NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » OBWIESZCZENIA, INFORMACJE DLA KRÓTKOFALOWCÓW » WODA W BOGATYNI I OKOLICACH

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 2 / 4>>>    strony: 1[2]34

Woda w Bogatyni i okolicach

Hamsiaki pomagały ?
  
sq6acm
16.08.2010 00:32:23
poziom 5



Grupa: Użytkownik

QTH: JO80RU

Posty: 587 #566541
Od: 2008-7-20
Ćwiczenia łączności kryzysowej PZK są oderwane od rzeczywistości i mają najmniej wspólnego z prowadzeniem korespondencji z czasie zagrożenia życia i mienia. Wkurzało Nas, kiedy podczas prowadzenia i wspierania Centrum Zarządzania Kryzysowego w majowej powodzi, kolega SP6ARR wtącał się pomiędzy nasze rozmowy strofując nas: "Koledzy podawajcie w czasie rozmowy skąd nadajecie z jakiego miasta i z jakiej ulicy !!!". My rozmawiając pomiędzy sobą dobrze wiemy że jak kolega nadaje z ulicy XXX to dotyczy to naszego terenu i nie musimy za każdym razem meldować się jak porucznik Borewicz 07.
Łączność w sytuacji kiedy jest gorąco musi być przekazywana szybko i skutecznie bez zbędnych ble ble.

Ten zapis najlepiej oddaje to co się działo jak robiło się gorąco. I słychać, że jest daleki od teorii ale za to informacja trafiała tam gdzie trzeba szybko i niezawodnie.

http://www.youtube.com/watch?v=FpKxzQ2r0is
  
Electra21.11.2024 19:49:52
poziom 5

oczka
  
sp6nic
16.08.2010 01:03:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Okolice Milicza

Posty: 1894 #566545
Od: 2009-6-23



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Może SP6ARR chodziło o większą medialność przekazu? aniołek Żartuję oczywiście. Ćwiczenia służą wyrobieniu pewnych nawyków. Przede wszystkim sprawnego, szybkiego i dokładnego przekazywania informacji. Przygotowaniu sprzętu, sprawdzeniu itp. Co innego ćwiczenia a co innego działanie realne. Powódz w 97 roku była inna, inne były czasy. Raczkujący internet, zalążkowa telefonia komórkowa. Służby nie przygotowane. Teraz to inaczej się przedstawia. Inaczej też wygląda powódz w takim mieście jak Wrocław a inaczej w miejscowościach górskich typu Kłodzko czy Bogatynia. Fajnie że są tacy ludzie, którzy poświęcając własny czas, sprzęt fundusze chcą działać w DASR czy innych tego typu sieciach. Dzięki temu przez jakiś okres czasu jesteśmy milej i przychylniej traktowani przez władze!aniołekCo na pewno jest korzystne dla całego środowiska krótkofalarskiego. 73 Marek sp6nic
_________________
73 Marek sp6nic
  
sp6tro
17.08.2010 01:13:31
Grupa: Użytkownik

Posty: 11 #566769
Od: 2010-8-17
Koledzy! Bogatynia to małe miasto.... jest tak jak Marek SP6NIC napisał nie ma czasu na pogaduchy tzn. nie każdy ma w tej chwili na to czas. Każda forma łączności alternatywnej a za taką uważam DASR jest potrzebna ! Tyle, że w skali Bogatyni i raptowności zjawiska nie od razu to zafunkcjonuje. Tu w Bogatyni nie było w danym momencie potrzeby natychmiastowego zabezpieczenia łączności przez radioamatorów. Łączność profesjonalna funkcjonowała nieprzerwanie, a służby ratownicze które podjęły działania były bardzo dobrze pod tym względem przygotowane.Fizycznie w sytuacji Bogatyni- Markocice , bez podjęcia ryzyka utraty życia w tym rejonie nie było możliwości obsadzenia krótkofalowcami czy CB-istami. Łączność CB była wykorzystywana lokalnie w późniejszym czasie do przekazywania informacji o trasach dojazdowych i informowaniu się o sytuacji technicznej dróg dojazdowych. Pozostałe informacje były przekazywane za pośrednictwem służb ratowniczych.
I przyznam że jestem pod wrażeniem skuteczności i organizacji tzn. Sztabu Kryzysowego ( policji , SP i WP). Udział krótkofalowców Bogatyńskich w zapewnieniu łączności był przewidziany na dalszym etapie gdyby zawiodły inne środki łączności i na to byliśmy i jesteśmy przygotowani. Istotą do przemyślenia jest sytuacja jak skutecznie działać w takich nagłych katastroficznych warunkach z którymi do tej pory nie było do czynienia - przez Bogatynię przeszła fala w dolinie dzielnicy Markocice niszcząc wszystko i tego nikt się nie spodziewał. Nie było takiego przypadku do tej pory w SP o takiej gwałtowności. Pozdrawiam wszystkich i proszę o mniej krytyki DASR-u a więcej życzliwej współpracy. 73 ! Janusz sp6tro / Bogatynia
  
sq2nsz
17.08.2010 10:27:49
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk. JO94HI

Posty: 134 #566814
Od: 2010-5-13



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Rozumiem że w Bogatyni się nie dalo uruchomić bo szybko była piwódż i niby małe miasto.Ale łączność kryzysowa PZK nie działała tez w czasie majowej powodzi.A co było powodem ?Może niby za duży teren wtedyobjłęa powódź czy jak?Czym się da wytłumaczyć tą nieudolność PZK?
_________________
Pozdrawiam Darek Vy 73!
  
SP2LIG
17.08.2010 11:17:12
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13102 #566825
Od: 2009-3-16

Coś mi się widzi że SP6NIC odpowiednimi słowami Tobie dopowiedział.W dalszym ciągu usiłujesz robić zadymę na forum,doczekasz się jeszcze bardziej pikantnych określeń Twojej osoby.Może w końcu znajdź sobie inne zajęcie które będzie czymś bardziej dla Ciebie odpowiednim niż krótkofalarstwo,skoro związek utknął Ci w gardle i się nim dławisz i nic nie wskazuje na to żeby Ci się polepszyło.
___________
Greg,SP2LIG
  
sq2nsz
17.08.2010 11:29:47
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk. JO94HI

Posty: 134 #566830
Od: 2010-5-13



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 3
Ja kolego chcę się tylko dowiedzieć jak działa system łącznosci kryzyswoej PZK i czy wogóle działa.Bo glośno o niej a jak co do czego przychodzi to tej łączności nie ma. Nie interesuje mnie co piszą na mój temat tzw. "użyteczni durnie",lub ubecy.Jak zauważyłeś zapewne nawet nie prowadzę z takimi osobami polemiki,bo nie ma z kim.Poza tym oprócz powtarzania oficjalnych,jedynie slusznych pierdół wskazan przez Ciebie osoba nie ma nic konkretnego do powiedzenia,a wtedy już nic innego jej nie pozostaje jak tylko opluwać i atakować.
_________________
Pozdrawiam Darek Vy 73!
  
sp8mrd
17.08.2010 11:37:05
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: KO00XC

Posty: 3484 #566834
Od: 2010-2-2
Witam
Moim zdaniem autor pierwszego wpisu tego wątku oczekiwał news-ów w stylu gazetowym czy TV i nie dziwię się, że nie znalazł. W takich trudnych chwilach, gdy niesie się pomoc innym, raczej nie ma czasu na pisanie na forach.

Byłem w pierwszym dniu powodzi w zasięgu przemiennika SR6B z Bogatyni. Rozmawiałem na nim z Januszem SP6TRO, który udzielił mi informacji o aktualnym stanie. Tak jak pisali wcześniej Koledzy nie ma co porównywać roku 1997 z obecnymi wydarzeniami. Minęło 13 lat i łączność profesjonalna jest prawie niezawodna. My możemy czuwać i włączać się na tyle na ile jest to potrzebne o czym pisał m.in. Tomek SQ6ACM.

Kolego Darku SQ2NSZ Twoje wpisy wskazują na to tylko, że głównie sugerujesz: "nieudolność" PZK, rzekomy brak łączności kryzysowej w PZK, oczekiwanie „splendorów”, „błysku fleszów”, „wdzięczności poszkodowanych”, koordynacji ze strony działaczy, itp. W końcu piszesz, że oczekujesz koordynacji, zarządzania ze strony działaczy PZK czyli pewnie Prezydium PZK, a może samego Prezesa PZK.
Zupełne nieporozumienie Darku. Takie działania prowadzone są lokalnie i pisząc w ten sposób ośmieszasz społeczne działania Koleżanek i Kolegów z klubów i OT PZK. O działaniach lokalnych poczytać możesz m.in. tu: http://sp8kkm.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=131&Itemid=73

Czy jesteś Darku w PZK? Co sam robisz w swoim środowisku? Jakie masz doświadczenia w niesieniu pomocy w przypadku klęsk żywiołowych?
Proponuję napisz konkretnie, a nie marnuj miejsca na forum i czasu czytelników na czytanie niesmacznych sugestii.
_________________
73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP
------------------------------------------------------------------------------------
"Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości!
Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r.
Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo
  
sq2nsz
17.08.2010 11:56:18
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk. JO94HI

Posty: 134 #566839
Od: 2010-5-13



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 7
Szanwony Piotrze SP8MRD mi tylko chodzi o to że system łącznosci kryzysowej PZK to fikcja.A jeżeli ona jakoś gdzieś szczątkowo działa to jedynie dzięki własnej inicjatywie krtokofalowców,którzy należą do PZK,a nie jako system.Kolega SQ6ACM wyraznie napisał,że nawet jest brak koordynacjki w czasie działań kryzysowych w realnych warunkach.A że tak jest to jest oczywista wina działczy w tym wypadku PZK,że nie potarfią lub nie mogą stworzyć konkretnie dzialającego systemu łączności kryzysowej,który byłby zauważony przez służby,a przez to wszedłby w system zarządzania kryzysowego.A tak póki co mamy tzw."wolstwo,dobrowolstwo"poszczególnych krótkofalwoców,którzy siłą rzeczy nie są i nie bądą zuważeni przez sztaby kryzysowe w których często panuje bałagan.Potrzebne są uregulowania na szczeblu krajowym,a nie czekanie tylko aż nas ktoś zauważy, czy poprosi.Trzeba się o to dobijać samemu.A to właśnie powinno robić PZK,jako reprpezentacja środowiska.Ze strony rządowej napewno nie wyjdzie inicjatywa.A łączność krzysowa oparta na amatorach zgodnie z instrukacjami IARU jest potrzebna.No i w sumie my jako środwisko moglibyśmy zrobić dużo dobrego.A to oprócz pomocy ludziom w trudnej sytuacji zaowocowałoby też tym,że byśmy byli inaczej postrzegani przez zwykłych obywateli.NI etylko jak dziwacy stawiajacy na dachach jakieś tyczki.Jeszcze do kolegi Grega SP2LIG proponuję nie wyciągać tylko co pod moim adresem napisał NIC.Przeczytaj co na jego plucie i wyzwiska odpisał mu inny kolega nestor i autorytet polskich króktofalwoców kolega SP3PL.Post jest poniżej jego plucia.Ale TY zapewne też jesteś zwolennikiem opluwania ludzi tylko dlatego,że zauwazją błędy,inercję i brak działania Twojego ukochanego i jedynie szłusznego związku.
_________________
Pozdrawiam Darek Vy 73!
  
SP7UDB
17.08.2010 12:11:48
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

QTH: Kielce - KO00HU

Posty: 2465 #566845
Od: 2007-5-10


Ilość edycji wpisu: 1
Panowie, jak słusznie zauważył sp8mrd od pamiętnej powodzi w 1997r. minęło już 13 lat. Wtedy służby profesjonalne nie dysponowały tak niezawodnym sprzętem jak teraz. Miały jakieś stare radmory, chociaż może i krótkofalowcy też, ale ci drudzy jakoś lepiej potrafili dbać o sprzęt i może dzięki temu był on bardziej niezawodny i można było wspomagać służby.
Teraz wydaje mi się, że sytuacja uległa jednak zmianie. Służby mają często nowy sprzęt, niezawodny, a nasi koledzy często zostali z takim sprzętem jak mięli te 13 lat temu. Oczywiście nie jest to reguła ale można to nawet zauważyć na przemiennikach, jeśli się je wyposaży w CTCSS. Jaki to jest wtedy problem dla niektórych. Ale nie ma tego złego, jak to mówią, krótkofalowiec jest postępowy i daje radę takim przeciwnością oczko Ale wracając do tematu, teraz już nie ma takiej potrzeby, jak te 13 lat temu, żeby służby musiały być wspomagane przez krótkofalowców a może przede wszystkim nie ma koordynacji, nie ma chociażby wspólnych treningów, ćwiczeń.
_________________
- Mariusz - Kielce -
Temperatura za oknem

  
sq6ade
17.08.2010 12:22:09
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: Wrocław (Breslau) Party-n

Posty: 15172 #566847
Od: 2008-3-21
Ok
Dzięki sp6tro za informację. Nie używam fal krótkich więc udałem się na stronkę amatorów ratowników aby zasięgnąć informacji. Na przemiennikach też nic nie słyszałem stąd temat.
Wynika z tego że tym razem amatorzy "grzali ławę" w odwodzie bo łączność służb nie zawiodła.
_________________
Wiosna się budzi w całej naturze
Witana rzewnym słowików pieniem,
W zielonym gaju, ponad strumieniem,
Kwitną prześliczne dwie róże.

Obrazek
  
sq2nsz
17.08.2010 12:23:24
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk. JO94HI

Posty: 134 #566849
Od: 2010-5-13



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 2
Kolego administratorze SP7UDB,czyli jest potrzebny ogólnokrajowy system łączności kryzysowej,który jest wdrożony i działa zawsze kiedy coś się złego dzieje,niezleżnie czy nas o to poproszą,czy nie.Caritas i PCK jak sie coś dzieje nie czekają aż ich poproszą,czy zauważą.Od razu sami wychodzą z inicjatywą pomocy i sami działają.Podobnie powinno być i z naszą amatorską łącznością kryzysową.Ale żeby sytem był wdrożony i działał to same ćwiczenie łącznosci kryzysowej nie wystarczą.Potrzebne są uregulwania i umowy, a przynajmniej zgłoszenia.A to może tylko zrobić PZK,gdyż jest organizacją pozarządową i reprezentuje oficjlanie środowisko.My jako pojedynczy członkowie,czy nawet jako kluby tego nie jesteśmy w stanie zrobić.Dlatego jest jak jest.Czyli praktycznie nie ma nic.
_________________
Pozdrawiam Darek Vy 73!
  
Electra21.11.2024 19:49:52
poziom 5

oczka
  
sq2lyf
17.08.2010 12:26:43
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk

Posty: 877 #566851
Od: 2009-1-26
Darek brałeś kiedyś udział w ćwiczeniach łączności kryzysowej ?
_________________
Przemek
Sq2LyF
  
sq2nsz
17.08.2010 12:35:15
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk. JO94HI

Posty: 134 #566857
Od: 2010-5-13



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 3
Drogi Przemku!A jakie to ma znaczenie czy ja brałem udział w ćwiczeniach czy nie? Skoro to jest fikcja i nie działa.Nie ma systemu,więc takie ćwicznia może i merytorycznie ciekawe to tylko zabawa.Są tacy co brali udział w ćwiczeniach vide okręg 6 ,czy 5,był kataklizm,a łączności kryzysowej nie było i nie ma.
_________________
Pozdrawiam Darek Vy 73!
  
sq2lyf
17.08.2010 12:40:06
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk

Posty: 877 #566858
Od: 2009-1-26


Ilość edycji wpisu: 1
No dobra. Szkoda że nie brałeś udziału, jest to fajna zabawa z której nie masz żadnych korzyści prócz satysfakcji. Klub do którego należysz był 7 sierpnia stacją sztabową w ogólnopolskich ćwiczeniach łączności kryzysowej. Ja też nie brałem udziału, bo czekam na lokalne ćwiczenia na UKFie, ostatni raz były w 2008 roku.
http://otpzk.gdansk.pl/oc/sprawozdanie_8_oc.pdf

Czasy się zmieniają, faktycznie służby mają dobre środki łączności.
_________________
Przemek
Sq2LyF
  
sq2nsz
17.08.2010 12:48:32
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk. JO94HI

Posty: 134 #566860
Od: 2010-5-13



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 3
Przemku mi nie chodzi o żadne wymierne korzyści,chodzi tylko o to żeby zaistniał sprawny system który jest i zawsze działa jak jest jakiś kataklizm.A sama satysfakcja choć fajna to za mało,aby móc zwalczać realne zagrożenia.Szkoda że łączność kryzysowa kończy się tylko na satysfakcji.Tak masz rację ćwiczenia to zabawa i tylko tyle.A szkoda bo jak jest powódź to już wtedy nikomu do śmiechu i nie czas na zabawę, lecz na konkretne działania.A tego wtedy niestety już nie ma.
_________________
Pozdrawiam Darek Vy 73!
  
sp8mrd
17.08.2010 12:57:25
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: KO00XC

Posty: 3484 #566864
Od: 2010-2-2
Darku dziękuję za szybką odpowiedź na część mojego listu. Nadal aktualne jest:
Czy jesteś Darku w PZK? Co sam robisz w swoim środowisku? Jakie masz doświadczenia w niesieniu pomocy w przypadku klęsk żywiołowych? (pytał o to po mnie także Przemek SQ2LYF).
Proponuję napisz konkretnie, a nie marnuj miejsca na forum i czasu czytelników na czytanie niesmacznych sugestii.

Piszesz: No i w sumie my jako środwisko moglibyśmy zrobić dużo dobrego.
Co konkretnie proponujesz poza narzekaniem,że PZK rzekomo nic nie robi?

Potrzebne są uregulwania i umowy, a przynajmniej zgłoszenia.A to może tylko zrobić PZK,gdyż jest organizacją pozarządową i reprezentuje oficjlanie środowisko.
Sugerujesz, że nie ma umów pomiędzy PZK a władzami. Pewnie dlatego całe to Twoje narzekanie (?). Umowy są i nic nie stoi na przeszkodzie, by działać na swoim terenie w oparciu o nie.

My jako pojedynczy członkowie,czy nawet jako kluby tego nie jesteśmy w stanie zrobić.Dlatego jest jak jest.Czyli praktycznie nie ma nic.
My jako pojedynczy - pojedynczy to liczba pojedyncza, a my to mnoga. aniołek
Możemy - dałem Ci link do poczytania jak się robi - czytałeś? Najlepiej zwalić na innych i ponarzekać, że skoro nie znam działań PZK, to: Dlatego jest jak jest.Czyli praktycznie nie ma nic.

Twoje pisanie niestety przypomina mi inne fora krótkofalarskie... - z naczelnym SSR Manufaktura, gdzie PZK to wróg naczelny. Mam nadzieję, że nie jesteś z tamtego środowiska o czym mógłby wskazywać styl Twojego stwierdzenia: ...i brak działania Twojego ukochanego i jedynie szłusznego związku i tak charakterystyczny dla Witolda sposób zwracania się do korespondenta: Szanowny Piotrze SP8MRD. poruszony zdziwiony pytajnik
_________________
73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP
------------------------------------------------------------------------------------
"Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości!
Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r.
Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo
  
sq2lyf
17.08.2010 13:19:19
poziom 6

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk

Posty: 877 #566868
Od: 2009-1-26
Darek to nie jest tylko zabawa. Ćwiczenia mają na celu pokazanie kto jest zainteresowany łącznością kryzysową, kto chce pomagać, kto chce być aktywny, przy okazji można sprawdzić zasięg swojej stacji. Dużo młodych ludzi tylko czeka na takie ćwiczenia i napewno się sprawdzą w przypadku prawdziwego zagrożenia.
_________________
Przemek
Sq2LyF
  
sq2nsz
17.08.2010 13:20:18
poziom 3

Grupa: Użytkownik

QTH: Gdańsk. JO94HI

Posty: 134 #566869
Od: 2010-5-13



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY


Ilość edycji wpisu: 6
Kolego Piotrze SP8MRD próbujesz mnie ośmieszać a może poirytować i w ten sposób ostatecznie chcesz uciec od tematu który badż co bądź jest bardzo niewygodny dla działaczy PZK.Otóż jako inteligentny człowiek powienieneś wiedzieć,że:
1"My jako pojedyńczy członkowie" jest figurą retoryczną i oznacza jednego z wielu.
2.Proponuje stworzenie systemu łącznosci kryzyoswej który "wie sam" jak i gdzie ma działać.
3.Nie jestem i nie będę członkiem PZK,chociaż byłem.Pisalem o tym w innych działach
4.Co robię to akurat w tym przypadku nie jest istotne,gdyż jest to temat poświęcony kataklizmom i łącznosci w sytuacjach kryzysowych.Ja zapytam a co Ty Piotrze jako członek a może działacz PZK zrobiłeś żeby powstał system łączności kryzysowej i działał sprawnie?
Co zrobiłeś i co zrobiło PZK w ramach tych umów?
Jak działał system łączności kryzysowej PZK w czasie tegorocznych powodzi?
Myślę Piotrze,że na poruszanie tematu bezpieczństwa zbiorowego nigdy za dużo miejsca,nawet jeśli jest to temat niewygodny i kompromitujący dla działaczy PZK.Jeżeli uważasz ze na wszystkich forach nalezy pisać peany i bić czołem przed PZK to chyba się mylisz.To możesz robic na forach PZK.Chociaż niby przysłowie mówi:"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"Skoro jest tak dobrze z PZK i w PZK to czemu jest tak żle?
5.Należę do "stronnictwa",czy grupy ludzi myślących,potrafiących wyciagać logiczne wnisoki,a nie do grupy klakierów.Niestety tych pierwszych jest już coraz mniej w POLsce.

_________________
Pozdrawiam Darek Vy 73!
  
SP2LIG
17.08.2010 13:39:47
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13102 #566874
Od: 2009-3-16

Darek oczekuje tylko jednego,takie można wsnuć wnioski czytając jego zarzuty dot PZK(identyczna zadyma była wywołama przez Darka dot 6m)żeby wszystko zrobić za nich(tych wiecznie narzekających)a jak będzie wszystko gotowe to łaskawie ich poprosić do wspólnej zabawy ale tylko na miejsca w lożach.Oni chcą robic rewolucję w związku nie będąc jego członkiem,totalnie chore.
Darek,dla Ciebie jest miejsce w Manufakturze,tam takich watażka potrzebuje.
____________
Greg,SP2LIG
  
stm1
17.08.2010 14:09:15
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 321 #566881
Od: 2010-2-1
Hej,

Oczywiste jest ze trzeba samemu wziasc udzial w budowie kryzysowej sieci radiowej. I tak sie w roznych regionach kraju dzieje. Koledzy z regionu umawiaja sie na jakas czestotliwosc i siec gotowa. Dziala to tak, ze zwykle jest to przynajmniej 1 stacja o duzym zasiegu ktora rozmawia z pozostalymi.

Takich sieci pewnie jest wiecej, ale nie sa one ze soba w zaden sposob polaczone. Zasieg takiej sieci jest wiec dosc ograniczony. Warto by bylo wymyslic jakis sposob na ich spiecie. Nie moze to byc oczywiscie struktura gwiazdy (z menedzerem ds. lacznosci kryzysowej w srodku) bo taka architektura jest skrajnie niewydajna. Wszystkie stacje powinny w malej czesci brac udzial w zarzadzaniu i oczywiscie w przezywaniu danych.

  
Electra21.11.2024 19:49:52
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 2 / 4>>>    strony: 1[2]34

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » OBWIESZCZENIA, INFORMACJE DLA KRÓTKOFALOWCÓW » WODA W BOGATYNI I OKOLICACH

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny