka wiedzę mógłbyś np. cos sobie przeanalizować a potem zadać jakieś pytanie. Głupie pytanie oczywiście. Bo każde nieuzgodnione pytanie może być niewygodne, a więc głupie.
Ja na ten przykład przez wiele lat zadawałem głupie pytanie o los kart QSL do nie członków PZK. I zawsze dostawałem "mądrą " odpowiedź,ze: Nie prowadzi sie takich statystyk, bo nie ma takiej potrzeby ani decyzji w tej sprawie.
Kłania się maksyma Bismarcka:ludzie nie powinni wiedzieć jak sie robi kiełbasy i politykę dla ich własnego dobra.
A odpowiadając wprost na Twoje pytanie: jedynym miejscem gdzie mogą być takie informacje jest strona PZK.
Jeśli tam ich nie ma, to znaczy ze albo w ogóle ich nie ma, albo nie musisz ich znać.
eno
Pierwsze 5 słów mojego posta wyjaśniają. Oznacza to, że owszem - bez tej wiedzy będę żył równie dobrze co i z nią
_________________ Paweł sierrapapaninepapaalphazulu | | | sp9eno | 09.02.2022 10:22:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2520 #7918896 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | CZY W PZK ZOSTANIE OGŁOSZONA ŻAŁOBA?
Ja uważam, ze powinna. Nie, nie ,nikt nie umarł. Na szczęście. Ale straciliśmy w Prezydium ZG młodego, prężnego, dynamicznego aktywistę i Kolegę. Można by się długo rozpisywać o Jego zaletach, doświadczeniu w pracy organizacyjnej czy też doświadczeniu z pracy w UKE czy innych instytucjach rządowych. Już nawet daleko na prowincji dało się zauważyć powiew świeżości w Prezydium ZG.
Także ogromna dawkę pomysłów na zdynamizowanie pracy organizacji można było wyczytać w wywiadzie udzielonym Światu Radio 7-8/21. Że zacytuję mały fragmencik: „trzeba zmienić sposób działania, unowocześnić naszą organizację, otworzyć się bardziej na zewnątrz, zachęcać wszystkich do aktywnego działania i rozwijania hobby, a także oferować wsparcie wszystkim chętnym.” Albo : ”Marzy mi się, aby na 100-lecie PZK przynależność do tej organizacji była czymś co nobilituje, a obciachem było by pozostawanie poza nią.”
Czyż to nie są piękne słowa, piękne plany i marzenia? Czy jest ktoś, kto by się pod tym nie podpisał? No chyba złośliwiec jakiś. Bo ja tam się podpisuje i innych tez zachęcam. Wiec co się stało, ze ten „promyk nadziei” dla PZK nagle zgasł i odszedł, zrezygnował z funkcji? To jest co prawda niewyobrażalne, ale spróbujmy sobie wyobrazić jakiemu naciskowi musiał podlegać nasz Kolega v-ce prezes, że podjął nagła decyzje o rezygnacji.
Jak zapewne ciężko Mu było dogadywać się i współpracować z pozostałymi członkami Prezydium? Jeszcze na początku posiedzenia ZG przejawiał aktywność i zabierał głos i na raz w pkt.7 gwałtownie zaprotestował i zrezygnował. Cóż się takiego stało w feralnym punkcie siódmym? Aż mi ręce drżą jak o tym pomyślę. Otóż zawistne Prezydium postanowiło zapewne złośliwie wzorem lat i kadencji ubiegłych dokonać podziału zakresu obowiązków. Aby każdy wiedział co ma robiąc i za co ma tez odpowiadać. Natomiast nasz v-ce prezes uważał inaczej. Jego zdaniem ” … nie ma potrzeby doprecyzowania funkcji i kompetencji w Prezydium …” . Można to chyba rozumieć jako taka sytuacje, że każdy z Prezydium robi co chce i kiedy chce, a tym samym odpowiada za co chce. A Może nie odpowiada za nic?
Az strach pomyśleć, ze mógł takie przyzwyczajenia do takiego systemu pracy wynieść z UKE albo nie daj Boże z … - wolę nie kończyć. Tak czy owak straciliśmy dynamicznego v-ce prezesa, który miał wizje reformowania PZK, ale obiektywne trudności na to nie pozwoliły. Wiec z łezką w oku popatrzmy pewnie po raz ostatni /dopóki ELA nie dokona zmian na stronie/ na to jakie piękne mięliśmy prezydium. Drugiego takiego pięknego już zapewne mieć nie będziemy. Po prostu i zwyczajnie żal ... Kolega Mariusz jest człowiekiem wszechstronnym i oprócz krótkofalarstwa zajmuje się też strzelectwem sportowym , fotografia a także rekreacyjną jazdą na rowerze. Życzmy Mu więc sukcesów w rozwijaniu także tych pasji. Będziemy O Nim ciepło myśleć i wspominać. eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | Electra | 04.11.2024 22:19:37 |
|
| | | sp3slu | 09.02.2022 11:00:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: MARIANTÓW JO92FC
Posty: 1480 #7918917 Od: 2010-9-14
| A czy były jakieś wyjątki, było Prezydium, które wspierałeś odkąd należysz do PZK ? Może za czasów Krzysztofa SP5HS, ale tam też była mieszanka charakterów i poglądów SP5ZA, SP5MBS, SP5BET, SP5CKM, SP3CUG, SP5CCC, SP2ESH, ... ? | | | sp9nrb | 09.02.2022 12:13:57 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3049 #7918978 Od: 2017-7-11
| sp9eno pisze:
CZY W PZK ZOSTANIE OGŁOSZONA ŻAŁOBA?
Ja uważam, ze powinna. Nie, nie ,nikt nie umarł. Na szczęście. Ale straciliśmy w Prezydium ZG młodego, prężnego, dynamicznego aktywistę i Kolegę. Można by się długo rozpisywać o Jego zaletach, doświadczeniu w pracy organizacyjnej czy też doświadczeniu z pracy w UKE czy innych instytucjach rządowych. Już nawet daleko na prowincji dało się zauważyć powiew świeżości w Prezydium ZG.
Także ogromna dawkę pomysłów na zdynamizowanie pracy organizacji można było wyczytać w wywiadzie udzielonym Światu Radio 7-8/21. Że zacytuję mały fragmencik: „trzeba zmienić sposób działania, unowocześnić naszą organizację, otworzyć się bardziej na zewnątrz, zachęcać wszystkich do aktywnego działania i rozwijania hobby, a także oferować wsparcie wszystkim chętnym.” Albo : ”Marzy mi się, aby na 100-lecie PZK przynależność do tej organizacji była czymś co nobilituje, a obciachem było by pozostawanie poza nią.”
Czyż to nie są piękne słowa, piękne plany i marzenia? Czy jest ktoś, kto by się pod tym nie podpisał? No chyba złośliwiec jakiś. Bo ja tam się podpisuje i innych tez zachęcam. Wiec co się stało, ze ten „promyk nadziei” dla PZK nagle zgasł i odszedł, zrezygnował z funkcji? To jest co prawda niewyobrażalne, ale spróbujmy sobie wyobrazić jakiemu naciskowi musiał podlegać nasz Kolega v-ce prezes, że podjął nagła decyzje o rezygnacji.
Jak zapewne ciężko Mu było dogadywać się i współpracować z pozostałymi członkami Prezydium? Jeszcze na początku posiedzenia ZG przejawiał aktywność i zabierał głos i na raz w pkt.7 gwałtownie zaprotestował i zrezygnował. Cóż się takiego stało w feralnym punkcie siódmym? Aż mi ręce drżą jak o tym pomyślę. Otóż zawistne Prezydium postanowiło zapewne złośliwie wzorem lat i kadencji ubiegłych dokonać podziału zakresu obowiązków. Aby każdy wiedział co ma robiąc i za co ma tez odpowiadać. Natomiast nasz v-ce prezes uważał inaczej. Jego zdaniem ” … nie ma potrzeby doprecyzowania funkcji i kompetencji w Prezydium …” . Można to chyba rozumieć jako taka sytuacje, że każdy z Prezydium robi co chce i kiedy chce, a tym samym odpowiada za co chce. A Może nie odpowiada za nic?
Az strach pomyśleć, ze mógł takie przyzwyczajenia do takiego systemu pracy wynieść z UKE albo nie daj Boże z … - wolę nie kończyć. Tak czy owak straciliśmy dynamicznego v-ce prezesa, który miał wizje reformowania PZK, ale obiektywne trudności na to nie pozwoliły. Wiec z łezką w oku popatrzmy pewnie po raz ostatni /dopóki ELA nie dokona zmian na stronie/ na to jakie piękne mięliśmy prezydium. Drugiego takiego pięknego już zapewne mieć nie będziemy. Po prostu i zwyczajnie żal ... Kolega Mariusz jest człowiekiem wszechstronnym i oprócz krótkofalarstwa zajmuje się też strzelectwem sportowym , fotografia a także rekreacyjną jazdą na rowerze. Życzmy Mu więc sukcesów w rozwijaniu także tych pasji. Będziemy O Nim ciepło myśleć i wspominać. eno
Andrzej ja już takie teksty słyszałem nie raz. Już sam początek wzbudził we mnie obrzydzenie. Takich ludzi a nawet komórek organizacyjnych poznałem wiele. Tych cwaniaków obowiązuje hasło: "Weźmiemy się i zrobicie". Usta pełne frazesów i lewe ręce do roboty. Ludzie, dla których liczy się tytuł nie robota. Ale czy ma sens o nich pisać. Po co się denerwować. Udało się ich pięknie wyeliminować i dobrze, bo nie będą robić kreciej roboty. Lepiej sprawdź jaki jest poziom wody w Kłodnicy i czy kaczki nie są głodne. Pozdrawiam JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | sp9eno | 09.02.2022 13:15:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2520 #7919018 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9nrb pisze:
Andrzej ja już takie teksty słyszałem nie raz. Już sam początek wzbudził we mnie obrzydzenie. Takich ludzi a nawet komórek organizacyjnych poznałem wiele. Tych cwaniaków obowiązuje hasło: "Weźmiemy się i zrobicie". Usta pełne frazesów i lewe ręce do roboty. Ludzie, dla których liczy się tytuł nie robota. Ale czy ma sens o nich pisać. Po co się denerwować. Udało się ich pięknie wyeliminować i dobrze, bo nie będą robić kreciej roboty. Lepiej sprawdź jaki jest poziom wody w Kłodnicy i czy kaczki nie są głodne. Pozdrawiam JAK
Pełna niezgoda! Po pierwsze ja juz sie nie denerwuję. Po drugie sam się wyeliminował, a z jakich powodów to się nie będę wyzłośliwiał. Po trzecie fatalne jest to, że naraz pojawił się "złotousty znikąd", wstawił bajer i zabajerował wszystkich.Prawie Dyzma. Och, jaki był entuzjazm ze PZK złapało niemalże "Pana Boga za nogi". Ale powietrze z balonika szybko uleciało. Czy li organizacja tak nisko upadła, ze straciła instynkt samozachowawczy i zdolności/mechanizmy obronne.
Uświadom sobie, że w najbliższą sobotę 14 lutego minie 14 miesięcy od wyboru Prezydium. I przez prawie 14 miesięcy nie było w Prezydium podziału obowiązków. FAJNIE JEST PIASTOWAĆ I REPREZENTOWAĆ. Dłużej po prostu nie dało się czekać. Prawda jest taka, że "człowiek orkiestra" na którym to wszystko wisi nie może w nieskończoność robić za wszystkich. Dlatego jest sens o tym pisać bo ludzie szybko zapominają.
A Kłodnica? Szkoda, że PZK nie wstaje tak z kolan jak Kłodnica. Dziś pływają w niej ryby i kaczki,nad brzegami wysiadują rybacy, mieszkają w niej bobry i spotyka się nawet zimorodki. Czy trzeba coś więcej? eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp9nrb | 09.02.2022 16:14:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3049 #7919096 Od: 2017-7-11
| sp9eno pisze: sp9nrb pisze:
Andrzej ja już takie teksty słyszałem nie raz. Już sam początek wzbudził we mnie obrzydzenie. Takich ludzi a nawet komórek organizacyjnych poznałem wiele. Tych cwaniaków obowiązuje hasło: "Weźmiemy się i zrobicie". Usta pełne frazesów i lewe ręce do roboty. Ludzie, dla których liczy się tytuł nie robota. Ale czy ma sens o nich pisać. Po co się denerwować. Udało się ich pięknie wyeliminować i dobrze, bo nie będą robić kreciej roboty. Lepiej sprawdź jaki jest poziom wody w Kłodnicy i czy kaczki nie są głodne. Pozdrawiam JAK
Pełna niezgoda! Po pierwsze ja juz sie nie denerwuję. Po drugie sam się wyeliminował, a z jakich powodów to się nie będę wyzłośliwiał. Po trzecie fatalne jest to, że naraz pojawił się "złotousty znikąd", wstawił bajer i zabajerował wszystkich.Prawie Dyzma. Och, jaki był entuzjazm ze PZK złapało niemalże "Pana Boga za nogi". Ale powietrze z balonika szybko uleciało. Czy li organizacja tak nisko upadła, ze straciła instynkt samozachowawczy i zdolności/mechanizmy obronne.
Uświadom sobie, że w najbliższą sobotę 14 lutego minie 14 miesięcy od wyboru Prezydium. I przez prawie 14 miesięcy nie było w Prezydium podziału obowiązków. FAJNIE JEST PIASTOWAĆ I REPREZENTOWAĆ. Dłużej po prostu nie dało się czekać. Prawda jest taka, że "człowiek orkiestra" na którym to wszystko wisi nie może w nieskończoność robić za wszystkich. Dlatego jest sens o tym pisać bo ludzie szybko zapominają.
A Kłodnica? Szkoda, że PZK nie wstaje tak z kolan jak Kłodnica. Dziś pływają w niej ryby i kaczki,nad brzegami wysiadują rybacy, mieszkają w niej bobry i spotyka się nawet zimorodki. Czy trzeba coś więcej? eno
Kierowanie metodą łapanki daje poczucie władzy ale też się mści. Bo ci pracowici i uczciwi są przeciążani pracą i niedoceniani przy profitach a miglance odwrotnie. Co powoduje w pewnym momencie bunt pracusiów. Obowiązki pisze przełożony podwładnym. I daje im do realizacji. Jeżeli zakres obowiązków tworzy się pod ludzi to bardzo często powstaje dziura. Także zakres obowiązków powinien być znany ludziom wcześniej aby wiedzieli na co się piszą. Tu problemem jest znajomość zakresu prac jakie są do wykonania. Pisząc obowiązki trzeba całość prac rozdzielić na stanowiska. Aby to zrealizować potrzebna jest wiedza byłych prezesów, byłych członków zarządu i GKR. Tylko takie postępowanie prowadzi do tytułu despoty lub super despoty. A rzucanie papierami i trudne rozmowy jednak od czasu do czasu się zdarzają.
JAK _________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | sp9eno | 09.02.2022 18:30:07 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2520 #7919172 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | sp3slu pisze:
A czy były jakieś wyjątki, było Prezydium, które wspierałeś odkąd należysz do PZK ? Może za czasów Krzysztofa SP5HS, ale tam też była mieszanka charakterów i poglądów SP5ZA, SP5MBS, SP5BET, SP5CKM, SP3CUG, SP5CCC, SP2ESH, ... ?
Tak, oczywiście, było Takich Prezydiów kilka.
Ale pytanie jest źle postawione. NIGDY nie byłem "wyznawcą" tak jak Ty. I nigdy nie popierałem całego zespołu bezkrytycznie i bezwarunkowo. Ale popierałem i co najważniejsze wspierałem. I tamci w przeszłości dawali się wspierać.
Ci obecni nie. A już jeżeli to tylko "na kolanach".
eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp9eno | 09.02.2022 18:51:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2520 #7919189 Od: 2010-4-9
| sp9nrb pisze:
Kierowanie metodą łapanki daje poczucie władzy ale też się mści. Bo ci pracowici i uczciwi są przeciążani pracą i niedoceniani przy profitach a miglance odwrotnie. Co powoduje w pewnym momencie bunt pracusiów. Obowiązki pisze przełożony podwładnym. I daje im do realizacji. Jeżeli zakres obowiązków tworzy się pod ludzi to bardzo często powstaje dziura. Także zakres obowiązków powinien być znany ludziom wcześniej aby wiedzieli na co się piszą. Tu problemem jest znajomość zakresu prac jakie są do wykonania. Pisząc obowiązki trzeba całość prac rozdzielić na stanowiska. Aby to zrealizować potrzebna jest wiedza byłych prezesów, byłych członków zarządu i GKR. Tylko takie postępowanie prowadzi do tytułu despoty lub super despoty. A rzucanie papierami i trudne rozmowy jednak od czasu do czasu się zdarzają.
JAK
To jest trochę inaczej. Otóż od wielu kadencji istnieje prawie nie zmieniony "zakres obowiązków Prezydium". Zwykle na początku kadencji przyjmuje się go rutynowo. Taki układ pozwala właśnie na to, że każdy działacz w PZK jeśli tylko chce, ten zakres obowiązków każdego członka prezydium zna. Zwłaszcza, że te zakresy są wręcz intuicyjne. Dlatego każdemu członkowi Prezydium można by powiedzieć: widziały gały co brały.
Natomiast temu jednemu nie.On się pojawił znikąd, spadł wręcz z nieba, pojawił się z niebytu. Można tylko spekulować, ze jemu samemu wydawało się, ze "spadł z Olimpu". Że chociaż formalnie był v-ce, to z racji swojej wielkości był "Primus inter Pares". A może nawet tylko "Primus". eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | sp9nrb | 09.02.2022 19:07:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Tarnowskie Góry
Posty: 3049 #7919196 Od: 2017-7-11
| sp9eno pisze: sp9nrb pisze:
Kierowanie metodą łapanki daje poczucie władzy ale też się mści. Bo ci pracowici i uczciwi są przeciążani pracą i niedoceniani przy profitach a miglance odwrotnie. Co powoduje w pewnym momencie bunt pracusiów. Obowiązki pisze przełożony podwładnym. I daje im do realizacji. Jeżeli zakres obowiązków tworzy się pod ludzi to bardzo często powstaje dziura. Także zakres obowiązków powinien być znany ludziom wcześniej aby wiedzieli na co się piszą. Tu problemem jest znajomość zakresu prac jakie są do wykonania. Pisząc obowiązki trzeba całość prac rozdzielić na stanowiska. Aby to zrealizować potrzebna jest wiedza byłych prezesów, byłych członków zarządu i GKR. Tylko takie postępowanie prowadzi do tytułu despoty lub super despoty. A rzucanie papierami i trudne rozmowy jednak od czasu do czasu się zdarzają.
JAK
To jest trochę inaczej. Otóż od wielu kadencji istnieje prawie nie zmieniony "zakres obowiązków Prezydium". Zwykle na początku kadencji przyjmuje się go rutynowo. Taki układ pozwala właśnie na to, że każdy działacz w PZK jeśli tylko chce, ten zakres obowiązków każdego członka prezydium zna. Zwłaszcza, że te zakresy są wręcz intuicyjne. Dlatego każdemu członkowi Prezydium można by powiedzieć: widziały gały co brały.
Natomiast temu jednemu nie.On się pojawił znikąd, spadł wręcz z nieba, pojawił się z niebytu. Można tylko spekulować, ze jemu samemu wydawało się, ze "spadł z Olimpu". Że chociaż formalnie był v-ce, to z racji swojej wielkości był "Primus inter Pares". A może nawet tylko "Primus". eno
Pozwolę sobie na żart Najgorzej pracuje się z orłami. Naskrzeczy, naskrzeczy, na__a i poleci.
JAK
_________________ "Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
| | | sp9eno | 09.02.2022 20:34:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2520 #7919221 Od: 2010-4-9
| sp9nrb pisze:
Pozwolę sobie na żart Najgorzej pracuje się z orłami. Naskrzeczy, naskrzeczy, na__a i poleci.
JAK
jest w tym jakas zyciowa prawda ... eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | SP5ITI | 10.02.2022 00:59:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02ng
Posty: 30 #7919314 Od: 2020-11-8
| Drogi Eno,
Sporo czasu minęło od naszej ostatniej wymiany myśli z wykorzystaniem Internetu. Ale wywołanie mnie na forum, które zarabia na sprzedaży martwego mięsa, (fotunia co musiałem kliknąć w X przed dojściem do okna odpowiedzi dla zainteresowanych na prv), uznałem za na tyle szczere i pasujące dla twojego sępiego jestestwa, że skorzystałem z zaproszenia.
Po tym, specjalnie przygotowanym do twoich grafomańskich upodobań, wstępie już będzie krótko i do rzeczy, tak jak pewno wciąż pamiętasz moje bolesne całusy wymierzane ci przed ponad rokiem :*
-->, "zawistne Prezydium postanowiło zapewne złośliwie wzorem lat i kadencji ubiegłych dokonać podziału zakresu obowiązków. Aby każdy wiedział co ma robiąc i za co ma tez odpowiadać. Natomiast nasz v-ce prezes uważał inaczej.Jego zdaniem ” … nie ma potrzeby doprecyzowania funkcji i kompetencji w Prezydium …” .Można to chyba rozumieć jako taka sytuacje, że każdy z Prezydium robi co chce i kiedy chce, a tym samym odpowiada za co chce. A Może nie odpowiada za nic? "
odpowiadam Ci ENO: -->, odpowiadać można za coś, na co się ma wpływ. jeśli się wpływu nie ma, to trzeba się wypisac <,--
drogi ENO - jeśli chcesz polemizować, to z powyższym wyróznionym zdaniem - jak złapiesz inny fragment, toś ciul i rozwadniasz temat
a poniżej didaskalia będące tylko uzasadnieniem powyższego:
Statut nie przewiduje kontrasygnaty "wiceprezesa ds. organizacyjnych". Więc taki prezes z zskretarzem mogą dzisiaj podejmować decyzje całkowicie bez "wiceprezesa ds organizacyjnych". Więc wiceprezes ds organizacyjnych to tylko koncept, bez możliwości działania. Dlatego, na posiedzeniu prezydium, na którym oświadczyłem o rezygnacji, argumentowałem Kolegom z prezydium, ze przydzielanie takiej funkcji nie ma sensu. Bo za funkcja musi iść odpowiedzialność, jak twierdzi Eno, ale ta odpowiedzialność musi być warunkowana narzędziami. Statut takich narzędzi wiceprezesowi ds. organizacyjnych (czy prawnych jak chciał Stanisław SQ2EEQ) nie daje. Więc ktokolwiek przyjmie tę funkcję (jako własną, a nie w ramach pracy zespołowej całego prezydium) będzie wyłącznie ofiarnym kozłem do bicia. Ja na tyle głupi nie jestem
Jako wiceprezes od chwili powołania twierdziłem, że prezydium powinno pracować zespołowo wyróżniając wyłącznie te funkcje, które wynikają ze Statutu i w Statucie mają przyznane szczególne obowiązki i wynikające z nich kompetencje (czyli uprawnienia) członkowie prezydium pierwotnie się na pracę zespołową zgodzili i wydawało się, że tak postępowali jak to jednak czasami bywa, przyzwyczajenia dały o sobie znać i sposób podejmowania decyzji w prezydium, zaczął wracać do minimum, którego wymaga Statut doszło m.in. do tego, że pełen fantazji kolega, siedząc obok prezesa, ale bez jego upoważnienia, podpisał dokument, którego podpisać co najmniej nie powinien. sprzątanie tego co się wówczas wydarzyło trwa. to przykład. moje próby, aby zmienić ten sposób pracy, niestety z upływam kolejnych miesięcy od wyborów, przynosiły tylko regres.
Na posiedzeniu, na którym zrezygnowałem, spytalem Kolegów, jak rozumieją funkcje wiceprezesa ds organizacyjnych i jakie miałby on mieć wydzielone ich zdaniem zadania.
Spytałem tez, dlaczego zadania takie jak propozycje zmian Statutu, czy dostosowanie do RODO, Prezes powierzył osobie, która uważa za wiceprezesa ds sportowych", a nie osobie, która zgodnie z deklaracji ten prezes chciałby podobno widzieć jako wiceprezesa ds organizacyjnych. Proponuje Eno, abyś poszukał tej odpowiedzi u prezesa.
Tyle w temacie wicka ds organizacyjnych. Dla tych co zawsze przy władzy to byłby fajny chłopiec do bicia przy najbliższym ZG PZK. Na tyle głupi nie jestem. Sorry,
I jeszcze jedna refleksja po przeczytaniu wpisu ENO. Ten przyjaciel PZK, użył w swoim mailu dokładnie tych samych argumentów, które padły w dyskusji podczas posiedzenia, na którym zrezygnowałem. Użyli ich prezes oraz sekretarz. Podobnie jak wspomniani Koledzy z prezydium tak i ENO pominal moja argumentacje - odpowiedzialność tak, ale tylko jeśli się ma narzędzia do egzekwowania swoich zadan. A tych narzędzi Statut nie przewiduje dla "wicka ds organizacyjnych" To mocno ironiczne. Wychodzi, ze pozornie skrajna opozycja (ENO) pracuje w mentalnej komitywie z trwałym przywództwem (JMR, HQJ), by wszystko było jak było. A wszelki ferment dział się na forach reklamujących mięso. Pasuje mi to do fenomenu otrzymywania tzw listy LDD, która Tadeusz HQJ hoduje w sposób urągający wszelkim zasadom przejrzystości, jako wlasny folwark. Listy, z której się wypisałem kiedy prezes nie przyjął oficjalnie zgłoszonej podczas prezydium mojej rekomendacji, by ja zamknąć, a komunikację prowadzić w sposób przejrzysty, dostępny dla wszystkich członków PZK i krótkofalowcow spoza PZK.
Wnioski niech czytelnicy wyciągną sami.
Ja zostaje w PZK, oferując pomoc w kwestiach na których się znam, wszystkim krótkofalowcom tym z PZK i ty, spoza PZK. Kolegom z prezydium zamierzam przyglądać się jak każdym członek placacy składki, z których niedługo będzie wystarczało tylko na administracje i ich paliwo.
do zobaczenia na pasmach
Mariusz SP5ITI
_________________ Mariusz SP5EC DMR:SP5ITI FM/C4FM 144,575 | DMR SR5WAD 26056 KO02ng OT-37 | | | Electra | 04.11.2024 22:19:37 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|