| |
sp6ryd | 27.12.2015 11:28:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3871 #2218655 Od: 2012-1-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Żyjemy tez w kraju w którym popada się w skrajności w skrajność. Ktoś dał pozwolenie na instalacje totalnie nieodporną na przejęcie nad nią kontroli. Po takim incydencie trzeba wyciągać wnioski. Tu nie chodzi wyłącznie o karanie sprawcy ale niedopuszczenie do podobnych naruszeń. Jakby sfałszował komunikaty drogowe to tez mógłby narobić większego zamętu niż jedynie podkładanie innego przekazu muzycznego i utratę paru reklam. Pirackie radio to nie to samo co podszywanie się pod znane radio i nie to samo co nadawanie radia solidarność na kanale państwowego radia w czasach komuny. Rozpisujemy się tu o drobnych przewinieniach typu PMR czy CB ale czy większego ryzyka nie stanowią niezabezpieczone systemy profesjonalne. Skąd przypuszczenie ze to właśnie amatorzy bedą broić na pasmach. Eliminować trzeba podatności bo desperat, głupek, wróg zawsze może się pojawić. |
| |
Electra | 27.11.2024 13:29:47 |
|
|
| |
sp9ikf | 27.12.2015 12:41:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90GC, Rybnik
Posty: 1197 #2218670 Od: 2010-3-17
| Witam, a tak niedawno spora grupa kolegów wyśmiała mnie kiedy proponowałem przy okazji konsultacji ustawy PT aby osoby uzyskujące pozwolenie radiowe w słuzbie amatorskiej podpisywały oświadczenie o przestrzeganiu postanowień RR. kiedy lata temu wyd\awano mi świadectwo operatora w morskiej służbie ruchomej takie oswiadczenie musiałem złożyć. I wcale nie bolało. wiadomośc pozostaje, może wieksza grupa ludzi posiadaczy pozwoleń zainteresowała by sie tym co RR zawiera, co można a czego nie można. trawersując opisany na poczatku przypadek, znak STOP dotyczy tak samo rowerzysty jak i zawodowego kierowcę wielkiej cieżarówki. a temu "koledze" który dopuścił sie opisanego powyżej czynu odebrałbym zarówno licencje jak i swiadectwo operatora. swoim czynem udowodnił że ma za nic RR i nie zasługuje na zaufanie oraz przywilej posiadania pozowlenia radiowego w służbie amatorskiej. moze za kilka lat ponownie zdać egzanim i ubiegac sie o pozwolenie radiowe miłej niedzieli jacek sp9ikf |
| |
sp3suz | 27.12.2015 12:52:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3411 #2218676 Od: 2011-3-19
| Ludzie ! Zastanówcie się co Wy mówicie. JAKIE nie zabezpieczone systemy dosyłowe? Komuś się chyba określenia pomyliły.Systemy dosyłowe radiofonii i TV już dawno przeszły na cyfrowe radiolinie i nikt niepowołany się tam bez znajomości algorytmu szyfrowania nie dostanie. Poza tym radiolinie to system rezerwowy a podstawowy już dawno idzie po światłowodach. Włączenie sie bez uprawnień i specjalistycznego sprzętu to marzenie ściętej głowy. Ot załączył "duży dzieciak" piracki nadajnik i zrobił lokalną zadymę a my tutaj "doktoryzujemy się" trzy strony. W stanie wojennym był taki "środek zapobiegawczy" - ... w razie niemożności udowodnienia przestępstwa - 20 pał na dupę..." Ja dzisiaj w razie złapania na takim wykroczeniu zalecał bym to samo i spokój. Paragrafy, kary administracyjne, finansowe, ... Dajcie ludzie spokój bo już tego czytać nie podobna. To stał się dyżurny temat jak"świńska górka " w rolnictwie -hi. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP8UFT | 27.12.2015 13:50:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO11JI
Posty: 904 #2218704 Od: 2013-12-27
| A mnie podoba się tytuł "Przestępcze PATOLOGIE...........". Czy jak raz na kilka lat trafi się jeden na kilkanaście tys. wydanych pozwoleń to można to nazwać patologią?????? _________________ VY 73! Tomek |
| |
sp9ikf | 27.12.2015 14:02:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90GC, Rybnik
Posty: 1197 #2218707 Od: 2010-3-17
| Jurek, egzamin z angielskiego chyba był "od zawsze". egzamin na swoje uprawnienia zdawałem w 1980r, w tym z angielskiego. nikomu niczego nie każę, ale chciałbym aby tak było. moze wtedy też doczekalibysmy sie RR przetłumaczonego na j.polski. a wracając do egzaminu. wtedy nikogo nie interesowało czy jest on przetłumaczony na j.polski. nalezało go znac i wykazac ta znajomośc na egzaminie!! I nikt nie protestował, nie zasłaniał sie brakiem tłumaczenia etc. wiedziałes na co sie decydujesz i to było twoja sprawa jak ta wiedze zdobędziesz. zdaje się w dalszym ciągu obowiązuje maksyma ... nieznajomośc prawa nie zwalnia z odpowiedzialności.. a nas operatów w słuzbie amatorskiej radiowej chyba obowiazuja duzo wyzsze standardy niz CB. ponoc szczycimy sie tym ze jestesmy służba. mozna wiec oczekiwac od tak utytułowanych posiadaczy pozwoleń - inteligencji i właściwego zgodnego z postanowieniami RR zachowania na pasmach radiowych oraz zaintersowania tym arcyważnym dokumentem, w końcu dzieki jego postanowieniom funkcjomuje nasza służba czy może sie myle??
pozdro jacek sp9ikf
|
| |
SP2LIG | 27.12.2015 14:15:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2218711 Od: 2009-3-16
| sp9ikf pisze:
....a tak niedawno spora grupa kolegów wyśmiała mnie kiedy proponowałem przy okazji konsultacji ustawy PT aby osoby uzyskujące pozwolenie radiowe w słuzbie amatorskiej podpisywały oświadczenie o przestrzeganiu postanowień RR. kiedy lata temu wyd\awano mi świadectwo operatora w morskiej służbie ruchomej takie oswiadczenie musiałem złożyć. I wcale nie bolało......
Zapewne i nie bolałoby dzisiaj. Przecież każdy z nas nadawców już przed przystąpieniem do egzaminu i uzyskaniem świadectwa operatora był świadomy gdzie nam jest wolno pracować a gdzie nie, band plan kłania się. Wystarczy band plan przestrzegać i będzie cacy. Autor wątku podał że ten co dopuścił się tej zbrodni to jest ponoć krótkofalowcem, być może jest również kierowcą, wędkarzem i wiele innych przynależności można byłoby wymieniać. Jeżeli nie posługiwał się znakiem krótkofalarskim to nie naruszył żadnego przepisu czy regulaminu nas dotyczącego, dalsze dywagacje dotyczące tego gościa są totalnie bezprzedmiotowe jeżeli chodzi o krótkofalarstwo. Przecież nikt zdrowy na umyśle nie pozbawi delikwenta PJ czy karty wędkarskiej. Za puszczanie muzyki i za bluzganie to jak najbardziej zasłużył na potępienie a i 25 batów na gołą d.... jako utrwalenie. ___________ Greg SP2LIG |
| |
yes2mike | 27.12.2015 19:00:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO02MD
Posty: 118 #2218841 Od: 2009-2-1
| Adrian - nie znasz tematu to nie wypowiadaj się pisząc bzdety. Rzeczony krótkofalowiec po prostu tam był, ale z samym procederem nie miał nic wspólnego i to jest dawno ustalone. _________________ SQ5MJF. |
| |
SP2LIG | 27.12.2015 19:32:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2218854 Od: 2009-3-16
| yes2mike pisze:
Adrian - nie znasz tematu to nie wypowiadaj się pisząc bzdety. Rzeczony krótkofalowiec po prostu tam był, ale z samym procederem nie miał nic wspólnego i to jest dawno ustalone.
Cztery strony potów spowodowane przez podanie fałszywej informacji, pies jak nie ma co robić to wszyscy wiedzą co robi. A kysz. _______________ Greg SP2LIG
|
| |
sp6ryd | 27.12.2015 19:39:27 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3871 #2218859 Od: 2012-1-22
| Może jakiś link do źrodła bo 'wkreconych' jest więcej 😀 |
| |
sp6ryd | 27.12.2015 19:39:39 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3871 #2218861 Od: 2012-1-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Może jakiś link do źrodła bo 'wkreconych' jest więcej |
| |
yes2mike | 27.12.2015 19:40:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO02MD
Posty: 118 #2218862 Od: 2009-2-1
| I "paszczowo" żadne bluzgi w eter nie poszły. Informacje z pierwszej ręki, a nie durne domysły i spekulacje na podstawie zasłyszanych bzdur. _________________ SQ5MJF. |
| |
Electra | 27.11.2024 13:29:47 |
|
|
| |
sq6ade | 27.12.2015 19:54:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #2218867 Od: 2008-3-21
| Znacznie fajniejsza była akcja z ziomami co sterowali ruchem (jego wstrzymywaniem). Z perspektywy czasu można stwierdzić że może chcieli przyczynić się do załatania dziur w systemie jak to czynią hakiery ale umiejętności sterowania tym ruchem były na poziomie podstawówki _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
yes2mike | 27.12.2015 19:58:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO02MD
Posty: 118 #2218871 Od: 2009-2-1
| To było dawno i nigdy tego nie wypierałem się _________________ SQ5MJF. |
| |
sq6ade | 27.12.2015 20:07:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #2218876 Od: 2008-3-21
| U nas we Wro motorniczy śmiga tramwajem i wywija na uhf gubiąc monotonię w jeździe od pętli do pętli.
I właśnie niedawno mi się taka akcja przypomniała apropo, jak jakiś typ zmieniał ustawienie zwrotnic via IR. Zrobili to na jakimś badziewiu może i na scalakach motorolki do sterowania np. bram. Typ obczaił i chyba początkowo robił tylko psikusy zmieniając trasę tramwaju. Tylko było za mało. Jak zaczął przekładać zwrotnicę jak wóz już na niej to grubo się zrobiło i obrączki na nadgarstkach. _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
yes2mike | 27.12.2015 20:10:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO02MD
Posty: 118 #2218881 Od: 2009-2-1
| Chyba w łodzi i chyba piętnastolatek, lub coś w ten deseń. _________________ SQ5MJF. |
| |
sq6ade | 27.12.2015 20:17:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #2218882 Od: 2008-3-21
| No może i w Łodzi było ale u nas jest lub był ten system. Zobaczę jutro bo MPK za osiołka jutro _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
SP2LIG | 27.12.2015 20:53:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2218896 Od: 2009-3-16
| EI2KK pisze:
.......Rys historyczny: Pracowalem kiedys dla sporego laboratorium diagnostycznego, do ktorego niezwykle przystojny facet (w ocenie wiekszosci personelu zenskiego, nie mojej osobistej) przyniosl do badania nasienie 'na posiew'
Jedna z pracownic stwierdzila ze sobie troche zamrozi, bo za pare dni bedzie w sam raz gotowa... moze w zartach, moze nie, ale wywolalo to nastepujaca dyskusje 'prawnicza':
Co sie teoretycznie moglo wydarzyc: Zakladajac, ze dana pracownica skutecznie przechowala nasienie do czasu az byla 'w sam raz gotowa', nastepnie skutecznie uzyla w celu zaplodnienia, mamy co nastepuje:
Po urodzeniu dziecka, poniewaz posiadala dane osobowe 'dawcy' wystapila na droge sadowa o ustalenie ojcostwa, przy czym ani przez chwile nie kryla w jaki sposob pozwany stal sie ojcem dziecka. Zazadala badan genetycznych ktore potwierdzily ze pozwany jest biologicznym ojcem dziecka......
Nie podałeś w jakim kraju owo wydarzenie miało miejsce. Jeżeli w Najjaśniejszej to rzeczona paniusia może co najwyżej ukręcić bat na własny tyłek. Mianowicie w Polsce o ojcostwo może być pozwany tylko ten przyjemniaczek który puknął ową paniusię czyli doszło do zapłodnienia w sposób naturalny. Scenka którą przytoczyłeś z naturą ma tyle wspólnego co zeszłoroczny śnieg.
Jak rzeczony problem ma się w innych krajach to nie mam wiedzy, głupot nie będę wypisywał jak to zrobił wcześniej autor tego wątku. _______________ Greg SP2LIG |
| |
SP2LIG | 28.12.2015 09:46:49 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2219023 Od: 2009-3-16
| EI2KK pisze: SP2LIG pisze:
Nie podałeś w jakim kraju owo wydarzenie miało miejsce. Jeżeli w Najjaśniejszej to rzeczona paniusia może co najwyżej ukręcić bat na własny tyłek. Mianowicie w Polsce o ojcostwo może być pozwany tylko ten przyjemniaczek który puknął ową paniusię czyli doszło do zapłodnienia w sposób naturalny. Scenka którą przytoczyłeś z naturą ma tyle wspólnego co zeszłoroczny śnieg.
Jak rzeczony problem ma się w innych krajach to nie mam wiedzy, głupot nie będę wypisywał jak to zrobił wcześniej autor tego wątku. _______________ Greg SP2LIG
Greg, wydarzenie nie wyszlo poza marzenia 'panienki' i ogolne wyglupy na ten temat.. Tak, to bylo w SP..
Rowniez i to co przytoczyles w dyskusjach przy drugim sniadaniu bylo brane pod uwage - konkluzja 'panienki' byla taka, ze ona prosi sad o stwierdzenie jedynie faktu, ze pozwany jest biologicznym ojcem dziecka - a to jest fakt potwierdzony zarowno zeznaniami 'panienki' jak i badaniem genetycznym.. co zrobilby sad w takich okolicznosciach? Nie wiemy, faktem niezaprzeczalnym jest ze pozwany bylby biologicznym ojcem dziecka.. Dalsze rozwazania szly w kierunku pozwania 'panienki' przez dawce o uzycie jego nasienia niezgodnie z intencjami w jakich je wydzielil i dostarczyl.. rowniez pojawil sie motyw ze sad moglby uznac pozew, czyli stwierdzic ojcostwo, ale jednoczesnie orzec ze pozwany nie podlega zadnym dalszym roszczeniom, zwlaszcza alimentacyjnym...
Oczywiscie najprosciej byloby go pozwac i zeznac ze (jak to poetycko ujales) on ja puknal.. a niech udowodni ze nie skoro badanie genetyczne ojcostwo potwierdza.. w tych rozwazaniach chodzilo wlasnie o taka gupia sytuacje jak opisana powyzej... Pamietaj o najwazniejszym - to tylko teoretyczna (na szczescie) sytuacja na rozluznienie tematu, ot, taka 'glupawka' ktora pewnie od czasu do czasu w roznych formach sie w roznych firmach pojawia i wszyscy sie na ten temat wydurniaja poki im nie przejdzie... .. nic wiecej, nie ma co sie napinac
Pozew nie ma szansy, zostanie oddalony przez sąd który nigdy w takim przypadku nie orzeknie ojcostwa. Niby w jakim celu potrzebne jest sądowe stwierdzenie ojcostwa które w myśl polskiego prawa nie ma mocy jakiejś kobiecie która podstępnie doprowadziłaby do precedensu. Sąd nie zbłazni się bo nawet student prawa podważyłby taki wyrok. ___________ Greg SP2LIG |
| |
canis_lupus | 28.12.2015 11:07:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #2219085 Od: 2013-7-18
| 1. W Polsce nie obowiązuje anglosaski system praw /common law/ a więc i precedensy. 2. Są w polskim orzecznictwie przypadki, kiedy to sądy orzekały ojcostwo człowieka, który ojcem nie jest tylko dlatego, że "dziecko musi mieć ojca" - niedosłowny cytat z uzasadnienia wyroku sądu. _________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". |
| |
SP2LIG | 28.12.2015 11:39:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2219098 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | canis_lupus pisze:
....2. Są w polskim orzecznictwie przypadki, kiedy to sądy orzekały ojcostwo człowieka, który ojcem nie jest tylko dlatego, że "dziecko musi mieć ojca" - niedosłowny cytat z uzasadnienia wyroku sądu.
Takie przypadki cyt" że "dziecko musi mieć ojca" koniec cytatu były powszechnie stosowane przez sądy w czasach komunistycznych kiedy nie można było potwierdzić ani zaprzeczyć ojcostwa metodą DNA. Następną generalną i również powszechnie stosowaną przez komunistyczną sprawiedliwość było domniemanie że ojcem dziecka jest mąż matki, co było totalnie głupie i niesprawiedliwe. Wielu facetów włosy sobie z czerepa rwało dzięki takim "sprawiedliwym" wyrokom i niestety musiało bulić ciężkie pieniądze na nieswoje dzieci. Pierwsze badanie antropologiczne możliwe było dopiero wtedy kiedy dziecko skończyło 5 lat. Wielu facetów płaciło kasę na nieswoje dzieci tylko dlatego że jego wskazała matka dziecka w myśl komunistycznej wyżej cytowanej "zasady". Rzeczone badanie antropologiczne nie były pewne w 100% tylko w jakimś procencie domniemane i biedne chłopy bulili do 18 lub 24 roku życia na nieswoje dziecko. W razie wykrycia lub przyznania się biologicznego ojca wpłacone wcześnie pieniądze przez domniemanego niebiologicznego ojca poszły w kocił, sąd już nie nakazywał zwrotu pobranych wcześniej pieniędzy.
Na dzień dzisiejszy błyskawiczne badanie DNA potwierdza lub wyklucza w 100% ojcostwo nawet u nowo narodzonego niemowlaka i komunistyczna przypadłość jedna jak i druga nie ma już zastosowania. Na dzień dzisiejszy taka panienka dobrze musi się zastanowić i przypomnieć sobie kto ją puknął i czy z nim jest w ciąży. Nauka ją może wyprowadzić z błędu nieraz celowego i może być be. Oczywiście z postępem nauki sądom lżej i pewniej orzeka się. ___________ Greg SP2LIG |
| |
Electra | 27.11.2024 13:29:47 |
|
|