NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 69 / 244>>>    strony: 6162636465666768[69]7071727374757677787980

Ciężkie życie PZK

wszystko o PZK, dobrze i źle
  
sp9eno
18.01.2022 20:05:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2432 #7908502
Od: 2010-4-9
    Bladawiec pisze:

      sp9eno pisze:

      Parę razy zdarzyło mi się pracować w Komisjach Statutowych.
      Co najmniej trzykrotnie próbowałem przemycić zapis "o dwukadencyjności".
      Niestety, konsekwentnie było to UWALANE, głównie przez kol z SP2 i SP8.
      Jakieś merytoryczne pytania?


    W większości stowarzyszeń statut może zmienić tylko walne zebranie członków więc wystarczy przekonać większość.


Tego nie wiedziałem.Dzięki za podpowiedź.Człowiek uczy się całe życie a i tak na starość jest niedouczony.

eno

_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
Electra26.06.2024 02:06:12
poziom 5

oczka
  
Bladawiec
18.01.2022 20:27:06
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 747 #7908505
Od: 2021-6-27



UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
pan zielony Brawo! Świetna ironia tylko o zmianach decyduje większość więc zapytam wprost. Do kogo masz pretensje, że nie uzyskałeś większości dla swojego pomysłu?

Motto:
Żadna praca nie hańbi
oprócz społecznej


W wielu podobnych PZK stowarzyszeń występuje problem braku chętnych do objęcia funkcji w zarządzie. Przynajmniej takie jest moje doświadczenie a do PZK nie należę. Mnogość obowiązków i wielkie oczekiwania a możliwości w sumie niewielkie. Po co więc fundować sobie "ciężkie życie"?


_________________
"wpis opatrzony znakiem
źródłem prawdy objawionej"
  
sp9eno
18.01.2022 20:43:11
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2432 #7908508
Od: 2010-4-9
    Bladawiec pisze:

    pan zielony Brawo! Świetna ironia tylko o zmianach decyduje większość więc zapytam wprost. Do kogo masz pretensje, że nie uzyskałeś większości dla swojego pomysłu?

    Motto:
    Żadna praca nie hańbi
    oprócz społecznej


    W wielu podobnych PZK stowarzyszeń występuje problem braku chętnych do objęcia funkcji w zarządzie. Przynajmniej takie jest moje doświadczenie a do PZK nie należę. Mnogość obowiązków i wielkie oczekiwania a możliwości w sumie niewielkie. Po co więc fundować sobie "ciężkie życie"?



Nie mam do nikogo pretensji.Znam zasady gry i wiem jak ten mechanizm /organizacja/ funkcjonuje.
Ale mam zal do jednego człowieka, ze nie potrafił wznieść się ponad własny interes dla dobra organizacji.
Zachował się jak zimny, wyrachowany polityk.
A przecież PZK to organizacja kolegów.Podobno.
Nawet podobno "ludzi dobrej woli"aniołek .
Przegrałem.Jestem tego świadom.
Ale niczego nie żałuję, a Jemu po prostu współczuję.

Andrzej eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp3mep
18.01.2022 21:12:50
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3805 #7908513
Od: 2009-2-21


Ilość edycji wpisu: 1
    sp3mep pisze:


    ,,,,,,,
      sp9eno pisze:


      ,,,,,,

      W większości stowarzyszeń statut może zmienić tylko walne zebranie członków więc wystarczy przekonać większość.


    Tego nie wiedziałem.Dzięki za podpowiedź.Człowiek uczy się całe życie a i tak na starość jest niedouczony.

    eno



Andrzej,
Ty tak na serio ?
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
sp9eno
18.01.2022 21:32:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2432 #7908515
Od: 2010-4-9
[quote=sp3mep]
    sp3mep pisze:


    ,,,,,,,
      sp9eno pisze:


      ,,,,,,

      W większości stowarzyszeń statut może zmienić tylko walne zebranie członków więc wystarczy przekonać większość.


    Tego nie wiedziałem.Dzięki za podpowiedź.Człowiek uczy się całe życie a i tak na starość jest niedouczony.

    eno



Andrzej,
Ty tak na serio ?[/quote]

=========================================
Co "na serio", bo się zgubiłem?aniołek
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp8mrd
18.01.2022 21:59:45
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: KO00XC

Posty: 3445 #7908522
Od: 2010-2-2


Ilość edycji wpisu: 1
    SP8UFT pisze:

    O widzisz Andrzeju od 15 lat zasiadasz we władzach OT50, a i wcześniej też pewnie jakieś fuchy się trafiały. Zresztą byłem ze dwa razy na posiedzeniach ZG w charakterze turysty i tam byłeś, a to pewnie ze 25 lat już minęło. Czy nie można sobie samemu określić ilości kadencji? Potrzebne są do tego jakieś zapisy w statucie? Przecież obaj wiemy, że chętnych do pracy społecznej nie ma o czym świadczy frekwencja na ostatnich zjazdach wyborczych. Nie postawie głośno tezy, że ograniczenie ilości kadencji zabije związek, ale istnieje takie ryzyko. Pozdrawiam ciepło. aniołek
Pamiętam posiedzenia ZG PZK w latach 90. XX w., na których bywałem jako członek GKR i ENO zachowywał się podobnie jak teraz - wieczne niezadowolenie i brak konkretnych, pozytywnych propozycji.
    sp9eno pisze:

    Ależ oczywiście masz rację.
    Wcześniej przez dwie kadencje byłem v-ce zarządzie w Katowicach, a od 1992 tez inne drobne funkcyjki
    było dane mi popełniać.
To już przynajmniej 35 lat!
Miał swój oryginalny sposób bycia polegający na przykład na dołączaniu do działań Komisji Statutowych, w których trochę działał, ale raczej chowając się za odpowiedzialnością innych, w cieniu osób bardzo zaangażowanych, pracowitych, mających konkretną wiedzę i zdecydowanych w działaniu.
Tak jak napisał: "drobne funkcyjki było dane mi popełniać."
Mając takie poglądy, przekonania, nie ma się co dziwić, że jest sfrustrowany:
    sp9eno pisze:

    Bo nawet pomijając powiedzenie, ze ryba psuje się ... , to sam rozumiesz, ze wprowadzenie reform
    w jednym OT 50 nie miało by żadnego znaczenia dla funkcjonowania całej organizacji.
Takie argumenty są usprawiedliwianiem siebie, swojej bierności, by nic nie zmieniać, psioczyć na innych, a samemu piastować funkcje Prezesa zamiast dać szansę młodszym.
W OT-18 i kilku innych OT doszło do zmiany pokoleniowej z bardzo dobrym skutkiem.
    sp9eno pisze:

    W ogóle nie potrafimy rozmawiać czy dyskutować merytorycznie.
    Wiec jak się z czymś/ z kimś nie zgadzam to jestem wrogiem PZK.
I tu jest niby światełko w tunelu, gdy pisze, że "nie potrafimy rozmawiać czy dyskutować merytorycznie" - czyli sam też się do tej nieumiejętności przyznaje. Niestety już w następnym zdaniu robi z siebie męczennika i tak przez ponad 30 lat brak jest refleksji nad przyczynami braku umiejętności skutecznego dialogu - "rozmawiania i dyskutowania merytorycznie."
Jedną z przyczyn jest wracanie do przeszłości i życie przeszłością, próbowanie udowodnienia sobie i innym, że:
    sp9eno pisze:

    Mam swoje lata, wiec dokładnie pamiętam to:
    jak Wam się towarzyszu nie podoba, to pomożemy Wam np.zmienić pracę.Albo waszej żonie.
    Wasze dziecko studiuje? możemy mu załatwić bilet do wojska.
Na dodatek przez lata bardziej lub mniej uświadomione te same żale, pretensje, rozczarowania...:
    sp9eno pisze:

    Nie mam do nikogo pretensji.Znam zasady gry i wiem jak ten mechanizm /organizacja/ funkcjonuje.
    Ale mam zal do jednego człowieka, ze nie potrafił wznieść się ponad własny interes dla dobra organizacji.
    Zachował się jak zimny, wyrachowany polityk.
    A przecież PZK to organizacja kolegów.Podobno.
    Nawet podobno "ludzi dobrej woli"aniołek .
    Przegrałem.Jestem tego świadom.
    Ale niczego nie żałuję, a Jemu po prostu współczuję.
    Andrzej eno
Podobno "słoneczny" - słowo używane jako niespełnione pragnienie, aby takim być...
Współczuję. zdziwiony smutny
_________________
73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP
------------------------------------------------------------------------------------
"Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości!
Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r.
Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo
  
sp3mep
18.01.2022 22:20:52
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3805 #7908531
Od: 2009-2-21
[quote=sp9eno][quote=sp3mep]
    sp3mep pisze:


    ,,,,,,,
      sp9eno pisze:


      ,,,,,,

      W większości stowarzyszeń statut może zmienić tylko walne zebranie członków więc wystarczy przekonać większość.


    Tego nie wiedziałem.Dzięki za podpowiedź.Człowiek uczy się całe życie a i tak na starość jest niedouczony.

    eno



Andrzej,
Ty tak na serio ?[/quote]

=========================================
Co "na serio", bo się zgubiłem?aniołek
eno[/quote]
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
sp3mep
18.01.2022 22:21:28
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3805 #7908532
Od: 2009-2-21
OK,
przyjmuję za dobrą monetę,
błądzenie jest "ludzkie"
ale napisz proszę,
czy za półgłówków masz wszystkich członków PZK
czy tylko tych
"równych Tobie" ?
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
sp9nrb
18.01.2022 22:30:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2995 #7908535
Od: 2017-7-11
1. Problemem PZK jest wolność. JAK była niewola to szły wytyczne było wiadomo co robić po linii i na bazie. A teraz jest wolność i nie ma kto naprawdę wytyczyć roli i zadań PZK. Słynne misja wizja i cele organizacji. Ale wolność to często też bezhołowie. Bo zawsze się znajdą tacy, którzy mają inne zdanie. Członkowie PZK to tak trochę jak pszczoły w ulu jak nikt im nie powiedział, że mają lecieć po miód to siedzą w ulu i się gryzą. Może czas na reinżyniering organizacji. Dlaczego boimy się młody? Przecież my siwe i/lub łyse łby zaczynaliśmy w wieku 16 lat i już wtedy dopuszczano nas do prac związku bo w tym wieku byłem już na zjedzie. Owszem były tuzy ale oni wycofali się do "rady starców" w ten sposób chroniąc młodych przed wpadnięciem w większe błoto i do załatwiania spraw na wysokich szczeblach. Inna sprawa że w działalności krotkofalarskiej wypadają najczęściej czasowo ludzie 25 lat (koniec studiów) i wracają 45-50 usamodzielnienie się dzieci.
Z jeszcze jednego powodu musimy rozejrzeć się za młodymi. Dopływ ludzi z CB się kończy. I o tej przyszłej luce trzeba pamiętać.
I na koniec w życiu i na forum jest trochę ludzi typu glina. Chętnie się przyczepia do innych i krzyczy płyniemy i dlaczego tak wolno. A jak się już odczepi to jeszcze napsioczy na tego na kim pasożytował. A temu na kim pasożytował zostaje tylko trochę brudu do umycia. To też nie przyczynia się do jedności.
JAK
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp3mep
18.01.2022 22:40:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3805 #7908539
Od: 2009-2-21
    sp9nrb pisze:

    1. Problemem PZK jest wolność. JAK była niewola to szły wytyczne było wiadomo co robić po linii i na bazie. A teraz jest wolność i nie ma kto naprawdę wytyczyć roli i zadań PZK. Słynne misja wizja i cele organizacji. Ale wolność to często też bezhołowie. Bo zawsze się znajdą tacy, którzy mają inne zdanie. Członkowie PZK to tak trochę jak pszczoły w ulu jak nikt im nie powiedział, że mają lecieć po miód to siedzą w ulu i się gryzą. Może czas na reinżyniering organizacji. Dlaczego boimy się młody? Przecież my siwe i/lub łyse łby zaczynaliśmy w wieku 16 lat i już wtedy dopuszczano nas do prac związku bo w tym wieku byłem już na zjedzie. Owszem były tuzy ale oni wycofali się do "rady starców" w ten sposób chroniąc młodych przed wpadnięciem w większe błoto i do załatwiania spraw na wysokich szczeblach. Inna sprawa że w działalności krotkofalarskiej wypadają najczęściej czasowo ludzie 25 lat (koniec studiów) i wracają 45-50 usamodzielnienie się dzieci.
    Z jeszcze jednego powodu musimy rozejrzeć się za młodymi. Dopływ ludzi z CB się kończy. I o tej przyszłej luce trzeba pamiętać.
    I na koniec w życiu i na forum jest trochę ludzi typu glina. Chętnie się przyczepia do innych i krzyczy płyniemy i dlaczego tak wolno. A jak się już odczepi to jeszcze napsioczy na tego na kim pasożytował. A temu na kim pasożytował zostaje tylko trochę brudu do umycia. To też nie przyczynia się do jedności.
    JAK


mądrego to dobrze posłuchać,
właściwie dobrze jest poczytać "geniusza",
16 lat ?
jak ja miałem niewiele ponad 16 lat to mi odebrali licencje i RBM-ke,
ale Ok,
poczytam dalej,

_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
sp9eno
18.01.2022 22:41:22
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2432 #7908540
Od: 2010-4-9
    sp3mep pisze:

    OK,
    przyjmuję za dobrą monetę,
    błądzenie jest "ludzkie"
    ale napisz proszę,
    czy za półgłówków masz wszystkich członków PZK
    czy tylko tych
    "równych Tobie" ?


Ale ja się poważnie pytam do czego odnosi się Twoje pytanie:

"Andrzej,
Ty tak na serio ?[/quote]"
eno
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
Electra26.06.2024 02:06:12
poziom 5

oczka
  
sp9nrb
18.01.2022 22:55:09
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2995 #7908541
Od: 2017-7-11
    sp3mep pisze:

      sp9nrb pisze:

      1. Problemem PZK jest wolność. JAK była niewola to szły wytyczne było wiadomo co robić po linii i na bazie. A teraz jest wolność i nie ma kto naprawdę wytyczyć roli i zadań PZK. Słynne misja wizja i cele organizacji. Ale wolność to często też bezhołowie. Bo zawsze się znajdą tacy, którzy mają inne zdanie. Członkowie PZK to tak trochę jak pszczoły w ulu jak nikt im nie powiedział, że mają lecieć po miód to siedzą w ulu i się gryzą. Może czas na reinżyniering organizacji. Dlaczego boimy się młody? Przecież my siwe i/lub łyse łby zaczynaliśmy w wieku 16 lat i już wtedy dopuszczano nas do prac związku bo w tym wieku byłem już na zjedzie. Owszem były tuzy ale oni wycofali się do "rady starców" w ten sposób chroniąc młodych przed wpadnięciem w większe błoto i do załatwiania spraw na wysokich szczeblach. Inna sprawa że w działalności krotkofalarskiej wypadają najczęściej czasowo ludzie 25 lat (koniec studiów) i wracają 45-50 usamodzielnienie się dzieci.
      Z jeszcze jednego powodu musimy rozejrzeć się za młodymi. Dopływ ludzi z CB się kończy. I o tej przyszłej luce trzeba pamiętać.
      I na koniec w życiu i na forum jest trochę ludzi typu glina. Chętnie się przyczepia do innych i krzyczy płyniemy i dlaczego tak wolno. A jak się już odczepi to jeszcze napsioczy na tego na kim pasożytował. A temu na kim pasożytował zostaje tylko trochę brudu do umycia. To też nie przyczynia się do jedności.
      JAK


    mądrego to dobrze posłuchać,
    właściwie dobrze jest poczytać "geniusza",
    16 lat ?
    jak ja miałem niewiele ponad 16 lat to mi odebrali licencje i RBM-ke,
    ale Ok,
    poczytam dalej,


Potwierdzasz tylko to że dużą siła napędową w PZK byli nastolatkowie.
A co do problemów to ja miałem już swój RSI. A co do licytacji wiekowej to nie startuję do ciebie. Bo w przedszkolu płakałem rytmicznie same kreski tego chyba do działalności krótkofalarskiej mi nie zaliczą.
JAK
_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
sp3mep
18.01.2022 23:03:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3805 #7908544
Od: 2009-2-21
    sp9eno pisze:


    ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

    Tego nie wiedziałem.Dzięki za podpowiedź.Człowiek uczy się całe życie a i tak na starość jest niedouczony.

    eno


generalnie lata mi to koło ,,,,,,,,,,
ale pytam jeszcze ,
raz proszę odpowedz,(albo nie)
czy za idiotów masz wszystkich członów PZK
czy tylko równych Tobie?,
oczywiście możesz odpowiedzieć w stylu byłego
premiera ,
słońca Peru,
że,,,,
tutaj każdy może coś sobie dodać według swoich preferencji,
wszak to jest nie kwestionowany geniusz,
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
sp3mep
18.01.2022 23:11:34
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3805 #7908545
Od: 2009-2-21
    sp9nrb pisze:


    ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

    Potwierdzasz tylko to że dużą siła napędową w PZK byli nastolatkowie.
    A co do problemów to ja miałem już swój RSI.
    ,,,,,,,

w przeciwieństwie do większości nie jestem geniuszem ,
co to jest RSI ?
a jaike ja miałem wtedy problemy ?,
to nie były problemy ,w moim odczuciu wtedy to była masakra,
skąd wziąć na fajki,?skąd na wino ,?
skąd na wypad do HA ?
a jak coś pójdzie nie tak ?
to czy wracać do kraju czy przedzierać się do OE ?
ludzie ,
jak trudno wtedy było żyć,
,)
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
sp9eno
18.01.2022 23:19:20
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2432 #7908547
Od: 2010-4-9


Ilość edycji wpisu: 1
    sp3mep pisze:

      sp9eno pisze:


      ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

      Tego nie wiedziałem.Dzięki za podpowiedź.Człowiek uczy się całe życie a i tak na starość jest niedouczony.

      eno


    generalnie lata mi to koło ,,,,,,,,,,
    ale pytam jeszcze ,
    raz proszę odpowedz,(albo nie)
    czy za idiotów masz wszystkich członów PZK
    czy tylko równych Tobie?,
    oczywiście możesz odpowiedzieć w stylu byłego
    premiera ,
    słońca Peru,
    że,,,,
    tutaj każdy może coś sobie dodać według swoich preferencji,
    wszak to jest nie kwestionowany geniusz,


Teraz OK.
Nie,nie mam członków PZK za idiotów.Bo niby dlaczego?

Zacytowany przez Ciebie tekst był skierowany dokładnie do BLADAWCA,
który dokładnie zrozumiał, bo odpisał: " Brawo! Świetna ironia ..."
I z mojej strony była to zamierzona ironia.
Czy to jest ok, czy jeszcze coś mam dopowiedzieć?

eno

ps.RSI-6 to rosyjska radiostacja lotnicza
_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp3mep
18.01.2022 23:39:48
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Posty: 3805 #7908559
Od: 2009-2-21
nie nie,
nic nie musisz dodawać,
co zrozumiał bladowiec jest mi obojętne,
co zrozumieli inni to zrozumieli,
generalnie próbujesz się ślizgnąć po g,,,,,e,
wiadomo,
większość się nie utrzyma na śliskim
materiale i odpadnie,
ale starzy wyjadacze to tak się w g,,,,,o wczepią że nie
"odpadną",

zdaję sobie sprawę że to trudne pytanie
ale działaczom Twego pokroju
musi być trudno,
wiec ponawiam,
czy za półgłówków masz wszystkich członów PZK czy
tylko równych Tobie ?
zdaje sobie sprawę że nie
łatwo na to odpowiedzieć,

,)
_________________
Jurek
-------------------
od czasu jak znam alfabet Morsa nie mogę słuchać
padającego deszczu,
wczoraj wołał mnie na drinka,
trzy razy,
i to po imieniu,
(nie moje :-))
  
sp9eno
18.01.2022 23:53:49
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

QTH: Gliwice n/Kłodnicą

Posty: 2432 #7908563
Od: 2010-4-9
    sp3mep pisze:

    nie nie,
    nic nie musisz dodawać,
    co zrozumiał bladowiec jest mi obojętne,
    co zrozumieli inni to zrozumieli,
    generalnie próbujesz się ślizgnąć po g,,,,,e,
    wiadomo,
    większość się nie utrzyma na śliskim
    materiale i odpadnie,
    ale starzy wyjadacze to tak się w g,,,,,o wczepią że nie
    "odpadną",

    zdaję sobie sprawę że to trudne pytanie
    ale działaczom Twego pokroju
    musi być trudno,
    wiec ponawiam,
    czy za półgłówków masz wszystkich członów PZK czy
    tylko równych Tobie ?
    zdaje sobie sprawę że nie
    łatwo na to odpowiedzieć,

    ,)


Miałem Jurku dzisiaj ciężki dzień i nie nadążam
za Twoimi skrótami myślowymi.
A może jest inny powód po Twojej stronie?
Tak czy owak godzina jest zacna i warto dzień następny
zacząć w pozycji leżącej.
Spokojnego, mniej emocjonalnego dnia Ci życzę.
eno

_________________
https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326
http://sp9pdf.polsl.pl/

Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./

nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka,oraz Jego guru, JMRa
  
sp9nrb
19.01.2022 03:39:37
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

QTH: Tarnowskie Góry

Posty: 2995 #7908577
Od: 2017-7-11
    sp3mep pisze:

      sp9nrb pisze:


      ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,

      Potwierdzasz tylko to że dużą siła napędową w PZK byli nastolatkowie.
      A co do problemów to ja miałem już swój RSI.
      ,,,,,,,

    w przeciwieństwie do większości nie jestem geniuszem ,
    co to jest RSI ?
    a jaike ja miałem wtedy problemy ?,
    to nie były problemy ,w moim odczuciu wtedy to była masakra,
    skąd wziąć na fajki,?skąd na wino ,?
    skąd na wypad do HA ?
    a jak coś pójdzie nie tak ?
    to czy wracać do kraju czy przedzierać się do OE ?
    ludzie ,
    jak trudno wtedy było żyć,
    ,)


Zacznijmy po kolej. RSI odbiornik radiostacji lotniczej
problemów finansowych nie miałem bo już wtedy zacząłem dorabiać na naprawach sprzętu RTV
Miałem pozwolenie rodzicielskie na produkcję wina (tu uwaga w tamtych czasach prohibicja kościelna w zakresie fajek i alkoholu była do 16 lat)
Za granicę mnie nie ciągło.
I kolegom z zespołu muzycznego zamiast zapałek zamontowało się bananki co też wyrażało się ich radością.
Tyle lub aż tyle pozdrawiam
JAK

_________________
"Skojarzenia to przekleństwo, więc możemy dziś dać głowę – jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe!" (cytat)
  
max77
19.01.2022 18:06:20
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Posty: 1302 #7908925
Od: 2010-12-11
Tak czy siak połowa członków PZK należy tylko z jednego powodu - wymiana kart QSL. pan zielony
  
SP2LIG
19.01.2022 18:36:30
moc !!!
wydawało się ze wiecej już sie nie da ale jednak !



Grupa: Użytkownik

QTH: GDYNIA

Posty: 13024 #7908950
Od: 2009-3-16
    max77 pisze:

    Tak czy siak połowa członków PZK należy tylko z jednego powodu - wymiana kart QSL.




No nie całkiem piszesz prawdę. Ja od dłuższego już czasu prowadzę elektroniczną wymianę kart via eQSL lub LOTW. Nareszcie mam święty spokój. Zapewne takich jak ja którzy wymieniają karty elektronicznie jest całkiem sporo i pozostali członkami PZK.
Wg Twojej rewolucyjnej teorii już dawno nie jestem członkiem PZK, ano g... prawda jestem nim nadal.
Tak czy siak, zdecyduj się na ale na jedno.
____________
Greg SP2LIG
  
Electra26.06.2024 02:06:12
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 69 / 244>>>    strony: 6162636465666768[69]7071727374757677787980

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PZK - POLSKI ZWIĄZEK KRÓTKOFALOWCÓW » CIĘŻKIE ŻYCIE PZK

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny