Antena na dachu wieżowca
A co z kablem?
Witam,
Mam następujący problem. Póki co, mieszkam w dziesięciopiętrowym bloku na szóstym piętrze. Ponieważ niedawno zdobyłem licencje a za czas jakiś chcę się przeprowadzić do nowego QTH nie widziałem potrzeby montowania anteny na dachu. Trochę odstraszyła mnie również, perspektywa ewentualnych wojen z administracją. Ostatnio okazało się niestety, że przeprowadzka nie będzie natychmiastowa, a malutki diamond X 30N przyczepiony obok mego okna za pomocą uchwytu do anteny satelitarnej nie sprawuje się idealnie - choć całkiem nieźle aniołek . Pomyślałem sobie jednak, że wiosną warto byłoby zamocować coś na dachu (zimę, poświęcę na ewentualną walkę z administracją). Zastanawiam się jednak gdzie poprowadzić kabel antenowy? Czy po najmniejszej linii oporu, czyli z dachu "po ścianie" budynku do mojego okna, czy istnieje może jakiś inny, sprawdzony sposób? Ciekaw jestem, jak poradzili sobie inni koledzy mieszkający w "wielkiej płycie". Anteny stoją, a zwisających kabli jakoś nie widać...


  PRZEJDŹ NA FORUM