| |
SP6IX | 06.09.2014 10:00:44 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 8278 #1934506 Od: 2008-3-18
| W moim IC251 jest zasilacz wewnątrz i niestety nie ma przejścia między uziomem a zerowaniem to samo w FT726 . _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
Electra | 10.04.2025 20:28:41 |

 |
|
| |
SQ9GAI | 06.09.2014 10:58:19 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 254 #1934538 Od: 2011-2-28
| W FT-2000 jest przejście. |
| |
sp3suz | 06.09.2014 12:10:58 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3419 #1934585 Od: 2011-3-19
| Kochany! Mam propozycje żebyś zakupił za niecałe siedem dych książkę. Władysław Orlik "Badania i Pomiary Elektroenergetyczne Dla Praktyków" Do nabycie w placówkach SEP. Ta ksiązka to podstawowy podręcznik przy zdobywaniu tzw. uprawnień elektroenergetycznych a moim zdaniem powinna być w bibliotece każdego krótkofalowca. Wtedy nie było by kłopotliwych pytań i durnych odpowiedzi. Książka zawiera praktycznie wszystko co jest potrzebne do prawidłowego podłączenia nie tylko radiostacji ale piorunochronów i uziemień oraz pokazuje jak powinna działać prawidłowo instalacja w budynku, pokazuje jak powinno się zabezpieczać mieszkanie , i inne układy odbioru energii. Opisane jest tam również zagadnienie agregatów prądotwórczych (Polny dzień !!!)i inne zagadnienia. Niektórym pyskaczom po przeczytaniu oczy sie otworzą. Nie chwalac się nedawno odnawiając uprawnienia egzaminz tego zdawałem. Przemaglowali mnie i to zdrowo! - hi. Dlatego szczerze polecam! Dla własnego bezpieczeństwa.Takiej wiedzy dla krótkofalowca nigdy za dużo!   _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP2LIG | 06.09.2014 16:51:57 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13115 #1934782 Od: 2009-3-16
| Władek, trzecia strona samych dobrych rad i jeszcze każesz gościowi inwestować 7 dych w książkę, on chce tylko dobrej podpowiedzi niczego więcej. ___________ Greg SP2LIG |
| |
sp3suz | 06.09.2014 17:57:05 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3419 #1934830 Od: 2011-3-19
| SP2LIG pisze:
Władek, trzecia strona samych dobrych rad i jeszcze każesz gościowi inwestować 7 dych w książkę, on chce tylko dobrej podpowiedzi niczego więcej. ___________ Greg SP2LIG
Grzesiu! Przecież wiesz że to się nie dezaktualizuje. W razie czego zajrzy i przeczyta. Bo po kilku dniach znowu czegoś nie będzie wiedział (On albo ktoś inny) i znowu na madre pytania uzyska nie całkiem mądre dpowiedzi alb0 bedzie musiał wybierać jedne z wielu. A tak , ma podręcznik , poczyta i ma z głowy. Zrobić przyzwoite uziemienie to nie taka łatwa sprawa. Podobnie położyć przy remoncie instalację w mieszkaniu. Poza tym powinna byc jakas współpraca z SEPem aby uniknąć takich nieporozumień i błędów ze strony uzytkowników w zasadzie "uprawnionych" do grzebania w sieci bo i uziemienie trzeba zrobić i stację podłączyć. A kto tak naprawdę do podłączenia gniazdka woła zawodowego elektryka ?? Powstaje pytanie " CO? JA NIE POTRAFIĘ??" I mamy takie kwiatki jak na początku tematu, jeden wyrywa bolce z gniazdek ( dentysta sie znalazł-hi), drugi nie łączy uziomu radiostacji z resztą odgromówki. A jak już podłączy to nie pamięta że PO ZAKOŃCZENIU PRACY RADIOSTACJI OPRÓCZ ANTENY UZIEMIENIE TEŻ TRZEBA ODŁĄCZYĆ. Skoro na piorunochronie pojawia się napięcie do 30 milionów Voltów ( w razie trafienia) to sama logika nakazuje aby odłączyć radio od uziomu. Poza tym jest taki stary przepis że jeśli wychodzimy z radiostacji na czas dłuższy niz piętaście minut to mamy odłączyć anteny od stacji i wyłączyć stacje całkowicie ( uziemienie też) bo ładunki statyczne potrafią bardzo napsocić. A tak , każdy poczyta i będzie miał pojęcie. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP2LIG | 06.09.2014 19:05:12 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13115 #1934871 Od: 2009-3-16
| sp3suz pisze:
.... Skoro na piorunochronie pojawia się napięcie do 30 milionów Voltów ( w razie trafienia) to sama logika nakazuje aby odłączyć radio od uziomu. Poza tym jest taki stary przepis że jeśli wychodzimy z radiostacji na czas dłuższy niz piętaście minut to mamy odłączyć anteny od stacji i wyłączyć stacje całkowicie ( uziemienie też) bo ładunki statyczne potrafią bardzo napsocić. A tak , każdy poczyta i będzie miał pojęcie....
Totalnie zgadzam się z Tobą przyjacielu. Wiele razy w różnych wątkach wspominałem że jeszcze nie urodził się taki mądry co by wynalazł jakieś cudeńko chroniące przed skutkami gromu Zeusa(chodzi o nasz graty). Jedyną 100% gwarancją jest odłączenie od danego urządzenia całkowicie wszystkiego dosłownie wszystkiego, ma być totalny golec taki jaki wyszedł z fabryki, mało tego to jeszcze powinien być odsunięty na środek pomieszczenia. Zapalona gromnica w oknie jeszcze nikomu nie zaszkodziła dżentelmeni, ten wybór pozostawiam wolny towarzyszom nadawcom. ____________ Greg SP2LIG |
| |
sp3suz | 06.09.2014 19:24:30 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3419 #1934879 Od: 2011-3-19
| @SP2LIG No to jestesmy w domu. Na szkole morskiej był taki przedmiot pod nazwa "trybologia" czyli osprzęt silników morskich i ich utrzymanie. Dlaczego nie poczytać czegoś mądrego o energetyce? Skoro jest dostępny podręcznik to nalezy go przeczytać. Pamiętasz ten numer z szambem?? Wyobraź sobie sytuacje kiedy pomuje szambo dwóch hydraulików. Majster i uczeń. No i coś się zepsuło. No wiec majster mówi do ucznia; Zobacz jak to się naprawia. Po czym skacze wubraniu do szamba , nurkuje i za chwile sie wynurza - " klucz 22" - krzyczy do młodego. Młody podaje , majster znowu nurkuje i za chwile woła: "klucz 24" młody podaje... za chwile "klucz 32" i tak jeszcze kilka razy. W końcu zaczęło schodzić. Majster wynurzył sie z szamba i mówi do młodego: Ucz się młody bo inaczej do końca życia będziesz klucze podawał!!! dedykuje to wszystkim co mają wątpliwości co do swego uziemienia - hi. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP3UQE | 06.09.2014 20:05:10 |

Grupa: Użytkownik
QTH: Kalisz (JO91as)
Posty: 217 #1934902 Od: 2010-9-6
| Żeby nie było, to sobie właśnie zamówiłem tą książkę. A koledze SP3SUZ gratuluje zdanego egzaminu. Naprawdę tak ciężko było? _________________ Piotr SP3UQE
DMR ID 2603212 |
| |
sp3suz | 06.09.2014 22:48:40 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3419 #1934996 Od: 2011-3-19
| SP3UQE pisze:
Żeby nie było, to sobie właśnie zamówiłem tą książkę. A koledze SP3SUZ gratuluje zdanego egzaminu. Naprawdę tak ciężko było?
jak zawsze kiedy odnawia sie uprawnienia. Oni wiedzą że jesteś fachowcem i traktuja Cie jak fachowca. Wobec czego po prostu wala jak to sie mówi z grubej rury. Np. pytanie: Prosze omówic metode badania przewodności gruntu i do czego to jest potrzebne? Albo drugie: Agregat prądotwórczy 360 kVA - jakim przewodem Pan podłączy do obiektu?" Albo trzecie: Co powinien Pan zrobic przed załączeniem agregatu prądotwórczego na obiekcie? I dlaczego akurat TO? Potem opowiadasz komisji wszystko co trzeba a jak sie pomylisz to są pytania kontrolne, np. co powinien mieć agregat prądotwórczy aby prawidłowo go odpalić? Dopiero po minucie i wymienieniu takich rzeczy jak uziemienie, benzyna i bezpieczniki , okazało się że chodzi o akumulator -hi.Jakby nie było agregatów na ręczny rozrusznik-hi. Tak że egzamin państwowy to nie jest zabawa ale tez zabawą wcale nie ma być. Dostajesz konkretne uprawnienia , kiedy okażesz sie konkretną wiedzą i wtedy masz to co masz. Owszem jest dobra fucha , jest jakaś tam kasa ale jak coś pier* i kogos zabije to kogo pierwszego biorą za d*? ELEKTRYKA!-hi.Poza tym klasyfikacja sprzętu pod wzgledem odbioru energii elektrycznej to jest zupełnie inna niż innych spraw. Np.pod katem uziemienia- klasa "zero" moze mieć ale nie musi( zacisk uziemienia), klasa pierwsza musi mieć zacisk uziemienia , no i druga klasa izolacji musi miec... ( doczytaj sobie bo mi sie post skończy- hi) I teraz pytanie egzaminacyjne: Żelazko elektryczne jaki to odbiornik energii, której klasy? Pamiętaj jak będziesz zdawał egzamin- żelazko to odbiornik klasy pierwszej ( energii oczywiście-hi). Tak że jeszcze jak poczytasz to zobaczysz ile ludzie w naszym hobby powinni wiedzieć nawet dla własnego bezpieczeństwa. A potem po przeczytaniu niektórych postów dopiero się zaczniesz porządnie śmiać. No to powodzenia w czytaniu! Przyjemnej lektury, myslę że Ty równiez zachęcisz innych by to przeczytali. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP4XYD | 06.09.2014 23:53:23 |

Grupa: Użytkownik
QTH: KO12
Posty: 498 #1935036 Od: 2011-2-6
| sp3suz pisze: SP2LIG pisze:
Władek, trzecia strona samych dobrych rad i jeszcze każesz gościowi inwestować 7 dych w książkę, on chce tylko dobrej podpowiedzi niczego więcej. ___________ Greg SP2LIG
Grzesiu! Przecież wiesz że to się nie dezaktualizuje. W razie czego zajrzy i przeczyta. Bo po kilku dniach znowu czegoś nie będzie wiedział (On albo ktoś inny) i znowu na madre pytania uzyska nie całkiem mądre dpowiedzi alb0 bedzie musiał wybierać jedne z wielu. A tak , ma podręcznik , poczyta i ma z głowy. Zrobić przyzwoite uziemienie to nie taka łatwa sprawa. Podobnie położyć przy remoncie instalację w mieszkaniu. Poza tym powinna byc jakas współpraca z SEPem aby uniknąć takich nieporozumień i błędów ze strony uzytkowników w zasadzie "uprawnionych" do grzebania w sieci bo i uziemienie trzeba zrobić i stację podłączyć. A kto tak naprawdę do podłączenia gniazdka woła zawodowego elektryka ?? Powstaje pytanie " CO? JA NIE POTRAFIĘ??" I mamy takie kwiatki jak na początku tematu, jeden wyrywa bolce z gniazdek ( dentysta sie znalazł-hi), drugi nie łączy uziomu radiostacji z resztą odgromówki. A jak już podłączy to nie pamięta że PO ZAKOŃCZENIU PRACY RADIOSTACJI OPRÓCZ ANTENY UZIEMIENIE TEŻ TRZEBA ODŁĄCZYĆ. Skoro na piorunochronie pojawia się napięcie do 30 milionów Voltów ( w razie trafienia) to sama logika nakazuje aby odłączyć radio od uziomu. Poza tym jest taki stary przepis że jeśli wychodzimy z radiostacji na czas dłuższy niz piętaście minut to mamy odłączyć anteny od stacji i wyłączyć stacje całkowicie ( uziemienie też) bo ładunki statyczne potrafią bardzo napsocić. A tak , każdy poczyta i będzie miał pojęcie.
Na lotniskach, wieżach kontroli lotów też się odłącza uziemienie ew. zakańcza pracę radiostacji ,jak jest burza ?? Znam trochę obiektów gdzie sprzęt radiokomunikacyjny pracuje 24/24h ,w niektórym są zabezpieczenia(np. uziemione odgromniki przepięciowe na fiderach), w niektórych nie.Nikt tego nie wyłącza ani nie odkręca kabli antenowych miesiącami.W czasie silnej burzy potrafi uszkodzić się elektronika dookoła tych urządzeń(telefony, systemy alarmowe, CCTV),a radiotelefon z anteną 20m nad ziemią (bez zabezpieczeń) działa sobie . Zabezpieczenie od skutków wyładowań atmosferycznych nie jest proste.A raczej 100% pewnego NIE MA. _________________ Jarek now SP4XD |
| |
SP4XYD | 06.09.2014 23:55:13 |

Grupa: Użytkownik
QTH: KO12
Posty: 498 #1935038 Od: 2011-2-6
| [quote=SP4XYD]sp3suz pisze: SP2LIG pisze:
Władek, trzecia strona samych dobrych rad i jeszcze każesz gościowi inwestować 7 dych w książkę, on chce tylko dobrej podpowiedzi niczego więcej. ___________ Greg SP2LIG
Grzesiu! Przecież wiesz że to się nie dezaktualizuje. W razie czego zajrzy i przeczyta. Bo po kilku dniach znowu czegoś nie będzie wiedział (On albo ktoś inny) i znowu na madre pytania uzyska nie całkiem mądre dpowiedzi alb0 bedzie musiał wybierać jedne z wielu. A tak , ma podręcznik , poczyta i ma z głowy. Zrobić przyzwoite uziemienie to nie taka łatwa sprawa. Podobnie położyć przy remoncie instalację w mieszkaniu. Poza tym powinna byc jakas współpraca z SEPem aby uniknąć takich nieporozumień i błędów ze strony uzytkowników w zasadzie "uprawnionych" do grzebania w sieci bo i uziemienie trzeba zrobić i stację podłączyć. A kto tak naprawdę do podłączenia gniazdka woła zawodowego elektryka ?? Powstaje pytanie " CO? JA NIE POTRAFIĘ??" I mamy takie kwiatki jak na początku tematu, jeden wyrywa bolce z gniazdek ( dentysta sie znalazł-hi), drugi nie łączy uziomu radiostacji z resztą odgromówki. A jak już podłączy to nie pamięta że PO ZAKOŃCZENIU PRACY RADIOSTACJI OPRÓCZ ANTENY UZIEMIENIE TEŻ TRZEBA ODŁĄCZYĆ. Skoro na piorunochronie pojawia się napięcie do 30 milionów Voltów ( w razie trafienia) to sama logika nakazuje aby odłączyć radio od uziomu. Poza tym jest taki stary przepis że jeśli wychodzimy z radiostacji na czas dłuższy niz piętaście minut to mamy odłączyć anteny od stacji i wyłączyć stacje całkowicie ( uziemienie też) bo ładunki statyczne potrafią bardzo napsocić. A tak , każdy poczyta i będzie miał pojęcie.
Na lotniskach, wieżach kontroli lotów,radiolatarniach lotniczych VOR też się odłącza uziemienie ew. zakańcza pracę radiostacji ,jak jest burza ?? Znam trochę obiektów gdzie sprzęt radiokomunikacyjny pracuje 24/24h ,w niektórym są zabezpieczenia(np. uziemione odgromniki przepięciowe na fiderach), w niektórych nie.Nikt tego nie wyłącza ani nie odkręca kabli antenowych miesiącami.W czasie silnej burzy potrafi uszkodzić się elektronika dookoła tych urządzeń(telefony, systemy alarmowe, CCTV),a radiotelefon z anteną 20m nad ziemią (bez zabezpieczeń) działa sobie . Zabezpieczenie od skutków wyładowań atmosferycznych nie jest proste.A raczej 100% pewnego NIE MA.[/quote] _________________ Jarek now SP4XD |
| |
Electra | 10.04.2025 20:28:41 |

 |
|
| |
sp3suz | 07.09.2014 01:59:57 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3419 #1935078 Od: 2011-3-19
| @SP4XYD Jasne że nie ma, tym bardziej trzeba sie strzec pioruna. Na lotniskach sprzęt jest dużo droższy od naszego przez to że jest zabezpieczony. Istnieje także zabezpieczenie dobre dla krótkofalowca nazywa sie z amerykańska Polyphaser. I taki polifazer potrafi zabezpieczyć radiostację przed burzą. Teoretycznie, ale potrafi.Inna rzecz że kosztuje w detalu ponad 300 złotych(!) jeden. Ilu z nas stać na to aby to kupić i wsadzić np. na 10 anten ? Po pierwsze za drogo po drugie to czysty idiotyzm bo nawet jak piorun ominie antene to przylezie poprzez instalacje zasilającą. Owszem istnieje coś co się nazywa przepięciówka. Zabezpieczenie które w teorii powinno uchronić budynek przed pożarem ale nie chroni urządzeń. Teraz towarzystwa ubezpiezeniowe się tak wycwaniły że nawet kiedy likwidator szkód oglada budynek po uderzeniu pioruna a nie ma przepięciówki to firma ma podstawę do niewypłacenia odszkodowania. Idiotyzm kompletny! Ale jest furtka? Jest! Lotniska. -Obecnie produkowane radiostacje mają wynosy czyli transceivery wyniesione na wieżę radiową specjalnie wywaloną kawał od lotniska. A sterowanie odbywa się poprzez kabel swiatłowodowy który jak wiadomo nie przewodzi prądu. Na takiej wieży znajduje sie także posterunek meteo dla lotniska.W nomenklaturze meteo ( jak ktoś lubi słuchać VOLMETu nazywa się to "Cable cape" (fonetycznie kabelkejp- przylądek kablowy lub końcówka kabla) i na każdym większym lotnisku jest podawane. Podobnie ma się sprawa z radarem lotniskowym. Owszem stoi kawał klunkra nieraz i dziesięć kilometrów od lotniska ale sterowanie jest takze poprzez światłowody czyli jest bezpieczne. Na lotnisku są tylko wynosy czyli wskaźniki radarowe które są zasadniczo produkowane jako oddzielne urządzenia i dopasowywane do danego typu radaru. Obecnie stosowane tzw. radary cyfrowe mają już wskaźniki LCD. Aby radar wskazywał środek lotniska a nie np. miejsce postoju stosuje sie tzw. przeliczik paralaksy. Urządzenie to , wielkości laptopa jest zamontowane na kazdym wskaźniku indywidualnie zależnie czy jest to wieża czy np "dalsza prowadząca". bo bywa tak np. nad górami ze aby doprowadzić delikwenta do celu koneczna jest jeszcze jedna kontrola oprócz tej na wieży i nie zawsze jest to kontrola obszaru. Ale zaczęlismy o piorunach, a zeszlismy na lotniska... zaraz nas admin ochrzani ze zmieniliśmy temat. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP2LIG | 07.09.2014 08:48:34 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13115 #1935162 Od: 2009-3-16
| sp3suz pisze:
... Na szkole morskiej był taki przedmiot pod nazwa "trybologia" czyli osprzęt silników morskich i ich utrzymanie....
Aj waj Władek, z tym cyt "trybologia" koniec cytatu to dałeś fasonu niczym sam mistrz Stasiek od Grzesiuków w swoim dziele "Boso ale w ostrogach " czyli frajera należy walić w łeb... Gratuluję dobrego humoru. ____________ Greg SP2LIG |
| |
SP2LIG | 07.09.2014 09:06:44 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13115 #1935179 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | SP4XYD pisze:
....Na lotniskach, wieżach kontroli lotów,radiolatarniach lotniczych VOR też się odłącza uziemienie ew. zakańcza pracę radiostacji ,jak jest burza ?? Znam trochę obiektów gdzie sprzęt radiokomunikacyjny pracuje 24/24h ,w niektórym są zabezpieczenia(np. uziemione odgromniki przepięciowe na fiderach), w niektórych nie.Nikt tego nie wyłącza ani nie odkręca kabli antenowych miesiącami.W czasie silnej burzy potrafi uszkodzić się elektronika dookoła tych urządzeń(telefony, systemy alarmowe, CCTV),a radiotelefon z anteną 20m nad ziemią (bez zabezpieczeń) działa sobie . Zabezpieczenie od skutków wyładowań atmosferycznych nie jest proste.A raczej 100% pewnego NIE MA...
W swojej wypowiedzi wyżej jak i w wielu innych wątkach dotyczących braku jakichkolwiek skutecznych zabezpieczeń przed gniewem Zeusa zawsze podkreślam że moja wypowiedź dotyczy naszych gratów/klamotów czytaj systemu antenowego i radio shacku. Na system antenowy może pomóc tylko zapalona gromnica a na sprzęt w domu tylko jego totalne odłączenie wszystkiego od wszystkiego i odstawienie na środek pomieszczenia. To nie ja odkryłem tą Amerykę mądrzy ludzie wpadli na to o wiele przede mną.
Podany przez Ciebie przykład z lotniska ma się nijak do naszego realu, np nie te finanse kolego. ___________ Greg SP2LIG |
| |
sp3suz | 07.09.2014 09:08:07 |

Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3419 #1935180 Od: 2011-3-19
| @SP2LIG Grzesiu! Bo najważniejsze żebyśmy zdrowi byli! hi. A taki podręcznik rzeczywiście był bo miałem toto w ręku i wiem czego dotyczy(ł) bo już go nie mam. Dałem żeglarzowi śródlądowemu hi. Bedzie wiedział co zamontować na łodzi żeby wybalastować dobrze swoja jednostke pływającą. Shulzer dwudziestostocylindrowy na mały jacht? Czemu nie? W końcu nie to jest ładne co ładne ale co się komu podoba.-hi Facet wybrał mi z biblioteki dosłownie wszystko. Poradnik marynarza, nawigacje żeglarską,prawo morskie,i jeszcze parę innych m.in. trybologię. Miałem to wszystko od znajomego marynarza oficera który podczas przeprowadzki nie miał co z tym zrobić. A ze ja lubie sobie ciekawe rzeczy poczytać to i dostałem sporą biblioteke. Teraz już nie mam tych książek, troche szkoda. A z tym waleniem w łeb to trochę jest tak jak z tym pracownikiem salonu jednej sieći telekomunikacyjnej. Załatwiał tajemniczego klienta ( teraz panuje taka moda na sprawdzanie pracowników) i powiedział niechcący że "Pan Prezes jesr głupi". Po czym został zwolniony dyscyplinarnie ZA UJAWNIENIE ŚĆISŁEJ TAJEMNICY KORPORACJI -hi.   _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
sq5ssw | 07.09.2014 15:12:50 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 125 #1935473 Od: 2012-9-2
| Temat widzę całkowicie utonął w rozważaniach elektroenergetrycznych, to chyba nic już więcej nie będzie. Odpadam. _________________ wasze internety, nasze pasma i na nich radiotechnicze podniety z dokładnością do kowida który każe ciut zrewidować te poglądy |
| |
SQ9JXT | 08.09.2014 09:14:40 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 729 #1935909 Od: 2011-5-10
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9coo pisze:
W moim IC251 jest zasilacz wewnątrz i niestety nie ma przejścia między uziomem a zerowaniem to samo w FT726 .
Nie zgodzę się. Radio FT726 jest zbudowane w I klasie ochronności przynajmniej tak wynika z manuala w ww. radia. http://www.iw2nmx.it/Yaesu/FT-726R/FT-726R Service Manual.pdf - strona 111 pdf'a. Widać tam obwody wejściowe zasilacza i połączenie przewodu uziemiającego z masą i obudową całego urządzenia. Tak samo IC251 - http://www.radiomanual.info/schemi/IC251_sch.pdf - strona 3 widać obwody wejściowe zasilania ~230V. Styk ochronny połączony z masą/obudową urządzenia. Zatem wynika z tego, że masz coś przerobione w tych urządzeniach, bo fabrycznie tak sprzedawane nie było. Pozdrawiam! |
| |
SQ9JXT | 08.09.2014 09:51:48 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 729 #1935940 Od: 2011-5-10
Ilość edycji wpisu: 2 | SP4XYD pisze:
Na lotniskach, wieżach kontroli lotów też się odłącza uziemienie ew. zakańcza pracę radiostacji ,jak jest burza ??
Na wieżach kontroli, BTS'ach, kominach, etc. nie odłącza się uziemienia po zakończeniu pracy, gdyż po pierwsze stacje takie pracują stale i nie miałoby to sensu. Po drugie, wieża kontroli kosztuje 1 mln dolarów a nie 1000. Stąd zabezpieczenia siłą rzeczy są zupełnie inne niż te, na które możesz sobie pozwolić w domowym labie. Nie jest też tak, że tam po porządnych burzach nie ma zniszczeń. Otóż też bywają. Natomiast w domu, po zakończeniu pracy wszystko najlepiej odłączać od drutów - oczywiście o ile to możliwe.
Później po trafieniu Twój budynek może wyglądać tak: http://obrazki.elektroda.pl/9393807300_1331974873.jpg
Pozdrawiam!
PS:
sp3suz pisze:
A taki podręcznik rzeczywiście był bo miałem toto w ręku i wiem czego dotyczy(ł) bo już go nie mam. Facet wybrał mi z biblioteki dosłownie wszystko. Poradnik marynarza, nawigacje żeglarską,prawo morskie,i jeszcze parę innych m.in. trybologię.
To off-top ale dla zainteresowanych: trybologia (albo tribologia) to nauka o tarciu i procesach przy nim zachodzących - z grubsza mówiąc. Miałem swego czasu zajęcia na studiach właśnie w katedrze trybologii. Zajmowaliśmy się tam badaniem trwałości par ciernych cylinder-tłok sprężarek tłokowych, tzw. bezolejowych, po nałożeniu na tłok odpowiednich warstw tlenkowych czy ceramicznych. Ot, taka egzotyka

|
| |
SP2LIG | 08.09.2014 12:08:23 |



Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13115 #1936047 Od: 2009-3-16
|
Uważam że zawsze jest możliwość odłączenia wszystkiego od wszystkiego( w domu). Jeżeli nie będzie możliwości to trzeba ów brak możliwości nazwać lenistwem i wtedy finał jest możliwy taki jak pokazany w linku. ____________ Greg SP2LIG |
| |
sq4jey | 08.09.2014 14:30:18 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 478 #1936126 Od: 2010-8-15
| Zgadzam się z LIG`iem. Jeśli mowa o piorunach to nie pozostaje nic innego jak zewnętrzna metalowa skrzynka w pewnej odległości od domu, dobrze uziemiona. Do skrzynki wszystkie kable z anten a kabel do domu zakopany. W przypadku burzy wszystkie kable antenowe odłączamy i wyrzucamy ze skrzynki. Nie ma mowy o antence na dachu, wszystkie na masztach jak najdalej od domu...
|
| |
Electra | 10.04.2025 20:28:41 |

 |
|