| |
SP8LBK | 26.11.2012 10:36:51 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1057760 Od: 2010-8-3
| Może to być od trafa. Zmieńcie położenia radia lub zasilacza np o 90 stopni. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
Electra | 16.05.2024 18:37:51 |
|
|
| |
SQ9JXT | 26.11.2012 12:41:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 725 #1057821 Od: 2011-5-10
|
No ale w tym zasilaczu jest toroid i niezależnie gdzie postawisz radio jest tak samo. Radio stawiam 0,5m od zasilacza i dalej w radiu słychać głównie brum sieciowy. |
| |
SP8LBK | 26.11.2012 13:05:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1057841 Od: 2010-8-3
| To może trzeba zastosować filtr sieciowy jednofazowy np http://allegro.pl/filtr-przeciwzakloceniowy-lf340cew7-250v-40a-i2823522662.html. Na próbe można na przewódy zasilające założyć ferryty. Rozumiem, że zasilacz podłączony jest do gniazda z podłączonym w nim bolcem. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sq4jey | 26.11.2012 15:08:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 478 #1057903 Od: 2010-8-15
| Jak jest toroid to trzeba przewrocic na bok |
| |
sp3drm | 28.11.2012 00:49:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 193 #1059160 Od: 2012-1-28
Ilość edycji wpisu: 1 | SQ9JXT pisze:
My też mamy problem z tym zasilaczem. Nie ma problemu z prądem i napięciem - jest ok. Natomiast jest problem przydźwiękiem. Po obciążeniu zasilacza np prądem 5A włączone w pobliżu radio na zakresie długofalowym mocno brumi. Wszystko już sprawdziliśmy. Tętnienia na wyjściu są na poziomie 50mV do 100mV i nie wiem co jeszcze można poprawić. Chyba że ten model tak ma. Mógłby ktoś to sprawdzić na swoim egzemplarzu? Kondensatory są na 100% sprawne. Zresztą podpięcie do nich dodatkowego o pojemności 15000 uF nic nie zmienia. Brum jest nadal. Zamówiłem uA723, spróbuję w ciemno wymienić. Może ktoś ma podobne doświadczenia, czekam na info. Dzięki i pozdrawiam Tomek SQ9JXT
A dodanie kondensatorów równolegle z diodami prostowniczymi? Analogicznie jak w temacie: http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3536&temat=155009&nr_str=2 podał kolega SP8JZ Andrzej |
| |
SQ9JXT | 28.11.2012 07:53:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 725 #1059200 Od: 2011-5-10
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzięki za pomysły i podpowiedzi jednak:
1. A dodanie kondensatorów równolegle z diodami prostowniczymi? dodane bez efektu - dodałem nawet jeszcze w innych miejscach gdzie zwykło się dawać 2. Jak jest toroid to trzeba przewrócić na bok nie ma jak go przewrócić na bok, bo się nie zamknie obudowy - choć wątpię aby to mogło tu mieć znaczenie 3. Na próbę można na przewody zasilające założyć ferryty. Rozumiem, że zasilacz podłączony jest do gniazda z podłączonym w nim bolcem. założone ferryty gdzie się tylko da, zasilacz w gnieździe z uziemionym bolcem - bez efektu
Najprościej byłoby, aby ktoś kto ma ZS-20 sprawdził czy u niego efekt jest podobny. Bo jeżeli tak, to szkoda czasu na doktoryzowanie się - widocznie konstrukcja ma taką właściwość i trzeba by zasilacz kompletnie przerobić.
Pozdrawiam !
|
| |
SP8LBK | 28.11.2012 08:23:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1059209 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 2 | założone ferryty gdzie się tylko da, zasilacz w gnieździe z uziemionym bolcem - bez efektu Może dlatego, że masz uziemiony bolec. Bolec powinien być podłączony do przewodu zielono-żółtego PE. Skorygowałem własny skrót myslowy. i dalej tak jak piszesz. Posługujmy się prawidłowymi określeniami, bo ktos jeszcze go uziemi a później się będzie dziwił, że go ubiło.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
SQ9JXT | 28.11.2012 12:50:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 725 #1059382 Od: 2011-5-10
Ilość edycji wpisu: 2 | SP8LBK pisze:
Może dlatego, że masz uziemiony bolec. Bolec powinien być podłączony do przewodu neutralnego. Posługujmy się prawidłowymi określeniami, bo ktos jeszcze go uziemi a później się będzie dziwił, że go ubiło.
No ale skąd ja wezmę bolec podłączony do przewodu neutralnego? Mam w domu nowoczesną instalację elektryczną i wykonaną w zgodzie z obecnie obowiązującymi przepisami, gdzie wymagane jest aby styk ochronny potocznie zwany bolcem uziemiającym był podłączony do zacisku uziemienia PE w skrzyni rozdzielczej a nie przewodu neutralnego N. Instalacje z przewodem PEN (mostek w gnieździe zasilania między N a stykiem ochronnym) były stosowane w latach 80-siątych i ja już w domu takiej nie mam.
Po prostu ten zasilacz jakimś cudem jest generatorem tętnień (które u mnie są w normie ~100mV przy 10A)na zakresie fal długich - moduluje 50 czy 100 Hz na paśmie AM. W mojej ocenie może to robić tylko któryś z tranzystorów albo ua723. Chyba że jest jeszcze coś o czym nie wiem ?
Pozdrawiam! |
| |
SP8LBK | 28.11.2012 13:59:06 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #1059424 Od: 2010-8-3
| spróbuj przylutować kondensatory 10nF 400V pomiędzy uzwojeniem pierwotnym transformatora a masą w zasilaczu. postaw cały zasilacz na boku tak aby jego trafo było pod kątem 90st w stosunku do radia. Cały czas zakładamy, że śmiecie idą przez sieć a może jednak inna drogą? _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK |
| |
sq4jey | 28.11.2012 15:45:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 478 #1059474 Od: 2010-8-15
| To nie smieci tylko przydzwiek o Ciekaw jestem jakiego rodzaju jest to 5Amperowe obciazenie przy ktorym pojawia sie zjawisko. Problem pojawil sie po jakims czasie przy danej konfiguracji sprzetu czy bylo tak od poczatku? Oddalenie zasilacza likwiduje problem?
|
| |
SQ8NQS | 28.11.2012 16:31:58 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00UN
Posty: 434 #1059518 Od: 2011-6-3
Ilość edycji wpisu: 3 | Sprawdzałem wpływ zasilacza na odbiór pasma AM radiofonicznego Warszawa I i w całym zakresie długofalowym. Nie zauważyłem niekorzystnego wpływu ani brumienia. Radio przenosiłem w różne miejsca, nad i pod zasilacz, obok i nic. Brumi natomiast intensywnie ściemniacz do lampki biurkowej na tyrystorze. Ale wystarczy obrócić radiem o 90 stopni i z tym można sobie poradzić. Z dalszej odległości wpływ staje się niewielki, aż do zaniku. Po wyłączeniu ściemniacza zakłócenia znikają natychmiast.
W związku z tym może wpływ ma jakiś stan związany z uszkodzeniem zabezpieczenia nadnapięciowego w zasilaczu, właśnie na tyrystorze. Wiem że duchy nie istnieją, ale kilka dziwnych rzeczy udało mi się już obserwować w wadliwie działających układach elektronicznych.
Jest jeszcze jedna niepokojąca rzecz w tym zasilaczu. Mianowicie, mam wpiętych kilka urządzeń do listwy zasilającej. Każde urządzenie mogę wyłączyć osobnym wyłącznikiem, w tym zasilacz. Kiedy wyłącze jakieś przy działającym zasilaczu, zasilacz wyłącza się i tranzystory końcowe bardzo mocno się grzeją. Impuls zakłócający powoduje nieprawidłowe działanie stabilizatora 723 lub... no i to właśnie muszę wyśledzić. Pierwsze spostrzeżenia pokazują, że dzieje się tak po odłączeniu obciążenia o charakterze indukcyjnym, nawet po wyłączeniu lutownicy transformatorowej. Wstępnie winię za to przestarzały już układ monolitycznego stabilizatora typu 723. Jest obecnie wiele zdecydowanie nowocześniejszych układów. Ale skoro tak działął w niedalekiej przeszłości, a układ 723 nie jest takim w końcu złym układem, to musi działać nadal. Bo inaczej trzeba zasilacz przebudować. A wtedy to już nie będzie ZS20. Biorę go więc z powrotem "na warsztat" i podzielę się efektami z usunięcia tej nieprawidłowości.
Pozdrawiam, _________________ Arek, sq8nqs
|
| |
Electra | 16.05.2024 18:37:52 |
|
|
| |
sq4jey | 28.11.2012 18:34:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 478 #1059626 Od: 2010-8-15
| Czyli zabezpieczenie na tyrystorze to sredni pomysl? Ja bym sprawdzil ilosc kalafonii czy innego topnika miedzy sciezkami w okolicach tyrystora i ogolnie dzielnika na wyjsciu. jakis czas temu naprawialem podobnej konstrukcji zasilacz tyle ze niemiecki. Po wymianie LM723 zasilacz ozyl i trzymal 15V nie dalo sie zejsc nizej. Dopiero po dokladnym oczyszczeniu syfu miedzy sciezkami mozna bylo regulowac napiecie. |
| |
sp3drm | 29.11.2012 16:56:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 193 #1060176 Od: 2012-1-28
Ilość edycji wpisu: 1 | Jeśli jest na wyjściu i zwierając powoduje grzanie się tranzystorów i do tego działa zbyt nerwowo to rzeczywiście "średni pomysł" Ale jeśli jest zainstalowany przed tranzystorami i w przypadku trwałego pojawienia się zbyt wysokiego napięcia na wyjściu przepala bezpiecznik zabezpieczając urządzenie - to dla czego nie? Andrzej |
| |
stasiek | 29.11.2012 17:34:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1155 #1060188 Od: 2011-9-10
Ilość edycji wpisu: 2 | SQ9JXT-zostaw w spokoju tak się to będzie zachowywało radio im większe obciążenie tym intensywniejszy brum na długich, to samo mam u siebie,zauważyłem ten problem jak po wykopkach na ulicy została porwana bednarka miedzy słupami energetycznymi i nikt do tego nie wrócił nie poprawił. sq4jey-było zwarcie. SQ8NQS-sprawdx tyrystor tak mieliśmy w radarach pracował jako obciążenie-częściowo się otwierał.Pisałem rozwiązanie z ubiegłego wieku b/zawodne-końcówka może być szybsza.Trzeba dobrać tyrystor. Szpilka przechodzi i uruchamia tyrystor.Trzeba wlutować dwie diody i nie powinno tego być-pisałem.Ten zasilacz pracuje ......ale brak zabezpieczenia przed takimi impulsami od strony anteny,sieci, sygnałów wcz ,ogólnie mówiąc dużo błędów ,niedopracowany.
|
| |
sq4jey | 29.11.2012 17:51:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 478 #1060207 Od: 2010-8-15
| stasiek pisze:
brak zabezpieczenia przed takimi impulsami od strony anteny,sieci, sygnałów wcz ,ogólnie mówiąc dużo błędów ,niedopracowany.
Czyli tyrystor to średni pomysł. Zawsze znajdzie się impuls. Zabezpieczyć tyrystor przed impulsami raczej awykonalne. |
| |
SQ8NQS | 29.11.2012 21:03:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00UN
Posty: 434 #1060289 Od: 2011-6-3
| stasiek pisze:
SQ8NQS-sprawdx tyrystor tak mieliśmy w radarach pracował jako obciążenie-częściowo się otwierał.Pisałem rozwiązanie z ubiegłego wieku b/zawodne-końcówka może być szybsza.Trzeba dobrać tyrystor. Szpilka przechodzi i uruchamia tyrystor.Trzeba wlutować dwie diody i nie powinno tego być-pisałem.Ten zasilacz pracuje ......ale brak zabezpieczenia przed takimi impulsami od strony anteny,sieci, sygnałów wcz ,ogólnie mówiąc dużo błędów ,niedopracowany.
Kolego stasiek czy można prosić jaśniej? Dwie diody... ale w którym miejscu układu? Chodzi o zenerki?
Dzisiaj wymieniłem wszystkie elektrolity na płytce sterowania i zabezpieczenia nadnapięciowego (skoro ma kilka latek to kondensatory miały prawo wyschnąć, a wtedy układ staje się mniej odporny na impulsy zakłócające). Bez poprawy. Ja też patrzę podejrzliwym okiem na ten tyrystor i myślę o podmianie.
Jeśli chodzi o Twoją uwagę odnośnie zabezpieczenia pinu 4 i pracy układu to można to zrealizować dwojako. Przez dołączenie pojemności pomiędzy pin 13 i potencjał zerowy dla kompensacji częstotliwościowej (co zrealizowane jest na schemacie i w naturze pojemnością C10 - 1 uF) lub włączeniem pojemności 100 pF między pin 4 i pin 13. Tylko która metoda jest lepsza?
Na schemacie nie widnieją również dodatkowe pojemności wlutowane przez producenta lub użytkownika, pomiędzy:
- pin 2 i 3 - 1 nF - pin 3 i "zero" - 100 nF - między emiter T1 i "zero - 47 nF
Ktoś próbował to filtrować i zabezpieczyć przed wpływem obcych impulsów.
Natomiast nie bardzo rozumiem (chyba że jest to tzw. starter) sensu włączenia między emiter T1 a pin 2 US723 szeregowo peerka 1 kOhm i rezytora stałego (130 Ohm), bez wartości na schemacie. Nie wiem jakie faktycznie zadanie spełnia, bo regulowanie nim nie daje żadnych efektów (być może regulacja ograniczenia prądowego?). Przeglądałem notę katalogową 723 i nie dopatrzyłem się takiego rozwiązania, ale być może jest to jakieś "tajne" niekonwencjonalne wykorzystanie układu?
Za wcześnie na opinię co do zasilaczy liniowych i pozytywów stosowania transformatorów, ale wydaje się to rozwiązaniem z minionej epoki i za prostym, by spełniało u nas krótkofalowców niezawodne funkcjonowanie. Zaczynam się powoli przekonywać do współczesnych zasilaczy impulsowych, nie odchudzonych przez pomysłowych chińczyków.
Pozdrawiam,
_________________ Arek, sq8nqs
|
| |
SQ9JXT | 30.11.2012 11:25:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 725 #1060616 Od: 2011-5-10
Ilość edycji wpisu: 2 | Pozwolę sobie odpowiedzieć zbiorczo, mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa
1. "W związku z tym może wpływ ma jakiś stan związany z uszkodzeniem zabezpieczenia nadnapięciowego w zasilaczu, właśnie na tyrystorze" - Odłączyłem cały blok z tyrystorem i nic to nie wniosło, brum w radiu słychać nadal
2. "SQ9JXT-zostaw w spokoju tak się to będzie zachowywało radio im większe obciążenie tym intensywniejszy brum na długich, to samo mam u siebie" - Nie mogę się zgodzić na taką propozycję Nie powinno nic brumić na zakresie długofalowym. Tak uważam.
3. "Ja też patrzę podejrzliwym okiem na ten tyrystor i myślę o podmianie." -Jeśli chodzi o tyrystor to jego wymiana nic nie da w zakresie brumu. On normalnie jest nieaktywny - można go odłączyć i mieć bez zabezpieczenia.
4. "Ciekaw jestem jakiego rodzaju jest to 5Amperowe obciążenie przy którym pojawia się zjawisko. Problem pojawił się po jakimś czasie przy danej konfiguracji sprzętu czy było tak od początku? Oddalenie zasilacza likwiduje problem?" - Obciążenie czysto rezystancyjne w postaci rezystora stosownej mocy. Problem mamy od początku jak mamy ów zasilacz. Oddalenie odbiornika na około 1m od zasilacza powoduję że w radiu już brumu nie słychać.
5. "Może dlatego, że masz uziemiony bolec. Bolec powinien być podłączony do przewodu zielono-żółtego PE." - Podkreślę jeszcze raz. W świetle obowiązujących przepisów - "bolec uziemiający" w gnieździe sieciowym ma być podłączony do uziemienia, tj. do oddzielnego przewodu w kolorze żółtym lub żóltozielonym podłączonym bezpośrednio lub pośrednio z ziemią w celu zapewnienia bezpiecznej i prawidłowej pracy urządzeń elektrycznych. Generalnie obudowy urządzeń radionadawczych mają mieć prawidłowe uziemienie, czyli połączenie z uziomem, tj przedmiotem umieszczonym w gruncie (ziemi) i tworzącym elektryczne połączenie przewodzące z tym gruntem (ziemią).
Pozdrawiam! |
| |
sq4jey | 30.11.2012 11:39:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 478 #1060626 Od: 2010-8-15
| Moze to pole magnetyczne trafa oddzialywuje na antene magnetyczna pasma LW. Proponuje obciazyc gole traro 5A i zblizyc do radia. |
| |
sp3drm | 30.11.2012 16:38:18 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO82LK
Posty: 193 #1060806 Od: 2012-1-28
| Myślę, że dobry pomysł. Jeśli nie będzie brumu to dołączyć dodatkowo prostownik i kondensator filtru i spróbować. Może takim sposobem uda sie ustalić obszar powstawania brumu. Andrzej |
| |
SQ8NQS | 30.11.2012 17:04:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00UN
Posty: 434 #1060826 Od: 2011-6-3
| SQ9JXT pisze:
... - Odłączyłem cały blok z tyrystorem i nic to nie wniosło, brum w radiu słychać nadal ...
Zastanawiam się właśnie co może być przyczyną brumienia. Jak pisałem, u mnie nic takiego nie występuje.
Czy od początku siedzi w zasilaczu ten sam układ 723? Zetknąłem się z informacją, że rynek zalały wadliwie działające układy. Może warto byłoby wymienić na jakiś renomowanej firmy, bo sądzę że trochę podróbek też krąży. Ja wymieniałem, bo od razu wlutowałem podstawkę, na układy dobrej firmy (nie będę wymieniał jej nazwy aby nie uprawiać kryptoreklamy). Może układ się wzbudza? Przypomnę, że u mnie też zasilacz się wyłącza, gdy odłączę wpiętą do wspólnej listwy lutownicę transformatorową.
Może transformator jest nawinięty jakoś "nieszczęśliwie" lub jest jakaś upływność międzyzwojowa (mikroprzebicia izolacji), ale to przecież nie jest wysokie napięcie. Moim skromnym zdaniem nic nie ma prawa brumić.
Ten zasilacz, mimo swojej prostej konstrukcji jest dobrym zasilaczem, a użyty układ stabilizatora mimo że już leciwy konstrukcyjnie, należy do bardziej udanych z wysoko stabilnym temperaturowo źródłem napięcia wzorcowego.
Nie ukrywam, że jestem zwolennikiem zasilaczy transformatorowych. Chociaż czasem myślę cieplej o impulsowych. Zasilacze impulsowe, może nowocześniejsze, mają swoje zalety i wady. Do wad zaliczyłbym nieuchronne sianie zakłóceniami nie do wyeliminowania, czego efekty z pewnością się uwidocznią w całym spektrum wykorzystywanych przez krótkofalowców częstotliwości, zwłaszcza na wyższych pasmach. No i bardzo kłopotliwa naprawa.
Pozdrawiam,
_________________ Arek, sq8nqs
|
| |
Electra | 16.05.2024 18:37:52 |
|
|