| |
SQ9KEJ | 15.05.2012 21:09:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Knurów
Posty: 688 #939423 Od: 2010-12-9
Ilość edycji wpisu: 9 | Ponieważ postanowiłem sobie sprawić porządną antenę, pojawiła się u mnie potrzeba masztu. Porządnego, wysokiego i odpornego na wiatr. Ponadto takiego, na który nie trzeba pozwolenia, czyli (względnie łatwo) składanego. To, co dostępne na rynku, przerasta moje możliwości finansowe (nieźle nadszarpnięte przez "inwestycję" w antenę), więc zakasałem rękawy, a jeszcze wcześniej myszkę i ołówek.
Mechanikiem nie jestem (ciekawe, jakie błędy popełniłem?), więc musiałem najpierw coś znaleźć. Znalazłem doskonały projekt Dionizego SP6IEQ (dzięki, Dionizy!). No, prawie doskonały, bo dla mnie maszt był ciut za krótki. Wprowadziłem więc poprawki: zastosowałem 1-calowe rurki o długości 7 m (znalazłem taką ofertę w pobliskiej hurtowni) i żebrowanie ze zbrojeniowego pręta karbowanego fi 8 mm. Zmieniłem też rozstaw: wynosił on będzie 40 cm dla najwęższego elementu, ok. 53 dla drugiego, i 66 dla ostatniego. Parę detali z grubej blachy zamówiłem. Kupiłem też wałek z teflonu, który czeka jeszcze na pocięcie i wytoczenie.
Po postawieniu maszt powinien mieć 19 m plus długość rury, która będzie wystawać z łożyska na szczycie. Idea jest taka, że pierwszy segment będzie miał odciągi, natomiast pozostałe nie, ale za to będę maszt opuszczał w okresach zapowiadanych silnych wiatrów oraz gdy będę miał przerwę w nadawaniu. Na szczycie będzie oczywiście beam oraz cała masa innych, lekkich konstrukcji, mniej lub bardziej eksperymentalnych.
Przed przystąpieniem do prac zmodernizowałem swoją spawarkę: dołożyłem prostownik oparty o mostek Gretza na diodach 200-amperowych. Działa rewelacyjnie, prawie się nie grzeje. Spawanie zaś, zwłaszcza po podłączeniu do trójfazówki, to bajka!
Wczoraj zacząłem prace. Tym razem równoległość "nóg" masztu jest kluczowa, dlatego wykorzystałem znaleziony na tym forum pomysł szablonów prowadzonych wzdłuż rurek podczas spawania. Przy okazji szablony podtrzymują rurki na wysokości, na której spawanie jest wygodniejsze. Wygląda to tak:
Na tym zdjęciu widać przygotowany do spawania element do mocowania górnego łożyska.
A tutaj pierwsze spawy!
Jeżeli pozwolicie, będę w tym wątku publikował krótkie informacje o postępach prac. Wszelkie konstruktywne uwagi bardzo mile widziane. Oczywiście, gdyby ktoś potrafił i miał czas żeby policzyć fachowo obciążenia statyczne i wytrzymałość tej konstrukcji, będę wdzięczny i oczywiście udostępnię wszystkie detale.
Pozdrawiam
_________________ Darek, SQ9KEJ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ SP9KAG, VHF 145,2875 |
| |
Electra | 03.12.2024 19:59:08 |
|
|
| |
sp3nyf | 15.05.2012 21:19:02 |
Grupa: Użytkownik
QTH: JO72pr
Posty: 407 #939438 Od: 2011-1-31
Ilość edycji wpisu: 1 | Darek, robisz chyba dokładnie to, o czym ja tylko myślę z braku czasu, licząc co roku na to, że znajdę czas w najbliższym sezonie na prace :-) Mechanikiem nie jestem, więc trudno mi będzie Ci pomóc ale kciuki trzymam i z wielkim zainteresowaniem będę postępu Twoich prac oglądał.
_________________ Zbyszek SP3NYF |
| |
SQ4OJD | 15.05.2012 21:44:04 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO03GW
Posty: 106 #939504 Od: 2011-11-2
| Powiem tylko jak obejrzałem "spawy" i spawarkę to elektrody 2.5mm i większym natężeniem i ciągiem widziałem te zdjęcie "spawu" "spaw" jest pusty spawałem taką zabawką muszę powiedzieć że da się nią spawać łuską ale 3 elektrody i termik wyrzuca ,co do reszty to wszystko ładnie przycięte nie ma się co czepiać. 73 _________________ SERWER FTP SCHEMATY
|
| |
sq8ijn | 15.05.2012 22:24:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KN09VP
Posty: 160 #939537 Od: 2010-2-19
| Mam prośbę czy może kolega zamieścić plany(wygoglowałem że to było w ŚR ale niestety nie prenumeruje),dokładne wymiary i co najważniejsze przybliżony koszt materiałów/nakładu pracy (w motogodzinach ),przymieżam sie do masztu pneumatycznego ale chciałbym skalkulować koszty/nakład pracy. _________________ Maciek SQ8IJN
www.maciej.gadzala.net www.gadzala.net |
| |
sp6fbe | 15.05.2012 22:35:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 205 #939545 Od: 2012-1-11
| ciekawe, choć paru rzeczy nie rozumiem. Czy to ma być jeden segment 7 m, czy więcej?. Przy jednym, mam uwagi:lepiej by było wywiercić otwory na rurki w blachach i dopiero spawać, spawanie lepiej powierzyć komuś, a jeżeli w środku ma być trzecia blacha, to będzie to ostatnie usztywnienie? A jak na to wchodzić? Przepraszam i bez obrazy, sam bym tego i tak nie zrobił, a doskonale rozumiem uwarunkowania. Używam masztu konstrukcji SP6JUD, trzy elementy 6-metrowe, wysuwane przekładnia ślimakową na korbę, trzeci nie jest wysuwany (boję się) i mam 2 anteny yagi na wysokości rzędu 14 m (55 el na 23 cm i 27 el na 70 cm). Tak, czy siak, to mi się podoba. a.
|
| |
SQ9KEJ | 15.05.2012 23:00:34 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Knurów
Posty: 688 #939557 Od: 2010-12-9
| Kolego SQ4OJD, zdjęcia w tej rozdzielczości nie pozwalają na sprawdzenie jakości spawu. Tak czy inaczej, jest to tylko (po naszymu) "szwancniynte" (złapane), zespawać dokładnie nie miałem jeszcze czasu. Moja spawarka nie wyłącza się po wyspawaniu 3 elektrod - przynajmniej nie w tych temperaturach powietrza, jakie mamy. Spawać mogę elektrodami do 4 mm.
Moje spawy na pewno nie są idealne, ale nie są też złe i nie boję się im zawierzyć. Jeden maszt przeze mnie wyspawany na razie stoi (prawie rok).
Plany masztu Dionizego do ściągnięcia ze stron Sudeckiego OT. Maszt ma 3 segmenty wysuwane, z czasem (mam nadzieję) pokażę to na zdjęciach. Koszt materiałów dotychczas to niecałe 1,5 kzł. Nakład pracy dążący do nieskończoności...
_________________ Darek, SQ9KEJ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ SP9KAG, VHF 145,2875 |
| |
SQ7PGO | 15.05.2012 23:26:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: lokator: JO92OB
Posty: 2726 #939568 Od: 2010-6-19
| Mnie najbardziej interesuje mechanizm podnoszący segmenty oraz prowadnice tych segmentów. Czy to beda jakies kółka na spreżynach czy na stałe? _________________ Petroniusz 3el- beam Yagi 20m by SQ7PGO, Delta 12/15/17m by SQ7PGO FD4 Fritzel / 10-80m
GL VY 73! SQ7PGO / SO7B SPDXC #0908 |
| |
sp6fbe | 15.05.2012 23:33:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 205 #939572 Od: 2012-1-11
| ok Darku,teraz wiem więcej. Przemyśl jeszcze cynkowanie. Swój maszt woziłem niedaleko do cynkowni. Wtedy mieli wanny 6-metrowe, teraz 8-metrowe. Koszt zależy od wagi "wsadu", u mnie to było ok. 170 kg, co dało koszt poniżej 300 zł. fakt, że to było z 6 lat temu. a. |
| |
sp9mav | 16.05.2012 01:57:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 668 #939582 Od: 2009-4-26
Ilość edycji wpisu: 2 | Pogratulować pomysłu choć rzuciłeś sie na bardzo glęboką wodę , 19 merów to już bardzo wysoki maszt i będzie wymagał sporo pracy. Nie wiem czy dobrze myśle ale 3x7 metrów to daje 21 metrów więc założyłeś ze segmenty będą sie trzymać na jednym metrze.............hmm 12metrów plus rura plus anteny bez odciągów to raczej wątpliwe. Ponoć do odważnych świat należy. Miałem kiedyś taki pomysł i wykonałem nawet jeden segment 6 metrów długi o boku 30cm ale ostał sie jako wolnostojący maszt. Bedzie na nim zamontowany poniższy maszt. Chciałbym pokazać mój nabytek moze komuś pomoże lub rozjasni w głowie zasadę działania , jest to fabryczny maszt podnoszony i łamamy za pomocą jednej wyciągarki .
To jest strona szczytówki te dotatkowe odstające uszy sa na ostatni segment około 1,5metra na rotor i łożysko około 1 metr nad rotorem.
Tutaj mamy dół i jak widać fabryka nie robiła zadnych rolek segment sa po prostu wsuwane jeden w drugi. Widać rolki do liny i zaczep do początku liny w srodku.
Tutaj widać zawias i cokól który montujemy do postumentu z betonu /na cokole brak bazy trzeba dodrobić/ Jest to maszt 10 metrowy ,bardzo lekki jedna osoba po segmencie , lub dwie w całości spokojnie go przenosi.Długość segmentów 4 metry . Maszt przyjedzie w samochodzie osobowym hi Taki maszt mam zamiar zamontować na wysokości 5 merów i opuszczać /łamac/ do ziemi w celu montowania czy strojenia anten. Proszę zwrócić uwagę jakie to maleństwo w porównaniu z opisywaną konstrukcją gdzie najwiekszy element ma mieć 66cm.Nie jest to maszt wojskowy i warto zauważyć ze jest maksymalnie prosty bez zbędnych dodatków typu prowadnice rolki itp.....Produkcja seryjna przypominam.
Z uwagą będę sledził wątek bo jest arcyciekawy . Mam nadzieję ze wiesz ze spawanie ściąga materiał i trzeba dobrze przemyśleć kolejność spawania użebrowania tak by siły sie zrównoważyły co będzie bardzo istotne dla dobrej pracy masztu. Ja spawałem tak ze najpierw zrobiłem jedną kompletną ścianę , wyprostowałem ja co było łatwe bo była płaska. Potem zamocowałem na równej podłodze , ustawiłem ostatnią rurkę na odpowiedniej wysokości i wspawałem brakujące dwie ściany. Miałem użebrowania wyginane nie cięte . Nie wiem czy to było łatwiej , tak po prostu robiłem. _________________ Janusz SP9MAV |
| |
sp9wlc | 16.05.2012 05:43:59 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Rybnik, jo90gb, G-RN
Posty: 414 #939590 Od: 2011-4-9
| Darek a czy mozna Ciebie w tym Knurowie odiwedzić po uprzednim ustaleniu terminu? Chętnie bym zobaczył konstrukcję i uścisnoł prawicę. Oczywiście kibicuję temu zadaniu. _________________ klub SP9KJT kontakt: sp9kjt@mks.rybnik.pl, https://mks.rybnik.pl/sp9kjt/home Pozdrawiam Tomasz, Rybnik kontakt sp9wlc@wp.pl
|
| |
SQ7NSN | 16.05.2012 06:47:31 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Michał KO00ET
Posty: 916 #939603 Od: 2008-2-15
| Darku czy na postawienie masztu wysokości 19m nie trzeba pozwolenia? _________________ TRX: FLEX-6700 + HEIL ANT:Wystarczające
|
| |
Electra | 03.12.2024 19:59:08 |
|
|
| |
SQ9KEJ | 16.05.2012 08:25:20 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Knurów
Posty: 688 #939641 Od: 2010-12-9
| Oczywiście, zapraszam Tomka i wszystkich innych do Knurowa, chętnie pokażę zalążek masztu, podyskutuję i wysłucham opinii. Natomiast wszystkie detale konstrukcyjne są według projektu Dionizego, proszę tam sięgnąć, są tam szczegółowe rysunki.
Uwagi Janusza SP9MAV są dla mnie bardzo cenne. Być może 1 m zakładu to za mało, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by maszt wysunąć nieco mniej, to tylko kwestia przetyczek-ograniczników.
Michał, pozwolenia wymaga każdy maszt, nawet 2-metrowy, o ile jest trwale związany z gruntem. Już moja w tym głowa, by ten nie był.
73! _________________ Darek, SQ9KEJ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ SP9KAG, VHF 145,2875 |
| |
SQ4OJD | 16.05.2012 08:47:53 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO03GW
Posty: 106 #939653 Od: 2011-11-2
Ilość edycji wpisu: 5 | Kolego Darku myślałem że tak już będzie finalnie ale jak nie ,i będzie ładnie przetopione zygzakiem to ok.A jak pisałem wcześniej spawarkę Enhela znam bez prostownika wyglądało to tak stopione 3 elektrody 3,25 i przerwa na papierosa bo wentylator nie nadarzał go schładzać .73 i życzę sukcesów konstrukcja ciekawa próbka mojego spawu
_________________ SERWER FTP SCHEMATY
|
| |
SP2LIG | 16.05.2012 09:41:21 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13103 #939676 Od: 2009-3-16
| SQ9KEJ.
Darek,idea wykonania projektu jest dobra tym bardziej że wiem jak cieszy coś co zrobi się samemu i to działa. Nie wnikam w Twoje umiejętności spawania elektrycznego ale uwagi SQ4OJD są słuszne,trzeba odróżnić umiejetnoiść smarkania od umiejętności spawania.Pamietaj żeby unikać szlifowania spawów,szlifowanie lica spawu bardzo go osłabia.W pewnych konstrukcjach jest niedozwolone szlifowanie spawów. Uwaga SP9MAV dot skrecęna/rzucenia konstrukcji podczas spawania jest równie ważna.Deformacja szczególnie występuje przy spawach płaskich i pachwinowych w których ściąganie elementów będzie do środka. Ja bym proponował wpierw poszczepiać/pochewtowć całość następnie sprawdzić czy nie nastąpiło skręcenie/rzucenie konstrukcji.Łatwiejsze będzie ewentualne prostowanie,następnie przystąpić do spawania,należy pamiętać o odpowiednim przetopieniu obu spawanych elementów i obiciu szlaki. Życzę udanej i owocnej pracy. ___________ Greg SP2LIG |
| |
sp9mav | 16.05.2012 18:18:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 668 #939958 Od: 2009-4-26
| Darek nie wiem czy ten segment pokazany na zdjęciu to nowy czy stary maszt?. jedno co mi sie nie podoba w tej robocie to ze nie masz kontroli nad całym segmentem bo ta płyta w środku dzieki maszt jakby na dwie części. Osobiście odwróciłbym to do góry nogami tak by na dole mieć płasko ścianę i podparłbym to jeszcze na deskach zeby mieć jedną sciankę pewną na 100% .Ale to tylko moje przemyślenia . Ja sie posiłkowałem 3-metrową poziomicą i sznurkiem oczywiście. Spawałem migomatem 140-tką i drutem 0,8 . Maszt stoi już ponad 10 lat i nic sie nie dzieje wchodzę na niego jak po drabinie. SQ4OJD jak już chcesz sie pochwalić to zrób takie zdjęcia by było coś widać. _________________ Janusz SP9MAV |
| |
SQ4OJD | 16.05.2012 18:53:41 |
Grupa: Użytkownik
QTH: KO03GW
Posty: 106 #939990 Od: 2011-11-2
| SP9MAV przepraszam ale nie posiadam aparatu zdjęcia robione telefonem
_________________ SERWER FTP SCHEMATY
|
| |
SQ9KEJ | 16.05.2012 21:29:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Knurów
Posty: 688 #940176 Od: 2010-12-9
| Zdjęcia umieszczone w tym wątku to nowy maszt - jak widać w budowie. Żeby nie było więcej nieporozumień, usunąłem z Picassy zdjęcia starego masztu, przepraszam że linki podane przez SQ4OJD nie będą już działać. Płyta w środku będzie przesuwana sukcesywnie w kierunku wolnym, czyli nie zaspawanym.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za uwagi. Będę pilnował równoległości jak oka w głowie.
73! _________________ Darek, SQ9KEJ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ SP9KAG, VHF 145,2875 |
| |
kl | 17.05.2012 01:18:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #940349 Od: 2009-8-2
| SQ9KEJ pisze:
Michał, pozwolenia wymaga każdy maszt, nawet 2-metrowy, o ile jest trwale związany z gruntem. Już moja w tym głowa, by ten nie był.
73!
Cześć, zawsze można zrobić tak http://www.qsl.net/ei5fk/trailer.html
Powodzenia życzę i czekam na efekt końcowy. Pozdrawiam _________________ Krzysztof
|
| |
sp9mav | 17.05.2012 19:10:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 668 #941011 Od: 2009-4-26
Ilość edycji wpisu: 1 | robek dobrze napisane. Właśnie o tych "prawidłach" wspominałem wyżej nie podoba mi sie ze nie ma kontroli nad całością segmentu tzn jest ale tylko teoretycznie bo praktyka pokaże co i jak a siedem metrów to jest kawałek.Dlatego sugerowałem odwrócić to i mocować od spodu na drewnianej konstrukcji. Gdyby nie jednostkowa"produkcja" mozna by zrobic oprzyrzadowanie i wtedy wyszło by idealnie ale kasa...... Generalnie to robota takiego masztu nie ma zadnego sensu ekonomicznego, roboty jak pisałeś po pachy a efekt nie wiadomy tak do końca. Maszt jak w linkuhttp://sp7dqr.waw.pl/Antena/slides/Maszt%20po%20rozłożeniu.html można wydłubać za 2000 zł , kompletny sprawdzony wojskowy itp.... podczas gdy nasz kolega wybecalował 1500zł na początek i jest w lesie.No ale jest jeszcze sprawa tego rodzaju ze robi dokładnie to czego chce tak jak i ja zresztą robiłem.
Wierzę ze 14,5 metra stało spokojnie bo ja mam w tej chwili 8 metrów wolnostojący i jak pokazuje zdjęcie łażę po nim spokojnie i absotulnie nic sie nie dzieje.
Nie mam niestety lepszego zdjęcia samego masztu w tej chwili ale to chodzi o to ze chłop ważacy 95 kg jest na czubku masztu i ten się nawet nie zachwieje. Mocowany czterema śrubami do podstawy. _________________ Janusz SP9MAV |
| |
SQ9KEJ | 17.05.2012 22:11:55 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Knurów
Posty: 688 #941198 Od: 2010-12-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Janusz Jeżeli potrafisz mi załatwić maszt wysuwany c.a. 20 m w dobrej kondycji, z transportem do Knurowa za 2 tys., to biorę od razu dwa. Nie żartuję, nawet teraz, gdy mam już części (zużyję na co innego). Ja niestety nie potrafię zdobyć go w takiej cenie, a to, co potrafię znaleźć, kosztuje od 6 tys. wzwyż. Te 4 tys. zł dla mnie ma jak najbardziej sens ekonomiczny, choć oczywiście rozumiem, że nie dla każdego taka kasa się liczy.
Pozdrawiam, _________________ Darek, SQ9KEJ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ SP9KAG, VHF 145,2875 |
| |
Electra | 03.12.2024 19:59:08 |
|
|