Jaki chcielibyście mieć Związek?tylko w tym temacie!... | |
| | vlp | 23.06.2015 18:49:29 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 179 #2130988 Od: 2011-10-25
| >>> warunkiem koniecznym i niezbędnym jest wyprowadzenie Sekretariatu PZK z BYDGOSZCZY <<<
Nie zgadzam się z tą opinią. Na pracę ZG nie ma najmniejszego znaczenia czy będzie zlokalizowany w wielkim mieście czy w maleńkiej wioseczce. ZG to ludzie i to od nich zależy jak przykładają się do wziętych na siebie obowiązków. Przenoszenie do Warszawy jest niepraktyczne z przyczyn jakie podał kol. Grzegorz SP6IX. _________________ 73 de Władek SP5QAC | | | Electra | 28.11.2024 17:36:50 |
|
| | | SP1AP | 23.06.2015 18:59:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Restricted Area
Posty: 5517 #2130990 Od: 2011-5-3
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | No jeżeli lokal zajmowany w Warszawie przez dziesiątki lat został już "połknięty", to trudno się dziwić takim opiniom! | | | sp9eno | 23.06.2015 21:31:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #2131114 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | vlp pisze:
>>> warunkiem koniecznym i niezbędnym jest wyprowadzenie Sekretariatu PZK z BYDGOSZCZY <<<
Nie zgadzam się z tą opinią. Na pracę ZG nie ma najmniejszego znaczenia czy będzie zlokalizowany w wielkim mieście czy w maleńkiej wioseczce. ZG to ludzie i to od nich zależy jak przykładają się do wziętych na siebie obowiązków. Przenoszenie do Warszawy jest niepraktyczne z przyczyn jakie podał kol. Grzegorz SP6IX.
A ja nie zgadzam się z Twoją opinią. I zechciej zauważyć, ze ja nie pisałem o przeniesieniu do Warszawy tylko o WYPROWADZENIU z Bydgoszczy. A to chyba jest jakaś różnica. Dla mnie nawet zasadnicza.
Andrzej sp9eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | SP8LBK | 23.06.2015 22:25:47 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2131145 Od: 2010-8-3
| sp9eno pisze: vlp pisze:
>>> warunkiem koniecznym i niezbędnym jest wyprowadzenie Sekretariatu PZK z BYDGOSZCZY <<<
Nie zgadzam się z tą opinią. Na pracę ZG nie ma najmniejszego znaczenia czy będzie zlokalizowany w wielkim mieście czy w maleńkiej wioseczce. ZG to ludzie i to od nich zależy jak przykładają się do wziętych na siebie obowiązków. Przenoszenie do Warszawy jest niepraktyczne z przyczyn jakie podał kol. Grzegorz SP6IX.
A ja nie zgadzam się z Twoją opinią. I zechciej zauważyć, ze ja nie pisałem o przeniesieniu do Warszawy tylko o WYPROWADZENIU z Bydgoszczy. A to chyba jest jakaś różnica. Dla mnie nawet zasadnicza.
Andrzej sp9eno
Andrzeju SP9ENO a ja "tradycyjnie" nie zgadzam się w tym co piszesz. Popytaj ile kosztuje wynajem za 1m2 w W-wie, to ci nie tylko szczęka opadnie. Ja proponuje abyś skonsolidował nasze środowisko woj. śląskiego i starał się utworzyć jeden jedyny oddział terenowym w tym województwie. Wówczas macie szansę na największy OT w Polsce i największą ilość delegatów na zjeździe. Poza tym, co jestem pewien w Gliwicach są niższe czynsze za wynajem lokalu niż w Warszawie, tak więc przenieśmy siedzibę do tego miasta. Będzie taniej i zapewne PZK będzie organizacją mlekiem i miodem płynące. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | sp9eno | 23.06.2015 23:41:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #2131196 Od: 2010-4-9
| [quote=SP8LBK]sp9eno pisze: vlp pisze:
>>> warunkiem koniecznym i niezbędnym jest wyprowadzenie Sekretariatu PZK z BYDGOSZCZY <<<
Nie zgadzam się z tą opinią. Na pracę ZG nie ma najmniejszego znaczenia czy będzie zlokalizowany w wielkim mieście czy w maleńkiej wioseczce. ZG to ludzie i to od nich zależy jak przykładają się do wziętych na siebie obowiązków. Przenoszenie do Warszawy jest niepraktyczne z przyczyn jakie podał kol. Grzegorz SP6IX.
A ja nie zgadzam się z Twoją opinią. I zechciej zauważyć, ze ja nie pisałem o przeniesieniu do Warszawy tylko o WYPROWADZENIU z Bydgoszczy. A to chyba jest jakaś różnica. Dla mnie nawet zasadnicza.
Andrzej sp9eno
Andrzeju SP9ENO a ja "tradycyjnie" nie zgadzam się w tym co piszesz. Popytaj ile kosztuje wynajem za 1m2 w W-wie, to ci nie tylko szczęka opadnie. Ja proponuje abyś skonsolidował nasze środowisko woj. śląskiego i starał się utworzyć jeden jedyny oddział terenowym w tym województwie. Wówczas macie szansę na największy OT w Polsce i największą ilość delegatów na zjeździe. Poza tym, co jestem pewien w Gliwicach są niższe czynsze za wynajem lokalu niż w Warszawie, tak więc przenieśmy siedzibę do tego miasta. Będzie taniej i zapewne PZK będzie organizacją mlekiem i miodem płynące.[/quote]
A czy Tobie Jędrek tradycyjnie na oczy nie padło??????????????????????????????????????????????????????////
Wskaż proszę gdzie i kiedy ja pisałem o Warszawie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I najpierw czytaj do cholery,potem pomyśl, a dopiero później pisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Andrzej sp9eno _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | vlp | 24.06.2015 01:53:11 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 179 #2131228 Od: 2011-10-25
| Kolego Andrzeju SP9ENO oczywiście że to nie Ty pisałeś o przeniesieniu ZG do Warszawy i ja Ci tego nie przypisywałem. Ta sugestia pochodziła od kogoś innego. Ja zaś nie zgadzam się z Twoją opinią że należy "wyprowadzić ZG z Bydgoszczy" ponieważ, podkreślam, lokalizacja nie ma nic wspólnego z jakością działania LUDZI wchodzących w skład ZG. Równie dobrze mogą znakomicie działać w malutkiej wiosce jak i równie źle w Bydgoszczy czy Warszawie. _________________ 73 de Władek SP5QAC | | | SP5PDB | 24.06.2015 07:17:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 264 #2131244 Od: 2015-6-10
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Ciekawie rozwija się dyskusja o organizacji która powinna się zmieniać i która powinna reagować na otaczającą ją rzeczywistość.
Za nim rozkręci się dyskusja gdzie powinien być sekretariat i dlaczego w tym a nie innym miejscu odczarujmy trochę informacje które pisze się o Warszawie.
Niestety myli się ten który pisze że w Warszawie ceny wynajmu są tak bardzo wysokie. Tak nie jest bo ceny dla organizacja jeśli coś dają miastu są preferencyjne w każdej dzielnicy. Trzeba tylko chcieć z miastem współpracować i coś miastu dawać. Odrębną sprawą jest fakt że obecnie ceny wynajmu ale i ceny zakupy nieruchomości mocno spadają w Warszawie taka jest tendencja na rynku.
Dobrze napisał Andrzej SP9ENO istotą w rozpoczęciu reform PZK jest wyprowadzenie sekretariatu ZG z Bydgoszczy i najlepiej aby przenieść go w takie miejsce aby był on w miarę w centrum co więcej z bardzo dobrym dojazdem każdym środkiem lokomocji z każdego miejsca w Polsce. Nie musi być to koniecznie Warszawa, ale dobrze by było aby było to jak najbliżej Warszawy aby koszty bycia w niej w koniecznych wypadkach były jak najmniejsze.
A teraz bardziej ogólnie. Wiele dużych organizacji nie dla tego decyduje się na siedzibę władz centralnych w Warszawie bo chcą wydawać duże pieniądze na siedzibę w Warszawie ale dla tego aby osoby które są osobami operacyjnymi były na miejscu w Warszawie aby w każdej chwili mogli się spotkać z osobami decyzyjnymi.
Taki model działania przed laty do czasu zjazdu PZK w Piekarach Śląskich miało PZK. Warto zapytać np. kolegę SP8TK jak to wyglądało. Zjazd w Piekarach zmieniło to i od tamtej pory sekretariat ZG PZK zaczął "wędrówkę ludów" po Polsce. Jak widać nie było to z pożytkiem dla PZK.
Od lat PZK nie ma swojej stałej siedziby co bardzo źle świadczy o tej "wiekowej" organizacji bo świadczy to o tym że niczego się nie "dorobiła" w przeciwieństwie do niektórych jej działaczy.
Jednak przestrzegał bym przed rozpoczynaniem reformy organizacji od szukaniem zmiany siedziby ZG PZK na chwilę. Aby miało to ręce i nogi powinien być to wybór na lata z perspektywą że będzie to stała siedziba organizacji, tak jak to jest np. w DARC czy ARRL. | | | SP8LBK | 24.06.2015 07:18:44 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2131245 Od: 2010-8-3
| [quote=sp9eno][quote=SP8LBK]sp9eno pisze: vlp pisze:
>>> warunkiem koniecznym i niezbędnym jest wyprowadzenie Sekretariatu PZK z BYDGOSZCZY <<<
Nie zgadzam się z tą opinią. Na pracę ZG nie ma najmniejszego znaczenia czy będzie zlokalizowany w wielkim mieście czy w maleńkiej wioseczce. ZG to ludzie i to od nich zależy jak przykładają się do wziętych na siebie obowiązków. Przenoszenie do Warszawy jest niepraktyczne z przyczyn jakie podał kol. Grzegorz SP6IX.
A ja nie zgadzam się z Twoją opinią. I zechciej zauważyć, ze ja nie pisałem o przeniesieniu do Warszawy tylko o WYPROWADZENIU z Bydgoszczy. A to chyba jest jakaś różnica. Dla mnie nawet zasadnicza.
Andrzej sp9eno
Andrzeju SP9ENO a ja "tradycyjnie" nie zgadzam się w tym co piszesz. Popytaj ile kosztuje wynajem za 1m2 w W-wie, to ci nie tylko szczęka opadnie. Ja proponuje abyś skonsolidował nasze środowisko woj. śląskiego i starał się utworzyć jeden jedyny oddział terenowym w tym województwie. Wówczas macie szansę na największy OT w Polsce i największą ilość delegatów na zjeździe. Poza tym, co jestem pewien w Gliwicach są niższe czynsze za wynajem lokalu niż w Warszawie, tak więc przenieśmy siedzibę do tego miasta. Będzie taniej i zapewne PZK będzie organizacją mlekiem i miodem płynące.[/quote]
A czy Tobie Jędrek tradycyjnie na oczy nie padło??????????????????????????????????????????????????????////
Wskaż proszę gdzie i kiedy ja pisałem o Warszawie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I najpierw czytaj do cholery,potem pomyśl, a dopiero później pisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Andrzej sp9eno[/quote]
Andrzeju SP9ENO, przecież ja nie napisałem, że to Ty napisałeś o Warszawie. Ja napisałem abyś potytał tylko ile koszyuje wynajem lokalu w W-wie i nic więcej. A co sądziz o konsolidacji Waszego środowiska tak aby zamiast czterech OT w woj. śląskim pozostał tylko jeden?
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | sp9eno | 24.06.2015 08:22:19 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #2131265 Od: 2010-4-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Władku SP5QAC jeśli cytujesz mój list gdzie pisze o Bydgoszczy, a Ty piszesz o Warszawie, to jak to inaczej nazwać niż wkładanie w moje usta tego ,czego nie napisałem? Nikt czytając nie sprawdza co napisałem parę listów wstecz. Wiec jest to nieuczciwy zabieg.
Podobnie jest z Andrzejem SP8LBK.
Albo próbujemy rzeczowo, merytorycznie dyskutować, albo zakładamy, że zabawa polega na tym kto komu lepiej dołoży. Wtedy ja wysiadam bo szkoda mi czasu.
W kwestii konsolidacji oddziałów na Śląsku jest to tak samo możliwe jak połączenie trzech oddziałów Warszawskich lub dwóch Krakowskich. Mówiąc otwarcie jest to obecnie niemożliwe,chyba ze w sposób administracyjny, nakazowy.Ale też tylko teoretycznie bo nad organizacja nikt nie panuje obecnie. Łączenie oddziałów w oddziały wojewódzkie analizowaliśmy już w 2008 roku w Komisji Struktury /jedna z komisji CIKa/po Zjeździe. I konkluzja była taka właśnie aby zostawić tak jak jest. To wszystko jest możliwe ale ewolucyjnie, latami.
Andrzej sp9eno
ps.Gdybyście chcieli dyskutować merytorycznie to zapytali byście , jakie mam konkretne argumenty za przeniesieniem siedziby. Ale potraktowaliście mój list jako pokrzykiwanie oszołoma, który /tak jak pisze MRD, nie lubi członków prezydium a szczególnie Piotra JMRa/. No i wyszło tak jak wyszło. _________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | SP7UWL | 24.06.2015 08:50:44 |
Grupa: Administrator
QTH: Tomek-Kielce | gg1370101
Posty: 1083 #2131286 Od: 2007-5-11
| sp9eno pisze:
(...) Łączenie oddziałów w oddziały wojewódzkie analizowaliśmy już w 2008 roku w Komisji Struktury /jedna z komisji CIKa/po Zjeździe. I konkluzja była taka właśnie aby zostawić tak jak jest. To wszystko jest możliwe ale ewolucyjnie, latami. (...)
Andrzej, czy możesz przybliżyć skąd wzięła się taka konkluzja? Wg mnie bardziej uzasadnione byłoby funkcjonowanie kilku oddziałów okręgowych lub kilkunastu wojewódzkich zamiast kilkudziesięciu terenowych. _________________ The UNIX Guru`s view of Sex: unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; unmount; sleep | | | sp9mrn | 24.06.2015 09:07:48 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #2131293 Od: 2009-6-22
| W wielkim skrócie? Bo zmiana, żeby była możliwa do przeprowadzenia - musi opierać się na "woli jej wprowadzenia". Mówiąc wprost - na posiadaniu większości, która w momencie podejmowania decyzji odda głos za zmianą.
Jak genialnych zmian byśmy nie wymyślili, to dopóki nie będzie woli DELEGATÓW, którzy zagłosują na Zjeździe - dopóty te zmiany nie zostaną wprowadzone. Zarówno wtedy jak i teraz nie było i nie ma woli władz lokalnych do konsolidacji. CBDO
MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | Electra | 28.11.2024 17:36:50 |
|
| | | vlp | 24.06.2015 09:33:23 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Warszawa
Posty: 179 #2131303 Od: 2011-10-25
| Kolego Andrzeju SP9ENO gdybyś zechciał uważnie przeczytać mój post to (być może)zauważyłbyś, że z twojej wypowiedzi wyjąłem jedynie zaznaczony akapit i z nim się nie zgodziłem. Ostatnie zdanie mojego wpisu dotyczyło wypowiedzi kolegi Grzegorza SP6IX a nie Twojej, co uwidoczniłem pisząc od nowego wiersza. Pozdrawiam serdecznie i zakończmy ten nic nie wnoszący do tematu spór o słówka. _________________ 73 de Władek SP5QAC | | | SP2LIG | 24.06.2015 09:33:42 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2131304 Od: 2009-3-16
| SP8LBK pisze:
.....Poza tym, co jestem pewien w Gliwicach są niższe czynsze za wynajem lokalu niż w Warszawie, tak więc przenieśmy siedzibę do tego miasta. Będzie taniej i zapewne PZK będzie organizacją mlekiem i miodem płynące.
Nie jestem tego tak pewny, za ZG zapewne zostanie przeniesione również CB QSL. Wysyłanie paczek z kartami w jedna i druga stronę zapewne zwiększy koszty operacji, tylko nieliczni mieliby taniej. Bydgoszcz dzieli wszystkich powiedzmy w przybliżeniu po równo. Poza tym wszelkie przeprowadzki również o kosztach instalacji na nowym miejscu już nie wspomnę. Jak już przenosiny to gdzieś na wiochę u sołtysa będzie totalna tanizna, świeże mleko i jaja, tak na poważnie to niby w jakim celu takowe przenosiny są potrzebne/konieczne i komu na tym zależy ????? Na pewno nie zależy większości czyli szeregowym członkom Zwiazku. _____________ Greg SP2LIG | | | SP8LBK | 24.06.2015 09:37:01 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2131310 Od: 2010-8-3
| sp9mrn pisze:
W wielkim skrócie? Bo zmiana, żeby była możliwa do przeprowadzenia - musi opierać się na "woli jej wprowadzenia". Mówiąc wprost - na posiadaniu większości, która w momencie podejmowania decyzji odda głos za zmianą.
Jak genialnych zmian byśmy nie wymyślili, to dopóki nie będzie woli DELEGATÓW, którzy zagłosują na Zjeździe - dopóty te zmiany nie zostaną wprowadzone. Zarówno wtedy jak i teraz nie było i nie ma woli władz lokalnych do konsolidacji. CBDO
MAc mrn
Maćku SP9MRN Mam prośbę. Nie wprowadzaj czytających w błąd. Temat tworzenia i likwidacji OT, jest precyzyjnie opisany w Statucie PZK i jest w gestii członków ZG PZK a nie delegatów. Cały czas dyskutujemy o braku współpracy, to niepozostaje nic innego jak podjąć uchwałę na posiedzeniu ZG PZK o tworzeniu oddziałów o zasięgu jednego województwa a może nawet okręgu. Będzie to praktycznie decyzja administracyjne i będzie mozliwe administracyjne przesunięcie członków z likwidowanych oddziałów.
Bardzo dziwi mnie to zdanie [quote=sp9mrn] Zarówno wtedy jak i teraz nie było i nie ma woli władz lokalnych do konsolidacji.[/url]
Z tego wynika wprost, że krótkofalarstwo zamiast łączyć to dzieli. Z jednej strony chcemy współpracować ale z drugiej zabieramy swoje zabawki i budujemy swoją piaskownicę. To niepojęte.
_________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | sp9eno | 24.06.2015 09:46:28 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice n/Kłodnicą
Posty: 2545 #2131312 Od: 2010-4-9
| SP7UWL pisze: sp9eno pisze:
(...) Łączenie oddziałów w oddziały wojewódzkie analizowaliśmy już w 2008 roku w Komisji Struktury /jedna z komisji CIKa/po Zjeździe. I konkluzja była taka właśnie aby zostawić tak jak jest. To wszystko jest możliwe ale ewolucyjnie, latami. (...)
Andrzej, czy możesz przybliżyć skąd wzięła się taka konkluzja? Wg mnie bardziej uzasadnione byłoby funkcjonowanie kilku oddziałów okręgowych lub kilkunastu wojewódzkich zamiast kilkudziesięciu terenowych.
Przepraszam, że będę pisał skrótowo, ale dziś czas mnie trzyma za gardło. Nie ulega wątpliwości ze podział na województwa jest logiczny,praktyczny i elegancki. Ale ma jedna wadę, która wynika głównie z zakorzenionego u nas bałaganu organizacyjnego czy totalnego wewnętrznego niezorganizowania. My po prostu nie jesteśmy przygotowani na przejście do takiej struktury. Teoretycznie jest wszystko OK. Ale w przypadku Śląska trzeba połączyć 4 oddziały.Powstaje jednostka licząca pomiędzy 450 a 500 członków.Samo administrowanie takim molochem przestaje być zabawą i nie wiadomo kiedy przechodzi w zwykłą pracę.Do tego jest potrzebny już niestety lokal i jeśli oddział ma cokolwiek dbać o swoich członków a nie tylko księgować składki, to regularna praca całego zarządu.Przy oddziale 100-150 osobowym można to robić jeszcze w locie.Ludzie mają różne problemy i np. do mnie dzwonią w najdziwniejszych porach dnia, w najróżniejszych sprawach.Przy małym oddziale dużym obciążeniem to nie jest, choć telefony najczęściej bywają wtedy kiedy robię sobie obiad czy stoję przy kasie w sklepie. Ale to da się przeżyć- ostatecznie widziały gały co brały.
Druga sprawa to samo administrowanie-u nas notorycznie brak procedur, brak informacji, każdy wszystko robi po swojemu , pełny spontan i wieczna prowizorka. Tak się w dużych jednostkach po prostu nie da.
Najpierw trzeba zreformować organizację, uprościć i opisać procedury, zorganizować pełną informację o biurokracji wewnętrznej na stronie PZK aby po formularz nikt nie dzwonił do sekretarza OT tylko sięgał na stronę.Wtedy można próbować wrócić do struktury sprzed 1992r. Musisz wziąć pod uwagę fakt, że funkcjonowanie organizacji opiera się na jednym człowieku, Piotrze SP2JMR. Dlaczego tak jest to osobna historia. Trzeba by związek zdecentralizować, wprowadzić zasady pracy kolektywnej a odpowiedzialności jednoosobowej. Teraz jest odwrotnie. Aby to zrobić, trzeba niestety przenieść Sekretariat ZG z Bydgoszczy gdzieś do centrum kraju.
Musisz także wziąć pod uwagę opór środowiska.Połączyć dwa oddziały Krakowskie i trzy Warszawskie łatwo nie będzie.Ze śląskimi było by łatwiej choć tez nie zupełnie z górki. A reszta Polski? Też jest podobnie. Na papierze można sobie założyć wszystko, ale życie to zweryfikuje brutalnie a członkowie ZG czy delegaci na Zjazd zagłosują nie ze zdrowym rozsądkiem i w interesie organizacji tylko niestety w swoim partykularnym interesie oddziałowym.
Przeleciałem wszystko po łebkach bo aby to opisać, trzeba by napisać książkę. Myśmy o tym w ramach Komisji Struktury w 2008r przegadali dziesiątki godzin na Skypie.
PZK trzeba reformować.NIE ZREFORMOWAĆ tylko REFORMOWAĆ.Ewolucyjnie, aby uniknąć strat. Tylko nikt nie chce albo boi się układu.
Bez wyprowadzenia Sekretariatu z Bydgoszczy NIC SIĘ NIE DA ZROBIĆ. Chyba, ze jak Piotr przejdzie w maju na emeryturę to wyjedzie na wyspy Dziewicze. Ale i tak wtedy trzeba będzie przenieść Sekretariat gdzieś w centrum SP, bo z prostego rozkładu członków PZK i w ogóle krótkofalowców, wynika jednoznacznie, ze na południe od Warszawy jest większy potencjał ludzki niż na północ.Wiec trudno zachęcać ludzi z południa aby pracowali społecznie w Bydgoszczy skoro mogli by bliżej.
Tak, wiem, są telefony, Skype,maile i można pracować zdalnie. Niestety tylko teoretycznie. W naszym kraju , z naszą mentalnością i przyzwyczajeniami niekoniecznie. No i niektóre sprawy trzeba załatwiać twarzą w twarz. Pewnych uwarunkowań nie da się niestety przeskoczyć.
pozdrawiam
Andrzej sp9eno
_________________ https://www.facebook.com/PZK-Gliwice-190266837719326 http://sp9pdf.polsl.pl/
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane./J.N./ nie przejawia żadnej aktywności w PZK,nic nie robi i nigdy nic dla PZK nie zrobił, notoryczny krytykant władz PZK i fan nieporadnego janczara z Turka, SLU Jurka. | | | SP8LBK | 24.06.2015 09:53:08 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Kraśnik KO10CX
Posty: 5366 #2131317 Od: 2010-8-3
Ilość edycji wpisu: 1 | SP2LIG pisze: SP8LBK pisze:
.....Poza tym, co jestem pewien w Gliwicach są niższe czynsze za wynajem lokalu niż w Warszawie, tak więc przenieśmy siedzibę do tego miasta. Będzie taniej i zapewne PZK będzie organizacją mlekiem i miodem płynące.
Nie jestem tego tak pewny, za ZG zapewne zostanie przeniesione również CB QSL. Wysyłanie paczek z kartami w jedna i druga stronę zapewne zwiększy koszty operacji, tylko nieliczni mieliby taniej. Bydgoszcz dzieli wszystkich powiedzmy w przybliżeniu po równo. Poza tym wszelkie przeprowadzki również o kosztach instalacji na nowym miejscu już nie wspomnę. Jak już przenosiny to gdzieś na wiochę u sołtysa będzie totalna tanizna, świeże mleko i jaja, tak na poważnie to niby w jakim celu takowe przenosiny są potrzebne/konieczne i komu na tym zależy ????? Na pewno nie zależy większości czyli szeregowym członkom Zwiazku. _____________ Greg SP2LIG
Grzegorzu. Biuro QSL może być w innej miejscowości niż pomieszczenia sekretariatu. Tu nie ma żadnej zależności. Koszty są takie same bo płacimy za kilogramy a nie za kilometry. W momim OT biuro QSL jest kilkadziesiąt kilometrów od siedziby OT.
Przenosiny wg pomysłodawców są konieczne aby v-ce prezes, mieszkający w Bydgoszczy nie miał tak łatwego dostępu do sekretariatu. Może nie wiedzą, że jest on już emerytem i tylko jak będzie chciał to może spokojnie zmienić miejsce zamieszkania zakładając teoretycznie, że delegaci na zjeździe wybiorą go ponownie w skład prezydium.
Cały ten pomysł z przeprowadzką to tylko i wyłącznie bicie piany i gwiazdorzenie, bo chętnych do roboty jak nie było tak nie będzie i napewno trudno będzie znaleźć chętnego aby ktoś zechciał za friko poświęcić cały swój prywatny czas urzędując w biurze sekretariatu. _________________ Vy 73 Andrzej SP8LBK | | | SP7UWL | 24.06.2015 10:03:33 |
Grupa: Administrator
QTH: Tomek-Kielce | gg1370101
Posty: 1083 #2131329 Od: 2007-5-11
| @SP9ENO Dziękuję za wyjaśnienie. Szkoda, że od 2008 w zasadzie nic się nie zmieniło, bo o ewolucji (nie mówiąc nawet o rewolucji) w organizacji nie ma mowy (chyba, że uznamy za sukces możliwość zdalnego głosowania). Wiem, na czym stoimy - "spontan" i "prowizorka" to są słowa, które niestety dobrze opisują rzeczywistość. Pytanie tylko, czy chcemy przy tym pozostać czy iść do przodu? _________________ The UNIX Guru`s view of Sex: unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; unmount; sleep | | | SP6IX | 24.06.2015 10:18:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 8218 #2131335 Od: 2008-3-18
| Niestety SP9ENO to co napisał to cała prawda o nas krótkofalowcach ilu nas jest tyle jest zdań na ten temat ,mając takie narzędzia jak internet nie potrafimy z niego korzystać a szkoda.Na pewno łatwiej było by mieć jak za komuny w każdym województwie OT czy inny twór a w kluby przekształcić w placówki terenowe ,które mogą się mieścić nawet w prywatnych lokalach np:Biuro QSL ,sekretariat to wystarczy nie musi być tam od razu radio i anteny czy miejsce spotkań ,choć dobrze by było gdyby takie miejsce było . _________________ http://sp6ix.pl.tl
W pieniaczej ziemi jest miasto Pysków. Tam jęzorami robi się wszystko, męstwo w jęzorze, siła w jęzorze, jęzor tam miele, piele i orze.
Nie znoszę nieuków i arogantów. | | | SP2LIG | 24.06.2015 10:38:13 |
Grupa: Użytkownik
QTH: GDYNIA
Posty: 13101 #2131351 Od: 2009-3-16
| sp9eno pisze:
.....Bez wyprowadzenia Sekretariatu z Bydgoszczy NIC SIĘ NIE DA ZROBIĆ. Chyba, ze jak Piotr przejdzie w maju na emeryturę to wyjedzie na wyspy Dziewicze. Ale i tak wtedy trzeba będzie przenieść Sekretariat gdzieś w centrum SP, bo z prostego rozkładu członków PZK i w ogóle krótkofalowców, wynika jednoznacznie, ze na południe od Warszawy jest większy potencjał ludzki....
SP9ENO.
Andrzej, w końcu wylazło szydło z wora i sam sobie zaprzeczasz w tym krótki akapicie. Czyli nie Bydgoszczy stoi Tobie kością w gardle tylko Piotr, czy trzeba było pisać tyle totalnie jałowych wątków a w tym wątku tyle stron gdzie jest pies pogrzebany ????
To jest Twoje subiektywne zdanie podparte czym ????? Osobistą animozją może nawet nienawiścią, to są niestety niskie pobudki. Jeżeli jesteś taki otwarty tu na forum to dlaczego wszystkich grzechów Piotra nie wytkniesz jemu tu publicznie, tylko są wiecznie jakieś niedomowienia. Przecież Piotr już nie jest prezesem od lat i co też jest do d....????
Jeżeli ZG w tym Piotr są totalnie źli i nie nadają się do dalszego kierowania Związkiem to pytam się co Ty zrobiłeś(podaj namacalne dowody)żeby temu przeciwdziałać ????? Samo pisanie tu na forum aby tylko pisać(niby skąd ja mam wiedzieć i inni również że masz dobre intencje)jest tylko bezowocnym pisaniem.
Może żeby zapobiec dalszej krwawej rzezi totalnie jałowej tu na forum proponuję spowodować ogólnie dostępną debatę(na wzór prezydenckiej) pomiędzy dwoma domniemanymi adwersarzami tj pomiędzy Tobą a Piotrem, wtedy każdy będzie mógł swobodnie wypowiedzieć się we wszystkich tematach a nie atakować jednostronnie.
Admin pozwoli na kontynuację tematu PZK ale totalnie nic nie dzieje się poza tym co już jest wszystkim znane z poprzednich wątków, a Twój pomysł z wyprowadzką ZG z Bydgoszczy woła o pomstę do nieba.
Sorry, ale ja to tak odbieram stojąc z boku tej całej ruchawki i jako szeregowy członek Związku, zaznaczam również że nie jestem Twoim wrogiem jak i nikogo innego na tym forum. _____________ Greg SP2LIG | | | sp9mrn | 24.06.2015 10:42:03 |
Grupa: Użytkownik
QTH: Gliwice JO90IG
Posty: 3202 #2131357 Od: 2009-6-22
| SP8LBK pisze:
Mam prośbę. Nie wprowadzaj czytających w błąd. Temat tworzenia i likwidacji OT, jest precyzyjnie opisany w Statucie PZK i jest w gestii członków ZG PZK a nie delegatów.
Znowu nie zrozumiałeś. Odnoszę się do rozważanych zmian w strukturze PZK a nie do tworzenia czy likwidowania poszczególnych oddziałów - i to wszystko jeszcze w powiązaniu z dokumentami wypracowanymi przez komisją ds Struktury PZK.
tu nie chodzi o pojedynczy oddział
MAc mrn _________________ https://www.facebook.com/RadioamatorzyPolscy
| | | Electra | 28.11.2024 17:36:50 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|