Woda w Bogatyni i okolicach Hamsiaki pomagały ? |
Przemku mi nie chodzi o żadne wymierne korzyści,chodzi tylko o to żeby zaistniał sprawny system który jest i zawsze działa jak jest jakiś kataklizm.A sama satysfakcja choć fajna to za mało,aby móc zwalczać realne zagrożenia.Szkoda że łączność kryzysowa kończy się tylko na satysfakcji.Tak masz rację ćwiczenia to zabawa i tylko tyle.A szkoda bo jak jest powódź to już wtedy nikomu do śmiechu i nie czas na zabawę, lecz na konkretne działania.A tego wtedy niestety już nie ma. |