Ponieważ ostatnio dość mocno była dyskutowana kwestia PG APRS w kontekście uporządkowywania spraw członkowskich w klubach specjalistycznych PZK zastanawiam się jak ma się to do SP EMCOM.
Ten klub ogólnopolski deklaruje że chce zrzeszać ludzi zainteresowanych łącznością kryzysową. Wymagana jest licencja amatorska (moim zdaniem to błąd ale to nie mój klub). NIE WYMAGANA jest przynależność do PZK. Co jak ładnie wyłuszczył GKR stoi w sprzeczności ze statutem tegoż PZK. W klubie rozróżnia się dwie kategorie członków. Członek lepszy (z PZK) i członek mniej lepszy (nie z PZK) Członek mniej lepszy ma podobne prawa tylko nie może być wybrany do zarządu. Co jest IMHO niezgodne z prawem.
To jak to wygląda i czy GKR przewiduje również w tym klubie uporządkowania? Bo może EMCOM jest specjalnie traktowany (bez ironii uważam że jeśli już w tej formie to tak właśnie powinno być)?
_________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
W klubie rozróżnia się dwie kategorie członków. Członek lepszy (z PZK) i członek mniej lepszy (nie z PZK) Członek mniej lepszy ma podobne prawa tylko nie może być wybrany do zarządu. Co jest IMHO niezgodne z prawem.
To jak to wygląda i czy GKR przewiduje również w tym klubie uporządkowania? Bo może EMCOM jest specjalnie traktowany (bez ironii uważam że jeśli już w tej formie to tak właśnie powinno być)?
Tia! Skoro SP EMCOM jest klubem specjalistycznym PZK, to z jakiej racji nie należący do PZK mieliby zasiadać w jego władzach? To w ZG PZK też chciałbyś widzieć osoby nie należące do PZK? Przecież to ironia, nie uważasz?
Dodatkowo dochodzi kwestia administracyjna. Członek PZK podpisuje zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Osoba nie będąca członkiem PZK takiej zgody nie udziela, więc nie można prowadzić ewidencji klubu. I to są powody wystarczające dla zrobienia porządków w klubach.
Bzdura. Podstawę prawną podałem gdzieś w wątku obok. A nawet jeśli, to co stoi na przeszkodzie, aby takie oświadczenia podpisali? _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
ponieważ trochę wywołałeś mnie do tablicy, a koledzy z niektórych klubów ogólnopolskich wprost nazwali mnie sk..., który chce roz.... kluby, czuję się zobowiązany wyjaśnić jedną rzecz.
Trochę wywołałem. Trochę celowo bo uważam że to ważne.
HF1D pisze:
Obecna sytuacja jest absurdalna, chora i dalej tak nie może być.
Zgadzam się.
HF1D pisze:
Jest też kwestia nazwijmy to moralna. Kluby mają prawo być dofinansowane z budżetu. Dlaczego więc finansować także osoby, które mówią, że PZK mają w poważaniu i nigdy nie wstąpią? Dlaczego finansowac je ze składek członków?
Choćby dlatego że EMCOM to nie jest finansowanie członków tylko działań podnoszących bezpieczeństwo. Ja już też się wypowiadałem i moim zdaniem idea emcomu jako klubu jest zła i szkodliwa.
SP EMCOM powinien być niezależnym stowarzyszeniem a PZK powinna to stowarzyszenie wspierać. Również z przyczyn wizerunkowych. Gdyby ci co mają PZK gdzieś zobaczyli że Związek robi rzeczy fajne dla środowiska to może by zmienili zdanie.
_________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
Jak dla mnie sprawa prosta...... do klubu specjalistycznego powinni należeć tylko członkowie związku, aby móc ubiegać się o dofinansowanie z "dużej " skarbonki. Jak się nie podoba to zawsze można przekształcić się w stowarzyszenie, kasy szukać gdzie indziej, a z PZK współpracować. I jeszcze jedno..... klub specjalistyczny powinien mieć swoje własne składki. _________________ VY 73! Tomek
Jak dla mnie sprawa prosta...... do klubu specjalistycznego powinni należeć tylko członkowie związku, aby móc ubiegać się o dofinansowanie z "dużej " skarbonki. Jak się nie podoba to zawsze można przekształcić się w stowarzyszenie, kasy szukać gdzie indziej, a z PZK współpracować. I jeszcze jedno..... klub specjalistyczny powinien mieć swoje własne składki.
A to czemu niby PZK nie miałby dofinansowywać działań innego stowarzyszenia? To jakby UNICEF powiedział dzieciakom z Afryki ze im da kanapki jak się pozapisują do UNICEFu Jak ktoś robi coś dobrego to warto go wspierać. Ale wspierać oczywiście działania a nie sypać kasę do budżetu. To znaczy wydaje mi się że PZK mógłby na przykład spokojnie sfinansować trackery, nieodpłatnie pożyczyć agregaty itd. Moja organizacja pomagała OT12 PZK. Nie kazałem się OT zapisać do Ryjka czy Hackerspace. Użyczałem lokalu nieodpłatnie bo był potrzebny. Muzeum nam użycza sali na kurs. Też nikt się nikomu nie każe nigdzie zapisywać. _________________ --- SQ9PBS --- FD4, Comet CHA 250 BY SQ9KCN + drut ;) icom 746 X-Quad by WiMo na 144 MHz na rotorku conrad Kenwood TH-D72 FT-817 + LDG Z100 i druty Wouxun UV2D + SG7900
--
SOTA – krótkofalowiec, który pokonuje wszelkie przeciwności fizyczne i psychiczne, pracowicie wnosi sprzęt na wysoką górę tylko po to, by się dowiedzieć, że na KF są właśnie rosyjskie zawody i zostanie zadeptany, na WARCe nie ma anteny, a na ultrakrótkich nie ma z kim pogadać. By SP5XMI
A to czemu niby PZK nie miałby dofinansowywać działań innego stowarzyszenia?
A dlaczego miałby. To są MOJE pieniądze pochodzące z MOICH składek. I to JA a nie TY decyduję, co z nimi chcę zrobić. Chcesz decydować, to się zapisz, zapłać składki, zgromadź szable, przejmij władzę i decyduj na co wydać kasę. To proste. Z dużym zażenowaniem patrzę, jak spora grupa ludzi spoza Związku nakazuje zrobienie 500+ dla okolicznych organizacji.
A tak na marginesie to z tej całej dyskusji wynika że do OT (bo to taka sama jednostka organizacyjne PZK jak klub ogólnopolski czy klub terenowy) można należeć nie należąc do PZK. Zatem można jednocześnie należeć i nie należeć do PZK. Mnie się to podoba...
wbielak pisze:
Moja organizacja pomagała OT12 PZK. Nie kazałem się OT zapisać do Ryjka czy Hackerspace. Użyczałem lokalu nieodpłatnie bo był potrzebny. Muzeum nam użycza sali na kurs. Też nikt się nikomu nie każe nigdzie zapisywać.
Na Łosiu ani w Burzeninie też nikt nie sprawdza legitymacji... Chodzi o minimum logiki... Na przykład o to, że "nie członek PZK" nie musi przestrzegać statutu PZK. Tak jak ja nie muszę przestrzegać statutu modelarzy... Co nie zmienia faktu, że mogę się czasem z nimi napić w ich klubie. Statut ma wady, ale na chwilę obecną jest jaki jest... i tyle.
A wiesz, że byli już tacy, którzy poświęcał dla pzk swój czas, pracę i pieniądze? Mówię o ludziach, poza pzk. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Jurek ja wiem. Członkowie przede wszystkim. Tutaj warto poruszyć kwestię, że średnia wiekowa członka PZK rośnie, a w EmCom raczej angażują się młodzi. Poza tym jakoś średnio widzę nestorów krótkofalarstwa biegających po krzakach ze sprzętem. Choć życzę im żeby mieli siłę i chęci. Stawiając sprawę w wariancie 1 może to jednak przynieść więcej szkody niż pożytku. _________________ Adrian
A ja trochę przekornie stwierdzę, że to, że żeby się bawić w EMCOM trzeba należeć do PZK wydaje mi się normalne. Podobnie jak z woprem - jak ktoś chce sie bawić w ratownikowanie, toprem, OSP itp.
Nie podoba mi sie tylko deklaracja, która padła na poczatku podczas zakłądania klubu. Czemu władze PZK deklarowały, ze dla wszystkich, skoro wewnętrzne regulacje na to nie pozwalają? Marketing czy nie znają swoich własnych przepisów?
W sumie to głupie pytanie. Nie dość, że nie znają to jeszcze nie stosują nawet jak im się palcem pokaże. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Nie jest, ale moze być taką organizacją.o _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y".
Jest jeden generalny problem z EMCOM w SP. Najzwyczajniej w świecie są regiony w Polsce, gdzie żadnych struktur EMCOM-u nie ma i stąd któtkofalowcy mieszkający w większej części kraju choćby nawet chcieli, to de facto są odcięci od struktur łączności kryzysowej. Poniższy obrazek ładnie to ilustruje: Co mają robić osoby z Mazur, z Wielkopolski, czy choćby jak ja z okolic Katowic, które chciałyby włączyć się do struktur łączności kryzysowej czy to w ramach klubu PZK EMCOM czy w ramach lokalnych sieci. Zapisanie się do jakiejkolwiek sieci na terenie kraju jest no takie sobie bym powiedział, gdyż co mi da przynależność np. do Beskidzkiej Sieci Łączności Kryzysowej, skoro moje QTH jest kilkadziesiąt kilometrów od obszaru działań tej sieci i w sytuacji trudnej na niewiele się zdam, choćbym nawet miał dobry sprzęt i anteny i chciał coś dać od siebie. Najpierw potrzeba byłoby zorganizować struktury tak, żeby na terenie całego kraju łączność kryzysowa mogła działać dobrze - potem można toczyć dyskusje akademickie o tym jak to Józek jest lepszy od Franka w zakresie łączności kryzysowej bo ten 1. należy do PZK a 2. nie. To po pierwsze. Po wtóre jest jeszcze jedna kwestia, której jakoś nie porusza się w dyskusji - chodzi o sprzęt i ogólną platformę z poradami i ,,wymianą myśli" odnośnie jego konfiguracji, polecanych rozwiązań etc. Dużo jest osób(w tym i ja), które chętnie by zaopatrzyły się w coś na zachodzie popularnie zwanego GO-BOX, czyli taką skrzynkę z radiostacjami na różne bandy, wyprowadzeniem do anten, zamontowanymi akumulatorami i innymi ,,ficzerami" , którą można by w razie W zabrać czy to w rękę, na plecy czy to do samochodu, pojechać w teren akcji i nadawać. Mało się o tego typu rozwiązaniach u nas mówi a myślę, że byłby to klucz do pozyskania ,,młodej krwi" tak do EMCOM, jak do krótkofalarstwa ogólnie. Inie nie chodzi mi tu o porady w stylu ,,to weź sobie zbuduj TRX czy inne komponenty" to chodzi raczej aby na początek doradzić coś z gotowych fabrycznych rozwiązań - tak aby składanie całości wyglądało trochę jak puzzle. Poniżej taki przykład realizacji HAM GO BOX
=============================================================================================================== Teraz trochę z innej beczki:
HF1D pisze:
Sankcjonujemy w przyszłym Statucie status quo w klubach ogólnopolskich. Ale dopiero w przyszłym Statucie. Mam swoją wizję nowej struktury Związku, w której członkami PZK byłyby de facto kluby, a nie pojedyncze osoby.(...)
Jeżeli dobrze rozumiem to zdanie, chodzi w nim o wprowadzenie w PZK na wzór zachodni swego rodzaju ,,federacyjności" , czyli sam związek to tylko ,,organizacja macierzysta" dla stowarzyszeń-członków(osób prawnych), które to stowarzyszenia dopiero zrzeszają osoby fizyczne jako swoich członków i to ONE - te stowarzyszenia - reprezentują swoich członków w strukturach PZK (ogarniają legitymacje, obrót QSL etc.). Idea fajna, ciekawe jak wyjdzie realizacja - choć też pojawiają się pytania: 1. Co z osobami fizycznymi, członkami PZK, którzy w chwili obecnej nie przynależą do żadnego klubu - czy takie osoby w wypadku opisanych zmian statutowych automatycznie stracą członkostwo w PZK czy może będą dalej w strukturach PZK jako swojego rodzaju ,,członkowie niestowarzyszeni" 2. Czy będzie/jest planowany jakiś ,,okres przejściowy" dający czas na dostosowanie się do nowych planowanych struktur (wstąpienie do klubu) 3. Czy przy okazji zamiaru zmian struktur PZK planowana jest, lub choćby brana pod rozwage ,,restrukturyzacja" oddziałów terenowych? Chodzi mi tutaj o to, że w Polsce od jakiegoś czasu mamy 16 województw a oddziałów terenowych PZK jest więcej oraz mają one dość ,,przypadkowe" oznaczenia numeryczne - trochę brak w tym logiki. Dodatkowe pytania odnośnie samego ,,nowego Statutu": - Czy PZK myśli nad zawarciem w nowym Statucie artykułu o treści mniej więcej ,,Polski Związek Krótkofalowców jest właściwym Polskim Związkiem Sportowym w rozumieniu przepisów Ustawy o Sporcie w zakresie a.) sportów łączności b.) radiolokacji sportowej - ARDF i jest uprawniony do wystawiania licencji zawodniczych w wyżej wymienionych dyscyplinach"? - Czy brana jest pod uwagę zmiana obowiązującego obecnie wzoru legitymacji członkowskiej PZK z kartonika na powiedzmy: personalizowaną kartę plastikową? To można byłoby pomyśleć nad wprowadzeniem czegoś podobnego do obecnych legitymacji studenckich lub tych wprowadzanych przez PZŁ , czyli zdjęcie ,,paszportowe" członka i podstawowe dane o przynależności klubowej, znaku wywoławczym lub SWL , statusie organizacyjnym (członek, prezes, GKR etc.) ewentualnie info o numerze pozwolenia radiowego i o terminie jego ważności w przypadku nadawców - przy większym zamówieniu dla kilku tysięcy członków lub w perspektywie współpracy długoterminowej koszty produkcji tego typu legitymacji w PWPW nie powinny być jakieś duże. - Ostatni KZD PZK miał miejsce w 2016 roku, stąd wniosek, że w normalnym trybie na zmianę statutu przez KZD trzeba by czekać co najmniej do 2020 roku - czy w związku znana jest już orientacyjna data ,,Zjazdu Nadzwyczajnego" , którego celem wyłącznym byłoby ratyfikowanie nowego Statutu. - Ogólnie czy prace nad nowym Statutem ruszyły i czy będzie przewidziana jakaś forma ,,konsultacji publicznych" wśród członków PZK? ========================================================================================== Szanowny Panie Jerzy Najda HF1D, może mi Pan pisać, że się nie znam, że powinienem ,,pyszczek zamknąć" bo ,,tego co ty o krótkofalarstwie jeszcze nie wiesz, niktórzy już zapomnieli" natomiast myślę, że warto wznieść się nad osobiste Pana do mnie urazy i podjąć dyskusję w tym nas wszystkich(członków PZK) jakby nie było dotyczącym temacie statutu i nowej struktury Związku w tym w kontekście EMCOM.
_________________ Pozdrawiam Grzegorz SP9GMK | HF0POL
Egzamin na Świadectwo radiooperatora klasy A zdany w dniu 18.10.2014 Świadectwo doręczone przez listonosza w dniu 02.01.2015 - 76 dni od egzaminu Wniosek o pozwolenie złożony osobiście w dniu 09.01.2015 w siemianowickim UKE Pozwolenie doręczone przez listonosza w dniu 27.01.2015
To mówił Rejtan-Eksperymentator; Mutant, przebieraniec w gatunku krótkofalowych; bez pojęcia o wyobrażeniu (za Gomoliszewski J. SP3SLU, 2017: post #2421694 - forum PKI) Niektórzy mówią, że to Polarnik organizujący DX-pedycje na Szetlandy...My wiemy tylko, że jego znak wywoławczy to SP9GMK|HF0POL OBRAZEK
Witam, z tej dyskusji wychodzi jeden istotny detal. poniewaz nie ma od lat odwaznego więc wezme to na siebie. Nalezy ze statutu PZK wywalic raz na zawsze KLUBY SPECJALISTYCZNE. od upadku komuny i zjazdu nadzwyczajnego w Piekarach w 1992 r. gro problemów organizacyjnych w tym jatki ze statutem sa wynikiem prowadzenia nieustających prób "połaczenia wody z ogniem" czyli posiadania w Klubie Specjalistycznym PZK członkow tego klubu którzy do PZK za żadne skarby nie chca należec. gdyby ktoś był bliżej zainteresowany to moge rzucac wieloma przykladami które dotycza własciwie każdego klubu. dowcip polega jedynie na tym że jedne kluby siedza cicho, niczego nie chca (np old timer klub) a inni drą r.ja. Aby nie byc gołosłownym to całkiem niedawno grupa zwaśnionych lub niedocenionych przez ( no nie wiem do końca kogo) kolegów postanowiła założyc klub specjalistyczny PZK - konkurencje dla PK UKF. dyskusja o EMCOM ma dokładnie taki sam cel. Koledzy, póki co w Polsce obowiązuje Ustawa o Stowarzyszeniach. zachecam do lektury bo to bardzo pouczajacy dokument. jesli już komus uda sie go doczytać do końca, rozwiac lub wyjasnic watpliwosci, zrozumieć język którym jest to napisane, wtedy bedziemy mogli dalej dyskutowac. mam nadzieje ze dyskusja bedzie miała zupełnie inny charakter. wtedy będzie można gdybac jak ułozyc sie z PZK aby obie organizacje wyniosły obustronne korzyści. Po koleżeńsku póki co patrzy sie na rozwój wypadków w poszczególnych klubach. oficjalnie koledzy spoza PZK moga mieć status pzyjaciół, sympatyków. wielbicieli, wspierczy, kumpli i co tam jeszcze zdołacie wymyslic. ale Ustawa stoi na stanowisku że statutowe uprawnienia w oganizacji maja wyłącznie jej członkowie. jak ktos ma inne zdanie to ma problem. jest jakis tam ład prawny i trzeba go przestrzegać. za chwile znowu znajdzie sie kolejny poprawiacz świata, napisze donos do Organu Nadzorującego że PZK nie przestrzega statutu i Prezes oraz obecny tutaj Jurek beda zachodzili w głowe jak to wytłumaczyć Organowi..
Jurek, w nawiązaniu do Twojej prywatnej opinii. było już kilka prób przekształcenia PZK ze stowrzyszenia osób fizycznych inne ciało. każda próba spełzła na niczym bo każdy Zjazd Krajowy uwalał takie pomysły. Dobrze o tym wiesz. Może gdyby SP nawiedziło trzesienie ziemi najlepiej w trakcie Zjazdu to Delegaci zagłosowali by inaczej. Póki co NIE MA WOLI do takich zmian. PZK miało już byc federacja , stowarzyszeniem osób prawnych i jeszcze czyms tam - sorry już sie nieco pogubiłem. Może tak się stanie ale nie za Twojego czy mojego życia. gdyby tak się zdarzyło że władze PZK będa przed czterdziestką i beda miały bogate doświadczenie organizacyjne to kto wie. a dzisiaj prawda jest taka że jeden facet w Sekretariacie w Bydgoszczy z lepszym lub gorszym skutkiem zawiaduje bieżącym zyciem organizacji. z kim zrobic tą rewolucje skoro np głosowanie elektroniczne trwa 2 tygodnie - pomyliłem sie ? Wracając do głównego tematu. EMCOM już okrzepł i dojrzał do samodzielności wiec czas to wprowadzic w życie. odejda jedne problemy - o których tutaj obecnie co niektórzy traktują ale nadejda inne - proste, prozaiczne - ktoś bedzie musiał to wziąc na klate, zorganizowac biuro i na bieżąco zarządzac tym interesem, prowadzic kase, korespondencje, zabiegac w urzedacjh centralnych i lokalnych o dodatkowa kase itd. zycze wszystkim zainteresowanym powodzenia. zdaje się z dużej chmury bedzie mały deszcz.
Mam sprzęt (RX, TX, anteny), czas, możliwości aby czynie brać udział w... SP EMCOM.... mam wiedzę... ale nie chce należeć do PZK... a no tak już jestem skreślony na stracie...
Bawcie się dobrze, a ja tym czasem cieszę się nowym samochodem z salonu za gotówkę ... rodzina... dobrze płatna praca... kochająca żona... _________________ Szymon https://pk-ukf.pl/ https://mmmonvhf.de/es.php?year=2020 144MHz FT817 + PA 40W + 6 el. DK7ZB (boom 2,6m) + rotor/70cm FT817 + 14 el. DK7ZB (boom 3,1m) + rotor
Ten emcom to taka zabawka. Pomoc i organizacja nawiązuje się spontanicznie w razie draki. Tak było i będzie jak coś. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
Krzysiek, spontanicznie to ustepujesz miejsca w tramwaju dziewczynie w widocznej ciąży. natomiast pomocy udzielasz wg okreslonych wypracowanych procedur itp. wtedy ta pomoc jest skuteczna. EMCOM tego nie wymyslił tylko fachowcy od udzielania pomocy. I dobre że EMCOM powstał. teraz potrzebuje jasnych reguł i procedur. Już poza tą bajka. Może warto przemysleć takie rozwiązanie aby PZK załozył EMCOM jako odrebne ciało do realizacji tego zadania. Bedie sie to nazywało np EMCOM PZK ale tak naprawde bedzie całkowicie oddzielny organ. I wtedy zapisze sie do niego ten kto bedzie chcial w tym przeciwnicy i wrogowie PZK. Przynaleznośc do EMCOM nie bedie skutkowała członkostwem w PZK. I to tyle w tym temacie. Niestety nie siedze w prawie o stowazyszeniach więc nie wiem czy PZK może powołac stowarzyszenie "córke" ale pewnie rodzaj federacji czy stowarzyszenia osób prawnych już tak.
Jerzy, w kwestiach krótkofalarskich odebrałem szkołe od przedwojennego krótkofalowca. swiat poszedł do przodu a zasady pozostały. Dla mnie PZK nadawało ton i dalej nadaje i oby jak najdłużej. własnie dlatego. bo jest też najdłużej dzziałającą organizacją krótkofalarską, ma tradycje i jest postrzegane jako przedstawiciel środowiska. zwróć uwage, jak trwoga to do Boga. jak cos sie wali albo nie wychodzi to PZK pomóz ratuj itp. Wydaje mi sie że PZK jak organizcja ma misje a nie tylko konsumpcję. jak sam wiesz wśrod ludzi PZK sa podziały, łagodne ale też i ostre. poglądy sie zmieniaja a PZK jakos tam idzie do przodu. Osobiście chciałbym aby EMCOM zaistaniał jako samodzielne przedsięwzięcie ale z poparciem PZK. Czy przyda to członkow PZK tego nie wiem, chciałbym aby tak było. Pomysl raczej nad propozycja która zamiesciłem powyżej, ale spójrz na zagadnienie przez pryzmat który tam wstwiłem - ciągła "walka" z klubami ogólnopolskimi w sumie o nic. prawo o stowarzyszeniach jak sam wiesz jest sztywne i ortodoksyjne na dodatek. nie przewiduje furtek. wystawimy kluby na zewnątrz odejdzie "jedna durna dyskusja raz na zawsze". uwolnimy organizacje od jednego z ważkich problemów. jak to jest dzisiaj z tym głosowaniem elektronicznym - dalej 14dni??
piszesz piszesz i wychodzi cała Twoja ignorancja dot. zarówno PZK, nieznajomosci statutu, nieznajomosci tego co się w PZK dzieje i jeszcze paru innych zgadnień o których niczym guru wypisujesz nie poparte czymkolwiek epistoły i czestujesz ogół poradami które nijak sie maja do rzeczywistości. Jeszcze nie wyprostowałes jednego g...na HF0POL a rzucasz już nastepne. Moze Jerzy HF1D jesli był autorem wskazówki pod twoim adresem którą tutaj cytujesz rzeczywiście ma racje. zanim zaczniesz brukowac piekło dobrymi radami to pokaż swoje osiagniecia jako organizator, łacznościowiec czy krótkofalowiec. Moim zdaniem byłoby lepiej abyś na jakis czas - kilka najbliższych lat zajał sie wyłacznie radiem. to jeszcze nikomu nie zaszkodziło a wielu bardzo przydało. I mam nadziej że z Toba bedzie podobnie.
Zaraz, zaraz, jakie TWOJE pieniądze? PZK ma status OPP, ciach...
Piotrek, wpisujesz się w mistrzowską linię społeczeństwa roszczeniowego. Prawo (w tym ustawa o OPPiW) opisuje dosyć precyzyjnie warunki jakie ma spełniać PZK w celu posiadania statusu Organizacji PP. Ja oczywiście mam świadomość tego, że istnieje spora grupa osób, dla których wyjęcie stówy z kieszeni i zapłacenie składki jest czynnością głupią i niegodną człowieka wolnego, ale to niestety pozbawia prawa głosu w kwestiach organizacyjnych. Zauważ, że działalność można podzielić na działalność statutową oraz na odpłatną i nieodpłatną działalność Pożytku publicznego. I PZK wykonuję tą działalność w takim zakresie w jakim jest to przez prawo wymagane. Oczywiście możesz mieć inne zdanie. Licz zatem proszę swoje pieniądze a od moich składek się odwal i pozwól mi ( w granicach prawa) decydować na co chcę, by zostały przeznaczone ;-) A to, że wydaję je na potrzeby "środowiska" a nie wyłącznie członków, to powinieneś już wiedzieć. Ale to JA decyduję, sorry. Kwestia klimatu. Jak się zapiszesz, to będziesz miał prawo współdecydować. Jestem skłonny cię wesprzeć.
FILMY VIDEO 
... rodzina... dobrze płatna praca... kochająca żona...
