| |
SQ6NTK | 24.03.2015 17:22:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81mc
Posty: 231 #2076348 Od: 2012-2-16
| http://www.bankier.pl/wiadomosc/Awaria-w-Orange-3310380.html
Niech w końcu wszyscy tępogłowi uświadomią sobie, że łączność tradycyjna nie jest niezawodna. Może przestaną nam robić pod górkę. _________________ '73 Artur |
| |
Electra | 27.11.2024 12:21:30 |
|
|
| |
SQ8OQE | 24.03.2015 17:34:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1074 #2076357 Od: 2013-4-8
| tak a świstak siedzi i zawija je w te sreberka pozdrawiam _________________ Tomek SQ8OQE |
| |
sp2nas | 24.03.2015 17:42:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO83SQ Chojnice
Posty: 1244 #2076362 Od: 2011-9-10
| Tym bardziej, że skutki awarii nie dotyczyły tylko sieci celularnej i jej abonentów ale również w znaczący sposób dotknęły obsługiwany przez tego operatora internet (= neostradę) i wszystkich jej partnerów biznesowych w branży udostępniania łączy. |
| |
SQ5KVS | 24.03.2015 18:01:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa/Gocław
Posty: 2339 #2076382 Od: 2011-9-28
| Aha... Tylko aby awaria nie zdarzyła sie w sobotę podczas zawodów bo wtedy.. Taki Russian DX Contest nie zostawi miliherca pasma na łączność alarmową
_________________ Karol SQ5KVS |
| |
SP8LBK | 24.03.2015 18:27:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2076423 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ5KVS pisze: Aha... Tylko aby awaria nie zdarzyła sie w sobotę podczas zawodów bo wtedy.. Taki Russian DX Contest nie zostawi miliherca pasma na łączność alarmową
Nie ma czegoś takiego o czym myślisz. Wszystkie częstotliwości w paśmie są wolne. Masz tylko obowiązek zwolnić ją jeśli dostaniesz informację od kogoś, kto o to poprosi bo ma do przekazania ważny komunikat lub bierze udział w akcji ratowniczej. Ty możesz nie słyszeć wymiany korespondencji tamtej sieci ratowniczej ale Twoja transmisja może ją zakłócać. Wracając do tematu wątku. Awaria jakich wiele w każdej dziedzinie życia. Bez nich życie byłoby nudne.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sp3suz | 24.03.2015 18:58:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3411 #2076464 Od: 2011-3-19
| Według mnie nie ma się czego czepiać Orange. Po prostu, raz na jakiś czas COŚ musi nawalić.Tam też tylko ludzie pracują. Dobry fachowiec który RAZ ( przynajmniej ) w życiu czegoś nie spier* to nie jest dobry fachowiec. _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
sp3nyf | 24.03.2015 19:21:10 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72pr
Posty: 406 #2076503 Od: 2011-1-31
| sp3suz pisze: Według mnie nie ma się czego czepiać Orange. Po prostu, raz na jakiś czas COŚ musi nawalić.Tam też tylko ludzie pracują. Dobry fachowiec który RAZ ( przynajmniej ) w życiu czegoś nie spier* to nie jest dobry fachowiec.
A dobry lekarz też powinien chociaż jednego pacjenta w życiu uśmiercić _________________ Zbyszek SP3NYF |
| |
SP8LBK | 24.03.2015 19:51:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2076522 Od: 2010-8-3
| sp3suz pisze: Według mnie nie ma się czego czepiać Orange. Po prostu, raz na jakiś czas COŚ musi nawalić.Tam też tylko ludzie pracują. Dobry fachowiec który RAZ ( przynajmniej ) w życiu czegoś nie spier* to nie jest dobry fachowiec.
Wcale fachowiec nie musiał czegoś spie... wystarczy, że czasem spali się zwykły bezpiecznik i może narobić bałaganu. Dam przykład z mojej firmy. Swego czasu duża obrabiarka odmówiła posłuszeństwa. Przy próbie jej uruchomienia okazało się, że program jej sterowania się wysypał. Po kilku dniach okazało się, że winna jest malutka, litowa bateria "pastylkowa" zamontowana w jednym z modułów ale nie był to moduł CPU. Przez ponad 15 lat, czyli od daty zakupu maszyny, nikt nawet o niej nie wiedział, że tam ona jest. Jest takie powiedzenie, że najgłupsze usterki są najtrudniejsze do wykrycia. W każdej sieci zdarzają się mniejsze lub większe awarie, więc nie ma co siać popeliny.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sp3nyf | 24.03.2015 20:01:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72pr
Posty: 406 #2076538 Od: 2011-1-31
Ilość edycji wpisu: 3 | SQ5KLN pisze: Nie w tym rzecz Lekarz też człowiek i mimo największej staranności błędy też popełni, oczywiście może ograniczyć się do przepisywania aspirynki i wtedy on niczego nie spier*li ale nie chciałbyś chyba być pacjentem takiego lekarza, który dba tylko o tzw. dupochrony (czyli: byle mnie tylko pacjent nie miał szansy do sądu pozwać)
Specjalnie dałem () bo oczywiście nie w tym rzecz. Chociaż jakoś dziwnie ciągle poruszam się w środowiskach dupochronnej służby zdrowia.... :-(
SP8LBK pisze:
Wcale fachowiec nie musiał czegoś spie... wystarczy, że czasem spali się zwykły bezpiecznik i może narobić bałaganu. (...) W każdej sieci zdarzają się mniejsze lub większe awarie, więc nie ma co siać popeliny.
Słyszałem, że przerwany został fizycznie jakiś magistralny światłowód.. _________________ Zbyszek SP3NYF |
| |
sp3suz | 24.03.2015 20:18:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3411 #2076561 Od: 2011-3-19
| @SP3NYF Jak to mówią - każdy lekarz ma swój cmentarz _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
SP8LBK | 24.03.2015 20:26:57 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2076567 Od: 2010-8-3
| sp3nyf pisze: SQ5KLN pisze: Nie w tym rzecz Lekarz też człowiek i mimo największej staranności błędy też popełni, oczywiście może ograniczyć się do przepisywania aspirynki i wtedy on niczego nie spier*li ale nie chciałbyś chyba być pacjentem takiego lekarza, który dba tylko o tzw. dupochrony (czyli: byle mnie tylko pacjent nie miał szansy do sądu pozwać)
Specjalnie dałem () bo oczywiście nie w tym rzecz. Chociaż jakoś dziwnie ciągle poruszam się w środowiskach dupochronnej służby zdrowia.... :-(
SP8LBK pisze:
Wcale fachowiec nie musiał czegoś spie... wystarczy, że czasem spali się zwykły bezpiecznik i może narobić bałaganu. (...) W każdej sieci zdarzają się mniejsze lub większe awarie, więc nie ma co siać popeliny.
Słyszałem, że przerwany został fizycznie jakiś magistralny światłowód..
I może nawet był położony "po cichu" tak jak wiele kabli pod mostem łazienkowskim i jakiś chłop go wyorał podczas prac polowych _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Electra | 27.11.2024 12:21:30 |
|
|
| |
HF3P | 24.03.2015 21:04:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82PL
Posty: 333 #2076623 Od: 2013-1-8
| sp3nyf pisze: SQ5KLN pisze: Nie w tym rzecz Lekarz też człowiek i mimo największej staranności błędy też popełni, oczywiście może ograniczyć się do przepisywania aspirynki i wtedy on niczego nie spier*li ale nie chciałbyś chyba być pacjentem takiego lekarza, który dba tylko o tzw. dupochrony (czyli: byle mnie tylko pacjent nie miał szansy do sądu pozwać)
Specjalnie dałem () bo oczywiście nie w tym rzecz. Chociaż jakoś dziwnie ciągle poruszam się w środowiskach dupochronnej służby zdrowia.... :-(
SP8LBK pisze:
Wcale fachowiec nie musiał czegoś spie... wystarczy, że czasem spali się zwykły bezpiecznik i może narobić bałaganu. (...) W każdej sieci zdarzają się mniejsze lub większe awarie, więc nie ma co siać popeliny.
Słyszałem, że przerwany został fizycznie jakiś magistralny światłowód..
Nie bardzo mi sie chce wierzyc, ze poprzez uszkodzenie jednego światłowodu można doprowadzić do awarii sieci w całej Polsce, w dodatku awarii wielopoziomowej. Brak internetu, brak możliwości wysyłania wiadomości sms, problemy zasięgiem w gsm, czy zakłócenia w pracy infrastruktury kablowej... Przecież tak wielki operator ma setki alternatywnych mozliwosci... Mialem okazje widzieć z bliska ich "centrum dowodzenia" na Ul. Francuskiej w Katowicach. Uważam, że awaria mogła mieć podłoże gdzieś w systemach sterowania siecią, ale tego nam nie powiedzą. _________________ VY73! de Tomek HF3P Website: http://www.hf3p.pl 2m/70cm RPT 144.3SSB, 145,425FM,C4FM, 80-6m, SysOp of APRS Digi/iGate: http://pl.aprs.fi/info/a/SR3NPB Wielkopolska Amatorska Sieć Ratunkowa http://www.wasr.pl Member of SP3YDE http://www.sp3yde.pl |
| |
SQ6NTK | 24.03.2015 21:08:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81mc
Posty: 231 #2076628 Od: 2012-2-16
Ilość edycji wpisu: 2 |
A co do wypowiedzi autora wątku - nie sądzę aby służby w Warszawie na skutek awarii sieci komórkowych od razu zwróciły się do radioamatorów, podejrzewam, że zwykłe FM-ki czy nawet EDACS-y/TETRy/DMR-y działały bez najmniejszego problemu, problem mogły mieć firmy czy ludność cywilna że im torrenty nie działają (a niektórzy to się nawet ucieszyli, że im w nocy nikt głowy nie będzie zawracał ). Łączność amatorska nie jest zastępczym ekwiwalentem dla służb ratunkowych na tego typu awarie (bo mają swoje sieci radiowe) więc to raczej żaden argument dla urzędników.
Poczekamy zobaczymy, u nas wszystko działa "aby Polska nie zginęła" Ale niech ktoś specjalnie zapuści jakiegoś wiruska to wysypie się wszystko jak domek z kart. To że służby dysponują swoimi zastępczymi środkami łączności to wszyscy wiedzą, ale jak na wsi sąsiadka zasłabnie przed porodem, to co jej po tym? _________________ '73 Artur |
| |
sp3hbf | 24.03.2015 21:30:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: świebodzin
Posty: 574 #2076665 Od: 2012-6-15
| Wcale fachowiec nie musiał czegoś spie... wystarczy, że czasem spali się zwykły bezpiecznik i może narobić bałaganu.
Przecież najszybszym bezpiecznikiem jest tranzystor i to wiadomo odkąd one powstały.
Pozdrawiam Rycho SP3HBF. |
| |
SQ6NTK | 24.03.2015 21:36:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO81mc
Posty: 231 #2076673 Od: 2012-2-16
| SQ5KLN pisze: SQ6NTK pisze:
ale jak na wsi sąsiadka zasłabnie przed porodem, to co jej po tym?
Taaa, jasne, a krótkofalowiec oczywiście będzie wraz z jej mężem przy porodzie asystować, tak niby przypadkiem tam się znajdzie Miejscowości w Polsce (pomijając miasta) jest ponad 50 tysięcy a aktywnych krótkofalowców około 10 tysięcy (a czy wszyscy są gotowi podjąć natychmiast awaryjną pracę w terenie, to inna bajka, ale załóżmy, że każdy jest w stanie), czyli gdyby nawet wszystkich krótkofalowców rozmieścić po małych miejscowościach (miasta by zostały "puste" radiowo) to i tak do najbliższego krótkofalowca w sytuacji awaryjnej byłoby całkiem daleko. W praktyce jeśli uda się obstawić sieć ratunkową o gęstości jednego krótkofalowca na gminę (około 2500 punktów), to i tak byłby to sukces, a to i tak oznacza konieczność dojazdu paru kilometrów, większość mężów rodzących żon wolałoby samochodem żonę do szpitala bezpośrednio zawieźć, niż jechać do krótkofalowca aby lekarza wezwać.
Edit: Wszystko fajnie w przypadku małych obszarowo rejonów typu rzeka gdzieś wyleje i zaleje jakiś fragment miasta, wtedy wszyscy z okolicy w ramach pospolitego ruszenia mogą podjechać i obstawić rejon ale... to obecnie mogą zrobić także policjanci biorąc swoje ręczniaki w teren.
Kilka większych awarii, a czynnych radioamatorów przybędzie błyskawicznie, odkurzą swoje stare radia i włożą za pasek. Dom z grabiami nad dachem, przestanie się kojarzyć z krowami dającymi mniej mleka, a zacznie z poczuciem większego bezpieczeństwa. Do szczęścia brakować będzie tylko swobodnego dostępu do broni, ale to inna bajka. _________________ '73 Artur |
| |
sp3hbf | 24.03.2015 22:15:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: świebodzin
Posty: 574 #2076709 Od: 2012-6-15
| Nie zamierzam tu burzyć świętości, po prostu patrzę na sprawę pragmatycznie - instalując w każdym komisariacie, pogotowiu ratunkowym czy straży pożarnej radio CB słuchające na kanale dziewiątym zapewniamy awaryjną możliwość wezwania pomocy większej liczbie osób przy mniejszym koszcie sprzętu
Na początku jak powstało CB w Polsce to kanał 9 był święty, później oszołomy wprowadzały zamęt dla służb Pogotowia Ratunkowego,Policji,oraz Straży Pożarnej i po kolei te służby zrezygnowały z używania tego kanału bo debile zgłaszały nie istniejące wydarzenia. W ten oto sposób powstała rezygnacja używania CB przez w/w służby.
Rycho SP3HBF.
PS. A było tak dobrze!. |
| |
sp3hbf | 24.03.2015 22:17:30 |
Grupa: Użytkownik
QTH: świebodzin
Posty: 574 #2076711 Od: 2012-6-15
| Jak były zezwolenia na pracę CB to była jakaś kultura, teraz to badziewie.
Rycho. |
| |
sp3suz | 24.03.2015 23:19:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72SV
Posty: 3411 #2076746 Od: 2011-3-19
| I dobrze ze nas omijają te tsunami i inne tego typu sprawy. Ja wolę miec "byle jakie" słuzby i powszechna nude - czytaj swięty spokój, niz super słuzby i zadymę co chwile jak w innych regionach tego zasranego świata. Swego czasu Urban nabijał sie w swoim czytadle że rozszyfrował polską doktryne obronną. Rozpoczynać sie miała od słów "Pod Twoją obronę..." Wybaczcie ale ja osobiśćie wolę już tę przaśną nudę i szarzyznę niż "super akcje" z udziałem strażaków lekarzy , komandosów i innych temu podobnych, bo przy okazji super akcji i tematów do prasy jest kupa nieszczęścia i ludzkiego płaczu. A po jaką cholerę nam to potrzebne?? Nie lepiej budowac anteny z PKLki, odkrywac " budowę koła" stodwudziestypiąty raz i dobrze się bawić? Spokój i pogodne zycie bez trosk , wychowanie wnuków, pielenie ogródka ( w przerwie miezy QSO -hi) I tak dalej itp. Wiadomo ze w razie CO to twierdzą nam bedzie kazdy próg, ale póki co mamy słuzby, płacimy na nich podatki więc niech sie biora do roboty! Płacimy to nie wyręczajmy tylko WY-MA-GAJ-MY! I tym optymistycznym akcentem... _________________ Pijmy piwo jedzmy śledzie , będziem silni jak niedzwiedzie! |
| |
sp5gzv | 25.03.2015 09:49:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 386 #2076956 Od: 2014-5-2
| A czy ktoś mówił o jakiejś awarii?
Fachowców zwolnili bo "byli za drodzy" a zgodnie z francuskimi wzorami "ma być tanio".
Nie na darmo Viktor Hugo napisał "Nędzników"... |
| |
SQ5KVS | 25.03.2015 10:01:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa/Gocław
Posty: 2339 #2076967 Od: 2011-9-28
| SP8LBK pisze: SQ5KVS pisze: Aha... Tylko aby awaria nie zdarzyła sie w sobotę podczas zawodów bo wtedy.. Taki Russian DX Contest nie zostawi miliherca pasma na łączność alarmową
Nie ma czegoś takiego o czym myślisz. Wszystkie częstotliwości w paśmie są wolne. Masz tylko obowiązek zwolnić ją jeśli dostaniesz informację od kogoś, kto o to poprosi bo ma do przekazania ważny komunikat lub bierze udział w akcji ratowniczej. Ty możesz nie słyszeć wymiany korespondencji tamtej sieci ratowniczej ale Twoja transmisja może ją zakłócać. Wracając do tematu wątku. Awaria jakich wiele w każdej dziedzinie życia. Bez nich życie byłoby nudne.
Nie wiem czy ty wiesz o czym ja myślę bo chyba nie. Nie interesuje mnie czy są wycinki pasma przeznaczone do contestów, czy można wołać gdzie się chce. Jest trzeci dzień akcji alarmowej, powiedzmy, powódź albo coś połączone z zanikiem prądu na znacznych obszarach. Łączność komórkowa ma problemy bo bts'y po jakimś czasie wysiądą. Zostało tylko zasilanie z generatorów (jak jest paliwo) albo z tego co zostało w akumulatorach, czyli z konieczności moce raczej małe, na pewno nie setki watów. I jak mam poinformować szanownych rozmówców żeby zwolnili częstotliwość bo jest konieczność? Trenujemy różne formy akcji alarmowej, łączność NVIS itp, ale gdy taka awaria zdarzy się podczas zawodów, to zwyczajnie jesteśmy pod wodą, i tyle
_________________ Karol SQ5KVS |
| |
Electra | 27.11.2024 12:21:30 |
|
|