| |
SQ7OTJ | 12.10.2009 08:34:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO91RR
Posty: 261 #338661 Od: 2008-8-24
| Witam, Mam następujący problem. Póki co, mieszkam w dziesięciopiętrowym bloku na szóstym piętrze. Ponieważ niedawno zdobyłem licencje a za czas jakiś chcę się przeprowadzić do nowego QTH nie widziałem potrzeby montowania anteny na dachu. Trochę odstraszyła mnie również, perspektywa ewentualnych wojen z administracją. Ostatnio okazało się niestety, że przeprowadzka nie będzie natychmiastowa, a malutki diamond X 30N przyczepiony obok mego okna za pomocą uchwytu do anteny satelitarnej nie sprawuje się idealnie - choć całkiem nieźle . Pomyślałem sobie jednak, że wiosną warto byłoby zamocować coś na dachu (zimę, poświęcę na ewentualną walkę z administracją). Zastanawiam się jednak gdzie poprowadzić kabel antenowy? Czy po najmniejszej linii oporu, czyli z dachu "po ścianie" budynku do mojego okna, czy istnieje może jakiś inny, sprawdzony sposób? Ciekaw jestem, jak poradzili sobie inni koledzy mieszkający w "wielkiej płycie". Anteny stoją, a zwisających kabli jakoś nie widać...
_________________ 73 - SQ7OTJ Robert
|
| |
Electra | 24.11.2024 06:15:37 |
|
|
| |
sq5buf | 12.10.2009 08:49:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ko02mg39
Posty: 113 #338670 Od: 2008-9-21
| Ja mieszkam w 15piętrowym bloku na 7 piętrze, antenę mam na dachu. Puszczałem ją przeróżnymi sposobami - we wszystkich wypadkach oprócz tego ostatniego kończyło się lataniem kabla przy najmniejszym wietrze, jakby latał i o nic nie tłukł to było by jeszcze OK, a ten wylatywał i tłukł ludziom o daszki nad balkonami i po piorunochronie grał że hej Teraz mam puszczony w kącie tak że żaden wiatr mu nie straszny, i co piętro do parapetu okna korytarzowego opaską przyczepiony. Dopiero teraz nic nie lata.
Jakbym wcześniej planował radio w mieszkaniu to pogadałbym z chłopakami jak 3 lata temu ocieplali budynek - wtedy kabel wylądował by pod styropianem, a że wtedy nawet nie pomyślałem o radiu to mam kabel tak jak mam.
Tyle że jakbym go miał pod styropianem to przy ewentualnej sprzedaży mieszkania na nic by mi był ten kabel, a tak mogę go spokojnie zwinąć.
Z Administracją nic nie załatwiałem, dogadałem się z cieciową, dałem flaszkę, wziąłem klucz zrobiłem swoje i tyle.
73 !! _________________ 73 ! |
| |
sp3sul | 12.10.2009 09:52:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #338700 Od: 2009-4-1
| Witam serdecznie! Nie mieszkam co prawda w żadnym takim "wieżowcu",ale znane jest mi to zagadnienie. Proponuję poprowadzić przewód zasilający,przewodem kominowym - tu przewodem (kanałem) wentylacyjnym. A taki jest na pewno i z całą pewnością,do Twojego mieszkania również. Najprostszy sposób i najczęściej stosowany. Zaoszczędzisz nie tylko na długości przewodu,lecz także możliwość jego wielokrotnego wyciągnięcia w razie takiej konieczności.Poprowadzenie przewodu na zewnątrz - po ścianie budynku - jest niestety,ale niezgodne z ustaleniami administracji budynków. Licz się z tym,że możesz mieć pewne kłopoty z tym. Najczęściej podawany powód odmowy zezwolenia na instalacje zewnętrzną,administrator - tu zarządzający budynkiem mieszkalnym - podaje jeden najczęściej powód. Jest nim podejrzenie,że tym przewodem możemy spowodować niszczenie ścian budynku,lub jego oszpecenie. Życzę pomyślnego rozwiązania problemu. Pozdrawiam Mirek SP3SUL |
| |
sq5buf | 12.10.2009 10:03:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ko02mg39
Posty: 113 #338702 Od: 2008-9-21
| Może być jeden problem tak jak u mnie w bloku - wszystkie wentylacje są mechaniczne, więc kominy zakończone są wentylatorami i nie ma jak nawet wejść przy nich w kanał wentylacyjny. Wentylacja w moim bloku jest tylko w kuchni i w łazience, więc ewentualnie jakby nawet była możliwość to kablem bym wylądował w tych pomieszczeniach.
73 !! _________________ 73 ! |
| |
sp3sul | 12.10.2009 10:27:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #338711 Od: 2009-4-1
| Znacznie lepsze to rozwiązanie,jak masz spotkać się z odmową zarządcy. Mało jest przypadków,gdy wszystko osiągnie się za jednym pstryknięciem palca. Czyli coś kosztem czegoś - niestety. U mnie jest podobnie a będzie jeszcze bardziej widoczne. Idą obecnie tylko dwa fidery a będzie ich szło 7 i do tego przewód zasilający rotor.Już teraz myślę o częściowej zabudowie pod samym sufitem,aby jak najmniej rzucały się w oczy. Modne się stały te "dyskoteki' na dachach. Ale to nie jest żaden problem. Spokojnie można wywiercić w ściance tego wentylatora otwór,założyć na ostre obrzeże tej rury jakąś elastyczną i miękką obejmę - wewnątrz oczywiście otworu - i wpuścić przewód. No, ale decyzja należy do Ciebie. Powodzenia. Mirek SP3SUL
|
| |
SQ7OTJ | 12.10.2009 10:57:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO91RR
Posty: 261 #338725 Od: 2008-8-24
| Mnie również bardziej podoba się pomysł kanału wentylacyjnego. Muszę jednak wybadać, co o tym myśli administracja. Z tego, co wiem, u mnie nie ma jeszcze tego rozwiązania z wentylatorami, więc powinno być łatwiej. Widzę tylko dwa problemy: Co powie żona, gdy pewnego dnia z kanału wentylacyjnego w kuchni lub w łazience zacznie radośnie zwisać kabel antenowy? Drugim problemem znów jest administracja, która z tego co słyszałem lubi oskarżyć właściciela anteny o to, że montując ją na dachu, doprowadził do zniszczeń począwszy od tegoż dachu na piwnicy kończąc - tego chciałbym uniknąć. Niemniej jednak na sąsiednim bloku stoją dumnie dwie anteny, więc może nie będzie tak źle. Uruchomiłem się dopiero wczoraj, nie znam więc krótkofalowców z sąsiedztwa, ale w najbliższym czasie zamierzam przeprowadzić mały wywiad i zobaczymy jak to u mnie jest z administracja. Dziękuję za dotychczasowe porady i czekam na następne. _________________ 73 - SQ7OTJ Robert
|
| |
VK3TFE | 12.10.2009 12:22:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #338768 Od: 2009-3-6
| Czesc, z zainteresowaniem przeczytalem o Twoich planach antenowych i odpowiedzi Kolegow. Mam pytanie.....gdy zakladales antene satelitarna o ktorej napomykasz, to uzyskales zgode Administracji, czy zrobiles to na dziko i "przyschlo" ? Jesli prosiles o zgode, to masz to na pismie i jakis czytelny podpis. Ponownie dogadaj sie z TYM DECYDENTEM ktory widac ma miekkie serce do anten i postaraj sie przygotowac go na pismo ktore chcesz wyslac z prosba o zgode na puszczenie kabla duktem wentylacyjnym. Takie rozwiazanie ma wiele zalet i tylko dwia wady. Wada pierwsza, ze te dukty koncza sie w lazience lub kuchni. Ten z lazienki jest mniej szkodliwy dla powloki kabla. Kuchenny zawiera sporo spalin i drobinek tluszczu. Wada druga, to oczywiscie Zona. Jak kablem grubosci kciuka dotrzesz do pokoju w ktorym stoi RX/TX ? To nie jest takie latwe i malo estetyczne. Wejscie z zewnatrz przez okno jest wygodniejsze. Tylko TA ADMINISTRACJA, i dyndajacy kabel na wietrze. Kiedys w Krakowie mialem identyczny problem, z tym, ze mieszkalem na X pietrze i mialem nad soba tylko suszarnie. Wchodzilem kablem cienkim wprost z dachu do pokoju gdzie stala aparatura. Nikogo nie pytalem, poszedlem na zywiol. Ale spotkala mnie inna przygoda! Na dach mozna bylo wejsc ze suszarni i ANTENE MI SKRADZIONO! Bardzo bylem zaskoczony gdy na radiu mialem tylko szum pradu stalego i kompletna cisze w glosniku. Gdy wychylilem sie z balkonu aby zobaczyc czy mi antena stoi, zobaczylem kabel ktory zamiast na dach, szedl w dol. Nowej anteny juz nie zakladalem, bo wyjechalem z SP. Informuj jak Ci poszlo. W koncu nasza zabawa w RADIO, to nie tylko roze, ale tez i kolce!!!!! Czesc 73 Henryk |
| |
SQ7OTJ | 12.10.2009 18:39:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO91RR
Posty: 261 #339150 Od: 2008-8-24
| VK3TFE - Niestety mocowanie do anteny satelitarnej, o którym pisałem w pierwszym poście otrzymałem razem z mieszkaniem - po prostu, już tu było, więc grzechem byłoby niewykorzystanie tego wysięgnika. Ale na piśmie nic nie mam. SQ7DQX - Właśnie też mam obawy, że kominiarzom, którzy nawiedzają ,mnie regularnie raz do roku nie spodoba się moja konstrukcja. Póki co, zima idzie więc pozostanę chyba przy tym co mam. A w długie jesienne wieczory skrobnę jakieś pismo do administracji i poczekam na odpowiedź. Właśnie usłyszałem, że przeszły te dziwne pomysły ministerstwa środowiska, dotyczące pomiarów oddziaływania amatorskich instalacji antenowych na... no właśnie - na co? Na środowisko? Tak czy inaczej, trzeba chyba będzie postawić coś zgodnie ze sztuką, czyli na środku dachu, bo jakoś nie widzę swojej, partyzanckiej konstrukcji antenowej w starciu z tymi przepisami. Nawiasem mówiąc - ten ostatni temat znam dość pobieżnie, ale przyznam że mocno mnie on martwi. Przekopałem się przez stronę ministerstwa i oczywiście nic nie znalazłem. _________________ 73 - SQ7OTJ Robert
|
| |
SQ7HJX | 12.10.2009 20:25:05 |
Grupa: Użytkownik
QTH: WŁODZIMIERZÓW, JO91VI
Posty: 23 #339269 Od: 2009-5-13
| Witajcie, jeśli dojdzie do spotkania w Sądzie to mogę pomóc, właśnie wygrałem taką sprawę, zapraszam do przeczytania ... http://www.swiatradio.com.pl/virtual/article.php?sid=1857 - zdecydownie mozna wygrać, kwestia czasu i cierpliwości.
Pozdrawiam Przemek SQ7HJX ŁÓDŹ |
| |
sq7nna | 12.10.2009 23:51:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO91RS
Posty: 47 #339428 Od: 2009-5-13
| Ja tam nie miałem problemów z administracją Po prostu zażyczyli sobie rysunek techniczny anteny i masztu na, którym będzie zamontowana ta antena i z zastrzeżeniem, że ów maszt nie może przekraczać 15 metrów wysokości. to tyle, pozdrawiam!! i życzę pozytywnego załatwienia sprawy _________________ http://www.lok-lodz.ntx.pl/p,427,Lodzki_Klub_Lacznosci_Militarnej_SP_7_KQL.html |
| |
WV9S | 13.10.2009 15:22:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kansasville, WI, USA
Posty: 234 #339741 Od: 2007-5-10
| Witam, zycze oczywiscie powodzenia i czekam na QSO.hi. Mam nieco inne pytanie do tych, ktorzy maja anteny na dachach oraz do teoretykow...:czy taka antena ma charakterystyke (zakladam ze jest to antena KF potrzbujaca wysokosci /1/2 lub 1.4 lambda etc./ a nie vertical, ktory moze stac na ziemi i dzialac doskonale) uzyskana przez wysokosc budynku, czy niestety jest to charakterystyka wynikajaca z wysokosci masztu? Sadze, ze jest to jakis kompromis, jednak chcialbym uslyszec kilka opinii. Niestety w USA buduje sie albo wysokie maszty /wieze/ albo dom na gorze. Ja wybralem druga opcje, ale maszt ma tylko 12 m i stoje przed dylematem czy budowac dipol na 40 m obracany, czy pozostac przy tym co mam, a mam kilka anten typu 1/2 sloper w roznych kierunkach, wiszacych pod yagi antena (opis z ksiazki Low band DXing). NB: anteny (slopery i yaga) pracuja super, ale dipol obracany z moze 2 el. yaga na 40 gdyby dobrze dzialala bylaby chyba jeszcze lepsza. Niestety 12 m to za malo... A co wy o tym sadzicie? (gdyby ktos zapytal dlaczego taki niski maszt (kratownica)...otoz jest to maszt opuszczany/podnoszony i sklada sie z 5 czesci. Obniza sie na wysokosc tylko 12 stop a wiec jakies 4 m i latwo jest pracowac przy tych antenach) |
| |
Electra | 24.11.2024 06:15:37 |
|
|
| |
WV9S | 13.10.2009 15:28:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kansasville, WI, USA
Posty: 234 #339745 Od: 2007-5-10
| Zapomnialem o waznej kwestii...73 Zatem pozdrawiam serdecznie, Zbyszek, WV9S http://www.alphapluscomputers.com/wv9s/hamradio/th6-summer.html |
| |
sp3sul | 14.10.2009 08:48:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Strzelce Kraj. JO72SV
Posty: 507 #340251 Od: 2009-4-1
| Nie jestem teoretykiem.Lecz zwykłym,polskim praktykiem z wszystkimi związanymi w tym temacie realiami i możliwościami. Nie chwal więc się Kolego i przemów głosem naszym. Większość z nas ma takie a nie inne problemy i dobrze,że tylko takie. Jeszcze nie tak dawno,o wiele większe problemy,mieli nasi sąsiedzi - Niemcy. Zazdrościli nam naszych warunków instalacyjnych. To nie są czcze słowa. Znam ten temat dość dobrze. Zakończmy więc te przepychanki - a ja mam, a ty nie - itd. i zmieńmy tematykę. Mogą być anteny - temat nigdy się nie wyczerpie - i tu rozwiń wiedzę na temat budowy,czy działania swoich anten. Post ten dotyczył możliwości instalacji masztu na dachu budynku i występującymi z tym trudnościami. Zakończył się zgodnie z wolą autora tego postu i można zacząć o tych na maszcie stacjonarnym - pytanie : znasz polskie przepisy dotyczące budowy masztu stałego? Poznaj je i możemy rozwijać temat do woli. Pozdrawiam Mirek SP3SUL |
| |
michal8312 | 28.10.2011 14:18:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #792470 Od: 2011-9-9
| Mam pytanie w jaki sposób poprowadzić zasilanie anteny na dach 11 piętrowego wieżowca z 5 piętra, jeśli nie mam możliwości w żaden sposób puścić go po elewacji( żadnych rynien pusto, gładka ściana ocieplona). Myślałem puścić go w szybie wentylacyjnym prosto z dachu do mieszkania, moje pytanie czy tak można? |
| |
michal8312 | 28.10.2011 14:23:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #792472 Od: 2011-9-9
| I drugie pytanie czy jeśli wykorzystuje maszty istniejące muszę gwaranta dachu wzywać? I pomiary tych masztów robić przecież już je kiedyś ktoś odbierał. |
| |
SQ2KRZ | 28.10.2011 14:52:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO94gk Sopot
Posty: 78 #792489 Od: 2011-10-16
| Absolutnie nie wolno w kanale wentylacyjnym - jeżeli chodzi o przepisy, natomiast z okazji przeglądu kominiarskiego musisz przypilnować sprawy z panem majstrem _________________ Wojtek |
| |
zwiadowca41 | 28.10.2011 19:34:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XB Rzeszów
Posty: 28 #792616 Od: 2011-8-5
| Jesli chodzi o zasilanie anten ja mam zrobione w ten sposób ze na dachu mam przymocowany kawalek katownika wystajacy 10 cm poza dach i taksamo przy oknie pomiedzy góra a dolem mam naciagnieta linka stalowa pospinana z przewodami i nic nie lata a co do masztu to bym go tylko przegladna mocowania i uziemil pozdrawiam |
| |
Electra | 24.11.2024 06:15:37 |
|
|