| |
sp9uxy | 23.08.2016 16:12:35 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice
Posty: 2075 #2323943 Od: 2009-8-25
Ilość edycji wpisu: 1 | [quote=SP9MK]sp9uxy pisze: SP9MK pisze:
Ja mam ograniczoną wiedzę o PFC do zasilaczy impulsowych bo takie na codzień projektuję zawodowo i w moim mniemaniu PFC łagodzi i przybliża do sinusoidy prąd doładowania kondensatora zbiorczego (to on jest problemem bo doładowuje się tylko w szczytach sieci generując szpilki prądowe).
Dlatego sugerowałem uzupełnienie wiedzy.
Poczytaj co dopisałem w poprzednim poście.
Normy udostępnić nie mogę ale znam na pamięć.[/quote]
Ameryki nie odkryłeś bo o normie EN61000−3−2 pisałem o godz. 11:04. |
| |
Electra | 25.11.2024 12:58:11 |
|
|
| |
sp9fys | 23.08.2016 16:25:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JN99MT
Posty: 1718 #2323948 Od: 2010-11-28
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9uxy pisze: SP9MK pisze:
Panowie jak wy chcecie użyć PFC do zasilacza transformatorowego? bez jaj...
PFC dotyczy wyłącznie zasilaczy impulsowych i w zależności od klasy albo nie jest normowane (zasilacze PC) albo jest normowane dosyć ostro już od 200W.
Jak ktoś usilnie chce udowodnić PFC w swoim liniowym firmowym zasilaczu do TRx to sam chętnie zobaczę!
Obciążony transformator transformuje impedancję jego obciążenia więc sieć widzi obciążenie rezystancyjne! Transformator przedstawia sobą moc bierną wyłącznie na biegu jałowym.
Podpowiem że chodzi o filtrowanie harmonicznych prądu przy nieliniowym obciążeniu.
NIE KARMIĆ TROLLA !!
Na marginesie; pytanie do malkontentów, fachowców od tangensa i wyższych harmonicznych w zasilaczu liniowym itp spraw: # Ile fabrycznych zasilaczy do sprzętu amatorskiego ma układy kompensujące składowe bierne prądu? Zna ktoś takie? # W ilu przypadkach nieobciążony zasilacz jest jedynym lub istotnym składnikiem obciążenia domowej sieci (pomijam tu użytkowników "grubego Stefana" - nie o nim tu mowa) # Jaki procent ogólnego obciążenia w statystycznym przypadku stanowi zasilacz amatorskiego trx-a?
Nie oczekuję odpowiedzi; ta jest trywialna, lecz refleksji nad tym co się pisze.
@SP9MK - rób swoje i nie dyskutuj z kimś kto poza mało konstruktywnym krytykanctwem nie ma nic do powiedzenia. Dobrej wiedzy nigdy za wiele.
R. _________________ R.
Try not. Do. Or do not. There is no try. Yoda
|
| |
SP6IX | 23.08.2016 16:33:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8217 #2323950 Od: 2008-3-18
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9uxy pisze: SP9MK pisze:
Ok to pochwal się nam Twoim zasilaczem transformatorowym z PFC. Wszyscy chętnie zobaczą. Ja mam ograniczoną wiedzę o PFC do zasilaczy impulsowych bo takie na codzień projektuję zawodowo i w moim mniemaniu PFC łagodzi i przybliża do sinusoidy prąd doładowania kondensatora zbiorczego (to on jest problemem bo doładowuje się tylko w szczytach sieci generując szpilki prądowe).
Poza tym 200W i więcej to już ORP gdzie klasyczny TRx ma około 100W to niech zasilacz ma 150W to i tak się mieści (wg Twojej normy).
Ja opisuję zasilacz dla każdego tak by zrozumiał każdy z początkującymi włącznie. Jeśli ktoś już posiada tą podstawową wiedzę to i z ORP sobie spokojnie poradzi a ten kto zna się na ORP niech napisze temat równoległy tak by się wzajemnie uzupełniały.
Ja mam w zasilaczu układ Valley-fill jak na obrazku.
A może przestaniesz rozmydlać temat ,jak masz tyle wiedzy to się nią podziel lub przestań pisać i daj się autorowi wątku wypowiedzieć do końca bo jeszcze nie zaczął a już trzy strony mielenia. _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. |
| |
sq9orf | 23.08.2016 17:39:54 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Locator- JO90RE
Posty: 404 #2323974 Od: 2011-3-4
| [quote=sp9uxy][quote=SP9MK]sp9uxy pisze: SP9MK pisze:
Ja mam ograniczoną wiedzę o PFC do zasilaczy impulsowych bo takie na codzień projektuję zawodowo i w moim mniemaniu PFC łagodzi i przybliża do sinusoidy prąd doładowania kondensatora zbiorczego (to on jest problemem bo doładowuje się tylko w szczytach sieci generując szpilki prądowe).
Dlatego sugerowałem uzupełnienie wiedzy.
Poczytaj co dopisałem w poprzednim poście.
Normy udostępnić nie mogę ale znam na pamięć.[/quote]
Ameryki nie odkryłeś bo o normie EN61000−3−2 pisałem o godz. 11:04.[/quote] Postawiłeś sobie za cel rozwalenie wątku zanim się jeszcze zaczął . Trzy strony bicia piany o niczym . Wszystkie normy sa dla urządzeń wprowadzanych do handlu oficjalnie , objętych gwarancjami i normami . Konia z rzędem kto mi przyjdzie nagle sprawdzić cos fi na własnoręcznie zrobionym zasilaczu . Daj żyć człowieku _________________ Janusz ***** ***
|
| |
SP9MK | 23.08.2016 18:05:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mysłowice
Posty: 571 #2323984 Od: 2016-5-4
| Faktycznie dałem się wciągnąć w zbędna dyskusje, temat zawsze można wyczyścić mimo, że wszystko co wyżej powinno być wyjaśnione.
Temat będzie dalej rozwijany w pierwszym poście. |
| |
sp8mrd | 23.08.2016 18:33:32 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO00XC
Posty: 3484 #2324005 Od: 2010-2-2
| Dziękuję Marcinie za założenie ciekawego wątku. Pewnie zainteresuje nie tylko młodych konstruktorów. Życzę wytrwałości w jego kontynuacji, nieulegania złośliwościom trolli i nudziarzy oraz sukcesu tak ja w przypadku np. tego tematu: http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3534&temat=138780 _________________ 73, Piotr SP8MRD ex SP6MRD, SP6KKE, SP6KGN, SP6KBR, nadal SP8POP, SP-22107-OP ------------------------------------------------------------------------------------ "Niebezpieczeństwo jest zawsze to samo: człowiek odłączony od miłości! Człowiek wykorzeniony z najgłębszego gruntu swej duchowej egzystencji, człowiek znowu skazany na „kamienne serce” – pozbawiony owego „serca z ciała”, które zdolne jest prawidłowo reagować na dobro i na zło." - Jan Paweł II - Paray-le-Monial, 5 X 1986 r. Świadectwo Andrzeja - sens życia: https://www.youtube.com/watch?v=dG4-NjcWwSo |
| |
sq5aab | 23.08.2016 18:47:52 |
Grupa: Użytkownik
QTH: ko02kj
Posty: 75 #2324011 Od: 2009-2-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Panowie dyskusja na temat cos fi i PFC jest bez sensu, ponieważ licznik energii elektrycznej mierzy moc czynną, a nie bierną i tylko zakładowi energetycznemu zależy na niskim cos fi, bo to oni muszą inwestować w baterie kondensatorów do kompensacji mocy biernej. Poza tym krążąca moc bierna w sieci energetycznej zmniejsza możliwość przesyłania mocy czynnej to tak w dużym stopniu uproszczenia. _________________ VY73! SQ5AAB |
| |
SQ4PBE | 23.08.2016 20:01:12 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Bartoszyce
Posty: 72 #2324028 Od: 2014-10-22
| SP9MK dzięki za założenie tego wątku! Jestem obecnie na etapie budowy własnego zasilacza 23A na transformatorze EI oraz stabilizatorze liniowym (kwadra KDków). Na pewno znajdę tu wiele fachowej wiedzy. Powodzenia w rozwijaniu tematu |
| |
bobek | 24.08.2016 00:16:17 |
Grupa: Użytkownik
QTH: gdańsk
Posty: 263 #2324129 Od: 2013-6-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzieci , przestańcie się martwić o współczynniki mocy ale jak zapewnić zabezpieczenie waszego drogiego sprzetu. Jakie ma znaczenie czy wydacie grosze za droższą (jesli już) energię jeśli usmaży wam sprzęt za 4-10K ?
|
| |
sp9uxy | 24.08.2016 07:14:00 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice
Posty: 2075 #2324163 Od: 2009-8-25
Ilość edycji wpisu: 1 | sq9orf pisze: Postawiłeś sobie za cel rozwalenie wątku zanim się jeszcze zaczął . Trzy strony bicia piany o niczym . Wszystkie normy sa dla urządzeń wprowadzanych do handlu oficjalnie , objętych gwarancjami i normami . Konia z rzędem kto mi przyjdzie nagle sprawdzić cos fi na własnoręcznie zrobionym zasilaczu . Daj żyć człowieku
SP9XMI pisze:
Krótkie pytanie: czy w zasilaczach stosujesz korekcję mocy biernej? Bo transformator pracujący bez obciążenia ma bardzo niski cos fi (a jest to trafo o mocy kilkuset watów, dobrze byłoby policzyć i dodać odpowiedni kondensator.
SP5XMI pierwszy napisał o PFC, więc o co kaman. |
| |
sp3nyu | 24.08.2016 08:47:22 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Iłowa JO71OL
Posty: 2536 #2324195 Od: 2011-2-8
| Polecam fajną książkę:
Można znaleźć na Chomiku: KLIK Przynajmniej jakiś wspólny punkt odniesienia będzie... _________________ vy 73! Janek SP3NYU ------------------------------------------------------ Warto przeczytać...
|
| |
Electra | 25.11.2024 12:58:11 |
|
|
| |
SQ9JXT | 24.08.2016 09:02:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 729 #2324198 Od: 2011-5-10
Ilość edycji wpisu: 4 | Dla wszystkich znudzonych tematem budowy zasilacza klasycznego polecam "zhakowanie" sobie zasilacza serwerowego, którego z jakichś prehistorycznych powodów boją się je stosować krótkofalowcy . Te zasilacze są zwykle o napięciu znamionowym 12 V (da się podciągnąć zwykle do 13 V) i o prądach (w zależności od serwera z jakiego zostały wydłubane) od 10 - 100 A. Zatem wyobraźcie sobie Panowie zasilacz o wydajności np. 50 A i wielkości trochę większej od paczki kawy 500 g. Zasilacze takie mają tę przewagę nad zasilaczami konwencjonalnymi (z trafem), że: - niską cenę, z demobilu można kupić od 30 zł za sztukę - allegro. W tej cenie nie kupi się nawet trafa do klasycznego grzmota - mają małe gabaryty i wagę, - ogromną wydajność prądową w stosunku do wagi i gabarytów, - totalną sztywność napięcia (jakiś mój przykładowy siada o 0,2 V przy obciążeniu prądem 50 A. - wbudowany PFC aktywny, - regulator obrotów wentylatora w zależności od obciążenia - w zależności od modelu, - wszelkie zabezpieczenia tj. przed zwarciem zacisków wyjściowych (zasilacz ogranicza prąd o zera), zabezpieczenie przed przekroczeniem napięcia znamionowego na wyjściu (stąd zwykle nie da się ustawić więcej niż 13 V na wyjściu - układ czuwa ),zabezpieczenie przed przegrzaniem lub wzrostem temp. wyższej niż założona, zabezpieczenie przed odwrotnym podaniem polaryzacji na zaciski wyjściowe (przy błędnym podłączeniu akumulatora), wytwarza stosunkowo niewiele zakłóceń, więc nie ma zazwyczaj problemów z współpracą z urządzeniami radiowymi (ja dotąd nie zauważyłem aby gdzieś coś zakłócał w pasmach amatorskich), ma rozbudowane filtry wejściowe i wyjściowe. - wyższą sprawność (praktycznie zasilacz się nie nagrzewa w normalnych warunkach pracy), - łatwy do przenoszenia, bo lekki i mały
Jakie wady? Praktycznie nie ma wad, ale:
- maksymalnie 13 - 13,2 V, więcej się nie da bez przerabiania jego układu nadzoru napięcia wyjściowego. Jednak 13 V to napięcie zupełnie wystarczające do każdego TX'a. Jak ktoś koniecznie musi mieć 13,8 V (choć nie wiem z jakich powodów miałoby to być konieczne) to ten zasilacz nie jest dla niego, bez grubszych modyfikacji. - brak wygodnych zacisków wyjściowych, zwykle są jakieś złącza nożowe i trzeba sobie dorobić jakieś zaciski lub kabel z zaciskami, - hałasuje jak wentylatory idą na max. Zatem można wymienić wentylatory na cichsze. Ewentualnie wypieprzyć wentylator jak ktoś nie używa pełnej mocy (i tak się nie usmaży bo ma zabezpieczenie przed przekroczeniem temp.) - nie działa od razu po zakupie, gdyż do rozruchu wymaga serwera. Jednak z łatwością rozgryza się jego złącze konfiguracyjne umieszczone tuż przy złączu zasilającym i przez to uruchamia, niezależnie od producenta (opisy ja uruchomić różne modele są w sieci dostępne). - konieczność odseparowania mas wyjścia zasilacz od obudowy jak ktoś chciałby łączyć kilka zasilaczy szeregowo lub równolegle, jednak da się to dość prosto wykonać.
Strona przykładowa: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1292514 http://www.tjinguytech.com/my-projects/server-ps https://www.xsimulator.net/community/threads/how-to-modify-a-server-power-supply-for-12v.5774/
Pozdrawiam!
|
| |
sp9uxy | 24.08.2016 09:20:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice
Posty: 2075 #2324203 Od: 2009-8-25
| SQ9JXT pisze:
- wbudowany PFC aktywny,
Ależ przecież PFC jest zbędny |
| |
canis_lupus | 24.08.2016 09:35:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraków
Posty: 7764 #2324209 Od: 2013-7-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Zgadza się. jednak zamiast zasilacza serwerowego wolałem użyć: http://allegro.pl/zasilacz-do-konsoli-ps3-fat-serwis-konsol-krakow-i5492203527.html
Przeróbka sprowadza się do: Dolutowania potencjometru do układu napięcia referencyjnego i zmiany diody zenera z układzie OVP z 13V na 15V (bo taką miałem pod ręką). Zasilacz daje 32A (po podniesieniu napięcia pewnie trochę mniej), nie sieje po KF-ie, do chłodzenia spokojnie wystarcza wentylatorek 40mm puszczony na 6V. Dodatkowa zaleta: Zasilacz równocześnie daje 5V. Wszystko wsadziłem w estetyczną obudowę z normalnymi zaciskami i amperomierzem.
_________________ "Prezydium zapoznało się z wnioskiem Marka SP9UO, w którym domaga się podjęcia przez Prezydium działań przeciwko osobom szkalującym PZK, a szczególnie przeciwko członkom organizacji. Takie działania będą podjęte po zasięgnięciu opinii prawnej."
To mówiłem ja, "unlis i ukrywający coś, wstydzący się swojego znaku, człowiek z ulicy, losowa osoba z internetu, element, ignorant i darmozjad, anonimowy pirat, konfident, donosiciel, do d**y". |
| |
SQ9JXT | 24.08.2016 09:58:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 729 #2324218 Od: 2011-5-10
Ilość edycji wpisu: 1 | sp9uxy pisze: SQ9JXT pisze:
- wbudowany PFC aktywny,
Ależ przecież PFC jest zbędny
Jak pisaliście, zależy w jakim urządzeniu. Wysokiej klasy zasilacze impulsowe zawsze mają PFC. Dlatego sugeruję wykorzystywać zasilacze wysokiej klasy (heavy duty) przeznaczone do pracy ciągłej ze znamionowym obciążeniem, które są wykonane z najwyższej jakości podzespołów. Nie dość powiedzieć, że taki nowy zasilacz może kosztować kilka tysięcy złotych. Natomiast sprawny, wycofany najwyżej kilkadziesiąt. Nie miałem na myśli zasilaczy do LEDów, które są dość popularne. Nie dość że są prymitywnie wykonane, często z lipnej jakości podzespołów, to i są takie bez PFC. Taki zasilacz nie może dawać pewności w działaniu.
Pzdr! |
| |
sp9uxy | 24.08.2016 10:44:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice
Posty: 2075 #2324229 Od: 2009-8-25
| [quote=SQ9JXT]sp9uxy pisze: SQ9JXT pisze:
- wbudowany PFC aktywny,
Ależ przecież PFC jest zbędny
Jak pisaliście, zależy w jakim urządzeniu. Wysokiej klasy zasilacze impulsowe zawsze mają PFC. Dlatego sugeruję wykorzystywać zasilacze wysokiej klasy (heavy duty) przeznaczone do pracy ciągłej ze znamionowym obciążeniem, które są wykonane z najwyższej jakości podzespołów. Nie dość powiedzieć, że taki nowy zasilacz może kosztować kilka tysięcy złotych. Natomiast sprawny, wycofany najwyżej kilkadziesiąt. Nie miałem na myśli zasilaczy do LEDów, które są dość popularne. Nie dość że są prymitywnie wykonane, często z lipnej jakości podzespołów, to i są takie bez PFC. Taki zasilacz nie może dawać pewności w działaniu.
Pzdr![/quote]
I wszystko na temat. Bardzo dobre podsumowanie. |
| |
sq6ade | 24.08.2016 11:46:50 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Wrocław (Breslau) Party-n
Posty: 15172 #2324243 Od: 2008-3-21
| Warto poruszyć również kwestie obudowy. Raczej metalowa (ekranowanie i niepalność). _________________ Wiosna się budzi w całej naturze Witana rzewnym słowików pieniem, W zielonym gaju, ponad strumieniem, Kwitną prześliczne dwie róże.
|
| |
SQ9JXT | 24.08.2016 12:07:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 729 #2324248 Od: 2011-5-10
| SP5U pisze:
Dla wszystkich znudzonych tematem budowy zasilacza klasycznego możesz założyć nowy watek zamiast mieszać w tym. Autor tego wątku chyba dość wyraźnie zaznaczył, temat dotyczy klasycznego zasilacza transformatorowego.
Słusznie prawisz. Napisałem tego posta, aby zamknąć temat ping-ponga o zasilaczach impulsowych - przecież nie ja zacząłem pisać o PFC, impulsowych i wtyczkach . Bo pewnie dalej by się Koledzy kłócili o wyższości św. BN nad św. WN. Nie mam zamiaru ciągnąć dalej dyskusji o ZI.
Pzdr! |
| |
sp6ab | 24.08.2016 14:01:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Lubin
Posty: 272 #2324280 Od: 2016-4-5
Ilość edycji wpisu: 4 | SP9MK pisze:
Przy doborze mostka prostowniczy należy dobierać pod kontem strat. Dla przykładowego zasilacza o prądzie wyjściowym np. 10A będzie to około 20W ciepła, które należy odprowadzić do radiatora (mostek sam z siebie nie jest w stanie wytracić takiej mocy).
Przy rozpatrywaniu zespołu prostowniczego należało by wspomnieć o prostownikach aktywnych, które potrafią mieć kilku-kilkunastokrotnie mniejsze straty mocy (zależy od potrzebnego prądu). https://en.wikipedia.org/wiki/Active_rectification Stosując układ scalony http://www.linear.com/product/LT4320 oraz N-Mosfety o rezystancji włączenia 1-2 milioma można zbudować zespół prostowniczy nie wymagający chłodzenia radiatorem.
_________________ Artur
|
| |
SP9MK | 24.08.2016 14:55:25 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Mysłowice
Posty: 571 #2324298 Od: 2016-5-4
| Kolego sp6ab ja o mostkach aktywnych doskonale wiem. Jeszcze nie dotarłem nawet do tej części opisu. Obecnie opisałem wyłącznie podstawową blokową konstrukcję zasilacza. Potem napiszę o każdym elemencie (gdzie są ograniczenia i na co uważać) a dalej dopiero przejdę do właściwej treści.
Dlaczego zaczynam od podstaw? by każdy mógł przeczytać i zrozumieć.
Zasilacze serwerowe impulsowe pfc są fajne sam mam u używam ale... wymagają dobrego uziemienia, nie wszystkie są odporne na zakłócenia w.cz wchodzące przez wyjście, normowane są tylko zakłócenia promieniowane i przewodzone od strony sieci i kilka innych powodów z jakich są wycofywane z rynku i zasępowane nowymi.
Przerabianie innych i ustawianie OVP "gdzieś tam" też nie gwarantuje podstawowego warunku jakim jest bezpieczeństwo...
Zasilacz na trafie i owszem ale mocy max 200W więcej się nie opłaca. Ja buduję sztukę dla siebie (w zasadzie prototyp już działa). Ma 80W mocy (trafo z zasilacza do blaszaka) i ma zasilać urządzenie QRP mcHF.
Dlatego jak ktoś chce niech buduje, inny przerabia ale każdy powinien się orientować czym się to je. |
| |
Electra | 25.11.2024 12:58:11 |
|
|