nauka , wiedza, umiejętności | |
| | sp5mnj | 06.10.2012 20:09:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3965 #1024246 Od: 2009-12-19
| nowy pisze:
Szanowni koledzy! Tak może trochę za oficjalnie zaczynam, ale ... Obserwuję już jakiś czas to forum. Co jakiś czas dołączają do grona już wcześniej podłączonych nowi koledzy. Wśród nas są pyta.jący o rzeczy najprostsze w stylu : co wybrać...? co lepsze , ten tec czy Kenwood, Yaesu, Icom?, co to jest ? a także jak się to robi czy coś tego typu. I tu mam pomysł. Przydałoby się nas podszkolić. W różnych dziedzinach. Forum może się do tego idealnie nie nadaje ale może inaczej to zrobić, mniej ważne jak ale ważne by było.Są pomysły? Są wśród nas koledzy wyróżniający się posiadaną wiedzą, doświadczeniem poparte wykształceniem. Może koledzy Ci podjęliby się pisania artykułów, tekstów w których przybliżyliby nas do swojej wiedzy, w oddzielnych tematycznie artykułach przygotowanych w formie jak dla amatorów. Sam widzę po sobie taką potrzebę w wielu zagadnieniach. Chętnie podejmę się pomocy w koordynacji czy organizacji, jeśli będziecie uważać ,że trzeba. Proszę konstruktywnie odnieść się do tego pomysłu, szkoda czasu nas wszystkich na bicie piany.Mój e-mail prv dla zachowania dyskrecji czy innych celów do Waszej dyspozycji. Co o tym sądzicie?
Tylko z jednego powodu masz rację
Takie zespolone dzieło, zapewne nie będzie krytykowane przez wielu czytających...może co do fragmętów indywidualnie -tak, ale nie do całości.
Widać to zresztą tu, na forum. Rzadko kto zmienia swoje zdanie (i tu plus dla takiej pracy) upierając się przy swoich racjach i tylko dla tego, że ma prawo tak myśleć prezentując swój debilizm. Jednak taka forma nie koniecznie może prezentować i interpretować konkretne zagadnienie, a to już forma wymuszenia czegoś, co nie koniecznie jest racją, lub kłuci się ze zdaniem ogółu.
I tu widzę problem. Jest potrzeba konsultacji takiej pracy z fachowcami, a tu na forum nie ma ich zbyt wielu, lub nawet między sobą mają odmienne zdanie.
Andrzej | | | Electra | 27.11.2024 12:58:02 |
|
| | | usuniety | 06.10.2012 21:53:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90FC
Posty: 420 #1024346 Od: 2011-5-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SQ9DHC pisze:
Z jednym zastrzeżeniem, jak szczał to pod płotem
Jak długo jeszcze będę tłumaczył że to co napisałem, napisałem z rozmysłem, aby uchodziło za co najmniej dwuznaczne. Jak poczytasz tytuł sławnego filmu "Nie ma róży bez ognia" ? Nie, tak mi jeszcze nie odbiło abym sie równał z Bareją. Ktoś na tym forum życzył sobie aby wyrażać swe myśli krótko, zwiężle i w domyśle tylko takie które są przez niego rozumiane. Jeśli piszę "bełtem w gardło" To jak Waść to zinterpretujesz ? Co miałem na myśli ? Wszelkie nawracanie mnie na taką lub inną, tylko słuszną poprawność mija się z celem. Jeśli ktoś tu na tym forum czuje się "samcem alfa" To nic mi do tego. Niech jednak nie wymaga abym "samcowi alfa" się podporządkował. Nie ma takiego wymogu. Jesli ktoś z powodu moich postów ma kłopoty gastryczne. Ja na to nic nie poradzę. Od tego jest gastrolog np dr Skupień Jeśli komuś robię krzywdę nieświadomie. To zawsze przepraszam. Świadomie nikomu krzywdy staram sie nie robić. Zaatakowany pez powodu, zawsze będę się bronił. I na koniec. Na tym forum są tacy co są ponad forumowiczami. Są to Admini. Innych "ponad" nie respektuję i uważam za samozwańców Jednak wszelkie napomnienia, szczególnie "direct" o zachowanie umiaru, przyjmuję do wiedomości i staram sie nie wadzić nikomu. Jeśli komukolwiek wadzę, to goraco przepraszam. Prosze jednak o akceptowanie i respektowanie mojego istnienia. Kłaniam się wszystkim _________________ Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Stanisław Rybnik SP9-5094KA | | | nowy | 07.10.2012 07:18:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1196 #1024435 Od: 2011-6-20
| Nie obawiajcie się koledzy, po większości Waszych wypowiedzi zdecydowanie widać, że nie jest taka forma nikomu potrzebna. Powiem więcej, mnie też nie. Ja coraz mniej chcę wiedzieć bo czas płynie ale tylko w jedną stronę.Był to pomysł nie najłatwiejszy do zrealizowania, wymagający dużo zachodu, czasu i starań a miałem na myśli nie zarobkowo to robić.Pomysł powstał, by jak ktoś coś czyta to nie musiał czytać przy okazji anten również o oborze i wielu innych szermierkach słownych. Dlatego też , na początku prosiłem o konstruktywne posty. A tu już spór idzie na zasadzie dyskusji.Forum krótkofalowców a piszą sami dyskutanci (przepraszam, jeśli kogoś uraziłem). Wniosek dla zastanowienia - chcesz rób ale nie pytaj się czy warto. Jak pada pytanie na forum zaraz dyskusja przeobraża się w walkę na słowa, forsowanie swojego zdania. I tego chciałem uniknąć. Zamiast dyskutować lepiej się wziąć za coś bardziej pożytecznego. Popatrzcie na posty w tym temacie forum. Dwa głosy albo trzy za podnoszeniem naszego poziomu a pozostałe za polityką. VY 73! | | | nowy | 07.10.2012 07:44:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1196 #1024440 Od: 2011-6-20
| SQ9DHC pisze:
Z jednym zastrzeżeniem, jak szczał to pod płotem
Mam pytanie: czy to jest na temat? | | | usuniety_2016_05_24 | 07.10.2012 10:41:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 453 #1024514 Od: 2012-7-18
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Nie obrażając nikogo można by było temat zakończyć takim stwierdzeniem: ... Nie dyskutuj z idiotą. Bo sprowadzi cię do swego poziomu i pokona doświadczeniem.... Czyli każda inicjatywa by wiedza stała się ogólno - dostępna będzie tępiona,a nabijacze postów dalej będą mogli rozwijać swój talent w pisaniu nie związanych z meritum potoków słów. Przykre, smutne i prawdziwe, jeśli kogoś uraziłem przepraszam 73
| | | nowy | 07.10.2012 11:17:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1196 #1024540 Od: 2011-6-20
| Nie pisz nie na temat, a kol. rorbekowi i innym nie trzeba odpowiadać gdy pisze enigmatycznie albo nie na temat. W ogóle warto tylko na temat. Po pewnym czasie będzie tylko na temat. | | | SP6IX | 07.10.2012 12:09:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #1024574 Od: 2008-3-18
| Piotr tu są tacy co piszą na temat i tacy co jak nie mają co napisać to piszą głupoty, trzecia grupa to czytelnicy piszący jak mają coś merytorycznego do napisania .Więc daj sobie spokój nie ma co szarpać nerwów lepiej wypić browca jak możesz. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | usuniety | 07.10.2012 14:33:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90FC
Posty: 420 #1024716 Od: 2011-5-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Napisałem w pierwszym poście:
Czy ma powstać nowe forum ? Czy też nowy temat na obecnym forum ? Po wtóre, czy na zasadach jakie obowiazują np na "Elektroda "
I aby była jasność. Pomysł godny realizacji. Ukrecenie mu głowy przez stwierdzenia: Byle nie pytać o rzeczy oczywiste i wszędzie dostępne! To ja sie upieram przy swoim: I uzasadniłem swój upór
Tak było w pierwszym moim poście W drugim napisałem min:
Forum można wykorzystywać na różne sposoby I według mnie każdy sposob jest dobry celem np otrzymania jakiejś porady. Choćby wielu forumowiczom sie zdawało że pytajacy się "bałwani"
W trzecim napisałem min:
Mam tylko jedno ale. Aby to nie było na zasadzie panoszącej sie wszędobylskiej Elektrody. Wpisuję jakiejś hasło i otwiera mi sie kilometr odnosników do Elektrody. A tam pytający napotyka też takich co ich akurat wątroba boli i z niesmakiem pytajacego obsobaczają, cechują jako mało inteligentnego. Lub zgoła lenia któremu nie chce sie w necie szukać.
W czwartym: Odniosłem sie do tego że ktoś z całego postu wycina jemu "podpadnięty' wycinek i daje "komenta" Moje przyklejenie czegoś spotkało "odpór" i uświadomienie teorii "szczania"
Generalnie popierałem pomysł "ręcami" i nogami HI Zgadzałem się z pomysłem aby starać sie zgromadzić w jednym miejscu najważniejsze prace autorów którzy już napisali o krótkofalarstwie. Lub zostaną namówieni do napisania czagoś konkretnego. Jak pisali autorzy od zarania krótkofalarstwa. Tak rozumiałem ideę i podpisywałem się pod tym. W żadnym miejscu nie dawałem odporu dla pomysłu Jeśli ktoś ma problemy z czytaniem i rozumieniem moich postów. Lecz jednocześnie potrafi wyłuskać z nich to co go "boli" To to się nazywa dzałaniem wybiórczym a niekiedy niecnym. Utarła się ostatnio taka moda że ktoś niecnie sobie poczyna, krzycząc przy tm przeraźliwe że jest bity i poniewierany. Ja to przyjmuje do wiadomosci takie działania, choć je potępiam ale i przyjmuję jako dopust Boży I na koniec Nikt tu przez moje działanie dziewictwa nie stracił Jeśli ktoś wychodzi z dobrym pomysłem i tacy jak ja (piszę ze skromnością) to popirają. Takich jest wiecej. I ktoś się obraża jak panna z gimnazjum której "starto pyłek niewinności" Pomysłodawca nie jest nowicjuszem i musiał zakładać że reakcje bedą skrajne, jak zawsze i jak na każdym forum. Jest wiele pomysłów które muszą być z niezwykłym uporem realizowane ponieważ jest wielu malkontentów. Jest wielu przeciwników dla zasady "nie bo nie" Tacy potrafią przypisać zgoła bzdurną chęć umieszczenia wszystkiego z netu na jednj stronie. Czyli są przeciwni. Ale takiemu co to popiera starają się uzmysłowić teorię "szczania" Starając sie jednocześnie przy poklasku klakierów. Ukręcić łeb popierającemu pomysł. Ale który do ich paczki z jakichś irracjonalnych powodów nie pasujący. Tak "spłodziłem" elaborat, przy czytaniu którego oczy sie zamykają i wątroba boli. Widzisz avatar "panny" która kiedyś musi zacząć - Nie czytaj. Odpuść sobie Powtarzam postów obligatoryjnie czytać nie trza, odnosić się do nich też nie trza Wszelkie bolączki zgłaszać Adminowi Nie takie "bałwanienie" na tym forum występowało Ba dochodziło do awantur karczemnych A pomimo tego "zatwardziali" forumowicze pozostali na tym forum I dalej bedą pytać o bzdurne, dla wszystkowiedzących, rzeczy Tym wszystkowiedzacym podsuwam pomysł: Aby popracowali nad soba i zdefiniowali jakie pytania są nie na miejscu, i aby Admini to uwzglednili, oraz umieścili w regulaminie jako porawka do regulaminu Nr1 z dnia takiego i takiego Kłaniam sie wszystkim. Jeszcze raz apeluję i proszę o możliwość egzystencji _________________ Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Stanisław Rybnik SP9-5094KA | | | SP6IX | 07.10.2012 16:30:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #1024906 Od: 2008-3-18
| rorbek wszystko OK tylko wiedza kosztuje i dlatego tak bronią się Ci co ją posiadają i tu jest pies pogrzebany więc nie dziw się za darmo umarło.Co do "elektroda.pl" to już dawno z nią zerwałem z uwagi że moderatorami są cymbały co tylko umieją poprawnie pisać i sprawdzać pisownie poza tym nic. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | usuniety | 07.10.2012 17:54:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90FC
Posty: 420 #1024995 Od: 2011-5-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Drogi Grzegorzu Ja sobie doskonale zdaję sprawę z tej oczywistej oczywistości że wiedza kosztuje Już kiedy rozpatrujemy to zagadnienie od strony inwencji tego co wiedzę chce posiąść. Czyli musi chcieć. Ja wielokrotnie trafiłem na mur kiedy chciałem zgłębić jakiejś zagadnienie. Penetrowałem godzinami i dniami net, starałem sie używać wszelakich algorytmów służących szukaniu pozyskaniu tej wiedzy, tego zagadnienia które postanowiłem zgłebić. Jako że nie jestem dzisiejszy i zdaję sobie doskonale sprawę z metod przyjętych na forach. To tylko niekiedy i można powiedzieć w akcie desperacji, zadawałem pytanie na forum, mając pełną swiadomość że moje pytanie może trafić na "młyny forum" i odpowiedź bedzie jak na Elektrodzie. Tak nawiasem mówiąc jak "zapodam" hasło a otworzą się odnosniki do Elektrody. To jej unikam jak diabeł święconej wody. Dlatego też pomysł kolegi który założył temat wydawał się bardzo interesujący. Ja jestem przekonany że w zamyśle zakładającego mógł być problem rozwiązywany na wszelakie sposoby. Min jeśli nie "gotowce" publikacje w konkretnym temacie, to jakiejś odnośniki, linki do sprawdzonych stron gdzie problem naświetlono a nie warto go magazynować w nowo utworzonym miejscu. Mnie brak wyobraźni jakby finalnie to miało działać. Zakładałem jednak że pomysłodawca problem przemyślał i jest prawie pewien poparcia tych co chcą pomagać. Wyszło jak wyszło. Pomysłodawca nie jest zobowiazany żadnymi umowami więc pomysłu mógł zaniechać w każdej chwili. Szkoda bo mogło sie z tego coś ciekawego "urodzić" I jeszcze Grzegorzu co do wiedzy i chęci dzielenia się tą wiedzą bezinteresownie. W moich i Twoich czasach były kluby w których można było zdobywać wiedzę, wręcz szlify krótkofalowca zdobywać. I taki adept na pasmach sie nie "bałwanił" Wiedział że wódka w wiekszości po schlaniu obarcza człowieka małpim rozumem i po pijaku w eterze nie występował. Nawracania niewiernych też wtedy na pasmach nie było. Nie mówiąc o polityce. Prawie nie było sytuacji że nawiedzony klepie wściekle "V" co jakis czas "K" bez przerwy na to, czy korespndent potwierdza że się wstroił i to ma miejsce nie minutę nie pięć minut. Taki pewnie czyści zajumaną czestotliwość. Robi sobie miejsce w piaskowenicy. Bo nic innego do głowy mi nie przychodzi. No chyba że pracuje w splicie. Tak ja wiem że jedne kluby istnieją nadal i prężnie działają. Ale czasy się zmieniły i nastał wyścig szczurów co wymusza zaje.... aktywność. Szcególnie dla młodych ambitnych ludzi. I myslę że oni zwyczajnie już na bywanie w klubie nie mają czasu. Ktoś powie że w latach 50-tych ktoś równocześnie: krowy pasał, uczył sie z kajecika, miał czas na praktyki religijne a jeszcze i na "fajfy" chodził. A jak chciał to i do klubu krótkofalarskiego uczęszczał celem przyswojenia obycia na pasmach, nauk wszelakich pochodzących od doświadczonych kolegów. Coś się załamało i na wszystko obecnie brak czasu. Ktoś wklepie w lapka pytanie i nie ślęczy aż mu ktoś łaskawie odpowie, tylko zajmuje sie swoimi sprawami. A jak ma czs to zagląda kto i co odpowiedział. Ja nie jestem socjologiem i trudno mi się odnieść do zmian zachodzących w społeczeństwach. Nie mam na ten temat wiedzy. A nie chcę używać filozofii potocznej i sie "bałwanic" aby zjawisko zdefiniować, pojąć I na koniec Grzegorzu Ja miałem w życiu to szczęście że moje ścieżki krzyżowały sie ze szlakami pedagogów. Ludzi którzy pochodzili z rodzin pedagogów i sami byli pedagogami. Na dodatek trafiłem na pedagoga i zarazem krótkofalowca który dysponował zaje... własną biblioteką. Ale nie tylko traktującą o krótkofalarstwie. Człowiek ten miał ogromne chęci aby dzielić się swoją wiedzą. I co najwazniejsze. Nie krył że nie wie wszystkiego i jeśli zadałem mu pytanie na które odpowiedzi nie miał, to proponował poszukanie w jego zbiorach. A gdy i tam nie było konkretnej odpowiedzi. To prosił o czs na zgłebienie zagadnienia z innyc źródeł i prawie zawsze udzielał wyczerpującej odpowiedzi, podpartej, usilnie podkreślam podpartej autrytetami w ich publikacjach. Znasz Grzegorzu tego człowieka To był SP9DFQ Edward Wojczewski. Nieżyjacy już niestety. Dla mnie był drugim ojcem któremu zawdzięczam zaje... dużo. Nawet to że nie pobłądziłem i nie zszedłem na złą drogę. Piszę to po raz pierwszy publicznie. Składam tym hołd Edwardowi SP9DFQ _________________ Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Stanisław Rybnik SP9-5094KA | | | SP6IX | 07.10.2012 18:16:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #1025003 Od: 2008-3-18
| rorbegwidzę że lubisz pisać elaboraty ,ciężko z tego wyciągnąć jakiś wniosek bo piszesz przy nudno i o oczywistych rzeczach .Wyciśnij esencje i krótko napisz swoje zdanie chyba że piszesz książkę to przepraszam ,ja też jestem już po którejś dziesiątce i zbliżam się do kresu drogi życiowej i męczy mnie takie dyskutowanie o niczym.Jak chcesz to zrób to forum a zobaczysz ilu będzie piszących i to wszystko. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | Electra | 27.11.2024 12:58:02 |
|
| | | usuniety | 07.10.2012 18:24:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90FC
Posty: 420 #1025011 Od: 2011-5-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | sp9coo pisze:
rorbegwidzę że lubisz pisać elaboraty ,ciężko z tego wyciągnąć jakiś wniosek bo piszesz przy nudno i o oczywistych rzeczach .Wyciśnij esencje i krótko napisz swoje zdanie chyba że piszesz książkę to przepraszam ,ja też jestem już po którejś dziesiątce i zbliżam się do kresu drogi życiowej i męczy mnie takie dyskutowanie o niczym.Jak chcesz to zrób to forum a zobaczysz ilu będzie piszących i to wszystko.
Zgadzam się Nie znam sie natym, nie mam zielonego pojęcia Masz rację. To był nietrafiony pomysł Nara
Czy tak jest dobrze ? HI _________________ Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Stanisław Rybnik SP9-5094KA | | | SP6IX | 07.10.2012 18:39:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #1025019 Od: 2008-3-18
| Nie Stanisławie ,ja moje pomysły realizuję po namyśle i zgłębiając wiedzę o temacie a nie obrażam się na cały świat że ktokolwiek zwrócił mi uwagę sam nie jestem alfą czy omegą.Zawsze możesz się wycofać jak nie wypali projekt. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | sp3aok | 07.10.2012 19:33:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: LUBIN
Posty: 1051 #1025059 Od: 2009-10-19
| Witajcie IDZIE TRZECIA STRONA CO ZROBIĆ, CO BY UDZIELIĆ KONKRETNEJ POMOCY BĘDĄCEGO W POTRZEBIE POCZĄTKUJĄCEGO RADIOAMATORA KRÓTKOFALOWCA. Co z tego aktualnie wynika? NIC. Najprawdopodobniej zakończy się wygaśnięciem tematu. MAM pomysł jak tą sprawę rozwiązać. pozdrawiam Rysiek sp3aok Lubin
_________________ SP9-1166 | | | SQ9HT | 07.10.2012 19:55:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków, JO90xc
Posty: 543 #1025068 Od: 2010-8-25
| W dzisiejszych czasach wiedza jest bardzo tania. Napewno jest tańsza niż kiedyś. Dziś jedynie trzeba umieć ta tania wiedzę wyszukać. Dla leniuchów polecam the arrl antenna book. Teoria, praktyka, aktualna praktyka, bez konieczności filtrowania szlamu. Nie ma sensu odkrywać ameryki na nowo i tworzyć nowych dzieł, które, z szacunkiem - mają małe szanse prześcignąć merytorycznie ta pozycje. Oczywiście mówię o początkujących adeptach. _________________ 73, Tomek (ex SQ9OZH) http://www.sq9ht.pl/ | | | usuniety | 07.10.2012 20:22:46 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90FC
Posty: 420 #1025088 Od: 2011-5-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY |
Czy ja w jakimkolwiek momencie napisałem: Zobowiązuję takiego czy innego do czytania moich elaboratów ? Zobowiazuję do czytanie wszystkich, na dodatek domagam się odpowiedzi, ustosunkowania się do mojego postu ? Ponawiam apel: Widzisz avatar z panną dla której nigdy nie jest za późno i moim Rorbek. Nie czytaj, pomiń ! I na koniec Czy ja komukolwiek zwracam uwagę że pisze niezrozumiale, za krótki czy za długi tekst ? Że się bałwani ? Czy ja się ośmieszam i piszę że post umieszczam w koszu. W jaki sposób to robisz bez umieszczenia w koszu całej wiadomości HI ? Mnie z kolei nudzą połajanki na forum. Na razy kosturem jestem odporny. Mam, pomimo prawie siódmego krzyzyka na karku, to mam nadal grubą skórę Oświadczam iż jestem znudzony stawianiem mnie do pionu, znudzony traktowaniem jak człowieka szczególnej troski, znudzony ciągłym poszturchiwaniem. Nie znaczy to że cel osiągnołeś. Nudzę Cię ? Denerwuję Cię ? Nie zajmuj się mną i będziesz miał spokój Ty i ja. Bo to uchodzić może nawet jako perwersja z twojej strony OK ? I na sam koniec Jeśli czujesz potrzebę aby się o mnie troszczyć i chcesz mi powiedzieć: "glut masz pod nosem" Zrób to "direct" A nie wrzeszcz na forum. Bo ja to odbieram nie jako przysługę a jako.... No nie wyartykułuję tego słowa OK ! Ale się domyślasz co to za słowo ! Ponawiam apel. Proszę o akceptację mego istnienia !!!Proszę o akceptację mnie takim jakim jestem !!!Ja tylko proszę ! Kłaniam się nisko Ps Nie doszukuj sie złośliwości z mojej strony, bo jej nie znajdziesz. Do każdego człowieka jestem nastawiony pozytywnie, niezależnie czy to cytowany "klasyk" czy ktokolwiek. Samo wikłanie się że "on" nie jest klasykiem a elektrykiem, coś mi podpowiada. Powszechnie w pewnych kręgach, jest to określenie używane. I ma swój kontekst, znany i dekodowany w tych kregach. Nie nie jestem zarozumiały ! No i co ? Znowu elaborat ? A kto mnie do tego prowokuje ? Bez obrazy !!! _________________ Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Stanisław Rybnik SP9-5094KA | | | sp6ryd | 07.10.2012 20:32:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław
Posty: 3871 #1025098 Od: 2012-1-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Wiedza z netu jest aktualna ale dość fragmentaryczna. Niewątpliwą zaletą jest kontakt za autorem. Książki będą w pewnych tematach nieaktualne. Najlepiej sprawa wygląda z czasopismami tylko jak dla mnie brakuje w empiku angielskiej wersji Funkamateur (o ile w ogóle jest wydawana). Za ARRL Booki jakoś słono trzeba płacić a QEX'a, fakt warto by zaprenumerować. Co do Świata Radio to sprawa była tu wielokrotnie opisywana. | | | usuniety | 07.10.2012 20:53:26 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO90FC
Posty: 420 #1025113 Od: 2011-5-23
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | SQ9OZH pisze:
W dzisiejszych czasach wiedza jest bardzo tania. Napewno jest tańsza niż kiedyś. Dziś jedynie trzeba umieć ta tania wiedzę wyszukać. Dla leniuchów polecam the arrl antenna book. Teoria, praktyka, aktualna praktyka, bez konieczności filtrowania szlamu. Nie ma sensu odkrywać ameryki na nowo i tworzyć nowych dzieł, które, z szacunkiem - mają małe szanse prześcignąć merytorycznie ta pozycje. Oczywiście mówię o początkujących adeptach.
Drogi Tomku Po pierwsze możnaby dyskutować o taniości wiedzy, kiedyś a dziś. Jeśli znasz algorytm, jeden jedyny, słuszny i skuteczny w wyszukiwaniu "wiedzy" wszelakiej. To się nie leń, jak tu napisałeś, tylko go podaj, ten algorytm. Wszyscy "nagle w przyszłości" (to cytat) staniemy sie mądrzy i lenistwo odciepniemy na taką odległość na jaką ciepie się granatem obronnym OK I mam prośbę, bo czuję że mi pomożesz. Nie jako leniowi a jako niekumatemu. Załozyłem temat i prosiłem o podanie kalkulatora do przeliczania dipola zwinietego w poziomie. Jaki założyć współczynnik skrócenia dla takiej konstrukcji dipola Na forum tylko jeden zareagował, ale odesłał mnie do zupełnie innej konstrukcji, zupełnie innej anteny No znasz współczynnik skrócenia dipola zwinietego horyzontalnie ? (nie pętlowego 300 omowego) Kłaniam się. Możesz do mnie napisać "direct" _________________ Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Stanisław Rybnik SP9-5094KA | | | SQ9HT | 07.10.2012 21:26:09 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków, JO90xc
Posty: 543 #1025122 Od: 2010-8-25
Ilość edycji wpisu: 1 | Szanowny Kolego Stanisławie Nie posiadam algorytmu wyszukiwania wiedzy wszelakiej. Być może posiadam umiejętność wyszukiwania rozwiązań (nie moich oczywiście) na większość problemów z którymi zmierzył się świat - powiedzmy 66% problemów.
Rozwiązanie twojego problemu a i owszem posiadam: Proszę - http://www.youtube.com/watch?v=2puC_Xazo98&feature=share&list=PL52D21EA73B0014B4 Trochę się tam naklikasz ale wyliczy co Ci trzeba. Zresztą w wzmainkowanym przeze mnie anntena booku jest chyba eznec, ale jego nie znam całkowicie. P.S. Co do dyskusji o taniości wiedzy to jestem gotów do dyskusji, może być na prywatnym mailu oczywiście.
_________________ 73, Tomek (ex SQ9OZH) http://www.sq9ht.pl/ | | | SQ9HT | 07.10.2012 21:31:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków, JO90xc
Posty: 543 #1025124 Od: 2010-8-25
| sp6ryd pisze:
Wiedza z netu jest aktualna ale dość fragmentaryczna. Niewątpliwą zaletą jest kontakt za autorem. Książki będą w pewnych tematach nieaktualne. Najlepiej sprawa wygląda z czasopismami tylko jak dla mnie brakuje w empiku angielskiej wersji Funkamateur (o ile w ogóle jest wydawana). Za ARRL Booki jakoś słono trzeba płacić a QEX'a, fakt warto by zaprenumerować. Co do Świata Radio to sprawa była tu wielokrotnie opisywana.
Nic nie napisałem o necie. Wiedze trzeba też umieć wyszukać w książkach. Czasem niestety to kosztuje, bo kończy się zakupem książki i odłożeniem na półeczkę. Np w moim przypadku tak się stało z arrl handbookiem. Natomiast antenna book to był w moim przypadku strzał w 10. QEX, nie wiem - jak dla mnie nie ten poziom. Może za 30 lat, jak przejdę na emeryturę i będę mógł się w całości poświęcić pasji. O ile nie będzie to inna pasja _________________ 73, Tomek (ex SQ9OZH) http://www.sq9ht.pl/ | | | Electra | 27.11.2024 12:58:02 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|