| |
sp3qfe | 21.06.2012 00:47:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO92he
Posty: 5214 #960827 Od: 2009-11-11
| Witajcie,
Jakie posiadacie dobre i sprawdzone pomysły aby połączyć ze sobą drut miedziany z mosiężną tulejką? Jeśli sugerujecie jakieś luty to wskażcie proszę jakiś konkret i gdzie go można kupić.
z góry ślicznie Wam dziękuję.
_________________ Armand, SP3QFE, (SWL: SP3 27 235) PS. Z osobami, które nie chcą mi się przedstwić (nawet prywatnie) i "ukrywają swoja toższamość" nie dyskutuję. Nie chcesz publicznie, to przedstaw się poza forum.
Do U want to be HAM? Remember: Play fair on the air. |
| |
Electra | 01.11.2024 00:26:57 |
|
|
| |
sp5it | 21.06.2012 01:08:33 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO02OI
Posty: 7471 #960829 Od: 2009-12-28
| Lutownica odpowiedniej mocy, cyna i tyle. Chyba, że sie chcesz w twarde luty bawić. M _________________ You can't have too many antennas...
|
| |
SQ7PGO | 21.06.2012 01:09:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: lokator: JO92OB
Posty: 2726 #960830 Od: 2010-6-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie wiem do czego to potrzebujesz ale ja lutowałem mosiądz pastą cynową do inst. wodnych + cyna lutownicza do tejże oraz mały palniczek. Trzyma na amen. Czy to wystarczy? Czy tez nastapi elektrokorozja jesli to w.cz. ? Innym razem mocna lutownica i po prostu cyna typu lutownicza do obwodów elektr.- tez trzyma elegancko. _________________ Petroniusz 3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO, Delta 12/15/17m by SQ7PGO FD4 Fritzel / 10-80m
GL VY 73! SQ7PGO / SO7B SPDXC #0908 |
| |
sp7utp | 21.06.2012 07:37:43 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bełchatów JO91QI
Posty: 62 #960850 Od: 2011-7-24
| Jeżeli ma to być łączenie do przesyłania napięcia to można polutować zwykłą cyną ale jeżeli to ma być do budowy anteny to odradzam mieszanie metali bo w Twoim przypadku będą to trzy rodzaje. Ja osobiście się sparzyłem przy budowie anteny według F6hlz (diabelskie trójkąty). Do łączenia elementów (wykonanych z miedzi) w pierwszej wersji użyłem zwykłej cyny antena nie chciała "gadać" dopiero po wykorzystaniu rodzimego (miedzi) antena "przemówiła" i "gada" do dnia dzisiejszego. |
| |
SQ5VGA | 21.06.2012 08:15:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #960870 Od: 2010-12-19
| Wiem, że chcesz lutować, ale gdyby ktoś chciał coś skręcać to używa się czegoś o nazwie: podkładka kupalowa. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kupal _________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA |
| |
SP2LIG | 21.06.2012 08:52:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13099 #960898 Od: 2009-3-16
| SP3QEF.
Armand,jeżeli tulejka jest większych rozmiarów bardzo ważna jest gróbość ścianki to metodą lutowania miekkiego(cyna) nie dasz rady.Pozostanie lutowanie twarde(palnik). Natomiast kiedy tulejka jest mikrych rozmiarów to w/w lutownicą o dużej mocy dasz radę polutować. ___________ Greg SP2LIG |
| |
sp5sjy | 21.06.2012 09:03:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO 02 MG
Posty: 250 #960900 Od: 2012-4-13
| Przy takich połączeniach to ta podkładka dopiero narobi zamieszania . Połączenia miedz - mosiądz nie wymagają specjalnych "zabiegów" (ze względu na dużą zawartość miedzi w stopie mosiężnym , szereg elektrochem. met.) . Pozostaje kwestia wytrzymałości . Siłowo najlepiej (elektr. też) sprawdza się lut srebrny + boraks jako topnik . Odkupisz u jubilera , w sklepach nie tylko internetowych też spotkałem , palniczek , trochę prób i wprawy . Jeżeli zwykłe połączenie elektr. to w ogóle nie zawracał bym sobie głowy i użył cyny . Warto miejsce to potraktować przed lutowaniem "przegotowanym" kwasem , a z braku owego Fosolem , od biedy wystarczy aspiryna . _________________ VY.73 Marek
|
| |
sq2dmc | 21.06.2012 09:04:36 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO83SQ
Posty: 11 #960903 Od: 2011-6-16
| Można po prostu spawać za pomocą palnika i jako topnika użyć boraksu |
| |
SQ5VGA | 21.06.2012 09:06:16 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO01UU
Posty: 514 #960906 Od: 2010-12-19
| Przepraszam, nie wiem czemu źle przeczytałem co z czym. Kupal tylko do Miedź-Aluminium. _________________ Pozdrawiam Marek SQ5VGA |
| |
sp5sjy | 21.06.2012 09:20:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO 02 MG
Posty: 250 #960917 Od: 2012-4-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Jak to nie da rady ? Nawet do płyty mosiężnej 1x1m o gr. 20mm. przylutuję zwykłą cyną element SMD lutownicą do owych przeznaczoną . Wystarczy miejsce podgrzać a lut na pewno nie wyjdzie zimny . Oczywiście płyta w przenośni , aczkolwiek pewnikiem też dało by radę . _________________ VY.73 Marek
|
| |
SP2LIG | 21.06.2012 09:32:40 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13099 #960921 Od: 2009-3-16
| sp5sjy pisze:
Ja kto nie da rady ? Nawet do płyty mosiężnej 1x1m o gr. 20mm. przylutuję zwykłą cyną element SMD lutownicą do owych przeznaczoną . Wystarczy miejsce podgrzać a lut na pewno nie wyjdzie zimny . Oczywiście płyta w przenośni , aczkolwiek pewnikiem też dało by radę .
Jeżeli tak twierdzisz jak wyżej to wniosek jest prosty:nie masz pojęcia o lutowaniu miekkim i twardym. ___________ Greg SP2LIG |
| |
Electra | 01.11.2024 00:26:57 |
|
|
| |
sp3nyu | 21.06.2012 09:36:24 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Iłowa JO71OL
Posty: 2536 #960924 Od: 2011-2-8
Ilość edycji wpisu: 1 | - taki mały szczegół można pominąć... Zależy jak chcesz to połączyć - prostopadle, czy równolegle. Zrób oczko z drutu opasujące tulejkę i oblej cyną. Będzie ok. Na twardo nie ma sensu - chyba ze to jakieś "specjalne" połączenie ma być...
_________________ vy 73! Janek SP3NYU ------------------------------------------------------ Warto przeczytać...
|
| |
sp5sjy | 21.06.2012 09:43:45 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO 02 MG
Posty: 250 #960928 Od: 2012-4-13
| Masz rację Nie Mam nawet zielonego pojęcia o lutowaniu . Tylko co do tego ma rodzaj lutu : miękki - twardy i kiedy się je stosuje ? A właściwie , dla czego właśnie ten a nie inny ? Lansik a nie pomoc . _________________ VY.73 Marek
|
| |
SP2LIG | 21.06.2012 11:46:56 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13099 #960990 Od: 2009-3-16
Ilość edycji wpisu: 1 | SP5SJY.
Marek,bez urazu.Jeżeli dalej podtrzymujesz taki pogląd jak wyżej podałeś w Twoim poście o blasze mosiężnej 1m x 1m gr 20mm to jest jasny obraz tego że nie masz pojęcia o jakimkolwiek lutowaniu.Inaczej byś wiedział do czego służy lutowanie miekkie a do czego twarde.Zdaję sobie z tego sprawę że wszyscy nie muszą tego znać. ___________ Greg SP2LIG |
| |
SQ9KEJ | 21.06.2012 12:33:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Knurów
Posty: 688 #961009 Od: 2010-12-9
| Armand, ja robię takie połączenia palnikiem na propan-butan, którym lutuję też instalacje wodne z miedzi. Palnik i małą butelkę można kupić w każdym markecie technicznym, podobnie jak szorstkie gąbeczki, którymi należy oczyścić mosiądz przed lutowaniem, i cynę w grubych zwojach. Po oczyszczeniu mechanicznym możesz kapnąć topika lub nałożyć pastę do lutowania. Uważaj, żeby nie przepalić!
Greg, to co opisuję, to oczywiście lutowanie miękkie, pomimo, że używam palnika. Rozróżnienie (miękkie-twarde) przeprowadza się na podstawie temperatur lutowania.
73! _________________ Darek, SQ9KEJ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ SP9KAG, VHF 145,2875 |
| |
SP2LIG | 21.06.2012 12:46:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13099 #961018 Od: 2009-3-16
| SQ9KEJ pisze:
Greg, to co opisuję, to oczywiście lutowanie miękkie, pomimo, że używam palnika. Rozróżnienie (miękkie-twarde) przeprowadza się na podstawie temperatur lutowania.
73!
Darek,to co opisujesz jest mi doskonale znane.Dla kogoś kto zna temat to jakiekolwiek lutowanie nie stanowi żadnego problemu gorzej mają ci koledzy co raczkują w tym temacie i nigdy nie mieli z tego typu lutowaniem do czynienia.Ale wszystkiego można się nauczyć. ___________ Greg SP2LIG |
| |
sp5sjy | 21.06.2012 13:20:37 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO 02 MG
Posty: 250 #961031 Od: 2012-4-13
| Stanisławie oczywiście wszystko racja i tylko dla tego tę pchełkę i tą lutownicą żeby udowodnić że się da - był to rodzaj przenośni . Sam osobiście unikam wszelkiego typu kwasów ale też nie mam zaufania do past lutowniczych , szeroka ich większość ma odczyn kwaśny , a po lutowaniu stają się ciężkie do usunięcia , łatwiej jest zobojętnić kwas po całej czynności , a czasami nie ma wyboru (np. elementy trudno dostępne). Co do kryteriów doboru rodzaju lutu , ja jako wyznacznik zastosowania przyjmuję wytrzymałość mechaniczną , termiczną , odporność na starzenie . W warunkach domowych duży element można podgrzać na zwykłej maszynce , a ponieważ mowa była o drucie więc w tym przypadku nie potrzebna wydaje się "kolba" lub palnik , tym bardziej że przegrzany element na pewno straci swoje właściwości (nastąpi potocznie zwane zglinowanie metalu) . _________________ VY.73 Marek
|
| |
sp5sjy | 21.06.2012 14:19:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO 02 MG
Posty: 250 #961060 Od: 2012-4-13
| Rzecz chyba najważniejsza o której warto wspomnieć - z tond i osobny wpis . Większość producentów szeroko rozumianej "elektryki" odradza a wręcz zabrania przeprowadzania lutowania w połączeniach : konektorowych , oczkowych , zaciskach , itd . Wynika to za pewne z osłabienia materiału temperaturą , większą podatnością na korozję , możliwościami uszkodzenia izolacji , itp. Zalecenia te dotyczą m.n. takich firm jak Omron , K&M , czyli nie zwykłych producentów pralek nastawionych na określony czas żywota ich sprzętu . _________________ VY.73 Marek
|
| |
SP2LIG | 21.06.2012 14:58:15 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13099 #961077 Od: 2009-3-16
| sp5sjy pisze:
Rzecz chyba najważniejsza o której warto wspomnieć - z tond i osobny wpis . Większość producentów szeroko rozumianej "elektryki" odradza a wręcz zabrania przeprowadzania lutowania w połączeniach : konektorowych , oczkowych , zaciskach , itd . Wynika to za pewne z osłabienia materiału temperaturą , większą podatnością na korozję , możliwościami uszkodzenia izolacji , itp. Zalecenia te dotyczą m.n. takich firm jak Omron , K&M , czyli nie zwykłych producentów pralek nastawionych na określony czas żywota ich sprzętu .
W/w połączenia w warunkach wewnetrznych czyli domowych jak najbardziej mają rację bytu i są wykonywane metodą zaciskania.Natomiast nasze połączenia krótkofalarskie,mam tu na myśli połączenia dot anten,fiderów,kabli sterujacych wykonane w/w metoda mają krótki żywot chociażby ze względu na warunki atmosferyczne w jakich będą pracowały.Bezawaryjność i długotrwały żywot gwarantuje połączenie stałe,nierozłączne tj lutowanie. Z osobistego doświadczenia wiem że temperatura lutowania lutowanemu materiałowi nie szkodzi,tak jak nie widze wpływu na zwiększoną korozję. Natomiast nieumiejetne nagrzanie lub przegrzanie na bank skutkuje uszkodzeniem izolacji,tu mam opinie podobną do Twojej.Myślę że tyle jest szkół w tym temacie ilu jest użytkowników. Każda szkoła jest dobra która skutkuje pozytywnym rezultatem i cieszy danego użytkownika. ____________ Greg SP2LIG |
| |
sp5sjy | 21.06.2012 16:29:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa KO 02 MG
Posty: 250 #961118 Od: 2012-4-13
Ilość edycji wpisu: 2 | Stanisławie , w instalacjach samochodowych nie spotkałem fabrycznych połączeń lutowanych (oczywiście wykluczam , alternatory , rozruszniki , el. modułowe ,itd ...) no chyba że ktoś włożył już tam swoje łapki - ja też lutuję , jest szybciej , prościej , taniej , a i nie wszędzie zaciskarka wejdzie , za to grot lutówki wcisnąć się da . Samochody to specyficzny temat - nie problem wyprodukować mało awaryjny , ale z czego żyły by serwisy , jeżeli producent zna wady fabryczne a ich nie koryguje , płaci za naprawy gwarancyjne (że grosze to inna sprawa) ale i tak liczy na zysk w dalszej eksploatacji - to tak jak ze zmową żarówkową , celowo obniża się długość użytkowania , a problemem jest produkcja "słabych" żarówek , podwyższa to koszty i nie tylko , ale bilans i tak jest bardzo + . Powracając do tematu ja też zawsze uważałem i uważam że najpewniejsze są połączenia nazwijmy je galwaniczne (w elektr.), i sam zastanawiałem się dlaczego zabraniają lutów nawet przy zarabianiu złączek , bez względu na środowisko pracy . Tu o "żarówki" ich nie posądzam , a zastanawiało się też wielu moich kolegów (tak trochę to w brew logice , ale może przeprowadzali jakieś badania laboratoryjne) _________________ VY.73 Marek
|
| |
Electra | 01.11.2024 00:26:57 |
|
|